|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3211 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Kurde co z naszą Roksi!
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
|
#3212 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Trusia łap
http://gotuj.skutecznie.tv/2010/07/p...ak-z-pizzerii/Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie 19.12.2014 |
|
|
|
#3213 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
|
#3214 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Trusia od razu uprzedzam jest tak pyszna ze ciężko sie opanowac z pochlanianiem kawalkow bo jedzeniem tego nazwac nie mozna
ja chyba ze 4 cm wiecej mam w pasie po kolacji a Lilka to wariuje ze szczescia :p Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie 19.12.2014 |
|
|
|
#3215 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Olcia już mi slinka cieknie :-D
A tak.w ogóle to któraś ma nr kom do Roksi? Bo w razie braku neta w szpitalu..Ja nie mam do żadnej Zjadlam kisiel.i mam takie spanie ze szok! Idę spać chyba
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
#3216 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
jest do niej nr na klubie wlasnie wyslalam jej smska
jak odpisze to dam znac co i jak
__________________
27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie 19.12.2014 |
|
|
|
#3217 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 948
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Roksi trzymam kciuki
spojrzałam na swoje stopy i jestem przerażona |
|
|
|
#3218 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Inka bardzo współczuje Twojej szwagierce
![]() Roksi - trzymaj się, trzymam kciuki Też mam spuchnięte stopy, ostatnio ubrałam baletki w których jeszcze 2 miesiące temu chodziłam ledwo mi stopa weszła i były za ciasne, nawet nie chce myśleć jak ja kozaki ubiorę ![]() Ostatnio źle śpię, ciągle się budzę, ale nie tylko do łazienki, miejsca sobie nie mogę znaleźć, przewracam się z boku na bok, odkrywam bo mi za gorąco, zaraz się przykryje bo mi zimno i cała mokra się budzę Czy to normalne?
|
|
|
|
#3219 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
mi też dzisiaj nogi masakrycznie spuchły....kostek nie było widać.... chociaż większy problem mam z rękami...palce jak serdelki mam i straszny ból w stawach...nie jestem w stanie zgiąć palca mam problemy z chwytaniem ciężkich rzeczy....
|
|
|
|
#3220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 472
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
A ja za to mam spuchniętą twarz
![]() Roksi trzymam kciuki ![]() My dziś byliśmy na 'małej' wycieczce.. jakoś cudnie zniosłam drogę, jak nie ja
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
|
|
#3221 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 663
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Dziewczyny, zawsze jest ciężko gdy inna kobieta traci ciąże, a akurat w tym przypadku my jesteśmy prawie na mecie. Nijak się cieszyć z własnej ciąży, ani jak pocieszyć
Dokładnie tak Ale ja może mam porobione w głowie Nie mogę się doczekać już ![]() Właśnie stresu nie czuję, a bardziej zniecierpliwienie. Na jutro jakieś lekkie porządki z mężem jeszcze zaplanowaliśmy, żeby nie siedzieć i nie czekać na wtorek z walizkami w rękach ![]() Cytat:
Cytat:
Wszystko robiłam Zresztą zawsze przed kiermaszami robimy ozdoby. Teraz porobiłam jedynie dziewczynom patyki z gazet, z których dalej zostaną stworzone choineczki i wianki, a następnie pobarwione lakierobejcą lub spreyem i przyozdobione (w necie możecie zobaczyć choinki z papierowej wikliny). Roxi trzymam kciuki żeby było wszystko OK i czekamy na wieści
__________________
|
||
|
|
|
#3222 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak się za bardzo puchnie to może być zatrucie ciążowe. Madziqqq kai opuchlizna nie będzie schodzić to udaj się do gina. Moja mama tak miała i mnie uczula na to strasznie
__________________
39/40 |
||||
|
|
|
#3223 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 489
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
hej. pewnie wszystkie śpią...
ja nadrobiłam Was i też idę. weekend stanowczo za szybko minął... Roksana
__________________
♥E.M♥ |
|
|
|
#3224 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Hej
macie pierwszą rozpakowaną. Mała urodziła się o 21.45 z wagą 2700 i 52 cm, było cc i tyle szczęścia.Jestem na kroplówie z oksy i stękam z bólu... jutro napiszę więcej Dzięki za smsy jesteście kochane
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
|
|
#3225 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 663
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Roxy w takim razie wielkie gratulacje :-* trzymaj się kochana i w miarę sił odezwij się do nas
__________________
|
|
|
|
#3226 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Kochana ogromne Gratulacje Jestem za bardzo podekscytowana ![]() Czekamy na dalsze wiadomości
__________________
|
|
|
|
|
#3227 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Superowo
![]() ![]() tez juz chyba spac nie bede jak będziesz miała siły napisz coś więcej trzymajcie się obie ![]() Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app
__________________
39/40 |
|
|
|
#3228 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Ja nawet juz porzucam próby spania
Ide jakiś serial oglądać
__________________
|
|
|
|
#3229 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
czekamy na. więcej info
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
|
#3230 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Roksi gratulacje!!
Napisz coś więcej jak będziesz mogła
|
|
|
|
#3231 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Roxi ale wszystko dobrze? Ogromne gratulacje
|
|
|
|
#3232 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Roksanko ogromne gratulacje
całą noc myślałam co u Was czekamy na wiecej info .Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie 19.12.2014 |
|
|
|
#3233 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
bardzo się cieszę, że mamy już pierwszego Malucha
__________________
|
|
|
|
|
#3234 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cudowne wiadomości z samego rana! Roksape, gratulacje !
no i się poryczalam
__________________
Jan |
|
|
|
#3235 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#3236 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Jak się czujecie? Coś mi wczoraj wizaż wariował, bo nie mogłam wysłać posta Inka przykro mi z powodu szwagierki Miałam coś jeszcze napisać ale zapomniałam co...
__________________
|
|
|
|
|
#3237 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Więc tak. To pewnie będzie opis porodu, to możecie np w nicku zrobić link do opisu posta :p
Wczoraj cały dzień bóle nieregularne okresowo krzyżowe. No spa maxx tylko odrobinę je łagodziła,praktycznie to cały dzień przeleżałam, dopiero po 16 się zwlekłam, usmażyłam piersi z kurczaka i pobawiłam się z młodą. Te moje "wodniste" upławy to już od czasu szpitala mi odrobinę leciały, ale był biały śluz to miałam myśl że to upławy. Tak po 18 poleciało raz, to zrobiło mi się mokro, później tak ze dwa razy nie dużo, ale już miałam mokrzejsze legginsy, bo wkładki nie nakładałam, kupiłam jakieś lipne i one się odklejały. Tak o 19.30 młodej dałam kolacje,wstałam i normalnie jak bym się zsikała. Dla wiadomości, to już raz te majty obwąchałam czy ja mam taki ucisk na pęcherz i nie trzymam moczy, czy to wody, bo były przezroczyste a zdarzają się zaróżowione. Zapach przypomina spermę,poważnie ja po stosunku zawsze czułam i nie lubiłam tego zapachu. Ten jednak znacznie delikatniejszy. Mówię do tż, że polało się ze mnie i dawaj torbę, pakuje się. Ten zły, że chwilę wcześniej sam mi to zaproponował, to by nic nie było. Ja do niego, że to i tak już było za późno... bóle się nasiliły, najpierw co 5, później w drodze do auta 3, pod ktg już 2 min... Oczywiście łachy małej nie uprasowane, ale trudno, sama nie wiem co naładowałam.. wzięłam oliwkę, linomag, czopki glicerynowe. Tż latał po jedno, ja drugie, teściowa trzecie, dzieci pod nogami się plączą. Babka tż się plącze, teść dzieci do siebie woła, akcja z boku komiczna tż pożyczył stówę od siostry, bo kasy brsk. Kupił mi majtki, wodę z dziubkiem i pampersy. Dzisiaj do pracy pojechał giąć szefa za kasę, bo jest potrzebna i koniec. Jeszcze z tż sobie w aucie żartuje, luzik normalnie Na ip papierologia, tż poczekał na moje łachy, jak ja na porodówkę to on w między czasie do tesco i apteki. Na porodówce dalsza papierologia, mówię do położnej, że wody odeszły. Sprawdziła tętno, wszystko ok. Kamień mi z serca spadł, bo cały dzień mało się ruszała. Później dezynfekcja, pessar wyciągnęła a tam rozwarcie na 4 cm. Dzwoni do lekarza przychodzi i pyta jaki poród ostatni. No cc mówię, ale chcę sn. Ten, że mowy nie ma, bo blizna się rozejdzie i wykrwawię się. Ja zła każe do swego dzwonić, ale on do cc dzisiaj nie pod telefonem tylko inny i nie przyjedzie. Bo do cesarki dwóch potrzeba, a tamten sam na dyżurze. W sumie zaczynało mi zwisać czy sn czy cc,bo bóle były już mocne kazali przyszykować mnie na 21.30. Zrobili ktg, czytali i podpisywałam zgody. Założyli wenflon, podpięli kroplówe, zacewnikowali.Poszłyśmy na sale cięć. Wszystko odwalone, full wypas tam też mnie szykowali,znieczulili w kręgosłup i heja. Ja oczywiście bojąca po ostatniej aferze w faktach, jak kobieta czuła ból w trakcie operacji, mówię, że czuje brzuch, ale oni luzik jeszcze nie tniemy. Oglądałam w szybce jak mi to robią, mnie to nie brzydzi, a za ciekawska jestem. Wszystko zniosłam lepiej jak poprzednią cc, dobrze, że jadłam rosół o 13. Jeszcze wcześniej mówiła położna,że może ma nosa co do cc, bo zdarzają się sn tutaj normalnie. Na sali nie fajne wieści. Łożysko W BLIŹNIE wklejone, więc rodząc sn mogło by się oderwać i rozejść blizna, czyli tyle szczęścia. Mała prawie w kanale i tym łożysku, już myślałam, że do niej przyrośnięte, tak ich zrozumiałam. Jednak nie. Mała ślicznie krzyczała, zbadali , oddech ok, dali mi ją do policzka, była taka cieplutka i różowa, śliczna. Tż mówi, że do Basi podobna, ale Basia po cc była brzydsza, takie jego słowa. Posiedział ze mną i pojechał do domu. Ja już byłam na sali na położnictwie. W trakcie cesarki raz zrobiło mi się słabo i chciałam wymiotować, ale bez skutku. Dali lek i zaraz mi oddało. Mała nie była ze mną, przynieśli drugi raz do policzka dali i zabrali na obserwacje. Lekarz zlecił kroplówkę z glukozą na wzmocnienie, bo wcześniak. Jak tż pojechał to przychodziły do mnie co i rusz położne, zerkały na ekg, badały ciśnienie i zmieniały kroplówki z przeciwbólowymi, dawały nawadniające i zastrzyki też od bólu. Informowały jak mała. Niestety oddech zaczął być przyśpieszony i wezwali do niej lekarza. Zrobił się taki wymuszony, więc dali ją do inkubatora. Zrobili badania i posiew, oraz zdjęcie płuc. Jak to doktor mówił, tak jest, że na początku wszystko ok, a później kwiatki wychodzą. Wypytał mnie o ciąże, bo być może to jakaś infekcja. Zadzwonili do Zamościa, a tam brak miejsc. Do Lublina to nie odbierali,więc jest na obserwacji do rana i zobaczą. Położne mówią, że saturacja ok, daje rade, ślicznie je mleczko, ale nie moje mało smoczka nie połknie głodomorra. Tylko ten oddech przyśpieszony, ale może jakaś infekcja się rozwija. Dostała antybiotyk. Jak nic się nie zmieni to tu ze mną zostanie, a jak nie to do Zamościa, ale tam tylko 4 miejsca dla matek, więc raczej beze mnie by była. Tak po 2 h czułam już brzuch. Dopóki nie czułam nóg to dawało radę, ale po 4-5 h zaczęłam czuć nogi i przeciwbólowe nie dawały rady, bo oksytocyna leciała na obkurczenie i stękałam tylko, nie mogłam spać. O 3 podarowała mi resztę kroplówy, dała zastrzyk i zasnęłam do 5.30. Wtedy mi zmierzyła temp, nogi uniosłam i brzuch do góry, wymyto mnie i ciśnienie. Drzymałam do 7.30 Teraz boli, ale daje radę. Nie powinnam się decydować na żadną ciążę już, bo żylaki są okropne i mogą mi pęknąć w brzuchu... jeszcze od nocy nie brałam przeciwbólowego. Głowę o 5 mi uniosły. O 11 pewnie na nogi. Teraz czekam na wizytę. Ciął mnie ten co kiedyś, znajomy moich ciotek i rodziców. Tyle
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka Edytowane przez Roksape Czas edycji: 2014-11-10 o 08:27 |
|
|
|
#3238 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
No to Roksi zapoczątkowała to teraz zacznie się "rozładunek"
![]() ---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ---------- Cytat:
a tak coś przeczuwałaś cały dzień.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#3239 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
I jeszcze ten sen proroczy o pessarze i porodowce
niesamowite . To co kuleczki, następna Hasiap a potem jedziemy z rozpakowaniem ktoras chetna w kolejce? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie 19.12.2014 |
|
|
|
#3240 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Edytowałam bo samo się wysłalo, doczytajcie
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.




buziaki
przepis od razu zapisany na stale 


jak odpisze to dam znac co i jak 







dziś mnie ojciec przezywa mama muminka, że niby taka torpeda jak i ona, a siostra już dawno mnie waleń ochciła.....
no i się poryczalam

