Czerwcowe Mamusie 2015 :)

[201710041131]

Napisane przez dioska

Witajcie! Nie odzywałam się, bo cały czas próbowałam nadrobić wszystko, co piszecie
W zeszłym tygodniu byłam na pierwszym USG - kalmar ma 10 mm, serducho bije 142/min, to był 7 tydzień Terminu porodu mi gin nie wyznaczył, a ja w oszołomieniu zapomniałam spytać Generalnie wszystko jest w jak najlepszym porządku, dlatego następna wizyta z USG dopiero 10 grudnia (w 12 tygodniu). Tak się zastanawiam czy do tego czasu nie zacznę się martwić Przez 2 tygodnie miałam silne mdłości, dwa razy zakończone przytulankami z muszlą, w tym tygodniu ustały. Tzn. bywa mi niedobrze (i regularnie szarpie mnie przy myciu zębów), ale jest zdecydowanie lepiej. Piersi bolą jak szalone.

Strasznie, strasznie mi przykro z powodu Waszych strat, dziewczyny... Cały czas o Was myślę i trzymam kciuki, żeby wszystko wreszcie ułożyło się po Waszej myśli!!!

Nie stresuj się, to jest najgorsze

Mój Kalmar tez taki mały wypierdek, tez dokładnie 10 mm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[In_Flagranti]

Mam tak obrzydliwy posmak w ustach... Mogę myć 10 razy dziennie, a to i tak nie pomaga... Mam nadzieję, że to minie

Dziewczyny nie ma co się stresować, nasze mamy w ogóle usg nie miały i jakoś przeżyły

[dioska]

Napisane przez In_Flagranti

Mam tak obrzydliwy posmak w ustach... Mogę myć 10 razy dziennie, a to i tak nie pomaga... Mam nadzieję, że to minie

Dziewczyny nie ma co się stresować, nasze mamy w ogóle usg nie miały i jakoś przeżyły

Gdybym myła zęby 10 razy dziennie, musiałabym się chyba karmić dożylnie

[In_Flagranti]

Napisane przez dioska

Gdybym myła zęby 10 razy dziennie, musiałabym się chyba karmić dożylnie

Pasta Cię odrzuciła?

[dioska]

Napisane przez In_Flagranti

Pasta Cię odrzuciła?

Już sama nie wiem czy chodzi o pastę, czy o coś w ustach, czy wreszcie o płukanie ust..? W każdym razie każde mycie zębów, zwłaszcza rano, kończy się torsjami

[industria]

2 razy dziś sie przytulałam z muszlą . kolejny ze sprawdzonych posiłków (płatki czekoladowe z mlekiem) odpadł........cholera już sama nie wiem co mam jeść

zaraz wychodze do lekarza. trzymajcie kciuki

[Irmusia81]

Cześc

Mdłości są coraz gorsze, ble...
Do tego jestem strasznie słaba i nic ale to zupełnie nic mi się nie chce...

Napisane przez Marei

Hmmm... no ja niebawem kończę 30 ale miałam jeszcze tyle zrobienia przed dzieckiem... no to zrobię, jak już będzie

pierwsze urodziłam w wieku 31 lat, teraz drugie- będzie 34.

Napisane przez pani_pierozkowa

Hej

Ja się witam zaziębiona Na szczęście nie gorączkuję, ale gardło boli jak nie wiem.... Dobrze że mam dzisiaj wolne to się wyleżę i dogrzeję, oby przeszło szybko

Napisane przez moni_ka.g

my z syniem dalej zasmarkani, jutro do przychodni musimy się wybrać, bo do pracy na pewno się nie nadaję tonąc w chusteczkach

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------



ja już drugi raz przeziębiona w tej ciąży gardło bolało mnie 1-2 dni, potem katar, kaszel.. znowu 2 tyg będę się pewnie "leczyć"

Napisane przez silk_a

Ja jestem chora od dwóch tygodni. Zatoki całe miałam zainfekowane. Ale juz jest lepiej . Jeszcze lekki katar został. Synek tez juz jutro idzie do przedszkola bo tak to siedział ze mną bo tez był chory.

zdrówka dla wszystkich

Napisane przez alkamor

Hellol

A ja dzisiaj wstalam po 10tej

szczęsciara Mój synek budzi się w nocy kilka razy i zawsze ma jakąś pilną potrzebę

Napisane przez dioska

Witajcie! Nie odzywałam się, bo cały czas próbowałam nadrobić wszystko, co piszecie
W zeszłym tygodniu byłam na pierwszym USG - kalmar ma 10 mm, serducho bije 142/min, to był 7 tydzień Terminu porodu mi gin nie wyznaczył, a ja w oszołomieniu zapomniałam spytać Generalnie wszystko jest w jak najlepszym porządku, dlatego następna wizyta z USG dopiero 10 grudnia (w 12 tygodniu). Tak się zastanawiam czy do tego czasu nie zacznę się martwić Przez 2 tygodnie miałam silne mdłości, dwa razy zakończone przytulankami z muszlą, w tym tygodniu ustały. Tzn. bywa mi niedobrze (i regularnie szarpie mnie przy myciu zębów), ale jest zdecydowanie lepiej. Piersi bolą jak szalone.

Strasznie, strasznie mi przykro z powodu Waszych strat, dziewczyny... Cały czas o Was myślę i trzymam kciuki, żeby wszystko wreszcie ułożyło się po Waszej myśli!!!

super!

Napisane przez dioska

Gdybym myła zęby 10 razy dziennie, musiałabym się chyba karmić dożylnie

ja też. Jak tylko władam szczoteczkę do ust mam odruch wymiotny

Napisane przez industria

2 razy dziś sie przytulałam z muszlą . kolejny ze sprawdzonych posiłków (płatki czekoladowe z mlekiem) odpadł........cholera już sama nie wiem co mam jeść

zaraz wychodze do lekarza. trzymajcie kciuki

trzymam kciuki

[alkamor]

irmusiano fakt moje dziecko pod tym wzgledem jest kochane.dzisiaj wstal o 7:30 a my po 10tej.do tej pory bawil sie grzecznie u siebie.

[industria]

jestem po wizycie, wszystko bardzo dobrze maluch ma już prawie 1,5 cm, widziałam rączki i nóżki

no i faktycznie mam lekką anemie, ale nie dostałam żelaza bo miałabym jeszcze większe wymioty...mam próbować wszystko jeść a jak bede bardzo wymiotować i nic nie bede umiała zjeść to mam zapodać jakiegoś czopka ooo never, bede w siebie wmuszać :P
reszta wyników bardzo dobra

mam założoną karte ciaży i skierowanie na badania prenatalne
to chyba tyle. jestem uspokojona, nastepna wizyta za miesiąc

[Cos_]

Napisane przez In_Flagranti

Mam tak obrzydliwy posmak w ustach... Mogę myć 10 razy dziennie, a to i tak nie pomaga... Mam nadzieję, że to minie

Dziewczyny nie ma co się stresować, nasze mamy w ogóle usg nie miały i jakoś przeżyły

Też mam ten posmak,ale dziewczyny pisały,że to efekt większego przepływu krwi

Napisane przez industria

2 razy dziś sie przytulałam z muszlą . kolejny ze sprawdzonych posiłków (płatki czekoladowe z mlekiem) odpadł........cholera już sama nie wiem co mam jeść

zaraz wychodze do lekarza. trzymajcie kciuki

Kciukam

Napisane przez industria

jestem po wizycie, wszystko bardzo dobrze maluch ma już prawie 1,5 cm, widziałam rączki i nóżki

no i faktycznie mam lekką anemie, ale nie dostałam żelaza bo miałabym jeszcze większe wymioty...mam próbować wszystko jeść a jak bede bardzo wymiotować i nic nie bede umiała zjeść to mam zapodać jakiegoś czopka ooo never, bede w siebie wmuszać :P
reszta wyników bardzo dobra

mam założoną karte ciaży i skierowanie na badania prenatalne
to chyba tyle. jestem uspokojona, nastepna wizyta za miesiąc

Obawiam się,że mnie czeka branie żelaza eh... nie jem praktycznie mięsa :/ Duży już ten maluszek
Pytałam ostatnio koleżanki,która chodzi do tego samego lekarza to mówiła,że nie wie nic o prenatalnych,ale sprawdzał jej u dzidziusia tą przegrodę nosową itp więc to chyba to

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justi699]

widzę, że to większość dzieci nieplanowana
ja mam 25lat i już chciałam dzidziusia

ja od paru dni mam lepiej z brzuchem ale spanie mnie mega męczy :ziewa: dziś spałam po południu nawet

moja fasolka miała 0,83mm bodajże, ale badanie było w 6 tyg i 4 dniu.
Ciekawe ile teraz urosła

[poldzik]

justi

wlasnie mialam pisac i pytac czy wy tez takie senne..
to normalnie masakra jakas! caly czas bym spala... w nocy spie 8 godzin, po obiedzie zasypiam, a caly dzien czuje sie otumaniona jakbym cala noc nie spala i do tego byla na kacu....

[fartuch]

ja mam 23 lata, i dzidzia upragniona :tak:

Ja już jestem w 12 tygodniu od 2 dni mdłości coraz słabsze, ale senność cały czas ta sama... i przeważnie jem kanapki z żółtym serem, a obiady normalnie

[world_by_lena]

ja bym mogła nawet w pracy na stojąco spać, poważnie. idę chyba zaraz na godzinkę pod pierzynę.

dziewczyn jak jest u was z pracą ? mam pracę stojącą i bardzo bolą mnie plecy po 8 godzinach. szef nie ma raczej możliwości wyznaczenia mi innych zajęć. co o tym myślicie ?

[lubiekawe5]

cześć dziewczyny
dobrze, ze juz skończyły sie złe wiadomości.

Pozdrawiam wszystkie mamusie czerwcósie.

[world_by_lena]

Napisane przez In_Flagranti

Mam tak obrzydliwy posmak w ustach... Mogę myć 10 razy dziennie, a to i tak nie pomaga... Mam nadzieję, że to minie

Dziewczyny nie ma co się stresować, nasze mamy w ogóle usg nie miały i jakoś przeżyły

dokładnie tak. myślę że przeglądanie forum i czytanie o problemach i obawach innych mają troszkę wpływ na myślenie. staram się za często tu nie zaglądać, ale ciężko się powstrzymać. ciekawość jednak zwycięża i lubię poczytać co u przyszłych mam w przybliżonych tygodniach ciąży jak u mnie. czasami niewiedza jest lepsza, albo chociaż podejście lekko z dystansem. Ja mam wizytę dopiero za tydzień, a tu widzę, że już większość jest po. Czytając zastanawiam się właśnie czy nie za późno się wybieram. No cóż, niestety tylko taki termin był.

[201710041131]

Nasze też wystarane Od czerwca próbowaliśmy

[poldzik]

my tez sie staralismy. w styczniu poronilam (w 8 tygodniu) od czerwca staralismy sie znowu no i jest. dzisiaj poczatek 9 tygodnia

[masija]

Napisane przez justi699

widzę, że to większość dzieci nieplanowana
ja mam 25lat i już chciałam dzidziusia

ja od paru dni mam lepiej z brzuchem ale spanie mnie mega męczy :ziewa: dziś spałam po południu nawet

moja fasolka miała 0,83mm bodajże, ale badanie było w 6 tyg i 4 dniu.
Ciekawe ile teraz urosła

U nas planowane
Co prawda to był nasz pierwszy cykl starań i od razu ale radość wielka

Napisane przez world_by_lena

dokładnie tak. myślę że przeglądanie forum i czytanie o problemach i obawach innych mają troszkę wpływ na myślenie. staram się za często tu nie zaglądać, ale ciężko się powstrzymać. ciekawość jednak zwycięża i lubię poczytać co u przyszłych mam w przybliżonych tygodniach ciąży jak u mnie. czasami niewiedza jest lepsza, albo chociaż podejście lekko z dystansem. Ja mam wizytę dopiero za tydzień, a tu widzę, że już większość jest po. Czytając zastanawiam się właśnie czy nie za późno się wybieram. No cóż, niestety tylko taki termin był.

Racja
Ale mnie mąż z mamą ochrzaniają, że mam do Was nie wchodzić i na inne strony/fora bo naczytam się i schizuję. A ja jestem cholernie podatna bo wszystko dobieram do siebie, przeżywam itp..



A nasz maluch ma już 4,1 cm

[world_by_lena]

Napisane przez szuuu

Nasze też wystarane Od czerwca próbowaliśmy

my również od czerwca

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez poldzik

my tez sie staralismy. w styczniu poronilam (w 8 tygodniu) od czerwca staralismy sie znowu no i jest. dzisiaj poczatek 9 tygodnia

świetnie, trzymam kciuki.

[justi699]

My też

[gabisun]

Cześć dziewczyny!

Ale smutne wieści Gryzia, Lucy,Słodka bardzo mi przykro

Aż sama zaczynam się bać poniedziałkowej wizyty...jeszcze badania muszę zrobić, a nie kupiłam pojemnika na mocz będę musiała w czwartek iść do labka..

Mdłosci mnie męczą nadal okrutnie przez to nie mam w ogóle natchnienia na nic

[Irmusia81]

Właśnie wróciliśmy z kina. Nie chciało mi się jechać, ale po 10 dniach l4 ciągłe przebywanie w domu daje mi się mocno we znaki

Napisane przez industria

jestem po wizycie, wszystko bardzo dobrze maluch ma już prawie 1,5 cm, widziałam rączki i nóżki

no i
mam założoną karte ciaży i skierowanie na badania prenatalne
to chyba tyle. jestem uspokojona, nastepna wizyta za miesiąc

super wieści

Napisane przez poldzik

justi

wlasnie mialam pisac i pytac czy wy tez takie senne..
to normalnie masakra jakas! caly czas bym spala... w nocy spie 8 godzin, po obiedzie zasypiam, a caly dzien czuje sie otumaniona jakbym cala noc nie spala i do tego byla na kacu....

ja generalnie nie jestem bardziej senna w ciąży, choć bardzo szybko się męczę. W poprzedniej ciąży też nie byłam specjalnie senna.

Napisane przez world_by_lena

ja bym mogła nawet w pracy na stojąco spać, poważnie. idę chyba zaraz na godzinkę pod pierzynę.

dziewczyn jak jest u was z pracą ? mam pracę stojącą i bardzo bolą mnie plecy po 8 godzinach. szef nie ma raczej możliwości wyznaczenia mi innych zajęć. co o tym myślicie ?

l4

Napisane przez masija

A nasz maluch ma już 4,1 cm

spory człowiek już

[mycha_818]

Napisane przez masija

U nas planowane
Co prawda to był nasz pierwszy cykl starań i od razu ale radość wielka



Racja
Ale mnie mąż z mamą ochrzaniają, że mam do Was nie wchodzić i na inne strony/fora bo naczytam się i schizuję. A ja jestem cholernie podatna bo wszystko dobieram do siebie, przeżywam itp..



A nasz maluch ma już 4,1 cm

Gratuluję wielkoluda!

Mi mama też mówi ze jak tu zaglądam to zaraz mam wszystkie dolegliwości świata u siebie ;-) Może trochę prawda, ale jak tu się nie przejmować...

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

A i ze szczoteczką do zębów też mam taki problem. Gdy tylko wsadzam do ust, pojawia się odruch wymiotny.
I to samo mam przy kaszlu. Gdyby nie on to niekiedy w ogóle bym nie zwracała.

[pszczoua]

U nas tez planowane choc pewnie wiekszosc znajomych nie bedzie wierzyc albo pomysli ze jestesmy szaleni ze zdecydowalismy sie na tak mala roznice wieku

No i witam sie w 13 tc. Dzis o 16.00 prosze o kciuki - genetyczne... W poprzedniej ciazy na tym etapie poznalam plec ale na nic nie licze bo to jeszcze bardzo wczesnie... Najwazniejsze zeby okruszek byl zdrowy

[Cos_]

Napisane przez fartuch

ja mam 23 lata, i dzidzia upragniona :tak:

Ja już jestem w 12 tygodniu od 2 dni mdłości coraz słabsze, ale senność cały czas ta sama... i przeważnie jem kanapki z żółtym serem, a obiady normalnie

Witam rówieśniczkę żółtego sera nie jestem w stanie przełknąć

Napisane przez world_by_lena

ja bym mogła nawet w pracy na stojąco spać, poważnie. idę chyba zaraz na godzinkę pod pierzynę.

dziewczyn jak jest u was z pracą ? mam pracę stojącą i bardzo bolą mnie plecy po 8 godzinach. szef nie ma raczej możliwości wyznaczenia mi innych zajęć. co o tym myślicie ?

W tym wypadku jedynie L4 raczej
Pszczoua kciukam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[masija]

Napisane przez Irmusia81

Właśnie wróciliśmy z kina. Nie chciało mi się jechać, ale po 10 dniach l4 ciągłe przebywanie w domu daje mi się mocno we znaki




spory człowiek już

Jaki film?

Napisane przez mycha_818

Gratuluję wielkoluda!

Mi mama też mówi ze jak tu zaglądam to zaraz mam wszystkie dolegliwości świata u siebie ;-) Może trochę prawda, ale jak tu się nie przejmować...
.

Dokładnie
Ja wiem, że będę zaglądać tutaj ale muszę się nauczyć nie przejmować aż tak bardzo.

Napisane przez pszczoua

U nas tez planowane choc pewnie wiekszosc znajomych nie bedzie wierzyc albo pomysli ze jestesmy szaleni ze zdecydowalismy sie na tak mala roznice wieku

No i witam sie w 13 tc. Dzis o 16.00 prosze o kciuki - genetyczne... W poprzedniej ciazy na tym etapie poznalam plec ale na nic nie licze bo to jeszcze bardzo wczesnie... Najwazniejsze zeby okruszek byl zdrowy

Trzymam kciuki!

W 13t? Szybko zobaczyłaś płeć Fajnie

[pani_pierozkowa]

PSZOCZUA - Kciuki za genetyczne!!!!

Hej, ja sie witam rozłożona.

Byliśmy jednak wczoraj u lekarza bo gardło bardzo bolało, okazało sie ze to zapalenie migdałków, niestety muszę brać antybiotyk i kolejne 10 dni zwolnienia w pracy mnie za to nie polubią Eh...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cos_]

Pierozkowa zdrowie też jest ważne kuruj się Jak dobrze,że ja już nie mam migdałków

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[myboyismine]

dzień dobry

Napisane przez pszczoua

U nas tez planowane choc pewnie wiekszosc znajomych nie bedzie wierzyc albo pomysli ze jestesmy szaleni ze zdecydowalismy sie na tak mala roznice wieku

No i witam sie w 13 tc. Dzis o 16.00 prosze o kciuki - genetyczne... W poprzedniej ciazy na tym etapie poznalam plec ale na nic nie licze bo to jeszcze bardzo wczesnie... Najwazniejsze zeby okruszek byl zdrowy

trzymam kciuki

Napisane przez pani_pierozkowa

PSZOCZUA - Kciuki za genetyczne!!!!

Hej, ja sie witam rozłożona.

Byliśmy jednak wczoraj u lekarza bo gardło bardzo bolało, okazało sie ze to zapalenie migdałków, niestety muszę brać antybiotyk i kolejne 10 dni zwolnienia w pracy mnie za to nie polubią Eh...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

oj a lekarz daje Ci w takim przypadku mimo wszystko zwolnienie z kodem B czy zwykłe?