Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

[unachica17]

Nie wiem co mi wtedy odbiło no właśnie przecież to wiadome ze i tak z nikim nie uda się dogadać bo wszyscy : nie, dziękuję

[girlonthebridge]

Napisane przez unachica17

Nie wiem co mi wtedy odbiło no właśnie przecież to wiadome ze i tak z nikim nie uda się dogadać bo wszyscy : nie, dziękuję

nie każde cc to oferty sprzedażowe, część do doradztwo, przyjmowanie reklamacji, informacja itp.

[unachica17]

No wiem ale moje by akurat dotyczyło sprzedaży i dlatego taki przykład podałam

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez love_wizaz

u mnie w koncu ruszylo, bylam na rozmowie i zaproponowali mi prace w biurze, co prawda nie moja branza bo troche taka rolnicza ale zawsze. Godziny pracy od 7.30 d0 15.30 1300 na reke plus premia. Ale fajnie ze na wejscie umowa o prace.

Gratulacje.
Fajne godziny pracy.

Napisane przez Varga

Zanim siądzie się na słuchawkę w mojej firmie są szkolenia od 3 do 6 tygodni, słucha się również innych. CC nie takie straszne

Czyli jednak zmieniłaś branże?

[Varga]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;48857977]Czyli jednak zmieniłaś branże?[/QUOTE]
Tak, zaczęłam mieć już pierwsze szkolenia z produktów bankowych i zarządzania zespołem. Doszliśmy do wniosku, że pensja nie jest taka zła, a jak okaże się, że będziemy potrzebować więcej pieniędzy to postaram się wrócić do obecnej branży.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Nie ogarniam takich ogłoszeń http://olx.pl/oferta/katowice-asyste...tml#35fc7e42b2

[20160901857]

"Kandydatki lubiące s."

[Dorotti666]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;48864292]Nie ogarniam takich ogłoszeń http://olx.pl/oferta/katowice-asyste...tml#35fc7e42b2[/QUOTE]

Ja ostatnio dałam ogłoszenie, że szukam stażu.
I dostałam podobną odpowiedź jak to ogłoszenie + dokładnie opisany wygląd pana prezesa

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez dorotti66

Ja ostatnio dałam ogłoszenie, że szukam stażu.
I dostałam podobną odpowiedź jak to ogłoszenie + dokładnie opisany wygląd pana prezesa

Mogłaś odpisać, że zgłoszenia tylko w formie cv ze zdjęciem, a nie jakiś tam opis.

[cyanide sun]

jakie 3 wady podalybyscie przy rozmowe na sprzedawce???

[Dorotti666]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;48864513]Mogłaś odpisać, że zgłoszenia tylko w formie cv ze zdjęciem, a nie jakiś tam opis. [/QUOTE]

Wolę nie mieć kontaktu z takimi ludźmi 😜

[_nouvelle_]

Napisane przez love_wizaz

u mnie w koncu ruszylo, bylam na rozmowie i zaproponowali mi prace w biurze, co prawda nie moja branza bo troche taka rolnicza ale zawsze. Godziny pracy od 7.30 d0 15.30 1300 na reke plus premia. Ale fajnie ze na wejscie umowa o prace.

Łuhuu, gratki
Czyli jednak się udaje znaleźć coś normalnego.

[love_wizaz]

Napisane przez cyanide sun

jakie 3 wady podalybyscie przy rozmowe na sprzedawce???

1)pedantka
2)uparta
3)gadatliwa

[_nouvelle_]

Napisane przez unachica17

Czy ja wiem. . Być może mam jeden dzień do namyslu chciałabym żeby z jakiejś drogerii zadzwonili choć to nierealne

Hmm, tam też potrzeba gadki

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez dorotti66

Ja ostatnio dałam ogłoszenie, że szukam stażu.
I dostałam podobną odpowiedź jak to ogłoszenie + dokładnie opisany wygląd pana prezesa

[love_wizaz]

Napisane przez _nouvelle_

Łuhuu, gratki
Czyli jednak się udaje znaleźć coś normalnego.

tak, ciesze sie czasem bez znajomosci sie da,choc wiadomo jak jest
byl w porzadku dlatego nakoniec zartobliwie zapytalam go czy jest duza konkurencja, a on ze rok temu gdydawal ogloszenie zglosilo sie 400 osob, teraz wpisal ze min. licencjat to okolo 100. Na pewno wszyskich nie zaprosil,ale jednak.

[cyanide sun]

Napisane przez love_wizaz

1)pedantka
2)uparta
3)gadatliwa

o tym to wlasnie tez pomyslalam

[_nouvelle_]

Napisane przez love_wizaz

1)pedantka
2)uparta
3)gadatliwa

Przy 2) bym uważała.
Raczej powiedziałabym stanowcza, brzmi lepiej na określenie tej cechy.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez love_wizaz

tak, ciesze sie czasem bez znajomosci sie da,choc wiadomo jak jest
byl w porzadku dlatego nakoniec zartobliwie zapytalam go czy jest duza konkurencja, a on ze rok temu gdydawal ogloszenie zglosilo sie 400 osob, teraz wpisal ze min. licencjat to okolo 100. Na pewno wszyskich nie zaprosil,ale jednak.

WOW, to podwójny sukces.
Z opisu sytuacji wygląda na porządnego pracodawcę, a kiedy zaczynasz?

[Nemme]

Napisane przez dorotti66

Ja ostatnio dałam ogłoszenie, że szukam stażu.
I dostałam podobną odpowiedź jak to ogłoszenie + dokładnie opisany wygląd pana prezesa

Ja do tej pory pamiętam, jak byłam hosstesa na studiach, to byłyśmy zatrudnione przez zewnętrzną firmę i tam gdzie potrzeba było dziewczyn, tam nas wysyłano. No i miałyśmy "obsługiwać" () targi. Ale były potrzebne trzy dziewczyny, więc poszłyśmy na "casting" do pana dyrektora
Na casting oczywiście kazano ubrać się ładnie i schludnie, no to wiadomo, że miałyśmy koszule, spódnice... ale i płaskie baleriny, bo po prostu tak się łatwiej pracuje (stanie 8-10 godzin w obcasach jest straszne! no i nikt od nas nigdy nie wymagał obcasów ).
Co pan dyrektor? Że on nie zatrudnia sobie starych babeczek, tylko młode i jędrne dziewczynki i mamy przyjść w szpilkach minimum 10 cm i najlepiej jakbyśmy były gotowe zabawiać po targach na tzw. kolacji różnych gości Tego "zabawiać" nie sprecyzował. Na szczęście szefowa jak o tym usłyszała to gościa pogoniła, ale i tak... :P

W ogóle hostessą to byłam prawie 2 lata i mam cały arsenał różnych dziwnych opowieści, bo niektórzy naprawdę czasami wymagają takich rzeczy, że tylko szczęka opada

[love_wizaz]

Napisane przez _nouvelle_

Przy 2) bym uważała.
Raczej powiedziałabym stanowcza, brzmi lepiej na określenie tej cechy.

no tak,ale stanowcza to chyba nie wada

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez _nouvelle_

Przy 2) bym uważała.
Raczej powiedziałabym stanowcza, brzmi lepiej na określenie tej cechy.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------



WOW, to podwójny sukces.
Z opisu sytuacji wygląda na porządnego pracodawcę, a kiedy zaczynasz?

w srode ide podpisac umowe i wziac skierowanie na badania,a zaczynam od 17. 11

[uniperfect]

Lepiej by wprost napisali o co chodzi, a nie pisali, że to praca przy biurku. Normalni ludzie nie zaglądali by wtedy na takie ogłoszenia i nie tracili swojego czasu.


Piszecie nie raz o praktykach i stażach. Moim zdaniem to wszystko niszczy rynek pracy. Ludzie godzą się na pracę a darmo a pracodawcy to wykorzystują. Po co pracodawca ma kogoś zatrudniać i płacić komuś, jak wie, że znajda się chętni do pracy za darmo. Znam pracodawcę u mnie w mieście, który zatrudnia samych stażystów z up i praktykantów. Około 6 osób ma tylko na umowie o pracę, ale to rodzina. Ledwo jedni stażyści odejdą, to już przychodzą następni. Ma takie układy w up, że pomimo, tego że nikogo ze stażystów nie zatrudnia , to dostaję kolejnych. Na własne uszy słyszałam, jak się cieszył, że nowych praktykantów będzie miał. Wyliczał, " znów coś kasy dostanę za to, że praktykanta będę miał" Ma praktykantów z OHP, jeszcze kasę z tego jakąś dostaję. Znam tego pracodawcę. Dziwił się raz, że stażyści niektórzy nie przykładają się do pracy ( nie wszyscy oczywiście) . Ale jeśli taki stażysta z góry, wie, że zostanie wymieniony na innego i nie ma szans na zatrudnienie to i się nie przykłada.

[_nouvelle_]

Napisane przez Nemme

Ja do tej pory pamiętam, jak byłam hosstesa na studiach, to byłyśmy zatrudnione przez zewnętrzną firmę i tam gdzie potrzeba było dziewczyn, tam nas wysyłano. No i miałyśmy "obsługiwać" () targi. Ale były potrzebne trzy dziewczyny, więc poszłyśmy na "casting" do pana dyrektora
Na casting oczywiście kazano ubrać się ładnie i schludnie, no to wiadomo, że miałyśmy koszule, spódnice... ale i płaskie baleriny, bo po prostu tak się łatwiej pracuje (stanie 8-10 godzin w obcasach jest straszne! no i nikt od nas nigdy nie wymagał obcasów ).
Co pan dyrektor? Że on nie zatrudnia sobie starych babeczek, tylko młode i jędrne dziewczynki i mamy przyjść w szpilkach minimum 10 cm i najlepiej jakbyśmy były gotowe zabawiać po targach na tzw. kolacji różnych gości Tego "zabawiać" nie sprecyzował. Na szczęście szefowa jak o tym usłyszała to gościa pogoniła, ale i tak... :P

W ogóle hostessą to byłam prawie 2 lata i mam cały arsenał różnych dziwnych opowieści, bo niektórzy naprawdę czasami wymagają takich rzeczy, że tylko szczęka opada

o matko, dobrze że bezpośrednia szefowa okazała się przynajmniej normalna

ja byłam hostessą przez 3 lata i miałyśmy wyjazd we dwie na zlecenie, które okazało się wyjazdem integracyjnym znanej korporacji na jej jubileusz.

do "akcji" wyposażono nas w szpilki z Zary chyba z 15-centymetrowe i specjalnie szyte sukienki na miarę, miałyśmy tylko wręczać wyróżnienia i kroić tort.

a na miejscu okazało się, że to rzeszowskie obrzeża z domkami działkowymi, gdzie towarzystwo całkiem pijane i w 98 % męskie i na nasz widok były takie reakcje, że po kwadransie przebierałyśmy się w aucie, którym przywiózł nas chłopak z naszej agencji, po uprzednim telefonie do niego, że natychmiast ma nas zawieźć do domów.
mocne wrażenia, spora kasa, ale nigdy więcej dziwnych zleceń nie podjęłam.

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez love_wizaz

no tak,ale stanowcza to chyba nie wada

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------



w srode ide podpisac umowe i wziac skierowanie na badania,a zaczynam od 17. 11

wygląda to porządnie, daj znać po pierwszym dniu co i jak

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Nemme

Ja do tej pory pamiętam, jak byłam hosstesa na studiach, to byłyśmy zatrudnione przez zewnętrzną firmę i tam gdzie potrzeba było dziewczyn, tam nas wysyłano. No i miałyśmy "obsługiwać" () targi. Ale były potrzebne trzy dziewczyny, więc poszłyśmy na "casting" do pana dyrektora
Na casting oczywiście kazano ubrać się ładnie i schludnie, no to wiadomo, że miałyśmy koszule, spódnice... ale i płaskie baleriny, bo po prostu tak się łatwiej pracuje (stanie 8-10 godzin w obcasach jest straszne! no i nikt od nas nigdy nie wymagał obcasów ).
Co pan dyrektor? Że on nie zatrudnia sobie starych babeczek, tylko młode i jędrne dziewczynki i mamy przyjść w szpilkach minimum 10 cm i najlepiej jakbyśmy były gotowe zabawiać po targach na tzw. kolacji różnych gości Tego "zabawiać" nie sprecyzował. Na szczęście szefowa jak o tym usłyszała to gościa pogoniła, ale i tak... :P

W ogóle hostessą to byłam prawie 2 lata i mam cały arsenał różnych dziwnych opowieści, bo niektórzy naprawdę czasami wymagają takich rzeczy, że tylko szczęka opada

Widocznie coś z twoją jędrnością było nie tak.

[Nemme]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;48866451]Widocznie coś z twoją jędrnością było nie tak. [/QUOTE]

Haha, dziękuję

Jak usłyszałam ten tekst to miałam takiego facepalma na twarzy, że no...
Ale w swojej hostessowej karierze spotkałam takich dziwnych ludzi, że żadna opowieść już mnie nie dziwi


Teraz się zastanawiam, jak mnie zapytają na rozmowie o wynagrodzenie ile mam powiedzieć... nie mam pojęcia, ile taki asystent ds. OZE może zarabiać

[Dorotti666]

Właśnie pojawiła się oferta pracy dla mnie, stanowisko urzędnicze, szukają ludzi po moich studiach. Pasowałabym w 100% gdyby nie minimalne doświadczenie

[OliOli]

Wpadam prosić o kciuki, jutro mam rozmowę, niby byle co bo sklepik z kosmetykami naturalnymi ale zawsze coś, może się zaczepie żeby mieć na bieżące wydatki póki nie znajdę czegoś lepszego:p

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Napisane przez dorotti66

Właśnie pojawiła się oferta pracy dla mnie, stanowisko urzędnicze, szukają ludzi po moich studiach. Pasowałabym w 100% gdyby nie minimalne doświadczenie

Składaj.

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez OliOli

Wpadam prosić o kciuki, jutro mam rozmowę, niby byle co bo sklepik z kosmetykami naturalnymi ale zawsze coś, może się zaczepie żeby mieć na bieżące wydatki póki nie znajdę czegoś lepszego:p

Trzymam!

[unachica17]

W sumie na wiele stanowisk trzeba być rozmownym

[Dorotti666]

Napisane przez Jabluszko9

Składaj.

Wydaje mi się, że jeżeli wymagają minimalnego doświadczenia w administracji publicznej, a ja takowe mam zerowe, to nie ma co próbować

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Dziewczyny, jak nazywacie plik z CV?
Ja mam imię.nazwisko, ale podobno tak się nie robi, to prawda?
W sumie nigdy nie zwracałam na to uwagi...

[Kolor Bzu]

Napisane przez Jabluszko9

Dziewczyny, jak nazywacie plik z CV?
Ja mam imię.nazwisko, ale podobno tak się nie robi, to prawda?
W sumie nigdy nie zwracałam na to uwagi...

Ja mam CV imię nazwisko symbol języka w którym CV jest napisane.