A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[czarna_mala]

Napisane przez Sophia_1

Nie bylo mnie troche, ale w wolnych chwilach (czyli poznym wieczorem jak mam sily) czytam ksiazki przeczytalam greya, teraz mecze crossa

A nie męża?!?!?!?!?!?!

[bazile]

Iza jak rozmowa?
Linka to Jagodka robi niezla niespodzianke wagowa dla Mamusi
a kiedy rodzisz
Isiu swietna ta szafa,a Lidka wkrotce wyrosnie z luster,wiec moze warto sie przemeczyc.

Jutro zaczynam rehabilitacje,jestem troche zszokowana i mile zaskoczona.Bo mowili,ze moze uda sie w drugiej polowie listopada,a to juz

[czarna_mala]

Bazi to miło ze strony służby zdrowia, że rehabilitacja będzie szybciej, cieszę się razem z Tobą jak tam Twoje dzieciaczki, zdrowe są?

Isia świetna ta szafa! Aż zaczynam żałować, że my nie mamy skosów w domu

Dobranoc i SPAM zostawiam

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[magbes]

czesc...
przepraszam ze nie pisze, ale zatydzien (o zgrozo) wracam do prACY i chce jak najwiecej czasu sopedzic z Domisia moja. poza tymruszamy z wykonczeniem domu i jezdzenia mielsimy troche...juz nie moge sie doczekac.
czarna wspolczuje Ci tychprzejsc i nerwow
isiu - dobrze ze Lidzia juz zdrowa, swoja droga ciekawa jestem jak ona jhuzwyglada ...a szafa.... tez bedziemy miecskosy i moze podchwyce pomysl od Ciebie
iza jak po rozmowie? jak Domis? juz duzy chlopak co?
bazi - super, ze zaczynacie juz rehabilitacje. rzeczywiscie szybko sie udalo
sophia - Domisia jak bawi sie pilotem i przez przypadek wylaczy tv to oddaje przestraszona..ale nie placze...
No i przechodzilismy etap szczypania... jak zabieralam raczke i trlumaczylam ze nie wolno to ona jeszcze z wieksza radoscia to robila... jak przestalismy reagowac to i ona przestala szczypac
wczoraj bylismy naszczepieniu mmr... zwlekalam ale wreszcie poszlam. poki co jest ok. Misia wazy zawrotne 8680g. powinna podobno wiecej ale ona tak ruchliwa jest i w dodatku nie moge za duzo jejtego jedzenia wcisnac ze jak ona mabyc pulpet? kontrolnie po roczku mamy zrobic jej ogolnie mocz i morfologie... jak wyjdzie wszystko dobrze to odetchne z ulga i niech tyle ile je...skoro wiecej jej nie trzeba. tylko niech wynik iwyjda dobre aaa powiedzcie, podobno maja jej zpalca pobrac krew? jak to wyglada???

[IsiaG]

Hej Wy tam gdzieś rozsiane po całej Polsce!

Napisane przez Linka1984

Isia podoba mi sie wizja Twojej szafy
Iza własnie jak praca??
Czarna słów na genos mi brak...

Wczoraj byłam u mojego ślicznego doktora na jego oko i sprzet mała ma na chwile obecną 4 kilo co dla mnie jest nierealne chyba..jesli tak to przy porodzie bedzie miała koło 4.5 co jest jakimś absurdem..obstawiam ze to taka zwyczajna pomyłka Jej tętno faktycznie niskie ale w normie sie miesci..taka jej uroda. Zaburzeń pracy serca czy budwy nie ma .. jedyne co mogło by obnizac tak puls to toxo ale według badań jej nie mam. Szyjka twarda , długa i zamknieta - z racji nen budowę i tak bym nie urodziła sn wiec by pisał mi teraz skierowanie na cc. Dobrze ze wczesniej sobie sama załatwiłam to wiele stresu mnie omineło
20 listopada mam ostatnią wizyte i jazda na porodówkę

Nie wierzę, żeby Jagoda była takim kolosem. Najlepiej niech będzie taka akurat, nie za duża nie za mała. Taka akuratna. Ależ będą emocje. No i nie wiem czy warto pytać czy rodzisz?

Napisane przez magbes

czesc...
przepraszam ze nie pisze, ale zatydzien (o zgrozo) wracam do prACY i chce jak najwiecej czasu sopedzic z Domisia moja. poza tymruszamy z wykonczeniem domu i jezdzenia mielsimy troche...juz nie moge sie doczekac.
czarna wspolczuje Ci tychprzejsc i nerwow
isiu - dobrze ze Lidzia juz zdrowa, swoja droga ciekawa jestem jak ona jhuzwyglada ...a szafa.... tez bedziemy miecskosy i moze podchwyce pomysl od Ciebie
iza jak po rozmowie? jak Domis? juz duzy chlopak co?
bazi - super, ze zaczynacie juz rehabilitacje. rzeczywiscie szybko sie udalo
sophia - Domisia jak bawi sie pilotem i przez przypadek wylaczy tv to oddaje przestraszona..ale nie placze...
No i przechodzilismy etap szczypania... jak zabieralam raczke i trlumaczylam ze nie wolno to ona jeszcze z wieksza radoscia to robila... jak przestalismy reagowac to i ona przestala szczypac
wczoraj bylismy naszczepieniu mmr... zwlekalam ale wreszcie poszlam. poki co jest ok. Misia wazy zawrotne 8680g. powinna podobno wiecej ale ona tak ruchliwa jest i w dodatku nie moge za duzo jejtego jedzenia wcisnac ze jak ona mabyc pulpet? kontrolnie po roczku mamy zrobic jej ogolnie mocz i morfologie... jak wyjdzie wszystko dobrze to odetchne z ulga i niech tyle ile je...skoro wiecej jej nie trzeba. tylko niech wynik iwyjda dobre aaa powiedzcie, podobno maja jej zpalca pobrac krew? jak to wyglada???

Współczuje powrotu do pracy. Znam ten ból, ale z czasem jest lżej...mimo wszystko tęskni mi się za Lidką.
A z palca, to wydaje mi się, że ją po prostu ukłują i wycisną krew.

[magbes]

Napisane przez IsiaG

Hej Wy tam gdzieś rozsiane po całej Polsce!





Nie wierzę, żeby Jagoda była takim kolosem. Najlepiej niech będzie taka akurat, nie za duża nie za mała. Taka akuratna. Ależ będą emocje. No i nie wiem czy warto pytać czy rodzisz?






Współczuje powrotu do pracy. Znam ten ból, ale z czasem jest lżej...mimo wszystko tęskni mi się za Lidką.
A z palca, to wydaje mi się, że ją po prostu ukłują i wycisną krew.

ale nie tak ze jejwsadza igle w paluszka i beda cisnac??

[bajka1807]

Napisane przez magbes

czesc...
przepraszam ze nie pisze, ale zatydzien (o zgrozo) wracam do prACY i chce jak najwiecej czasu sopedzic z Domisia moja. poza tymruszamy z wykonczeniem domu i jezdzenia mielsimy troche...juz nie moge sie doczekac.
czarna wspolczuje Ci tychprzejsc i nerwow
isiu - dobrze ze Lidzia juz zdrowa, swoja droga ciekawa jestem jak ona jhuzwyglada ...a szafa.... tez bedziemy miecskosy i moze podchwyce pomysl od Ciebie
iza jak po rozmowie? jak Domis? juz duzy chlopak co?
bazi - super, ze zaczynacie juz rehabilitacje. rzeczywiscie szybko sie udalo
sophia - Domisia jak bawi sie pilotem i przez przypadek wylaczy tv to oddaje przestraszona..ale nie placze...
No i przechodzilismy etap szczypania... jak zabieralam raczke i trlumaczylam ze nie wolno to ona jeszcze z wieksza radoscia to robila... jak przestalismy reagowac to i ona przestala szczypac
wczoraj bylismy naszczepieniu mmr... zwlekalam ale wreszcie poszlam. poki co jest ok. Misia wazy zawrotne 8680g. powinna podobno wiecej ale ona tak ruchliwa jest i w dodatku nie moge za duzo jejtego jedzenia wcisnac ze jak ona mabyc pulpet? kontrolnie po roczku mamy zrobic jej ogolnie mocz i morfologie... jak wyjdzie wszystko dobrze to odetchne z ulga i niech tyle ile je...skoro wiecej jej nie trzeba. tylko niech wynik iwyjda dobre aaa powiedzcie, podobno maja jej zpalca pobrac krew? jak to wyglada???

Krew z palca pobiera się tak ze kuje się palca igła i wyciska kropelki.
Współczuję powrotu do pracy. Waga małej się nie przejmuj, moja starsza i waży 8100 taka natura.
Budowaliscie dom? napiszesz jaki projekt? Szukam ciągle inspiracji.

[Luna0]

Czarna nie odpowiedziałaś mi
Magbes jak sama mofrologia to nie tak źle, ale jest to nieprzyjemne bo jak Baja napisała wyciskają po kropelce.
Ja Kamilowi robiłam morfo+tsh i miał wyciskane 10 palców w 30 minut. Trauma okropna. Teraz się boje iść na morfo, ale to podobno dlatego że tsh robiłam
Co do bicia to Kamil miał etapy bicia się w głowę, w ścianę, mnie-ze złości. Jak zwracałam uwagę to robił to coraz mocniej i częściej więc dla jego dobra nie zwracam i po tygodniu przechodzi... a pozniej pojawia się znów coś. Teraz etap żeby gryźć rękę ze złości... na szczęście nie moją


Hej dziewczyny, czy to już jutro?? Bo coś emocji mało
chociaż ja już dzisiaj latam jak na skrzydłach. Załatwiam co mam do załatwienia, sprzątam, zakupy bo moje chłopaki same na cały weekend zostają
Chcicałam sobie zrobić paznokcie nowe ale nie mam ani siły ani czasu więc będą z odrostami
a i najchętniej zrobiłabym permanentny makijaż, bo jak wstanę dziś o 3 i na 4 bigne na autobus to pewnie tylko szybki prysznic zdążę. A może zrobie przed snem? żart!

[Linka1984]

Napisane przez IsiaG

Nie wierzę, żeby Jagoda była takim kolosem. Najlepiej niech będzie taka akurat, nie za duża nie za mała. Taka akuratna. Ależ będą emocje. No i nie wiem czy warto pytać czy rodzisz?

Cały czas była dośc duża ale nie az tak..a teraz na tum usg taki klocek wyszedł ze nie wierze na bank jakas pomyłka..10 dni wczesniej miała 3100 a teraz 4000??? w 10 dni wczesniej rosła po 400 gram ale nie prawie kilogram takze nie biore tego do siebie w ogole.
Nie rodze jeszcze..w poniedzialek bedzie dopiero donoszona..jeszcze niech z tudzien posiedzi a potem maz na urlop wiec niech sie dzieje co chce byle by nie bolało

Napisane przez Luna0

Hej dziewczyny, czy to już jutro?? Bo coś emocji mało
chociaż ja już dzisiaj latam jak na skrzydłach. Załatwiam co mam do załatwienia, sprzątam, zakupy bo moje chłopaki same na cały weekend zostają
Chcicałam sobie zrobić paznokcie nowe ale nie mam ani siły ani czasu więc będą z odrostami
a i najchętniej zrobiłabym permanentny makijaż, bo jak wstanę dziś o 3 i na 4 bigne na autobus to pewnie tylko szybki prysznic zdążę. A może zrobie przed snem? żart!

ja chce do Was

[czarna_mala]

Napisane przez Luna0

Czarna nie odpowiedziałaś mi

Boszzz tak to jest nadrabiać z telefonu
Pytałaś chyba o badania z Łodzi miałam kariotypy, które wyszły nam ok i dziś dosłali pocztą mutacje które też wyszły prawidłowo

Napisane przez Linka1984

ja chce do Was

c'mon

[Luna0]

Czarna no to super! Czyli staranka wskazane
Linka mam nadzieje że zobaczymy się w wakacje z Jagodą

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Isiaaaaaa???

[iza243]

Dziewczyny niestety z rozmowy nici bo to praca przy KętachNie miałabym jak dojechać.

[Luna0]

Szkoda Iza

Z naszego spotkania też nici

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarna_mala]

Napisane przez Luna0

Szkoda Iza

Z naszego spotkania też nici

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[Sophia_1]

Napisane przez czarna_mala

A nie męża?!?!?!?!?!?!

Nie. :p tz ostatnio nic tylko podpada.... Musi mi wystarczyc cross. A w zasadzie musial, skonczylam

Dziewczyny moze w lato sie uda. Pora roku lepsza

Iza szkoda to inna miejscowosc? Czy osiedle? Kiepskiepolaczenia autobusowe?

Zastrzelcie mnie tz wlaczyl dla malej jakas bajke jest makapaka i akalaka inna sraka, a ten moj dzieciak szczerzy sie do tego jak zaczrowana

[Luna0]

Sophia widocznie dla niej to fajne mój lubi teletubisie i na początku uważałam je za głupie a teraz widzę że to akurat dla takich dzieci jak Kamil. Co mu z mONdrej bajki jak jej nie rozumie

[IsiaG]

Napisane przez Luna0

Hej dziewczyny, czy to już jutro?? Bo coś emocji mało
chociaż ja już dzisiaj latam jak na skrzydłach. Załatwiam co mam do załatwienia, sprzątam, zakupy bo moje chłopaki same na cały weekend zostają
Chcicałam sobie zrobić paznokcie nowe ale nie mam ani siły ani czasu więc będą z odrostami
a i najchętniej zrobiłabym permanentny makijaż, bo jak wstanę dziś o 3 i na 4 bigne na autobus to pewnie tylko szybki prysznic zdążę. A może zrobie przed snem? żart!

Oj, Ty nasza kochana szalona dziewczyno
Pisałam już w klubie, że dopiero co wróciłam z pracy i nie miałam jak odpisać.

Napisane przez Sophia_1

Zastrzelcie mnie tz wlaczyl dla malej jakas bajke jest makapaka i akalaka inna sraka, a ten moj dzieciak szczerzy sie do tego jak zaczrowana

Ale maka paka to świetna bajka. Moja też ogląda dobranocny ogród na ceebebis a potem są teletubisie o 20. Więc zawsze po kąpieli siadamy sobie przed TV i to są jedyne bajki które ogląda. Wniosek, Twoje dziecko jest normalne.

[iza243]

Napisane przez Luna0

Szkoda Iza

Z naszego spotkania też nici

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czytałam w klubie,szkoda

[Luna0]

Buuu byłabym już u Czarnej o tej godzinie. Smutno mi

Ale pije sobie kawke z mężem, bo ma wolne, Kamil wcina parowke i jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarna_mala]

Napisane przez Luna0

Buuu byłabym już u Czarnej o tej godzinie. Smutno mi

Ale pije sobie kawke z mężem, bo ma wolne, Kamil wcina parowke i jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hej

No powoli szykowałybyśmy się do jazdy, bo u nas dziś deszczowo jedziemy właśnie z mężem mym na akcje z jego pracy służbową Insignią i wszyscy albo przy nas zwalniają albo zjeżdżają na prawy pas, bo myślą że jesteśmy policją dopiero po boku i z tyłu widać, że to firmowy samochód ale mam ubaw tym bardziej, że robię tak samo

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[kwitka13]

Szkoda spotkania ale może tak właśnie miało być? Może miałyśmy się spotkać w piękną wiosnę i w większym gronie
U mnie dziś leje i jest szaro buro.

Iza szkoda pracy a to miała być taka normalna, na umowę czy u kogoś w domu?

Czarna to teraz jak już wiecie na 100%, że wyniki są ok to jaki plan działania?

Dziś zaczynam 28tc, zaklinam rzeczywistość, żeby Borys wytrzymał do końca roku. ostatnio na usg (wt) miał 870g a ja 5.8kg na plusie.

miłego

[czarna_mala]

Kwicia plan jest dosyć kontrowersyjny i pewnie większość z Was powie, że jestem nienormalna, ale od wczoraj biorę antyki. Chodzi o to, żeby uspokoić moje hormony i moją psychikę ruszamy z początkiem stycznia i od razu z grubej rury Clo+Pregnyl

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[bazile]

Iza
Czarna odrazu nienormalna,najwyzej wariatka
oczywiscie zartuje. Uwazam,ze jesli czujesz taka potrzebe i wiesz,ze to da Ci wiekszy spokoj,to trzymaj sie swojego planu albo idz na calosc.To co Ci serducho podpowiada jest najlepsze.Pierwsza mysl niech przoduje
Kwiciu Bidulo nasza,najwidoczniej Boryskowi jest najwygodniej jak lezysz i chce dac Mamie wypoczac przed przyjsciem na swiat,bo pewnie szykuje sie na Urwiska i Mama bedzie zaganiana.

Kurcze,a moze ten weekendto ogolnie jakis nie wypal w wieksze plany.
My tez zostalismy uziemieni... Szon w czwartek dostal mi kataru,wczoraj kaszel,a w nocy wczorajszej i dzisiejszej ciezko spal.I dzis wiecej kaszle i jest marudny,wiec nie bede ruszac sie z domu..
Ada w nocy tez cos nie tak,tez jakby kataru dostawala,ale rano bylo ok.I jeszcze karmilam Ja nad ranem w moim wyrku i chyba zle Ja ulozylam,po skonczeniu mleka bylo wielkie
Szon i ja zostalismy skapani tato byl na koncu wiec nie dotarlo,szczesciarz.

Dziewczyny lada moment i wyskocza nam

[Luna0]

Kwicia Borys chciał się z nami spotkać ale jak odwołaliśmy to powinien jeszcze posiedzieć. 28tc to i tak już dobry okres chociaż wiadomo ze im później tym lepiej.
Lekarze nie dają szans na dotowanie do terminu?
Pisałam na fb o wodach ja polecam paski laksmusowe na allegro za grosze. Jak miałam mokro to sobie sprawdzalam

Bazie spicie w 4 w jednym łóżku??

Czarna robisz jak sama chcesz. Uważam ze niepotrzebnie te antki chociaż niby po nich się szybko zachodzi ale ja do dziś się głowie czy nie przez to #.
Oby Twój plan się sprawdził

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[IsiaG]

Napisane przez kwitka13

Szkoda spotkania ale może tak właśnie miało być? Może miałyśmy się spotkać w piękną wiosnę i w większym gronie
U mnie dziś leje i jest szaro buro.

Dziś zaczynam 28tc, zaklinam rzeczywistość, żeby Borys wytrzymał do końca roku. ostatnio na usg (wt) miał 870g a ja 5.8kg na plusie.

miłego

U nas nie pada ale teraz jest gęsta mgła i księżyc świeci.

Zaklinam razem z Tobą, wytrzymaj do 38 tygodnia a potem możesz rodzić, przed zabraniam.


Wyspałam się, to był plus odwołanego spotkania. Teraz bym pewnie wracała. Na wiosnę nie odpuszczę i jak ktoś odwoła to JA SAMA, OSOBIŚCIE przyjadę i dam baty Zrozumiano?!?!?!!! !

[bazile]

Luna zycie Szon ostatnio znow mi zle sypia.Chodze z oczami na zapalkach.Wiosna na tym mieszkaniu tez zle spal,wrocilismy do De i bylo ok.Przyjechalismy pod koniec wrzesnia i bylo ok do konca pazdziernika.A teraz znow beznadzieja.Nie wiem,obstawiam zyly wodne.Nie mam mozliwosci zadnego manewru z przestawieniem lozeczek.A lozeczka stoja w tym samym polozeniu co lozko.I jak Szona biore ok 1 w nocy do siebie,to kreci sie niesamowicie,czasem budzi sie z placzem.
Ada sypia na szczescie dobrze.
Dobrze,ze mamy lozko 1.6x2 m

No i Ada zarazila sie od Szona,dzis w nocy troche kaszlala mokrym kaszlem.Jutro ide do lekarza.Tak sie boje,bo wiem ze u Ady moze to sie przeradzac w zapalenie pluc badz oskrzeli.Boje sie ze lekarz bedzie zlewczy i da cos na odczepnego.
Dzisiaj dalam Malej paracetamol w syropie,nie ma goraczki,ale dalam i na kaszel i na to,zeby sie nie rozwijalo bardziej,dobrze zrobilam?
I jeszcze jutro odstawiamy leki na serce i tez panicznie sie boje.Z dala od naszych lekarzy i wogole boje sie ze czegos nie dopatrze,bede przez 2 tygodnie chodzic jak na szpilkach.

Smacznego obiadu

[czarna_mala]

Helou!!!


Wszystkie zajęte jedzeniem niedzielnego rosołku?

Ja z Elą postanowiłyśmy zrobić sobie jednak spotkanie i jadę dziś do niej

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[Linka1984]

Czarna to chociaż Wam "wyszło spotkanie". Ja w następnym tygodniu z cebula się zobaczę i mam nadzieje bajka :-D

[Sophia_1]

Luna, Isia ja wiem, ze te bajki sa dobre dla dzieci, dlatego pozwalam jej ogladac. Ja Wam napisalam z mojego punktu widzenia nie dziecka.

U nas dzis szaro i buro, ale nie pada.

[Luna0]

Bazie u nas ciężko spać od października ale dlatego ze jest za sucho. Może u was też trzeba nawilzac?
Zdrowka dla maluchów. Nie dziwię się ze się boisz odstawienia leków.
Paracetamol jak dla mnie jest tylko na gorączkę

Czarna osz wy!
Jak się czuje Miki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.