Pogaduchy kobietek 25 plus- cz. 2

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Panna_Maruda

Mam 27 lat, pracuję, od 10 lat z tym samym facetem.
I własnie przez faceta mam doła nie umiem się poskładać, przestać myśleć, określić swoich uczuć do Niego.
Bo dowiedziałam się kilka miesięcy temu, że mnie zdradził (nie spał z nią ale dla mnie mimo wszystko to zdrada bo takie granice sobie ustaliliśmy).
I jakoś tak nie potrafię tego przełknąć.

To co takiego zrobil? Mial kolezanke do ktorej wypisywal slodkie smsy?

[Panna_Maruda]

Smsy, całowanie. W sumie co do seksu to też pewności nie mam bo tylko na słowo mogę wierzyć

[Czekoladowe_Serce]

Po mojemu danie drugiej szansy = zapomnienie o tym co bylo..
A jezeli dalej nad tym dumasz to zastanow sie czy warto bylo dawac ta szanse inaczej sama sie zameczysz

[Panna_Maruda]

tylko jakos te zapominanie mi nie wychodzi.
Nie wiem już sama, może to tylko kwestia czasu? Bo bywają dni, że jest normalnie, jednak nadal jest więcej tych **jowych.

I dumam i dumam nad tym i sama nie wiem co mam ze sobą zrobić

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Panna_Maruda

tylko jakos te zapominanie mi nie wychodzi.
Nie wiem już sama, może to tylko kwestia czasu? Bo bywają dni, że jest normalnie, jednak nadal jest więcej tych **jowych.

I dumam i dumam nad tym i sama nie wiem co mam ze sobą zrobić

A jak sie o tym dowiedzialas?

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Mysle ze nie zapomnisz i przy kazdym nie odebranym przez niego telefonie bedziesz zastanawiala sie czy czasem nie jest w towarzystwie innej dziewczyny itp..
Na twoim miejscu bym sie zastanowila czy ten zwiazek ma sens.

[Panna_Maruda]

problem w tym, że nie potrafię zdecydować.
A ta huśtawka nastrojów już powoi mnie wykańcza

[Czekoladowe_Serce]

Sobie krzywde robisz psychiczna na wlasne zyczenie.

[gothka152]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Gothka tak tylko się zastanawiam co oznacza ten "sekaspil" w tagach

No jak to co? Oznacza nas, a jakże

Napisane przez Kirenne

Witam ciekawskie Panie
Ja przez tą właśnie ciekawość przyszłam do Was. Piszę czasem w wątku singielek 25+, więc z justka89 trochę się z widzenia znamy

Napisane przez Panna_Maruda

Cześć Kobitki

Nowa całkowicie jestem.
Można tu trochę pomarudzić? Bo siedzę sama w domu, doła mam cholernego i jakoś tak ogarnąć się nie umiem. ehhh

Witam Was, dziewczyny

Ja coś nie mam dzisiaj weny na pisanie Ale jak dobrze mi z myślą, że mam jeszcze dwa tygodnie wolnego

[Kolorowa89]

Ja juz w domu jestem, fajnie było u chrześnicy, szkoda, ze tak daleko mieszka.

Byłam na zakupach, ale nic nie kupiłam, no oprocz ketchupu bez cukru

Panna_Maruda witaj

[Listopadowaa]

Panna Maruda zastanów się czy potrafisz na dłuższą metę sie tak zamęczać, bo jednak coś w środku jeszcze siedzi i boli. Nie wybaczyłaś mu, potwierdza to brak zaufania skoro wierzysz mu czy mówi prawdę dot. sesku
Ja ci współczuje bo sama nie wiem jak bym sie zachowala ale rozum podpowiadał by zeby odejść, albo chociaż przez jakiś czas nie spotykać się i zobaczyć jak sprawy się same potoczą. Nie wyobrażam sobie takie życia gdzie ciągle rozpamiętuje przeszłość, nie wierze i nie ufam swojemu partnerowi.

[Czekoladowe_Serce]

Listopadowa dokladnie.

[Kirenne]

Dzięki serdeczne za tak ciepłe przyjęcie. Przyda się trochę więcej ciepła , bo zimno znów nadciąga

Ja ostatnio kompletuje prezent mikołajkowo-świąteczny dla mojego chrześniaka, a w zasadzie to prawie dla dwóch, bo chłopaki- bliźniaki , więc jak jeden coś dostanie to i drugi nie może być stratny

Poza tym ostatnio odkryłam bardzo fajny lokal. Świetny nastrój, muzyka na żywo i taka dobra pizza Nie powinnam za często tam bywać, bo pójdzie w boczki, ale już mam plan na weekend, żeby zabrać tam znajomych i cieszyć się tym dobrem

[Panna_Maruda]

Dzięki dziewczyny.
Chyba muszę wziąć Go na dystans i trochę odpocząć.
Może samo się wyprostuje a jak nie to chyba trzeba będzie się definitywnie rozstać..


A poza tym to miałam taki leniwy dzień, że już wszystko boli od leżenia.
Był ambitny plan żeby na siłownię wyskoczyć ale jakoś nie wyszło

[Kolorowa89]

Ja wlasnie słończyłam ćwiczyć

Za szybko ten weekend zleciał.

[Czekoladowe_Serce]

O ja na mikolajki chyba dam malemu ogromne jajko kinder. Uwielbia otwierac te jajko z zabawka w srodku

[Kolorowa89]

Ja dzisiaj chrześnicy dałam małe jajko i była taka sówka słodka w środku, jak się cieszyła .

W ogole miałam 2 duże reklamówki tych figurek z jajek i moja mama bez mojej wiedzy je wydała

[justysia8522]

Witam, mogę dołączyć?

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Kolorowa89

Ja dzisiaj chrześnicy dałam małe jajko i była taka sówka słodka w środku, jak się cieszyła .

W ogole miałam 2 duże reklamówki tych figurek z jajek i moja mama bez mojej wiedzy je wydała

My z tz nie raz po dwa kupujemy jedne damy a drugie na nastepny dzien chowamy
Raz tz kupil dla siostrzenca, mojego malego i innych dzieciakow po 2 na glowe tylko, ze rozowe
W jajkach jakies wrozki byly
Moj lubi znajdowac autka w kinderkach

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Tez mialam kolekcje tych ludkow z jajek

[Kolorowa89]

Napisane przez justysia8522

Witam, mogę dołączyć?

Pewnie, napisz coś o sobie

Też bym takie jajko zjadła

[Panna_Maruda]

ja ostatnio kupiłam sobie kilka kinder niespodzianek taki smak dzieciństwa

[Czekoladowe_Serce]

Ja uwielbiam czekolade kinderkow no i milka jest pyszna a zwlaszcza czekolada milka tuc
Dorwalam w tesco duza czekolade ala baton 3bit. Pychotka. Tylko teraz mam odwyk przyszlo mi 2kg i musze zejsc znow do wagi 52-53

[geosmina]

Witam nowe książki koleżanki

Ja dziś wróciłam od teściów, przyjechali do nas później moi rodzice z babcią i było miło. Córa już zasypia, mam nadzieję na spokojny wieczór z książką i Rolnikiem co Szuka Żony;-)

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[Panna_Maruda]

ja na studiach miałam taką dziką fazę na czekoladę. Codziennie musiałam zjeść jedną tabliczkę - koniecznie wedel truskawkowa. I tak prawie przez rok!! jak podliczyłam ile wydałam na te czekolady...

i jakoś mi później przeszło. Teraz tylko mam fazę na ciastka Maltanki (ale po dwóch miesiącach już mi się nudzą) i miewam czasem zachcianki na stare smaki typu kinderki. A jak marzy mi się guma turbo!

[Kolorowa89]

Jakbym mogła to bym zjadła wszystkie smaki milki i wedla . Kinderki oczywiście też.

[Kirenne]

Widziałam w tesco właśnie takie wielkie kinderki. Jedne z różem i kolekcją wróżek, a obok chyba były te standardowe. Tylko te wielkie kosztują około 20 zł.

A ze smaków dzieciństwa to ja pamiętam takie płaskie serduszka. Opakowanie plastikowe w środku z białym i ciemnym kremem (był orzechowy albo czekoladowy). Na etykietce chyba była myszka i dołączali do tego taką maleńką łyżeczkę. Uwielbiałam

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Kirenne

Widziałam w tesco właśnie takie wielkie kinderki. Jedne z różem i kolekcją wróżek, a obok chyba były te standardowe. Tylko te wielkie kosztują około 20 zł.

A ze smaków dzieciństwa to ja pamiętam takie płaskie serduszka. Opakowanie plastikowe w środku z białym i ciemnym kremem (był orzechowy albo czekoladowy). Na etykietce chyba była myszka i dołączali do tego taką maleńką łyżeczkę. Uwielbiałam

No ja wlasnie chce w tesco te jajko kupic
Na mikolajki maly sie ucieszy

Ja pamietam zelki na sztuki, gumy turbo, donaldy, andruty i taniutkie maczugi
I lepsze kiedys byly flipsy i lody kredki

[Listopadowaa]

Napisane przez Kolorowa89

Ja wlasnie słończyłam ćwiczyć

Za szybko ten weekend zleciał.

jak każdy weekend

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

mi z dziecinstwa kojarzą się mulatki, lody bambino, lody pipi, lizaki lodowe, wlasnie tez gumy kaczora donalda, pamietam jak takie naklejki z pszczolka mają sie zbieralo z jakiś gum. A kinderki to obowiązkowo. Zbierało sie figurki krokodyle, hipopotamy itd...

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Listopadowaa

jak każdy weekend

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

mi z dziecinstwa kojarzą się mulatki, lody bambino, lody pipi, lizaki lodowe, wlasnie tez gumy kaczora donalda, pamietam jak takie naklejki z pszczolka mają sie zbieralo z jakiś gum. A kinderki to obowiązkowo. Zbierało sie figurki krokodyle, hipopotamy itd...

Albo z chipsow sie zbieralo znaczki z gwiezdnych wojen

Ja pamietam lody o smaku gumy do zucia a patyk po nim to byla guma albo papierosy gumy
Albo w rurkach oranzada w proszku albo takie mini kuleczki. I platki nestle byly o wiele lepsze, a do zerowki zawsze mama kupowala mi bobofruty

[Panna_Maruda]

ahh cóż to za piękne czasy były!! i tyle smakołyków

ale i tak najlepszy był vibovit oczywiście jedzony "na sucho" :P

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Panna_Maruda

ahh cóż to za piękne czasy były!! i tyle smakołyków

ale i tak najlepszy był vibovit oczywiście jedzony "na sucho" :P

Palcem