Czerwcowe Mamusie 2015 :)

[masija]

To ja będę miała najpóźniej wizytę?? 26.11.

a i tak nie wiem czy genetyczne będę miała

[k a j a]

Napisane przez masija

To ja będę miała najpóźniej wizytę?? 26.11.

a i tak nie wiem czy genetyczne będę miała

Ja mam w pierwszym tyg grudnia

[masija]

Oj, to współczuję.. Myślałam, że ja tak muszę długo czekać a tutaj Ty niestety..

Czy Wy też ostatnio jesteście takie rozdrażnione?
Ja mam ochotę zamordować tż'ta za wszystko.. Przez ostatnie dni szlag mnie trafia jak chce mnie przytulić, dać buziaka czy gada za dużo. A jak prosi mnie żebym mu brzuch pokazała to mam ochotę go wywalić za drzwi...

[k a j a]

Napisane przez masija

Oj, to współczuję.. Myślałam, że ja tak muszę długo czekać a tutaj Ty niestety..

Czy Wy też ostatnio jesteście takie rozdrażnione?
Ja mam ochotę zamordować tż'ta za wszystko.. Przez ostatnie dni szlag mnie trafia jak chce mnie przytulić, dać buziaka czy gada za dużo. A jak prosi mnie żebym mu brzuch pokazała to mam ochotę go wywalić za drzwi...

Bo ja miałam tydzień temu wizytę.. i kazał mi przyjść za miesiac.


Ojj taaak.. ludzie mnei drażnią wszyssccccyyyy

[Cos_]

masija od weekendu bym najchętniej z bazuką chodziła :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Domincia_1987]

Napisane przez k a j a

Ja mam w pierwszym tyg grudnia

Ja na genetyczne też idę w pierwszym tygodniu grudnia

[201710041131]

Rybko powal granatem z każdej strony kilka razy o blat i jak przekroisz mozesz wysypać środek do miseczki i wtedy normalnie wcinasz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rybkaa90]

Ja wizytę mam 25.11 mam przyjść z wynikami, a na genetyczne będziemy się dopiero umawiać. Tp również jeszcze mi nie ustaliła, a ja z tych emocji zapomniałam dopytać.


szuuu dziękuję, wypróbuję

[Irmusia81]

Hello

Napisane przez pszczoua

No i witam sie w 13 tc. Dzis o 16.00 prosze o kciuki - genetyczne... W poprzedniej ciazy na tym etapie poznalam plec ale na nic nie licze bo to jeszcze bardzo wczesnie... Najwazniejsze zeby okruszek byl zdrowy

trzymam mocno

Napisane przez masija

Jaki film?

Obywatel

Napisane przez pani_pierozkowa

Hej, ja sie witam rozłożona.

Byliśmy jednak wczoraj u lekarza bo gardło bardzo bolało, okazało sie ze to zapalenie migdałków, niestety muszę brać antybiotyk i kolejne 10 dni zwolnienia w pracy mnie za to nie polubią Eh...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ojoj! Zdrówka zyczę! A kto by się tam pracą przejmował

Napisane przez gabisun

Pszczoła trzymam kciuki za genetyczne! a w pierwszej ciąży jaka była płeć? tak wcześnie to chyba tylko chłopca można zobaczyć? moja ginka tak szybko nie mówi, nawet jak ma jakieś przypuszczenia, dopiero jak jest w 100% pewna, czyli ok 20tygodnia

Ja dalej kiepsko

na tym etapie ciąży płeć rozpoznaje się po budowie kości w obrębie miednicy. Organy płciowe nie są jeszcze wykształcone. My tez poznaliśmy płeć na genetycznym. I lekarz mi właśnie tłumaczył, jak to się ocenia. Nie pomylił się

Napisane przez k a j a

Dziewczyny, planujecie już coś na sylwestra?

nic. Będę w domu a mąż w pracy

Napisane przez k a j a

A zobaczycie poootem jak będą dzieci To będzie dopiero radość ze świat ! z głupiej choinki, mikołaja itd

nooo nie wiem. U nas w zeszłym roku nie było choinki i w tym też nie będzie na 100% Przy żywiołowym małym dziecku choinka to baardzo zły pomysł

Napisane przez masija

Dziewczyny Wy też już powoli nie mieścicie się w spodnie?
Bo ja jeszcze ubieram swoje jeansy ale jak zawsze musiałam je nosić mocno ściśnięte paskiem tak teraz pasek zdjęłam a opinają mi się same na brzuchu

jeszcze niczego nie zauważyłam. Ale zaczęłam dopiero 8 tc. W poprzedniej ciąży jeszcze na usg genetycznym śmigałam w swoich "normalnych" jeansach.

Napisane przez mycha_818

My w tym roku mieliśmy iść na taką nowoczesną wiejską potańcówkę. Uwielbiam takie zabawy, przypominają mi klimat weselny ;-)

a ja nie znoszę

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez Cos_

Myboy nie chcę wiedzieć jak będę wyglądać w 8 msc,chyba dźwig muszę zarezerwować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ech mi się nawet o tym myśleć nie chce.. Pod koniec ciąży czułam się jak wieloryb

Napisane przez szuuu

Ja genetyczne mam zrobić między 8 a 12 grudnia, ale mam jechać do jakiegoś "autorytetu" w tej dziedzinie jak to nazwał mój gin

ja się jeszcze nie umówiłam na genetyczne. Myślę, że będzie w okolicy świąt.

Napisane przez kejtiCe

Hej

Wracam właśnie od doktora, pierwsza wizyta u niego, jak jestem w ciąży..
On wskazał dokładnie 8 tydzień, a termin porodu na 21 czerwca.
U innego ginekologa byłam tydzień temu i też mówił o 8 tygodniu
Nic konkretnego mi nie powiedział, dopiero skierował na masę badań, ale z tego, co widziałam na ekranie to mój maluszek ma już 15 mm

Z bardziej niepokojących wiadomości to taka, że nadżerka, którą miałam wymrażaną w czerwcu nie zagoiła się dokładnie, więc pobrał wymaz do cytologii i będę żyła minimum 3 tygodnie w stresie..

super Nadżerka się nie przejmuj. Mam to paskudztwo od kilkunastu lat i nic złego się nie dzieje. Wystarczy robić cytologie i tyle. Gdyby ktoś chciał Ci to usuwać- nie zgadzaj się. Kobietom w wieku rozrodczym nie powinno się usuwać nadżerki, jeśli cytologia jest ok.

Napisane przez Cos_

Ciąża ciąży nie równa
Też się często zapominam jeszcze tak lubię spać na brzuchu
Moni,ale wizyta na dniach chyba co nie ?
Coś mi ta aplikacja wizażowa szwankuje :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

możesz spokojnie spać na brzuchu

[moni_ka.g]

Napisane przez mlodakrk

Część dziewczyny
Mam do Was pytanko, ale może w skrócie o przebiegu mojej ciąży. Jestem w 8tyg. byłam prywatnie u lekarza w celu potwierdzenia, oczywiście miałam USG, widziałam wszystko pięknie, serduszko też słyszałam
Lekarz oczywiście wypisał mi na karteczkę listę koniecznych badań, ale jak podliczyłam ile by mnie one wyszły prywatnie to stwierdziłam, że pójdę do Państwowego po skierowanie i będę chodzić na 2 lekarzy
Moje pytanko brzmi, jakie teraz są konieczne badania do zrobienie do 10tyg.
Pytam bo ostatni raz rodziłam 7lat temu i trochę się pozmieniało, a skierowanie od Państwowego lekarza pokrywa mi tylko część tych od prywatnego
Mianowicie czy konieczne są takie badania jak: CRP, THS, Ft3,Ft4, Toxoplazmoza IgM (dostałam skierowanie tylko na tox.IgG), Różyczka IgG oaz IgM tak samo CmV oraz HCV
Trochę tego jest i nie wiem czy robić te badania czy po prostu prywatny wypisał mi wszystko jak leci
Będę wdzięczna za pomoc

Crp - swiadczy o ewentualnych infekcjach, nie robilam nigdy rutynowo w ciazy..
Tsh, ft3i4 to tarczycowe. Jesli masz problemy z tarczyca lub nigdy albo dawno nie badalas to warto chociaz tsh na poczatek zrobic bo tarczyca istotna w ciazy.
Toxo, rozyczka itp rutynowe, ja robilam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Co do plci ja w poprzedniej ciazy poznalam w 16 tyg, jednoczesnie lekarz zdiagnozowal krwiaka wiec nie nacieszylam sie tym info, dopiero duzo pozniej zaczelo to docierac. Nie pomylil sie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Irmusia81]

Napisane przez kejtiCe

Chyba byłabym w siódmym niebie...

no nie wiem CC nie boli w trakcie. Ale po... Toć to operacja jest. Dziura w brzuchu na jakieś 8-10 cm

Napisane przez Cos_

Już chyba bardziej wole całodzienne mdłości niż

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj ja też

Napisane przez silk_a

Cześć
Pszczoua kciuki za wizytę!!!

Dziewczyny ja dzisiaj byłam na usg serducho bije!!!
Maleństwo ma juz 1,3 cm. Z usg wychodzi 7 t 4 d czyli dokładnie co do dnia z terminu OM. Termin porodu wychodzi na 27 czerwiec.
Wszystko jest ok
W poniedziałek mam iść jeszcze do lekarza po skierowania na badanie. Kolejne usg za 3 tyg.

super!

Napisane przez szuuu

Ja dostaję jobla na L4 Chciałam wyjść po bułkę do sklepu obok a się boję, bo przy moim "szczęściu" zaraz bym miała kontrolę... A muszę czekać do 16.00 na Tż, zdechnę z głodu

kurcze doczytałam, że masz leżące... No to kicha. Załatw sobie u gina z "2"

Napisane przez myboyismine

u mnie na ostatnim usg był tylko 1 dzień różnicy między om a usg

u mnie 4 dni. Ale to się zgadza. Owu była później.

Napisane przez Domincia_1987

A któraś z was wspominała tu o spaniu na brzuchu i mam takie pytanie czy wolno czy też nie spać na brzuch?

jasne, że wolno. Jak Ci brzuch urośnie, nie będziesz juz na nim spać, bo nie będzie Ci wygodnie. Ale teraz możesz spokojnie.

Napisane przez fartuch

Dziewczyny ja mam prenatalne w 14 tygodniu... (13tydz + 1 dzień)chyba najpóżniej z Was. dzidzia przynajmniej będzie duża

Ale datowo to blisko przecież. Ja chyba będe miała najpóżniej. Za jakieś 5 tyg chyba.

Napisane przez cowie

To fakt
Czasem myślę czy nie zapisać się na później, ale nie dam rady tak długo żyć w niepewności.
Ostatnio na genetycznym dowiedziałam się, że serduszko od jakiegoś czasu nie bije, więc chcę się jak najszybciej przekonać czy wszystko ok

będzie dobrze

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez masija

Czy Wy też ostatnio jesteście takie rozdrażnione?

strasznie a najbardziej dostaje się mojemu synkowi niestety.. Bo jestem z nim teraz całymi dniami i brakuje mi cierpliwości...

[201710041131]

Irmusia gdyby to było takie proste, mój gin uważa, że bezwzględnie powinnam leżeć PRZEZ TE BÓLE BRZUCHA... Bez jaj... Ale posłusznie leżę... mam nadzieję, że w środę jak będzie mi pisał nowe zwolnienie to łagodniej mnie potraktuje

Co do leżenia, ja zawsze śpię na brzuchu z jedną nogą zgiętą "na żabę"

Aaa i co do usuwania nadżerek to zgadzam się z Irmusią... Ja kilka lat temu miałam wymrażane i kiedy zaczęłam chodzić do mojego gina z inną sprawą (tym przesunięciem macicy i skręceniem jajowodów) to zajrzał mi tam i mówi "Jezu co za rzeźnik wymroził pani nadżerkę w takim młodym wieku?!"

[In_Flagranti]

Napisane przez szuuu

Ja nie czekam bo pierwszy raz jadę do teściów na święta 300 km stad i jeszcze ze szwagierka nie odzywamy sie do siebie... Święta beda "cudowne"

Już w Wigilię jedziesz czy dopiero w 1 dzień Świąt? Wigilii u teściów nienawidzę, więc u mnie jemy drugi rok z rzędu

Napisane przez cowie

Laski od kilku dni boli mnie kość ogonowa Po spędzeniu dłuższego czasu w jakiejś pozycji.
Może to być od ciąży tak wcześnie?

też mnie boli :-(

Napisane przez cowie

A może to przez tyłozgięcie? Może macica zwiększając się naciska póki co na kręgosłup gdzieś?

ja mam tyłozgięcie macicy, serio to ma wpływ na ból pleców?

[201710041131]

Napisane przez In_Flagranti

Już w Wigilię jedziesz czy dopiero w 1 dzień Świąt? Wigilii u teściów nienawidzę, więc u mnie jemy drugi rok z rzędu

W Wigilię... nie opłaca nam się jechać tylko na dwa dni
Ale pocieszam się, że jak już mały będzie na świecie to pierwsza Wigilia będzie u moich rodziców

[masija]

Napisane przez k a j a

Bo ja miałam tydzień temu wizytę.. i kazał mi przyjść za miesiac.


Ojj taaak.. ludzie mnei drażnią wszyssccccyyyy

Napisane przez Cos_

masija od weekendu bym najchętniej z bazuką chodziła :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Irmusia81

strasznie a najbardziej dostaje się mojemu synkowi niestety.. Bo jestem z nim teraz całymi dniami i brakuje mi cierpliwości...

Ech, dobrze słyszeć, że nie tylko ja tak mam..

Wyżywam się na mężu. Dzisiaj to samo. A było ok.. ale kurde, zwykłe jego zachowania które normalnie tylko drażnią, dzisiaj doprowadzały mnie do szewskiej pasji...

Jeszcze tak mnie boli brzuch , u góry...

[In_Flagranti]

Napisane przez szuuu

W Wigilię... nie opłaca nam się jechać tylko na dwa dni
Ale pocieszam się, że jak już mały będzie na świecie to pierwsza Wigilia będzie u moich rodziców

To musisz być dzielna!
a siostra męża ma swoją rodzinę, czy żyje waszym życiem?
i przypomnij - teściowie już wiedzą o kalmarze?

[pszczoua]

My po wizycie Okruszek ma już 54 mm, koś nosowa obecna, NT 1,2 mm, lekarz pokazywał rączki, stópki, paluszki No i mówił że za wcześnie na płeć ale coś tam odstaje więc bardziej obstawiałby chłopca, ale póki co mówi że to raczej wróżenie z fusów Ja przeczuwam chłopaka więc się nie zdziwię jeśli na kolejnej wizycie się potwierdzi

Niepokoi mnie tylko, że to moje dziecię mało ruchliwe. Przez całe badanie ruszyło tylko delikatnie rączką i nóżką... Mam nadzieję, że po prostu spało...

[dioska]

Napisane przez pszczoua

My po wizycie Okruszek ma już 54 mm, koś nosowa obecna, NT 1,2 mm, lekarz pokazywał rączki, stópki, paluszki No i mówił że za wcześnie na płeć ale coś tam odstaje więc bardziej obstawiałby chłopca, ale póki co mówi że to raczej wróżenie z fusów Ja przeczuwam chłopaka więc się nie zdziwię jeśli na kolejnej wizycie się potwierdzi

Niepokoi mnie tylko, że to moje dziecię mało ruchliwe. Przez całe badanie ruszyło tylko delikatnie rączką i nóżką... Mam nadzieję, że po prostu spało...

Fantastycznie! Ale duuuży

[cowie]

Napisane przez In_Flagranti

Już w Wigilię jedziesz czy dopiero w 1 dzień Świąt? Wigilii u teściów nienawidzę, więc u mnie jemy drugi rok z rzędu



też mnie boli :-(



ja mam tyłozgięcie macicy, serio to ma wpływ na ból pleców?

Nie wiem mi to na chłopski rozum tak wychodzi. Bo macica się powiększa i podnosi, żeby się przenieść w końcu do przodu i może zahacza jakoś o kręgosłup i coś naciska? Nie wiem. Tak sobie spekuluję.
Dzisiaj to w ogóle mnie ciągnie od tyłka po całej nodze aż drętwieje.

Ale w późniejszym czasie ciąży macica bodajże układa się tak jak normalna.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez pszczoua

My po wizycie Okruszek ma już 54 mm, koś nosowa obecna, NT 1,2 mm, lekarz pokazywał rączki, stópki, paluszki No i mówił że za wcześnie na płeć ale coś tam odstaje więc bardziej obstawiałby chłopca, ale póki co mówi że to raczej wróżenie z fusów Ja przeczuwam chłopaka więc się nie zdziwię jeśli na kolejnej wizycie się potwierdzi

Niepokoi mnie tylko, że to moje dziecię mało ruchliwe. Przez całe badanie ruszyło tylko delikatnie rączką i nóżką... Mam nadzieję, że po prostu spało...

Super! Gratulacje
Jakby coś z tą ruchliwością było nie tak to chyba lekarz by zauważył?

[myboyismine]

Napisane przez pszczoua

My po wizycie Okruszek ma już 54 mm, koś nosowa obecna, NT 1,2 mm, lekarz pokazywał rączki, stópki, paluszki No i mówił że za wcześnie na płeć ale coś tam odstaje więc bardziej obstawiałby chłopca, ale póki co mówi że to raczej wróżenie z fusów Ja przeczuwam chłopaka więc się nie zdziwię jeśli na kolejnej wizycie się potwierdzi

Niepokoi mnie tylko, że to moje dziecię mało ruchliwe. Przez całe badanie ruszyło tylko delikatnie rączką i nóżką... Mam nadzieję, że po prostu spało...

super:r oza:

możliwe że spało, jakby coś było nie tak lekarz na pewno powiedziałby ciesz się, że wszystko jest ok

[Soleil_Rouge]

Cześć wszystkim.
Przepraszam za długą nieobecność, ale miałam za dużo na głowie no i byłam w Polsce. Chciałam się jeszcze zobaczyć z tatą zanim nastąpi najgorsze, ale niestety to już nie ta sama osoba co miesiąc temu
wróciłam wczoraj i próbuje się jakoś pozbierać, ale ciężko mi to idzie. Przez całą tą sytuację mam wyrzuty sumienia, że źle dbam o fasolkę. Zapominam jeść, a jak pamiętam to nie mam apetytu. Dobrze że Tż mnie teraz nadzoruje i zmusza, bo po moim powrocie z Polski stwierdził że schudłam...
Poza tym Mała ząbkuje i w nocy nam spać za bardzo nie dała podejrzewam ze dziś w nocy tez będzie kiepsko.

Postaram się Was nadrobić, ale tydzień mnie nie było więc trochę może to zająć.
Mam nadzieje ze wszystko u Was w porządku, fasolki rozwijają się jak należy i ze wszystkim juz minęły te paskudne mdłości i wymioty

[Marei]

Napisane przez Soleil_Rouge

Cześć wszystkim.
Przepraszam za długą nieobecność, ale miałam za dużo na głowie no i byłam w Polsce. Chciałam się jeszcze zobaczyć z tatą zanim nastąpi najgorsze, ale niestety to już nie ta sama osoba co miesiąc temu
wróciłam wczoraj i próbuje się jakoś pozbierać, ale ciężko mi to idzie. Przez całą tą sytuację mam wyrzuty sumienia, że źle dbam o fasolkę. Zapominam jeść, a jak pamiętam to nie mam apetytu. Dobrze że Tż mnie teraz nadzoruje i zmusza, bo po moim powrocie z Polski stwierdził że schudłam...
Poza tym Mała ząbkuje i w nocy nam spać za bardzo nie dała podejrzewam ze dziś w nocy tez będzie kiepsko.

Postaram się Was nadrobić, ale tydzień mnie nie było więc trochę może to zająć.
Mam nadzieje ze wszystko u Was w porządku, fasolki rozwijają się jak należy i ze wszystkim juz minęły te paskudne mdłości i wymioty

Ojjj co to straszna choroba. .. dbaj o siebie

Zezarlo mi cytaty.

Gratuluję wizyt 😆 ja mam 24.11 a na genetyczne muszę się w końcu umówić do kliniki.

Mnie też boli z tyłu, myślałam , że może złamanie kości ogonowej jeszcze się nie zagoilo od lipca, a to może od tyłozgięcia.

Na YT sa filmiki jak obrać granat. Ostatnio szukałam kaki, bo dostalam od sąsiadki i granat też był.

Dzisiaj pomimo mdłości czuję się w końcu lepiej. zaczęłam wczoraj 10t, według OM. Wg USG zacznę w czw/pt.

[201710041131]

Napisane przez In_Flagranti

To musisz być dzielna!
a siostra męża ma swoją rodzinę, czy żyje waszym życiem?
i przypomnij - teściowie już wiedzą o kalmarze?

Niestety gówniara żyje tylko i wyłącznie naszym życiem obrabiając nam tyłki (szczególnie mi, kiedyś nie wylogowała się z fejsa i tż wlazł na kompa a tam z kuzynką cała rozmowa gdzie był m.in. tekst, że to dobrze, że nie możemy mieć dzieci, Tż zobaczył to i bardzo go to zabolało, bo problemy były z jego strony...) i twierdząc jacy to jesteśmy źli, bo nie chcemy jej zapraszać do siebie co miesiąc i niańczyć

Teściowie wiedzą i się cieszą

Napisane przez pszczoua

My po wizycie Okruszek ma już 54 mm, koś nosowa obecna, NT 1,2 mm, lekarz pokazywał rączki, stópki, paluszki No i mówił że za wcześnie na płeć ale coś tam odstaje więc bardziej obstawiałby chłopca, ale póki co mówi że to raczej wróżenie z fusów Ja przeczuwam chłopaka więc się nie zdziwię jeśli na kolejnej wizycie się potwierdzi

Niepokoi mnie tylko, że to moje dziecię mało ruchliwe. Przez całe badanie ruszyło tylko delikatnie rączką i nóżką... Mam nadzieję, że po prostu spało...

No to wielkolud już . Jakby coś było nie tak to by lekarz powiedział na pewno

Napisane przez Soleil_Rouge

Cześć wszystkim.
Przepraszam za długą nieobecność, ale miałam za dużo na głowie no i byłam w Polsce. Chciałam się jeszcze zobaczyć z tatą zanim nastąpi najgorsze, ale niestety to już nie ta sama osoba co miesiąc temu
wróciłam wczoraj i próbuje się jakoś pozbierać, ale ciężko mi to idzie. Przez całą tą sytuację mam wyrzuty sumienia, że źle dbam o fasolkę. Zapominam jeść, a jak pamiętam to nie mam apetytu. Dobrze że Tż mnie teraz nadzoruje i zmusza, bo po moim powrocie z Polski stwierdził że schudłam...
Poza tym Mała ząbkuje i w nocy nam spać za bardzo nie dała podejrzewam ze dziś w nocy tez będzie kiepsko.

Postaram się Was nadrobić, ale tydzień mnie nie było więc trochę może to zająć.
Mam nadzieje ze wszystko u Was w porządku, fasolki rozwijają się jak należy i ze wszystkim juz minęły te paskudne mdłości i wymioty

O kurcze, nieciekawie Dbaj o siebie

[Irmusia81]

Napisane przez szuuu

Irmusia gdyby to było takie proste, mój gin uważa, że bezwzględnie powinnam leżeć PRZEZ TE BÓLE BRZUCHA... Bez jaj... Ale posłusznie leżę... mam nadzieję, że w środę jak będzie mi pisał nowe zwolnienie to łagodniej mnie potraktuje

oj to chyba jeszcze przez jakiś czas może Ci wypisywać zwolnienie z nakazem leżenia. To taki jego "dupochron" w razie kontroli.

Napisane przez pszczoua

My po wizycie Okruszek ma już 54 mm, koś nosowa obecna, NT 1,2 mm, lekarz pokazywał rączki, stópki, paluszki No i mówił że za wcześnie na płeć ale coś tam odstaje więc bardziej obstawiałby chłopca, ale póki co mówi że to raczej wróżenie z fusów Ja przeczuwam chłopaka więc się nie zdziwię jeśli na kolejnej wizycie się potwierdzi

Niepokoi mnie tylko, że to moje dziecię mało ruchliwe. Przez całe badanie ruszyło tylko delikatnie rączką i nóżką... Mam nadzieję, że po prostu spało...

cudownie!
Na pewno spało sobie maleństwo.

Napisane przez Soleil_Rouge

Cześć wszystkim.
Przepraszam za długą nieobecność, ale miałam za dużo na głowie no i byłam w Polsce. Chciałam się jeszcze zobaczyć z tatą zanim nastąpi najgorsze, ale niestety to już nie ta sama osoba co miesiąc temu
wróciłam wczoraj i próbuje się jakoś pozbierać, ale ciężko mi to idzie. Przez całą tą sytuację mam wyrzuty sumienia, że źle dbam o fasolkę. Zapominam jeść, a jak pamiętam to nie mam apetytu. Dobrze że Tż mnie teraz nadzoruje i zmusza, bo po moim powrocie z Polski stwierdził że schudłam...
Poza tym Mała ząbkuje i w nocy nam spać za bardzo nie dała podejrzewam ze dziś w nocy tez będzie kiepsko.

Postaram się Was nadrobić, ale tydzień mnie nie było więc trochę może to zająć.
Mam nadzieje ze wszystko u Was w porządku, fasolki rozwijają się jak należy i ze wszystkim juz minęły te paskudne mdłości i wymioty

współczuję... uważaj na siebie

[cowie]

Soleil przykro mi strasznie. Nie wyobrażam sobie co czujesz




Wiecie, że już nam niedużo do końca wątku zostało?

[silk_a]

Dzięki dziewczyny za wszystkie kciukasy przydały sie

Pszczua bardzo dobre wiadomości!!! W poprzedniej ciąży mój synek nie zawsze był ruchliwy. Czasem po prostu spał także nie masz sie co martwić. I tak jak dziewczyny piszą jakby było coś nie tak to lekarz na pewno by Ci o tym powiedział

[moni_ka.g]

Napisane przez In_Flagranti

ja mam tyłozgięcie macicy, serio to ma wpływ na ból pleców?

tak. mnie ginka pytała czy nie mam żadnych bóli brzucha i pleców bo tak bywa przy tyłozgięciu, zwłaszcza na początku, bo potem inaczej już się wszystko układa. co ciekawe w poprzedniej ciąży nie pamiętam, żeby ktoś mi mówił o tyłozgięciu teraz lekarka trochę mnie zmartwiła informacją, że tyłozgięcie jeszcze jest takie, bo powinno już się zmniejszać i inaczej układać. eeh... byle jeszcze tydzień do usg wytrzymać... stresa mam

[201710041131]

Tż był w agatameble i zamówił stolik pod rtv, witrynę i kanapę

[Soleil_Rouge]

Hej. Nadrobilam! Trochę mi zajęło, ale dałam radę...
Gryzia, Słodka I Lucy - cholernie mi przykro! Miałam nadzieję że nie będzie poronien na naszym wątku, ale niestety co za koszmar!

Właśnie zdałam sobie sprawę że juz za tydzień w czwartek 20/11 mam genetyczne. Czytam, że Wam się dłuży a mi się wydaje ze to szybko leci.
Mała w nocy znów dala popalić! Aż w końcu dostała paracetamol. Niech już wyjdą jej te górne siekacze i będzie spokój (jak dolne rosły 2 miesiące temu to też kilka dni była marudna i spać nie dawała. Wtedy jeszcze miała goraczke 39,5 dodatkowo).

Widziałam ze pisalyscie o wózkach dla naszych maluszków.

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

Ja szukam teraz spacerówki dla Małej (wiem już jaką chce, ale poluje na okazję bo nowy jest za drogi),a nowy stworek przejmie wózek Małej - landare jak to któraś z Was ujęła. Ogromny i ciężki na 3 pompowanych kołach, ale za to wszędzie wjedzie i niezależnie od nawierzchni dziecko śpi w nim jak w łóżeczku. Jedyna jego wadą jest to ze zajmuje dużo miejsca nawet po złożeniu wiec niestety 2 takie mi do samochodu nie wejdą (à szkoda )

[alkamor]

hej...wczoraj trochę poczytałam ale na telefonie i nie chciało mi się już pisać

przyszły wczoraj te moje spodnie co zamawiałam ale to było za pobraniem wzięliśmy awizo a po 18 jeszcze nie było na poczcie....idziemy dzisiaj

coś mnie bierze....óle się czuję i gardło mnie boli