Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

, póki co pluję żółcią

[Dragusia88]

coś chyba miałam napisać ale nie pamiętam.

na pewno odnośnie nocnika że Florek lubi siedzieć i jak bym nie chciała go posadzić przy zmianie pieluchy to jest zły i się domaga co najmniej po drugi raz nasika. potem zakładamy nowego i idziemy razem myć nocnik

Moderna mam jeszcze pytanie o jogurt naturalny bez cukru i innej chemii? Istnieje taki? Dziecięce wszystkie z cukrem.

Florek apropo jedzenia to pluje ostatnio memla memla i wypluwa. Nigdy nie wiadomo kiedy. Liczę że to zęby, bo dziś w nocy sie obudził pierwszy raz od dawna, a to zwiastuje zęby. Brakuje mam jednej górnej trójki.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

ile my tu mamy w ogóle nowych mamusiek?
lista nie aktualna, Tasia ma dalej tp

[achna79]

Napisane przez kwiatuszekkk21

wczoraj oglądałam gazetkę z lidla i będą podobne tory jak te drewniane. tylko tańsze i nie takie kolorowe


ojej, zdrówka oby nic się nie rozwinęło

ać


oo dzięki, muszę je namierzyć i obadać

Napisane przez pani22ka

, póki co pluję żółcią

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Dragusia to dla Kasi

[Moderna]

Napisane przez Dragusia88

Moderna mam jeszcze pytanie o jogurt naturalny bez cukru i innej chemii? Istnieje taki? Dziecięce wszystkie z cukrem.

Jogurty naturalne szukaj na polce tam, gdzie jest mleko, smietana - one raczej wszystkie bez cukru - ale ja kupuje zawsze jeden i ten sam jogurt - Edeka Bio Joghurt mild 3,8%, na razie jedyny jaki znalazlam jako naturalny joghurt, bez mleka w proszku, z bakteriami L- . Ale moze cos znajdziesz jeszzce czy w Lidlu czy Aldim?

[Dragusia88]

Napisane przez Moderna

Jogurty naturalne szukaj na polce tam, gdzie jest mleko, smietana - one raczej wszystkie bez cukru - ale ja kupuje zawsze jeden i ten sam jogurt - Edeka Bio Joghurt mild 3,8%, na razie jedyny jaki znalazlam jako naturalny joghurt, bez mleka w proszku, z bakteriami L- . Ale moze cos znajdziesz jeszzce czy w Lidlu czy Aldim?

o dzięki, tylko że ja albo jakaś nie kumata albo nie wiem. bo ja na tych naturalnych nie widzę składu a potem w tabelce jest wyszczególniony i cukier i sól
ale jak mówisz że ten bez cukru to się przejde do Edeki może jutro.

mówiłam już że się zameldowaliśmy? bo już nie pamiętam co komu mówie hihi.

a dowody i prawo jazdy to gdzie? też w Bugerze? ale tym się chyba zajmę na nowy rok.
nie mogę się internetu normalnego doczekać

[kwiatuszekkk21]

cześć!

Napisane przez cathlyn

Ciekawe jak dzieci różnie reagują na pieluszki, u nas od wieeelu miesięcy nie zdarzyło się, żeby pieluszka przeciekła (a zdarzały się ekstremalne sytuacje typu pieluszka np. od 6 po południu do 7 rano i kilka karmien w nocy), tak naprawdę to przeciekały gdy źle założyłam Ale L. mało pije, w ciągu dnia może pół-jeden kubek mały z Avent pójdzie, mleka sporo pije, więc nadrabia, ale pewnie inaczej się przyswaja i może mniej siusiu jest

u nas nie ma żadnej reguły. bywało, że spał w pieluszce od 16 do 6 i nie przeciekła a bywa że po godzinie spodnie mokre (nawet jak zwracam uwagę, żeby dobrze było założone itp). może się jakoś przesuwa czy co. Karol dużo pije a jak ma fazę na picie ze szklanki to będzie pił dopóki będzie co

Napisane przez klementyna1

no na plac zabaw, do kosciola, marketu jeszcze nie.... na spacery takie ok. 40min tak. Lekarka kazala posiedziec z 7 dni w domu i unikac infekcji o reszte nie dopytałam....


2 dni i 2 noce bez smoka źżyjemy....w nocy budził sie ze 3 razy z płaczem, ale dał się udobruchać...w ramach rekompensaty spi z nami;p Za to dzis nie ma smoka=nie ma drzemi....ciekawe co wieczorem...

jak K. miał zapalenie płuc i antybiotyk to po wszystkim lekarz pozwolił wychodzić na trochę na dwór ale kazał ogólnie unikać miejsc gdzie mogą być dzieci, żeby znowu czegoś nie złapał. do rodziców jeździliśmy, bo tam sami dorośli i zdrowi byli

za odsmokowanie
mamy podobnie, tylko u nas brak cycka=zazwyczaj brak drzemki
przez parę dni był raj, bo zasypiał przy historii o dziadku ale chyba mu się znudziło i znowu nie śpi

[Moderna]

Napisane przez Dragusia88

o dzięki, tylko że ja albo jakaś nie kumata albo nie wiem. bo ja na tych naturalnych nie widzę składu a potem w tabelce jest wyszczególniony i cukier i sól
ale jak mówisz że ten bez cukru to się przejde do Edeki może jutro.

to co podane jest w tabelce to naturalny cukier i sol

prawo jazdy i dowody normalnie w ratuszu, tam gdzie meldunek.

[Tasia34]

Widze, ze moge napisac posta, non stop cos mi sie ostatnio krzaczy z aplikacja... :/ Wiec korzystam -
Co do kolacji - u nas najpierw kolacja (jogurt nat i owoce, przed 20), potem kapiel i mleko (przed 21), na koniec mycie zabkow

ALLIW - Krzysiowi nadal nie daje jajek kurzych, tylko przepiorcze. Ale jesli jajka kurze sa w skladzie,np w makaronie, to je i jest ok. Na razie kurzych nie daje samych, ale bede probowac, choc mam zle wspomnienia...

PANIKA - ciesze sie, ze wszystko ok

DEMETER - kochana, trzymaj sie w tych ostatnich tyg! (potem bedzie tylko gorzej... ) zartuje

I tak mam nienadrobione ostatnie kilka dni, wiec nie wiem, co u Was na biezaco... Wczoraj mialam cytowac stare wypowiedzi, no ale jak pisalam, wizaz mi szwankuje, wrrrrrr... :/ Bo przez strone to juz w ogole... :/

Aha, KASIA - gratuluje pieniazkow!!!

A Krzys dzis spal do 11, rekord pobil! Zawsze max do 9.
Ania tez spi cale noce, max 1 pobudka 4-6 rano, je i spi do 8-9

No i brawa za gadajace dzieci!!! Super! Szczegolnie obie Zosie Ja wciaz czekam, ale mozliwe, ze Ania bedzie mowic pierwsza

[kasia86bgo]

Tasia - to zesz "pocieszyla" Demerte
za nocke.

U nas dalej pobudki - wczoraj usypial na stole w salonie wiec go mama polozyla do spania ok 19.40 - o 21.50 pobudka i tak do 23 :-/ ( a mama ledwo co glowe do pobuszki przylozyla ).


Oliwka
- boooshe takie kruszynki - 3mam kciuki za chlopczyka



Kupilam mamie i Milusowi bilet na 14grudnia - ja dolece 21 no ale kupie sobie dopiero pod koniec miesiaca .


Bylam dzis znowu u dentysty z mlodym - bylo lepiej niz ost ( bo lekarz mial okulary ), nawet buzie otworzyl i dal popatrzec, troszke plakal ale byl dzielny. no widac ze pruchnica ale na poziomie do leczenia. Niestety oni takich malych dzieci nje lecza. Mam czekac na wizyte w klince ortodontycznej i tam mu pod narkoza zrobia - kupilam paste z fluorem tak jak ost i niby widze poprawe. No wiec u nas tyle "nowosci".

Ja jak zawsze w drodze do pracy . Byle do 20.


Kocham Cie Emilianku <3.

[Villga]

Tasiu, to Ty przy dwójce dzieci wysypiasz się lepiej niż ja przy jednym hehe. U nas pobudki kolo 6 a w nocy tez duuuzo. Cieszę sie z Tobą, trzymajcie sie zdrowo

Kwiatuszku ja te pieluchy też widziałam u Sroki ale coś mi się kojarzy, że też pisała, że coś z nimi nie tak. A tanie nie są...

Co do nocnikowania to Kinga nie usiedzi na nocniku. Ona jak chce to zawola, siada, sika, wola juuuż i wstaje. Każe wylewac, plukac i bić brawo hehe. Żadnego przesiadywania nie uznaje. Czasem potrafi wołać siku co godzinę a czasem cały dzień nic. Na moje prosby, żeby zrobić siku nie reaguje o ile sama nie ma ochoty ;-) Najsmieszniej jest jak zrobi kupę. Z takim obrzydzeniem patrzy i trzeba natychmiast czyścić nocnik ;-)

Scarlett, o tym napadzie pobożności przeczytałam w miejscu publicznym i tak się zasmialam, że aż ludzie na mnie popatrzyli hehe. Fajna ta Zosia.

Dragusiu, cieszę sie, że tak ładnie idzie Wam odcycowanie.

[scarlett26]

Napisane przez Villga

Co do nocnikowania to Kinga nie usiedzi na nocniku. Ona jak chce to zawola, siada, sika, wola juuuż i wstaje. Każe wylewac, plukac i bić brawo hehe. Żadnego przesiadywania nie uznaje. Czasem potrafi wołać siku co godzinę a czasem cały dzień nic. Na moje prosby, żeby zrobić siku nie reaguje o ile sama nie ma ochoty ;-) Najsmieszniej jest jak zrobi kupę. Z takim obrzydzeniem patrzy i trzeba natychmiast czyścić nocnik ;-)

Scarlett, o tym napadzie pobożności przeczytałam w miejscu publicznym i tak się zasmialam, że aż ludzie na mnie popatrzyli hehe. Fajna ta Zosia.

Zocha na nocniku nie daje się posadzić no i zastanawiam się co zrobić, bo widać, że temat jąinteresuje, bo mówi jak robi kupę i czasem jak robi siusiu - ale co z tego, jak podchodzimy do nocnika to nienienie i wrzask, kupiliśmy nakładkę na wc i chciałaby, ale boi się i w sumie jej się nie dziwię, bo to takie małodupne stworzenie jest, że w nakładkę też jej tyłek wpada. Długi szczypiorek - my nadal pieluchy 4 nosimy, wy pewnie już nie pamiętacie, że takie są...

Napady pobożności w miejscach publicznych rządzą, tylko ludzie dziwnie na mnie patrzą dziecko z objawieniami czy jak???

za to przy przewijaniu jak jest akcja kupa, to Z też wymiata "fuuuuu, bleeeee, ale śmierdzi!"

[Villga]

Napisane przez scarlett26

Zocha na nocniku nie daje się posadzić no i zastanawiam się co zrobić, bo widać, że temat jąinteresuje, bo mówi jak robi kupę i czasem jak robi siusiu - ale co z tego, jak podchodzimy do nocnika to nienienie i wrzask, kupiliśmy nakładkę na wc i chciałaby, ale boi się i w sumie jej się nie dziwię, bo to takie małodupne stworzenie jest, że w nakładkę też jej tyłek wpada. Długi szczypiorek - my nadal pieluchy 4 nosimy, wy pewnie już nie pamiętacie, że takie są...

Napady pobożności w miejscach publicznych rządzą, tylko ludzie dziwnie na mnie patrzą dziecko z objawieniami czy jak???

za to przy przewijaniu jak jest akcja kupa, to Z też wymiata "fuuuuu, bleeeee, ale śmierdzi!"

Kingi też się nie da na nocnik posadzić jak sama nie zawola. Też krzyczy 'Nie nie nie' i zwiewa. Myślę, że Z.musi się sama przekonać. Przynajmniej u nas tak było.
Co do pieluch to my od jakiegoś miesiaca jesteśmy na 5. Tak to były Dada4 i Pampers4+.

[scarlett26]

Napisane przez Villga

Kingi też się nie da na nocnik posadzić jak sama nie zawola. Też krzyczy 'Nie nie nie' i zwiewa. Myślę, że Z.musi się sama przekonać. Przynajmniej u nas tak było.
Co do pieluch to my od jakiegoś miesiaca jesteśmy na 5. Tak to były Dada4 i Pampers4+.

Dziś obkupiliśmy się w lidlu w 5, wzięłam 2 kartony (czyli 8 paczek po 44), kasjer zgorszony, spytał ile Z ma, jak powiedziałam, że półtora roku, to stwierdził, że dawno już nie powinna w pampkach chodzić. Tak się zdenerwowałam, że zapomniałam karty, którą płaciłam, jakiś facet krzyczał za mną i wróciłam po nią, a TZ się wściekł jak ja mogę zapominać takich rzeczy. Wyczytałam ostatnio, że w Stanach 25% dzieci żyje na poziomie minimum socjalnego i tam popularne jest tak wytrenować dziecko, że roczne korzysta już z nocnika.... W sumie moja Mama też oburzona, że nadal pampki, bo ja miałam 14 mcy jak wszystko załatwiałam na nocniku.... Ech, tyle mam tej nauki, że nie mam czasu tego kminić.... MAm jeszcze 2 kartony pampków w zapasie, więc w sumie z 600 sztuk, fajnie by było jakby to były ostatnie które kupimy...

[Villga]

Napisane przez scarlett26

Dziś obkupiliśmy się w lidlu w 5, wzięłam 2 kartony (czyli 8 paczek po 44), kasjer zgorszony, spytał ile Z ma, jak powiedziałam, że półtora roku, to stwierdził, że dawno już nie powinna w pampkach chodzić. Tak się zdenerwowałam, że zapomniałam karty, którą płaciłam, jakiś facet krzyczał za mną i wróciłam po nią, a TZ się wściekł jak ja mogę zapominać takich rzeczy. Wyczytałam ostatnio, że w Stanach 25% dzieci żyje na poziomie minimum socjalnego i tam popularne jest tak wytrenować dziecko, że roczne korzysta już z nocnika.... W sumie moja Mama też oburzona, że nadal pampki, bo ja miałam 14 mcy jak wszystko załatwiałam na nocniku.... Ech, tyle mam tej nauki, że nie mam czasu tego kminić.... MAm jeszcze 2 kartony pampków w zapasie, więc w sumie z 600 sztuk, fajnie by było jakby to były ostatnie które kupimy...

Jak mnie wkurzają tacy 'znawcy' to szok !! Też bym się zdenerwowala choć wiadomo, że gUpi jak nieszczęście. Zresztą co to za komentowanie cudzych zakupów?! A jak ktoś kupuje zgrzewke piwa i pudło zupek w proszku to też komentuje, że niezdrowo i kto to widział? Dla mnie przegięcie taki kasjer.

[Tasia34]

Napisane przez Moderna

ja jestem zdania, ze wlasnie przegrzewanie prowadzi do nizszej odpornosci, podobnie jak niewietrzenie meiszkania, czy nie wychodzenie na codzienne spacery - tak samo jak dziecko ma prawo na bosaka pobiegac po kaluzach po deszczu
ale to starsze pokolenie ma to w kosciach - mi tesciowa to truje za kazdym razem o bosych stopach

Moderna, nie doluj mnie...

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez moni_ka.g

letnie też może być, byle nie ciepłe..
jakie 5?? J. jeszcze jednej 2 nie ma na prawdę się zastanawiam czy te zęby w ogóle wyjdą od początku maja nie wylazło nic. normalne to



o, ryż z jabłkiem, dzięki

Krzysiowi czworki ida od czerwca ... I od czerwca "cos tam widac", jak to okreslaja pediatrzy. Skokami idzie, pol roku prawie Czyli u nas podobnie, Krzys ma komplet 1 i 2

[BYou]

Scarlett szkoda, że nie poprosilas o rozmowę z kierownikiem co to ma być? Chyba wszystkie słyszymy te teksty od bliższej rodziny ja zalewamy i potakuje Mamie, że jestem wygodnicka Zosia qpke zrobi na nakladce, zawsze zawola. Sisi tez zawola ale czasem częściej chodzi Jej żeby posiedzieć i pokarmie psa bo on musi Jej asystowac
Poważne odpieluchowywanie zacznę na wiosnę.

Moderna my swietowalismy tylko wstyd za to co się działo w Warszawie. Współczuję tym którzy chcieli naprawdę świętować.
W poniedziałek byliśmy na kabarecie Ani mru mru. Z Zosia sporo było osób z dziecmi także fajnie. Wymienialismy się opieką nad Zosia jak chciała pozwiedzać, ale pełna kulturka, czasem uciszala inne Dzieciaczki

[Villga]

BYou, zazdroszczę kabaretów :-D U nas świętowanie wyglądało tak, że remont szedł pełna parą ;-) Robimy Kini pokój z części strychu. Fajnie będzie tak myślę.
Odpieluchowanie też planuje na wiosnę no chyba,że Kinga sama zdecyduje się wcześniej.;-)

[scarlett26]

ja też planuję na wiosnę, na po egzaminie....... gorzej jak obleję, wtedy chyba na zimę....

[Villga]

Napisane przez scarlett26

ja też planuję na wiosnę, na po egzaminie....... gorzej jak obleję, wtedy chyba na zimę....

Kolejny egzamin? Dużo ich jeszcze przed Tobą?

[moni_ka.g]

Ja kupilam karton 5 w lidlu i paczke 6 na noc w rossmannie. Nie planuje odpieluchowania jeszcze. J. generalnie zawsze robi cos na nocnik/nakladke, kupy w pampersie nie pamietam ale czasem po siku ciezko przytrzymac go zeby posiedzial az zrobi kupe bo chce juz leciec. Potrafi zawolac kupe, wolanie siku to abstrakcja, robi przy okazji.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[scarlett26]

Napisane przez Villga

Kolejny egzamin? Dużo ich jeszcze przed Tobą?

Ten co miałam to był po kursie dopuszczającym do tego co mam go zdawać - kiedyś w marcu test, kiedyś w kwietniu ustny - i koniec, przynajmniej na razie.... Jest hardkor, nauka z dzieckiem jest do d.... Miałam ruszyć z kopyta od listopada, prawie 10 tys stron, już jestem w plecy, nie wyrabiam się.... TŻ wziął kilka dni wolnego, ja już oficjalnie nie pracuję, ale muszę jeszcze odwalić różną dziwną papierologię na koniec, w domu syf, źle się czuję i nie wiem co najpierw..... Najgorsze, że mam wrażenie, że gdyby doba miała 48h to też bym nie dała rady....

[Villga]

Napisane przez scarlett26

Ten co miałam to był po kursie dopuszczającym do tego co mam go zdawać - kiedyś w marcu test, kiedyś w kwietniu ustny - i koniec, przynajmniej na razie.... Jest hardkor, nauka z dzieckiem jest do d.... Miałam ruszyć z kopyta od listopada, prawie 10 tys stron, już jestem w plecy, nie wyrabiam się.... TŻ wziął kilka dni wolnego, ja już oficjalnie nie pracuję, ale muszę jeszcze odwalić różną dziwną papierologię na koniec, w domu syf, źle się czuję i nie wiem co najpierw..... Najgorsze, że mam wrażenie, że gdyby doba miała 48h to też bym nie dała rady....

Wierzę, że jest ciężko. Tyle stron ciężko ogarnąć nawet jak się ma dużo czasu a co dopiero z dzieckiem i domem na głowie.

[achna79]

Dzień dobry wieczór

Napisane przez Tasia34

DEMETER - kochana, trzymaj sie w tych ostatnich tyg! (potem bedzie tylko gorzej... ) zartuje

dobre

Napisane przez scarlett26

Dziś obkupiliśmy się w lidlu w 5, wzięłam 2 kartony (czyli 8 paczek po 44), kasjer zgorszony, spytał ile Z ma, jak powiedziałam, że półtora roku, to stwierdził, że dawno już nie powinna w pampkach chodzić. Tak się zdenerwowałam, że zapomniałam karty, którą płaciłam, jakiś facet krzyczał za mną i wróciłam po nią, a TZ się wściekł jak ja mogę zapominać takich rzeczy. Wyczytałam ostatnio, że w Stanach 25% dzieci żyje na poziomie minimum socjalnego i tam popularne jest tak wytrenować dziecko, że roczne korzysta już z nocnika.... W sumie moja Mama też oburzona, że nadal pampki, bo ja miałam 14 mcy jak wszystko załatwiałam na nocniku.... Ech, tyle mam tej nauki, że nie mam czasu tego kminić.... MAm jeszcze 2 kartony pampków w zapasie, więc w sumie z 600 sztuk, fajnie by było jakby to były ostatnie które kupimy...

Cham

Napisane przez BYou

Scarlett szkoda, że nie poprosilas o rozmowę z kierownikiem co to ma być? Chyba wszystkie słyszymy te teksty od bliższej rodziny ja zalewamy i potakuje Mamie, że jestem wygodnicka Zosia qpke zrobi na nakladce, zawsze zawola. Sisi tez zawola ale czasem częściej chodzi Jej żeby posiedzieć i pokarmie psa bo on musi Jej asystowac
Poważne odpieluchowywanie zacznę na wiosnę.

Moderna my swietowalismy tylko wstyd za to co się działo w Warszawie. Współczuję tym którzy chcieli naprawdę świętować.
W poniedziałek byliśmy na kabarecie Ani mru mru. Z Zosia sporo było osób z dziecmi także fajnie. Wymienialismy się opieką nad Zosia jak chciała pozwiedzać, ale pełna kulturka, czasem uciszala inne Dzieciaczki

Dokładnie rozmowa z kierownikiem byłaby najlepszym rozwiązaniem.

Ja też planuje na wiosnę chyba, że sam Mikołaj zechce prędzej

Ależ z Zosi duża dama

Napisane przez Villga

BYou, zazdroszczę kabaretów :-D U nas świętowanie wyglądało tak, że remont szedł pełna parą ;-) Robimy Kini pokój z części strychu. Fajnie będzie tak myślę.
Odpieluchowanie też planuje na wiosnę no chyba,że Kinga sama zdecyduje się wcześniej.;-)

Będzie fajnie na pewno Mi się marzy zabudować balkon ale brak funduszy i w najbliższej pięciolatce na tą zabudowę się nie zanosi

Napisane przez scarlett26

Ten co miałam to był po kursie dopuszczającym do tego co mam go zdawać - kiedyś w marcu test, kiedyś w kwietniu ustny - i koniec, przynajmniej na razie.... Jest hardkor, nauka z dzieckiem jest do d.... Miałam ruszyć z kopyta od listopada, prawie 10 tys stron, już jestem w plecy, nie wyrabiam się.... TŻ wziął kilka dni wolnego, ja już oficjalnie nie pracuję, ale muszę jeszcze odwalić różną dziwną papierologię na koniec, w domu syf, źle się czuję i nie wiem co najpierw..... Najgorsze, że mam wrażenie, że gdyby doba miała 48h to też bym nie dała rady....

omg współczuję i trzymam

[Dragusia88]

Napisane przez Moderna

to co podane jest w tabelce to naturalny cukier i sol

prawo jazdy i dowody normalnie w ratuszu, tam gdzie meldunek.

czyli w Burgerze

Napisane przez Tasia34

A Krzys dzis spal do 11, rekord pobil! Zawsze max do 9.
Ania tez spi cale noce, max 1 pobudka 4-6 rano, je i spi do 8-9

wow!!
Florek jak w zegarku 6.50 pobudka

Napisane przez kasia86bgo

Bylam dzis znowu u dentysty z mlodym - bylo lepiej niz ost ( bo lekarz mial okulary ), nawet buzie otworzyl i dal popatrzec, troszke plakal ale byl dzielny. no widac ze pruchnica ale na poziomie do leczenia. Niestety oni takich malych dzieci nje lecza. Mam czekac na wizyte w klince ortodontycznej i tam mu pod narkoza zrobia - kupilam paste z fluorem tak jak ost i niby widze poprawe. No wiec u nas tyle "nowosci".

ohoho nie dobrze

Napisane przez Villga

Co do nocnikowania to Kinga nie usiedzi na nocniku. Ona jak chce to zawola, siada, sika, wola juuuż i wstaje. Każe wylewac, plukac i bić brawo hehe. Żadnego przesiadywania nie uznaje. Czasem potrafi wołać siku co godzinę a czasem cały dzień nic. Na moje prosby, żeby zrobić siku nie reaguje o ile sama nie ma ochoty ;-) Najsmieszniej jest jak zrobi kupę. Z takim obrzydzeniem patrzy i trzeba natychmiast czyścić nocnik ;-)

Napisane przez scarlett26

Dziś obkupiliśmy się w lidlu w 5, wzięłam 2 kartony (czyli 8 paczek po 44), kasjer zgorszony, spytał ile Z ma, jak powiedziałam, że półtora roku, to stwierdził, że dawno już nie powinna w pampkach chodzić. Tak się zdenerwowałam, że zapomniałam karty, którą płaciłam, jakiś facet krzyczał za mną i wróciłam po nią, a TZ się wściekł jak ja mogę zapominać takich rzeczy. Wyczytałam ostatnio, że w Stanach 25% dzieci żyje na poziomie minimum socjalnego i tam popularne jest tak wytrenować dziecko, że roczne korzysta już z nocnika.... W sumie moja Mama też oburzona, że nadal pampki, bo ja miałam 14 mcy jak wszystko załatwiałam na nocniku.... Ech, tyle mam tej nauki, że nie mam czasu tego kminić.... MAm jeszcze 2 kartony pampków w zapasie, więc w sumie z 600 sztuk, fajnie by było jakby to były ostatnie które kupimy...

no chyba go powaliło do kierownika na imbecyla.

ja już mam dość. FLorek prawie nie je. znaczy je ale zaraz pluje oby ten ząb się wybił bo zwariuje. będziemy musieli do papek wrócić.

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Tasia34

A Krzys dzis spal do 11, rekord pobil! Zawsze max do 9.
Ania tez spi cale noce, max 1 pobudka 4-6 rano, je i spi do 8-9

złote dzieci
o 9 to K. czasem potrafił wstać z pierwszej drzemki

Napisane przez kasia86bgo

U nas dalej pobudki - wczoraj usypial na stole w salonie wiec go mama polozyla do spania ok 19.40 - o 21.50 pobudka i tak do 23 :-/ ( a mama ledwo co glowe do pobuszki przylozyla ).

Bylam dzis znowu u dentysty z mlodym - bylo lepiej niz ost ( bo lekarz mial okulary ), nawet buzie otworzyl i dal popatrzec, troszke plakal ale byl dzielny. no widac ze pruchnica ale na poziomie do leczenia. Niestety oni takich malych dzieci nje lecza. Mam czekac na wizyte w klince ortodontycznej i tam mu pod narkoza zrobia - kupilam paste z fluorem tak jak ost i niby widze poprawe. No wiec u nas tyle "nowosci".
.

ciekawe czemu tak się budzi...

leczenie pod narkozą brzmi strasznie
chociaż kiedyś mi się marzyło, żeby uspali i obudzili po wszystkim znajomy tak leczył zęby, bo panicznie bał się dentysty. dostał narkozę na parę godzin, w tym czasie zrobili wszystkie zęby. zapłacił parę tysięcy ale przynajmniej nie czuł

Napisane przez scarlett26

Dziś obkupiliśmy się w lidlu w 5, wzięłam 2 kartony (czyli 8 paczek po 44), kasjer zgorszony, spytał ile Z ma, jak powiedziałam, że półtora roku, to stwierdził, że dawno już nie powinna w pampkach chodzić.

ale burak. nienawidzę takiego wtrącania się obcych w wychowanie itp obcego dziecka

Napisane przez BYou

Scarlett szkoda, że nie poprosilas o rozmowę z kierownikiem co to ma być? Chyba wszystkie słyszymy te teksty od bliższej rodziny ja zalewamy i potakuje Mamie, że jestem wygodnicka Zosia qpke zrobi na nakladce, zawsze zawola. Sisi tez zawola ale czasem częściej chodzi Jej żeby posiedzieć i pokarmie psa bo on musi Jej asystowac
Poważne odpieluchowywanie zacznę na wiosnę.

Moderna my swietowalismy tylko wstyd za to co się działo w Warszawie. Współczuję tym którzy chcieli naprawdę świętować.
W poniedziałek byliśmy na kabarecie Ani mru mru. Z Zosia sporo było osób z dziecmi także fajnie. Wymienialismy się opieką nad Zosia jak chciała pozwiedzać, ale pełna kulturka, czasem uciszala inne Dzieciaczki

ja też chyba z wygody nie biorę się za to porządnie, bo tak kminię jak wyjść do sklepu albo jak w zimę zechce mu się w trakcie jazdy samochodem

dla Zosi
jak to jest, że niektórzy mogą wyjśc gdzieś z dziećmi a niektórzy mają dzikusów

Uwielbiam Ani Mru Mru i Tofika

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Byłam dziś z mym synem na tej super hiper ekstra promocji w tesco i jak to mówi mój brat: żal poprzeceniane tylko kilka rodzajów zabawek, w większości dla starszych dzieci ale tych co chciałam nie było. Mimo to ludzie z pełnymi koszami zabawek. nie wiem czy na ceny nie patrzyli czy co.
Później byłam z mamą w jej tesco (o wiele mniejszym) i tam sporo zabawek było dużo taniej. Kupiłam dla siostrzeńców transformersy przecenione z 99zł na 25zł.

A! no i już wczoraj jakaś laska na jednej grupie na fb miała do sprzedaży po 8 szt. piłek i latarek z fb o 10zł drożej jak w tesco. nawet nie ukrywała, że pracownicy poodkładali sobie i znajomym

[moni_ka.g]

Napisane przez Dragusia88

ja już mam dość. FLorek prawie nie je. znaczy je ale zaraz pluje oby ten ząb się wybił bo zwariuje. będziemy musieli do papek wrócić.

też mamy przejścia z jedzeniem J. dopiero po kilku dniach niejedzenia odkryłam, że je wyłącznie konkrety, które dają się rozdrobnić. wczoraj zjadł zestaw: łosoś, ziemniaki i brokuł z pary, dziś ziemniaki z sosem mięsnym i marchewką. zupy aktualnie nie tknie, ryżu z jabłkami, makaronu z truskawkami, itp również nie. no i zimne papki, najlepiej starte owoce. przez najbliższe kilka dni babcia mu gotuje. ja nie wyrabiam a babcia chce zagłuszyć wyrzuty sumienia, że pod jej opieką odbił sobie drzwi na twarzy i ma pionowego siniaka nad i pod okiem.

[kasia86bgo]

Ide spac jutro otwarcie ( mialam miec 11-18) ino wpierw musze Milusia do przedszkola zaniesc.

Niooo kaplica z tymi zebami ( pocieszam sie ze to mleczaki i kiedys wypadna ) i Mam Nadzieje ze jak juz beda stale rosly - Emilian pojdzie na wspolprace i bedzie myl zabki .



Ja bylam na Ani Mru Mru we wrzesniu 2lata temu - zawitalo do Bergen. Nawet mam zdjecie z Tofikjem :/). A jak chudo na nim wygladalam



Ciekawe ile pospie. Zanmin mi sie dziecko obudzi :-:..?


Kocham Cie Emilianku <3.

[scarlett26]

A ja ciągle czyyyyyytam, choć o tej porze idzie to już jak po grudzie.... Po całym dniu mam wrażenie, że nic już nie zapamiętuję.... Gdybym mogła przestać spać byłoby cudownie - jakieś 10h nocnego snu Zosiora, a ja chłonę wiedzę.......

[Dragusia88]

Napisane przez moni_ka.g

też mamy przejścia z jedzeniem J. dopiero po kilku dniach niejedzenia odkryłam, że je wyłącznie konkrety, które dają się rozdrobnić. wczoraj zjadł zestaw: łosoś, ziemniaki i brokuł z pary, dziś ziemniaki z sosem mięsnym i marchewką. zupy aktualnie nie tknie, ryżu z jabłkami, makaronu z truskawkami, itp również nie. no i zimne papki, najlepiej starte owoce. przez najbliższe kilka dni babcia mu gotuje. ja nie wyrabiam a babcia chce zagłuszyć wyrzuty sumienia, że pod jej opieką odbił sobie drzwi na twarzy i ma pionowego siniaka nad i pod okiem.

Florek najlepiej to kaszke, mleko i tyle. reszta zagrożenie plucia. najpierw chce np. kukurydze głośno się domaga, zjada, klepie po brzuszku że pyszne a potem pluje eh. to samo z innymi warzywami, owocami, chlebem itd.
nie wiem czy taki etap czy zęby czy co?
mam pare słoiczków jeszcze awaryjnych chyba spróbuje jutro. w piatek naleśniki zrobie, lubi to może zje a jak nie to słoik.
ciekawe jak u babci będzie, bo ani tam krzesła nie ma, już się martwimy z tż jak on będzie jadł bo jak je tu to obok zawsze mamy odkurzacz bo wszystko wszędzie.

[kwiatuszekkk21]

Dragusia u nas też problemy z jedzeniem. Bardzo się pogorszyło. zupy zje parę łyżek i jest "nie-e" i schodzi z krzesła. takich małych plackow potrafił zjeść 8 a teraz jak zje 4 to jest dobrze. Z warzywami to w ogóle tragedia. W niedzielę u mamy zjadł cały dorosły głęboki talerz rosołu i do tego jeszcze kawałek piersi a wczoraj parę łyżek i już nie chciał

co do czystości to nie mogę narzekać, bo je przy stole na normalnym krześle i rzadko kiedy coś ląduje na podłodze

dziś mamy szczepienie

Mama kupiła K. na święta coś takiego http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/Produc.../2005108565572 model trochę inny, bo ma jeszcze zjeżdżalnię i windę dla samochodów
tor przetestowany, mały bardzo zadowolony

---------- Dopisano o 04:41 ---------- Poprzedni post napisano o 04:12 ----------

jak ktoś się nie załapał na pieluchy w lidlu to w kauflandzie od dziś też promocja na zielone pampersy. 5-tki wychodzą po 70gr więc tylko troszkę drożej jak w lidlu

a w polo pomarańczowe pampersy za niecałe 23zł

koniec info o promocji