Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

[daszna]

Ever moze zaparcia? Mam 2 kolezanki ktorych dzieci strasznie zapychal dunski nan...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lunnas]

A my dziś po szczepieniu
Pani doktor nie pozwoliła cały czas żeby TŻ trzymał małego przy kłuciu i ja niestety też musiałam ale zamykałam oczy i nie było tak źle kolejne szczepienie w styczniu
Mały waży 5400g i mierzy 56,5cm grubasek z niego
No i ja też byłam u lekarza bo połóg się skończył już nawet mam pierwszą miesiączkę za sobą no i mam receptę na tabletki anty ale jeszcze nie wiem czy się zdecyduję.

Poczwarkah walcz o kp bo warto ja jestem na siebie zła że tak krótko tylko karmiłam

No i co tu dziś tak cichutko?

[kasiakg]

Poczwarka, ja też dostałam to nosidło babybjorn. Wiem, że jest bardzo dobre. Kilka razy już próbowałam nosić ale wciąż mam wątpliwości czy aby na pewno nie jest za wcześnie na takie wynalazki?Mam wrażenie, że moja córcia nie ma gdzie dać główki. Jest na tyle pionowo w tym nosidle, że każda próba oparcia główki o coś sprawia, że musi ją bardzo wykrzywić. Sama nie wiem.

[dariuska89]

Napisane przez elianka

Ja dostałam dziś rano piękny szeroki uśmiech tylko dla mnie <3

Cudnie, zazdroszczę!!
I współczuję skoku brutalnego co do czytania to jak czytam Sebie to i Anulka "słucha"

A położna nie dotarła dziś- nie wyrobiła się jednak.. zła jestem bo cały dzień czekania jednak


ever_92 moja sie spina i pierdzi ale kupki bardzo maluteńkie- też nie wiem o co chodzi- a czerwona się robi przy tym strasznie
poczwarkah no to o gratki za skończone 4 tyg Rosną nam te dzieci o wiele za szybko. Sebuś taki maluni był niedawno a tu mu 5 rok leci masakra. Niedługo będą się lać pewnie z Anią

[CoffeeMonster]

Witam się

Nasze dziecko po fatalnych 4 pierwszych tygodniach zamieniło sie w aniołka! Poprzedniej nocy spała od 22 do 12 (wybudzałam na jedzenie) 12-5 rano i 6-9
Wczoraj byli goście i niestety nie spała za dużo w dzień, myśleliśmy, że padnie zaraz po jedzeniu o 12 ale przeciągnęło się do 3 nad ranem. Potem spała do 8, mama ją nakarmiła mlekiem, ja spałam do 10 Przespała do 13, 2h spaceru, zakupy po drodze, zjadła, godzine posmędziła i śpi. Pewnie wieczorem podokazuje, mam nadzieję, że zasnie dzisiaj wcześniej niż o 3. Już udaje sie ją zająć czymś niż tylko noszenie na rękach i jakoś sobie radzimy.

teraz napiszę co mi się przypomni.

Jeśli chodzi o dokarmianie i cyca, to my dajemy co 3h mm a cyca w międzyczasie jak jest niespokojna. Jak mi się uda to ściągam, żeby conajmniej jedną porcję dostawała tylko moje mleko. No i jak się procedura przygotowywania mleka przedłuża to najpierw cyckiem zatykam buzię.
Też jest bardzo niespokojna jak ciągnie i zauważyłam, że to nie chodzi o to że inaczje leci, tylko ona by chciała leżeć na plecach jak przy butelce (jak się pochyliłam, że tak leżała to ciągnęła aż padła) tylko mi plecy wysiadają; szukam teraz jakiejś pozycji żeby nam obu było przy cycku wygodnie.

Jeśli chodzi o wagę to niestety nadal jakieś 8 kg na plusie, lecą już wolniej w dół, jem dużo węglowodanów to tez nie pomaga raczej. Będę u lekarza za półtora tygodnia to zapytam od kiedy można ćwiczyć. Zrobiło mi się też jakieś cholerstwo z kolanem, trochę rwie przy nacisku, podejrzewam, że pieprzłam gdzieś przy porodzie i sobie nadwyręzyłam

Co do TŻta to jakoś wiele nie robi, ale pomaga sporo. Potrafi z nią nieraz przetańczyć na rękach 2h, wczoraj ja poszłam spać bo już nie dawałam rady, a on siedział do tej 3 w nocy. Co prawda 2 razy mnie wybudził, bo kupa (kupy nie prezbierze ), a potem na cycka bo głodna znowu, ale od jakiejś 2 ja już spałam, a on karmił i usypiał. Dzisiaj ja posiedzę. Do tego wiadomo kąpanie, też dużo w domu robi - zakupy, podłogi, kurze, pranie, prasowanie itp.

Miałam coś jeszcze napisać, ale zapomlam

[Mojra87]

Napisane przez Lunnas

A my dziś po szczepieniu
Pani doktor nie pozwoliła cały czas żeby TŻ trzymał małego przy kłuciu i ja niestety też musiałam ale zamykałam oczy i nie było tak źle kolejne szczepienie w styczniu
Mały waży 5400g i mierzy 56,5cm grubasek z niego
No i ja też byłam u lekarza bo połóg się skończył już nawet mam pierwszą miesiączkę za sobą no i mam receptę na tabletki anty ale jeszcze nie wiem czy się zdecyduję.

my jutro szczepimy... oby sie obeszlo bez placzu, bo ide sama z Mloda choc nie wiem, czy sie uda zaszczepic, bo nadal pojawiaja sie u Mlodej pojedyncze zielone kupy ze sluzem a dzis nawet slabszy apetyt ma...

masz juz okres za soba? a karmisz piersia czy mm?
ja dzis zaczelam krwawic, jakby mi sie okres zaczynal poki co gin kazala sie obserwowac...w koncu to juz 8 tydzien po porodzie leci i chcialabym w koncy przestac krwawic/plamic

[nowa8686]

Dostalysmy kubusia grajacego i swiecacego. Melodyjka super delikatna. Oto efekt

[Isgaard]

Napisane przez PurBlanka

Dziękuje za info Położyłam dziś Olinka na kocyku na ziemi, ależ jestem dumna, na prawdę ładnie trzyma główkę I nawet się nie złościł !
Ile razy dziennie powinnam go tak kłaść ?

U nas błogi sen, od 18 do 23 30 Pierwszy raz mu podałam espumisan bo chyba brzuszek go męczył, możliwe, że to od moich zjedzonych rzodkiewek ?

Ja dość "regularnie" podaję espumisan młodemu. To jest substancja nieszkodliwa dla małego, a świetnie radzi sobie ze wszystkimi gazami powstającymi w jelitach.
Co do kładzenia na brzuszku, to jak najbardziej możesz go tak kłaść, oczywiście pod Twoją kontrolą i też nie za długo na początek.

A my dzisiaj mamy dokładnie 1 miesiąc i dzisiaj dostałam płytkę ze zdjęciami z sesji noworodkowej, cudne są te zdjęcia. Bardzo się cieszę że zdecydowałam się na taką sesję, bo będzie piękna pamiątka a i prezent babciom zrobimy

nowa8686 dziecko "odpłynęło" ja tak mam jak wkładam Maxa do bujaczka i puszczam mu odgłosy burzy plus bujanie, mały śpi jak marzenie.

[nowa8686]

Isgaard ja tez czekam na efekty sesji tylko moja Majunia nie spala ani minuty wiec nie dalo sie jej " ulozyc" jakby sie chcialo
Na raty robilismy fotki. Niespokojna byla. Az/w koncu zrobila meeega kupe, ze az sie wylalo z pampka haha i wtedy minki byly najlepsze
A usnela jak jechalismy do domku. Takze tak

[daszna]

Sesje noworodkowe sa mega. my zrobimy niemowleca jak bedziemy w pl na Swieta...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PurBlanka]

Witajcie
Oli dziś albo na cycu albo na rękach. Nie chciał spać w łóżeczku. Na rękach od razu się wyciszał.
Zła jestem na siebie, zjadłam trochę fasolki szparagowej i czekolady. Męczą go bączki czuję się jak wyrodna matka bo co bączek to pojękiwanie...
Dziękuje Isgaard za podpowiedź, espumisan poszedł w ruch. Tylko jak to działa? Może efektem są te bączki?
Pochwal się jakimś zdjęciem

Nowa, ale Maja odpłynęła Cudo

Coffe, oby tak dalej ! Trochę Ci Mała dała w kość, to może teraz będzie lepiej ! Oby !
Mój na prawdę ciągle byłby ze mną....Nie wiem jak zaliczę cokolwiek na tej uczelni

Lunnas, szczepiłaś skojarzonymi? Mocny płacz był ?

[Koralinka86]

Witam się laseczki po strasznym weekendzie
Jak pisałam samo szczepienie to już jest masakra, a to co się działo po szczepieniu to kosmos zupełny.
Od piątku przespałam łącznie z 10 godzin (w nocy z piątku na sobotę- całe 50 min.). Młoda tak się zestresowała, że zasypia i śpi tylko na mnie, bardzo marudzi i jakby się cofnęła w rozwoju. Ani nie chce się zbytnio uśmiechać, ani nic jej nie interesuje. Do tego boli ją rączka po wkłuciu i jest jakaś wiotka poczekam parę dni i jeśli nie zacznie nią ruszać to idę do lekarza zgłosić NOP.
Normalnie te parę dni mnie tak wykończyło, jak nie wykończyło mnie sześć tygodni. Następne szczepienie mamy 30 grudnia i ja już jestem chora. Młoda wyła, bo ją nóżki bolały i nie pomagały czopki, teraz dalej ją boli rączka i chyba skok ma, bo nie śpi. Normalnie nie śpi, wczoraj od 7 rano do 23 spała cztery razy po maks. 40 min Padam na ryjek.
Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale czytałam po łebkach i nie wiem co komu odpisać

[Isgaard]

Napisane przez nowa8686

Isgaard ja tez czekam na efekty sesji tylko moja Majunia nie spala ani minuty wiec nie dalo sie jej " ulozyc" jakby sie chcialo
Na raty robilismy fotki. Niespokojna byla. Az/w koncu zrobila meeega kupe, ze az sie wylalo z pampka haha i wtedy minki byly najlepsze
A usnela jak jechalismy do domku. Takze tak

Mój Maksio spał całą sesję, a pani fotograf miała rewelacyjne podejście do malucha i potrafiła go w sytuacjach kryzysowych tzn.jak się wybudzał szybko uspokoić i uśpić. Maksio dwa razy obsikał dekoracje ale to chyba tacy fotografowie mają wkalkulowane w działalność

daszna sesje noworodkowe podobno najlepiej wychodzą w pierwszych 3-4 tygodniach, bo dzieci najwięcej śpią, potem może być trudniej zrobić zdjęcia na śpiocha.

PurBlanka poczytaj sobie o działaniu espumisanu, to dość ciekawy lek i świetnie radzi sobie z bąbelkami w jelitach. Ja w ciąży bez espumisanu nigdzie się nie ruszalam.
Dodałam jedno moje zdjęcie z małych w klubie później wstawię jeszcze cosik.

My na razie szczepienia wstrzymane mamy przez neurologa, z uwagi na nasz problem, aczkolwiek będziemy szczepić tylko WZW (druga dawka)

[Agatkia]

Jeny, Karolinka, aż zaczęłam bać się jutrzejszego szczepienia .
Nie zgłębiłam tematu, jakoś nie mam do tego głowy i nie mam stanowiska: szczepić, nie szczepić. Boję się, że coś będzie nie tak i będę sobie potem pluła w brodę za swoją ignorancję w temacie .

U nas super dzień, super poprzednia noc, i niespokojny wieczór dzisiaj. Pur, nie tylko Ty czasem skusisz się na coś, co może zaszkodzić. Ja zjadłam dzisiaj kawałek czekolady, rybę z puszki i dosłownie łyżeczkę surówki z kapusty kiszonej, żeby sprawdzić, czy dobrze doprawiłam. Zjadłam tez kotlet smażony- ale na to akurat Adaś nie reaguje.

Nie wiem, czy coś mu z dzisiejszego meni zaszkodziło, czy po prostu gorszy wieczór. Zobaczę, jak minie noc.

[Koralinka86]

Napisane przez Agatkia

Jeny, Karolinka, aż zaczęłam bać się jutrzejszego szczepienia .
Nie zgłębiłam tematu, jakoś nie mam do tego głowy i nie mam stanowiska: szczepić, nie szczepić. Boję się, że coś będzie nie tak i będę sobie potem pluła w brodę za swoją ignorancję w temacie .

U nas to bardzo burzliwie przeszlo i nie wiem czy sie ze skokiem nie połączyło, bo Łucja bardzo dużo je i poprzednim razem też tak bylo. Ciezki temat te szczepienia, ale po pierwsze zbytniego wyboru nie mamy, a po drugie chyba lepiej zaszczepić niz pozniej sie martwić, np. u nas w regionie ostatnio pojawiła sie gruźlica. Przyznam szczerze, ze zeby sie nie nakręcac to za wiele nie czytałam o powikłaniach, bo chyba bym jej wcale nie zawszczepila. Szału jednak nie ma.

[dariuska89]

nowa słodko śpi. miś czuwa

CoffeeMonster no super ze aniołka macie w domku teraz, a co do wago to u mnie też sporo na plus :/ musimy razem zacząć ćwiczyć :P Tylko od kiedy można?

Moja Anna ma katar i pokasłuje Nie wiem czy panikuje czy lecieć do lekarza?

[magsik]

Cześć kochane
Nie było mnie kilka dni ale nie mogłam się ogarnąć... Jest już trochę lepiej. Wczoraj byliśmy na szczepieniu, szczepiliśmy się na fundusz plus rotawirusy, odpukać jak na razie nie widzę jakiś skutków ubocznych. Dostaliśmy na brzuszek debridat na receptę bo ostatnio nie dajemy sobie z nim rady, oby pomogło, bo bardzo się meczy dziecko, a ja nie mogę mu pomóc. Obiecałam,że opiszę wam całą sytuację w klubie i chyba dziś mi się uda, oby pozdrawiam was i całuję teraz lecę robić śniadanko

[elianka]

Witam i ja. Dziś byliśmy na usg bioderek, chłop zdrowy jak rydz
Wkurzyła mnie moja mama - zadzwoniłam do niej po przychodni a ona mi znowu wykład. Znowu o dopajaniu i o tym, że ja popadam w paranoje z tym ciągłym sterylizowaniem butelek . Mam doła.

[magsik]

Napisane przez elianka

Witam i ja. Dziś byliśmy na usg bioderek, chłop zdrowy jak rydz
Wkurzyła mnie moja mama - zadzwoniłam do niej po przychodni a ona mi znowu wykład. Znowu o dopajaniu i o tym, że ja popadam w paranoje z tym ciągłym sterylizowaniem butelek . Mam doła.

moja też mi tak mówiła o dopajaniu raz się jej posłuchałam i dałam koper włoski, mały dostał takich gazów, że aż płakał i skończyło się gadanie o dopajaniu

[elianka]

Pogadałam sobie z bratową, matką dwóch dziewczynek w tym czteromiesięcznej Hani i mi lepiej xD
Powiedziała mi, że mam się przyzwyczaić, tak już będzie nic nie można na to poradzić i żebym wpuszczała jednym uchem i drugim wypuszczała xD
Ona zna moja mamę, wie jaka potrafi być dominująca i powiedziała, że ja mam trochę trudniej niż ona, ale dam radę

[daszna]

Elianka dlatego ciesze sie ze jestem tu sama z tztem
Matko Pola tak steka w nocy ze nie moge spac od kilku dni... Kiedy to minie? I jak to znosic?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Daszna u nas to samo,stekoli,chrapoli.
Jedno ze zdj Mai

[elianka]

Dla odreagowania poszłam na spacer. Z tym, że nie chciało mi się z wózkiem użerać, to pierwszy raz zapakowałam młodego w chustę na dwór. Oboje wróciliśmy zadowoleni mimo, że pogoda paskudna

[Isgaard]

Napisane przez nowa8686

Daszna u nas to samo,stekoli,chrapoli.
Jedno ze zdj Mai

U nas też stękania, kwękania i "dyskusje"..

Nowa pokaż więcej, córcia to mała księżniczka przesłodkie zdjęcie.

[nowa8686]

Isgaard dziekuje kilka dostalam na maila narazie

[daszna]

Ale nie przeszkadza to Wam w zasnieciu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

No ja sie budze przy kazdym jeknieciu

[magsik]

Napisane przez nowa8686

Daszna u nas to samo,stekoli,chrapoli.
Jedno ze zdj Mai

ojej sama robiłaś czy sesja była?
Daszna nie dawaj się. Dziewczyny Michał mi dziś prawie cały czas śpi, budzi się głównie na jedzenie. Nie wiem czy to skutek szczepionki czy nowego leku na brzuszek (Debridat) ale udało mi się wreszcie sprzątnąć łazienkę. Kurcze obudził się, ale dalej zamyka oczy

[elianka]

Mój wczoraj tak gadał przed zaśnięcie, ekscytował się czymś strasznie Oczy zamknięte a buzia się nie zamyka Wystarczyło go przytulić i dotykać go ręką podczas zasypiania i był cichutko

[magsik]

Napisane przez nowa8686

Daszna u nas to samo,stekoli,chrapoli.
Jedno ze zdj Mai

Napisane przez daszna

Ale nie przeszkadza to Wam w zasnieciu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana ja to już zasypiam przy bardzo głośnej suszarce i nawet nie wiem kiedy, a zaznaczam że sen miałam bardzo lekki. Chociaż jak Michał stęka to się budzę