Planujemy zajść w ciążę w 2007 roku:)

[viga3]

Witajcie.

Właśnie wróciłam ze szpitala - byłam na wizycie - okazało się, że nabawiłam się bardzo ostrego zapalenia pęcherza moczowego (łącznie z krwią w moczu) dostałam paskudnie bolący zastrzyk i antybiotyk, a jeśli nie pomoże mam wrócić tym razem na kilka dni na oddział na obserwację.
I znowu czuję, że będą nici a już zbliżają się po mału te "fajne dni" i chciałam zacząć działać :-(

Gdzie tu znaleźć optymistyczne podejście do życia skoro wszystko idzie nie tak jak powinno!!!

[domi7ks]

Dziewczyny a ja mam pytanie: czy sa jakies objawy ciązy np w drugim tygodniu?bo w pierwszym to wykluczam wiem, ze moje pytanie moze wydac sie infantylne.Ale jesli chodzi o mnie, to ostatnio ciagle jest mi niedobrze,boli brzuch,głowa i wogole jestem osłabiona.Moze to byc urojone w mojej głowce, ale wg mnie powinnam juz dawno byc w ciazy. Coraz czesciej zastanawiam sie, czy nie jestem bezpłodna Oczywiscie zadnej dzidzi nie planuje,ale tak logicznie myslac powinno juz cos wyjsc, chyba, ze mam takie szczescie (albo pecha)

[meszsares]

RAY - gratuluje !!!!!!!!!!! wspaniala wiadomosc! z innego watku wiem, ze bralas slub w ten sam dzien co ja i zapewne od tamtego dnia rozpoczelas starania o baby. Moje jeszcze nic nie daly, ale twoj swiatly przyklad daje mi duza nadzieje, choc wiem, ze to (przy mniejszej dozie szczescia) moze potrwac duzo dluzej....

[viga3]

Hej hej hej a co tutaj takie pustki??? Czyżbyście wszystkie pouciekały na wakacje??

Mam dobrą wiadomość dla wszystkich staraczek spod znaku Koziorożca (ponieważ nim sama jestem, więc chcę się tą dobrą wiadomością w postaci horoskopu na ten tydzień podzielić)

A ta dobra wiadomość brzmi:

MIŁOŚĆ - Pomyślnie, namiętnie, a nawet ... kto wie, czy nie będzie z tego czegoś więcej, np. dzidziusia za 9 miesięcy? Jesteś obecnie twórczą, płodną osobą i można to rozumieć całkiem dosłownie!!


A więc dziewczyny do dzieła, może faktycznie w tym coś jest, chociaż nigdy nie wierzyłam w horoskopy i w to co tam isali, jednak może warto by się skusić??

Pozdrawiam

[bassienkaw]

no właśnie dziewczyny jak tam starania..

[majka versace]

Ja nic nie pisze bo zabiegana jestem, mnóstwo spraw na mojej głowie. Stwierdziłam nawet że może to i lepiej że narazie nie jestem w ciąży. Ciągle czymś sie zamartwiam, ciągle o czymś musze pamiętać, coś załatwiać itd.itp. normalnie urwanie głowy. W najbliższym czasie nie będe się nastawiać na "zaciążenie". To znaczy nie będziemy się zabezpieczać ale myśle że los zadecyduje za mnie i dziecko pojawi sie w takim momencie jaki będzie najbardziej odpowiedni dla nas. Mam tylko nadzieje że bardzo długo nie będe musiała czekać.

Pozdrowienia dla wszystkich Staraczek!Jak również dla tych "dwa w jednym",

[frida26]

U mnie na razie przerwa, bo miałam drożdżycę czyli grzybka. Pech straszny. Nigdy nie miałam czegoś takiego. Ale jak tylko się wyleczę wznowimy przytulanka

[Ray]

dziekuje za gratulacje dziewczyny zaciazac brakuje nowych ciezarowek

[m@gd@len@]

u mnie narazie tabletkowanie tz na dodanie powera plemniczkom, więc narazie nie mam coliczyc na dzidziuśka. mam nadzieję ze za pól roku wyniki będą trochę mlepsze i pojawi sie maleństwo.

[majka versace]

Napisane przez m@gd@len@

u mnie narazie tabletkowanie tz na dodanie powera plemniczkom, więc narazie nie mam coliczyc na dzidziuśka. mam nadzieję ze za pól roku wyniki będą trochę mlepsze i pojawi sie maleństwo.

Witaj Madziu. Mnie sie wydaje że jak teraz sie nie będziesz spodziewała to właśnie w tym czasie się uda. I za pól roku to juz ładny brzusio będziesz miała.Trzymaj się!!!

[_Kasia23_]

Jeśli pozwolicie to ja się do Was przyłącze, bo nie ukrywam, że jak najbardziej czas na mnie (za pare dni kończę 28lat, a obiecałam sobie że przed 30ą urodzę), a poza tym coraz częściej siedzę na całym wątku "mama z klasą" z rozdziawioną buzią i generalnie rozglądam się za wózkami , bobaskami, ciuszkami itp. Niestety na razie nie mogę "działać" bo moja połowa w morzu, wraca we wrześniu Ale biorę to za plus i zamierzam się w tym czasie poprostu przygotować

[majka versace]

Napisane przez _Kasia23_

Jeśli pozwolicie to ja się do Was przyłącze, bo nie ukrywam, że jak najbardziej czas na mnie (za pare dni kończę 28lat, a obiecałam sobie że przed 30ą urodzę), a poza tym coraz częściej siedzę na całym wątku "mama z klasą" z rozdziawioną buzią i generalnie rozglądam się za wózkami , bobaskami, ciuszkami itp. Niestety na razie nie mogę "działać" bo moja połowa w morzu, wraca we wrześniu Ale biorę to za plus i zamierzam się w tym czasie poprostu przygotować

Oczywiście że "pozwalamy" i witamy serdecznie! Masz racje, masz czas na to żeby sie przygotować, porobić podstawowe badania, łykać kwas foliowy, itp. a za kilka tygodni do dzieła! Pozdrawiam.

[AnitaSuska]

Ray gratuluję!!!

Domi7ks nie zamartwiaj sie na zapas..Ja mialampodobnie z mezem od momentu zareczyn nie zabezpieczalismy sie i wlasnie dlugo dlugo nic sie nie dzialo(tzn.nie bylam w ciazy0..dziwilam sie ,bo ludzie popierwzym razie bez zabezpiecznie "wpoadaja"a my chcielismy juz ,bo bylismy zareczeni,wiec luz i nici nic..juz myslalam,ze ktores z nas nei moze..az potem zaczelam juz wpadac w inne tematy,bylam zabiegana,studia,praca,pr zygotowania do slubu i okazalo sie,ze jak przestalam sie cisnieniowac z ciaza to wtedy zaszlamale tak naprawde trwalo to rok i dwa miesiace..wiec nie stresuj sie i nie kombinuj na zapas..myuslenie i nacisk na to moze blokowac..zycze powodzenia..A jesli niew iesz czy jestes w ciazy,najlepiej tet,bo z objawami to sprawa indywidualna..

[_Kasia23_]

No własnie tak to niestety jest, ze często ci którzy sie starają niestety pozostają bez fasolki, a ci którym nie zależy albo wręcz nie chcą dziecka to wpadają. Taka już złośliwość losu.
Ale prawdą jest (sprawdzone na wielu znajomych i nieznajomych), ze jak człowiek się nie stara i poprostu o tym nie myśli, zajmie się zupełnie czymś innym to szczeście sie niespodziewanie uśmiecha. Widać, że stres i napięcie nie służą pojawieniu się maleństwa.
Domi7ks nie zamartwiaj sie na zapas..Ja mialampodobnie z mezem od momentu zareczyn nie zabezpieczalismy sie i wlasnie dlugo dlugo nic sie nie dzialo(tzn.nie bylam w ciazy0..dziwilam sie ,bo ludzie popierwzym razie bez zabezpiecznie "wpoadaja"a my chcielismy juz ,bo bylismy zareczeni,wiec luz i nici nic..juz myslalam,ze ktores z nas nei moze..az potem zaczelam juz wpadac w inne tematy,bylam zabiegana,studia,praca,pr zygotowania do slubu i okazalo sie,ze jak przestalam sie cisnieniowac z ciaza to wtedy zaszlamale tak naprawde trwalo to rok i dwa miesiace..wiec nie stresuj sie i nie kombinuj na zapas..myuslenie i nacisk na to moze blokowac..zycze powodzenia..A jesli niew iesz czy jestes w ciazy,najlepiej tet,bo z objawami to sprawa indywidualna..[/quote]

[_Kasia23_]

A dziękuję za miłe powitanie. Właśnie zakupiłam sobie zapas kwasu foliowego i zaczynam łykać, no i w ogóle postanowiłam więcej się ruszać, szczególnie na świeżym powietrzu. Co do jedzonka to raczej nic nie zmieniam, chcociaż musze ograniczyć picie piwka, bo jak wiadomo latem, upały, grille to się go raczej nie szczędzi, a ja w dodatku je wprost uwioelbiam
Poza tym wyniki niby są ok, dentysta załatwiony chyba na pare miesięcy
Zastanawiam się co jeszcze....

Napisane przez majka versace

Oczywiście że "pozwalamy" i witamy serdecznie! Masz racje, masz czas na to żeby sie przygotować, porobić podstawowe badania, łykać kwas foliowy, itp. a za kilka tygodni do dzieła! Pozdrawiam.

[ewelka7]

Witam wszystkie staraczki,
my tez próbowaliśmy, próbowalismy i nic ale jak sobie w tym miesiacu powiedzieliśmy, że sobie odpuszczamy to...............wczoraj robie test a tu dwie kreseczki. )))))) Radość ogromna!!! życze wszystkim staraczkom tego samego i myśle, że grunt to nie nastaiwac sie na pozytywny wynik i starac sie zyc normalnie nawet w oczekiwaniu. Pozdrawiam Was, buziaki....
Czy któras z Was moze mi doradzic czy isc do lekarza od razu, czy poczekac jakis tydzien zeby wyszło cos na usg?

[wystraszona]

Napisane przez ewelka7

Witam wszystkie staraczki,
my tez próbowaliśmy, próbowalismy i nic ale jak sobie w tym miesiacu powiedzieliśmy, że sobie odpuszczamy to...............wczoraj robie test a tu dwie kreseczki. )))))) Radość ogromna!!! życze wszystkim staraczkom tego samego i myśle, że grunt to nie nastaiwac sie na pozytywny wynik i starac sie zyc normalnie nawet w oczekiwaniu. Pozdrawiam Was, buziaki....
Czy któras z Was moze mi doradzic czy isc do lekarza od razu, czy poczekac jakis tydzien zeby wyszło cos na usg?

Serdeczne gratulacje !!!
Moim zdaniem powinnaś pójść nie wcześniej niż w 4tyg.. Wcześniej lekarz niewiele Ci powie.

[_Kasia23_]

Ewelko7 gratulacje

[freshona]

Witam
Ja na razie odstawiłam tabletki. Moja ginekolog dała mi 3 miesiące "używania do woli". Po tym czasie, jeśli starania byłyby bezowocne, stwierdziła, ze będę na tzw. stymulacji.
Poczekamy, zobaczymy. Nie nastawiam się, że "już muszę". Będzie, co będzie. Na razie mam zażywać luteinę od 16 dnia cyklu

[majka versace]

Napisane przez ewelka7

Witam wszystkie staraczki,
my tez próbowaliśmy, próbowalismy i nic ale jak sobie w tym miesiacu powiedzieliśmy, że sobie odpuszczamy to...............wczoraj robie test a tu dwie kreseczki. )))))) Radość ogromna!!! życze wszystkim staraczkom tego samego i myśle, że grunt to nie nastaiwac sie na pozytywny wynik i starac sie zyc normalnie nawet w oczekiwaniu. Pozdrawiam Was, buziaki....
Czy któras z Was moze mi doradzic czy isc do lekarza od razu, czy poczekac jakis tydzien zeby wyszło cos na usg?

Moje najszczersze gratulacje! Jesteś kolejnym dowodem na to, że niemyslenie o ciąży skutkuje. Zobaczymy czy u mnie też się sprawdzi. Ale to może za pare miesięcy bo narazie to naprawde sobie odpuszczam.

Napisane przez freshona

Witam
Ja na razie odstawiłam tabletki. Moja ginekolog dała mi 3 miesiące "używania do woli". Po tym czasie, jeśli starania byłyby bezowocne, stwierdziła, ze będę na tzw. stymulacji.
Poczekamy, zobaczymy. Nie nastawiam się, że "już muszę". Będzie, co będzie. Na razie mam zażywać luteinę od 16 dnia cyklu

Dziwne troche że ginka dała ci tylko 3 miesiące. Moja powiedziała że jesli po roku się nie uda to dopiero będziemy sie zastanawiac dlaczego, a najmłodsza to juz nie jestem. W każdym razie trzymam kciuki.

[Konczita]

Napisane przez ewelka7

Witam wszystkie staraczki,
my tez próbowaliśmy, próbowalismy i nic ale jak sobie w tym miesiacu powiedzieliśmy, że sobie odpuszczamy to...............wczoraj robie test a tu dwie kreseczki. )))))) Radość ogromna!!! życze wszystkim staraczkom tego samego i myśle, że grunt to nie nastaiwac sie na pozytywny wynik i starac sie zyc normalnie nawet w oczekiwaniu. Pozdrawiam Was, buziaki....
Czy któras z Was moze mi doradzic czy isc do lekarza od razu, czy poczekac jakis tydzien zeby wyszło cos na usg?

ewelinko gratuluję
dbaj o Was i spokojnych 9 miesięcy zycze ....

szkoda ze ja nie potrafie teraz powiedzieć że odpuszczamy sobie

[Kasia ZG]

Gratulacje!!!

Witajcie ja z moim mężem tez sie staramy ale za duzo myślę wczoraj byłam u gina powiedział ze jestem okazem zdrowia brak przeciwwskazań jedynie mam ograniczyć słodycze bo ponoć cukry obniżają płodność.

Wszyscy mówią nie myśl tyle daj sobie spokój ale jak tu nie myśleć jakoś nie potrafię. Jakieś rady

Jak na razie mamy z młodym łykać kwas foliowy oboje.

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

Bądźmy dobrej myśli.

[Konczita]

Napisane przez Kasia ZG

Gratulacje!!!

Witajcie ja z moim mężem tez sie staramy ale za duzo myślę wczoraj byłam u gina powiedział ze jestem okazem zdrowia brak przeciwwskazań jedynie mam ograniczyć słodycze bo ponoć cukry obniżają płodność.

Wszyscy mówią nie myśl tyle daj sobie spokój ale jak tu nie myśleć jakoś nie potrafię. Jakieś rady

Jak na razie mamy z młodym łykać kwas foliowy oboje.

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

Bądźmy dobrej myśli.

Kasiu o tym cukrze tez wczoraj slyszałyszałam ....
Kwas foliowy mam tylko ja łykac o mezu nic nie wspomniała jak narazie ale pewnie na przyszłej wizycie wysle tez i jego na badania ... zresztą sami sie na nie wybieramy tylko ostatnio przed badaniami miał jazdee ale jak sam przyznał to był strach ... i badania zrobimy z zaskoczenia po 3 dniowej przerwie

Zycze szybkiego zafasolkowania

[freshona]

Napisane przez majka versace

Dziwne troche że ginka dała ci tylko 3 miesiące. Moja powiedziała że jesli po roku się nie uda to dopiero będziemy sie zastanawiac dlaczego, a najmłodsza to juz nie jestem. W każdym razie trzymam kciuki.

Dała mi 3 miesiące, bo po pierwsze- najmłodsza też już nie jestem , po drugie stwierdziła, że gdyby dała mi rok, to cyt. "straciłybyśmy to, co wypracowałyśmy dzięki Diane". Brałam Diane wieeele lat, bo miałam problem z hormonami. Obawiam się, że po roku starań - bez żadnych hormonów dodatkowych, mogłabym mieć takie wyniki, jak kiedyś. A wtedy to już klapa.

[Konczita]

Napisane przez freshona

Dała mi 3 miesiące, bo po pierwsze- najmłodsza też już nie jestem , po drugie stwierdziła, że gdyby dała mi rok, to cyt. "straciłybyśmy to, co wypracowałyśmy dzięki Diane". Brałam Diane wieeele lat, bo miałam problem z hormonami. Obawiam się, że po roku starań - bez żadnych hormonów dodatkowych, mogłabym mieć takie wyniki, jak kiedyś. A wtedy to już klapa.

freshona wlasnie po odstawieniu tabletek najlepiej jest odrazu sie starać ... trzymam mocno

[ewelka7]

Dzięki wielkie Trzymam za Was kciuki, na pewno sie uda życze wszystkim owocnych starań.

[Seona]

Napisane przez bassienkaw

no właśnie dziewczyny jak tam starania..

My staraliśmy się w 18 dzień cyklu czyli 2 dzień po owulacji, czyli 12 dni przed okresem I jak na razie mam typowo przedokresowe znaki- pogorszenie stanu cery itp.
Więc nie wiem Trzymajcie kciuki

Bassienkaw czytam sobie Twój wątek z podpisu- Jak sobie radzimy z ...
Super napisane, wszystko w jednym miejscu, wszystkie informacje

[_Kasia23_]

A ja się dziś dowiedziałam, ze moja kolejna koleżanka w ciąży...
Cholerka coś od roku obrodziło wszystkich aż nadto, wkoło mnie mnóstwo małych bobasków albo kobiet z brzuszkami Aż miło patrzeć

[bassienkaw]

Napisane przez Seona

My staraliśmy się w 18 dzień cyklu czyli 2 dzień po owulacji, czyli 12 dni przed okresem I jak na razie mam typowo przedokresowe znaki- pogorszenie stanu cery itp.
Więc nie wiem Trzymajcie kciuki

Bassienkaw czytam sobie Twój wątek z podpisu- Jak sobie radzimy z ...
Super napisane, wszystko w jednym miejscu, wszystkie informacje

Jak byście coś mieli do tego wątku to proszę wklejajcie

[ewelka7]

Witam Was,
Wyjątkowo cicho na forum.Czyżbyście wyjechały na wakacje Życze owocnych starań. Pozdrawiam