Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[Iluzja00]

Napisane przez ola_la_7676

mi się taka suknia z kościołem kojarzy bardziej..
pozatym tak jak mówiłam, nie pasuje mi to do krótkiej ceremonii i małego przyjęcia właściwie w gronie tylko rodziców i rodzeństwa...

Wazne zebys Ty sie w tym dniu dobrze czula

[fistaszek24]

Napisane przez Opulka

Ja to sobie wyobrażam, ba, zamierzam wprowadzić w życie Mam to szczęście, że wśród moich znajomych są ludzie wielu religii, narodowości i kultur. I moje dziecko będzie od małego (niemowlaka wręcz ) wiedziało, że ludzie są różni i różnie żyją. I że są katolicy którzy chodzą do pierwszej komunii i tacy jak ludzie jak rodzice albo rodzina cioci X czy wujka Y, którzy do komunii nie przystąpią bo nie są katolikami.

to jest dla mnie wychowanie nauczyć dzioecko, że każdego nalezy szanować za to kim jest a nie w co wierzy.

[201606011622]

Napisane przez Iluzja00

Wazne zebys Ty sie w tym dniu dobrze czula

i oby tak było

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez fistaszek24

to jest dla mnie wychowanie nauczyć dzioecko, że każdego nalezy szanować za to kim jest a nie w co wierzy.

dokładnie, będzie się robiło kumate to najlepiej od początku wytłumaczyć, ze nie kazdy na świecie wierzy...

[ruskaa]

Gratuluję smerfetka małego smerfiątka
ja ma usg genetyczne w poniedziałek, chyba umrę z nerwów i ciekawości :P

[Nadzieja87]

dooobra bedzie żyć

mandarynki z wczoraj staneły mu na żołądku przynajmniej tak twierdzi i w sumie po tym haftaniu kolory odzyskał

[fistaszek24]

Napisane przez ola_la_7676

i oby tak było

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------


dokładnie, będzie się robiło kumate to najlepiej od początku wytłumaczyć, ze nie kazdy na świecie wierzy...

chciałabym by moje dzieci wybrały same swoją drogę nic nie chce im narzucać. Staramy się dużo rozmawiać z córka i niektórym to się wydaje śmieszne bo jak 3 latkowi wytłumaczyć, że nie dostanie od mikołaja zabawki za 500 zł którą sobie wybrało dla mnie to normalne tłmaczę, że jak ono dostanie tą zabawke to inne dzieci nic nie dostana i będzie im przykro na co moja córka to ja chcę tańszą zabawkę i inne dzieci też dostaną ok????

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

dooobra bedzie żyć

mandarynki z wczoraj staneły mu na żołądku przynajmniej tak twierdzi i w sumie po tym haftaniu kolory odzyskał

facet chory to jak rozbitek na bezludnej wyspie

[Nadzieja87]

Napisane przez ruskaa

facet chory to jak rozbitek na bezludnej wyspie

ech, jak żyć?

Normalnie rewelacja! Facet mi sie wyrzygał i od razu zgłodniał...nawet tościki z masełkiem i herbate mietowa sobie zażyczył! a przed chwilą umierał

[ruskaa]

hahaha chciał się poczuć jak Ty, stwierdził, że "pochoruję" to teraz Ty będziesz nam nim skakać :P

[Nadzieja87]

Napisane przez ruskaa

hahaha chciał się poczuć jak Ty, stwierdził, że "pochoruję" to teraz Ty będziesz nam nim skakać :P

taaa...ja mu dam

nie omieszkałam sie pośmiać, czy już wie co znaczy pierwszy trymestr ciąży

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

taaa...ja mu dam

nie omieszkałam sie pośmiać, czy już wie co znaczy pierwszy trymestr ciąży

haha no dokładnie jeszcze niech poród przeżyje i bd kwita

[Nadzieja87]

Napisane przez ruskaa

haha no dokładnie jeszcze niech poród przeżyje i bd kwita

za jakiś czas wyśle go do proktologa, niech mu wsadzi w tyłek pomarańcze albo innego cytrusa, potem niech go urodzi i będziemy kwita

[Santilia]

Napisane przez Nadzieja87

za jakiś czas wyśle go do proktologa, niech mu wsadzi w tyłek pomarańcze albo innego cytrusa, potem niech go urodzi i będziemy kwita

łoo matko, jakie pomysły

[mimi_77]

Hej, dziś zaczynamy 16 tydzien.

Nie nadrobiłam i nie bijcie ale nie nadrobie już. Po ostatnich wydarzeniach nawet nie umiem tutaj się wbić w rozmowę o ciuszkach, wózkach itp. NAwet nie chcę o nich jeszcze myśleć.. Nie potrafie. Doszłam do wniosku, że trzeba żyć kazdym dniem i dziekować za to dobrego, co się przeżyło.

DZisiaj był straszny dzień....

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

za jakiś czas wyśle go do proktologa, niech mu wsadzi w tyłek pomarańcze albo innego cytrusa, potem niech go urodzi i będziemy kwita

haha oo tak!! niech poczują się choć trochę jak my, leszcze

Kefii jak tam ?
Brownie a Ty jak ?

nowa część za 3...2....

[Nadzieja87]

Napisane przez Santilia

łoo matko, jakie pomysły

Jak zrozumieć ciężarną kobietę


1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zapijaj wódkę piwem bez zakąszania. Później dowiesz się, dlaczego.

2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.

3. Do nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma.

4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!

5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.

6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy!

7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.

8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.

2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy zakładasz buty.

3. Śpij również z materacem. Jak to, jak? Na boku!

4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.

5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.

6. Na noc wypij litr wody i weź coś moczopędnego.

7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.

8. Ciężko oddychać? Wietrz mieszkanie częściej - niektórym pomaga.

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut.

Gdy już organizm odmawia współpracy - wstań i szykuj się do pracy. Ojejku, odczuwasz kołysanie? Współczuję. Zaraz ci przejdzie.

2. Dolej wody do materaca.

3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy pij po szklance wody co godzinę.

4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień.
Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź pigułkę nasenną.

5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.

6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź niesamowitym kochankiem!

7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona ma innego - bądź pobłażliwy.

8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wejdź w jej położenie - jej też jest ciężko!

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

The end

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania.

Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie!

Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

Napisane przez mimi_77

Hej, dziś zaczynamy 16 tydzien.

Nie nadrobiłam i nie bijcie ale nie nadrobie już. Po ostatnich wydarzeniach nawet nie umiem tutaj się wbić w rozmowę o ciuszkach, wózkach itp. NAwet nie chcę o nich jeszcze myśleć.. Nie potrafie. Doszłam do wniosku, że trzeba żyć kazdym dniem i dziekować za to dobrego, co się przeżyło.

DZisiaj był straszny dzień....

oj mimi Przytulam Cię bardzo mocno I masz absolutna racje....trzeba żyć i cieszyć sie kazdym dniem i celebrować go jak święto...

[201606011622]

dziewczyny, opisałam sytuację w klubie, ale tak jak pisałam.
JEDYNIE NA MOCNE NERWY ... nie chcę żebyście sobie humory zepsuły a co gorsza, zebyście się za bardzo denerwowały... tylko opisując historię chciałam zebyscie zrozumiały, dlaczego mam takie podejscie do wiary.
lecę zakładać kolejną część

[Santilia]

Napisane przez Nadzieja87

Jak zrozumieć ciężarną kobietę


1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zapijaj wódkę piwem bez zakąszania. Później dowiesz się, dlaczego.

2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.

3. Do nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma.

4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!

5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.

6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy!

7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.

8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.

2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy zakładasz buty.

3. Śpij również z materacem. Jak to, jak? Na boku!

4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.

5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.

6. Na noc wypij litr wody i weź coś moczopędnego.

7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.

8. Ciężko oddychać? Wietrz mieszkanie częściej - niektórym pomaga.

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut.

Gdy już organizm odmawia współpracy - wstań i szykuj się do pracy. Ojejku, odczuwasz kołysanie? Współczuję. Zaraz ci przejdzie.

2. Dolej wody do materaca.

3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy pij po szklance wody co godzinę.

4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień.
Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź pigułkę nasenną.

5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.

6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź niesamowitym kochankiem!

7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona ma innego - bądź pobłażliwy.

8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wejdź w jej położenie - jej też jest ciężko!

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

The end

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania.

Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie!

Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

[ruskaa]

straszne.... Ola

[fistaszek24]

Napisane przez Nadzieja87

Jak zrozumieć ciężarną kobietę


1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zapijaj wódkę piwem bez zakąszania. Później dowiesz się, dlaczego.

2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.

3. Do nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma.

4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!

5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.

6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy!

7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.

8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.

2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy zakładasz buty.

3. Śpij również z materacem. Jak to, jak? Na boku!

4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.

5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.

6. Na noc wypij litr wody i weź coś moczopędnego.

7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.

8. Ciężko oddychać? Wietrz mieszkanie częściej - niektórym pomaga.

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut.

Gdy już organizm odmawia współpracy - wstań i szykuj się do pracy. Ojejku, odczuwasz kołysanie? Współczuję. Zaraz ci przejdzie.

2. Dolej wody do materaca.

3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy pij po szklance wody co godzinę.

4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień.
Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź pigułkę nasenną.

5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.

6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź niesamowitym kochankiem!

7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona ma innego - bądź pobłażliwy.

8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wejdź w jej położenie - jej też jest ciężko!

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

The end

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania.

Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie!

Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

oj mimi Przytulam Cię bardzo mocno I masz absolutna racje....trzeba żyć i cieszyć sie kazdym dniem i celebrować go jak święto...

: hahaha::h ahaha::ha haha:

[dorka607]

Napisane przez ruskaa

Fistaszku ja bym nie wracala, szkoda nerwow.
Skoro dyrekcja jest ok to porozmawiaj z nimi, powinni zrozumiec.

Ja caly czas leze i umieram.
Bol brzucha troche jak na @, powinnam teraz miec w sumie. To normalne?

Też tak mam około terminu miesiączki.

Napisane przez Nadzieja87

Chlop mi umiera... Jak myślicie dobić czy pozwolić mu skonać w spokoju?

Napisane przez Nadzieja87

Hue, hue, zajrzałam do TŻ...wygląda jak śmierć na urlopie blady taki jak ściana... tylko juz nie wiem co ja mam z nim zrobić...bo jeść nie chce, pic też nie....no zdechnie...

Jak był grzeczny to dobij, niech się bidulek nie męczy jak na odwrót to niech cierpi hehe, ale widzę, że już lepiej Twój TZ sprawdza jak to jest w I trymestrze

Napisane przez smerfetka2000

Nadrobię co dzisiaj naskrobałyście jutro
Chciałam tylko podzielić się nowiną,że będzie chłopczyk. Ginekolog mnie zaskoczył bo w poprzednich ciążach jak się pytalam to zawsze koło 25 tc mówił jaka płeć a dzisiaj dał mi 3 zdjęcia, jedno jakieś dziwne i mi nagle mówi,że to pośladki i widać,że chłopak

gratuluję synka

Napisane przez Nadzieja87

Jak zrozumieć ciężarną kobietę


1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zapijaj wódkę piwem bez zakąszania. Później dowiesz się, dlaczego.

2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.

3. Do nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma.

4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!

5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.

6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy!

7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.

8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.

2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy zakładasz buty.

3. Śpij również z materacem. Jak to, jak? Na boku!

4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.

5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.

6. Na noc wypij litr wody i weź coś moczopędnego.

7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.

8. Ciężko oddychać? Wietrz mieszkanie częściej - niektórym pomaga.

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut.

Gdy już organizm odmawia współpracy - wstań i szykuj się do pracy. Ojejku, odczuwasz kołysanie? Współczuję. Zaraz ci przejdzie.

2. Dolej wody do materaca.

3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy pij po szklance wody co godzinę.

4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień.
Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź pigułkę nasenną.

5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.

6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź niesamowitym kochankiem!

7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona ma innego - bądź pobłażliwy.

8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wejdź w jej położenie - jej też jest ciężko!

9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.

10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

The end

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania.

Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie!

Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

padłam

[201606011622]

dziewczyny, jest 3 część jakby coś https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post48904401

[dorka607]

Co do wiary uważam, że nie ma znaczenia jaki ślub ludzie biorą. Są ludzie wierzący< praktykujący bądź nie> którzy biorą ślub cywilni, są też niby niewierzący ale ślub to kościelny bo co ludzie powiedzą, rodzina i w ogóle. Uważam, że jeśli dwoje ludzi darzy się wzajemnie miłością, szacunkiem, zrozumieniem to czy będą ślubować w kościele czy w USC nie ma to dla nich znaczenia. Jeśli chodzi o kwestię wiary to nie to gdzie zawieramy związek małżeński pokazuję jakimi jesteśmy katolikami, tylko jak żyjemy. Bo co z tego, że ślub kościelny, jak grzechy na każdym kroku.

Ślub cywilny jest tak samo cudownym i niezapomnianym wydarzeniem jak kościelny
Ot tak ja uważam
Ale ja w ogóle jestem tolerancyjna

[ruskaa]

a właśnie co do moich wizyt :P to tam znikło to co było
a mianowicie usg genet. 17.11 godz 18.30 a wizyta 19.11 g.13.20 amen :P

[Nadzieja87]

siem przywitałam to teraz wypada dokończyć ten wątek

[201606011622]

Napisane przez ruskaa

a właśnie co do moich wizyt :P to tam znikło to co było
a mianowicie usg genet. 17.11 godz 18.30 a wizyta 19.11 g.13.20 amen :P

to poprawiam juz na tamtej części, na razie ta zajmuje się Santilla, wiec skopiowałam wizyty, później bd Was katować co i jak

[ruskaa]

Napisane przez ola_la_7676

to poprawiam juz na tamtej części, na razie ta zajmuje się Santilla, wiec skopiowałam wizyty, później bd Was katować co i jak

haha ok ok, tylko właśnie wcześniej było a nagle zniknęło

[201606011622]

hmm ja widziałam ze było o USG ale o wizycie nic nie było

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

nie nie, było, ale z błędem dobra, juz poprawione w nowej części

[Santilia]

Napisane przez ruskaa

haha ok ok, tylko właśnie wcześniej było a nagle zniknęło

miałam dzisiaj jakiś problem z edycją pierwszego posta, może dlatego...

może już wysyłajcie PW do Oli? Jutro max. i tak pewnie ta część zostanie wykończona..

[201606011622]

dobra, wrazie co TO WYSYŁAĆ DO MNIE PRIV CO DO ZMIAN NA PIERWSZĄ STRONĘ