2014-11-10, 11:58 | #2821 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja jakoś nie mam z tym problemu.. Pamiątki jak pamiątki. Przedmioty jak przedmioty.
__________________
A tam, od jutra. |
2014-11-10, 12:13 | #2822 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 867
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja po poprzednim eksie to więcej miałam prezentów od jego mamy niż od niego
A właśnie, mam w szafie kurtkę na zimę, którą dostałam od poprzedniego eksa na gwiazdkę. Pamiętam, że długo nie mogłam na nią patrzeć. Ale teraz tak sobie myślę: sprzedam ją za jakieś grosze za które i tak nic nowego sobie nie kupię, a skoro sentymenty z nią związane uleciały to w sumie mogę w niej chodzić. Muszę Wam wstawić zdjęcie w niej to mi doradzicie czy ją zatrzymać. Kto wie, może były klątwę na nią rzucił i wyglądam w niej jak w worku na kartofle
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
2014-11-10, 12:19 | #2823 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Ja nie mam aż takich sentymentów. Na mnie bardziej działają wspomnienia a nie przedmioty codziennego użytku. Chociaż jak patrzę na poduszkę z napisem "Kocham Cię" to aż mi się śmiać chce.. Taka to była miłość, że ja pier.do.lę.. Misio nie był taki cierpliwy, nawet jeśli byłam zołzą
__________________
A tam, od jutra. |
|
2014-11-10, 12:31 | #2824 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
W ogóle wczoraj olśniło mnie, że jak ktoś zachowuje się jak palant to nie ma co do tego ideologii dorabiać (nieszczęśliwe dzieciństwo, ukryty potencjał, moja wina, srututu paczka drutu), to znaczy ni mniej, ni więcej, że to palant i pokazał swój charakter Powiem Wam, że robiłam tarota na wzajemne uczucia na jeden miesiąc i wszystko się zgadza. Znaczy weryfikowalne jest dla mnie tylko z mojej strony, bo go nie zapytam Teraz zrobiłam na kolejny miesiąc i karty pokazują mi dokładanie to, co już przeczuwam, że następne tygodnie będą dla mnie decydujące w uwolnieniu się Jak już przestanę je stawiać na niego, to w ogóle będzie znaczyć, że jestem wyleczona. Coraz częściej chodzi mi po głowie, że chcę się znowu zakochać... |
|
2014-11-10, 12:48 | #2825 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 91
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Chcialabym umiec stawiac tarota
|
2014-11-10, 13:04 | #2826 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja pie.rdolę, nie wierzę, napisał mi maila....
Cała się trzęsę normalnie, od razu się poryczałam. To skończony palant, napisał mi, że ma dobre samopoczcuie i soie poukładał najważnijesze sprawy, jakby mnie to kur.wa mać w ogóle interesowało!!! juz wystarczajaco duzo czasu poswiecilam w tym debilnym zwiazku myslac o jego samopoczuciu, od wrzesnia mam na jego nastroje i samopoczucie wyje.bane! a ten jak zawsze chyba wychodzi z zalozenia, ze musi mnie o tym poinformowac, jak zawsze, egocentryk, ktory mysli tylko o sobie. pewnie ma wolne, siedzi w domu i etraz go naszlo po 2 tygodniach od cholernego smsa... no zaje.bisty refleks... Nie chce się przejmować... tak jakby kiedys sie w ogole przejmowal, co za kretyn. mogl sobie darowac to pisanie. Pisze 2 tygodnie temu jak npisalam mu smsa on tez mnie widzial z samochodu. Boże, jaka jestem negatywnie do niego teraz nastawiona!!! mogłabym mu normalnie dokopać... ps. sorry za język, poniosły mnie emocje ---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- I jeszcze na koniec pozdrwiam serdecznie. niech sobie wsadzi te pozdrowienia... Edytowane przez shinypearl Czas edycji: 2014-11-10 o 13:03 |
2014-11-10, 13:06 | #2827 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja miałam nawet chęć iść do wróżki ale trochę się boje, że powie mi coś czego nie chciałabym usłyszeć
|
2014-11-10, 13:09 | #2828 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
__________________
A tam, od jutra. |
|
2014-11-10, 13:11 | #2829 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Spokojnie....jak to przeczytałam to pierwsza myśl ''ja pier.dolę co za kretyn'' to tylko świadczy o jego kulturze, a raczej jej braku Nie wiem co bym zrobiła...chyba miałabym chęć odpisać mu podobnie, że świetnie sie czuję i dobrze mi bez niego, dwa trzy zdania i na końcu pozdrawiam i życzę powodzenia. Albo napisz to co tutaj , że gówno Cie to interesuje ;D Edytowane przez ineedyouu Czas edycji: 2014-11-10 o 13:13 |
|
2014-11-10, 13:24 | #2830 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 867
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
"Przepraszam, kto pisze? Bo po imieniu nie poznaję. Pozdrawiam bardzo serdecznie" Palant jeden!
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
|
2014-11-10, 13:30 | #2831 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
|
2014-11-10, 13:45 | #2832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
A ja bym nasmarowala maila od serca, wygarnela wady i szczerze podsumowała ten BYŁY związek :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2014-11-10, 13:59 | #2833 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
A ja bym postawiła na obojętność, bo nic tak nie boli, jak olanie kogoś ciepłym moczem. I nie raz przecież któraś tu pisała, że czuje się jak idiotka, bo wysłała sms'a a były jej nie odpisał.
Nawet wiadomość od byłego pełna żalu i obelg byłaby dla mnie bardziej satysfakcjonująca niż jej brak, bo wiedziałabym, że targają nim emocje i jeszcze nie przetrawił rozstania i mnie, i nadal coś dla niego znaczę, skoro tak "ostro" do tego podchodzi. Poza tym - po co rozdrapywać rany i się z nim kontaktować? Tak mi się wydaje..
__________________
A tam, od jutra. |
2014-11-10, 14:03 | #2834 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
No, w mailu ma imię i nazwisko, więc wiem, że on
Porozmawiałam z przyjaciółką przez telefon i już mi lepiej. Odebrała to dokładnie jak ja, że facet pozbył się ze swego życia osoby, która mu drążyła dziurę w brzuchu i uświadamiała, że on ma jednak jakiś problem ze sobą (ode mnie się dowiedział o cechach DDD) i teraz już sobie wszystko przyklepał, więc u niego już wszystko ok, poukładał sobie, już go nic tam nie uwiera (czyli ja, w jego oczach zapewne źródło wszystkich jego problemów). Coś mi się widzi, że kompletnie nie zmienił swojego myślenia, a na terapię pewnie nie pójdzie (chyba, że mu się kolejny związek rozleci), bo też na koniec uraczył mnie błyskotliwą myślą, że w życiu nie ma lekko i trzeba się podnosić Cały on... Nie, nie zamierzam temu palantowi odpisywać, zasługuje na takiego samego ignora ja mi zafundował. A i tak najwyraźniej on już etap naszej relacji ma zakończony, wszystko jest zamiecione i specjalnie nie zadał mi żadnego pytania cobym czasem nie miała pretekstu na odpisywanie. Zresztą, jasno mi napisał, że nie chce rozmawiać, dla niego tak lepiej, bo nie chce się przejmować Mistrz egocentryzmu nawet się nie zająknął ze zdaniem, że np. ma nadzieję, że dobrze się już miewam czy coś tam. W końcu jak zawsze najważniejsze jest to jak on się czuje, tradycyjnie poziom empatii na poziomie kijanki... ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ---------- Cytat:
Co on chciał osiągnąć tym mailem, jak myślicie? Oczyścić sobie sumienie, że mi wtedy nie odpisał? No, napisałem w końcu do niej, niech ma, jestem w porządku? Edytowane przez shinypearl Czas edycji: 2014-11-11 o 10:39 |
|
2014-11-10, 14:51 | #2835 |
Konto usunięte
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Wiecie co, spotkalam sie z eksem.. boze jaki on jest glupi, no normalnie dobrze ze mam male cycki bo by mi TAAAAK opadly -.- a najgorsze jest to ze co spotkanie uswiadamiam sobie jakim jest tepym idiota, obiecuje sobie ze juz nigdy sie z nim nie spotkam i :dupa:
Wysłane z mojego GT-S7580 ---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ---------- A, sprzatalam dzisiaj lazienke i znalazlam jego szczoteczke do zebow - ryczalam nad nia z 15 min. Normalnie chyba ja sobie zachowam i jak za 20 lat bedzie mozna klonowac ludzi i zmieniac ich psychike to sobie go sklonuje :p Wysłane z mojego GT-S7580 |
2014-11-10, 14:53 | #2836 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Nie zastanawiaj sie nad tym, co on chcial osiagnac, nie rozdrapuj juz tego Po prostu go olej!
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2014-11-10, 16:05 | #2837 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cześć dziewczyny, jakie macie plany na popołudnie?
Widzę, że naszła jakaś fala odzywania się byłych. A mój znów zniknął. Rozdrapałam rany i teraz mam. Nie wiem co dziś ze sobą zrobić. Czytanie książek odpada - wyczytałam się już na śmierć, obejrzałam parę filmów - już mam dość, na spacer nie mogę się wybrać bo pada, od dwóch godzin leżę i patrzę w okno. To chyba nie jest dobre wyjście. Macie jakieś pomysły, co zrobić by nie myśleć? |
2014-11-10, 16:57 | #2838 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
To samo chciałam pisać.
avney skoro filmy i książki odpadają to może porządek w szafie zrób, albo coś ugotuj? Zawsze możesz siedzieć na forum i przeglądać inne tematy Maseczkę na twarz sobie zrób..? Mój eks sie nie odzywa od ok 10 dni, NIC. A ma mi kasę oddać... na fejsie czasem się pojawia. Ciekawa jestem co robi. Tak kochał, że zostawił! szkoda słów |
2014-11-10, 17:21 | #2839 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
avney ja gdy bardzo mi się nudziło a już wszystko co możliwe do zabicia nudy wykorzystałam, nauczyłam się robić róże z liści ;D fajne zajęcie i przepiękne bukiety wychodzą
|
2014-11-10, 17:55 | #2840 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ciekawy pomysł, spróbuję jutro. Domyślam się, że czeka mnie podobny dzień ... Życie bez niego jest takie puste. Nie wiem jak przez te 2 miesiące dawałam sobie radę. Teraz wszystko kręci się wokół telefonu i czekania na dźwięk sms, sama nie wiem po co.
|
2014-11-10, 17:59 | #2841 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 91
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
JA miałam chwilowe załamanie...chciałam bardzo wyjść, a jak na złość każdy miał plany...aż czułam, że się złamie i do niego napisze...:/ doszłam do wniosku, że z nim to nigdy się nie nudziłam i nie czułam się samotna, a teraz czuję się podwójnie... Dzięki Bogu kolega uratował mnie z opresji i wychodze na wieczorne piwko Przynajmniej nie będe myśleć, czy jest na fb i czy napisze...
|
2014-11-10, 18:05 | #2842 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Mi jest najcięzej gdy widze go na fb...nie siedzi często więc nawet nie wyłączałam go z czatu, jednak czasem się pojawia i wtedy mi tak smutno że juz do mnie nie napisze, wyobrażam sb wtedy że pewnie pisze i flirtuje z innymi a mnie nawet nie zauważa...czasami mam taką chęć zapytać jego znajomych co u niego słychać, czy mówi o mnie, czy wspomina...ale wiem że dowiedział by sie o tym. Najgorzej jest jak się słyszy o tych wszystkich szczęśliwych parach, albo tych którzy się zeszli po jakimś czasie to tak dobija...on na pewno do mnie nie wróci , jestem tego pewna ale chciałabym chociaż wiedzieć że żałuje...
|
2014-11-10, 18:15 | #2843 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 91
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Zastanawiam się wciąż, czy po prostu coś ogląda..czy może gada z kims? Czasami mi smutno...bo my nie potrafiliśmy bez kontaktu wytrzymać ani jednego dnia przez cały nasz związek, a nawet i przed... Kiedyś nie do pomyślenia było, że mam z nim DZIEN nie rozmawiać a teraz? ehhh ciekawa jestem czy teskni...aż zaczełam sobie wmawiać, że może on czeka, aż ja napisze, bo on zrobił to 4 razy a ja ani razu...ale niestety nie mogę tego zrobić, bo co mi to da xD wolałabym mieć satysfakcje że on wypisuje |
|
2014-11-10, 18:22 | #2844 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
|
|
2014-11-10, 18:36 | #2845 | |
chaos maker
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Ale myślę, że mu to zaraz przejdzie, bo to ON.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...) I'm so suprised you want to dance with me now, I was just getting used to living life without you around." "Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym, chociaż mówią, że go już nie mam." |
|
2014-11-10, 18:38 | #2846 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 609
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
miałyście rację... zawiodłam się na nim całkowicie. umawiał się wczoraj na dzisiaj, ale co z tego.... jak on nawet nie napisał czy przyjedzie czy nie. nic zero !! czuje sie wystawiona juz tego mu na pewno nie wybaczę
|
2014-11-10, 18:40 | #2847 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja bym chyba wybuchła ze szczęścia gdyby napisał chociaż wiem że to się nie stanie. Jak sobie czasem przypomnę ile było takich absurdalnych sytuacji z nim, takich których w życiu nie zrobiłabym drugi raz...ile słów mogłam powiedzieć a nie powiedziałam, jak mogłam sie zachować a tego nie zrobiłam... niby nie ma sensu teraz o tym myśleć ale to silniejsze ode mnie. Ehh w ciągu dnia jest dobrze, a wieczorami znowu źle...tak strasznie chciałabym mieć kogoś kto mnie przytuli, pocałuje, powie miłe słowo...
---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ---------- Cytat:
i znowu dowiódł jakim jest dupkiem.. |
|
2014-11-10, 18:45 | #2848 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 609
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
jestem okropnie zła. wiecie? człowiek mimo wszystko powinien być zgodny ze swoim sumieniem i kurde napisać do mnie powinien że dzisiaj nie da rady prawde a nie tak się zachować, co on kurde myśli ze ja własnego życia nie mam tylko wiecznie na niego czekać mam ? nie wiem jak sie zachować napisać mu esa ,że dziekuje za spotkanie jak sie wczoraj umawiał ? czy wogóle zamilknąć i olać tego dupka słowem sie nie odzywac? co ja mam zrobić... tak we mnie chodzi wszystko ,że mam ochotę mu coś napisać...........
|
2014-11-10, 18:54 | #2849 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
[QUOTE=ineedyouu;48880555]Ja bym chyba wybuchła ze szczęścia gdyby napisał chociaż wiem że to się nie stanie. Jak sobie czasem przypomnę ile było takich absurdalnych sytuacji z nim, takich których w życiu nie zrobiłabym drugi raz...ile słów mogłam powiedzieć a nie powiedziałam, jak mogłam sie zachować a tego nie zrobiłam... niby nie ma sensu teraz o tym myśleć ale to silniejsze ode mnie. Ehh w ciągu dnia jest dobrze, a wieczorami znowu źle...tak strasznie chciałabym mieć kogoś kto mnie przytuli, pocałuje, powie miłe słowo...[COLOR="Silver"]
A może akurat się taki znajdzie? I może przeżyjesz z nim jeszcze piękniejsze chwile, tym razem nie popełniając błędów? Masz wielkie szczęscie, że się do Ciebie nie odzywa, uwierz. Też miałam takie pragnienia ,,oby napisał", no i napisał. Później zamieniło się w to ,,Boże ile bym dała, żeby się z nim spotkać, żeby przytulił, pocałował", stało się ... Ale przez to straciłam 2 miesiące. Znów wróciłam do punktu wyjścia, ale jeszcze to do mnie nie dociera, zupełnie jak 1 września. Najgorsze jest jeszcze przede mną. Więc dziewczyno ciesz się! Masz szansę spotkać męża, bo w końcu nie bez powodu rozstałaś się z byłym i nie obwiniaj siebie za nic! |
2014-11-10, 18:54 | #2850 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:37.