Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.

[mamad1]

Ever fajny opis
Pamiętaj, że za drugim razem bywa szybciej

[ever_92]

Napisane przez daszna

ever: mam nadzieje, ze ma gorszy dzien, bo wczesniej ladnie mi spala po 2-3 h... a dzisiaj padla dopiero po 13, a ja w pizamie caly dzien byla moja mama z tata i siotra, wczoraj pojechali moze to oni mi ja zepsuli a do Was ktos przyjezdza?

A moja do teraz co 15min sie budzi.
Moja mama w niedz w nocy przyjezdza i zostaje 2 tyg. Nie wiem czy sie cieszyc, czy nie. Mam nawet na odleglosc z nia konflikty... no ale obiady porzadne chociaz beda.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez nowa8686

Ever super opis. Zazdroszcze ze tak wspominasz poród.

Mi jest troszku lepiej, powolutku siadam na dwoch posladkach.

Ojejku!! No to ladnie!!
Ja caly czas moglam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daszna]

Ever: chociaz podjesz ja mialam obiadki mala spacery nacieszylam sie rodzinka. Ciesz sie

Mamad: teraz spi ale cale przedpoludnie na rekach i tak zasnela. W nocy na szczescie lozeczko
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Ever i jaki opis! Szybka akcja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Ever moje naciecia byly takie ze daje sie to odczuc. Raczka niuni narobila szkod. No coz wazne ze jestem po

Moja mala teraz/w lozeczku spi juz 2 h

[ever_92]

Napisane przez daszna

Ever: chociaz podjesz ja mialam obiadki mala spacery nacieszylam sie rodzinka. Ciesz sie

Mamad: teraz spi ale cale przedpoludnie na rekach i tak zasnela. W nocy na szczescie lozeczko
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Ever i jaki opis! Szybka akcja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hehe moja mama juz zawalu dostaje, jak jej mowie co robimy ze w domu bez czapki, ze spacer juz byl itd. Mam nadzieje, ze nie bedzie sie wtracac... a jak uslysze zeby nie brac jej na rece to zabije!!- jak mam wiec karmic?!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

I wierze w to, ze sie sprawdzilo, ze dzieki uprawianiu sportu rodzi sie lepiej i szybciej , takze pozytywne nastawienie. Do kolejnej ciazy tez musz byc fit no i po tej, jak tylko bede mogla

[wodaqua]

Hej!
Tak na szybko
Polecicie jakiś odkurzacz, taki pracujący na stojąco - do ręki i pojechał

[daszna]

ever: moja mama tez czasem zwrocila uwage, ale to bardziej z ciekawosci, bo wiadomo, kiedys bylo inaczej. ale na koniec sama stwierdzila, ze skoro Polka zadowolona, to musi jej byc z nami dobrze. my tez bez czapki w domu i po dworze juz tydzien po porodzie latalismy (parafia), a na rece to dziadki nauczyli.

[ever_92]

Napisane przez nowa8686

Ever moje naciecia byly takie ze daje sie to odczuc. Raczka niuni narobila szkod. No coz wazne ze jestem po

Moja mala teraz/w lozeczku spi juz 2 h

A no tak, zapomnialam o raczce...
A moja nadal je i je...
Chyba w pn na wazenie pojade, bo moze ona sie nie nadaja
Jak mozna tak non stop jesc...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez wodaqua

Hej!
Tak na szybko
Polecicie jakiś odkurzacz, taki pracujący na stojąco - do ręki i pojechał

W sensie, ze nie zginasz kregoslupa??
Czy taki malutki calkiem do reki??

[mamad1]

Napisane przez ever_92

A moja nadal je i je...
Chyba w pn na wazenie pojade, bo moze ona sie nie nadaja
Jak mozna tak non stop jesc...

Pierwszy wątek z góry: http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,1..._itd_.html?v=2
A tu mnóstwo podobnych: http://forum.gazeta.pl/forumSearch.d...&title=&forum=

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez nowa8686

Ever moje naciecia byly takie ze daje sie to odczuc. Raczka niuni narobila szkod. No coz wazne ze jestem po

Współczuję Ci bardzo. Basia też wychodziła z rączką, ale mi udało się bez nacięcia. Może dlatego, że rodziłam na siedząco i drugi raz. Przy pierwszym porodzie mnie nacięli i jeszcze lekarz brzydko pozszywał i też długo męczyłam się, zanim to się zagoiło.

[klio69]

Napisane przez ever_92

A no tak, zapomnialam o raczce...
A moja nadal je i je...
Chyba w pn na wazenie pojade, bo moze ona sie nie nadaja
Jak mozna tak non stop jesc...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------



W sensie, ze nie zginasz kregoslupa??
Czy taki malutki calkiem do reki??

Cześć dziewczyny,
odnośnie najadania..to Rita mogłaby cały czas być na cycku..ale po takim dogłębnym dokarmieniu śpi 5h..a nawet ostatnio w nocy spała 7h..co znaczy, że w końcu się wyspałam

[mortisha84]

Napisane przez Agatkia

Śmieszek

Słodki! I jaki pulpecik

OkoPani gratulacje!

Napisane przez dariuska89

ever słodkości małe!! Jak sie czujesz ogólnie?

OkoPani gratulacje czekamy na opis porodu

Agatkia śliczny uśmiech!

Mamy starszaków, czy wasi pierworodni również tacy odmienieni ? W mojego coś wstąpiło... nie wiem co robić. Zachowuję się strasznie, choć proszę, tłumaczę, poświęcam mu czas itp. Zrobił sie złośliwy strasznie

U nas ze starszą zero problemów, aż się sama dziwię Jest zakochana w Tymku i wogóle nie zazdrosna. Cały czas chce go całować i głaskć Naprawdę bardzo dobrze znosi nową sytuacje. Mi chyba bardziej brakuje chwil z nią sam na sam niż jej.

Napisane przez wodaqua

Mortisha, ja juz wylazlamz problemu z cycem, to teraz na Ciebie piszlo! Przed karmieniem glaskalam piers pod strumieniem ciepłej wody, po karmieniu oklad ze stluczonego liscia zimnej kapusty-KONIECZNIE. No i przystawiac, przystawiac! Współczuję!

Dzięki, już jest ok Znalazłam rozwiązanie na grupie karmiących na fb. Ciepłe okładi i przystawianie pomogły

Napisane przez PurBlanka

Dzień dobry!
Agatkia faktycznie kluska nieźle Ci rosnie...
A z tym uchem tez bym sie wystraszyla.. Moze młody chomikuje na pozniej?
Dziekuje ze pytasz o tzta. Mi Synek przesłonił swiat, cały dzień z nim i nue mam kiedy myśleć. ..Chyba że jestem mocno zmeczona
p a maly placze wtedy mysle o tzcie żeby nas oboje przytulil...A on sie nue przyzna bo nie chce mnie martwic ale słyszę po glosie ze mu ciezko,moglby dzwiekow malego sluchac ciagle. No ale musimy dac rade...

Jesteście oboje z Tżtem bardzo dzielni, że tak to znosicie. Napewno jest Wam ciężko

Napisane przez daszna

hej.
Wasze dzidziolki tez takie przytulaki? moja na poczatku ladnie spala sama, a teraz ciagle obok mnie, na cycu albo na rekach... skonczyla 3 tygodnie. bedzie lepiej czy gorzej?

Oj tak, Tymek najbardziej lubi spać przy piersi lub u tatusia na rękach

Napisane przez ever_92

MOJ OPIS PORODU

2.11 od godz. jakos 22 zaczelam miec sporo wydzieliny, zmienilam 2 podpaski. Zastanawialam sie czy to sie wody sacza. Godz. 23 zaczelam cos czuc, delikatne skurczyki, ale jak na moje light wiec nie liczylam nic. O 23.30 odpalilam aplikacje na smartfonie do liczenia odstepow i dlugosci skurczy. Powiedzialam do Tz, ze to juz TO. A on, czy juz jedziemy? Zaczelam sie smiac cooo Ty, wiesz ile to czasu jeszcze... powiedzialam, zeby spakowal sie troszke, mi rzeczy dopakowal, zrobil kanapki, wzial wode i poszedl spac. Tak zrobil. Bol po tej 22.30 czulam tak jak bol brzucha podczas okresu, (mialam strasze, ze musialam zastrzyki brac w przychodni i cala szkola wiedziala, ze mam okres). Przyjmowalam dobrze znane mi pozycje, w ktorych brzuch bolal najmniej, kolanami na ziemi, rece na sofie. Podczas skurczy oddychalam wyrownanym glebokim oddechem jak podczas cwiczen. Tz byl spokojny, bo ja bylam, a to dzieki temu, ze wiedzialam co i jak. W szoku bylam kiedy o 00.00 zobaczylam, ze skurcze mam co 5 max 6 min!! I od samego poczatku byl regularny odstep 1 min. Zadzwonilam na porodowke, pytania o wody itd. Powiedzieli, ze jak bede miala odstep co 3-4 min wtedy jechac do szpitala. Zaczelam nagle bardzo wymiotowac. Potem wzielam prysznic. Patrze a tu skurcze co 3 min!! Bylo ok. 3. Spakowalismy wszystko i zadzwonilam, ze jestesmy w drodze. Strasznie bylo mi nie dobrze, w aucie mialam reklamowki.
Weszlismy, szukalismy porodowki, byla na 3 pietrze. Podpieli mnie pod ktg, jejuuu najgorsze bylo ulezec tam!! W domu wolalam kleczec albo chodzic. Tz ciagle obok. Polozna spr rozwarcie i juz widzialam jaka mine robi i mowi juz 7cm!! Ide sale Wam przygotowac. Przeszlismy na sale porodowa, powiedzialam, ze chce rodzic w wannie. Nalali wody. Nie moglam jednak bo cisnienie za wysokie. Rozebralam sie calkiem do naga, poprosilam o lewatywe, ale tu znowu problem, musialam ulezec. No ok, zrobila mi. Po chwili cos wyplynelo, myslalam, ze sie obkupalam cala!! A to wody odeszly. Poszlam na wc a tu pluuum wody i kupa poszly. Nagle wyszlam z wc i czulam parcie jak na kupe, tu dziwne dzwieki wydawalam, ale nie takie fest. Z sali obok ciagle krzuczaca kobiete slyszalam, ta to miala...
Stoje oparta o brzeg lozka, wysokosc sobie ustawilam, mierza rozwarcie i nagle bum, szybko widze jak szykuja wszystko, szok. Polozna powiedziala, ze jak poloze sie na boku z 1 noga w gorze to lepiej zrobi zebym mniej popekala, no ale moglam rodzic na stojaco, ale tak by dobrze nie widziala. Ok weszlam na to lozko, na skurczach (partych oczywiscie) darlam sie fest, jak ten goryl co piszecie.
Polozna powiedziala, zebym energie z krzyczenia na parcie dala to bedzie szybciej, juz nie mialam ladnie oddychac tylko przec. Z 2 albo 3 razy glowka wychodzila i sie chowala, ale juz chyba na 4 lub 5 urodzilam. Tz spisal sie mega, nie spodziewalam sie... i tyle mi pomogl. Podawal wode ciagle, mowil kiedy sie rozluznic i chcial przeciac pepowine!! A mialo byc tak, ze na partych mial wyjsc.
Ale nie widzial mnie tam na dole. Widzial jak mala w polowie wyszla, ale nie mnie tam. Dostalam wiec szkraba na klatke, kurde zaczela mi pelzac pod gardlo. Nic do niej nawet nie powiedzialam, tylko tulilam i patrzylam sie, Tz ciagle mowil, jednoczesnie bylam szyta, 2 drobne pekniecia. Nawet nie czulam, ze peklam.
Znieczulenie dostalam takie,.ze nie zniezulenie nakluc kilka w dol brzucha z sola jakas, bo krzyz w ogole mnie nie bolal. Chyba tylko te parte i wychodzenie glowki bolalo.
Od bolesnych skurczy do porodu trwalo wszystko 6h w sumie. Myslalam ciagle, ze nie moze byc tak zle 2h po juz zapomnialam, ze rodzilam. Porod wspominam bardzo dobrze i moge rodzic po raz kolejny!!

Pozniej od Tz dostalam piekny bukiet kwiatow i Tz zachwycony coreczka

Piękny opis. To kiedy drugie?

Napisane przez nowa8686

Ever super opis. Zazdroszcze ze tak wspominasz poród.

Mi jest troszku lepiej, powolutku siadam na dwoch posladkach.

A kupiłaś tą poduszkę z dziurką? Mi Tż zamówił na all taką z gryczanym wypełnieniem i naprawdę ułatwiła mi życie zaraz po porodzie.

Hej dziewczyny!
Byliśmy dziś na usg bioderek i jest wszystko dobrze
Spędziliśmy dzień u moich rodziców. Tymek był tam pierwszy raz i pierwszy raz widziała go moja babcia. Oczywiście usłyszałam mase "mądrości", np, że powinnam karmić o 23, a potem dopiero o 5 rano, bo dziecko powinno wiedzieć, ze w nocy się śpi W szpitalu tak robili jak ona swoje dzieci rodziła (60 lat temu)

[ever_92]

Napisane przez klio69

Cześć dziewczyny,
odnośnie najadania..to Rita mogłaby cały czas być na cycku..ale po takim dogłębnym dokarmieniu śpi 5h..a nawet ostatnio w nocy spała 7h..co znaczy, że w końcu się wyspałam

Heeej! Fajnie, ze sie odezwalas )
Dla pewnosci, jade jutro jednak na wazenie, ale troszke mnie uspokoilyscie... ale wole sie upewnic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez mortisha84

Słodki! I jaki pulpecik

OkoPani gratulacje!



U nas ze starszą zero problemów, aż się sama dziwię Jest zakochana w Tymku i wogóle nie zazdrosna. Cały czas chce go całować i głaskć Naprawdę bardzo dobrze znosi nową sytuacje. Mi chyba bardziej brakuje chwil z nią sam na sam niż jej.



Dzięki, już jest ok Znalazłam rozwiązanie na grupie karmiących na fb. Ciepłe okładi i przystawianie pomogły



Jesteście oboje z Tżtem bardzo dzielni, że tak to znosicie. Napewno jest Wam ciężko



Oj tak, Tymek najbardziej lubi spać przy piersi lub u tatusia na rękach



Piękny opis. To kiedy drugie?



A kupiłaś tą poduszkę z dziurką? Mi Tż zamówił na all taką z gryczanym wypełnieniem i naprawdę ułatwiła mi życie zaraz po porodzie.

Hej dziewczyny!
Byliśmy dziś na usg bioderek i jest wszystko dobrze
Spędziliśmy dzień u moich rodziców. Tymek był tam pierwszy raz i pierwszy raz widziała go moja babcia. Oczywiście usłyszałam mase "mądrości", np, że powinnam karmić o 23, a potem dopiero o 5 rano, bo dziecko powinno wiedzieć, ze w nocy się śpi W szpitalu tak robili jak ona swoje dzieci rodziła (60 lat temu)

Nie wiadomo kiedy jeszcze mysle, ze za 4 lata, bo ja z takimi maluchami bym nie wyrobila, a zadnej rodziny tu nie mam.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Morti kol mi pozyczyla ta poduche. jest git,ale ibezniejjuz lepiej.

Mamad no mi nacieli fest niestety.

Dzis maz poszedl pierwszy raz na noc. przezywal gorzej niz ja.
Mala rozdarta. Dzwiek odkurzacza mi dupe ratuje nactablecie.

[mortisha84]

Napisane przez ever_92

Heeej! Fajnie, ze sie odezwalas )
Dla pewnosci, jade jutro jednak na wazenie, ale troszke mnie uspokoilyscie... ale wole sie upewnic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------



Nie wiadomo kiedy jeszcze mysle, ze za 4 lata, bo ja z takimi maluchami bym nie wyrobila, a zadnej rodziny tu nie mam.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na pewno ciężko bez rodziny. Nam nikt teraz nie pomaga przy Tymku, ale samo to, że np dziś byliśmy cały dzień to u jednych rodziców, to u drugich daje nam trochę wytchnienia. No i rodzinka pomaga Łucji przetrwać organizując jej różne atrakcje

Napisane przez nowa8686

Morti kol mi pozyczyla ta poduche. jest git,ale ibezniejjuz lepiej.

Mamad no mi nacieli fest niestety.

Dzis maz poszedl pierwszy raz na noc. przezywal gorzej niz ja.
Mala rozdarta. Dzwiek odkurzacza mi dupe ratuje nactablecie.

To dobrze, że już lepiej
Dacie rade we trójke! Duże macie łóżko? My mamy szer 140cm i jest git do spania z maluszkiem

[nowa8686]

My tez 140 albo 150. Ale napewno nie mniej. Jutro sie okaze chociaz bede ja chciala odkladac.
Dam znac po jutrzejszej nocy :-*

[daszna]

Ja sie boje spac z Pola ze spadnie albo ja uderzymy przez sen. Karmie i odkladam. Jedynie rano turla sie z nami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vilet784]

Jeju dziewczyny ratujcie... Czarek obudził się o 4 w nocy i do teraz miał tylko 20 minutowa drzemkę. Co jakieś 15 minut szuka cyca a jak mu dam to poście minute i wypluwa, wielki ryk i juz nie chce złapać... Oczywiście cały czas musi być na rękach inaczej płacze strasznie. Wczoraj też cały dzień na rękach i max 30 minutowe drzemki. A np przedwczoraj spał pięknie po 2 -3 godziny.
Jaka może być przyczyna i jak go uśpić? Jestem wykończona. Po wczorajszym dniu myślałam że będzie tak zmęczony ze przespi cała noc ale się przeliczylam....

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

A no i oczywiście TŻ wraca dopiero we wtorek i jestem z tym sama :/

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[mamad1]

Napisane przez vilet784

Jeju dziewczyny ratujcie... Czarek obudził się o 4 w nocy i do teraz miał tylko 20 minutowa drzemkę. Co jakieś 15 minut szuka cyca a jak mu dam to poście minute i wypluwa, wielki ryk i juz nie chce złapać... Oczywiście cały czas musi być na rękach inaczej płacze strasznie. Wczoraj też cały dzień na rękach i max 30 minutowe drzemki. A np przedwczoraj spał pięknie po 2 -3 godziny.
Jaka może być przyczyna i jak go uśpić? Jestem wykończona. Po wczorajszym dniu myślałam że będzie tak zmęczony ze przespi cała noc ale się przeliczylam....

Może skok rozwojowy.
Ale obserwuj

[nowa8686]

Napisane przez daszna

Ja sie boje spac z Pola ze spadnie albo ja uderzymy przez sen. Karmie i odkladam. Jedynie rano turla sie z nami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja siemniej onia boje jak jest przymnie, ze ja czuje, slysze...
Zobaczymy dzisbz odkladaniem i mezem u boku

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Vilet biedna. Ja poczatkujaca ehhh wiec nie pomoge. Sama sie boje takich syt.

[daszna]

Vilet ja tak mialam wczoraj od 5 rano. Tylko cyc i na rekach. Moze jakis kiepski dzien? Pociesze Cie ze reszte dnia i cala noc miala ladna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mortisha84]

Napisane przez daszna

Ja sie boje spac z Pola ze spadnie albo ja uderzymy przez sen. Karmie i odkladam. Jedynie rano turla sie z nami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja kłade młodego w środku, albo od mojej strony i wtedy ma swoje łóżeczko za pleckami, więc nie ma jak spaść

Napisane przez vilet784

Jeju dziewczyny ratujcie... Czarek obudził się o 4 w nocy i do teraz miał tylko 20 minutowa drzemkę. Co jakieś 15 minut szuka cyca a jak mu dam to poście minute i wypluwa, wielki ryk i juz nie chce złapać... Oczywiście cały czas musi być na rękach inaczej płacze strasznie. Wczoraj też cały dzień na rękach i max 30 minutowe drzemki. A np przedwczoraj spał pięknie po 2 -3 godziny.
Jaka może być przyczyna i jak go uśpić? Jestem wykończona. Po wczorajszym dniu myślałam że będzie tak zmęczony ze przespi cała noc ale się przeliczylam....

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

A no i oczywiście TŻ wraca dopiero we wtorek i jestem z tym sama :/

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Ojej współczuje! Może to skok?

[PedzacaSkarpeta]

Witam się już jako mama

Amelka urodziła się 3. listopada o godz. 20.50. Ważyła 3400 i miała 52 cm. Dostała 10 pkt Dopiero wczoraj nas wypuścili bo był podwyższony poziom bilirubiny a później stwierdzili, że pępek nie goi się prawidłowo, ale już jest ok
Poród miałam krótki, ale strasznie go zniosłam. Postaram się opisać niedługo.

Przepraszam, nie nadrobię bo dopiero wracam do rzeczywistości

Pozdrawiam Was gorąco

[klio69]

Napisane przez ever_92

Heeej! Fajnie, ze sie odezwalas )
Dla pewnosci, jade jutro jednak na wazenie, ale troszke mnie uspokoilyscie... ale wole sie upewnic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------



Nie wiadomo kiedy jeszcze mysle, ze za 4 lata, bo ja z takimi maluchami bym nie wyrobila, a zadnej rodziny tu nie mam.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hej
czasem choć naprawdę sporadycznie coś napiszę..potem jakoś na długi czas zaprzestaje pisania. U mnie dzień dniowi nie równy..tak jak ostatnio byłam uszczęśliwiona, że mała przespała 7h..tak wczoraj brzuszek jej nie dawał spokoju, zanosiła się na przemian z płaczem, kopała nóżkami..i nie chciała w ogóle spać. Dla świętego spokoju pojedz i zważ generalnie mam problem z dobraniem odpowiedniej diety, szukam cały czas inspiracji kulinarnych, co Wy polecacie drogie mamy?

[nowa8686]

Pedzaca gratki. Czekamy na opis

[Isgaard]

Dzień dobry niedzielnie

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Witam się już jako mama

Amelka urodziła się 3. listopada o godz. 20.50. Ważyła 3400 i miała 52 cm. Dostała 10 pkt Dopiero wczoraj nas wypuścili bo był podwyższony poziom bilirubiny a później stwierdzili, że pępek nie goi się prawidłowo, ale już jest ok
Poród miałam krótki, ale strasznie go zniosłam. Postaram się opisać niedługo.

Przepraszam, nie nadrobię bo dopiero wracam do rzeczywistości

Pozdrawiam Was gorąco

Wielkie gratulacje spokojnych dni Ci terz życzę, zdrówka i radości z bobo

No to powoli pora przenieść się z wątkiem na odchowalnię?

[daszna]

pedzaca: gratki

tylko ja taka nieogarnieta? mala nie chce lezec sama, jak nie spi, wiec do poludnia w pizamie bez sniadania. ;/ jak spi, to mam czas, wszystko porobie, ale ona jest coraz bardziej i dluzej aktywna. moze czas na lezaczek albo mate? jak to jest u Was?

[mortisha84]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Witam się już jako mama

Amelka urodziła się 3. listopada o godz. 20.50. Ważyła 3400 i miała 52 cm. Dostała 10 pkt Dopiero wczoraj nas wypuścili bo był podwyższony poziom bilirubiny a później stwierdzili, że pępek nie goi się prawidłowo, ale już jest ok
Poród miałam krótki, ale strasznie go zniosłam. Postaram się opisać niedługo.

Przepraszam, nie nadrobię bo dopiero wracam do rzeczywistości

Pozdrawiam Was gorąco

Gratulacje!

Napisane przez daszna

pedzaca: gratki

tylko ja taka nieogarnieta? mala nie chce lezec sama, jak nie spi, wiec do poludnia w pizamie bez sniadania. ;/ jak spi, to mam czas, wszystko porobie, ale ona jest coraz bardziej i dluzej aktywna. moze czas na lezaczek albo mate? jak to jest u Was?

Z matą lub leżaczkiem możesz spróbować, ja chyba też już wyjme, bo młody już ciekawy świata

[abrakatabra]

Allegro rozdaje kupony rabatowe w wysokości 20 zł dla zakupów powyżej 50 zł w aplikacji na komórki. Dostałam olśnienia i kupiłam pampersy premium i sztuka wyszła za 0,51 gr może jeszcze ktoś skorzysta na tym

[nocnyskowronek]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Witam się już jako mama

Amelka urodziła się 3. listopada o godz. 20.50. Ważyła 3400 i miała 52 cm. Dostała 10 pkt Dopiero wczoraj nas wypuścili bo był podwyższony poziom bilirubiny a później stwierdzili, że pępek nie goi się prawidłowo, ale już jest ok
Poród miałam krótki, ale strasznie go zniosłam. Postaram się opisać niedługo.

Przepraszam, nie nadrobię bo dopiero wracam do rzeczywistości

Pozdrawiam Was gorąco

Gratulacje! Dużo zdrówka dla Was

[gargantuiczna]

Ever - fajny opis

Pędząca i OkoPani - gratulacje

Dziewczyny, czy już macie okres? Bo u mnie się pojawił 6,5 tygodnia po porodzie. :/ Myślałam, że trochę dłużej to potrwa... Eh, jak nie wahania nastrojów przez hormony ciążowe, to szaleństwa hormonalne po porodzie, potencjalny baby blues, a teraz jeszcze mi PMS dochodzi. Rewelacja. To kiedy ja będę normalna? Jak nie w ciąży, to po porodzie. Jak nie po porodzie to przed, w trakcie i po okresie. ;-) Biedny TŻ.