Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[manieczka1]

Wik, Jul, zuken wspieram Was z całych sił.
U nas pierwsza doba spanie, a druga non stop przy cycusiu az mnie juz bola. Mam nadzieje, ze dzis wyjdziemy.

[Juliette25]

Zalamana - u nas pierwsze przebily sie bezbolesnie. Teraz mamy sajgon.

Ehhh u nas noc co prawda przespana ale z cycem w buzi vudzil sie na niego chyba z 6-7 razy. Najwidoczniej to przynosi mu ulge.

Wik - Herbi tez takie pobudki ma czasem nocne. Trwa to godzine-dwie zanim ponownie zasnie.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

My dzis do lekarza jedziemy. Mlody nadal kaszle.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[manieczka1]

My raczej dzis wyjdziemy tylko chyba bedziemy mieli lewe uszko do kontroli. Mam nadz ze nic powaznego, ze tylko jeszcze jakas maz zalega czy cos

[ma.ko]

Dzień dobry

Napisane przez Izuniaa89

zdrówka

dziękuję

Napisane przez Kamel

Mako ja przy tych atakach kaszlu musiałam kupić podpaski bo nie dało rady utrzymać mimo pustego pęcherza.
Oby Tobie te inhalacje pomogły, ja mam inhalator ale jakoś nie było kiedy
W nocy i rano dalej kaszlałam więc bez tego antybiotyku to napewno by nie przeszło.
Za to mały już prawie zdrowy a tu wieczorem 3 razy powiedział, że go ucho boli dałam ibufen i zobaczę jak w nocy i rano, najwyżej znowu do lekarza

no własnie też o tym myślałam, ale obeszło się bez.
Chyba inhalacje pomagają, jak masz inhalator, to polecam - na katar i na kaszel - można wspomóc antybiotyk.
oj, oby uszko było tylko chwilowe :

Napisane przez wik_and_ola

Ma.ko, współczuję bólu głowy
Starsza córka właśnie zasnęła, młodsza śpi (tfu tfu ;-)) od dwóch godzin, teraz ja relaksuje się przy chipsach i karmi

i elegancko

Napisane przez Kamel

Za mną chodziły dziś chipsy ale jakoś nikt nie kupił

u nas małż kupił w sobote na zakupach

Napisane przez Juliette25

Hej. U nas tez skok albo zeby. Gorne i dolne trojki sie wyrzynaja. Bertus od wczoraj jest niespokojny, budzi sie z placzem i nie chce sie bawic tylko byc noszonym na rekach.

Napisane przez zuken

Julie lacze sie w bolu, u nas tez Mela chce byc noszona caly czas, poza tym nie mam pojecia czemu ale nie chce pic dzisiaj mleka:/

kurcze dziewczyny, ale macie dni ostatnio ciężkie

Napisane przez wik_and_ola

Od półtorej godziny nie śpimy i póki co nie wygląda na to, żeby miało się to zmienić. Super

no to nieźle

Napisane przez manieczka1

U nas pierwsza doba spanie, a druga non stop przy cycusiu az mnie juz bola. Mam nadzieje, ze dzis wyjdziemy.

to chyba super idzie co?
a nie masz nakładek na sutki?
a jak Twoje samopoczucie mamusiu??

Napisane przez Juliette25

Zalamana - u nas pierwsze przebily sie bezbolesnie. Teraz mamy sajgon.

My dzis do lekarza jedziemy. Mlody nadal kaszle.

kurcze co się dzieje ostatnio, ze wszyscy chorzy

Napisane przez manieczka1

My raczej dzis wyjdziemy tylko chyba bedziemy mieli lewe uszko do kontroli. Mam nadz ze nic powaznego, ze tylko jeszcze jakas maz zalega czy cos

w domu to w domu. A z uszkiem na pewno chwilowe tylko
a mąz dostanie wolne?


Ja się obudziłam o 2 na siku to tak mnie głowa bolałą, ze ledwo oczy otworzyłam. Na ślepo wzięłam apap, zrobiłam siku i położyłam się z powrotem.
Na szczęśćie teraz nie boli (tfu, tfu). Moze za dlugo w domu siedze, dzis pojde na spacer w koncu.


Mamusie co myślicie o takich prezentach dla naszych 5 miesięcznych dziewczynek:
dla jednej http://www. smyk.com/kolysanki-u2,p1084837786,muzyka-dla-dzieci-p#e lub http://www. smyk.com/kolysanki-dla-maluszka,p1072719797,muzy ka-dla-dzieci-p#e
a dla drugiej http://www. smyk.com/oczami-maluszka-harmonijka,p1062516711,ks iazki-dla-dzieci-p lub http://www. smyk.com/oczami-maluszka-pierwsza-ksiazeczka-twojego-dziecka,prod61061216,ksia zki-dla-dzieci-p
i dla każdej jeszce takie grzechotki: http://www. smyk.com/kids-ii-bright-starts-grzechotka-na-raczke,p1092927941,zabawk i-gry-dla-dzieci-p#e

[manieczka1]

Mako czuje sie psychicznie chyba lepiej niz fizycznie
Nakladki mam w domu, tu nie bralam bo nie pozwalaja za bardzo.
Maz na dzis i jutro ma za urodzenie dziecka, potem chce dwa dni opieki miec, pozniej jeden dzien do pracy, dwa wolnego z grafiku i dwa tyg ojcowskiego
Ty to masz z ta glowa...wspolczuje...ale db ze juz lepiej. A stron niestety teraz z komorki nie otworze, wiec nie pomoge

[ma.ko]

Napisane przez manieczka1

Mako czuje sie psychicznie chyba lepiej niz fizycznie
Nakladki mam w domu, tu nie bralam bo nie pozwalaja za bardzo.
Maz na dzis i jutro ma za urodzenie dziecka, potem chce dwa dni opieki miec, pozniej jeden dzien do pracy, dwa wolnego z grafiku i dwa tyg ojcowskiego
Ty to masz z ta glowa...wspolczuje...ale db ze juz lepiej. A stron niestety teraz z komorki nie otworze, wiec nie pomoge

e to nawet nie będzie tak źle, ale szkoda, ze mu urlop zleciał wczesniej. No ale trudno
No teraz z głową i tak jest lepiej niż 4i5 miesiąc kiedy bolałą mnie codziennie. Teraz to sporadycznie, ale jak boli to od razu muszę wziąć apap, bo jak się rozkręci za bardzo, to nic nie pomoze.

3majcie cię cieplutko


Dzidewczyny a jak to jest, maluszka w szpitalu myją położne? mamy mają dzieci przy sobie, karmią, przewijają itp, a położne kąpią?

[manieczka1]

Mako to zalezy od szpitala. W tym co jestem ja maz zrobil przy poloznej pierwsza kapiel nastepnego dnia myla polozna. Tu dzieci sa z mamami 24h. Chyba, ze po cc nie ma sily to biora. Karmisz i przewijasz sama. No chyba ze ma nawalone przed kapiela lub badaniem to przewina

[ma.ko]

Napisane przez manieczka1

Mako to zalezy od szpitala. W tym co jestem ja maz zrobil przy poloznej pierwsza kapiel nastepnego dnia myla polozna. Tu dzieci sa z mamami 24h. Chyba, ze po cc nie ma sily to biora. Karmisz i przewijasz sama. No chyba ze ma nawalone przed kapiela lub badaniem to przewina

aha, dzięki
ja sie boje, ze nie bede umiała dziecka w szpitalu wykąpać jakby mi kazali

[maciejka1987]

oo to jednak udało się jakoś załatwić wolne, super, bo wydaje mi się, że pomoc w tych pierwszych chwilach jest mega ważna

No i kolejka do porodów się zmniejsza... jeszcze trochę i zaczną trząść portkami, niech tylko jagacia i mako urodzą

U nas wyprawka prawie gotowa, tj. brakuje nam wózka - kupimy w styczniu prawdopodobnie ( bo muszę, jeszcze trochę grosza odłożyć ) no i ubranek, bo w grudniu mam dostać pakę i czekam aż ją dostanę i wtedy brakującą resztę dokupię. No i pewnie w międzyczasie parę pierdół dojdzie.


W ogóle niedługo koniec 100% wynagrodzenia, bo chcę przez cały rok po równo dostawać. Kiedyś dyskutowałyśmy o tym ile wynosiłoby wynagrodzenie jeśli by się zaszło w ciążę tóż po urlopie macierzyńskim... czy któraś z Was ma jakieś konkretne info na ten temat?

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Napisane przez ma.ko

aha, dzięki
ja sie boje, ze nie bede umiała dziecka w szpitalu wykąpać jakby mi kazali

ja też się tego ciut obawiam, ale podobno pomagają położne jak ma się problem...

a co do prezentów mi się podoba książeczka harmonijka. Kołysanki mi nie przypadły do gustu... mi by się nie przydały... sama nie mam odtwarzacza na płyty, musiałabym z dvd puszczać lub z laptopa, także jak mają jakiś mały przenośny odtwarzacz to może akurat im się spodoba...

a grzechotki fajne, są też takie skarpetki z grzechotkami

[ma.ko]

Napisane przez maciejka1987

oo to jednak udało się jakoś załatwić wolne, super, bo wydaje mi się, że pomoc w tych pierwszych chwilach jest mega ważna

No i kolejka do porodów się zmniejsza... jeszcze trochę i zaczną trząść portkami, niech tylko jagacia i mako urodzą

U nas wyprawka prawie gotowa, tj. brakuje nam wózka - kupimy w styczniu prawdopodobnie ( bo muszę, jeszcze trochę grosza odłożyć ) no i ubranek, bo w grudniu mam dostać pakę i czekam aż ją dostanę i wtedy brakującą resztę dokupię. No i pewnie w międzyczasie parę pierdół dojdzie.


W ogóle niedługo koniec 100% wynagrodzenia, bo chcę przez cały rok po równo dostawać. Kiedyś dyskutowałyśmy o tym ile wynosiłoby wynagrodzenie jeśli by się zaszło w ciążę tóż po urlopie macierzyńskim... czy któraś z Was ma jakieś konkretne info na ten temat?

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------


ja też się tego ciut obawiam, ale podobno pomagają położne jak ma się problem...

a co do prezentów mi się podoba książeczka harmonijka. Kołysanki mi nie przypadły do gustu... mi by się nie przydały... sama nie mam odtwarzacza na płyty, musiałabym z dvd puszczać lub z laptopa, także jak mają jakiś mały przenośny odtwarzacz to może akurat im się spodoba...

a grzechotki fajne, są też takie skarpetki z grzechotkami

maciejka nie strasz, nie strasz, bo ja i tak się dygam haha.
My wózek, łóżeczko, przewijak i kołyske kupujemy na początku grudnia

też się boję tych 80% ale jakoś to bedzie.

właśnie mówili, ze chcą albo książeczkę, albo płyte
o nie wiedziałam ze są skarpetki, dzięki

[maciejka1987]

Napisane przez ma.ko

maciejka nie strasz, nie strasz, bo ja i tak się dygam haha.
My wózek, łóżeczko, przewijak i kołyske kupujemy na początku grudnia

też się boję tych 80% ale jakoś to bedzie.

właśnie mówili, ze chcą albo książeczkę, albo płyte
o nie wiedziałam ze są skarpetki, dzięki

aa to jak chcą to spoko z książeczek bardziej podoba mi się harmonijka ( wydaje mi się, że dla takich małych dzieci będzie praktyczniejsza) , a z kołysanek w sumie ciężki wybór, ale chyba wybrałabym te tradycyjne kołysanki w wersji instrumentalnej ... zamierzam nucić dziecku także fajnie byłoby też samą melodię mu puszczać.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

a co do 80% to myślę, że damy radę, teraz dużo wydajemy na dzidziusia i na samą ciążę ( wizyty +leki ), jakoś to będzie )

[jagodzia133]

Napisane przez manieczka1

22.11.2014 o godz 4.20 przyszedl na swiat Franek porod sn. 3910 i 57 cm, 10 punktow

Napisane przez manieczka1

Opisze w skrocie moj porod.
No wczoraj do poludnia mialam ten test z oksytocyny. Wszyscy chcieli tylko spr jak bedzie zachowywal sie maly itp.a tu ruszylo, bo skurcze coraz silniejsze. Juz nie pamietam o ktorej, chyba cos kolo 23 polozna stwierdzila ze idziemy na porodowke. Zdecydowalam sie na ten dolargan, rozwiala troche moich watpliwosci, powiedziala ze na tym etapie (2 cm rozwarcia) nie zaszkodzi malemu, a ruszy moze szyjke, ktora byla twarda i oporna. Zadzwonilam do meza, ze na spokojnie ma przyjechac, bo jeszcze to potrwa. Byl przed polnoca. No i w skrocie to jednym slowem byla masakra, te bole krzyzowe... Ale szybko zrobilo sie nagle rozwarcie 7 cm. Korzystalam z prysznica, pilki, spacerowalam. Krzyczalam, ze nie dam rady, ze juz nie moge. Jak rozwarcie bylo 10 to na fotel i jazda z partymi. O k.jego mac Masakra! Probowalam na boku i na plecach. Darlam sie ze nie wytrzymam. Najgorzej bylo of kors przy glowce. Pani spytala czy wyrazam zgode na naciecie, bo moge peknac. Wyrazilam. I przy partym naciela plus i tak peklam...az po odbyt chyba...nie ogladalam jeszcze. W kazdym razie mowila, ze gdyby nie naciecie to bylaby masakra. Potem urodzilam reszte cialka ostatkiem sil i polozyli mi go placzacego na klatce 😍 Maz mial lekko mokre oczka, ja tez, pocalowalismy sie, powiedzial, ze bylam dzielna i dalam rade. A w trakcie porodu przypominal o oddychaniu, pomagal z przysznicem, podal wiaderko na bo kilka razy paw poszedl 😂 no i co jeszcze? No potem poszedl z polozna zwazyc i zmierzyc malego. Ja rodzilam lozysko, tu nic nie bolalo, jedynie dziwne uczucie i przyszla ginka i mnie podobno pieknie zszyla.
Dzis nawala mnie krocze i dupa...
No i tyle. Franek jest przeslodki, glownie spi. Dwie godziny po porodzie bylismu w trojke na sali jeszcze, tulilismy malego, pierwsze karmienie (ladnie szlo od poczatku). Potem do pokoju matek. Ja nie spalam. Poki co mi sie nie chce. Trzymaja mnie chyba emocje. Franka drugi raz karmilam sama, troche pociumkal, potem nie chcial, ale polozna powiedziala, ze jak nie to na razie nic na sile. Ze moze byc zmeczony ciezkim porodem. I co jeszcze? Szpital super, polozna z ktora rodzilam podobno najelpsza. Na serio extra babka z powolania. No i tyle. Franek teraz spi. A! Na przywitanie mamy po porodzie zwalil na mnie wielka kupe a dzis obsikal pielegniarke
Jesli noe wyjdzke zadna zoltaczka itp to w pn do domku.

Dziekuje wszystkim za wsparcie

No Kochana gratuluję dzielna byłaś nie ma co i Franio jaki duży wow

Napisane przez Juliette25

Hej. U nas tez skok albo zeby. Gorne i dolne trojki sie wyrzynaja. Bertus od wczoraj jest niespokojny, budzi sie z placzem i nie chce sie bawic tylko byc noszonym na rekach. Stawiam na zeby bo te dziasla ma okropnie popuchniete. Dzis w ciagu dnia spal AZ dwie godziny- myslalam, ze zwariuje.
Ide spac choc juz sie kreci i pewnie za chwile sie obudzi :-(

Wik - wspieram cie myslami :-*


Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

U nas te 3 tyg. ryku to też był jednak skok bo zębów dalej niet dziąsła normalne a moja panna od 3dni całkiem inne dziecko. Spokojna. Więc to pewnie skok.chociaż w nocy nadal płacze i trzeba ja przytulać.

[manieczka1]

No wychodzimy dzis, ale musimy zrobic w szpitalu ponowne badanie sluchu na to jedno uszko...oby to byla maź i nic poważniejszego i dopiero w styczniu...masakra. bo tylko jeden szpital wojewodzki to robi bo ma sprzet.

[Juliette25]

Napisane przez ma.ko

Dzień dobry



Ja się obudziłam o 2 na siku to tak mnie głowa bolałą, ze ledwo oczy otworzyłam. Na ślepo wzięłam apap, zrobiłam siku i położyłam się z powrotem.
Na szczęśćie teraz nie boli (tfu, tfu). Moze za dlugo w domu siedze, dzis pojde na spacer w koncu.


Mamusie co myślicie o takich prezentach dla naszych 5 miesięcznych dziewczynek:
dla jednej http://www. smyk.com/kolysanki-u2,p1084837786,muzyka-dla-dzieci-p#e lub http://www. smyk.com/kolysanki-dla-maluszka,p1072719797,muzy ka-dla-dzieci-p#e
a dla drugiej http://www. smyk.com/oczami-maluszka-harmonijka,p1062516711,ks iazki-dla-dzieci-p lub http://www. smyk.com/oczami-maluszka-pierwsza-ksiazeczka-twojego-dziecka,prod61061216,ksia zki-dla-dzieci-p
i dla każdej jeszce takie grzechotki: http://www. smyk.com/kids-ii-bright-starts-grzechotka-na-raczke,p1092927941,zabawk i-gry-dla-dzieci-p#e

Koniecznie idź na spacer może stąd te bóle głowy.
Linki nie działają u mnie ale z tego co widzę, wybrałaś kołysanki - najbardziej mi się pomysł podoba. Grzechotki też.

Napisane przez ma.ko

e to nawet nie będzie tak źle, ale szkoda, ze mu urlop zleciał wczesniej. No ale trudno
No teraz z głową i tak jest lepiej niż 4i5 miesiąc kiedy bolałą mnie codziennie. Teraz to sporadycznie, ale jak boli to od razu muszę wziąć apap, bo jak się rozkręci za bardzo, to nic nie pomoze.

3majcie cię cieplutko


Dzidewczyny a jak to jest, maluszka w szpitalu myją położne? mamy mają dzieci przy sobie, karmią, przewijają itp, a położne kąpią?

U nas w szpitalu nie kąpią noworodków, przemywają chusteczkami nawilżanymi w okolicach pupy itp. bo ponoć przez pierwsze dni dziecko ma naturalną maź na ciele i ma się wchłonąć.
Pierwszą kąpiel zrobiliśmy po powrocie do domu - w czwarty dzień.

Napisane przez jagodzia133

No Kochana gratuluję dzielna byłaś nie ma co i Franio jaki duży wow

U nas te 3 tyg. ryku to też był jednak skok bo zębów dalej niet dziąsła normalne a moja panna od 3dni całkiem inne dziecko. Spokojna. Więc to pewnie skok.chociaż w nocy nadal płacze i trzeba ja przytulać.

Tylko, że u nas te dziąsła są spuchnięte i baaaardzo tkliwe no i widać, że zęby pod spodem


Mój synek znów marudny. Nie chce się bawić, ciągle tylko na rękach i to jeszcze się wierci jak szalony we wszystkie strony i ciągle mu coś nie pasuje. Już nie mam pomysłu na niego

Tak samo z zasypianiem jest problem, nawet bujanie nie pomaga bo się wywierca, wkurza,szarpie i wygina jakby nie chciał być bujany, no ale jak go inaczej uśpić
Niech już te zęby wszystkie wyjdą, które mają wyjść, bo siada mi psycha
Do tego nie chodzimy na spacery od tygodnia przez ten jego kaszel
Dziś na 16:15 idziemy do lekarza (na NFZ bo do naszego prywatnego się nie udało dodzwonić, jeszcze spróbuję w południe).

Mania - ja zapomniałam Ci napisać, że czytałam twoją relację z porodu jednym tchem, byłaś meeeeega dzielna i na prawdę, szacun
A - no i za kp
Franio prześliczny i strasznie wielki


Dobra idę szykować obiad, bo po tej drzemce znów będzie armagedon i nie będzie nawet chwili aby się tym zająć. W międzyczasie kawa...

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez manieczka1

No wychodzimy dzis, ale musimy zrobic w szpitalu ponowne badanie sluchu na to jedno uszko...oby to byla maź i nic poważniejszego i dopiero w styczniu...masakra. bo tylko jeden szpital wojewodzki to robi bo ma sprzet.

Nie martw się, to na pewno przejdzie

[wik_and_ola]

Ma.ko, spacer może pomóc na ból głowy, pod warunkiem że pogoda w miarę sprzyja, bólu nas wiatr, że łeb urywa.
U mnie też te linki nie działają.
U nas w szpitalu położne kapia noworodki, ale dopiero po pierwszej dobie z uwagi na ta maź.

Jul, no u Ciebie to ewidentnie ząbki. U nas nie wiem co. W nocy po dwóch godzinach zabawy wreszcie zasnęła przy cycu. Od rana w miarę, choć nieustannie domaga się uwagi. Teraz zasnęła, więc mam chwilę na inke

[Juliette25]

Napisane przez wik_and_ola

Ma.ko, spacer może pomóc na ból głowy, pod warunkiem że pogoda w miarę sprzyja, bólu nas wiatr, że łeb urywa.
U mnie też te linki nie działają.
U nas w szpitalu położne kapia noworodki, ale dopiero po pierwszej dobie z uwagi na ta maź.

Jul, no u Ciebie to ewidentnie ząbki. U nas nie wiem co. W nocy po dwóch godzinach zabawy wreszcie zasnęła przy cycu. Od rana w miarę, choć nieustannie domaga się uwagi. Teraz zasnęła, więc mam chwilę na inke

Też to przerabiałam i też Młody często mi się budził w nocy na zabawę, straszne to... oby Ani szybko przeszła chęć do nocnych zabaw
U Was prawdopodobnie skok, na pewno
A może zjadła coś co jej zaszkodziło? W sensie, może boli ją brzuszek? Wprowadzałaś coś nowego do jej diety?


Zuken - jak rozszerzanie diety u Was??


Mam pytanko do Was. Kiedy gotujecie obiady w ciągu dnia? Jak Maluszek śpi czy jak to wygląda u Was? A może macie spokojne dzieci i dają wam pichcić w ciągu dnia i tylko ja mam problem taki, że nawet siku nie mam kiedy zrobić bo syn ciągle mi marudzi

Musimy kupić kojec taki materiałowy do salonu, bo jak zacznie wstawać i się poruszać to będzie dopiero problem. Już teraz wszędzie go czasem pełno jak ma lepszy dzień, pełznie za mną nawet do toalety

[Elfka86]

Hej

Mania super, że już do domku wszystko będzie dobrze a w domu to w domu Franio taki duży chłopak, że naprawdę podziwiam, że byłaś w stanie go sn urodzić i w ogóle nie wygląda na zmęczonego porodem

Jull, Wik i Zuken współczuję i trzymam kciuki za poprawę dzieciaczków

U nas w szpitalu kąpią położne, ale dopiero w drugiej dobie

My odpukać mamy chyba przerwę w skoku, bo mam małego aniołka w domu 8 godzin snu w nocy, wciąż uśmiech na twarzy i gada do mnie, co chwilę zaczepia uwielbia małża, aż piszczy jak go widzi może dlatego, że tak kombinuje, żeby ją rozśmieszać, wygłupia się jak nikt

U nas zębów nie widać ładne twarde, białe dziąsełka
Oczko niestety dalej ropieje także na początku grudnia będziemy musieli się z okulistą umówić a boję się i już mnie serce boli na myśl, że mieliby mojemu dziecku coś robić

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Jull ja obiad gotuję z Mają ona leży w leżaczku albo na macie, a ja pichcę cały czas do niej gadając najgorzej mi tylko chleb piec, bo zawsze jak włożę ręce w ciasto, żeby wyrobić to Maja robi kupę
Jak śpi w ciągu dnia to sprzątam, palę w piecu albo akurat spacerujemy - zresztą najdłużej śpi mi właśnie na spacerze - ok. 40 min., tak to maks. pół godziny

[Juliette25]

Elfiku - cudna masz Majcie zazdroszcze, ze tak pieknie spi
No. Tak myslalam, ze pewnie normalnie funkcjonujecie tylko ja mam wieczny problem ze zrobieniem czegokolwiek. A bujak juz mojego syna nie interesuje i ma nerwa jak go tam wkladam


Tak teraz naszly mnie przemyslenia i ... My tak narzekamy i narzekamy ale czymze sa te marudzenia naszych dzieci gdy na swiecie niektorzy rodzice modla sie o kazdy dzien spedzony z malenstwem, ktore np. jest ciezko chore az czasem mi glupio, ze wiecznie mi cos nie pasuje a przeciez powinnam sie cieszyc z tego, ze zdrowe moje dziecie - to najwazniejsze. Eh.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[wik_and_ola]

No i moja córcia pospala, całe 20 minut :mdleje :

[Juliette25]

Napisane przez wik_and_ola

No i moja córcia pospala, całe 20 minut :mdleje :

Grubo ile teraz czasu do nastepnej drzemki?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Elfka86]

Wik to moja jeszcze nie zdążyła wstać obudziła się o 6 na jedzenie, a potem o 9 zjadła i śpi do tej pory mam śpiocha

Jull każde dziecko inne i grunt, że zdrowe, spać i szaleć będziemy na starość

Któraś pytała jak to jest z ciążą na macierzyńskim ja właśnie w przyszłym roku taką planuję z tego co czytałam, to jak się skończy macierzyński to trzeba wrócić do pracy choć na jeden dzień albo np. wykorzystać trochę zaległego urlopu i kolejne l4 będzie w takiej samej wysokości jak to co było przy wcześniejszym dziecku mam nadzieję, że tak jest i że uda mi się wtedy akurat wstrzelić z kolejnym potomkiem w każdym razie od maja zaczniemy się starać o ile mi @ wróci, bo na razie ani widu ani słychu

[pani_pierozkowa]

Hej Wam!

Ja w końcu po 3 tygodniach zwolnienia dotarłam do pracy Ciekawe jak przeżyję

Mania - jeszcze raz wielkie gratulacje!!! Kciuki za wyjście do domku i za uszko!

[Juliette25]

Napisane przez Elfka86

Wik to moja jeszcze nie zdążyła wstać obudziła się o 6 na jedzenie, a potem o 9 zjadła i śpi do tej pory mam śpiocha

Jull każde dziecko inne i grunt, że zdrowe, spać i szaleć będziemy na starość

Któraś pytała jak to jest z ciążą na macierzyńskim ja właśnie w przyszłym roku taką planuję z tego co czytałam, to jak się skończy macierzyński to trzeba wrócić do pracy choć na jeden dzień albo np. wykorzystać trochę zaległego urlopu i kolejne l4 będzie w takiej samej wysokości jak to co było przy wcześniejszym dziecku mam nadzieję, że tak jest i że uda mi się wtedy akurat wstrzelić z kolejnym potomkiem w każdym razie od maja zaczniemy się starać o ile mi @ wróci, bo na razie ani widu ani słychu

Ja tez jeszcze nie mam @ - juz 8 miesiac
Tez mimo wszystko chcialabym drugie dziecie niebawem

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

hej Wam
ja cały weekend w szkole byłam, w sobotę poszłam na zajęcia i okazało się, że nazajutrz egzamin
wczoraj późno wróciłam i padłam jak mucha, tz mówi, ze rozbierał mnie jedną ręką, zebym chociaz jak człowiek się położyła a nie w ubraniach

Mania gratulacje !!!

[wik_and_ola]

Następna drzemka około 13-14

[God Of War 20]

Hej.

Mako nie martw się dasz rade wykąpać nawet sama. Tez się bałam ale potem jakoś wszystko samo szlo.

U nas położne przychodziły i kapaly maluchów na sali bo było na to specjalne miejsce.

Co do obiadów i gotowania to tez mam z tym problem. Zawsze się wtedy budzi i coś chce. Zostawić ja sama się nie da.

W biedronce są duże paki pieluch znów jakby kogoś interesowało.

[zuken]

Ja obiad gotuje czesto jak maz dopiero wroci z pracy bo mala niebardzo sie bawi sama i tez niebyt ja interesuje jak mama sie bawi w "Magda gotuje" i jej opowiadam a najczesciej spiewam co robie

Julie mamy te problemy z mlekiem od wczoraj i strasznie sie ciesze ze zaczelismy juz wprowadzac posilki bo przynajmniej mala moze sie najesc a tak to nie wiem co bysmy zrobili
Dzisiaj na obiadek zjadla pol sloiczka marchewki nadal mamy niestety problem z zatwardzeniem wiec dzisiaj kupujemy sliwke i moze ziemniaczka z dynia albo marchewke z ryzem, zobacze co tam znajde
Ogolnie mala bardzo chetnie wszystko je, chyba nie bedziemy mieli problemow z jedzeniem Powoli uczy sie tez otwierac buzke i cieszy sie przy tym strasznie pozniej jak wejde na kompa to wysle Wam jakies zdjecia

[marszalka]

witam was dziewczynki

Napisane przez manieczka1

Nakladki mam w domu, tu nie bralam bo nie pozwalaja za bardzo.
Maz na dzis i jutro ma za urodzenie dziecka, potem chce dwa dni opieki miec, pozniej jeden dzien do pracy, dwa wolnego z grafiku i dwa tyg ojcowskiego
)

u nas też krzywo patrzyły na te nakładki, ale ja i tak stosowałam, bo strasznie mi zgryzła brodawki na początku

Napisane przez ma.ko

Dzidewczyny a jak to jest, maluszka w szpitalu myją położne? mamy mają dzieci przy sobie, karmią, przewijają itp, a położne kąpią?

u nas położne kąpały, a resztę to już mamusie ogarniały

Napisane przez manieczka1

No wychodzimy dzis, ale musimy zrobic w szpitalu ponowne badanie sluchu na to jedno uszko...oby to byla maź i nic poważniejszego i dopiero w styczniu...masakra. bo tylko jeden szpital wojewodzki to robi bo ma sprzet.

no to wreszcie do domku, a z uszkiem na pewno wszystko będzie dobrze

Napisane przez Juliette25

Mam pytanko do Was. Kiedy gotujecie obiady w ciągu dnia? Jak Maluszek śpi czy jak to wygląda u Was? A może macie spokojne dzieci i dają wam pichcić w ciągu dnia i tylko ja mam problem taki, że nawet siku nie mam kiedy zrobić bo syn ciągle mi marudzi

Musimy kupić kojec taki materiałowy do salonu, bo jak zacznie wstawać i się poruszać to będzie dopiero problem. Już teraz wszędzie go czasem pełno jak ma lepszy dzień, pełznie za mną nawet do toalety

u nas jest różnie, czasami sama pobawi się dłuższą chwile, ale są dni, że z rączek nie schodzi, tak jak dzisiaj, ledwo jej obiad ugotowałam, bo płacz był niesamowity

Napisane przez Elfka86

Hej



U nas w szpitalu kąpią położne, ale dopiero w drugiej dobie

My odpukać mamy chyba przerwę w skoku, bo mam małego aniołka w domu 8 godzin snu w nocy, wciąż uśmiech na twarzy i gada do mnie, co chwilę zaczepia uwielbia małża, aż piszczy jak go widzi może dlatego, że tak kombinuje, żeby ją rozśmieszać, wygłupia się jak nikt

U nas zębów nie widać ładne twarde, białe dziąsełka
Oczko niestety dalej ropieje także na początku grudnia będziemy musieli się z okulistą umówić a boję się i już mnie serce boli na myśl, że mieliby mojemu dziecku coś robić

Jull ja obiad gotuję z Mają ona leży w leżaczku albo na macie, a ja pichcę cały czas do niej gadając najgorzej mi tylko chleb piec, bo zawsze jak włożę ręce w ciasto, żeby wyrobić to Maja robi kupę
Jak śpi w ciągu dnia to sprzątam, palę w piecu albo akurat spacerujemy - zresztą najdłużej śpi mi właśnie na spacerze - ok. 40 min., tak to maks. pół godziny

u nas dziąsełka robią się czerwone, więc chyba coś jest na rzeczy, marudna się zrobiła strasznie
a moja czasami to nawet 3h w ciągu dnia pośpi, ale to pewnie dlatego, że w nocy co 3h się budzi

[(kicia)]

Napisane przez manieczka1

No wychodzimy dzis, ale musimy zrobic w szpitalu ponowne badanie sluchu na to jedno uszko...oby to byla maź i nic poważniejszego i dopiero w styczniu...masakra. bo tylko jeden szpital wojewodzki to robi bo ma sprzet.

ciesz się że w styczniu ja od sierpnia mam termin na grudzień

Napisane przez Juliette25

Też to przerabiałam i też Młody często mi się budził w nocy na zabawę, straszne to... oby Ani szybko przeszła chęć do nocnych zabaw
U Was prawdopodobnie skok, na pewno
A może zjadła coś co jej zaszkodziło? W sensie, może boli ją brzuszek? Wprowadzałaś coś nowego do jej diety?


Zuken - jak rozszerzanie diety u Was??


Mam pytanko do Was. Kiedy gotujecie obiady w ciągu dnia? Jak Maluszek śpi czy jak to wygląda u Was? A może macie spokojne dzieci i dają wam pichcić w ciągu dnia i tylko ja mam problem taki, że nawet siku nie mam kiedy zrobić bo syn ciągle mi marudzi

Musimy kupić kojec taki materiałowy do salonu, bo jak zacznie wstawać i się poruszać to będzie dopiero problem. Już teraz wszędzie go czasem pełno jak ma lepszy dzień, pełznie za mną nawet do toalety

ja albo gotuje to co isę da wieczorem dizeń wcześniej jak TŻ zajmuje sie małym albo w czasie drzemki ew jak trzeba skracam spacer o ileś tam i w tym czasie gotuje jak śpi jak nie śpi nie dam rady ugotować bo trzeba z nim siedzieć


u nas fatalne noce nadal do 23-24 wariacje wczoraj zasnął dopiero po pedicetamolu ale nie wiem czemu bo było na zmianę gadanie uśmeich ryk ja odpadłam przed 23 TŻ nie wiedział czemu tak płacze i mu dał... ehh już nie wiem...

i nadal nie mam czasu usiąść do ogarniania rozszerzania diety

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

Też to przerabiałam i też Młody często mi się budził w nocy na zabawę, straszne to... oby Ani szybko przeszła chęć do nocnych zabaw
U Was prawdopodobnie skok, na pewno
A może zjadła coś co jej zaszkodziło? W sensie, może boli ją brzuszek? Wprowadzałaś coś nowego do jej diety?


Zuken - jak rozszerzanie diety u Was??


Mam pytanko do Was. Kiedy gotujecie obiady w ciągu dnia? Jak Maluszek śpi czy jak to wygląda u Was? A może macie spokojne dzieci i dają wam pichcić w ciągu dnia i tylko ja mam problem taki, że nawet siku nie mam kiedy zrobić bo syn ciągle mi marudzi

Musimy kupić kojec taki materiałowy do salonu, bo jak zacznie wstawać i się poruszać to będzie dopiero problem. Już teraz wszędzie go czasem pełno jak ma lepszy dzień, pełznie za mną nawet do toalety

Ja kroję marchewkę,ziemniaki, mięsko itd. mrożę w osobnych woreczkach, a potem jak robię zupkę to biorę z tego garstkę tego 1 szt tego 2szt wrzucam do garnka gotuję. Miksuję i gotowe więc w sumie zajęta jestem może z 5min. Składników kupuję więcej że starcza mi na 3-4gotowania z czego gotuję raz na 2 dni.

Napisane przez Elfka86

Wik to moja jeszcze nie zdążyła wstać obudziła się o 6 na jedzenie, a potem o 9 zjadła i śpi do tej pory mam śpiocha

Jull każde dziecko inne i grunt, że zdrowe, spać i szaleć będziemy na starość

Któraś pytała jak to jest z ciążą na macierzyńskim ja właśnie w przyszłym roku taką planuję z tego co czytałam, to jak się skończy macierzyński to trzeba wrócić do pracy choć na jeden dzień albo np. wykorzystać trochę zaległego urlopu i kolejne l4 będzie w takiej samej wysokości jak to co było przy wcześniejszym dziecku mam nadzieję, że tak jest i że uda mi się wtedy akurat wstrzelić z kolejnym potomkiem w każdym razie od maja zaczniemy się starać o ile mi @ wróci, bo na razie ani widu ani słychu

Ja też tak planowałam ale mam chorą rękę i nie uda mi się do końca macierze jej wyleczyć więc muszę odłożyć bejbika. A jak będę na wychowawczym to to też tak działa??