Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[Maga83]

Napisane przez h0pe

Melduje, ze po wizycie wszystko oki

Pięknie rośnie

Napisane przez wadera4

Ania zdrowa

Super

Napisane przez pani22ka

Olisko cudne

Olka cudnie. I piękne imię

[BERBIE]

Napisane przez dwakolory1

Nie wiem czy chcę brać jakieś "wspomagacze". Na początku byłam bardzo na nie, nie chciałam utrzymywac hormonami sztucznie słabej ciąży bo i tak by pewnie nic z tego nie było.... A teraz coraz bardziej się do tego przekonuję. Tylko się boję, właśnie tego. Ja mam porównanie jak to jest stracić ciążę w 10 tygodniu, a jak w 16 tc. I mi było 100 tysięcy razy gorzej po tej późniejszej stracie. Nie radziłam sobie zupełnie.

rozumiem Twoje myślenie, ale zobacz że prawie każde dziecko z naszego wątku jest na wspomagaczach...

Napisane przez h0pe

pojemniki do zawieszenia

takie białe z czerwonymi, niebieskimi i zielonymi lamówkami? pytam bo mam takie od Paniki ( ), ale żeby się sprawdzały musiałam je podszyć bo inaczej rzep słabo trzymał i spadały

jeju jak ja bym się chciała wybrać do Ikei... ale z drugiej strony może i dobrze, że nie mam możliwości, bo kusiłoby mnie żeby zostawić tam kupę kasy

[wadera4]

Kundzia bardzo mi przykro


Rena życzę dużo wiary i siły od tego ciągłego wpatrywania się w majty to już plamki różowe widzisz

Napisane przez pani22ka

i na dodatek Olisko cudne na dwóch USG potwierdzona Oleńka, także cieszę się baaaardzo

wspaniale

Napisane przez BERBIE

ja dziś zostałam "matką roku". pomyliłam dni i zawiozłam Krzysia na szczepienie, które ma się odbyć jutro przez to cały dzień jakiś zmiksowany miałam. jutro znowu do poradni jedziemy

To już nie mogli dzisiaj zaszczepić

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

To już nie mogli dzisiaj zaszczepić

szczepić nigdy nie można wcześniej niż wyznaczona data. od szczepienia do szczepienia musi minąć określona minimalna ilość dni i ani dnia wcześniej.
pisałaś, że nie orientujesz się w szczepieniach. ja też nie bardzo dlatego idę za radą ginekolog-położnej z rodziny tż. szczepię 6w1 i rotawirusy. pneumokoki jak będzie miał pół roku albo rok, zależy od zdrowia. mam nadzieję, że podjęłam właściwe decyzje.

[jojla]

Napisane przez pani22ka

:

byczysz się Pani DoktUUUR?

ale teraz już z górki, bez pośpiechu

Napisane przez pani22ka

Już w domku. W szpitalu lajcik. Szew - luzik
Ordynator stwierdził, że marzą mu się tak nastawione pacjentki. Cały personel mnie pamięta, skacze wokół i stawia za przykład innym (?)
Ponoć szokiem było na oddziale, że z bananem na ustach poszłam na stół.
a jak się nie cieszyć, gdy chwilę wcześniej dowiedziałam się, że dzieć zdrowiusieńki. i na dodatek Olisko cudne na dwóch USG potwierdzona Oleńka, także cieszę się baaaardzo

Ola!!! Cudnie!!!

Napisane przez BERBIE

ja dziś zostałam "matką roku". pomyliłam dni i zawiozłam Krzysia na szczepienie, które ma się odbyć jutro przez to cały dzień jakiś zmiksowany miałam. jutro znowu do poradni jedziemy

Każdemu mogło się zdarzyć jutro się zaszczepicie i będzie ok

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

Już w domku. W szpitalu lajcik. Szew - luzik
Ordynator stwierdził, że marzą mu się tak nastawione pacjentki. Cały personel mnie pamięta, skacze wokół i stawia za przykład innym (?)
Ponoć szokiem było na oddziale, że z bananem na ustach poszłam na stół.
a jak się nie cieszyć, gdy chwilę wcześniej dowiedziałam się, że dzieć zdrowiusieńki. i na dodatek Olisko cudne na dwóch USG potwierdzona Oleńka, także cieszę się baaaardzo

[h0pe]

Jeju...
Gince cos sie nie spodobalo i dala przezornie pimafucin. Zaaplikowalam, ale przypomnialam sobie jak w poprzedniej ciazy przy pimafucinie mialam krwawienia. Wiem ze to moglo kompletnie nie miec zwiazku ale glowa pracuje oby rano wszystko bylo ok

[fiolusiek]

Witajcie

Zebra Pięknie przybiera Tosia, waży już chyba więcej niż F. a młodsza
Mam nadzieję, że nie będziesz musiała stosować tej diety bezbiałkowej.

Agatko Gratulację Widzisz dobrze, że zdecydowałaś się przełożyć cc, Igorek też nie należy do kolosów jak się zapowiadało.

Jola Gratulacje

Hope Ja często w ciąży brałam Pimafucin i wszystko było ok, a byłam taka przerażona i niepotrzebnie się tylko bałam. Ogranicz trochę weglowodany i szybciej się pozbędziesz infekcji.


Iza Sama chciałam kupić S. taki pchaczyk, ale lekarka i rehabilitantka odradzały, bo on ma lekko koślawe kolana i to może je pogłebiać.
A on i tak brał krzesła i tak jeździł po kuchni.

Panika Dobrze, że jesteś już po. Zazdraszczam Oli

Rena Zaklinamy rzeczywistość... Jest dobrze i tak będzie. Musisz wierzyć.

Mleb Mnie też czasem wychodziły ketony, ale diabetolog mówił, że dobrze, że nie wychodzą w badaniu ogólnym moczu. Mnie znowu kazał na noc jeść garść białego makaronu.

Kucyk Nie martw się, tym, że na razie obraca się na jedną stronę. Potrzebuje więcej czasu na doskonalenie umiejętności. S. też tak miał

Witam nową AM


U nas kiepsko. S. przeziębiony. Czuję, że to moja wina, bo ostatnio było zimno, wiało, a on chciał ciągle na podwórko Pewnie go gdzieś przewiało. Muszę odwołać znowu sobotnią wizytę u dentysty.

A F. zrobił ostatnio duże postępy. Czasem wytrzyma 2 h bez cyca
Wkłada piąstki do buzi, zaczyna łączyć rączki w symetrii ciała, cieszy się na widok zabawek, odpowiada uśmiechem na uśmiech

A moja dieta poszła w niepamięć

[zebrawpaski]

Pani- Ola
dostałaś naklejkę "dzielny pacjent"? Ostatnio właśnie zauważyłam, że jesteś bardzo spokojna,bez paniki

BERBIE- my wczoraj sczepiliśmy 6 w 1 i rota
jesteśmy też po bioderkach (Pan powiedział, że rzadko spotyka się tak ładnie wykształcone), profilaktycznie kontrola za miesiąc
kaszel minął?

rena- kochana jak znam Ciebie i Twoją Rodzinę z opowieści u Rodziców będzie pełno gości-obiecaj, że nie będziesz latać z talerzami i pozwolisz sobie być obsługiwaną

fioluś- taki czas, że o choróbska nie trudno wiec nie miej wyrzutów, nawet jakbyś :chuchała i dmuchała" może się "przywlec"

hope- wiesz, że infekcje w ciąży zdarzają się bardzo często - większość z nas z nimi "walczyła", proszę nie nakręcaj się

agatko- masz tam wsparcie w rozwijaniu laktacji czy butlę podali bo tak było im łatwiej?

iza- przykro mi, ze znowu się nie udało z pracą

jojla- w realu jakaś impreza z "oblewaniem" będzie?

całuski dla wszystkich- muszę zmykać bo Tosia wzywa- a raczej Tz-et, który małej tłumaczy, że nie ma cyca...

[201704210903]

fiol dziękuje
zrobię w takim razie badanie ogólne

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 05:17 ---------- Poprzedni post napisano o 05:16 ----------

dużo zdrowia dla s

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[jojla]

Napisane przez h0pe

Jeju...
Gince cos sie nie spodobalo i dala przezornie pimafucin. Zaaplikowalam, ale przypomnialam sobie jak w poprzedniej ciazy przy pimafucinie mialam krwawienia. Wiem ze to moglo kompletnie nie miec zwiazku ale glowa pracuje oby rano wszystko bylo ok

Kochana to tylko złe skojarzenie ja też brałam pimafucin i nic się nie działo, u Ciebie też tak będzie złe myśli precz

Napisane przez fiolusiek

Jola Gratulacje

(...)

U nas kiepsko. S. przeziębiony. Czuję, że to moja wina, bo ostatnio było zimno, wiało, a on chciał ciągle na podwórko Pewnie go gdzieś przewiało. Muszę odwołać znowu sobotnią wizytę u dentysty.

A F. zrobił ostatnio duże postępy. Czasem wytrzyma 2 h bez cyca
Wkłada piąstki do buzi, zaczyna łączyć rączki w symetrii ciała, cieszy się na widok zabawek, odpowiada uśmiechem na uśmiech

A moja dieta poszła w niepamięć

dziękuję
zdrówka dla S. teraz choróbska się szerzą, nie obwiniaj się

dla F.

Napisane przez zebrawpaski

jojla- w realu jakaś impreza z "oblewaniem" będzie?

całuski dla wszystkich- muszę zmykać bo Tosia wzywa- a raczej Tz-et, który małej tłumaczy, że nie ma cyca...

Zaprosiłam dziś do nas znajomych, więc jakieś oblewanie będzie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Zdrówka dla wszystkich potrzebujących

Dzień dobry

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[iza243]

Witam

Napisane przez h0pe

Jeju...
Gince cos sie nie spodobalo i dala przezornie pimafucin. Zaaplikowalam, ale przypomnialam sobie jak w poprzedniej ciazy przy pimafucinie mialam krwawienia. Wiem ze to moglo kompletnie nie miec zwiazku ale glowa pracuje oby rano wszystko bylo ok

I jak wszystko ok?

Napisane przez fiolusiek

Witajcie

Zebra Pięknie przybiera Tosia, waży już chyba więcej niż F. a młodsza
Mam nadzieję, że nie będziesz musiała stosować tej diety bezbiałkowej.

Agatko Gratulację Widzisz dobrze, że zdecydowałaś się przełożyć cc, Igorek też nie należy do kolosów jak się zapowiadało.

Jola Gratulacje

Hope Ja często w ciąży brałam Pimafucin i wszystko było ok, a byłam taka przerażona i niepotrzebnie się tylko bałam. Ogranicz trochę weglowodany i szybciej się pozbędziesz infekcji.


Iza Sama chciałam kupić S. taki pchaczyk, ale lekarka i rehabilitantka odradzały, bo on ma lekko koślawe kolana i to może je pogłebiać.
A on i tak brał krzesła i tak jeździł po kuchni.

Panika Dobrze, że jesteś już po. Zazdraszczam Oli

Rena Zaklinamy rzeczywistość... Jest dobrze i tak będzie. Musisz wierzyć.

Mleb Mnie też czasem wychodziły ketony, ale diabetolog mówił, że dobrze, że nie wychodzą w badaniu ogólnym moczu. Mnie znowu kazał na noc jeść garść białego makaronu.

Kucyk Nie martw się, tym, że na razie obraca się na jedną stronę. Potrzebuje więcej czasu na doskonalenie umiejętności. S. też tak miał

Witam nową AM


U nas kiepsko. S. przeziębiony. Czuję, że to moja wina, bo ostatnio było zimno, wiało, a on chciał ciągle na podwórko Pewnie go gdzieś przewiało. Muszę odwołać znowu sobotnią wizytę u dentysty.

A F. zrobił ostatnio duże postępy. Czasem wytrzyma 2 h bez cyca
Wkłada piąstki do buzi, zaczyna łączyć rączki w symetrii ciała, cieszy się na widok zabawek, odpowiada uśmiechem na uśmiech

A moja dieta poszła w niepamięć

Cudny Franek

[dwakolory1]

Napisane przez BERBIE

rozumiem Twoje myślenie, ale zobacz że prawie każde dziecko z naszego wątku jest na wspomagaczach...

No i dlatego tak właśnie się do tego powoli przekonuję.
Zobaczę co powie gin.

[Kucyk_Truskawkowy]

Fiol obroty na jedną stronę nieaktualne obraca się na dwie

Berbie my szczepimy tak samo. Tylko nasza pediatra szczepi na ostatnią dawkę 6w1 jak dziecko kończy 6 miesiący. A po 7 miesiącu na pneumokoki zaszczepimy.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[anitaxas]

Cześć

trochę na wariata doczytałam i teraz mało co pamiętam.. ale:

Agatko dużo wytrwałości w kp!!! Jeśli jesteś w szpitalu to proś o pomoc położne i przystawiaj Małego ssaka. Jak się czujesz? fizycznie dochodzisz do siebie? stres porodowy już zszedł z Ciebie? tż kangurował Igorka tak jak chciałaś??

Izka przykro mi, że z pracą się nie udało.. a jak Dominik - wstaje już, chciałby chodzić?? jak usypianie?

Pani ALE, ALE, ALEKSANDRA ale fajnie - fuksiara z Ciebie no i dzielna babka

Renia jest serducho!!!! tak sie ciesze! Odpoczywaj z tyłkiem do góry!!! mam nadzieje ze dzisiaj juz spokoj w gaciach!

Perse jak spicie?

Zebra no i co dr powiedział na Twoje podejrzenie skazy u Tosi?


u nas dalej i ciagle kiepskie noce. mam wrazenie, ze Emilka zrobiła sobie z moich piersi smoczek

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Hope super, ze z malenstewm wszystko dobrze mam nadzieje ze spałas spokojnie i ze dzisiaj czujesz sie dobrze!

[iza243]

Napisane przez anitaxas

Izka przykro mi, że z pracą się nie udało.. a jak Dominik - wstaje już, chciałby chodzić?? jak usypianie?

Tak,wstaje i chodzi przy meblachZaczął też w końcu siedzieć

Z usypianiem się poddałam i usypiam na łóżku.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Anita dziękuję, jakoś tak lepiej.
Odkąd stworzyłam wątek z problemem na wizażu, to Artek jak wiadomo go przeczytał i sypia lepiej
A tak poważnie, jak zwykle - nie chwalę, bo wiadomo...

[wadera4]

Napisane przez BERBIE

szczepię 6w1 i rotawirusy. pneumokoki jak będzie miał pół roku albo rok, zależy od zdrowia. mam nadzieję, że podjęłam właściwe decyzje.

Napisane przez zebrawpaski

my wczoraj sczepiliśmy 6 w 1 i rota
jesteśmy też po bioderkach (Pan powiedział, że rzadko spotyka się tak ładnie wykształcone), profilaktycznie kontrola za miesiąc
kaszel minął?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Berbie my szczepimy tak samo. Tylko nasza pediatra szczepi na ostatnią dawkę 6w1 jak dziecko kończy 6 miesiący. A po 7 miesiącu na pneumokoki zaszczepimy.

Widzę, że wszystkie 6w1 i rotawirusy my też tak planujemy, ale Ani bardzo się ulewa i boję się, że szczepionka pójdzie w marność
A ile płaciłyście? 2 czy 3 dawki?


Zeberko który u Was tydzień na bioderka? Ja zapisałam Anię dopiero na 5 stycznia, to akurat ostatni 12 tydzień wychodzi.

Napisane przez iza243

Tak,wstaje i chodzi przy meblachZaczął też w końcu siedzieć

I dla Maksia za obroty!




A my się wczoraj strachu najedliśmy... Wykąpaliśmy naszą córcię ok. 19, trochę tylko pomemłała cyca i poszła spać. Myślałam, że lada moment się obudzi, czekałam, ale zasnęłam. Budzę się o północy, a ta śpi... Na siłę ją obudziłam, possała z 10 minut i znów spać. Niepokojące to dla mnie było, bo nigdy tak twardo nie spała. Wystarczyło wziąć na ręce albo do przewinięcia i zaraz się budziła. A dziś w nocy nie mogłam jej obudzić udało się jeszcze raz o 2, znów cyc przez 5 minut i śpi jak zabita. I tak próbowałam ją budzić do 7 rano. Mówię Wam, straszne to było, mąż aż nawet nią potrząsał i nic, zupełnie jakby nieprzytomna była... gdybym jej nie budziła to chyba by te 12 godzin ciurkiem przespała...

[201704210903]

wadera a gorączki nie ma ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[wadera4]

Napisane przez Mlebidakin

wadera a gorączki nie ma ?

No właśnie nie...

Może trochę źle się wyraziłam pisząc, że była jak nieprzytomna. Bo się ruszała, przeciągała, ziewała, ale żeby oczy otworzyć i jeść to nie.

[edytte]

Napisane przez agatkaa1

Iza dziekuje czujemy sie dobrze. Wiadomo rana cos boli ale dzis juz jest ok. Niestety przystawiamy sie ale opornie nam idzie efekt jest taki ze malo co leci- prawie nic a sutek juz poraniony ;( i boli ale zaciskam zeby. Niestety wieczorem zeszlo Nam na karmieniu ponad 3h a skonczylo sie na butelce ; (

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

Iza kciuki za prace!

Gryzia gratki za tc!

Jojla moj kawaler jest obledny! Jestem w Nim zakochana po uszy tylko zebym jeszcze umiala go wykarmic!

Agatko Stosuj Maltam bardzo pomaga i dużo cierpliwości przy karmieniu. Moje dwa ssaki potrafiły początkowo 24 h wisieć przy cycu.

Napisane przez rena5

powoli - spokojnie - wszystko się ułoży

----------------------------------------------------------------------
a ja chyba zwariuję...cały czas na papierze różowo a dziś jak się myłam, to nawet 2-3 skrzepy poleciały (malutkie, ale były)...przy aplikacji lutki znów na paluchu różowo... i oczywiście brzuch boli jak nigdy...wczoraj żeby nie myśleć, wzięłam leki+nospę i już o 20 spałam...dziś rano znów powtórka wody i różowej lutki na gaciach...rano dodatkowo też nospę wzięłam, bo brzuch boli...do wtorku chyba zejdę na zawał

A może jednak pomyśleć o L4? Ja niby nie miałam plamień, ale strasznie mnie brzuch bolał i dopiero jak trochę zwolniłam tempo na zwolnieniu to przeszło.

Napisane przez iza243

Niestety nic z tego bo praca jest przy Kętach i nie mam tam dojazdu

Bardzo mi przykro.

Napisane przez h0pe

Melduje, ze po wizycie wszystko oki, maly na wysokim centylu, waga 780g, takze jest ladnie lezal I nakryl sie nogami, obie stopy na czole wiec sweet foci nie ma moje skarbenki

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Aha, odstawila mi heparyne

Napisane przez BERBIE

ja dziś zostałam "matką roku". pomyliłam dni i zawiozłam Krzysia na szczepienie, które ma się odbyć jutro przez to cały dzień jakiś zmiksowany miałam. jutro znowu do poradni jedziemy

To się chyba zgadałyśmy ja tak zrobiłam w czwartek w tamtym tygodniu z USG Michałka a było na piątek.

Napisane przez wadera4

No właśnie nie...

Może trochę źle się wyraziłam pisząc, że była jak nieprzytomna. Bo się ruszała, przeciągała, ziewała, ale żeby oczy otworzyć i jeść to nie.

Miałam taką noc z Michałem jeszcze w szpitalu.

Panika

[h0pe]

Napisane przez wadera4

No właśnie nie...

Może trochę źle się wyraziłam pisząc, że była jak nieprzytomna. Bo się ruszała, przeciągała, ziewała, ale żeby oczy otworzyć i jeść to nie.

może wchodzi w nową fazę snów, ja bym się cieszyła gdyby moje dziecię spało mocniej na śpiocha nie cycuje?

anitko a jak sam smoczek? nie chce?

ja dzisiaj rano stukałam się w czoło, że tak spanikowałam z tym pimafucinem, wiem że pewnie tamto krwawienie nie miało nic wspólnego i mój strach teraz jest irracjonalny i śmieszny. Śluz bądź ta resztka tabletki, cokolwiek to jest to jest nie zabarwione i odetchnelam z ulgą, ale skrzep mały widziałam krwi więc obawy mam dalej. Niestety. Niech ktoś odetnie mi głowę

[anitaxas]

Napisane przez wadera4

A my się wczoraj strachu najedliśmy... Wykąpaliśmy naszą córcię ok. 19, trochę tylko pomemłała cyca i poszła spać. Myślałam, że lada moment się obudzi, czekałam, ale zasnęłam. Budzę się o północy, a ta śpi... Na siłę ją obudziłam, possała z 10 minut i znów spać. Niepokojące to dla mnie było, bo nigdy tak twardo nie spała. Wystarczyło wziąć na ręce albo do przewinięcia i zaraz się budziła. A dziś w nocy nie mogłam jej obudzić udało się jeszcze raz o 2, znów cyc przez 5 minut i śpi jak zabita. I tak próbowałam ją budzić do 7 rano. Mówię Wam, straszne to było, mąż aż nawet nią potrząsał i nic, zupełnie jakby nieprzytomna była... gdybym jej nie budziła to chyba by te 12 godzin ciurkiem przespała...

Waderko mojej E. też zdarzały się takie epizody jak miała po kilka tygodni i też panikowaliśmy wtedy z tż. Pediatra nas uspokajała, że to nie jest nic niepokojącego i jeśli przybiera prawidłwo to absolutnie nie wybudzać do karmienia a my i tak się martwiliśmy to nam mówiła: cieszyć się i spać póki pozwala oj prorocze to było, bo teraz już tak ładnie nie śpi..
A i rota my szczepiliśmy dwoma dawkami, szczepionką Rotarix, cena coś ok. 260 zł u nas była


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48837423]

Odkąd stworzyłam wątek z problemem na wizażu, to Artek jak wiadomo go przeczytał i sypia lepiej
A tak poważnie, jak zwykle - nie chwalę, bo wiadomo...
[/QUOTE]
Aż z ciekawości znalazła ten Twój wątek dobrze, że jest lepiej! ale faktycznie 3h drzemka - wow - Artur jest mistrz! Moja E. ma niecałe 7 miesięcy i rzadko kiedy tyle przesypia łącznie w ciągu całego dnia.

Napisane przez iza243

Tak,wstaje i chodzi przy meblachZaczął też w końcu siedzieć

zdolniacha !!!
Emilka od kilku dni jak leży na brzuszku to podnosi do góry tłów i pupę, tak jakby chciała raczkować choć zapewne jeszcze sporo czasu minie zanim się nauczy tego.

[edytte]

Berbie pytałaś się o moich chłopców, więc Staś nadal zazdrosny, bardzo odczuł całą tą sytuację zmienił się zrobił się skryty, trochę złośliwy. Szkoda mi go.

Michał ładnie przybiera na wadze, dzisiaj go zważyłam ze mną na łazienkowej i wychodzi że ma +/- 6 kg ( wczoraj zaczął 7 tydzień). Z gorszych rzeczy to na USG wyszło że dalej utrzymują mu się zmiany na miedniczkach nerkowych. Nie wiem co mam o tym myśleć. Dodatkowo ma wodniaka na jąderku i stulejkę.

[201704210903]

Napisane przez wadera4

No właśnie nie...

Może trochę źle się wyraziłam pisząc, że była jak nieprzytomna. Bo się ruszała, przeciągała, ziewała, ale żeby oczy otworzyć i jeść to nie.

dziewczyny też tak miały więc to pewno normalne

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kucyk_Truskawkowy]

Wadera mój M raz spal po rehabilitacji półtorej godziny i tż chciał go budzić bo myślał że zemdlał na szczęście go powstrzymałam i po ostatnim szczepieniu tez spal rano półtorej godziny i tż znów że chyba coś mu się stało.
Szczepiliśmy rotateq iem.(trzy dawki). Ja chciałam rotarixem ale jak poszłam na wizytę to byłam tak zaaferowana że powiedziałam tylko że na rota wirusa. I pediatra sama zadecydowała. Wg mnie lepiej dwie dawki bo dziecko jest szybciej odporne.

Edytko ale piękna waga małego

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Luna0]

Napisane przez pani22ka

Już w domku. W szpitalu lajcik. Szew - luzik
Ordynator stwierdził, że marzą mu się tak nastawione pacjentki. Cały personel mnie pamięta, skacze wokół i stawia za przykład innym (?)
Ponoć szokiem było na oddziale, że z bananem na ustach poszłam na stół.
a jak się nie cieszyć, gdy chwilę wcześniej dowiedziałam się, że dzieć zdrowiusieńki. i na dodatek Olisko cudne na dwóch USG potwierdzona Oleńka, także cieszę się baaaardzo

jejuu super tylko Olka mogła się tak długo ukrywać
no i Panika Ty fajna jesteś to Cię docenili w szpitalu, ale jak to Zebra napisała jak nie Panika

Napisane przez BERBIE

rozumiem Twoje myślenie, ale zobacz że prawie każde dziecko z naszego wątku jest na wspomagaczach...

racja

Rena ja Ci tylko chciałam napisać, że też na początku ciązy z Kamilem miałam różowe plamienia i gina za sąsiada na tym samym piętrze poszłam do niego i co? i nic, bo co ma zrobić. Przyjął informacje
wszystko było ok

[iza243]

Napisane przez edytte

Berbie pytałaś się o moich chłopców, więc Staś nadal zazdrosny, bardzo odczuł całą tą sytuację zmienił się zrobił się skryty, trochę złośliwy. Szkoda mi go.

Michał ładnie przybiera na wadze, dzisiaj go zważyłam ze mną na łazienkowej i wychodzi że ma +/- 6 kg ( wczoraj zaczął 7 tydzień). Z gorszych rzeczy to na USG wyszło że dalej utrzymują mu się zmiany na miedniczkach nerkowych. Nie wiem co mam o tym myśleć. Dodatkowo ma wodniaka na jąderku i stulejkę.

Biedny

[wadera4]

Dziękuję, trochę mnie uspokoiłyście. Chociaż i teraz w dzień jest bardzo senna, a co za tym idzie mało je.

Napisane przez h0pe

może wchodzi w nową fazę snów, ja bym się cieszyła gdyby moje dziecię spało mocniej na śpiocha nie cycuje?

Z jednej strony się cieszę, że śpi (chociaż i tak czasu, który mi daje nie umiem wykorzystać ), a z drugiej... jakoś tak tęsknię za nią i za cycoleniem laktator musiał pójść w ruch

Napisane przez anitaxas

Emilka od kilku dni jak leży na brzuszku to podnosi do góry tłów i pupę, tak jakby chciała raczkować choć zapewne jeszcze sporo czasu minie zanim się nauczy tego.

niedługo wszędzie będzie jej pełno

Napisane przez edytte

Z gorszych rzeczy to na USG wyszło że dalej utrzymują mu się zmiany na miedniczkach nerkowych. Nie wiem co mam o tym myśleć. Dodatkowo ma wodniaka na jąderku i stulejkę.

Biedactwo... Oby wszystko dobrze się skończyło...