Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[Emilia 25]

Napisane przez ola_la_7676

no ale chyba chodzi o strefę w której Ty jesteś a nie chinczycy.. juz sama nie wiem

Sprawdziłam te skróty, to strefy czasowe dla USA, także dla nas ten kalendarz o kant tyłka potłuc.

A z tymi -1 etc nie wiem o co chodzi, bo nibt od czego on odejmuje? Od pst? Nie wiadomo.

[ruskaa]

Napisane przez LuckyLove

Napisane przez LuckyLove

Trochę mnie tu nie było a tu takie zmiany : O a ile nadrabiania miałam szoken Jedziecie z koksem ...

no właśnie!! Ciebie mi tu brakowało a masz

Napisane przez Nadzieja87

hyhy, nawet internety sa za tym, ze u mnie to facecik

u mnie też wszystkie pokazują laleczkę i mówię Wam, ja to wręcz czuję na 100000000000000000% , że dziewusia :P jak się okażę, że się mylę to żaden ze mnie wróżbita :P no wręcz czuję i wiem, a w 1 ciąży na 1000000% wiedziałam, że chłopak i z kalendarzy też tak wychodzi.

Ale mam męża kochanego, kazał mi leżeć, zrobił kanapki (bo nakrzyczał, że śniadanie dawno jadłam a później a ja głoduję :P )

Zakazał sprzątania i gotowania, dobrze, że jest wyrozumiały

[jagodowa07]

Mi na razie wszelkie chińskie kalendarze (chociaż to tak z przymrużeniem oka) mówią że chłopak, od słodkiego odrzuca, za to kwaśne, słone pikantne smakuje no i na usg lekarka widziała też sugestywną męską płeć więc chyba coś w tym musi być

Intuicja też mi od początku podpowiada że to Tymek, a nie Natka - ale zobaczymy

[Nadzieja87]

Napisane przez ola_la_7676

ja to obstawiam, ze bd ten chłopak u Ciebie

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------


dokładnie jak ja... no ale wiadomo, syna tez bd kochała. tylko wolałabym najpierw córcię. zobaczymy po USG co tam u nas wyjdzie

ja to przestałam już nawet myśleć inaczej

jestę wyrodną matką

[201606011622]

aha, czyli nie sugerujmy się tym kalendarzem. najlepiej na połówkowym zapytać lekarza.

[Emilia 25]

Ja czuję, że u mnie dziewczynka i tak bym chciała.
Byleby zdrowe!!!

[201606011622]

Napisane przez jagodowa07

Mi na razie wszelkie chińskie kalendarze (chociaż to tak z przymrużeniem oka) mówią że chłopak, od słodkiego odrzuca, za to kwaśne, słone pikantne smakuje no i na usg lekarka widziała też sugestywną męską płeć więc chyba coś w tym musi być

Intuicja też mi od początku podpowiada że to Tymek, a nie Natka - ale zobaczymy

ja z początku usilnie mówiłam, ze bd chłopiec.. takie przeczucie. potem przerzuciło mi się coś, ze wolę dziewczynkę. ale juz nie jestem taka pewna jak przy chłopcu.
więc jak będzie chłopiec to znaczy ze pierwsze przeczucia się sprawdziły

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

dokładnie, byleby zdrowe

[Opulka]

Napisane przez LuckyLove

A ja jak sobie myślę , że to nie dziewczynka to mi się tak baaardzooo przykro robi i łzy cisną mi się do oczu, chyba niczego w życiu tak bardzo nie chciałam jak dziewczynki ale mam przeczucie , że jednak moje marzenie się nie spełni.

A skąd to ciśnienie na dziewczynkę? Tak trochę się zastanawiam, skoro przywiązujesz do tego tak wielką wagę a urodzisz chłopczyka...jak będziesz go traktować? Kochać z cieniem żalu "nie jesteś dziewczynką"? Tak trochę słabo...


A co do tych chińskich kalendarzy- wiecie, że w Chinach wiek liczy się inaczej niż u nas? Dodaje się te 9 miesięcy życia prenatalnego. Więc jak podajecie swój wiek, musicie dodać do niego te kilka miesięcy. Nie podniesie to co prawda skuteczności owego kalendarza, ale ot, ciekawostka. Może teraz komuś inaczej wyjdzie.

[201606011622]

Napisane przez Opulka

A skąd to ciśnienie na dziewczynkę? Tak trochę się zastanawiam, skoro przywiązujesz do tego tak wielką wagę a urodzisz chłopczyka...jak będziesz go traktować? Kochać z cieniem żalu "nie jesteś dziewczynką"? Tak trochę słabo...

nikt nie mówi, ze z cieniem żalu..
po prostu takie ma oczekiwania, marzenia, a wiadomo, ze jak będzie chłopiec, to nie znaczy, ze będzie gorszy...

[Emilia 25]

Napisane przez Opulka

A skąd to ciśnienie na dziewczynkę? Tak trochę się zastanawiam, skoro przywiązujesz do tego tak wielką wagę a urodzisz chłopczyka...jak będziesz go traktować? Kochać z cieniem żalu "nie jesteś dziewczynką"? Tak trochę słabo...


A co do tych chińskich kalendarzy- wiecie, że w Chinach wiek liczy się inaczej niż u nas? Dodaje się te 9 miesięcy życia prenatalnego. Więc jak podajecie swój wiek, musicie dodać do niego te kilka miesięcy. Nie podniesie to co prawda skuteczności owego kalendarza, ale ot, ciekawostka. Może teraz komuś inaczej wyjdzie.

A widzisz, to dlatego mi zawyżał wiek i ja nie wiedziałam o co chodzi. Mi w jakimś polskim chińskim wyszła dziewczynka.

EDIT: i w dwóch innych też dziewczynka. Hihi

[201606011622]

a mi w polskim chińskim wyszedł raz chłopiec innym razem na innej stronie dziewczynka

[Opulka]

Napisane przez ola_la_7676

nikt nie mówi, ze z cieniem żalu..
po prostu takie ma oczekiwania, marzenia, a wiadomo, ze jak będzie chłopiec, to nie znaczy, ze będzie gorszy...

Łzy w oczach na samą myśl że nie będzie to dziewczynka, baaardzo przykrość i "niczego w życiu tak nie chciałam..." i "marzenie się nie spełni" nie brzmi jak zwykłe oczekiwania. Albo Lucky ma taki sposób pisania trochę hiperbolą jadący. Bo to co napisała to dla mnie jest...co najmniej lekko niepokojące. Stąd dopytywanie.

[Emilia 25]

Właśnie wzięłam jakieś internetowe losowanie imienia i dla dziewczynki mi wylosował Gerda.
A teraz Żanna, wiedziałyście, że jest takie imię??

[LuckyLove]

Napisane przez ola_la_7676

nikt nie mówi, ze z cieniem żalu..
po prostu takie ma oczekiwania, marzenia, a wiadomo, ze jak będzie chłopiec, to nie znaczy, ze będzie gorszy...

Ooo jak dobrze , że chociaż ty mnie rozumiesz . Tak dokładnie takie mam marzenie bo mam do niego prawo ale jeśli będzie chłopak to świat się nie zawali i tak samo będę go kochać bo to moje dziecko bez względu na wszystko.

[Opulka]

Napisane przez Emilia 25

Właśnie wzięłam jakieś internetowe losowanie imienia i dla dziewczynki mi wylosował Gerda.
A teraz Żanna, wiedziałyście, że jest takie imię??

Ja się ostatnio zdziwiłam, że istnieje imię Rena. Nie Renata, Rena właśnie. O Żannie gdzieś tam słyszałam kiedyś...

Napisane przez LuckyLove

Ooo jak dobrze , że chociaż ty mnie rozumiesz . Tak dokładnie takie mam marzenie bo mam do niego prawo ale jeśli będzie chłopak to świat się nie zawali i tak samo będę go kochać bo to moje dziecko bez względu na wszystko.

Uff, bo już zaczęłam temu potencjalnemu chłopakowi współczuć


Nie wiem, nie zauważyłam czy ktoś tu już to wspomniał. Zamiast bawić się w chińskie kalendarze, może któraś z Was wie kiedy kochała się z TŻ "na ciążę"? Plemniki z chromosomem X są cięższe, co za tym idzie wolniejsze, ale dłużej żyją. Z Y są lekkie, szybkie, ale też mniej wytrzymałe. Dlatego bardzo prawdopodobne jest, że jeśli kochałyście się przed owulacją to będzie dziewuszka, jeśli w jej dniu bądź dzień przed- chłopak.

[LuckyLove]

Napisane przez Opulka

Łzy w oczach na samą myśl że nie będzie to dziewczynka, baaardzo przykrość i "niczego w życiu tak nie chciałam..." i "marzenie się nie spełni" nie brzmi jak zwykłe oczekiwania. Albo Lucky ma taki sposób pisania trochę hiperbolą jadący. Bo to co napisała to dla mnie jest...co najmniej lekko niepokojące. Stąd dopytywanie.

No Ok trochę źle ubrałam to w słowa ... po prostu przykro mi będzie bo zawsze jakoś nastawiałam się na dziewczynkę ale z drugiej strony pomyślałam że jak będzie chłopak to równie będę się z niego cieszyć. A ten styl pisania i takie odczucia to może stąd że w ciąży mam taką przypadłość, że z błahych powodów chce mi się płakać ... takie nastroje.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez Opulka

Ja się ostatnio zdziwiłam, że istnieje imię Rena. Nie Renata, Rena właśnie. O Żannie gdzieś tam słyszałam kiedyś...



Uff, bo już zaczęłam temu potencjalnemu chłopakowi współczuć

Głupiaś Fakt jak to przeczytałam to sama miałam dziwną minę jak to brzmi ale absolutnie nie miałam nic złego na myśli Ostatnio mam takie napady płaczu z byle powodu i jeśli powiem coś głupio brzmiącego to wybaczcie

[Nadzieja87]

Chlop mi umiera... Jak myślicie dobić czy pozwolić mu skonać w spokoju?

[Opulka]

Napisane przez LuckyLove

No Ok trochę źle ubrałam to w słowa ... po prostu przykro mi będzie bo zawsze jakoś nastawiałam się na dziewczynkę ale z drugiej strony pomyślałam że jak będzie chłopak to równie będę się z niego cieszyć. A ten styl pisania i takie odczucia to może stąd że w ciąży mam taką przypadłość, że z błahych powodów chce mi się płakać ... takie nastroje.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



Głupiaś Fakt jak to przeczytałam to sama miałam dziwną minę jak to brzmi ale absolutnie nie miałam nic złego na myśli Ostatnio mam takie napady płaczu z byle powodu i jeśli powiem coś głupio brzmiącego to wybaczcie

Spoko spoko. Ostatnio dostałam ataku ryku i płaczu i brzmiało to mniej więcej tak (dialog mój z małżonkiem szanownym) :
- Buuuu, blip, smark, chlip, chlip,buuuuyyyyyy
- Co się stało?
- Bo buuuu smark buuuuuchlip yyy buuu
- Ale ja Cie nie rozumiem. Masz, wysmarkaj się, i jeszcze raz. No. To co się dzieje?
- Bo buuuuu....ten głupi komputer się zawiesił buuuu!!!

Także doskonale Cię rozumiem.

[LuckyLove]

Napisane przez Opulka

Spoko spoko. Ostatnio dostałam ataku ryku i płaczu i brzmiało to mniej więcej tak (dialog mój z małżonkiem szanownym) :
- Buuuu, blip, smark, chlip, chlip,buuuuyyyyyy
- Co się stało?
- Bo buuuu smark buuuuuchlip yyy buuu
- Ale ja Cie nie rozumiem. Masz, wysmarkaj się, i jeszcze raz. No. To co się dzieje?
- Bo buuuuu....ten głupi komputer się zawiesił buuuu!!!

Także doskonale Cię rozumiem.

Hehe a ja nie rozmawiałam z mężem prawie 3 dni za to, że przyłożył mi gorącą łyżeczkę do szyi do tego go wynazywałam i pewnie wczoraj gdyby mój mąż nie odezwał się że tęskni za mną i żebyśmy sie przeprosili to dalej siedziałabym "ofucana" ... aha i jeszcze rozryczałam się że krzywo spakowałam prezent i że nic mi nie wychodzi :P dziś już mi lepiej

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

Chlop mi umiera... Jak myślicie dobić czy pozwolić mu skonać w spokoju?

haha jak marudzi dobić, jeżeli w miarę jest do wytrzymania niech kona w spokoju

[201606011622]

Napisane przez Opulka

Ja się ostatnio zdziwiłam, że istnieje imię Rena. Nie Renata, Rena właśnie. O Żannie gdzieś tam słyszałam kiedyś...



Uff, bo już zaczęłam temu potencjalnemu chłopakowi współczuć


Nie wiem, nie zauważyłam czy ktoś tu już to wspomniał. Zamiast bawić się w chińskie kalendarze, może któraś z Was wie kiedy kochała się z TŻ "na ciążę"? Plemniki z chromosomem X są cięższe, co za tym idzie wolniejsze, ale dłużej żyją. Z Y są lekkie, szybkie, ale też mniej wytrzymałe. Dlatego bardzo prawdopodobne jest, że jeśli kochałyście się przed owulacją to będzie dziewuszka, jeśli w jej dniu bądź dzień przed- chłopak.

u nas było i w dzien przed i w owulkę i po, na 100%. wiec myślisz, ze u nas większa szansa na chłopca?


Lucky ja te wyję o byle co, ale dokładnie jak to ujęłaś. moim marzeniem jest dziewczynka, ale wiadomo, ze jak będzie chłopczyk to nie będzie gorszy i będę go kochać równie mocno jak bym miała miec dziewczynkę po prostu powiem sobie, ze moze następnym razem będzie córcia

[Crumble]

Napisane przez LuckyLove

Hehe a ja nie rozmawiałam z mężem prawie 3 dni za to, że przyłożył mi gorącą łyżeczkę do szyi do tego go wynazywałam i pewnie wczoraj gdyby mój mąż nie odezwał się że tęskni za mną i żebyśmy sie przeprosili to dalej siedziałabym "ofucana" ... aha i jeszcze rozryczałam się że krzywo spakowałam prezent i że nic mi nie wychodzi :P dziś już mi lepiej

Przyłożył Ci gorącą łyżkę do szyi

Dobra, ja się wzruszam jedynie na filmach.. czasami może cieszę się z czegoś nie bardzo Ale nie mam takich dziwnych akcji, a wręcz przeciwnie

Mój mąż ostatnio spał smacznie, trzymał rękę na brzuchu i nagle mnie uszczypnął w brzuch... w sensie całą ręka, tak mocno złapał... nie wiem co mu się śniło...

[Nadzieja87]

Napisane przez ruskaa

haha jak marudzi dobić, jeżeli w miarę jest do wytrzymania niech kona w spokoju

W sumie ma kwarantanne w sypialni wiec mam wzgędny spokój ale jak do niego zaglądam, to jest taki biedniutki marudzi, że go boli i taaak dalej....

jak mu nospe dałam to nie zjadł....a niech cierpi jak głupi


Ej sushi bym zjadła albo te pierożki na parze

[Crumble]

Napisane przez Nadzieja87

Ej sushi bym zjadła albo te pierożki na parze

To zamawiaj

[201606011622]

Napisane przez LuckyLove

Hehe a ja nie rozmawiałam z mężem prawie 3 dni za to, że przyłożył mi gorącą łyżeczkę do szyi do tego go wynazywałam i pewnie wczoraj gdyby mój mąż nie odezwał się że tęskni za mną i żebyśmy sie przeprosili to dalej siedziałabym "ofucana" ... aha i jeszcze rozryczałam się że krzywo spakowałam prezent i że nic mi nie wychodzi :P dziś już mi lepiej

ja się popłakałam, ze za dużo papryki wsypałam do zupy takze luz.

[Kinga_20]

Scotasia z dłoni, bo w ogóle nie mam żył na rękach i ciężko się wbić, a do tego jakoś słabo krew mi dzisiaj leciała :/

Fistaszek ja bym nie wracała.....

[201606011622]

a dziś się tak nią najadłam [przed chwilą] ze aż mnie brzuch boli

[Nadzieja87]

Napisane przez Crumble

To zamawiaj

a sushi w ciąży można?

[Kinga_20]

Napisane przez Nadzieja87

a sushi w ciąży można?

Ja dzisiaj sushi będę wcinać, ale zamawiam specjalny zestaw dla mamusiek Matsu Sushi ma taką ofertę właśnie. Chodzi o to, żeby nie było nic surowego w środku

[LuckyLove]

Napisane przez Crumble

Przyłożył Ci gorącą łyżkę do szyi

haha tak, wiem jak to brzmi ale tak było zalał wrzątkiem herbaty wymieszał łyżeczką cukier a później nagle mu odbiło i przyłożył mi tą wyparzoną łyżeczkę do szyi nie dość że mnie zapiekło to jeszcze się przestraszyłam i zachowałam się jak chora psychicznie