Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014 - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-21, 04:36   #361
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Czy przy kp mozna jesc grzyby?? Nie mam na mysli pieczarek a np. Pierogi z kapusta i grzybami na Wigilie z grzybkami z Polskich lasow. Albo np. Kanie z patelni??

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:34 ----------

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
hej hej ja wrzesniowa .. mozna dołączyć do pażdziernikowych mamuś ??
Heeej, witamy a co to sie stalo, ze w pazdziernikowych a nie wrzesniowych??



My sie karmimy. Zaczelam robic mm a ze mnie zaczeli cieknac
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 05:07   #362
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ever - super, że walczysz o kp! Na fb laski pisały, że można wszystko w śwęta. Ja będę próbować, byle z umiarem

Ja na razie tylko przy rodzinie i bliższych znajomych karmię. Moja rodzina się nie certoli i prawie mnie wianuszkiem obsiadają, u TŻ są delikatniejsi, przy nich się troche wstydziłam, ale przecież nie będę przez rok czy ileś wychodzić do innego pokoju karmić. Chyba nie czaiłabym sie raczej w przychodni czy coś. I mam mocne postanowienie wykłócać się z każdym, kto mi każe iść do kibla karmić, zobaczymy, jak będzie w praktyce, obym nie musiała.

Tylko problemem jest na razie to, że jak Mały puści pierś, to mi strumień dalej leci i chlapie i zalewa. Muszę to jakoś ogarnąć.

Edytowane przez gargantuiczna
Czas edycji: 2014-11-21 o 05:15
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 05:48   #363
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Eve super.

Kania z patelni ogolnie trzeba uwazac nie typko przy kp.

Grzyby uwielbiam zamrozone mamy

Na swieta odciagne pokarm

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------

Hej Sowa. Napisz cos o sobie
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 09:01   #364
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

wit D jak najbardziej do butelki - my inaczej nie dajemy, ładnie się w mleku rozpuszcza.

Witamy i my. Kolejna nocka z jedna tylko pobudka, potem jedzenie o 6.oo, dosypianie z mama w łóżku do 8.30 a potem wrzask dziki ugaszony dopiero w chuście Rytuał nam się z tego robi.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.

Edytowane przez elianka
Czas edycji: 2014-11-21 o 09:09
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 10:24   #365
NOWA SOWA
Wtajemniczenie
 
Avatar NOWA SOWA
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 400
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Czy przy kp mozna jesc grzyby?? Nie mam na mysli pieczarek a np. Pierogi z kapusta i grzybami na Wigilie z grzybkami z Polskich lasow. Albo np. Kanie z patelni??

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:34 ----------



Heeej, witamy a co to sie stalo, ze w pazdziernikowych a nie wrzesniowych??


My sie karmimy. Zaczelam robic mm a ze mnie zaczeli cieknac
bo ja tu i tu
mam synka olusia , kochanego slodziaka 11 tygodniowego
spokojne dziecko nie płacze
karmie swoim odciaganym i mm , bo spadał z wagi ...
etc piszczcier co mam jeszcze
__________________
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."


NOWA SOWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 11:18   #366
nocnyskowronek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 331
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
Heeeej.

Dzięki za kciuki, pomogły. 4 jest
Ale ile sie nastresowalam... Po 1 niewyspana.mala od 4 stekolila wiec spanie zadne prawie. Przez droge przespala. Poszlam do dziekanatu to tz/dzwoni bo mala tak sie rozdarla ze aramegon wiec ja wio w obcasach. Szybko cyc i na obrone. Po obronie wracam, ona znowu darcie. Tz/caly mokry, ona tez... Okazalo sie ze butla jej nie robi, tak samo jak smoczek. Wiec szybko cyc i sie uspokoila.
Dobrze, ze juz po bo stres mega.

Mega zmeczona jestem... Glowa az mnie boli.
Gratulacje!

Cytat:
Napisane przez klio69 Pokaż wiadomość
Ja jestem z małą 3x w tygodniu w Matce Polce..i pomimo masakrycznych warunków nie przystosowanych dla mam z dzieckiem, zawsze znajdę jakiś kącik by ją nakarmić
A poza tym dziewczyny..dziś świętujemy tydz z przesypianiem nocy, cudowna sprawa. Mam nadzieję, że Was wkrótce będzie to samo czekać, nadal gromadzimy zapasy mleka, bo ściągam systematycznie co 3h, a Rita je w zasadzie co 4h..Jutro mamy morfologie, czy któraś z Was już miała?
Oj cudnie! Ciekawie kiedy my będziemy mogły świętować takie noce?

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
hej hej ja wrzesniowa .. mozna dołączyć do pażdziernikowych mamuś ??
Cześć!
A to synek miał być październikowy a wyszedł wrześniowy czy jak? Tak czy inaczej mamy u nas mamy od sierpnia do listopada więc serdecznie zapraszamy
__________________
02.10.2014
nocnyskowronek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 11:30   #367
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Nowa Sowa - cześć

Moje dziecko dziś kończy 5 tygodni o.o jaki duuuzy chłopiec z niego<3
Dziś jest zupełnie nieodkładalny. trudno, widocznie potrzebuje. Po raz kolejny dzięki cywilizacji za chustę. Zaczynam się rozglądać za nosidłem ergo bo śniegu napadało u nas dużo i już wiem, że długo wózka z chałupy nie wyciągnę
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-21, 13:22   #368
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Nowa gratulacje! W końcu masz to z głowy.
Moje dziecko już rozpoznaje rytuał kąpieli. Zawsze po je a potem ślicznie zasypia sama w łóżeczku Wczoraj jak zasnęła o 20 to obudziła się o 2 i o 5. Super. Oby tak dalej.
No i mamy co świętować bo w końcu zrobiła kupkę po tygodniowej przerwie
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 13:49   #369
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

jak czytam że Wam leci ciurkiem mleko to zazdroszcze
u mnie malutko pokarmu, nie wiem jak rozkręcić laktacje
W nocy mam pełne piersi mleka i daje jej cyca i chyba się najada bo idzie odrazu spać. no i słyszę jak przełyka.
W dzień jest gorzej. Ciągle wisi na cycku a się nie najada. Dziś płakała i zrobiłam jej mm 90ml i zjadła wszystko.
To ja ją głodzę
Nie wiem co ja mam robić aby mieć dużo mleka. Płakać mi się chce.
Staram się pić dużo, w tym herbattki laktacyjne, przykładam ją często do cyca. Possie trochę, i zaczyna się denerwować albo zasypia.

kasiakg brawo za kupke
a TY karmisz mm czy kp?

Nowa Sowa - witaj
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 14:07   #370
magsik
Zadomowienie
 
Avatar magsik
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

cześć laseczki

dziś u nas była 6 i ostatni raz położna, trochę mnie zdenerwowała. Mówiła żebyśmy małego zabrali na rechabilitacje, bo głowa leci mu w jedną stronę i może to skończyć się przykurczem do tego robi nam się ciemieniucha plus oczami do tyłu wodzi ale to moja wina bo lezał przed oknem i wzrok do światła kierował. Jak go zwazyła w bodziaku i czystym pampersie to waga pokazała 5340 ale odjęła 80g i wpisała 5260 g, coś mi się to nie podoba bo w poniedziałek ważył w przychodni 5250, może to być kwestia innej wagi?

Nowa Sowa witamy

mi z piersi też nie tryska ale zauważyłam, że jak piję więcej wody to zdaża mi się coraz częściej , że cieknie.
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r.

23.09.2014 Michałek
magsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 14:33   #371
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Monic karmię piersią. Podobno tak może być z tą kupką. Od jakiegoś miesiąca tak mi robi, raz na kilka dni. Mimo wszystko martwię się jak jej za długo nie ma
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-21, 14:42   #372
gosiakk23
Rozeznanie
 
Avatar gosiakk23
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Część Dziewczęta pisze do was juz od 3 h bi jak nie Mały się obudził to wlasnie przed chwila napisałam mega długiego poeta i komp mi się wyłączył bo coś z nim nie tak i od kilku dni sam się wyłącza :/ wiec teraz pisze z telefonu.

Nie było mnie tu parę dni, ale w miarę możliwośći staram się was podczytywac na bieżąco.

Maly jest teraz bardziej absorbujący.. Najlepiej jakby nosić go na rękach.. I to po całej chałupie bo w jednym miejscu to juz za nudno..
Wasze dzieciaki jak żadna to przez pierwsze 15-20 min też się tak tłuką po łóżku? Mój ostatnio jak zasnal u nas na łóżku poszłam na 15 min do kompa zaczął skiełczec.. Ja przychodzę a on leży w poprzek łóżka

Wczoraj była u nas położna z Julinkiem wszystko ok. Zaniepokoiło ja tylko to ze jest bladziutki i powtórzona po szpitalu morfologia nie poprawiła się za zbytnio, spadły troszkę czerwone krwinki i hemoglobina.. i kazała udać nam się dzis do doktorowej. Pani doktor kazała się nie martwić bo powiedziała ze większość dzieci w pierwszym. Miesiącu ma takie spadki jeśli chodzi o morfologię i kazała się nie przejmować.. Dala jeszcze jedno skierowanie na pobranie krwi.

Ktoras pytała jak wygląda morfologia otóż pobierają krew dziecku nakluwajac paluszek glukometrem i wyciskają paluszka kropelki do fiolki. Nasz akurat nie płakał bo w sunie spal.. Zaskiełczał tylko.

Byliśmy też z bioderkami i wszystko ok. Oczywiście musieliśmy płacić i iść prywatnie poniewz juz na NFZ juz nigdzie nie było miejsca.. Co za kraj co za polityka..!!

Hitem dzisiejszym jest to ze jak karmialam małego butla na kolanach ( bul w samym bodziaku) to mnie okupkał entralnie na spodnie. Wyleciało bokiem.
A hitem nr 2 jest to ze nasz Juliuszek oddal tacie dzis pierwszy prawdziwy świadomy uśmiech <3
A i Juliando nie chce zdać smoka Cwaniak nie da sie go oszukac.

Mam porownanie jesli chodzi i pieluszki mianowicie Dada ws Pampers i jak dla mnie Dada daja lepiej rade. Jak juz ktoras dziewczyna pisała lepiej chlona i pupcia nawet jak pampek jest zasikany jest suchutka
Nowa ogromne gratulacje za obronę juz sobie wyobrażam jak bylas zestresowana jak mala płakała.. A mój tz też jest cały upocony jak ma małego na rekacha ten zacznie plakac
PurBlanuś wspieram cie calym serduszkiem.. Kazda z nas pewnie ma zalamki i podlamki.. Ale cale szczęście mamy forum i można się tu wyżalić i wypłakać wszystko się ułoży zobaczysz.

Nie wiem co jeszcze miałam komu napisać bo dużo tego było..
__________________
11 luty - 2 kreseczki
14 luty- bicie serduszka
3 październik- termin porodu
Ahmia – wyszukiwarka darkwebu. Zajdź ukryte Hidden Services w sieci Tor
Chłopiec Juliusz
Pierwsza Dzidziolinka
41/40

Mój Aniołeczku

Edytowane przez gosiakk23
Czas edycji: 2014-11-21 o 14:45
gosiakk23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 15:06   #373
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Jeśli chodzi o pampersy to ja mam porównanie Pampersów (zielonych) i Bella Happy i o wiele bardziej mi pasują Bella. Są grubsze, lepiej chłoną, pupka suchutka, no i wydają mi się mniej jakieś takie platikowo-foliowe, wydaje mi się, że bardziej oddychające są.

Dziewczyny, poszłam za Waszymi radami i uznałam że koniec eksperymentów na dziecku, koniec MM w jakiejkolwiek ilości. Od 24 h jest tylko na cycku, dostaje Bobotic i Delicol i naprawdę nie ma tragedii. Nie jest na razie idealnie, ale przynajmniej kupy wróciły do normalności, nie jojda i nie wyje jakoś specjalnie dużo. Naprawdę z nadzieją patrzę w przyszłość, jednak natura najlepsza (no... co prawda troszkę wspomagana farmakologią, ale co tam ).
Młody ładnie spał w nocy, pospał sobie nawet rano (gdzie zwykle ranki były koszmarem dosłownie), potem zażyczył sobie jeść przez... 2 godziny. Oczywiście odbijałam go co jakiś czas i dwa razy podałam wszystkie kropelki. I wiecie co? Wcale zła nie jestem ani umęczona, stwierdzam, że od tego jest mama żeby karmić Na koniec już się zaczął denerwować (podejrzewam że brzuch bolał z przejedzenia), więc go odłożyłam do kojca, włączyłam biały szum i śpi.

A teraz najlepsze. Wczoraj byłam na PIWIE Z PRZYJACIÓŁKĄ!!! Moje pierwsze takie wyjście od miesięcy Pochwaliła mnie że pięknie wyglądam, wcale nie jak matka Mąż został z małym. Miałam oczywiście całą kupę mleka zamrożonego na tę okazję (zostało mi z dni gdy podawałam MM), żeby małego nie upić i do 9 cycka nie dawałam.
Normalnie powiem Wam że odżyłam!
AAAAAaaaa i jeszcze jedno. Wczoraj się mega dowartościowałam bo ktoś mi w tym barze postawił piwo zanim zauważył że mam obrączkę :P
__________________
20.10.2014 Witek


Edytowane przez poczwarkah
Czas edycji: 2014-11-21 o 15:08
poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 15:08   #374
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Dzieki dziewczynki, nawet nie wiecie jaka ulga. Moge sie w pelni skupic na Mai. Mam kilka/zdj. Znowu na maila
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_7383.jpg (58,1 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg oie_0Xw6uGTHJzgz.jpg (56,4 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg oie_1A7NsnuxlJH5.jpg (61,0 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg oie_tuIXjvoPD7xQ.jpg (69,5 KB, 30 załadowań)
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 18:29   #375
dariuska89
Raczkowanie
 
Avatar dariuska89
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczynki, nawet nie wiecie jaka ulga. Moge sie w pelni skupic na Mai. Mam kilka/zdj. Znowu na maila
Jejku cudeńka!! Nie mogę sie napatrzeć!

poczwarkah gratuluję kp przez całą dobe oby tak dalej

gosiakk23 haha dopiero pierwsza kupa na tobie a poczekaj co dalej hihi i super że już uśmiech zaliczyliście!!

monic84 u mnie też ciurkiem zasuwa już sebe ochlapałam bo patrzył akurat jak Anna je i chciałam mu buzie wytrzeć to stwierdził że sobie obliże hahaha

Ja nie daję już powoli rady- nie z małą tylko z Sebą własnie dziś w przychodni tak mi odstawiał numery że ludzie patrzeli na mnie z politowaniem lub z wyrazem w oczach mówiącym że beznadziejna ze mnie matka
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm

Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm
dariuska89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 19:44   #376
NOWA SOWA
Wtajemniczenie
 
Avatar NOWA SOWA
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 400
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

no witajcie mamuśki ;-)
nie, planowany wrześniowy tylko dni się delikatnie pzresunęły ale chłopak zdrowy i kochany
ściągacie laktatorem czy karmicie piersią .. ja ściuągam no i mm tez niestety . pokarmu mam mało nie najadał się bąbelek
__________________
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."


NOWA SOWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 20:09   #377
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ja tylko cyc. Dzis 3 tydzien
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 20:14   #378
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Nowa gratulacje! W końcu masz to z głowy.
Moje dziecko już rozpoznaje rytuał kąpieli. Zawsze po je a potem ślicznie zasypia sama w łóżeczku Wczoraj jak zasnęła o 20 to obudziła się o 2 i o 5. Super. Oby tak dalej.
No i mamy co świętować bo w końcu zrobiła kupkę po tygodniowej przerwie
Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Monic karmię piersią. Podobno tak może być z tą kupką. Od jakiegoś miesiąca tak mi robi, raz na kilka dni. Mimo wszystko martwię się jak jej za długo nie ma

Kasiakg
, czy my mamy te same dzieciaczki? U nas jest IDENTYCZNIE w sprawie kup, spania i karmienia. Ewidentnie Adaśko załapał stały rytm nocny, u nas to już prawie 4ty tydzień tak leci!

Cytat:
Napisane przez dariuska89 Pokaż wiadomość
Jejku cudeńka!! Nie mogę sie napatrzeć!

poczwarkah gratuluję kp przez całą dobe oby tak dalej

gosiakk23 haha dopiero pierwsza kupa na tobie a poczekaj co dalej hihi i super że już uśmiech zaliczyliście!!

monic84 u mnie też ciurkiem zasuwa już sebe ochlapałam bo patrzył akurat jak Anna je i chciałam mu buzie wytrzeć to stwierdził że sobie obliże hahaha

Ja nie daję już powoli rady- nie z małą tylko z Sebą własnie dziś w przychodni tak mi odstawiał numery że ludzie patrzeli na mnie z politowaniem lub z wyrazem w oczach mówiącym że beznadziejna ze mnie matka
Dariuska, mój też odstawiał takie numery, że dosłownie wstyd było mi z nim gdzieś wychodzić. Wstyd, że nie umiem sobie z nim poradzić i że nagle mój dotąd grzeczny syn potrafi tak bardzo mnie nie słuchać, być niegrzeczny, złośliwy i agresywny. Dosłownie przedstawienia na ulicy urządzał, i dwa razy w szatni w przedszkolu. Ile ja przepłakałam... głowa do góry, przejdziemy przez to

U nas - po ośmiu tygodniach musze powiedzieć, ze wracamy na prostą.To jeszcze nie jest mój dawny syn, ale jest całkiem nieźle.
__________________
Adaś- 26.09.2014

Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 20:31   #379
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Pola ciagle na cycu i juz sie balam ze mam za malo pokarmu a tu kryzys laktacyjny 6 tygodnia... Ciagle cos :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 20:35   #380
dariuska89
Raczkowanie
 
Avatar dariuska89
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Agatkia jejku kochana nadziei mi narobiłaś, my tyle czasu pracowaliśmy z Sebą żeby udało nam sie dogadać i naprawdę super nam szło a teraz jest gorzej niż było tylko że razy 2 co najmniej
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm

Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm
dariuska89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 21:33   #381
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez dariuska89 Pokaż wiadomość
Agatkia jejku kochana nadziei mi narobiłaś, my tyle czasu pracowaliśmy z Sebą żeby udało nam sie dogadać i naprawdę super nam szło a teraz jest gorzej niż było tylko że razy 2 co najmniej
My też bardzo pracowaliśmy nad starszakiem. Też szło super. Ale w pewnym momencie wyraźnie widziałam, że nasz starszak sobie nie radzi, sam się ze sobą męczył. Potrafił bić mnie w takiej totalnej histerii, ale widziałam, że nad sobą nie panuje, że on wcale tego nie chce, ale nie potrafi inaczej, po prostu. W pracach plastycznych czarny kolor, chociaż umiał przepięknie kolorować, nagle wszystkie rysunki zagryzdane. Przerosła go sytuacja, chociaż z braciszka bardzo się cieszy i w stosunku do niego jest super. To nas, rodziców obwinia, że nagle nie jesteśmy na każde zawołanie, i że czasem trzeba na coś poczekać. Że teraz trzeba dzielić się mamą i tatą.
Oj, długo mogłabym pisać. Miałam wrażenie, że dziecko mi się o dobry rok cofnęło, emocjonalnie, ale też w każdej innej dziedzinie.

Teraz naprawdę jest nieźle, tak "na czwórkę" . Właściwie z dnia na dzien. Kilka masakrycznych tygodni, i nagle zmiana. Zrozumiał, ze go kochamy, i że nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Pomyśl sobie, że musieliście być do tej pory bardzo dobrymi rodzicami, skoro Sebie tak trudno pogodzić się ze "stratą" rodziców, bo jestem pewna, ze odbierają to właśnie w kategoriach straty. Gdybyście źle go wychowywali, gdyby nie było miłości, przywiązania byłoby mu wszystko jedno, a nie jest.

Będzie dobrze (mój starszak tylko pół roku młodszy od Twojego)
__________________
Adaś- 26.09.2014


Edytowane przez Agatkia
Czas edycji: 2014-11-21 o 21:34
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 22:58   #382
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Dobry wieczór. Ja ostatnio tylko wpadam udzielić informacji o sobie. Głupio mi, ale serio nie mam jak. Już zaraz będę miała nowy pakiet internetu w telefonie i od razu będzie mi łatwiej, niż włączanie kompa.

Dziś byłam z Olinkiem 4 godziny poza domem. Tak pięknie spał, spacerowałam z nim po mieście, parku, wpadłam do galerii.
I wymyśliłam, że pójdę na balety w pracy (dziś jest dzień pracownika socjalnego, i z tej okazji co roku mamy bal). Moja mama też na niego szła, więc myślałam, że nie mam z kim małego zostawić, ale ciocia przyjechała i się nim zajęła. Wyszykowałam się, poszłam na 18. Wróciłam po 22, mimo, że Mały spał, ale tak mnie bolały cycki, że nie pytajcie Dalej śpi, a mi pierwszy raz udało się ściągnąć 100 ml Może dla tych, co ściągają na codzień to niewiele, ale dla mnie to rekord. Jak się obudzi to dostanie.
Na prawdę dobrze zrobiło mi wychodne. Pobalowałam trochę No i się wypindrowałam, założyłam gacie obciskające i co niektórzy się pytali gdzie zniknął mój brzuch

Z kiepskich info to Olinek chyba ma zapalenie spojówki w prawym oczku. Już dziś rano tak miał zaropiałe, ale przed wyjściem wyjęłam taki kawał ropy. Ciotka mu przemywała solą fizjologiczną. Ale to niewiele pomogło. Co rusz mu się zakleja.
Pomoże któraś ?
Jutro chyba z nim podjadę na pogotowie No i muszę na uczelnie, chyba, że zostawię go w domu, tak jak dziś
Fajnie się czuje, że wyszłam, ale wiecie co, jak mi ciotka powiedziała, że po kąpieli po 19 dostał mm, zasnął od razu i śpi do teraz to sobie pomyślałam, że jestem kiepską mamą. Mi po kąpieli udaje się go uspać po 22 I jeszcze to oczko....Coś musiałam zrobić źle, przewiało go i teraz będzie się męczył

No i druga kiepska info, tż przyjeżdża najprawdopodobniej w 1 dzień świąt i to na tydzień. Nie dostanie więcej wolnego. Pierwsza wigilia z synem, on spędzi ją w drodze do Pl. Załamka. Dzień udany, ale zakończenie....
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 23:18   #383
justiwi
Wtajemniczenie
 
Avatar justiwi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Karkonosze
Wiadomości: 2 565
GG do justiwi
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez mortisha84 Pokaż wiadomość
Też mam ręczny Lovi i jest ok. Odciągałam póki co 3 razy tylko, za pierwszym razem nie było nic, potem już leciało. Położna mówiła, że w szpitalu właśnie takich używają i sobie mamy chwalą.

Mnie zastanawiają te zalecenia do wybudzania. Ok rozumiem noworodek, ale już większe dziecko? Skoro przesypia 5h to po co budzić? Czy karmienie na żądanie nie działa w obie strony? Dawać kiedy chce, a jak nie chce, bo śpi, to nie dawać?
Cześc mamusie
Z góry przepraszam, że się wcinam w nie swój wątek, ale pozwolę sobie na wypowiedź.

Moja położna powiedziała mi, że owszem, karmi się na żądanie tak dziecka, jak i swoje

Będąc w szpitalu, spałam z budzikiem ustawionych na dzwonienie co 2 godziny, żeby karmić no bo noworody to niby takie ospałe i nie mozna im do końca z apetytem ufać. Potem przez tydzień w domu spałam z zegarkiem na nadgarstku i zapisywałam pory karmień jak i czas ich trwania, żeby wiedziec, czy mały tylko pił czy ssał dłużej czyli jadł.

Powiem Wam, osiwieć od tego można, dlatego też schowałam notatnik do szuflady i jak młody budzi sie choćby teraz (ma pół roku) co dwie godziny w nocy to je co dwie godziny w nocy a jak raz spał 11 godzin to ja spałam z nim i gdyby nie cycki bliskie eksplozji to bym nie wiedziała, że tyle godzin minęło - tak błogo mi sie spało


Nie czytałam całego wątku ale mamy walczące o kp moga jeszcze poszukac pomocy u Magdy Karpieni z LLL (La Leche League Polska)
Dziewczyna jest wolontariuszką i swego rodzaju cudotwórca w karmieniu piersią

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Witajcie, U nas kolejny dzień świstaka- karmienie, zasypianie, odkładanie do łóżeczka, chwila leżenia i płacz. Brak mi sił. Nie wiem co robię źle- dziś nie dałam mm. Teraz jesteśmy na cycu bo czkawka męczy.
Wydaje mi się, że problemem jest zasypianie na cycu. Ja go nie mogę dobudzić, kładę do wyrka i pobudka. Macie jakieś sposoby na budzenie Maluszków ?
No i męczą nas bączki Podaję espumisan ale nie działa A Małego albo boli jak pierdzi albo nie wiem, bo zawsze jak pierdnie mocniej to płacze albo w sumie krzyczy w niebo głosy. Przed chwilą płakałam razem z nim.
W nocy chyba faktycznie ten pokarm lepszy bo przesypia lepiej.

Generalnie mnie też męczą gazy. Ale sobie pierdnę i mi lepiej. A już jedzenie ograniczyłam, na początku jadłam wszystko ale teraz już chyba totalnie zacznę jeść dietetycznie
Zadzwonię jutro do poradni laktacyjnej. Niech mi coś doradzą, bo serio z dnia na dzień mam takiego doła, że chyba mnie łapie depresja poporodowa jeśli jest coś takiego.
I jeszcze dzwonił tż. Przyjeżdża w 1 dzień świąt na tydzień Załamka.
Przepraszam, że tylko o sobie, ale się kładę spać. Wyć mi się chce.

Nowa gratulacje ogromne :brawo:
Napij sie herbaty z kopru włoskiego - pójdzie w mleko i odgazujesz malucha.

Do poradni laktacyjnej najlepiej pojechać z dzieckiem na wizytę, nie najedzonym i nie głodnym.

Zaropiałe oczko smaruj swoim mlekiem
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w30dw4vcbz4k5v.png


Lepiej żałować tego co się zrobilo

Edytowane przez justiwi
Czas edycji: 2014-11-21 o 23:30
justiwi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 08:58   #384
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Witam i ja sobotnio. U nas czary mary... szósty tydzień się zaczął i skok rozwojowy się skończył jak ręką odjął.

Zerwałam się o 8.30 przerażona - dlaczego moje dziecko nie płacze?! Patrzę na łóżeczko a mój syneczek otwiera oczka , posyła mi promienny, bezzębny uśmiech. Mi łzy wzruszenia stają w oczach a Pisklę jak nie wybuchnie wrzaskiem jak Arnulf wódz Hunów
Ale to tylko głód był. Szybko butla, przewijanie, za chwile kupa, znowu przewijanie.. a teraz śpi w ŁÓŻECZKU. cały tydzień poranki spędzał w chuście przyklejony do mnie

A propos karmienia na żądanie to ja mm dylemat. Młody strasznie dużo je jak usiłuje wprowadzić karmienie w regularnych odstępach czasu to wrzeszczy z głodu. A jak go karmię na żądanie to nie wiem ile mu dawać. W tym wieku powinien zjadać 6 x po 120 ml. Najchętniej jadłby 8x 120... Porcja 90 ml to dla niego za mało... nie chce go przekarmić - nie przejmuję się, że go upasę, szczerze wątpię w zapasienie niemowlaka mlekiem, ale boje się o jego nerki i przebiałkowanie. Z drugiej strony nie chce mu ograniczać ilości tak, żeby był głodny. Na razie "oszukuje" - jak je zbyt często to mu robię jedna lub dwie porcje dziennie 120 ml, ale zmniejsza ilością proszku i częściej wodę daje. Młody ładnie przybiera i rośnie a problem jest dla mnie zbyt błachy, żeby zawracać ty głowę lekarzowi...
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 09:52   #385
magsik
Zadomowienie
 
Avatar magsik
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

To witamy się i my
U nas nocka średnia ja nie miałam siły długo chodzić z nim w nocy żeby odbijał i po 10 min rezygnowałam i go kładłam. U nas śniegu napadało ale i tak wybieram się na krótki spacer no chyba że nie dam rady pchać wózka.
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r.

23.09.2014 Michałek
magsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 10:23   #386
Lunnas
Raczkowanie
 
Avatar Lunnas
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Dzień dobry
U nas od wczoraj Wiktorek wariuje. Wczoraj w ciągu dnia przespał tylko 3h a tak to siedział, rozglądał się, uśmiechał troszkę ponarzekał.. nie wiem o co chodzi Może przez to że wczorajszej nocy przespał od 1 do 7
Dzisiejsza noc już więcej pobudek ale teraz też od 8:30 nie śpi i nie wiem czy nie będzie powtórki z rozrywki Na razie siedzi oparty o poduszkę do karmienia i słucha muzyki z tv

Mnie niestety złapało dość mocne przeziębienie i nawet jak bym chciała małego mniej dotykać itd to przez to że jest tak aktywny to się nie da

Nowa Sowa Witamy

Nowa Gratulacje
__________________
Czekamy na naszego Skarba - 20.05.2018r.
Wiktorek jest już z nami od 30.09
Lunnas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 10:36   #387
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Nowa Sowa witaj!

PurBlanka fajnie, że miałaś odskocznie, zazdroszcze

elianka dobrze, że się skok skończył, trzy tygodnie spokoju i kolejny

Nowa piękne zdjęcia!

Ja się witam niedzielnie! Nie było mnie wczoraj, bo mieliśmy gości. Poza tym u nas nic nowego, Tymek nadal nieodkładalny...
Straszycie tym śniegiem, mam nadzieje, że do mnie dotrze jak najpóźniej...
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 10:39   #388
Lunnas
Raczkowanie
 
Avatar Lunnas
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Oo Młody zasnął oby na troszkę dłużej

U nas śnieg poprószył ale się roztapiał od razu
__________________
Czekamy na naszego Skarba - 20.05.2018r.
Wiktorek jest już z nami od 30.09
Lunnas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 11:11   #389
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ja musze pochwalix moje dxiecko

Rzn do 11 usypianie bylo i troszq sie namwczylismy.
Ale potem poszlam spac, tz tez ze mna . Maja w lozeczku, kolo 2 karmienie, znowu spanie, potem 5 i spanie, 8 i znowu spanie i do 11 pospalismy wszyscy . Pierwszy raz od urodzenia

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Morti dzis sobota .
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 13:24   #390
dariuska89
Raczkowanie
 
Avatar dariuska89
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
My też bardzo pracowaliśmy nad starszakiem. Też szło super. Ale w pewnym momencie wyraźnie widziałam, że nasz starszak sobie nie radzi, sam się ze sobą męczył. Potrafił bić mnie w takiej totalnej histerii, ale widziałam, że nad sobą nie panuje, że on wcale tego nie chce, ale nie potrafi inaczej, po prostu. W pracach plastycznych czarny kolor, chociaż umiał przepięknie kolorować, nagle wszystkie rysunki zagryzdane. Przerosła go sytuacja, chociaż z braciszka bardzo się cieszy i w stosunku do niego jest super. To nas, rodziców obwinia, że nagle nie jesteśmy na każde zawołanie, i że czasem trzeba na coś poczekać. Że teraz trzeba dzielić się mamą i tatą.
Oj, długo mogłabym pisać. Miałam wrażenie, że dziecko mi się o dobry rok cofnęło, emocjonalnie, ale też w każdej innej dziedzinie.

Teraz naprawdę jest nieźle, tak "na czwórkę" . Właściwie z dnia na dzien. Kilka masakrycznych tygodni, i nagle zmiana. Zrozumiał, ze go kochamy, i że nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Pomyśl sobie, że musieliście być do tej pory bardzo dobrymi rodzicami, skoro Sebie tak trudno pogodzić się ze "stratą" rodziców, bo jestem pewna, ze odbierają to właśnie w kategoriach straty. Gdybyście źle go wychowywali, gdyby nie było miłości, przywiązania byłoby mu wszystko jedno, a nie jest.

Będzie dobrze (mój starszak tylko pół roku młodszy od Twojego)
Kochana tylko ja ich wychowuje sama i pewnie dlatego jeszcze bardziej przeżywa, dziś Anna śpi więcej to więcej z nim czasu spędziłam- pograliśmy w coś i w ogóle i już inaczej się zachowuje. Będę próbować przetrwać i nie drzeć na niego japy, tylko co robić kiedy nic nie działa. Nie mogę nie zwracać uwagi na jego zachowanie kiedy może stać się komuś krzywda. Jak wy to przetrwaliście

nowa8686 życzę więcej takich nocek

Lunnas u nas zapowiadają śnieg ale co z tego będzie to się okaze i zdrówka dla ciebie

magsik aż tak dużo śniegu spadło czy tak mało masz siły ?

elianka przetrwałaś! Super teraz będzie tylko lepiej... na razie w ogóle padłam z twojego opisu poranka haha

PurBlanka nam zaropiałe oczko kazali wacikiem przemywać czarną herbatą od kącika w kierunku ucha
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm

Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm
dariuska89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-17 21:30:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.