Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy!

[Klaudiax89x]

Napisane przez sylwka811

Miałam 02.08.2014 robioną operację uszu metodą wycięcia chrząstki. W środku ucha mam nadmiar skóry... Czy ktoś miał robiony zabieg tak metodą i czy skóra się obkurczyła? Co prawda nie są odstające, ale teraz nie wyglądają "apetycznie" ... :-(

Cześć, ja miałam korektę robioną metodą wycinania chrząstki. Lekarz już w czasie operacji informował mnie, że będzie nadmiar skóry, który po jakimś czasie się wchłonie. Operacje miałam 25.08.2014r. na dzień dzisiejszy widzę znaczną różnicę jeśli chodzi o nadmiar tej skóry. Coś tam jeszcze zostało, ale na pewno się wchłania, także nie martw się z czasem wszystko powinno wrócić do normy.

[sylwka811]

Napisane przez Klaudiax89x

Cześć, ja miałam korektę robioną metodą wycinania chrząstki. Lekarz już w czasie operacji informował mnie, że będzie nadmiar skóry, który po jakimś czasie się wchłonie. Operacje miałam 25.08.2014r. na dzień dzisiejszy widzę znaczną różnicę jeśli chodzi o nadmiar tej skóry. Coś tam jeszcze zostało, ale na pewno się wchłania, także nie martw się z czasem wszystko powinno wrócić do normy.

Dzięki Ci bardzo
A czy smarujesz czymś ten nadmiar skóry, żeby przyspieszyć proces wchłaniania, czy po prostu nic?

[pink_pocket]

Dziewczyny ile nosiłyście opaskę ?

[Klaudiax89x]

Napisane przez sylwka811

Dzięki Ci bardzo
A czy smarujesz czymś ten nadmiar skóry, żeby przyspieszyć proces wchłaniania, czy po prostu nic?

Nie, nie smaruję niczym... kilka razy posmarowałam uszy zwykłym kremem nawilżającym, gdy skóra strasznie się łuszczyła i była sucha, nic poza tym. Nawet co do blizn, lekarz powiedział, że zdrowe ciało najlepiej goi się bez jakichkolwiek kremów czy maści. Także głowa do góry Wszystko na pewno wróci do normy.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez pink_pocket

Dziewczyny ile nosiłyście opaskę ?

Ja przez miesiąc nosiłam 24h tak jak kazał lekarz. 2 miesiąc jedynie na noc... chociaż powiem szczerze, że jakoś nadal nie mogę się rozstać z opaską. W pracy jej nie noszę, ale jak tylko wracam do domu, to pierwsze co robię to założenie opaski. Lepiej się w niej czuję... ale to pewnie kwestia nastawienia. Jestem straszną panikarą i boję się, że cokolwiek może naruszyć moje uszy brrr...

[pink_pocket]

Ja miałam wczoraj robione uszy (miałam mieć w piątek ale doktor mi przełożył o 3 dni)
Sam zabieg był bardzo ok, nic mnie nie bolało, naczytałam się, że znieczulenie jest bolesne wiec strasznie się bałam ale nic go nawet nie poczułam. 4 godziny po zabiegu uszy zaczęły trochę boleć ale naprawdę spodziewałam się, że bedzie dużo gorzej. Teraz już tylko trochę czuję takie jakby pulsowanie ale mam wrażenie, że to głównie przez ten opatrunek, który uciska głowę. Jutro jadę na zmianę i mam już mieć założoną opaskę a za tydzień zdjęcie szwów.

Mam nadzieje, że moje uszy będą śliczne wreszcie, boję się, że odskoczą ale jestem dobrej myśli

[eeendzi91]

Ja opaskę nosiłam bardzo krótko, bo po samej operacji około 4 pełnych dni, a później już tylko na noc.. Ale to też tylko około 2 tygodnie

[kasprzyk]

A korzystałyście może z usług pani doktor Olender? Przeczytałam w kilku miejscach, że to jedna z najlepszych specjalistek, jeżeli chodzi właśnie między innymi o operacje uszu i poważnie zastanawiam się nad tym, żeby udać się do niej na konsultację. Będzie wdzięczna za każdą opinię.

[wikti]

Cześć

podczytuję wątek, bo od lat zastanawiam się nad korektą odstających uszu.. mam ładny kształt uszu.. tylko odstają..
źle się z tym czuję i coraz częściej myślę, że warto zdecydować się na ten zabieg.

Czy Któraś z Was może polecić lekarza/klinikę we Wrocławiu?

[Summer123456]

Przed taką operacją nie ma się czym martwić - to jeden z prostszych zabiegów chirurgii plastycznej. Trwa około 3 godzin, a potem przez miesiąc trzeba spać w opasce. Ceny w Polsce to około 3500 zł.

Jak ktoś chce więcej informacji (o poziomie bólu, cenach w innych krajach), to można znaleźć tutaj: http://chirurg-plastyk.blogspot.com/...is-i-cena.html

W każdym razie, szukając chirurga, można spokojnie iść po taniości. Po pierwsze - to łatwy zabieg. Po drguie - ci znani wcale nie są znani dlatego, że są najlepsi.

[wikti]

Napisane przez Summer123456

Przed taką operacją nie ma się czym martwić - to jeden z prostszych zabiegów chirurgii plastycznej. Trwa około 3 godzin, a potem przez miesiąc trzeba spać w opasce. Ceny w Polsce to około 3500 zł.

Jak ktoś chce więcej informacji (o poziomie bólu, cenach w innych krajach), to można znaleźć tutaj: http://chirurg-plastyk.blogspot.com/...is-i-cena.html

W każdym razie, szukając chirurga, można spokojnie iść po taniości. Po pierwsze - to łatwy zabieg. Po drguie - ci znani wcale nie są znani dlatego, że są najlepsi.

Dziękuję za wpis

właśnie zauważyłam, że ceny tego zabiegu oscylują wokół 3,5-3,8tyś zł
od lat się nad tym zastanawiam i wreszcie mam zamiar to zrobić

[lukas22]

Czy ktoś wie kiedy wycina się chrząstke a kiedy naciąga skóre ? Wydaje mi się żę po wycięciu chrząstki ucho nie ma prawa odskoczyć. Co o tym decyduje ? Chciałbym poddać się zabiegowi w Czechach, ale mam pewne obawy co do fachowości.

[sylwka811]

Ja miałam robione uszy metodą częściowego wycięcia chrząstki. Z tego co rozmawiałam z lekarzem, to dobór metody zależy od tego, jak "twarda" jest chrząstka.Być może, jeśli jest oporna istnieje ryzyko ponownego odskoczenia, dlatego się ją podcina lub zeskrobuje.
Czy ktoś, kto również miał robione uszy tą metodą mógłby wrzucić zdjęcie ucha - jak wygląda wewnątrz ucha nadmiar skóry?

[wikti]

mam termin na 22.12
koszt 3800zł

jestem szczęśliwa, że jeszcze w tym roku

[paula_170]

Mam pytanie do osób, które już zrobiły zabieg, czy po zabiegu odczuwaliście duży dyskomfort tzn. tak jakby drętwienie uszu, reakcja na ciepło,?jeśli tak to mam nadzieje, że mija to w miarę szybko?

[aszkim]

Napisane przez paula_170

Mam pytanie do osób, które już zrobiły zabieg, czy po zabiegu odczuwaliście duży dyskomfort tzn. tak jakby drętwienie uszu, reakcja na ciepło,?jeśli tak to mam nadzieje, że mija to w miarę szybko?

Tak jest to normalna reakcja. Czuje sie duzy dyskomfort, nic przyjemnego niestety. Ale mija na szczęście. Nie jestem w stanie ci teraz powoedzuec jak szybko, ponieważ miałam robione 10 lat temu wiec nie pamietam Ale pare tyg to trwało

[Kasiaptasia]

Napisane przez paula_170

Mam pytanie do osób, które już zrobiły zabieg, czy po zabiegu odczuwaliście duży dyskomfort tzn. tak jakby drętwienie uszu, reakcja na ciepło,?jeśli tak to mam nadzieje, że mija to w miarę szybko?

Hej ,ja miałam korektę miesiąc temu, dyskomfort niewielki, uszy pobolewały tylko, a przeciwbólowo brałam paracetamol 2 tabl + 1 tabl ibuprfenu co 6 godzin. Teraz już uszy nie bolą, no chyba że się je mocniej przyciśnie do głowy to wtedy czuję dyskomfort, ale to ponoć normalne lekarz powiedział mi że tak będzie jeszcze przez jakiś czas.... natomiast mnie to w ogóle nie przeszkadza bo i tak obchodzę z uszami jak z jajkiem bo przez 6 tygodni od zdjęcia szwów trzeba jeszcze uważac na uszy i nosic opaske na noc.

pozdrawiam
Ptasia

[Marcelka777]

Hej, dziewczyny, a czy miała któraś z Was robione uszka u dr Ryszarda Nawrockiego z Wrocławia lub może mogłybyście polecić kogoś innego z tego miasta ??? Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.

[bossnenka]

Czy któraś z Was robiła sobie operację u dr Murawskiego? Moja siostra chce zafundować córce taką operację, bo młoda ma wielkie kompleksy na tym punkcie. Tego lekarza jej polecono.

[wikti]

hej

mam pytanie do osób, które są po korekcie odstających uszu - kiedy po zabiegu mogłyście umyć włosy?

[Kasiaptasia]

Napisane przez wikti

hej

mam pytanie do osób, które są po korekcie odstających uszu - kiedy po zabiegu mogłyście umyć włosy?

hej ,,ja mogłam umyc głowę w 4 dobie po zabiegu i to bez lania na rany strumienia wody i szamponu...... bardzo delikatnie.....

pozdr. Kasiaptasia

[agafka222]

witki, miałaś operacje 22 grudnia ?
opowiedz coś więcej o swoich wrażeniach, czy coś Cie zaskoczyło, czy bardzo bolało itp

[wikti]

Kasiaptasia,dziękuję za odpowiedź
agafka222, sam zabieg był ok
nieprzyjemny moment to samo znieczulenie.. potem słyszy się tylko skrobanie pierwsza noc po zabiegu okrutna... głowa owinięta bandażem elastycznym a uszy przykryte grubym opatrunkiem - takie słuchawki. Opatrunek zmieniono mi następnego dnia po operacji. Kolejna noc równie bolesna, bo nie mogłam się ułożyć - lubię spać na boku.. Opatrunek zmieniałam sobie sama - przemywałam uszy wodą utlenioną. W dzień nosiłam szeroką opaskę (kupiłam na allegro 11cm) a na noc owijałam głowę bandażem elastycznym.
Jutro dzwonię pytać kiedy będę miała ściągnięte szwy

Co do bólu to pierwszego dnia bardzo trudno było mi funkcjonować - bolała mnie cała głowa.. szczęka, zatoki.. ale potem to minęło. nie ma czego się bać. Jednak warto mieć po zabiegu tydzień wolnego by dojść do siebie, bo przynajmniej w moim przypadku trudno mi było się wyspać. Nie wyobrażam sobie chodzenia do pracy w takim stanie

[CHECA1980]

WitajcieJestem 6 dzień po zabiegu korekty odstających uszu,wybrałam Centrum Medyczne Coramed we Wrocławiu,operował mnie dr.Bieniek.Koszt zabiegu tam to 3 tys plus konsultacja 180 zł,ponieważ do Wrocławia mam 300 km ,konsultacje miałam przed samym zabiegiem,aby nie jeździć dwa razy.Najpierw o klinice-cudowna kadra-ze wszystkim poszli mi na rękę-błyskawiczny termin ,stały kontakt ze strony kliniki,przemiła obsługa-robiłam prosty zabieg a byłam traktowana jak naprawdę szczególna pacjentkaZabieg trwał około godziny,może ciut więcej....znieczulenie miejscowe,przed jego podaniem doktor uprzedził ,że bedzie nieprzyjemne-hmm....dla mnie nie był to jakiś wielki ból czy dyskomfort,ukłucia absolutnie do zniesieniaAsystentka doktora podczas zabiegu dosłownie co 5 min pytała mnie czy wszystko ok,jak się czuje ,zaraz po zabiegu przed założeniem opatrunku poprosiłam o lusterko,bo przecież bym nie wytrzymała :P)Zaniepokoiło mnie to ,iż ucho poprawiane jako drugie jest nieznacznie "odklejone "wzgl. drugiego-cierpliwie mi wytłumaczono ,że to sie wyrówna bo uszy dochodza do siebie po takim zabiegu do 3 miesięcy...fakt-nie wzięłam też pod uwage ,że ów ucho dopiero co było krojone i ostrzyknięte ,więc jest poprostu spuchnięteopatrunek-hełm mam nosic do jutraale dziś podejżałam,jest dobrze-na pełny efekt poczekam do całkowitego wygojenia ale różnica kolosalna.Piszecie o zakładanych wałeczkach ,o fałdach skóry wewnątrz ucha..kurcze ja nic takiego nie mam...na szczęsciezalecenia pozabiegowe to -antybiotyk Duomox 2 x dziennie,Ketonal przeciwbólowo,OcteniSept w sprayu do przemywania rany po zdjęciu opatrunku.Co do spania ,mąż kupił mi taką poduszkę na kark-przydatna w podrózy np-ja całe życie śpię na boku ,więc układałam ucho w dziurę w poduszce i w takiej pozycji mogłam przynajmniej zasnąc,bo pierwsza noc spania na wznak bardzo odczuł mój kręgosłupKasia

[agafka222]

Dziewczyny a ile czasu po zabiegu mogłyście spać na boku głowy ?

[pink_pocket]

Napisane przez agafka222

Dziewczyny a ile czasu po zabiegu mogłyście spać na boku głowy ?

Mnie uszy bardzo szybko przestały boleć ale przez pierwszy miesiąc starałam się nie spać na boku

[Blond_Venus]

hej dziewczyny, ponawiam temat... robiła któraś reklamację?

[Kira_18]

Blond Venus ja będę miała robioną drugą operację. Pierwszą miałam 15 lat temu i dorosłam psychicznie żeby zrobić drugą oczywiście u innego lekarza bo tamten spartaczył robotę. .. a u Ciebie jak jest?

[Blond_Venus]

Napisane przez Kira_18

Blond Venus ja będę miała robioną drugą operację. Pierwszą miałam 15 lat temu i dorosłam psychicznie żeby zrobić drugą oczywiście u innego lekarza bo tamten spartaczył robotę. .. a u Ciebie jak jest?

nie widzę efektu... jak mi pokazywał przed lustrem, to zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam... mimo,że mijają 4 miesiące to ja nadal sypiam w opasce w nadziei, że może jeszcze troche coś pomoże.Nie mialam jakichs mega odstających , ale przeszkadzały mi... w sumie nie chcę , żeby ten sam lekarz mnie dotykał, ale z drugiej str to duzo kasy jak za taki "drobny" zabieg , którego nie powinno się spartolić...

[Kira_18]

Opaska już nic niestety nie zdziała za tamtych czasów operacja ta kosztowała ok. 2000 zł. Powiem tak uszy miałam mega odstające, uwierz mi że kąt między głową a uszami wynosił 90 stopni. Jest znacznie lepiej. Od dołu ucho naturalnie przylega, ale od środka do góry jest płaskie i odstaje. A przy okazji pan doktor zje....ał mi budowę ucha od wewnątrz. Niewiem jak to opisać ale zamiast jakoś wyrzeźbić ucho ja mam po dwóch stronach, u góry uvha zostawione coś co przypomina jakby stożek hmm....wstawię najwyżej potem zdjęcia także w przyszłą sobotę mam zabieg w Krakowie plus naprawa ,,tego czegoś'' ale to już za jakieś 3 miesiące. Czyli za dwa zabiegi płacę 3500

[agafka222]

Kira_18 czy w Krakowie korektę będziesz robić u dr Zawisza?