Powiedz to tutaj cz. 30

[kisielova]

myślę, że w tym tygodniu zrobi dużo.

[Cindy28]

Napisane przez dorotti66

Dokładnie
I jaka śliczna jest

W ogóle ja uwielbiam te czasy, filmy kostiumowe mogłabym oglądać ciągle

O tak, śliczna niepodważalnie . Zawsze taka chciałam być. Ale przy moim wzroście i kośćcu taka talia byłaby końcowym stadium anoreksji .
Też lubię kostiumowe, ale ze wszystkich najbardziej właśnie 'Przeminęło z wiatrem' .

Napisane przez Wenus21

Hmm musze chyba wziąć to pod uwagę

Koniecznie to rozważ .

Gratuluje ogarnięcia cery bo to nie lada wyczyn
Gdzies od miesiąca uzywam Triacneal cos tam dobrego na moja cere podziałał ale bez cudów Miałam nadzieję ,że lepiej mi oczyści pory
Może po dłuższym stosowaniu lepsze będa efekty

---

Przy TriA trzeba sporo cierpliwości, ale efekt wynagradza wszystko . Nakładam wieczorem, po pół godz daję argan i kwas hialuronowy - nie wolno zapominać o nawilżaniu i wbrew pozorom - natłuszczaniu skóry.
Poza tym w większości przypadków za stan cery [ o ile nie są to hormony] odpowiadają bakterie i grzyby. Jako, że nie lubię się z antybolami i stawiam na naturę oregano było najsensowniejszym wyjściem. Poleciłam m.in. siostrze Tż i też jest bardzo zadowolona - ostatnio jak się widziałyśmy [przed kuracją] z dnia na dzień twarz wyglądała coraz gorzej, a antybiotyki nic nie dawały. Po kilku dniach stosowania różnica była tak zauważalna, że nie mogło być to placebo . Jeśli masz jakieś wolne fundusze, to zachęcam - bardzo .

Napisane przez alekziz

Wszystko jasne. Znowu w zyciu mi nie wyszlo.

Tutu tum, tutu tum, tutu tum. Za mną jeszcze ostatnio z Budki chodzi tekst : 'spalone mosty, to najlepszy w życiu start' .

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Prawie spakowana .

Dziewczyny i Chłopaku uciekam na prawie 2 tyg w truckpodróż z Tż . Żeby nie było, że się obraziłam na wątek .
Do przeczytania po powrocie .
Udanego czasu dla Wszystkich .

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Jeśli chcesz potrafisz być dobrym ojcem, Tato Szkoda tylko, że masz tak beznadziejną żonę

[Dorotti666]

Cindy28 trzymajcie się
I wracaj do nas szybko

[bujdanaresorach]

Wysyłka PP za 14 zł?
Za tyle, albo nawet mniej niektóre firmy proponują kuriera

[stupify]

Chyba musze dać sobie na wstrzymanie i zająć sie przede wszystkim sobą.
Źle mi

[adziorek1990]

Cindy - udanego wyjazdu

-------------------------------

Życie jest małą ściemniarą, wróblicą, wygą, cwaniarą. Plącze nam nogi i mówi : idź.
Nie wierz, nie ufaj mi.

[monilkaa]

Napisane przez Shevya

Wniosek po pierwszej - mój angielski jest wart co najwyżej dwa pensy. A po drugiej - jutro kelneruję w Victoria&Albert Museum
Co do J., to mnie to strasznie przytłaczało: rozmowy codziennie gdzie już nie wiedziałam na jaki temat rozmawiać, meldowanie się co robię i gdzie, Skype każdego dnia. Jestem pod tym względem jak facet, co więcej - jak wszyscy ci faceci bez serca, którzy są tu opisywani. Odcięłam się. Zresztą go uprzedzałam, że tak właśnie robię i nie obiecuję, że tym razem będzie inaczej.
A co u Ciebie, co z V.?
I podpisuję się niestety pod ostatnim

Ooooooooo, ale fajnie! Trzymam kciuki! Tam jest ślicznie.

A co do V., sprawa ucichła na miesiąc, teraz znowu jesteśmy in tacz, ale jakieś to takie...nijakie.

WYŚLIJ MI WALKERS'y Sweet Thai Chilli, plis.

[Essa_]

Czuję się zepchnięta na drugi plan.

[201611090905]

Zerwałeś. Później zadzwoniłeś,płakałeś,chce sz się spotkać. A ja nie wiem. Czuję się nikim.

[201801191006]

oby jutro poszło szybko i sprawnie, bo chcę to mieć już za sobą

[kisielova]

jutro cały dzień tam. Nie lubię...


łaaaał, to za przepraszanie i wyuczone formułki to ten bank powinien nagrodę jakąś dostać. masakra.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Źle spałam. Obudziłam się w połowie nocy i gapiąc się w sufit zastanawiałam się czy wszystko zostało zrobione. Dzisiejsza noc też taka będzie. Zresztą, jak wszystkie poprzednie. Pobudka ok. godz. 3. Godzina przewracania się w łóżku i myślenia o pracy. To mnie wyniszcza.


Jedyne, co mnie cieszy to + 2kg z czego trochę poszło biust.

[Listopadowaa]

Godzina 19.25, a ja w łóżku w piżamie gotowa do spania. Zastanawiam sie czy poczytac ksiązke czy obejrzeć serial.

[Ieka]

Co za szalony dzień roztrzepana jestem nieco, ale wszystko dobrze się skończyło, praca, gadanie z tobą, potem znów do pracy. Fajny dzień

[Monichulaa]

Najlepsza "zemsta", to spektakularny sukces.

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez KasiaB954

Zerwałeś. Później zadzwoniłeś,płakałeś,chce sz się spotkać. A ja nie wiem. Czuję się nikim.

Trzymaj się.



Cały dzień siedziałam nad gramatyką, jeśli jutro nie dostanę 5 to się wkurzę

[BluePanda]

Tak mało brakuje. Muszę dać dzisiaj radę, albo... nie wiem..

Brakuje mi czegoś.

[Phoce]

Jej, to takie niesamowite uczucie wracać do rodzinnego domu. Tak rzadko tu jestem i za każdym razem doznaję szoku. Tyle się tu zmieniło, zmienia. Te ulice....ile razy tędy łaziłam.
Nawet mieszkanie, w którym tyle lat spędziłam, teraz już należące do mojej siostry jest inne.

To takie creepy zmiany są creepy, starzenie się już najbardziej jest creepy
_________________________ _______________________
Czas porządnie zabrać się za włosy, skórę i paznokcie. Skoro już zmieniłam dietę i wróciłam do ćwiczeń, to i to poprawię. Będę wyglądać zaebiście, a wtedy zrobię coś fajnego

_________________________ ____________
Chcę już się z Tobą kochać, czuć Twoje ciężkie ciało, Twoje barki, oddech, chcę, żeby Twoje broda zrobiła mi czerwone placki na policzkach. Chcę tych słów i tego, co dzieje się z moim ciałem.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że zawsze zostajesz, że jesteś, nadal, ciągle, tu obok. Pragnę tego bez końca.

[adziorek1990]

Jest mi wstyd. Oglądałam Uwagę i jest mi wstyd. Przecież ja nie mam poważnych problemów.Nad większością rzeczy mam większą bądź mniejszą kontrolę.
Problemy mają osoby takie jak te z dzisiejszej Uwagi. Nie ja. Ja nie mam poważnych problemów. Kiedy to zrozumiem i wezmę sobie to do serca?

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Mam okropne przeczucie.

[funk]

oglądam wiadomości z Warszawy i nie wierzę, co to daje tym ludziom...

[mindless]

Posoliłam herbatę.

[Buzzerka]

Chcę iść gdzieś do klubu, ale nie mam z kim

[mandragona]

Przeszłość za mną ...
Teraźniejszość przy mnie ...
Przyszłość, przede mną ... z Tobą

[helvetet]

tak bardzo chciałabym, żeby mi się jutro udało. Chciałabym już mieć to wszystko z głowy.


_______________________
to jest przyjaźń. Dziękuje za dzisiejszy dzień. Jesteś jedyną osobą, z którą dosłownie mogę porozmawiać o wszystkim, która mnie wysłucha, postawi do pionu, która zna mniej najlepiej.

[Ka87]

Krok do przodu, dwa w tył. Myślałam, że tym razem będzie inaczej. Koniec z tym. Może zrobiłeś to dla mojego dobra.

[nie_powiem]

Ponad trzy miesiące od rozstania, było już tak długo dobrze.. A dziś co?

[ld2GdYYL1cb]

jestem ta najgorsza!

raz,ku**a nie zrobiłam Twojej pracy zaliczeniowej,tzn. nie pomogłam Ci,ale to takie trudne a masz przecież tyle innej nauki Nie,nie ja na studiach nie mam nic do roboty,także luzik,zarwe nocke,żebyś Ty jak ostatnio powiedziała mi,ze pisze chaotycznie i nieczytelnie i się rozczytać nie mogłaś.Dziękuje?Nie,no po co.

[pingwinek=]]

Napisane przez Phoce

Chcę już się z Tobą kochać, czuć Twoje ciężkie ciało, Twoje barki, oddech, chcę, żeby Twoje broda zrobiła mi czerwone placki na policzkach. Chcę tych słów i tego, co dzieje się z moim ciałem.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że zawsze zostajesz, że jesteś, nadal, ciągle, tu obok. Pragnę tego bez końca.

Na na na

Napisane przez stupify

Chyba musze dać sobie na wstrzymanie i zająć sie przede wszystkim sobą.
Źle mi

Bejb
Pisz priva, jeśli chcesz. I trzymaj się

Napisane przez adziorek1990

Jest mi wstyd. Oglądałam Uwagę i jest mi wstyd. Przecież ja nie mam poważnych problemów.Nad większością rzeczy mam większą bądź mniejszą kontrolę.
Problemy mają osoby takie jak te z dzisiejszej Uwagi. Nie ja. Ja nie mam poważnych problemów. Kiedy to zrozumiem i wezmę sobie to do serca?

EXACTLY.
Mam wszystko, mam... kurva masakrycznie dużo i ciągle mi mało. Nie chodzi o to że jestem rozszczeniowa czy rozpuszczona, ale po prostu nie umiem się tym wszystkim cieszyć. Uznaję to wszystko za stan naturalny i wiecznie narzekam na dosłownie wszystko.
Studiuję, pracuję, chodzę na siłownię, jestem zdrowa (względnie, ale to nic mega poważnego zawsze), mam wspaniałego brata i mega kochających i wyrozumiałych rodziców, dzięki którym nigdy niczego mi nie brakowało. Mam dwie przyjaciółki, jakąś paczkę znajomych. Moje życie jest bardzo stabilne i ... dobre. Od zawsze.

Ale narzekam, ciągle powtarzam, że życie nigdy mnie nie zadowoli. Może mam za dużo? Może życie powinno mnie kopnąć w dupę? Chociaż o czym ja mówię, w końcu mam masę problemów

Pracuję albo za dużo albo za mało. Ponadto pracuję poniżej swoich możliwości. ALE PRACUJĘ.
Studiuję, mam cały czas taką możliwość, ale przecież nic mi na tych studiach nigdy nie wychodzi- bo... tak naprawdę to się do tego nie przykładam
Chodzę na siłownię, ale wpadam w błędne koło gubiąc się w świecie idealnych, porównując się z koleżankami, wpadając w kompulsywne jedzenie, na głodówkach kończąc. A przecież nikt mi w życiu nie powiedział, że wyglądam źle. Wręcz przeciwnie.
Zamiast cieszyć się z tego, że mam za☠☠☠istego brata, który ma świetną pracę, jest zakochany i właśnie kupuje dom- ja narzekam na jego wybrankę..
Swoich rodziców często gęsto uważam za zbyt opiekuńczych i... nudnych, niedzisiejszych. Bez zainteresowań i pojęcia o tym jak ludzie potrafią żyć.
Ponadto mieszkam z nimi we wspaniałym domu, ale oczywiście chciałabym już sama... bo dojazdy, bo imprezy, bo nocowanie u facetów, bo chciałabym wolności i niezależności. A przecież mogę jeszcze trochę pomieszkać z nimi, nacieszyć się nimi a potem w odpowiednim momencie pójść swoją drogą.

Mogłabym tak pisać i pisać jeszcze o przyjaciółkach, facetach, o wszystkim... ale już chyba nie ma sensu.

Po prostu musimy nad tym pracować. Jakaś część sukcesu już za nami, bo wiemy gdzie leży prawdziwy problem.