Pomocy

[Moose1]

Witam. Mam 17 (za trzy miesiące 18 lat). Miesiączkuję regularnie co 32 dni i ostatnia miesiączka datowana jest na 2.11. Regularnie współżyłam z moim chłopakiem i niestety, zdarzyła nam się wpadka (mówię o przedostaniu się nasienia). Przed spodziewaną miesiączką wystąpiły u mnie okropne bóle piersi z którymi nigdy się nie borykam ale jednak, miesiączkowałam boleśnie i całkowicie normalnie. Jestem prawie w połowie cyklu i po miesiączce odczuwałam delikatne swędzenie piersi. Teraz lewa pierś boli mnie niemiłosiernie, spuchła. Z prawą wszystko w porządku kłuje przy ucisku ale to raczej normalne. Muszę też powiedzieć, że to dosyć dziwny objaw bólu, bo zaczyna się od pachy i boli mniej więcej do środka lewej piersi. Powiększenie się jest znaczne, można je zauważyć na pierwszy rzut oka. Martwię się, wizyta u ginekologa w tym tygodniu odpada, zastanawiam się czy mogę być w ciąży? Dodam, że robiłam test 14 dni od stosunku i wyszedł negatywny. Co może znaczyć takie powiększenie się i ból jednej z piersi? Dziewczyny umieram ze strachu ;c

[normalnyFacet]

Napisane przez Moose1

Witam. Mam 17 (za trzy miesiące 18 lat). Miesiączkuję regularnie co 32 dni i ostatnia miesiączka datowana jest na 2.11. Regularnie współżyłam z moim chłopakiem i niestety, zdarzyła nam się wpadka (mówię o przedostaniu się nasienia). Przed spodziewaną miesiączką wystąpiły u mnie okropne bóle piersi z którymi nigdy się nie borykam ale jednak, miesiączkowałam boleśnie i całkowicie normalnie. Jestem prawie w połowie cyklu i po miesiączce odczuwałam delikatne swędzenie piersi. Teraz lewa pierś boli mnie niemiłosiernie, spuchła. Z prawą wszystko w porządku kłuje przy ucisku ale to raczej normalne. Muszę też powiedzieć, że to dosyć dziwny objaw bólu, bo zaczyna się od pachy i boli mniej więcej do środka lewej piersi. Powiększenie się jest znaczne, można je zauważyć na pierwszy rzut oka. Martwię się, wizyta u ginekologa w tym tygodniu odpada, zastanawiam się czy mogę być w ciąży? Dodam, że robiłam test 14 dni od stosunku i wyszedł negatywny. Co może znaczyć takie powiększenie się i ból jednej z piersi? Dziewczyny umieram ze strachu ;c

Teoretycznie w ciąży nie jesteś, raz, że miesiączka była, dwa, że test wyszedł negatywny. Najwyżej powtórz jeszcze raz

[Moose1]

Tak zrobię, chociaż bardziej niż ciąża martwi mnie te powiększenie się piersi. W razie ciąży mam pewność, że chłopak mnie nie zostawi, wie jaką odpowiedzialność na siebie wzięliśmy decydując się na współżycie. Natomiast w razie gdyby była to jakaś poważna choroba, jest już gorzej.

[Adrianna_8]

Napisane przez Moose1

Witam. Mam 17 (za trzy miesiące 18 lat). Miesiączkuję regularnie co 32 dni i ostatnia miesiączka datowana jest na 2.11. Regularnie współżyłam z moim chłopakiem i niestety, zdarzyła nam się wpadka (mówię o przedostaniu się nasienia). Przed spodziewaną miesiączką wystąpiły u mnie okropne bóle piersi z którymi nigdy się nie borykam ale jednak, miesiączkowałam boleśnie i całkowicie normalnie. Jestem prawie w połowie cyklu i po miesiączce odczuwałam delikatne swędzenie piersi. Teraz lewa pierś boli mnie niemiłosiernie, spuchła. Z prawą wszystko w porządku kłuje przy ucisku ale to raczej normalne. Muszę też powiedzieć, że to dosyć dziwny objaw bólu, bo zaczyna się od pachy i boli mniej więcej do środka lewej piersi. Powiększenie się jest znaczne, można je zauważyć na pierwszy rzut oka. Martwię się, wizyta u ginekologa w tym tygodniu odpada, zastanawiam się czy mogę być w ciąży? Dodam, że robiłam test 14 dni od stosunku i wyszedł negatywny. Co może znaczyć takie powiększenie się i ból jednej z piersi? Dziewczyny umieram ze strachu ;c

To nie ciąża, ale może masz powiększone węzły chłonne? Nie mam pojęcia, ale jeśli faktycznie widać opuchliznę to lepiej to zbadać.

[MistrzyniDrugiegoPlanu]

Taki opis wygląda jak powiększenie węzłów chłonnych. To normalny objaw miesiączki, niektóre kobiety tak mają. I to, że wcześniej go nie miałaś to też normalne.

[zdravo]

Trochę się podenerwowałaś wpadką i będziesz wszystko z tym łączyć. Stosujecie jakieś zabezpieczenia? Jeśli chcesz mieć 100% pewność to badanie krwi na beta-hcg. Podejrzewam jak poprzedniczki, że to więzły chłonne albo się naderwałaś. Jeśli ból nie minie do końca tygodnia to marsz do lekarza.

[Moose1]

Racja, jestem podenerwowana, ciężko mi się pozbyć tej myśli, że może jednak to z ciążą związane.

Jak do tej pory tylko prezerwatywy ale w następnym tygodniu mam zamiar wybrać się do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne. Powiem szczerze, że w wypadku pęknięcia przy wytrysku stres do samego okresu jest niesamowity, widziałam dosłownie wszystkie objawy. Ustąpiło ale teraz te piersi i naszła mnie jakoś ta myśl czy to jednak nie to.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Moose1

Racja, jestem podenerwowana, ciężko mi się pozbyć tej myśli, że może jednak to z ciążą związane.

Jak do tej pory tylko prezerwatywy ale w następnym tygodniu mam zamiar wybrać się do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne. Powiem szczerze, że w wypadku pęknięcia przy wytrysku stres do samego okresu jest niesamowity, widziałam dosłownie wszystkie objawy. Ustąpiło ale teraz te piersi i naszła mnie jakoś ta myśl czy to jednak nie to.

skoro pękła gumka to czemu nie poszłaś do lekarza po tabletkę po? no chyba, że ewentualna ciąża nie będzie problemem