Mamusie lutowe 2015 - cz. 4

[MaamaaZuzi]

Marchewka mi się wydawało że już mamy to "obgadane" ale doszłam do wniosku ze to obgadanie było z mojej strony a Tż tylko przytakiwał. Sam z siebie nigdy nie powiedział że chciałby mi w tym pomóc więc ja mam jego "obecność" gdzieś. Jeśli chodzi o mnie to nie raz mówiłam że będę go potrzebowała choćby do tego żeby potrzymał mnie za rękę i uspokajał kiedy będę panikować. Ale sama sobie też poradzę. Dodam że na samą akcję mówiłam że chciała bym żeby wyszedł i nie musiał by patrzeć na to wszystko. Ale przytakiwanie mi nie wystarcza że będzie i dobrze że teraz to do mnie dotarło. Do porodu dużo czasu przestawię się że jednak będę sama. Cały czas mam wrażenie że ciąża jest tylko moja...

[emdzik]

Biała gratulacje III trymestru


Ajaj a ja sie zastanawiam kiedy mikołajo kurier przywiezie mi przewijak

[Ollllciaaa]

Meire, wszystkiego najlepszego dla córeczki

Napisane przez MaamaaZuzi

Meire najlepsze życzenia dla Zuzanny

Jestem po usg Wszystko dobrze Mała waży ok 1800. Termin się przyspieszył o tydzień. przegonił ostatnie usg Wychodzi teraz połowa stycznia.
M ze mną nie poszedł, postanowiłam że rodzić też będę sama, a jak tż o tym poinformowałam nawet się nie odezwał. Przykro mi jest i szkoda że w takim dniu Ale usg było cudowne, ładnie buzie małej było widać łykała sobie wody

Ale córa już Twoja waży, wow A dla tż w dupsko moze nie wiedział co powiedzieć...moze jeszcze się poprawi

Napisane przez MaamaaZuzi

Do końca życia będę M wypominać to jak będę rodziła sama, lepiej dla niego jak będę miała od razu cc bo wykończę go tym!!! i siebie też przy okazji.
Tż sobie poszedł do Zuzki spać bo mu nie dawałam. Ale jestem wściekła na niego!!!! Jak tak w ogóle można Wyć mi się chce

Marchewka tż teraz będzie miał dwie kobiety chce stanąć na wysokości zadania

może go to wszytko przerasta, nie może się odnaleźć Trzymam kciuki, aby sytuacja między Wami się poprawiła.

Napisane przez 1141655

jeju straszne co piszesz ...ze tak miedzy wami... w takich chwilach i w ogole


Wklejam wam zdjecie kawalka kuchni
ladna szarosc prawda? widze,ze jeszcze boczki podwieszonego sufitu zostaly zielone do pomalowania na bialo i pod parapetami

bo meble bedzie miala biale, czarny blat kamienny i dookola mebli takie z drewna (jak parapety) takie obicia, nie wiem jak to nazwac ;p

Piękny kolor, ja planuje szary mieć w salonie, do tego czarne meble, wcześniej chciałam go mieć w sypialni. Ale Twoja teściowa będzie miaładużą kuchnię

Napisane przez MaamaaZuzi

Aga bardzo ładny kolor
Na pewno w całości fajnie będzie sie prezentować kuchnia Jeszcze białe groszki T powklejaj :P

Mam ochot Tż zrobić za☠☠☠iście na złość żeby jemu też było przykro tak jak mi jest :/ Ale podaruje sobie i tak mi to nie poprawi humoru

A tu buciki Zuzki, bardzo mi się podobają Jak pójdzie spać to uszyje jej jakieś ubranko kolejne dla nowej lali.
I zrobię i pokażę fotki tego co jest Czapa z kominem też wyszła super.

Piękne buciki Podziwiam !

[1141655]

Napisane przez emdzik

Aga pierwsze porody będą prędzej w 7 :P A może i w 8

no tez tak czuje, zmieniam wiec swe przeczucia hehehe,bo za szybko piszemy

Napisane przez biala17a

Oj, ja też tęsknie za jesiennym kwaszeniem, bo dawało super efekty

Aż zerknełam kiedy u mnie wypada początek trzeciego i wychodzi że dziś

pewnie za rok nam sie uda pokwasić itd dopiero :/
gratulacje III trymestru

Napisane przez maladT

daj przepis co..... bo mam papier ryzowy i sos ale absolutnie nie wiem jak sie do tego zabrac

no dolaczam tez chce, moze zrobie

[MaamaaZuzi]

Aga pierwsze nadające się do pokazania. Bo kilka robiłam spruwałam, robiłam spruwałam

Dziękuje za miłe słowa
Ten wątek idzie ekspresowo

[1141655]

Napisane przez emdzik

Ajaj a ja sie zastanawiam kiedy mikołajo kurier przywiezie mi przewijak

jak sie Madzia rozkrecila, to kurierzy opony zdzierają normalnie

Napisane przez Ollllciaaa

Piękny kolor, ja planuje szary mieć w salonie, do tego czarne meble, wcześniej chciałam go mieć w sypialni. Ale Twoja teściowa będzie miaładużą kuchnię
!

to dom wielki, ta kuchnia tez jest wielka
i wiele miejsca do sprzatania

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez MaamaaZuzi

Ten wątek idzie ekspresowo

mamy go tydzien i juz tyle postów, szok

[MaamaaZuzi]

Dziewczyny Tż przerasta kurde no Mamy już jedno dziecko, o Madzie się staraliśmy półtora roku i teraz go to przerasta?
Mnie przerasta zachowanie tż Ale już daje spokój, powyje sobie trochę i jutro będzie lepiej

[emdzik]

To takie sajgoniasy na szybko :P

Można kupić normalną kapustę i marchewkę ale szybciej jest kupić od razu kiszoną... dla męża to zawsze jeszcze taką super kwaśną wybieram...
Do tego ścieram jeszcze marchew, przyprawiam w sumie po swojemu... sól, pieprz, ja lubię troche papryki słodkiej dodać, można curry, kminek żeby takich wzdęć nie mieć i to sobie gotuje, w między czasie zalewam wrzącą wodą makaron ryżowy, jak zmięknie to go kroje na mniejsze kawałki, odcedzam...
Do kapusty dodaje sos sojowy.. i ilość to też zalezy kto lubi jaki smak, mój mąż też lubi dużo bo to słone wtedy jest... no ale w naszym stanie to sie za dużo tego nie powinno...
No i sos powinien się wchłonąć w kapuste... ale też nie całkiem żeby nie był przypalony... to mieszam razem z makaronem ryżowym...
No i na koniec mocze papier ryżowy w ciepłej wodzie i kłade troche tego farszu i zawijam... mniam

[MaamaaZuzi]

Biała tż w ogóle tego nie tłumaczy. Jak zaczęłam rozmowę o porodzie to powiedział ze będzie i tyle. A do porodu daleko, na usg też miał iść ze mną chciał ale jak było daleko. Dziś nie był i jeszcze się wyparł ze mówił że pójdziemy razem :/ Dziękuje jak przed porodówką ma mi powiedzieć że nie idzie.
A jak dziś powiedziałam że podjęłam decyzję że będę rodziła sama to nawet słowem się nie odezwał.

Mała tż to się tam na drzemke wybrał. Nie na noc.

Emdzik jesteś w stanie znieś ćzapach mokrego papieru ryżowego? Czy są takie nie śmierdzące?

[Ollllciaaa]

Paulina, nie wiem jak Cię pocieszyć nie płacz. Wyjmij pacha z szuflady i daj mu na dupsko (moja koleżanka tak robiła, jak się zdenerwowała na tż, a była w ciąży już mocno zaawansowanej, goniła go z pachem po całym domu )

[iva_b]

Napisane przez MaamaaZuzi

Marchewka mi się wydawało że już mamy to "obgadane" ale doszłam do wniosku ze to obgadanie było z mojej strony a Tż tylko przytakiwał. Sam z siebie nigdy nie powiedział że chciałby mi w tym pomóc więc ja mam jego "obecność" gdzieś. Jeśli chodzi o mnie to nie raz mówiłam że będę go potrzebowała choćby do tego żeby potrzymał mnie za rękę i uspokajał kiedy będę panikować. Ale sama sobie też poradzę. Dodam że na samą akcję mówiłam że chciała bym żeby wyszedł i nie musiał by patrzeć na to wszystko. Ale przytakiwanie mi nie wystarcza że będzie i dobrze że teraz to do mnie dotarło. Do porodu dużo czasu przestawię się że jednak będę sama. Cały czas mam wrażenie że ciąża jest tylko moja...

A mi się wydaje że mamy podobnych Facetów.Mój ma podobne podejście i to chyba zależy od charakteru. Na pocieszenie napisze Ci że ja od swojego usłyszałam że przecież nie wiem co to poród bo miałam CC. w trzeciej ciąży to już ogólnie brak zainteresowania pociesza mnie jedynie fakt że jest cudownym Tatą a że Mężem nie najlepszym to już jakoś przeżyje...ale Wam posmęciłam na wieczór...

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez maladT

kurde Marchewka przeczytałam...najpierw sie oplułam, potem usmiałam jak nigdy a potem ze smiechu ryczałam... az córka sie mnie pyta o co mi chodzi

mam nadzieje ze mu przejdzie... a dawac to ja bym mezowi długgo nie dawała.. by zauwazył ze to nie powod by sie do córki na noc wybierał

daj przepis co..... bo mam papier ryzowy i sos ale absolutnie nie wiem jak sie do tego zabrac

I co odpowiedziałaś córce?

Napisane przez MaamaaZuzi

Marchewka mi się wydawało że już mamy to "obgadane" ale doszłam do wniosku ze to obgadanie było z mojej strony a Tż tylko przytakiwał. Sam z siebie nigdy nie powiedział że chciałby mi w tym pomóc więc ja mam jego "obecność" gdzieś. Jeśli chodzi o mnie to nie raz mówiłam że będę go potrzebowała choćby do tego żeby potrzymał mnie za rękę i uspokajał kiedy będę panikować. Ale sama sobie też poradzę. Dodam że na samą akcję mówiłam że chciała bym żeby wyszedł i nie musiał by patrzeć na to wszystko. Ale przytakiwanie mi nie wystarcza że będzie i dobrze że teraz to do mnie dotarło. Do porodu dużo czasu przestawię się że jednak będę sama. Cały czas mam wrażenie że ciąża jest tylko moja...

Napisane przez MaamaaZuzi

Dziewczyny Tż przerasta kurde no Mamy już jedno dziecko, o Madzie się staraliśmy półtora roku i teraz go to przerasta?
Mnie przerasta zachowanie tż Ale już daje spokój, powyje sobie trochę i jutro będzie lepiej

Trudno mi coś więcej poradzić. Ja sama wiem po sobie że zdenerwuję się na męża ale za 2 godziny tak strasznie potrzebuję sie do niego przytulić a duma nie pozwala i to wtedy jest już gorsze od nerwów. Dlatego ja staram się ukorzyć i zrobić ten pierwszy krok pomimo, że powinien należeć do męża. Albo z nim pogadaj albo zrób sie obojętna jak on. Z tym ze zawsze lepiej w te strone gdzie mniej nerwów...

[emdzik]

No w sumie ostatnio było dużo paczek
Jeszcze druga koszula do szpitala przyjechała
No i na przewijak czekam...
No i zamówienie do gemini musze do końca ogarnąć.



MamaZuzi oj ja Twojego tż nawet nie mam zamiaru bronić bo to nie pierwszy raz mu się zdarza :/

[ewccik]

Napisane przez MaamaaZuzi

Cały czas mam wrażenie że ciąża jest tylko moja...

też mam takie wrażenie odnośnie mojej sytuacji. Tż do tego jeszcze gada że dwa lata płakałam ze nie mogę zajść w ciążę a teraz narzekam że mi tak ciężko.
Brzuch ciągle boli, katar od dwóch miesięcy z różnym nasileniem mnie dopada. Ciągle się boję że stanie się coś złego a On się zgrywa że jestem gruba.

[emdzik]

MamaZuzi no jest specyficzny zapach, ale idzie się do niego przyzwyczaić.. już go nawet lubię

[MaamaaZuzi]

MArchewka oleje, Tż próbował mnie przytulać ale ja w nerwach nie potrafię, dlatego poszedł spać a ja nie wyciągnę ręki do niego, nic mu nie zrobiłam, zaraz mi przejdą nerwy jak sobie coś poszyje
A Tż moje jutro próbować. Nie to nie. Ja nie będę rozpaczać kilka dni, hormony wycisze i bedzie luzik

[lui_89]

Emdzik noooo muszę wypróbować

Duszona tartę robiła moja mama, muszę ją podpytać, bo ja nigdy [wstyd się przyznać] tarty nie robiłam.

MamaZuzi kurczę nie wiem co napisać nieciekawa sytuacja.
Mój TZ przy porodzie nie będzie, tzn. przy partych, bo nie czuje się na siłach i wie, że by zemdlał i by go ratować musieli, za bardzo go sceny szpitalne i krew rusza no ale ile będzie w stanie tyle będzie, może Twój też się obawia? a facetowi nie jest się tak łatwo przyznać, że się czegoś boi a Madzia to kawał baby, jejku połowa stycznia to już za moment.

[201704210903]

Napisane przez MaamaaZuzi

Meire najlepsze życzenia dla Zuzanny

Jestem po usg Wszystko dobrze Mała waży ok 1800. Termin się przyspieszył o tydzień. przegonił ostatnie usg Wychodzi teraz połowa stycznia.
M ze mną nie poszedł, postanowiłam że rodzić też będę sama, a jak tż o tym poinformowałam nawet się nie odezwał. Przykro mi jest i szkoda że w takim dniu Ale usg było cudowne, ładnie buzie małej było widać łykała sobie wody

Jaka dużato który to tydzień?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[MaamaaZuzi]

Emdzik mnie ten zapach odrzucał, ledwo zjadłam sajgonki bo ciągle go czułam i sama nigdy więcej nie zrobie :P

Ewcik faceci są do niczego w takich sprawach. Dobrze że nie wszyscy.

[iva_b]

Napisane przez ewccik

też mam takie wrażenie odnośnie mojej sytuacji. Tż do tego jeszcze gada że dwa lata płakałam ze nie mogę zajść w ciążę a teraz narzekam że mi tak ciężko.
Brzuch ciągle boli, katar od dwóch miesięcy z różnym nasileniem mnie dopada. Ciągle się boję że stanie się coś złego a On się zgrywa że jestem gruba.

ja to zazdroszcze Dziewczynom jak czytam jakich fajnych Facetów mają jak się troszczą i wspierają...bo ja już przestałam wierzyć przy trzeciej ciązy że da się M nawrócić czy zmienić pewne zachowania

[1141655]

Napisane przez Ollllciaaa

Paulina, nie wiem jak Cię pocieszyć nie płacz. Wyjmij pacha z szuflady i daj mu na dupsko (moja koleżanka tak robiła, jak się zdenerwowała na tż, a była w ciąży już mocno zaawansowanej, goniła go z pachem po całym domu )

Napisane przez iva_b

A mi się wydaje że mamy podobnych Facetów.Mój ma podobne podejście i to chyba zależy od charakteru. Na pocieszenie napisze Ci że ja od swojego usłyszałam że przecież nie wiem co to poród bo miałam CC. w trzeciej ciąży to już ogólnie brak zainteresowania pociesza mnie jedynie fakt że jest cudownym Tatą a że Mężem nie najlepszym to już jakoś przeżyje...ale Wam posmęciłam na wieczór...

ajjajjjaj Wy to macie <przytula>

Napisane przez ewccik

też mam takie wrażenie odnośnie mojej sytuacji. Tż do tego jeszcze gada że dwa lata płakałam ze nie mogę zajść w ciążę a teraz narzekam że mi tak ciężko.
Brzuch ciągle boli, katar od dwóch miesięcy z różnym nasileniem mnie dopada. Ciągle się boję że stanie się coś złego a On się zgrywa że jestem gruba.

ehhh <tuli>

ja juz po kolacji, nie sadzilam,ze tak szybko jem ale paroweczki w miesnym takie cudowne kupilam z indyka, wciagnelam dwie, jedna zostawilam sobie na jutro rano (choc zaloze sie,ze maz jak wroci to ją znajdzie i pożre )

[emdzik]

Ewcik Ty też tak nieciekawie z mężem ? dlatego ostatnio humoru nie masz
Ehh im powinien ktoś dosłownie dup.e przetrzepać :/

[DuszonaMarchewka]

Poczekajmy jeszcze chwilę to mozliwe, że i nasi wspaniali mężowie sie popsują Mój jest kochany ale nie święty :P Często mi sporo zawadza

[MaamaaZuzi]

Lui mojego tż krew też rusza dlatego na sam poród miał sobie wyjść i sama tak chciałam żeby nie czuć się później niekomfortowo i od razu Tż o tym mówiłam ale po korytarzu to i koleżanka może ze mną pochodzić jak tż nie chce. Będzie sie jeszcze kiedyś tego wstydził.

Mlebi z usg połowkowego wychodzi 30+4 z OM 31 a z dzisiejszego USG 32tc

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Olcia nie no dam mu spokój.
Wygadałam się i jest mi lepiej. Nie będę już płakać

Mój M to popada ze skrajności w skrajność, albo jest nadopiekuńczy najlepiej żebym tylko leżała on wszystko bedzie robił albo znowu wszystko jest na mojej głowie!!!!!

[emdzik]

Ciekawe jak Logoasia, Maciejka, Ewa ? bo nie piszą

[MaamaaZuzi]

MAdzia właśnie też o dziewczynach myślałam.
U Maciejki dobrze miała problemy z netem, a teraz pojechała po glukozę. Ginek nasz się przeziębił i nawet jej nie badał.
Ja się nie dam jutro zbyć bez badania nie nie.

[1141655]

a no wlasnie... moze wieczorem ktoras wejdzie....
dobrze, ze u Maciejki ok wszystko

[ewccik]

Napisane przez emdzik

Ewcik Ty też tak nieciekawie z mężem ? dlatego ostatnio humoru nie masz

wszystko do kupy sprawia że nie mam humoru, ból brzucha, katar, 15kg na plusie a do tego Tż już 1,5 tyg na urlopie siedzi (pół nocy gra na kompie albo na Tv a potem śpi do 12-tej a ja córcię do przedszkola rano prowadzam).
Szybciej do lutego, szybciej do lutego

[emdzik]

Dobrze, że u Maciejki ok. MamaZuzi oj to nie daj się jutro

Napisane przez ewccik

wszystko do kupy sprawia że nie mam humoru, ból brzucha, katar, 15kg na plusie a do tego Tż już 1,5 tyg na urlopie siedzi (pół nocy gra na kompie albo na Tv a potem śpi do 12-tej a ja córcię do przedszkola rano prowadzam).
Szybciej do lutego, szybciej do lutego

Ehh jeszcze jesienna pogoda
Pisz z nami częściej.. będziemy próbować poprawić Ci humor

Jak widać czasem nie warto sobie psuć humoru przez facetów.
Twojemu to też diody się tylko nalezą i tyle.

[MaamaaZuzi]

Ewcik to ja właśnie tż nie dałam spać bo filmy oglada to sie do Zuzi przeniósł. Mała go obudziła żeby ją umył i dalej u niej śpi. A za chwile go obudzę że z psem iść musi
Już bym mojemu pozwoliła na urlopie być i sama Zuzie bym woziła o nie nie. Na zmianę tak ale inaczej nie ma mowy