Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[Basjenia]

Chemi jak to biją psa w kojcu....niby się w mieście urodziłam ale dużo czasu spędzałam na wsi ale to dla mnie nie do pomyślenia.... jak widzę że ktoś się znęca nad zwierzakiem to zaraz tel na policję albo do towarzystwa opieki nad zwierzętami...przecież to przestępstwo!

TheN4ti myślałam dzisiaj o tobie!cieszę się że wszystko ok

Basiabasia tak ci powiedzieli w przychodni?że już limity wyczerpane?i mimo że cię prowadzą od początku to odsyłają?bosh....ten system jest chory

[Justyssia87]

hejo.
Ja dziś miałam kiepski dzień, męczący fizycznie i nerwowy, nawet mi ie opisywac nie chce. W rosku kupilam kosmetyki i zamiast zaplacić 170zł to zaplacilam 90zl jedyna dobra rzecz dzis.

Mnie od wczoraj męczą skurcze, już mi to bokiem wychodzi bo sie ani obrucić wtedy porzadnie nie moge ani nic, a dzis mial byc pokojny dzień spedzony na odpoczywaniu zeby wytrzymac do poniedzialku i dupa z moich planow eh..

Fajnie ze macie ktg robione, tez bym chciała, ani jednego nie miałam

lolcia- dziwna ta twoja lekarka naprawde, niech ci da skierowanie zwykłe ona, tak jak mi moj gin na cc i juz, a tym bardziej ze ona bedzie mieć dyzur to przeciez ma prawo głosu, to sie nie musi zgadzac z tym drugim lekarzem. Tez sie nie daj, jak on bedzie protestować to mow ze twoja lekarka mowi ze masz miec cc z takich i takich wzgledow i ze ty nie chcesz ryzykowac zdrowiem i zyciem dziecka, niech facet wie ze moze miec problemy jakby coś, że sie mu nie dasz. Ale widzisz ja też wąska, z jakąś krzywa kością miednicy-nie wiem jak sie to nazywa, a moj gin mowi zeby sn rodzic buhaha i kto tu ma racje....

ide po lody i na top model, trzeba sobie życie oslodzić.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

basiabasia- ale kobiecie w ciazy nie moga odmowic opieki lekarza ginekologa?toż to chore :| nam polozna na porodowce mowila ze nie tzreba miec jakos specjalnych dokumentow np potwierdzajace ubezpieczenie, że przyjma do porodu bo kobiecie w ciazy nikt nie odmowi porodu..no to opieki ginekologa chyba tez nie wolno? dziwne to i chore.

[blow_ya_mind]

Napisane przez Trusiulandia

Boleć nie bolą ale głębokie oddechy biorę wtedy bo tak mi się brzuch spina i kluje mnie ale nie przy każdym, ale ja to już długo tak mam :-D torby wczoraj dopakowalam ale do grudnia wytrzymam tak czuję :-D

Napisane przez Trusiulandia

Jak to jest z tymi skurczami? 100% to dużo czy mało?

Ja czuję że chyba nie jak masz skurcze 100 to one są juz takie że mogą rozwierać szyjkę... Podobno do 80 to przepowiadające. A sprawdzali Ci rozwarcie?

Napisane przez basiabasia989

Macie jakieś sprawdzone przepisy na ciasteczka pierniczki? Żeby mi po upieczeniu zachowały kształt bo kiedyś robiłam i po upieczeniu z gwiazdki.robiła się kula z rozkami jakoś tak napuchly podczas pieczenia

ja piekę od trzech lat te: http://www.mojewypieki.com/przepis/p...zki-przepis-ii

Napisane przez LoLcIa123

Hej dziewczynki
Ja jestem po nadprogramowej wizycie .
Okazuje się, że być może jak w niedzielę będą mi się pisały skurcze na ktg to będę miała cesarkę.
Być może jestem niewspółmierna miednicowo coś tam {nie pamiętam nazwy} i mały się ciśnie, ale wycisnąć nie może, bo ma dużą główkę..
Chcę by się pisały skoro i tak jestem skazana jednak na cesarkę .
Powiedziałam lekarce, że sobie załatwię zaświadczenie od psychiatry o tokofobii, ale lekarka powiedziała, że w niedziele ma dyżur z lekarzem, który nie uznaje wskazań psychiatrycznych do CC
To tak można?!?!

madziqq gratulacje!!!!!!!!!! syneczek jest bosssski !!! cukiereczek

Lolcia, prawda jest taka, że nawet ze skierowaniem na cc, decyzję o cięciu podejmuje lekarz w szpitalu. Jeśli masz niewspółmierność porodową to jest to o wiele poważniejsze wskazanie do CC niż jakiekolwiek skierowanie od psychiatry. Także jak bym się nie przejmowała tym i trzymała się tego, że miednica jest wąska i dziecko nie wchodzi do kanału mimo skurczy - lekarz może to zobaczyć na usg i na podstawie ktg i wtedy na pewno podejmie decyzję o CC bo przedłużanie takiego stanu nie jest wskazane.

[basiabasia989]

Basjenia, Justysia - dokładnie niby każda kobieta w ciąży ma prawo do bezpłatnej opieki medycznej nawet taka nieubezpieczona i mój mąż twierdzi ze to nielegalne co robią. Powiedziały ze jeśli chce to mogę do nich na wizytę przyjść za miesiac ale wizyta odpłatnie. Chore...

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[Basjenia]

owszem każda kobieta w ciąży ma prawo do opieki ale teraz tak sobie myślę że skoro skończył im się kontrakt z NFZem to siłą rzeczy takie świadczenia są odpłatne. sami za to płacą jako placówka więc stają się tak jakby prywatni
bo analogicznie-jakbyś poszła do jakiegoś medicoveru czy innego lux medu którzy nie mają umowy z NFZ na ginekologię to też by cię nie przyjęli...bo NFZ im za to nie płaci....
jestem zaskoczona .....chociaż nasz system jest tak chory że chyba nie ma się co czuć zaskoczonym....

[Suqub]

Napisane przez Basjenia

owszem każda kobieta w ciąży ma prawo do opieki ale teraz tak sobie myślę że skoro skończył im się kontrakt z NFZem to siłą rzeczy takie świadczenia są odpłatne. sami za to płacą jako placówka więc stają się tak jakby prywatni
bo analogicznie-jakbyś poszła do jakiegoś medicoveru czy innego lux medu którzy nie mają umowy z NFZ na ginekologię to też by cię nie przyjęli...bo NFZ im za to nie płaci....
jestem zaskoczona .....chociaż nasz system jest tak chory że chyba nie ma się co czuć zaskoczonym....

Z jednej strony tak ale pamiętam u mnie w poradni kobietka mówiła, że kobiecie w ciąży oni są zobowiązani aby udzielić świadczeń. Mogą odwołać zwykłą wizytę kogoś ale kobieta w ciąży "musi" to świadczenie uzyskać. Może to też zależy od podejścia placówki. No nie wiem.

[basiabasia989]

Napisane przez Basjenia

owszem każda kobieta w ciąży ma prawo do opieki ale teraz tak sobie myślę że skoro skończył im się kontrakt z NFZem to siłą rzeczy takie świadczenia są odpłatne. sami za to płacą jako placówka więc stają się tak jakby prywatni
bo analogicznie-jakbyś poszła do jakiegoś medicoveru czy innego lux medu którzy nie mają umowy z NFZ na ginekologię to też by cię nie przyjęli...bo NFZ im za to nie płaci....
jestem zaskoczona .....chociaż nasz system jest tak chory że chyba nie ma się co czuć zaskoczonym....

Nie żeby mi jakoś specjalnie zależało na wizytach u nich bo i tak chodzę prywatnie ale wydało mi się to dziwne, ze odsyłają kobietę która niedługo ma rodzić...rozumiem ze u takiego ortopedy może juz być limit wyczerpany bo powiedzmy że z uszkodzonym kolanem można przeboleć do stycznia ale ciąża nie poczeka :P nie ogarniam systemu w tym kraju


Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Blow w takim razie skoro przepis wypróbowany przez Ciebie to skorzystam

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez Trusiulandia

Basia zobacz na mojewypieki.pl ja też mam zamiar piec w tym tygodniu :-D kupiłam foremki z lidla nawet :-D tylko czy nam wolno będzie jesc pierniczki?

A dlaczego by nam nie wolno jeść pierniczków?

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[blow_ya_mind]

Napisane przez basiabasia989

Nie żeby mi jakoś specjalnie zależało na wizytach u nich bo i tak chodzę prywatnie ale wydało mi się to dziwne, ze odsyłają kobietę która niedługo ma rodzić...rozumiem ze u takiego ortopedy może juz być limit wyczerpany bo powiedzmy że z uszkodzonym kolanem można przeboleć do stycznia ale ciąża nie poczeka :P nie ogarniam systemu w tym kraju

Blow w takim razie skoro przepis wypróbowany przez Ciebie to skorzystam

Sprawdziłam nawet te kontrakty z NFZ w necie - i rzeczywiście, pod koniec roku ludzie piszą, że się☠takie rzeczy zdarzają. Najlepiej idź do przychodni w szpitalu, tam się raczej takie rzeczy nie powinny dziać!

Jak chcesz piec te pierniki z przyprawą piernikową taką ze sklepu to spokojnie możesz dodać tylko jedną paczkę, ja dodałam kiedyś dwie i było baaardzo czuć korzenny posmak!

[Basjenia]

zgadzam się z wami w nierozumieniu tego postępowania tak jak mówisz Basiu ciąża nie poczeka...w ten sposób przychodnia nie zadłuża się i może funkcjonuje jakoś...nie wiem nie znam się na kwestiach prawno-ekonomicznych

myślilcie że przy kp to takie jakieś domowe kruche ciasteczka czy właśnie pierniczki to za ciężkie?

[Demeter]

Basjenia według mnie takie ciasteczka dozwolone, byle nie z czekolada pierniki czy coś innego.

[niteczka83]

Hej,
przede wszystkim Gratuluję już 4 maleństw
a poza tym Kochane przepraszam że nie było mnie z Wami od jakiegoś czasu. Miałam małe remonty w domu i co chwila wyjeżdżałam do rodziców z Małym... a tam mam problem z netem. Odcięliśmy sobie trochę dostęp do kompa po remoncie. Do tego na poprzedniej wizycie gin zapowiedział że prawdopodobnie w 39 tyg rozwiąże ciążę więc zajmowałam się w każdej wolnej chwili rzeczami dla Małej i przygotowaniami.
Dziś miałam wizytę i mam zaplanowane cc na 28 listopada także jeszcze chwilka - o ile Mała nie zechce wyjść wcześniej jest już spora bo waży ponad 3500 g

Przepraszam ze skruchą postaram się być tu częściej i w miarę na bieżąco

[Ringo6]

Dzien dobry . Madziqqq, gratuluje synka, ale bedzie z niego przystojniak! Nie odzywalam sie, bo nie mialam za bardzo czasu. Bylam wczoraj z tym spojeniem u mojego gina zapytac co z tym zrobic, bo sobota, niedziela tak sie bol nasilil, ze nie moglam nic zrobic, nawet spodni ubrac. Nie bylo to jakies niedozniesienia, ale mocno mnie ograniczalo i nie wizytowalam (mam za tydzien wizyte) tylko powiedzial mi, zebym ograniczyla chodzenie i tyle. Ale martwo mnie jeszcze cos... Tu pytanie do dziewczyn z odchodzacym czopem... Lub tych, ktore go juz pozegnaly. Czy mialyscie jakies oznaki w sluzie? Bo w swoim zauwazylyam niteczke slabo brazowa. A potem przez 3 razy po malenkiej kropelce krwi zywoczerwonej i zastanawia mnie to. Troszke mnie podnudza brzuch, ale szalu nie ma, bo jak cos robie to tego nie zauwazam. Mala sie ruszala pieknie wczoraj. Nie rzucala tylko chodzila po mnie. A i szyjka mnie kloje do tego wszystkiego. Zapalenie pecherza i nerek wykluczam, bo ostatnio pije jak smok, poza tym to inaczej troche wyglada.

[Suqub]

Heloł. A u mnie kolejna noc do Ja się nie wyspie już...
RINGO ciężko mi powiedzieć z tym śluzem choć ta krew dobrze nie brzmi...
NITECZKA fajnie, że się odezwałas i zaglądaj najczęściej jak możesz a co do remontów to doskonale rozumiem co to znaczy.

[Trusiulandia]

Suqub ja też raczej kiepsko w nocy bo miałam parę bolacych już skurczy i biodra spojenie bolą bardzo. Jak już wstalam i pochodziłam to jest ok jadę dzisiaj.do.mamy z Tz a jak będzie wracał z pracy to mnie zgarnie do domu nie mamy niestety dwóch samochodow buu :-(

[Chemisette]

Witam się z rana, też nie wyspana bo o 7 dzwonili z pracy męża choć on na urlopie jest...

Basiabasia- chora sytuacja, nie będą przyjmować bo nie mają pieniędzy, a jak by kogoś nie stać na wizytę prywatnie to co w 9 miesiącu szukać trzeba nowego lekarza? Powinni mieć zakontraktowane wizyty ciężarnych do końca roku. W każdym razie u mnie w przychodni przyszpitalnej tak jest i kobiety w ciąży mają bezpłatne wizytę i badania. A kto przychodzi tak na wizytę to musi płacić.

Basjena - próbowaliśmy coś z tym zrobić ale świadków brak, każdy wie że tak się dzieje ale nikt na oczy tego nie widzi. Dom otoczony drzewami, u mnie z podwórka nić nie widać, tylko słychać jak ten pies wyje. Robią to w takich porach że tej sąsiadki w domu nie ma, a policja jak przyjeżdża to on się wypiera albo mów że pies go zaatakował i musi się bronić. A Towarzystwo nie odbierze psa bo pies ma kojec, jedzenie, ma gdzie biegać, warunki dobre. A tam jest konflikt o podział majątku, więc najlepiej jest dokuczyć zwierzęciu.

[Ringo6]

no nie brzmi dobrze, ale to byla taka mikro ilosc, ze ledwo ja zauwazylam, no ale jednak. Nie wiem wlasnie co o tym sadzic. Zobacze, czy jeszcze dzisiaj sie pojawi. Jak tak to pojade na ip niech sprawdza. Trusia, Julek juz chce do mamy, zabierz ze soba torbe

[Trusiulandia]

Napisane przez Ringo6

no nie brzmi dobrze, ale to byla taka mikro ilosc, ze ledwo ja zauwazylam, no ale jednak. Nie wiem wlasnie co o tym sadzic. Zobacze, czy jeszcze dzisiaj sie pojawi. Jak tak to pojade na ip niech sprawdza. Trusia, Julek juz chce do mamy, zabierz ze soba torbe

Haha jeszcze nie :-D położna mówiła ze dobrze jakbym dotrwala do 38 tc skonczonego już bo wtedy w.pełni donoszona ciąża. I ze wielkość dziecka się nie liczy tylko to czy jest już dojrzałe do wyjścia tzn płuca jelita itd czy są rozwinięte dobrze.
A z tymi nitkami to.nie wiem hmm chyba Agata tak.u nas miała o ile dobrze pamiętam

[Suqub]

Napisane przez Trusiulandia

Haha jeszcze nie :-D położna mówiła ze dobrze jakbym dotrwala do 38 tc skonczonego już bo wtedy w.pełni donoszona ciąża. I ze wielkość dziecka się nie liczy tylko to czy jest już dojrzałe do wyjścia tzn płuca jelita itd czy są rozwinięte dobrze.
A z tymi nitkami to.nie wiem hmm chyba Agata tak.u nas miała o ile dobrze pamiętam

Dlatego ja bym chciała dotrwać do 12.12 bo wtedy będę mieć skończony 38tc i już będę spokojniejsza. No ale jutro się dowiem co tam u mnie się dzieje. Jedyne co mnie cieszy to to, że już tak spojenie bardzo mnie nie boli i jakoś funkcjonować mogę

[Basjenia]

śniło mi się że któraś urodziła... nie wiem czy nie Miśka... aż strach rano komputer włączyć...:P
remont budynku trwa idealnie nad moja sypialnia....wiertarka na zmianę z suszarką TŻa.... ten dzień chyba nie może być dobry

[19Inka90]

Hej
Nie spie praktycznie od piątej, niby nic mnie nie bolalo,a obudzilam się tak cholernie nie spokojna i przerażona że masakra Sama nie wiem co mi się stało....Co do czopa to Ja u siebie wczesniej zauważyłam ze śluz był podbarwiony na brązowo...ale krwi nie zauważyłam, tylko od razu mowie ze nie przygladalam się za bardzo wiec nie wykluczam ze była

Nitka fajnie ze jesteś

Trusieńko cos mi się wydaje ze będziesz naszym pierwszym sn

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Właśnie... Sugub vo do proroczych snów Na kiedy mam się szykować ??

[Trusiulandia]

Napisane przez 19Inka90

Hej
Nie spie praktycznie od piątej, niby nic mnie nie bolalo,a obudzilam się tak cholernie nie spokojna i przerażona że masakra Sama nie wiem co mi się stało....Co do czopa to Ja u siebie wczesniej zauważyłam ze śluz był podbarwiony na brązowo...ale krwi nie zauważyłam, tylko od razu mowie ze nie przygladalam się za bardzo wiec nie wykluczam ze była

Nitka fajnie ze jesteś

Trusieńko cos mi się wydaje ze będziesz naszym pierwszym sn

Chciałabym bardzo sn! W przyszłym tygodniu już mogę jechać rodzić :-D ale czy mi się uda?

[Ringo6]

na razie czekam. Yyyy.... Nigdy nie umialam sie wymacac z ta macica, ale dzisiaj jak od obudzenia juz bylam 3 razy siku (krwi nie bylo) to mnie to zastanowailo i chyba wymacalam, ze jednak brzuch mi opadl, choc szczegolnej wizualnej roznicy nie ma, bo caly czas mam nisko. Mala mnie smyra po boku tam gdzie mam laskotki.... Diablica mala czesto mi to robi, a ja ledwo wytrzymuje.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

dzieki Inka. No ja zauwazylam, bo od krwawien z 6 tc sie obserwuje. Mam schiza od tamtego czasu. Ja tez bym chciala sn , ale jak wyjdzie to nie mam pojecia.

[Sweet Olcia]

Dziewczynki nitki krwi moga sie w sluzie pojawic jak sie szyjka rozwiera. Po prostu pekaja drobne naczynka krwionosne. Martwic sie trzeba zaczac jak zamiast sluzu jest tylko zywo czerwona krew.
A tak w ogole to sie witam w 37 tygodniu jejku jak ten czas leci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skrzatek24]

Napisane przez basiabasia989

Ja po wizycie i nawet nie wiem co u małej bo usg nie było, tylko pytanie czy czuję ruchy dziecka. Bo to było z tych na nfz. Ale nie uwierzycie dowiedziałam się ze limity na ten rok wyczerpane, inne pacjentki terminy dostawały na za 2 miesiące na styczeń dopiero a ze ja zdarze już urodzić to mam sobie iść prywatnie nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać i badania też odpłatnie wszystkie już do końca ciąży. Dobrze ze mam inną gin bo zostałbym na lodzie
Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez Basjenia

Basiabasia tak ci powiedzieli w przychodni?że już limity wyczerpane?i mimo że cię prowadzą od początku to odsyłają?bosh....ten system jest chory

Napisane przez Basjenia

owszem każda kobieta w ciąży ma prawo do opieki ale teraz tak sobie myślę że skoro skończył im się kontrakt z NFZem to siłą rzeczy takie świadczenia są odpłatne. sami za to płacą jako placówka więc stają się tak jakby prywatni
bo analogicznie-jakbyś poszła do jakiegoś medicoveru czy innego lux medu którzy nie mają umowy z NFZ na ginekologię to też by cię nie przyjęli...bo NFZ im za to nie płaci....
jestem zaskoczona .....chociaż nasz system jest tak chory że chyba nie ma się co czuć zaskoczonym....

Napisane przez Suqub

Z jednej strony tak ale pamiętam u mnie w poradni kobietka mówiła, że kobiecie w ciąży oni są zobowiązani aby udzielić świadczeń. Mogą odwołać zwykłą wizytę kogoś ale kobieta w ciąży "musi" to świadczenie uzyskać. Może to też zależy od podejścia placówki. No nie wiem.

Basiabasia u mnie też nie ma miejsc do gina (i innych specjalistów pewnie też) do końca roku. Ale na ostatniej wizycie dostałam karteczkę od mojej prowadzącej z napisem ciąża i datą następnej wizyty, miałam z tym pójść do rejestracji i bez żadnego 'ale' zostałam zapisana na wizytę. Cały ten system tworzą ludzie i wszystko zależy od tego kto jak zechce sobie zinterpretować przepisy. I to jest właśnie chore. No chyba, że u mnie zostawili sobie X numerków na ciążowe przypadki. W każdym razie ta moja lekarka nawet nie patrzy, czy np. ktoś miał już 3 USG refundowane (jak wskazuje system) tylko zaprasza na kolejne jeżeli widzi takie wskazania, więc chyba można.

Napisane przez Ringo6

Dzien dobry . Madziqqq, gratuluje synka, ale bedzie z niego przystojniak! Nie odzywalam sie, bo nie mialam za bardzo czasu. Bylam wczoraj z tym spojeniem u mojego gina zapytac co z tym zrobic, bo sobota, niedziela tak sie bol nasilil, ze nie moglam nic zrobic, nawet spodni ubrac. Nie bylo to jakies niedozniesienia, ale mocno mnie ograniczalo i nie wizytowalam (mam za tydzien wizyte) tylko powiedzial mi, zebym ograniczyla chodzenie i tyle. Ale martwo mnie jeszcze cos... Tu pytanie do dziewczyn z odchodzacym czopem... Lub tych, ktore go juz pozegnaly. Czy mialyscie jakies oznaki w sluzie? Bo w swoim zauwazylyam niteczke slabo brazowa. A potem przez 3 razy po malenkiej kropelce krwi zywoczerwonej i zastanawia mnie to. Troszke mnie podnudza brzuch, ale szalu nie ma, bo jak cos robie to tego nie zauwazam. Mala sie ruszala pieknie wczoraj. Nie rzucala tylko chodzila po mnie. A i szyjka mnie kloje do tego wszystkiego. Zapalenie pecherza i nerek wykluczam, bo ostatnio pije jak smok, poza tym to inaczej troche wyglada.

Ringo ja w poprzedniej ciąży w 39 tygodniu zauważyłam smużki żywej krwi w śluzie, zadzwoniłam na oddział i położna zaleciła, żeby dla pewności przyjechać i sprawdzić co się dzieje. Tak też zrobiłam. Podczas badania przez lekarza, zaczęły mi odchodzić wody, a jakieś 4 godziny później tuliłam synka Poród mnie wtedy totalnie zaskoczył, bo czułam się rewelacyjnie do ostatniego dnia, sądziłam, że raczej przenoszę ciążę niż urodzę wcześniej i nawet nie miałam kiedy się zestresować, że to już U ciebie akurat wcale nie musi być tak jak to się u mnie skończyło, ale chyba wolałabym to sprawdzić. chociaż z tego co pamiętam to chyba Bimbunia zauważyła u siebie troszkę krwi w śluzie parę dni temu, a może coś pokręciłam?

[TheN4ti]

Witam sie z rana, chcialam poleniuchowac w lozku, ale sie nie da. Plecy bola, siku sie chce i burczy w brzuchu Czy Wam puchna nogi? U mnie zaczelo sie jakis tydzien temu, ale daje rade. W ten piatek mam wizyte u poloznej, ciekawe jak maly lezy, czy nizej. Moze jestem dziwna, ale nie moge doczekac sie porodu

[kasienka1701]

Cześć dziewczyny

Pisałam wczoraj,że zgagi nie mam??? Kłamstwo!!! Dziś w nocy mnie mordowało,po granoli z mlekiem i odrobiną miodu Do tego po wczorajszych wrażeniach, od 3:00 do 5:30 nie spałam wcale,a potem jak przysnęłam na chwilę to trzeba było wstawać i szykować córkę do przedszkola. Już nie wspomnę ,że poszła zaglucona... Ja też przeziębiona... Ogólnie chandrę mam straszną, psycha mi siada, wy piszece, że nie możecie się doczekać, kiedy urodzicie, a ja totalnie nie jestem gotowa na poród...

[19Inka90]

Nati nie jesteś dziwna Ja tez tak mam moglabym rodzic juz teraz No ale pogodzilam się juz z tym ze to Emilka tu rządzi a wiadomo że ona wyjdzie jak będzie gotowa
Kasianka głowa do gory w końcu musi być lepiej

[Justyssia87]

Witam, ale sobie dzis pospałam!!

jaki piękny sen miałam i jaki realny Sniło mi sie , że urodziłam, ze mialam te cc, ze czułam jak go wyciągają z brzucha i ja mogłam od razu wstać hehe, czułam nogi po z nieczuleniu ale brzucha zszytego nie i od razu wzielam go na rece był taki śliczny, ale taki nie moj :P długie czarne włosy, brązowe włosy i mulat ale był śliczny ale to bylo takie realne! takie mile sny moge miec

[Karo89]

Napisane przez niteczka83

Hej,
przede wszystkim Gratuluję już 4 maleństw
a poza tym Kochane przepraszam że nie było mnie z Wami od jakiegoś czasu. Miałam małe remonty w domu i co chwila wyjeżdżałam do rodziców z Małym... a tam mam problem z netem. Odcięliśmy sobie trochę dostęp do kompa po remoncie. Do tego na poprzedniej wizycie gin zapowiedział że prawdopodobnie w 39 tyg rozwiąże ciążę więc zajmowałam się w każdej wolnej chwili rzeczami dla Małej i przygotowaniami.
Dziś miałam wizytę i mam zaplanowane cc na 28 listopada także jeszcze chwilka - o ile Mała nie zechce wyjść wcześniej jest już spora bo waży ponad 3500 g

Przepraszam ze skruchą postaram się być tu częściej i w miarę na bieżąco

kciukasy trzymam, jeszcze tylko 10 dni

Napisane przez kasienka1701

Cześć dziewczyny

Pisałam wczoraj,że zgagi nie mam??? Kłamstwo!!! Dziś w nocy mnie mordowało,po granoli z mlekiem i odrobiną miodu Do tego po wczorajszych wrażeniach, od 3:00 do 5:30 nie spałam wcale,a potem jak przysnęłam na chwilę to trzeba było wstawać i szykować córkę do przedszkola. Już nie wspomnę ,że poszła zaglucona... Ja też przeziębiona... Ogólnie chandrę mam straszną, psycha mi siada, wy piszece, że nie możecie się doczekać, kiedy urodzicie, a ja totalnie nie jestem gotowa na poród...

współczuję :/ my też zasmarkani, mi na szczęście trochę gardło przeszło, ale z córą do lekarza popołudniu bo glut i kaszel, nie da się jej posłać do przedszkola. :/

Dzień dobry.

Dziewczyny, które jeden poród mają za sobą, chodzi o ten sn. Czy Wy też macie takie nieprzyjemne uczucie ciągnięcia, tam na dole ? głównie koło blizny po nacinaniu ? od jakiegoś czasu czuję straszny dyskomfort w tamtych okolicach, ciężko bożenę wykosić bo takie nieprzyjemne to.

[maczuma]

Ja właśnie wróciłam od dentysty. Z opatrunkiem na zębie i prawdopodobieństwem leczenia kanałowego po porodzie

Jutro ostatnia (przed porodem) wizyta u diabetologa