Mamusie lutowe 2015 - cz. 4

[emdzik]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja zjem kromala z pasztetem i papryką i przepiję czekoladą na gorąco o! Zamówiłam tę torbę i patrzę że facet ma czapki męskie i tak myślę, że wezme mężowi bo ostatnio marudził, ze wiatr wiał a jego czapka z polarem w środku i za ciepła... No iczytam i czytam i wszystko fajnie. Zamówiłam, zapłaciłam... Patrze na aukcję a tam jak byk na zdjęciu jest napisane "dwuwarstwowa"! kalafioooooreeeeek

Wow ja chciałam iść sobie coś zrobić jeść a mój brat sobie robi kolacje i się pyta czy też chce... i mi robi pierwszy raz mu się takie coś zdarzyło.. prawie się wzruszyłam...

Hehe kalafiorek kalafiorek

Napisane przez logoasia

należy mi się lanie nie ukrywam małż też mnie zbeształ. ale obiecałam sobie trochę pofolgować

To ma się więcej nie powtórzyć!
I masz naprawdę wypoczywać!

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja w szpitalu przy twardym wzdętym brzuchu i zaparciach to miałam bóle koszmarne przy każdym ruchu. Każdy jeden delikatny kopniak powodował że łzy w oczach stawały. Ale już brzuch wraca do siebie i boli o połowę mniej

Oj no to fakt.. jak jeszcze brzuch wzdęty to wszystko bardziej boli...

[Ollllciaaa]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja zjem kromala z pasztetem i papryką i przepiję czekoladą na gorąco o! Zamówiłam tę torbę i patrzę że facet ma czapki męskie i tak myślę, że wezme mężowi bo ostatnio marudził, ze wiatr wiał a jego czapka z polarem w środku i za ciepła... No iczytam i czytam i wszystko fajnie. Zamówiłam, zapłaciłam... Patrze na aukcję a tam jak byk na zdjęciu jest napisane "dwuwarstwowa"! kalafioooooreeeeek

ale dobrze, ze chociaż Twój czapkę nosi...bo mój za chiny nie założy. Ani czapki, ani szalika, ani kalesonów rękawiczki czasami. Nie slucha mnie się wcale

[1141655]

Mój też czasem przywali jak nie wiem, ale bardziej pływa niż kopie i to jest takie zabawne
Jej jak ja kocham tego mojego pkywaka małego <3 jakiś dziś mam uczuciowy dzień,mógłby juz mąż wrócić

[Asia1105]

No co tu mówić.
Położna powiedziała, że każda z nich chce chronić krocze pacjentki, ale niekiedy lepiej naciąć niż ma popękać.
Kleszcze czy vacum, to w momencie gdy trzeba szybko urodzić, bo spada tętno itd.
Radziła zrobienie lewatywy w szpitalu, żeby się nie osrać ale ja nie wiem czy chcę. Pokazywała, źeby kupić sobie w aptece lewatywę, taka mała 150 ml buteleczka i się z nią zaprzyjaźniać Mówi, że to dla nich nic takiego jak się tam hmmm... ale dla dziecka lepiej, żeby się nie ze******

[Ollllciaaa]

Aga, to może Twój Tymek to przyszły medalista w zawodach pływackich? Już trenuje nawet w brzuszku wiesz Gdańsk, morze, już jakieś ciągotki ma
No ale jak ma być chirurg...

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez 1141655

Idzie zima to się przyda

Mniam kromak z pasztetem lux torpeda

Ja właśnie skończyłam opowiadać Tymulowi o jego dziadkach i się poryczalam
Kurcze fajnie mi mówić do niego cudownie jak ja mówię,a on reaguje, pewnie nieświadomie, ale ciągle sobie mowie, ze on mnie słucha i mi w ten sposób odpowiada

Ty sobie nie wmawiasz, że on Cię slucha bo Tymianek Cie naprawde słucha. On już jest przyzwyczajony do to nu Twojego głosu i rozróżnia go pośród innych.

Napisane przez Ollllciaaa

ale dobrze, ze chociaż Twój czapkę nosi...bo mój za chiny nie założy. Ani czapki, ani szalika, ani kalesonów rękawiczki czasami. Nie slucha mnie się wcale

Założy jak robi coś na podwórku i zimno jest ale tak do pracy czy na zakupy to nie założy bo do samochodu i z samochodu to szybko i nie ma sensu według niego. Ale do odśnieżania np zawsze kalesonki i czapa.

[iva_b]

Napisane przez Asia1105

No co tu mówić.
Położna powiedziała, że każda z nich chce chronić krocze pacjentki, ale niekiedy lepiej naciąć niż ma popękać.
Kleszcze czy vacum, to w momencie gdy trzeba szybko urodzić, bo spada tętno itd.
Radziła zrobienie lewatywy w szpitalu, żeby się nie osrać ale ja nie wiem czy chcę. Pokazywała, źeby kupić sobie w aptece lewatywę, taka mała 150 ml buteleczka i się z nią zaprzyjaźniać Mówi, że to dla nich nic takiego jak się tam hmmm... ale dla dziecka lepiej, żeby się nie ze******

a powiem wam że lewatywa nie taka straszna dla mnie gorsze cewnikowanie

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez Asia1105

No co tu mówić.
Położna powiedziała, że każda z nich chce chronić krocze pacjentki, ale niekiedy lepiej naciąć niż ma popękać.
Kleszcze czy vacum, to w momencie gdy trzeba szybko urodzić, bo spada tętno itd.
Radziła zrobienie lewatywy w szpitalu, żeby się nie osrać ale ja nie wiem czy chcę. Pokazywała, źeby kupić sobie w aptece lewatywę, taka mała 150 ml buteleczka i się z nią zaprzyjaźniać Mówi, że to dla nich nic takiego jak się tam hmmm... ale dla dziecka lepiej, żeby się nie ze******

Ja jak gadałam w szpitalu z położna to ona mówila, że one nie zwracają uwagi na kupy ani na krzyki. Że tego jakoś nawet bardzo nie widzą i nie slyszą ale najgorsze są pacjentki co dupami rzucają.

Też słyszałam, że lepiej jest naciąć niż popękać.

[1141655]

Napisane przez Ollllciaaa

Aga, to może Twój Tymek to przyszły medalista w zawodach pływackich? Już trenuje nawet w brzuszku wiesz Gdańsk, morze, już jakieś ciągotki ma
No ale jak ma być chirurg...

Haha pływać tez może juz nie mogę się doczekać jak będziemy z bobo na basen chodzić

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ty sobie nie wmawiasz, że on Cię slucha bo Tymianek Cie naprawde słucha. On już jest przyzwyczajony do to nu Twojego głosu i rozróżnia go pośród innych.

Założy jak robi coś na podwórku i zimno jest ale tak do pracy czy na zakupy to nie założy bo do samochodu i z samochodu to szybko i nie ma sensu według niego. Ale do odśnieżania np zawsze kalesonki i czapa.

No wiem ale to taka abstrakcja hihi mój syneczek
Mój mąż mówi, że już się boi ze to będzie taki cycek mamusi hihi

Mój nauczył się nosić czapkę i rękawiczki jak wychodzi z psem rano i wieczorem

Ale kalesonow to by chyba nigdy nie założył taki typ

[Ollllciaaa]

Napisane przez Asia1105

No co tu mówić.
Położna powiedziała, że każda z nich chce chronić krocze pacjentki, ale niekiedy lepiej naciąć niż ma popękać.
Kleszcze czy vacum, to w momencie gdy trzeba szybko urodzić, bo spada tętno itd.
Radziła zrobienie lewatywy w szpitalu, żeby się nie osrać ale ja nie wiem czy chcę. Pokazywała, źeby kupić sobie w aptece lewatywę, taka mała 150 ml buteleczka i się z nią zaprzyjaźniać Mówi, że to dla nich nic takiego jak się tam hmmm... ale dla dziecka lepiej, żeby się nie ze******

Ma rację kobietka. Jak czytałam o moim szpitalu to lewatywy nie stosują, a nacinanie krocza jest robione w 80%. :/.

[logoasia]

Napisane przez emdzik

To ma się więcej nie powtórzyć!
I masz naprawdę wypoczywać!

będzie dobrze!

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez iva_b

a powiem wam że lewatywa nie taka straszna dla mnie gorsze cewnikowanie

cewnika nigdy nie miałam.ale jak ktos umiejetnie załozy to podobno nawet nie czuć

[1141655]

A ci to znaczy rzucać dupa??? musze wiedzieć,bo może tez to robie?

Tez się boje cewnika....

Lewatwy wcale, to na pewno daje ulgę

Moim marzeniem jest nie popękac i nie być nacieta haha,ale hak mają ciąć to poproszę tak na dwa szwy góra haha

[DuszonaMarchewka]

a macie. co się będe sama smiała :P
https://www.facebook.com/video.php?v=10203419627564773

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

No właśnie nie wiem co z ta dupą ale takie rzucanie przy silnych skurczach to chyba nawet mimowolne moze być?

[emdzik]

mój też kiedyś nie chciał nosić kalesonów czy rekawiczek... czapke to jeszcze ew. to mu zawsze mówiłam ze ja tez w takim razie nie bede nosic i bede marzła i jak zachoruje to bedzie jego wina
i zaczał nosić podzialalo i pozniej nieraz był mi wdzieczny ze mu ciepło i w ogóle...

[1141655]

Napisane przez DuszonaMarchewka

a macie. co się będe sama smiała :P
https://www.facebook.com/video.php?v=10203419627564773

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

No właśnie nie wiem co z ta dupą ale takie rzucanie przy silnych skurczach to chyba nawet mimowolne moze być?

Haha fajne to dwa szkraby jaki śmiech haha

Aaaa takie rzucanie dosłowne eee to na pewno się zdarzy heh ja się wije jak mnie brzuch boli wiec co to będzie hihi

[iva_b]

tzn potem go nie czuć ale samo założenie aaaaauuuuućććć i oczywiście tekst: prosze rozluźnić mięśnie. ja jak już widze tą rurke to mnie boli ehh

[1141655]

Ja mojemu musze teraz po domu kupić jakiś długi ciepły dres, bo on w krótkich spodenkach chodzi po domu.. Br i gada ze mu zimno, w pepco są często fajne zwykle

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez iva_b

tzn potem go nie czuć ale samo założenie aaaaauuuuućććć i oczywiście tekst: prosze rozluźnić mięśnie. ja jak już widze tą rurke to mnie boli ehh

Mówisz?nigdy nie miałam,nie słyszałam nawet od nikogo jakie to uczucie, ale może mnie ominie.. Chyba ze cc to nie da rady... Ijeszcze wenflonu się boje grrr

[iva_b]

Napisane przez 1141655

Ja mojemu musze teraz po domu kupić jakiś długi ciepły dres, bo on w krótkich spodenkach chodzi po domu.. Br i gada ze mu zimno, w pepco są często fajne zwykle

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------



Mówisz?nigdy nie miałam,nie słyszałam nawet od nikogo jakie to uczucie, ale może mnie ominie.. Chyba ze cc to nie da rady... Ijeszcze wenflonu się boje grrr

lewatywy i igły mi nie straszne nawet dren przy szyciu po ostatnim CC nie zrobił na mnie wrażenia ale na samą myśl o cewniczku

[emdzik]

ja się nawet lewatywy boję

[Asia1105]

Tą lewatywę, którą nam pokazywała, to się samemu robi, ale musowo jak już się jest w szpitalu! Strasznie to nie wyglądało. Jak mus to mus. Mówiła, że szpital się ucieszy jak się kupi ją samemu w aptece, bo zaoszczędzi A nie wolno robić jej w domu, bo nie wiemy jakoe rozwarcie itd. no i żeby nie urodzić do kibelka

[DuszonaMarchewka]

dziewczyny jaki usztywniany rożek jest lepszy? Ten z wkładem z gabki czy z kokosem?

[logoasia]

lecimy spac padam na gębę
dobrej nocy

[1141655]

Ja nie wiem nawet jaki mam. Mam z motherhood nie wiem jakie oni robią i jakie są lepsze,

[Asia1105]

Napisane przez logoasia

lecimy spac padam na gębę
dobrej nocy

Śpijcie dobrze, wesoła rodzinko

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez DuszonaMarchewka

dziewczyny jaki usztywniany rożek jest lepszy? Ten z wkładem z gabki czy z kokosem?

Ja się nie znam. Nie doradzę. A sama nawet nie wiem jaki mam... Upchany gdzieś jest, nie sprawdzę, ale pewnie jakiś najzwyklejszy, bo to do kompletu pościeli był...

[maciejka1987]

WItam,

Poszalałyście 8 stron do nadrabiania .... w piątek będe miała lekturę.

Dziś rano byłam u lekarza i generalnie szybko wizyta, bo glównie byłam po skierowanka na badanka. Także jutro czeka mnie picie glukozy. Powiedziałam mu, że znów mi się brzuch stawia to dostałam luteine i no spę, i powiedział, że na dłużej ze mną zostanie. Na zaparcia kazał mi wziąć kupić czopki glicerynowe i jeść śliwki suszone, bo to najbezpieczniejsze w ciąży podobno, a jak nie zadziała, to za tydzień da mi coś innego ... no i za tydzień w piątek mam to ostatnie USG.

Oczywiście na początku z tekstem do mnie czy dziś uśmiechamy się, czy płaczemy :P

[DuszonaMarchewka]

chciałam kupic 2 na zmianę i teraz nie wiem...

[emdzik]

O moim rożku tylko tak napisali:


Miękkie i bardzo ciepłe rożki uszyte są bardzo solidnie. Zewnętrzna i wewnętrzna warstwa to Tkanina Bawełniana. Wypełnione są wysoko gatunkową włókniną poliestrowo silikonową I GATUNKU. Dzięki zastosowaniu wysokiej jakości wypełnienia becik na długo zachowuje swoją puszystość i miękkość. Rożki przeszywane są po brzegach oraz pikowane po środku co zapobiega przemieszczaniu się włókniny podczas użytkowania jak i prania
Rożek w tylnej części posiada usztywnienie wykonane ze specjalnej maty, która zapewnia sztywność i sprężystość. Dzięki specjalnej kieszeni usztywnienie można z łatwością wyciągać na czas prania.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

W ogóle czytałam w marcówkach co u tamtej co urodziła... i ona wkleiła filmik o takim też wcześniaku...
Dosłownie poryczałam się ze wzruszenia...

https://www.youtube.com/watch?v=EEPHLC6dMGA

[maciejka1987]

aa a cały dzień nie odzywałam się, bo mój mąż ma wolne i razem siedzieliśmy. Po południu usnęłam, a moje kochanie kupiło mi róże i zrobiło obiad normalnie mówię Wam rewelka

[Alunia79]

Meire dobrze, że się kochan odezwałaś
100lat dla córeczki.

Mama Zuzi, jaka wielka córunia! Szok normalnie.Dobrze,że wszystko z nią dobrze.
Kapciuchy prześliczne. Ty też masz dryg do robótek ręcznych
Ewcia,MamaZuzi i inne mamy (wybaczcie,że nie wymienię wszystkich) waszych tżów to przez kolano normalnie ;\ Tulę was kochane. Mój też mnie nieraz z równowagi wyprowadza, ale nie tak. Ja to najchętniej nieraz bym mu kompa wywaliła przez okno. Ale Ewcia nie pozwoliłabym na takie zachowanie jak u Ciebie. Ja to też wredna baba potrafię być, jak MamaZuzi