Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[Basjenia]

dziewczyny a kiedy wnioski o macierzyński zanosicie?macie jakiś wzór?

[bimbunia_]

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00280618/

Basjenia już są, jadę dzisiaj po nie

[Chemisette]

Napisane przez Basjenia

dziewczyny a kiedy wnioski o macierzyński zanosicie?macie jakiś wzór?

Ja dostane z pracy jak urodzę, przyślą mi na meila a mąż zawiezie.

[Basjenia]

Napisane przez bimbunia_

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00280618/

Basjenia już są, jadę dzisiaj po nie

no ja się wybrałam kupiłam i zawiodłam....strasznie gruby ten plastik i prawie nic nie widać światła.... a lmapki które do nich pasują są na baterie i w sumie TŻ słusznie powiedział że się w ciągu 2 nocy wyświecą:/

[LoLcIa123]

Hej dziewczynki
Ja jestem po nadprogramowej wizycie .
Okazuje się, że być może jak w niedzielę będą mi się pisały skurcze na ktg to będę miała cesarkę.
Być może jestem niewspółmierna miednicowo coś tam {nie pamiętam nazwy} i mały się ciśnie, ale wycisnąć nie może, bo ma dużą główkę..
Chcę by się pisały skoro i tak jestem skazana jednak na cesarkę .
Powiedziałam lekarce, że sobie załatwię zaświadczenie od psychiatry o tokofobii, ale lekarka powiedziała, że w niedziele ma dyżur z lekarzem, który nie uznaje wskazań psychiatrycznych do CC
To tak można?!?!

madziqq gratulacje!!!!!!!!!! syneczek jest bosssski !!! cukiereczek

[Demeter]

Napisane przez Suqub

Jeju jak nie miałam żadnego kocyka tak wyjdzie teraz, że będę mieć 3

Slicznych i mięciutkich kocyków nigdy dość
Mi dziś przyszedl taki jasnorózowy
http://allegro.pl/show_item.php?item=4755974474
I jest cuuuudny, miękki i w ogole ach

Dziewczyny ja też do grudnia czekam - w pierwszym tygodniu grudnia będe miala chyba tą cesarkę.

[Suqub]

Napisane przez LoLcIa123

Hej dziewczynki
Ja jestem po nadprogramowej wizycie .
Okazuje się, że być może jak w niedzielę będą mi się pisały skurcze na ktg to będę miała cesarkę.
Być może jestem niewspółmierna miednicowo coś tam {nie pamiętam nazwy} i mały się ciśnie, ale wycisnąć nie może, bo ma dużą główkę..
Chcę by się pisały skoro i tak jestem skazana jednak na cesarkę .
Powiedziałam lekarce, że sobie załatwię zaświadczenie od psychiatry o tokofobii, ale lekarka powiedziała, że w niedziele ma dyżur z lekarzem, który nie uznaje wskazań psychiatrycznych do CC
To tak można?!?!

madziqq gratulacje!!!!!!!!!! syneczek jest bosssski !!! cukiereczek

To jeżeli ta lekarka ma z nim dyżur to niech wymyśli powód aby tą cesarkę Tobie zrobić.

[Karo89]

Napisane przez minka26

jak mnie denerwuje jak mała ma czkawkę, normalnie do szału mnie to doprowadza i nie mogę sobie z tym poradzić czuję się jakby stał ktoś obok mnie i rytmicznie stukał w ramię, tylko wtedy bez dwóch zdań bym przywaliła a tu próbuję się czymś zająć, żeby się na tym nie skupiać, ale średnio mi idzie

przyznaję że mam tak samo
zwłaszcza, że moje dziecko odbija mi się w tedy od pęcherza przy czkawce a ja dostaję wścieklizny bo to nieprzyjemne okropnie.

Napisane przez Trusiulandia

Wracam z ktg skurcze się piszą i to regularne i.dość spore jak powiedziała położna mówiła ze jak się nasila to jechać do gina albo już do szpitala jak wrócę nadrobie ;-)

uuu

Napisane przez Chemisette

Też bym chciała w grudniu ale nigdy nie wiadomo...

masz dwa dni różnicy ode mnie, kto wie czy się na ujastku nie spotkamy a tak serio, pewnie jutro się okaże czy będę oczekiwać sn czy dostanę skierowanie do cc...


czuję się co raz gorzej, mąż mi kupił tabletki na gardło jakieś prenalen, a ja prawie pawika puściłam jak ją do buzi wzięłam. Skład bez rewelacji jak dla kobiet w ciąży. A mówiłam mu co ma mi kupić i się teraz męczę z tym bólem

[Basjenia]

skoro jesteś "niewymiarowa" i jeden z lekarzy dyżurnych traktuje to jako wskazanie to nic do tego drugiemu i skierowanie moim zdaniem jest zbędne.... może dogadaj się z tą babką że skoro ona tak uważa to zadzwonisz do niej jak będzie trzeba w niedziele żeby cię przyjęła i prowadziła....
ale cyrk...

[Suqub]

Napisane przez Demeter

Slicznych i mięciutkich kocyków nigdy dość
Mi dziś przyszedl taki jasnorózowy
http://allegro.pl/show_item.php?item=4755974474
I jest cuuuudny, miękki i w ogole ach

Dziewczyny ja też do grudnia czekam - w pierwszym tygodniu grudnia będe miala chyba tą cesarkę.

Też zamawiałam z Hubi

[LoLcIa123]

Napisane przez Suqub

To jeżeli ta lekarka ma z nim dyżur to niech wymyśli powód aby tą cesarkę Tobie zrobić.

No właśnie tylko jaki powód może Ona wymyślić..
Mały wg usg wygląda na 39tc
Basjenia, no właśnie Ona mnie będzie w niedzielę przyjmowała, tylko ten lekarz to straszny zrzęda podobno.. i może się uprzeć żeby czekać jeszcze 2tyg na przykład, a u mnie się akcja zaczyna i przez tą moją niewspółmierność podobno cichnie..bo mały się nie umie wbić tam gdzie trzeba i ja się tak dziennie męczę ze skurczami rozwarcie też już jest..

[Roksape]

Inka Ty w obstawianiu zapomniałaś o Madzi, która leży w szpitalu, ale widzę, że Lolcia się szykuje
Kto urodzi sn i da piękny opis porodu ?

Kasiulka współczuje wypadku, ale dobrze,że Tobie nic się nie stało

[Suqub]

Napisane przez Basjenia

skoro jesteś "niewymiarowa" i jeden z lekarzy dyżurnych traktuje to jako wskazanie to nic do tego drugiemu i skierowanie moim zdaniem jest zbędne.... może dogadaj się z tą babką że skoro ona tak uważa to zadzwonisz do niej jak będzie trzeba w niedziele żeby cię przyjęła i prowadziła....
ale cyrk...

Napisane przez LoLcIa123

No właśnie tylko jaki powód może Ona wymyślić..
Mały wg usg wygląda na 39tc

No wiesz jesteś niewymiarowa, jak to Basjenia ujęła, i moim zdaniem to już jest duży powód do tego aby mieć cc. Toż nie będę dziecka na siłę przepychać. No kurczę.

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Roksape

Inka Ty w obstawianiu zapomniałaś o Madzi, która leży w szpitalu, ale widzę, że Lolcia się szykuje
Kto urodzi sn i da piękny opis porodu ?

Kasiulka współczuje wypadku, ale dobrze,że Tobie nic się nie stało

Bo Madzia już urodziła

[Roksape]

Lolcia to jest takie durne myślenie lekarzy. Przecież jak jest coś z miednicą to mały i tak nie przejdzie ! Moja koleżanka ostatnio mi pisała, że zgłosiła się z akcją do szpitala i tak ponad dobę i nic. W końcu przyszedł ordynator i przebił jej wody, a te zielone i jakieś galaretowate zrobili cc, bo właśnie z miednicą nie tak. Zmarnowali by jej dziecko. Skoro nie chce głowa przejść przez kanał to chyba wystarczający powód do cc, dziadówa !

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Inka machnęłam się, chodzi mi o Misię

[Linea86]

Lolcia jakas strachliwa ta lekarka :/ Chyba taka niewspomniernosc jest powazniejsza przeslanka do cc niz nawet tokofobia z ktora przychodzi pewnie co 2 chcaca rodzic cc...a ona uwaza ze musi jeszcze szukac dobrego powodu? Kpina jakas...

[jusssi]

U mnie dzisiaj niewesoło było. Zachciało mi się placków ziemniaczanych, więc buty na nogi i do sklepu. A że blisko to spacerkiem po wiosce. Wracam z siatką i pies mnie ugryzł. Taki mały, ale wredny kajtek. Nawet do kolan mi nie sięga. Ale krew się polała. Od razu telefon do gina, a on że nie ważne czy szczepiony czy nie, mam jechać do szpitala. No mówię Wam dziewczyny, biednemu wiatr w oczy.

[Trusiulandia]

Jak to jest z tymi skurczami? 100% to dużo czy mało?

[Basjenia]

Trusia ale jakie 100%..... dla mnie więcej niż 100 to chyba już nie będzie....nie wiem jak to się liczy....?

[Trusiulandia]

Skala jest niby do 180% Basia ale ja nie wiem położna mówiła poważnie ze to już spore ale ja tego tak nie odbieram

[Chemisette]

Lolcia- ja tego nie rozumiem, masz wskazanie do cc i Ci lekarz nie zrobi bo ma takie widzimisię? A Twoja lekarka się go boi czy co? Przecież to nienormalne. Nawet jeśli wystawi Ci psychiatra wskazanie do cc to on go nie uwzględni? Skąd on może wiedzieć że tak nie jest na prawdę? Nie każda kobieta ma silną psychikę i akurat trafią na takiego lekarza i co na całe życie będą miały traumę? Zawsze jeszcze zostaje skarga do ordynatora. Ale Twoja lekarka powinna mu się przeciwstawić, prowadziła Twoją ciąże i ona wie lepiej co dla Ciebie i dziecka jest lepsze.

Demeter - śliczny ten kocyk, taki milutki na tym zdjęciu wygląda

Karo - może się uda spotkać A wolisz mieć cc czy sn rodzić? A na ten ból gardła to płukanki z soli nie próbowałaś?

Jusssi - wiem co to są małe kundle biegające po wsi, niby nie groźne ale potrafią podlecieć i ugryź. Kiedyś to mnie trzy kundelki zaatakowały, od dwóch się odgoniłam a trzeci mnie ugryzł, a sąsiad nic, dalej nie zamyka furtki i po drodze biegają. Byłaś w szpitalu? Co Ci powiedzieli?

[kasienka1701]

Napisane przez Trusiulandia

Ja czekam na.grudzień taki piękny miesiąc a poza tym muszę się nacieszyć ta ciążą!! :-D

Oooo właśnie. Dobrze mówisz

Napisane przez jusssi

U mnie dzisiaj niewesoło było. Zachciało mi się placków ziemniaczanych, więc buty na nogi i do sklepu. A że blisko to spacerkiem po wiosce. Wracam z siatką i pies mnie ugryzł. Taki mały, ale wredny kajtek. Nawet do kolan mi nie sięga. Ale krew się polała. Od razu telefon do gina, a on że nie ważne czy szczepiony czy nie, mam jechać do szpitala. No mówię Wam dziewczyny, biednemu wiatr w oczy.

Współczuję. Ja też dziś słaby dzień. Mam nadzieję,że ugryzienie niegroźne

[jusssi]

Jusssi - wiem co to są małe kundle biegające po wsi, niby nie groźne ale potrafią podlecieć i ugryź. Kiedyś to mnie trzy kundelki zaatakowały, od dwóch się odgoniłam a trzeci mnie ugryzł, a sąsiad nic, dalej nie zamyka furtki i po drodze biegają. Byłaś w szpitalu? Co Ci powiedzieli?[/QUOTE]

Szczepienie na tężec kiedyś miałam, także mi nie dawali. Oczyścili ranę, posmarowali jakąś maścią i to tyle. Dwie rany na 1cm i 2cm, nie były głębokie, także nic nie szyli. Ale trafiając z czymś takim do szpitala automatycznie powiadamiają sanepid, więc sprawa nie jest do końca załatwiona. Właścicielom psa na pewno nie podaruję, bo to nie był jednorazowy incydent, że ten pies latał po wsi. Sama mam dwa psy, ale zamykam furtkę i po problemie. Nie rozumiem, jak można puszczać psa samopas, tym bardziej takiego oszołoma. Szczerze mam nadzieję, że dostaną jakąś karę.

[maczuma]

jussi, oby się szybko goiło

[jojla]

Lolcia ale ja nie rozumiem, skoro Twoja lekarka widzi wskazania to co ma do tego inny lekarz będący na dyżurze I jak można nie egzekwować zaświadczenia o tokofobii - rozumiem, że ktoś może się z takim wskazaniem nie zgadzać - ale ja bym w takim razie od niego chciała dostać na piśmie, że mi odmawia cesarki, żeby mieć w razie komplikacji papier, że lekarz odmówił. Myślę, że skoro są wskazania medyczne i je lekarka widzi to nie powinno być problemu i zrobią Ci cc, nie martw się

Napisane przez jusssi

Szczepienie na tężec kiedyś miałam, także mi nie dawali. Oczyścili ranę, posmarowali jakąś maścią i to tyle. Dwie rany na 1cm i 2cm, nie były głębokie, także nic nie szyli. Ale trafiając z czymś takim do szpitala automatycznie powiadamiają sanepid, więc sprawa nie jest do końca załatwiona. Właścicielom psa na pewno nie podaruję, bo to nie był jednorazowy incydent, że ten pies latał po wsi. Sama mam dwa psy, ale zamykam furtkę i po problemie. Nie rozumiem, jak można puszczać psa samopas, tym bardziej takiego oszołoma. Szczerze mam nadzieję, że dostaną jakąś karę.

współczuję sytuacji i też mam nadzieję, że właściciele psa poniosą tego konsekwencje

[Karo89]

Napisane przez jusssi

U mnie dzisiaj niewesoło było. Zachciało mi się placków ziemniaczanych, więc buty na nogi i do sklepu. A że blisko to spacerkiem po wiosce. Wracam z siatką i pies mnie ugryzł. Taki mały, ale wredny kajtek. Nawet do kolan mi nie sięga. Ale krew się polała. Od razu telefon do gina, a on że nie ważne czy szczepiony czy nie, mam jechać do szpitala. No mówię Wam dziewczyny, biednemu wiatr w oczy.

Napisane przez Chemisette

Karo - może się uda spotkać A wolisz mieć cc czy sn rodzić? A na ten ból gardła to płukanki z soli nie próbowałaś?

sn, pewnie że sn

nie próbowałam, wolę nie. dzisiaj miałam smaczne jedzenie w domu

Napisane przez jusssi

Szczepienie na tężec kiedyś miałam, także mi nie dawali. Oczyścili ranę, posmarowali jakąś maścią i to tyle. Dwie rany na 1cm i 2cm, nie były głębokie, także nic nie szyli. Ale trafiając z czymś takim do szpitala automatycznie powiadamiają sanepid, więc sprawa nie jest do końca załatwiona. Właścicielom psa na pewno nie podaruję, bo to nie był jednorazowy incydent, że ten pies latał po wsi. Sama mam dwa psy, ale zamykam furtkę i po problemie. Nie rozumiem, jak można puszczać psa samopas, tym bardziej takiego oszołoma. Szczerze mam nadzieję, że dostaną jakąś karę.

no ja też mam taką nadzieję. nie popuściła bym. Ja też wcześniej na wsi mieszkałam, pełno psów samopas, i to właśnie takich porąbanych. jak chodziłam do szkoły to nie szło przejść spokojnie, bo się doczepiały. :/

wrr...

[jusssi]

Napisane przez Karo89

no ja też mam taką nadzieję. nie popuściła bym. Ja też wcześniej na wsi mieszkałam, pełno psów samopas, i to właśnie takich porąbanych. jak chodziłam do szkoły to nie szło przejść spokojnie, bo się doczepiały. :/

wrr...

Ja na mojej wsi mieszkam niecałe dwa lata, cały czas czuję się jak nowa i starałam się przychylnym okiem patrzeć, na poczynania starych mieszkańców. Ale to już przegięcie. A jakby tak mało dziecko zostało ugryzione... Szkoda słów.

A tak poza tym to brzuch mi opadł. Lepiej mi się oddycha. A kurcze jeszcze miesiąc przede mną...Jutro spakuję torbę do końca.

[sofia_the_first]

jussi- współczuję incydentu... echh

[Chemisette]

Ja mam taką sąsiadkę która ma psa co mi do brzucha sięga, trzyma go w kojcu. Tylko że ona mieszka w jednym domu z byłym mężem, synem z synową i 2 chłopaków, nie dogadują się. Były mąż i najmłodszy chłopiec (gimnazjum) biją tego psa przez kraty, wszyscy zwracają uwagę ale dalej to robią. Pies robi się agresywny. Albo go puszcza na sad który niby jest ogrodzony siatką ale i tak pod siatką się przeciskał, a jak mój tata podwiązał siatkę że nie dał rady to przyszła i przecięła ją i pies biega u mnie po sadzie i na podwórko przychodzi do mojego psa ( albo do jego miski). Albo wypuszcza go na drogę i biega po wsi. Dużo osób już pogryzł, strach chodzić zwłaszcza nocą, miała kilka spraw, policja średnio raz w miesiącu jest bo ciągłe awantury tam są i dalej pies tak biega. Rodzice byli u niej i mówią żeby go w kojcu trzymała bo wnuczek będzie, żeby nie zaatakował a ta ma gdzieś. Kiedyś jak chodziłam do pracy to rano musiałam budzić mamę bo nie mogłam wyjść za bramę aby na busa pójść. A gdy pies gdzieś pójdzie to chodzi od domu do domu bo jej sąsiedzi psa zamknęli i ona go szuka, nawet w środku nocy. Ona ma fioła na punkcie zwierząt i ma ich dużo.

[basiabasia989]

Ja po wizycie i nawet nie wiem co u małej bo usg nie było, tylko pytanie czy czuję ruchy dziecka. Bo to było z tych na nfz. Ale nie uwierzycie dowiedziałam się ze limity na ten rok wyczerpane, inne pacjentki terminy dostawały na za 2 miesiące na styczeń dopiero a ze ja zdarze już urodzić to mam sobie iść prywatnie nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać i badania też odpłatnie wszystkie już do końca ciąży. Dobrze ze mam inną gin bo zostałbym na lodzie


Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[TheN4ti]

Czesc Dziewczyny Gratuluje wszystkim mamusia zdrowych dzieciaczkow! Dziekuje Inka za wiadomosc, nie odzywalam sie bo najzwyczajniej w swiecie nie mialam czasu. W pracy mlyn, pozniej domowe obowiazki i wolny czas z mezem, nie mialam jak Was nadrabiac wiec sie poddalam. Dzis moj pierwszy dzien macierzynskiego i jeszcze sporo rzeczy do ogarniecia przed porodem, ale fajnie jest juz tylko o tym myslec a nie o pracy Czujemy sie dobrze, cialo sie ostro przygotowuje do porodu, maly juz dosc nisko. Bylismy w szkole rodzenia i tu bardzo duza wage przywiazuje sie do naturalnego porodu i karmienia piersia co mi bardzo odpowiada. Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok Nie moge uwierzyc, ze juz niedluga kazda znas bedzie tulic swoje skarby