9 miesięcy na Poczekalni, teraz bawimy na Odchowalni. MAMUSIE LIPIEC 2014

[Iza188]

Napisane przez rybka13

(....) Znam dwa przypadki kobiet, ktorym wypadly wszystkie wlosy po porodzie, nosza peruki. Ale jestem optymistka

to chyba jakies wyjątkowe przypadki. Kiedys nawet miałam ochotę sie ściąć na łyso. Miałam fazę fascynacji skunk anansie i fryzurą SKin
No ale juz mi przeszło

Napisane przez Celebrinfea

Dziewczyny podobno pestki słonecznika i dyni dobrze działają od miesiaca jem do owsianki i mniej mi leci. Ale moze to placebo? W kazdym razie zaszkodzic nie powinno

Oooo słonecznika bardzo lubię to zacznę znowu jesc, jakoś przestałam po porodzie, dyniowe pestki niekoniecznie lubię...

Napisane przez Eydrith

Mikoś też się w końcu przekona, nie ma innej opcji. U nas pomogło to co agatka pisała o naciskaniu łyżeczką na środek języka - młoda wtedy ładnie łyka to, co podam też tak chciałam iść, ale mam kręcone i postanowiłam jednak nie ryzykować, tylko iść do sprawdzonego ... źle obcięte kręcone to prawdziwy dopust Boży

Heh, chętnie bym wypróbowała sposob Agatkitylko brakuje dostępu do języka. :P wydaje mi sie, ze Mikołajowi przejdzie ten odruch zamykania buzi. Dopiero co skończył 4 mc, wiec dam mu chwilkę. Tym bardziej, ze po wczorajszej marchewce wokół buźki ma strasznie podrażnione. Odczekam 1-2 dni i znowu spróbuje.
A jeszcze co do włosów to jak mam długie i chodzę w kucyku to kilka razy sobie sama obcięłam, jak juz niewygodnie mi było je zmieścić w gumce (zazwyczaj robie takiego plątanego kucyka a nie koński ogon) koleżanki zawsze w szoku, ze jak tak mogłam?! Przecież to tylko włosy. Odrosną.

Napisane przez Eydrith

już się gotuje

Ja poszłam na łatwiznę i podałam słoiczek. Nawet Nie wiem jak zblendowac takie mikro ilości jakie Mikołek zjada
Będziesz jakos "konserwować" nadwyżki? Mrozić, pasteryzować??


Tajność głosowania to śmiech na sali.
Juz jak stałam w kolejce po karty to taka staruszka prosiła komisje zeby jej wytłumaczyli jak głosować i na kogo no ale komisja słusznie jej odpowiedziała, ze nie moga nic sugerować.
Siedzę prz stoliku, przeglądam te listy. Staruszka przychodzi i sterczy nade mną i katuje żebym jej krzyżyki na kartach postawiła mowię ze tego nie zrobię. Dalej stoi. (W tym czasie ja cały czas szukam swoich kandydatów) Komisja zero reakcji.
Mowię do niej czy na jakas partie chce konkretna? To bym jej pomogła listę znaleźć przynajmniej. Ona ze ona nie wie, ona nie zna tych ludzi. Zasugerowałam, zeby moze po prostu nie głosowała albo postawiła krzyżyki losowo. Nie. Ona chce żebym ja jej powiedziała na kogo. Znowu odmówiłam, sugerując ze jak nie zna ludzi a chce głosować to mogła cos poczytać, pooglądać a jak nie to lepiej nie glosowac. Skończyłam zaznaczać swoje wybory i odeszłam. Jakas kobieta podpowiedziała jej kandydaturę na prezydenta
No i nie byłabym sobą gdybym nie zwróciła komisji uwagi, ze powinni pilnować porządku. ich miny bezcenne.

[i like it]

cześć dziewczyny witam się po okropnych dwóch dniach ehh ale nie ma co pisać , było minęło ... ale w skrócie:chyba idą zęby a ja byłam w pt u fryzjerki i w pon muszę iśc jeszcze raz bo mam jakąś pomarańczową żarówe na głowie a miał wyjść brąz z koniakowymi refleksami

dziękuje za wszystkie rady dot. sapania na szczęścia to nic groźnego mała sapie tylko i wyłącznie gdy coś chce dosięgnąć tj. butelka,zabawka - testowałam przez dwa dni
Sonia dziękuje wizażowym cioteczkom za komplementy

podczytywałam cały czw i piatęk a wieczorem jak chciałam odpowiedzieć na wszystkie cytaty to... zniknęły nie wiem czy to wina tableta czy wizaż się zawiesił ale niestety nic już nie pamiętam na pewno dziękuje za polecenie łyżeczki - zamówiłam od razu na allegro

joanna piękny ten twój diabełek a oczka ma naprawdę bystre
fame iza cudna śmieszka

jeśli chodzi o wagę... to moim celem jest 72 kg więc jak czytam o 48-50 to

spokojnego popołudnia

[Oldzia20]

Napisane przez Celebrinfea

taaa znam te teksty u nas młoda od 1,5h zasypia i budzi sie. I znowu sama jestem... Ale jutro mam dzień laby jadę do rodziców i zamierzam od dziecka odpocząć

przyjemnego odpoczynku, wyciągnij z niego jak najwięcej

Napisane przez Celebrinfea

Coś dziś czadu dzieciaki dają. Jakaś pełnia czy co?

Moja córa wczoraj nie spała od 12-18 ok 16 było 5 podejść do uspania jej i nic. Padła jak gośćie przyszli o 18 na 40 minut

Napisane przez joanna2228

A to moja diablica wstrętna

ślicznotka

Napisane przez Eydrith

też tak chciałam iść, ale mam kręcone i postanowiłam jednak nie ryzykować, tylko iść do sprawdzonego ... źle obcięte kręcone to prawdziwy dopust Boży
hej ho też mam dziś wolne, TŻ zabiera maleństwo do teściów, będą szli na głosowanie - ciekawe jak się zachowa moja pięknotka, ostatnio na widok teścia wyła jak wilk do księżyca teść stwierdził że nastawiam dziecko przeciwko niemu

a ja zrobie maleństwu marchewkę, już zakupiłam - jeśli obiorę, pokroję na mniejsze kawałki, wrzucę do garnka, uduszę i zblenduję to będzie ok? można tak? niby prosta rzecz, a jakoś nie wiem

miłej niedzieli Mamuśki

ja też chodzę do jednego fryzjera. jeszcze niedawno miałam kręcone włosy, teraz zrobiło mi się n ie wiadomo co, fryzjerka zawsze dobrze obcięła by wydobyć super skręt loków, a teraz wydobywa cokolwiek nawet sie trochę pokręciły po ostatnim strzyżeniu

teść-

marcheweczka- będzie ok, powodzenia

Napisane przez rybka13

Czesc.
Eydrith no nie jest dobrze z tymi wlosami, jak myje glowe to sie wanna zapycha i woda nie chce odplywac, wlosy wszedzie; ale z tego co pamietam po pierwszym porodzie bylo jeszcze gorzej. Co do witamin to musze sie rozejrzec czy jest tu cos bez recepty haha
Kiedys czytalam, ze wlosy po porodzie musza wypasc, bo wychodza te ktore w ciazy nie wypadly, rzeczywiscie w obu ciazach mialam piekne wlosy, ale czy az tyle wypada w ciagu 9msc to mam watpliwosci mam nadzieje, ze w koncu to minie. Znam dwa przypadki kobiet, ktorym wypadly wszystkie wlosy po porodzie, nosza peruki. Ale jestem optymistka

mi tez juz wypadają tak włosy, że zapycha odpływ wcześniej miałam tak gdy zakończyłam brać tabletki anty i byłam załamana bo nic nie pomagało, tabletki, kuracje wcierki jedzenie, musiałam swoje odczekać i tyle. najgorsze jest to, że jak moja Mysza machnie tylko ręka po łózku to ma ręce oblepione z włosów

Dzien dobry
tak jak pisałam, wczoraj moja dziecina całe popołudnie nie spała i pomagała mi przygotowywać jedzenie potem włączyła się maruda, ale uspać jej się nie dało, także padła jak wszyscy przyszli. mysle skoro chodzi spać po 19 to już nie wstanie jak się położyla o 18. a gdzie tam o 18.40 nawoływała już mnie posiedziała w towarzystwie, pokazała co juz potrafi na macie edukacyjnej, ponarzekała i o 19.30 idę ja uspać. A mała zagaduje, śmieje się najchętniej by się bawiła ok- wróciłyśmy do towarzystwa. godzina 20 no już musi iść spać, chcę uniknąć wielkiego marudnego darcia. a ona znów zagduje śmiechem. myśle ok wracamy. dopiero o 20.30 jak poszłam ją uspać to zasnęła, tylko poprosiłam o 10min ciszy by mogław spokoju usnąc i po problemie jak zasnęła to nic już ją nie obudziło a wiadomo, że przy cicho nie ma spała do 6 rano a dziś tż ma kaca, mieliśmy się gdzieś ruszyć i jednak zostajemy w domu

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Iza Ordnung muss sein nie rozumie po co tacy ludzie ida głosowaćnie mam nic do powiedzenia to nie zabieram głosu,. tylko po to by frekwencja była wyższa?

[Eydrith]

Napisane przez joanna2228

Wita się zombie ale noc pobudki o 23, 1, 2, 3.30 , 5, 7.30 i dalej nie pamiętam bo uciekłam do drugiego pokoju tż został zagoniony dopiero o 7.30 walnęła kupsko i zasnęła do 10 może ta kupa ją męczyła jak myślicie ?

pewnie kupa winna moja też jakiś czas temu nie mogła spać, bo ją ewidentnie brzuszek męczył. Sama też nie śpię gdy żołądek mi dokucza

Napisane przez Iza188

to chyba jakies wyjątkowe przypadki. Kiedys nawet miałam ochotę sie ściąć na łyso. Miałam fazę fascynacji skunk anansie i fryzurą SKin
No ale juz mi przeszło
(...)
A jeszcze co do włosów to jak mam długie i chodzę w kucyku to kilka razy sobie sama obcięłam, jak juz niewygodnie mi było je zmieścić w gumce (zazwyczaj robie takiego plątanego kucyka a nie koński ogon) koleżanki zawsze w szoku, ze jak tak mogłam?! Przecież to tylko włosy. Odrosną.

też fascynowałam się Skunk i Skin ale nie aż tak żeby chcieć się zgolić

hehe, sama też sobie kiedyś obcinałam, a to grzywkę jak miałam faze na prostowanie, a to końcówki. Efekty bywały różne, często mocno awangardowe teraz wolę iść do sprawdzonego fryzjera, bo jak mam dobrze obcięte włosy to są mega wygodne w utrzymaniu - umyję, coś wgniotę i świetnie się układają bez nakładu pracy z kolei źle obcięte wyglądają koszmarnie ... z reguly dzielą się na frakcję długą prostą i krótką kręconą, także tego

Napisane przez Iza188

to chyba jakies wyjątkowe przypadki. Kiedys nawet miałam ochotę sie ściąć na łyso. Miałam fazę fascynacji skunk anansie i fryzurą SKin
No ale juz mi przeszło


Heh, chętnie bym wypróbowała sposob Agatkitylko brakuje dostępu do języka. :P wydaje mi sie, ze Mikołajowi przejdzie ten odruch zamykania buzi. Dopiero co skończył 4 mc, wiec dam mu chwilkę. Tym bardziej, ze po wczorajszej marchewce wokół buźki ma strasznie podrażnione. Odczekam 1-2 dni i znowu spróbuje.

Ja poszłam na łatwiznę i podałam słoiczek. Nawet Nie wiem jak zblendowac takie mikro ilości jakie Mikołek zjada
Będziesz jakos "konserwować" nadwyżki? Mrozić, pasteryzować??

może faktycznie musi dojrzeć do tego, moja jeszcze z tydzień-dwa temu też zaciskała buźkę i nic nie dało się zrobić, a teraz nagle przełamała sie i otwiera nic na siłę

a marchewki celowo zrobiłam więcej, mam zamiar zamrozić po zblendowaniu pasteryzacji się nie podejmuję, raczej nie umiem tego robić, no i trochę to pracochłonne ... a tak zamrożę trochę w pojemniczkach na kostki lodu, trochę w takich większych i będzie zapas. Ciekawe tylko czy młoda będzie chciala to jeść, ale najwyżej sama zjem jak wzgardzi

Napisane przez i like it

cześć dziewczyny witam się po okropnych dwóch dniach ehh ale nie ma co pisać , było minęło ... ale w skrócie:chyba idą zęby a ja byłam w pt u fryzjerki i w pon muszę iśc jeszcze raz bo mam jakąś pomarańczową żarówe na głowie a miał wyjść brąz z koniakowymi refleksami

wspołczuję a włosy - omg niech fryzjera naprawia szkody

a moja mała dała popis w gościach - na widok teścia znów uderzyła w histerię, TŻ ją w końcu uspokoił, ale zajęło mu to podobno dobre pół godziny ... nie wiem czy coś jest z teściem nie tak, czy mały dzikusek mi rośnie mam nadzieję że to przejściowe, az mi szkoda tego mojego teścia z tej okazji za tydzień mam wizytę, nosz kurka wodna no

[Eydrith]

Napisane przez Oldzia20

ja też chodzę do jednego fryzjera. jeszcze niedawno miałam kręcone włosy, teraz zrobiło mi się n ie wiadomo co, fryzjerka zawsze dobrze obcięła by wydobyć super skręt loków, a teraz wydobywa cokolwiek nawet sie trochę pokręciły po ostatnim strzyżeniu

ooo mam kręconą koleżankę, piąteczka dokładnie tak jak piszesz, taki fryzjer to skarb, lepiej go nie zdradzać a włosy ponoć też od hormonów skręcają się i rozkręcają, może coś w tym jest

ale masz towarzyską córcię super moja jak mamy gości to zawsze, ale to zawsze śpi, chyba nasze rozmowy ją usypiają. A na obcym terenie, cóż, tak jak pisalam wyżej ... mam nadzieję że jej to nie zostanie

[Fame]

Dziewczyny! Ile ważą Wasze Maluchy? Moja córka ma 4 msc i nie całe 7 kg (2 tyg temu ważyła 6,5) i każdy mówi na nią "grubas" jest pulchniutka, ale ma taką urodę bobasa, ale żeby od razu grubas?

[Oldzia20]

Napisane przez Eydrith

ooo mam kręconą koleżankę, piąteczka dokładnie tak jak piszesz, taki fryzjer to skarb, lepiej go nie zdradzać a włosy ponoć też od hormonów skręcają się i rozkręcają, może coś w tym jest

ale masz towarzyską córcię super moja jak mamy gości to zawsze, ale to zawsze śpi, chyba nasze rozmowy ją usypiają. A na obcym terenie, cóż, tak jak pisalam wyżej ... mam nadzieję że jej to nie zostanie

kiedyś nie lubiłam swoich kędziorów, ale jak mi się poprostowały to zateskniłam za nimi także teraz kręcą mi się tak fajnie jak mam krótsza fryzurkę, dłuższe nie są ładne

Napisane przez Fame

Dziewczyny! Ile ważą Wasze Maluchy? Moja córka ma 4 msc i nie całe 7 kg (2 tyg temu ważyła 6,5) i każdy mówi na nią "grubas" jest pulchniutka, ale ma taką urodę bobasa, ale żeby od razu grubas?

moja tap madl dba nadmiernie o linię także w srodę miała 4200g mając 3,5 miesiąca. Ale nie przejmuj się gadaniem innych z tego co pamiętam karmisz mm? dzieci w ten sposób karmione inaczej odkładają tłuszczyk niż dzieci kp dlatego częściej są pulchniejsze, to nie zmienia faktu, że jak stanie na nóżki to jej się wszystko wyrówna

[malwiska]

Napisane przez Fame

Dziewczyny! Ile ważą Wasze Maluchy? Moja córka ma 4 msc i nie całe 7 kg (2 tyg temu ważyła 6,5) i każdy mówi na nią "grubas" jest pulchniutka, ale ma taką urodę bobasa, ale żeby od razu grubas?

moja waży 6150, może tak gadają bo ma pyzatą buźke wg siatki centylowej co najmniej 30% dziewczynek jest grubszych od Izy a tak naprawdę nie powinnaś się przejmować - co miała powiedzieć mamaya jak jej dziecko nawet w siatce centylowej się nie mieściło

[joanna2228]

Napisane przez Fame

Dziewczyny! Ile ważą Wasze Maluchy? Moja córka ma 4 msc i nie całe 7 kg (2 tyg temu ważyła 6,5) i każdy mówi na nią "grubas" jest pulchniutka, ale ma taką urodę bobasa, ale żeby od razu grubas?

Moja na ważeniu w 4 mies miała 6250 g i 62,5 cm - taka sobie powiedziała lekarka nie gruba nie chuda Iza grubas bez przesady może zazdroszczą




Laurunia dziękuje wizażowm cioteczkom za komplementy

[Eydrith]

Napisane przez Fame

Dziewczyny! Ile ważą Wasze Maluchy? Moja córka ma 4 msc i nie całe 7 kg (2 tyg temu ważyła 6,5) i każdy mówi na nią "grubas" jest pulchniutka, ale ma taką urodę bobasa, ale żeby od razu grubas?

moja niecaly miesiąc temu (24 października) ważyła równe 7 kg (7.005 ), miała wtedy około 4 miesiące, jak sprawdzałam na siatce to byla w 90 centylu, czyli nasze córy idą łeb w łeb ale jaki grubas, jak tak można powiedzieć o niemowlaku moją małą pediatra pochwaliła, powiedziała że wygląda 'kwitnąco' (cytat)

co prawda sama mówię na moją pulpetina, no ale ja mogę

Napisane przez Oldzia20

kiedyś nie lubiłam swoich kędziorów, ale jak mi się poprostowały to zateskniłam za nimi także teraz kręcą mi się tak fajnie jak mam krótsza fryzurkę, dłuższe nie są ładne

oj, też kiedyś nie cierpialam swoich włosów, parę ładnych lat prostowałam non stop na starość doceniam naturalność i pielęgnuję skręt a teraz mam długaśne, chyba najdłuższe w życiu, tak do połowy pleców i już się bardzo kiepsko układają, fryzjer potrzebny od zaraz a jeszcze trochę muszę poczekać

Napisane przez malwiska

moja waży 6150, może tak gadają bo ma pyzatą buźke wg siatki centylowej co najmniej 30% dziewczynek jest grubszych od Izy a tak naprawdę nie powinnaś się przejmować - co miała powiedzieć mamaya jak jej dziecko nawet w siatce centylowej się nie mieściło

no dokladnie, i z pierwszym, i z drugim

[Fame]

No ja też mówię na nią "pulpecik" lub "pyzia", ale tak jak EYDRITH- ja mogę hehe no ale tak jak mówię, Ona ma taką budowę bobaska
MALWISKA i gdyby to o inne dziecko chodziło (nie J.) to na pewno umiałaby skrytykować..

[i like it]

Napisane przez Oldzia20

Dzien dobry
tak jak pisałam, wczoraj moja dziecina całe popołudnie nie spała i pomagała mi przygotowywać jedzenie potem włączyła się maruda, ale uspać jej się nie dało, także padła jak wszyscy przyszli. mysle skoro chodzi spać po 19 to już nie wstanie jak się położyla o 18. a gdzie tam o 18.40 nawoływała już mnie posiedziała w towarzystwie, pokazała co juz potrafi na macie edukacyjnej, ponarzekała i o 19.30 idę ja uspać. A mała zagaduje, śmieje się najchętniej by się bawiła ok- wróciłyśmy do towarzystwa. godzina 20 no już musi iść spać, chcę uniknąć wielkiego marudnego darcia. a ona znów zagduje śmiechem. myśle ok wracamy. dopiero o 20.30 jak poszłam ją uspać to zasnęła, tylko poprosiłam o 10min ciszy by mogław spokoju usnąc i po problemie jak zasnęła to nic już ją nie obudziło a wiadomo, że przy cicho nie ma spała do 6 rano a dziś tż ma kaca, mieliśmy się gdzieś ruszyć i jednak zostajemy w domu

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Iza Ordnung muss sein nie rozumie po co tacy ludzie ida głosowaćnie mam nic do powiedzenia to nie zabieram głosu,. tylko po to by frekwencja była wyższa?

hehe no to rewelka,że córa tak fajnie współpracuje

Napisane przez Eydrith

wspołczuję a włosy - omg niech fryzjera naprawia szkody

a moja mała dała popis w gościach - na widok teścia znów uderzyła w histerię, TŻ ją w końcu uspokoił, ale zajęło mu to podobno dobre pół godziny ... nie wiem czy coś jest z teściem nie tak, czy mały dzikusek mi rośnie mam nadzieję że to przejściowe, az mi szkoda tego mojego teścia z tej okazji za tydzień mam wizytę, nosz kurka wodna no

dzięki za pocieszenie a z teśćiem hmmm może jakiś zapach małą drażni?bo przy innych tak się nie zachowuje,prawda?

Napisane przez Fame

Dziewczyny! Ile ważą Wasze Maluchy? Moja córka ma 4 msc i nie całe 7 kg (2 tyg temu ważyła 6,5) i każdy mówi na nią "grubas" jest pulchniutka, ale ma taką urodę bobasa, ale żeby od razu grubas?

moja ma prawie 4 m i tydzień temu ważyła 6,5 przy 68 cm i też się robi coraz bardziej taki bobasek - ale wszystko zależy od tego jak ją ubiorę raz wygląda na bardziej pyzatą raz mniej

Napisane przez malwiska

moja waży 6150, może tak gadają bo ma pyzatą buźke wg siatki centylowej co najmniej 30% dziewczynek jest grubszych od Izy a tak naprawdę nie powinnaś się przejmować - co miała powiedzieć mamaya jak jej dziecko nawet w siatce centylowej się nie mieściło

[Iza188]

Fame nie przejmuj sie, nie wiem czy istnieje w ogóle takie pojęcie jak nadwaga u niemowlat? Mikołaj wazy ponad 7kg. 4 mce skończył 10go. Każdy daje mu dwa miesiące wiecej niz ma. Jest cały duży
Osobiście sie tym martwiłam, bo wydawało mi sie ze jak jest taki duży i ma duża głowę, to mu ciężej bedzie sie rozwijać i aż pediatry pytałam czy nie jest za duży ? Wiec jeżeli sie martwisz i chcesz obiektywnej opinii to zapytaj czy powinnaś z waga małej uważać. A jeżeli lekarz nic nie mowi to głupimi komentarzami sie nie przejmuj.
Jak była u mnie koleżanka z córeczka to moja teściowa palnęła do niej tekst "ze córka to chyba do taty podobna bo ma taka męską urodę" a dziewczynka sliczniutka taka, ciemne oczka dluuuuuugie rzęsy...no modeleczka. I jestem pewna, ze nic złego nie miała na mysli tylko nie zdawała sobie sprawy z tego jak to zabrzmi.
Eydrith Mikołaj tez niezbyt dobrze reaguje na babcie i dziadka. Wg mnie to troche przez głos babci (ma zachrypnięty po operacji na tarczycy) i przez to ze za bardzo starają sie go na sile zabawić. Gadają, jednocześnie czasami, mówią przy tym wysokim tonem (chyba wiecie co mam na mysli, takie tu tiu tiu)do tego grzechoczą zabawkami nad głowa. A dzieci jednak wola takie podejście, które daje czas na oswojenie sie.
Teść mowi, ze to przez to ze za rzadko sie widza i ze trzeba cześciej. Tylko przecież nie zamieszkam u nich zeby sie dziecko przyzwyczaiło. Tym bardziej, ze widze, ze na innych (nawet obcych), którzy podchodzą do niego NORMALNIE reaguje pozytywnie.

[Eydrith]

Napisane przez i like it

dzięki za pocieszenie a z teśćiem hmmm może jakiś zapach małą drażni?bo przy innych tak się nie zachowuje,prawda?

tak, przy innych zachowuje się normalnie ... ale wiesz że faktycznie teść jest zawsze mocno popachniony, mnie aż to drażni, a mała dodatkowo może nie być przyzwyczajona, bo my z TŻtem się tak agresywnie nie perfumujemy powiem TŻtowi, niech mu szepnie słówko, chociaż znając tego człowieka będzie się upierał że wcale się nie perfumował

Napisane przez Iza188

Jak była u mnie koleżanka z córeczka to moja teściowa palnęła do niej tekst "ze córka to chyba do taty podobna bo ma taka męską urodę" a dziewczynka sliczniutka taka, ciemne oczka dluuuuuugie rzęsy...no modeleczka. I jestem pewna, ze nic złego nie miała na mysli tylko nie zdawała sobie sprawy z tego jak to zabrzmi.

Napisane przez Iza188

Eydrith Mikołaj tez niezbyt dobrze reaguje na babcie i dziadka. Wg mnie to troche przez głos babci (ma zachrypnięty po operacji na tarczycy) i przez to ze za bardzo starają sie go na sile zabawić. Gadają, jednocześnie czasami, mówią przy tym wysokim tonem (chyba wiecie co mam na mysli, takie tu tiu tiu)do tego grzechoczą zabawkami nad głowa. A dzieci jednak wola takie podejście, które daje czas na oswojenie sie.
Teść mowi, ze to przez to ze za rzadko sie widza i ze trzeba cześciej. Tylko przecież nie zamieszkam u nich zeby sie dziecko przyzwyczaiło. Tym bardziej, ze widze, ze na innych (nawet obcych), którzy podchodzą do niego NORMALNIE reaguje pozytywnie.

to też może być przyczyną, bo teść małą wprost uwielbia, od razu chce ją brać na ręce, zagaduje, zabawia itd, coś jak u Ciebie taka polityka agresywna tyle że młoda boi się go jakoś od miesiąca, wcześniej jej to nie przeszkadzało, no ale dzieci się zmieniają, są coraz bardziej wrażliwe
heh, no mój teść tak samo, ale nie wyobrażam sobie częstszych wizytacji, dobrze że jeszcze pracuje i nie ma czasu ciekawe jak pójdzie za tydzień, w sumie trochę mi go szkoda, jak mała znów ryknie to biedak chyba się załamie

ech zmykam kąpać moją histeryczkę miłego wieczoru Mamuśki

[i like it]

Eydrith mam nadzieję,że pomogłam i jakoś wspólnymi wizażowymi siłami rozszyfrujemy twojego teścia

[Oldzia20]

Napisane przez Eydrith

tak, przy innych zachowuje się normalnie ... ale wiesz że faktycznie teść jest zawsze mocno popachniony, mnie aż to drażni, a mała dodatkowo może nie być przyzwyczajona, bo my z TŻtem się tak agresywnie nie perfumujemy powiem TŻtowi, niech mu szepnie słówko, chociaż znając tego człowieka będzie się upierał że wcale się nie perfumował
to też może być przyczyną, bo teść małą wprost uwielbia, od razu chce ją brać na ręce, zagaduje, zabawia itd, coś jak u Ciebie taka polityka agresywna tyle że młoda boi się go jakoś od miesiąca, wcześniej jej to nie przeszkadzało, no ale dzieci się zmieniają, są coraz bardziej wrażliwe
heh, no mój teść tak samo, ale nie wyobrażam sobie częstszych wizytacji, dobrze że jeszcze pracuje i nie ma czasu ciekawe jak pójdzie za tydzień, w sumie trochę mi go szkoda, jak mała znów ryknie to biedak chyba się załamie

ech zmykam kąpać moją histeryczkę miłego wieczoru Mamuśki

mój tż raz się psiknął mocniej i córa też od niego uciekała mimo to jak uwielbiała moich przyjaciół tak teraz jest smutna minka i ryk

Myszka śpi, wypiła cycusie i 150ml

[Integra]

Napisane przez Celebrinfea

Dziękować wykroje zapakowane w pon albo wtorek listonosz Was nawiedzi

Dzięki Podaj mi numer konta i ile Ci mam za to przelać

Napisane przez joanna2228

dopiero o 7.30 walnęła kupsko i zasnęła do 10 może ta kupa ją męczyła jak myślicie ?

Jak najbardziej może to być wina brzuszka

Napisane przez Eydrith

włosy ponoć też od hormonów skręcają się i rozkręcają, może coś w tym jest

Że też mi się od tych hormonów nie chcą skręcać Moje proste jak druty, nawet z zazdrości się nie skręcą

Włosy - mi też koszmarnie wypadają. Przeprosiłam się już wodą brzozową, która zawsze mi w takich wypadkach pomagała
A do fryzjera tez muszę się wybrać. Marzy mi się moja ulubiona babeczka w Poznaniu, albo wizyta w atelier Tomasza Schmidta, ale to dopiero w przyszłym roku. Przed świętami trzeba oszczędzać i postawić na lokalnych i sprawdzonych fachowców

[Lillian_]

Przepraszam za ifftopa że dopiero teraz pisze Iza ale tak... Zapraszaszalusmy a oni odmówili pierwszy raz ze" to ze spokojem najpierw sobie poukladajcie wszystko a potem mieli remont w domu a teraz twierdzą ze nie mają czasu bo myszą iść do lekarza z teściem stosują wszystkie możliwe wykręty wszystko jest ważniejsze od zobaczenia wnuczki. a zapraszamy ich non stop

[Celebrinfea]

Integra a daj żesz spokój używaj sobie jak tam obszyjesz sobie i Ci się znudzi to odeślesz, u mnie się to kurzy niemiłosiernie

Usypiania na zombie cd... Teraz tż chodzi zmiana za jakieś pol godziny? Czasem to mam ochote wyc.

[bambusiek]

Napisane przez joanna2228

A to moja diablica wstrętna

Wcześniej nie widziałam zdjęcia - śliczna panna

Napisane przez Eydrith

a moja mała dała popis w gościach - na widok teścia znów uderzyła w histerię, TŻ ją w końcu uspokoił, ale zajęło mu to podobno dobre pół godziny ... nie wiem czy coś jest z teściem nie tak, czy mały dzikusek mi rośnie mam nadzieję że to przejściowe, az mi szkoda tego mojego teścia z tej okazji za tydzień mam wizytę, nosz kurka wodna no

Mój synek mniej więcej w tym wieku zaczął się bać konkretnego wizerunku mężczyzn - broda+okulary i dopiero ok. 1,5 roku mu przeszło.

Napisane przez Fame

Dziewczyny! Ile ważą Wasze Maluchy? Moja córka ma 4 msc i nie całe 7 kg (2 tyg temu ważyła 6,5) i każdy mówi na nią "grubas" jest pulchniutka, ale ma taką urodę bobasa, ale żeby od razu grubas?

Moja na 4,5 miesiąca ma 7kg, jest bobasowatą klusią, fałdek ma masę, ale wiem, że nie jest przekarmiona.

Spojrzałam wczoraj z ciekawości, że synek miał na szczepieniu na 4 m-ce 8,300 kg, a na kolejnym na pół roku 8,900 kg, więc wzrost się ustabilizował.
Mam nadzieję, że córcia też wkrótce zwolni
-----------
Cześć

U nas super niedziela, rodzinnie i wesoło
Zrobiłam fajny obiad, na deser ciasto i na jutro obiad mam z głowy.

Kolejny kleik przyjęty ze smakiem, już nawet ściąganie mleka mnie tak nie wkurza. Ciekawe do której dziś pośpi, wczoraj do ok. 1, potem 2 pobudki.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez Celebrinfea

Usypiania na zombie cd... Teraz tż chodzi zmiana za jakieś pol godziny? Czasem to mam ochote wyc.

A ile czasu minęło od ostatniej drzemki do usypiania?

Ja już ustaliłam, że drzemka na spacerze max do 17 (+ ew. 15 minut), kąpanie ok 19:15, spanie 19:30-19:45.

Co do włosów, to ja w obu ciążach włosy super, a po w sumie tylko przestały się układać i znów zrobiły się sztywne.
No i też zgadzam się, że dobry fryzjer to podstawa, bo moje sztywne, grube i gęste włosy umie poskromić tylko jedna fryzjerka. Zresztą mojej mamie tak samo.

[Integra]

Napisane przez Celebrinfea

Integra a daj żesz spokój używaj sobie jak tam obszyjesz sobie i Ci się znudzi to odeślesz, u mnie się to kurzy niemiłosiernie

Dzięki. Mężowi będę podrzucać do pokserowania, niech w końcu popracuje w tej robocie

Niestety rodziny się nie wybiera. Ja mam problem z chrzestną Tymka. To jest bratowa TŻ, jak ją prosiliśmy, to się wydawała w porządku, a potem się okazało co to za jedna. Nawet na roczek Tymka nie przyjechała (ma niecałe 20km), bo było rozpoczęcie Euro, a ona obiecała mężowi, że sobie obejrzy Jak ją widzę, to mi się nóż w kieszeni otwiera i najchętniej...

[rybka13]

Iza mi tez sie wydaje, ze to lysienie to raczej rzadkosc, w koncu prawie kazda dorosla kobieta rodzi dziecko, wiec te dwie ktore znam to kropla w morzu

Eydrith pulpetina? slodko

Fame Iza wazy w sam raz i tego sie trzymaj choc ja tez jestem wrazliwa na takie oceny moj synek podwoil swoja wage urodzeniowa w 3msc i widze, ze tez sie nie miesci w siatce centylowej, teraz wazy pewnie z 9kg, pielegniarka zawsze mowi ze pieknie przybiera, tak jakby sobie tego zyczyli niektorzy widza wszedzie grubasow, moja corcia byla i jest bardzo drobna, to tesciowa mowila ze grube nogi, ze pulchna, a jak miala wygladac jako niemowle? kazde ma takie jakby faldki na nozkach i raczkach dobrze ze teraz synka nie widzi. A poza tym jak mozna powiedziec tak o malutkim dziecku, kiedy samemu wazy sie duuuuzo ponad norme ehh

[Integra]

Napisane przez rybka13

? kazde ma takie jakby faldki na nozkach i raczkach dobrze ze teraz synka nie widzi. A poza tym jak mozna powiedziec tak o malutkim dziecku, kiedy samemu wazy sie duuuuzo ponad norme ehh

Ja uwielbiam te fałdki, są przesłodkie

[Celebrinfea]

No wreszcie.... Mam nadzieję. Chyba problem z kupą ale z czego to ja nie mam pojecia... Drzemka około 18była jak wracałyśmy od dziadkow.

[malwiska]

a ja od wczoraj chodzę jakaś nieobecna... tż wyjechał dzisiaj a ja na noc naczytałam się przyczyn braku głużenia i teraz chodzę i wyje

a co do fałdek to Oliwka ma na nogach takie michelinki które kocham
masz Fame małego michelinkowego pulpecika

[simka234]

Napisane przez Integra

Dzięki. Mężowi będę podrzucać do pokserowania, niech w końcu popracuje w tej robocie

Niestety rodziny się nie wybiera. Ja mam problem z chrzestną Tymka. To jest bratowa TŻ, jak ją prosiliśmy, to się wydawała w porządku, a potem się okazało co to za jedna. Nawet na roczek Tymka nie przyjechała (ma niecałe 20km), bo było rozpoczęcie Euro, a ona obiecała mężowi, że sobie obejrzy Jak ją widzę, to mi się nóż w kieszeni otwiera i najchętniej...

Nie no pojechała! co za gościówa.. tez kiedyś AK zrobcie jak będzie u niej impreza -wymyslcie cos zęby odczuła..

fame daj spokój Iza ma wagę jak większość dzieci i jest przeslodka..mój młody tez ma wałeczki i mimo ze nie jest grubiutki to jak siedzi to mu się drugi podbrudek robi i tez zawsze to komentują..a ja tam kocham te jego walki..
Jak będzie chodził i będzie miał nadwagę to będę myśleć..
calebrinfea a pribowalas masażu dla malej? Np po kąpieli lub przed ..naszego świetnie to wycisza i szybko usypia..
A ostatnio hit to sadzam go na kolanach i siadam na fotelu bujanym i się bujany 10 min i spi
[
Mi tak strasznie włosy wypadały i pomogły mi takie ampułki i szampon z kerastasa seria biotic -- tanie to niue jest ale co tam, ważne ze pomogło..[/B]
bambusiek u nas tez szybko młody po kompieli usypia
eydrith chyba to taki etap rozwojowy..młody tez teraz ma taka fazę ze jak mu cos u osoby nie przypisuje to zaraz ryk, a czasem odrazy z chęcią do kogoś pójdzie -i nie wiem od czego to zależy..
joanna śliczna ta twoja córa i rogów nie widac--janiołek jak to moje bliźniaki mówią..
i like it piateczka u nas tez zęby. Zjadlby wszystko..

Więcej nie pamiętam..czy cos jeszcze miałam odpisach..buziaczki

A my wczoraj tez wybralismy SIS do teściów -bo chciałam na zakupy pojechac ( udane zakupy, nie przyzwyczajona jestem do rozmiaru 36 i do przymierzalni same 38 zabrakam i musialam wymieniuac , oczywiście młodemu tez nakupilam..nie powinnam do dziecięcych sklepów wchodzić)
No i co najlepsze -tesc młodego od chrzcin nie widział bo tez nie może się pofatygowac te 40 km niecale- jedziemy a się okazało ze teścia nie ma bo dzień wczesniej sobie popil i jak go matka obudziła w niedziele zęby się ogarnoł bo przyjezdzamy -to wielka obraza bo nie dajemy się wyspać ( a jechalismy około południa jak młody zjadł przed 12.00)
No i zabrał się i poszedł kaca zapic i nie wrócił -przez ten czas co byliśmy..
Młody tez tak się na babkę patrzył, rozgladal i babka do niego,, co maluszku nie poznajesz?,, a mój TŻ ,,no jak babcia nie przyjeżdża to co się dziwi ze wnuczek nie poznaje,, a babcia,, a bo ztym dziadkiem sie wybrac,,..to jej powiedziałem ze jak chce to co stoi na przeszkodzie?, siada i jedzie a dziadek niech sobie robi co chce..
Mój TŻ stwierdził ze jego ojciec to ,,idiota,, no nie zaprzeczam

Dobra uciekaj obiad robić póki spi mój skarb
Miłego dnia laseczki..
malwiska w dupe dostaniesz.. Dzieci tak czasem maja ze na cywilne zapominają ze cos umieją..Oliwka jeszcze cie zajęczy swoim badaniem..

[malwiska]

simka ale ona takiego gadania miała jeden dzien a w każdym kolejnym coraz mnie i to trwało może z 3-4 dni - zaraz skończy 4 mc a ja jej śmiech usłyszałam tylko raz i to taki cichutki trwający chwile - był to śmiech taki jak ktoś opowie kiepski żart

[aga__tka]

Dzień dobry
Teściowa pojechała, wdrażam się w samodzielną obsługę domu
dzieciaki nie idą do przedszkola, bo Ola jeszcze na antybiotyku od czwartku (zapalenie ucha) a Basia ma katar znów i nie będę z nimi wychodzić żeby odbierać Jeremka, więc on też posiedzi w domu...
Najgorsze że Oli to ucho się zaczęło we wtorek... wieczorem powiedziała że boli ją ucho w środku (zaraz po tym jak się przepychali z Jeremim i myślałam że się o fotel uderzyła, szczególnie że jak się naciskało obok ucha to nie zachowywała się jakby bolało a po 10min przestała się skarżyć), potem poszła spać i miała problemy z zaśnięciem, wierciła się dotykała ucha, ale mówiła że nie boli (poprzednim razem jak miała zapalenie ucha to płakała tak że nie dało się przez łzy dowiedzieć co jej dolega zanim jej nie podałam środka przeciwbólowego), to uznałam że może od kataru, który miała trochę ją pobolewa i tyle... po godzinie zasnęła, nie budziła się, normalnie NIC, obudziła się rano "zdrowa" a wieczorem powiedziała że boli ją drugie ucho - też 5min i przeszło... ale w czwartek szłam z Basią na kontrolę to ją też zabrałam, żeby sprawdzić (bo jak raz było to większa szansa że będzie nawracać), i się okazało, że jednak jest to zapalenie ucha , załamka normalnie, bo prawie bezobjawowe było...
a lekarka w czwartek wysłyszała u Basi jeszcze szmery i kazała robić RTG, bo takie długie zapalenie oskrzeli może zejść na płuca... na szczęście okazało się że płuca ok i obyło się bez szpitala, a w piątek druga lekarka już nic nie słyszała i kazała zaprzestać podawania antybiotyku, mimo że Basia ma katar nadal ale pewnie i tak już by nie pomógł bardziej, bo tyle dni... ciekawe czy ta pierwsza źle oceniła stan małej i niepotrzebnie robiliśmy RTG, czy rzeczywiście w czwartek jeszcze były te szmery (ja je słyszałam nawet bez stetoskopu, ale to mogły być od kataru, bo mówiłam jej że we wtorek to mała była już zdrowa i się pogorszyło od środy)
także ja chcę sobie posiedzieć bez chorób chwilę i nawet jak Ola skończy antybiotyk, to do końca tygodnia dzieciaki posiedzą w domu...

Napisane przez malwiska

a ja od wczoraj chodzę jakaś nieobecna... tż wyjechał dzisiaj a ja na noc naczytałam się przyczyn braku głużenia i teraz chodzę i wyje

a co do fałdek to Oliwka ma na nogach takie michelinki które kocham
masz Fame małego michelinkowego pulpecika

Coś Ty się naczytała???
mój syn nie głużył i nic mu nie jest... no trochę logopedycznego wsparcia mu trzeba, bo sam się niektórych głosek nie nauczył, ale jak pani mu pokazała, to bez problemu opanowuje, ale córka głużyła i też jej będzie trzeba (u nas problemy z wędzidełkiem mają wszyscy)..
oczywiście nie każdemu dziecku nic nie jest, ale samo niegłużenie niewiele znaczy....

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

a no i zapomniałam się pochwalić...
dostałam wymiankę
oczywiście nie otworzyłam, choć dzieciaki widziały i bardzo chciały zobaczyć co to za prezent

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

a i jeszcze moje przemyślenia dobijające depresyjnie...
to Basia za 4 dni skończy 4 miesiące i prawie połowę tego czasu przechorowała wczoraj w kościele był chrzest takiego trochę starszego dziecka i się cieszyłam że ja to mam za sobą, bo bym nie miała kiedy zrobić, bo ona ciągle chora... na taką pogodę bym już nie ryzykowała nawet z katarem....

[Celebrinfea]

U nas katar i temp.. To chyba byl wczorajszy problem w takim razie? Szczepienia dzis nie ribimy. A juz ostatnia dawka miala byc....

[simka234]

malwiska tydz czy dwa to naprawdę dużo na takim dziecku
Nasz tez wczesniej zadko żeby się smual w glos- sporadycznie czesciej nie zaczol jak miał ok 4.5 miesiąca i teraz tez nie śmieje się w glos często musi go cos wybitnie rosmieszyc -co nie zdarza się czesto..raczej sprzedaje uśmiechy ale bezglosne..
I czasem pieje tak yyyyy jakby wciagal powietrze ale to przeważnie jak TŻ zobaczy..
Każde dziecko ma tez rożny charakter -jedno cieszy się z byle czego inne jest oszczędne w usmiechach..jedne wczesniej to robią inne co innego..
Daj Oliwce czas..
Wiem ze się martwisz- na pocieszenie to każda matka tak ma
Tez czasem cos wymysle a potem się okazuje ze wszystko ok jest
Także głowa do gory..