Krakowianki XXV

[Ineso]

Malla, i inne soczewkowe dziewczyny - gdzie chodzicie aktualnie na kontrolne wizyty? Moja optometrystka się wyniosła z VE, i strasznie długo nie byłam na badaniu

[Micraell]

Hej, kobiety.
Od niedawna mieszkam w Krakowie, zaczęłam tutaj studia na AGHu. Sprowadziłam się tutaj z Sosnowca. Trochę Was będę podczytywać pewnie.

Wiecie może jak duży jest Auchan w Galerii Bronowice? Przyznam, że dalej się gubię w mieście, jest tutaj totalnie inaczej niż na śląsku. Odwiedzam tylko Lewiatana i Biedronkę jak na razie, ale planuję jakieś większe zakupy i właśnie przydałby się jakiś hipermarket, w którym bym kupiła wszystko.

[Malla]

Jest duży, moi znajomi jeżdżą tam regularnie.

Bardzo fajny blog, ale avatar jeszcze lepszy

[Micraell]

Dzięki za odpowiedź.

Blog w sumie od baaardzo dawna nieaktualizowany, bo nie było weny... Ale dziękuję, w końcu się za niego zabiorę ponownie.

[2016070953]

cześć Micraell

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Micraell, ojej, ojej, graczki tu zawsze powitam podwójnie ciepło W co najbardziej lubisz grać? Może Dragon Age? Mass Effect? Wiedźmin? Takie klimaty?

[Micraell]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49049700]Micraell, ojej, ojej, graczki tu zawsze powitam podwójnie ciepło W co najbardziej lubisz grać? Może Dragon Age? Mass Effect? Wiedźmin? Takie klimaty? [/QUOTE]
Hej

Z trzech wymienionych - Wiedźmin. Zdecydowany sentyment do książek przełożył się na miłość do tej serii gier. Dragon Age mam, ale nie grałam jeszcze, jakoś ciągle brakuje czasu. A moja znajomość z Mass Effecta kończy się na tym, że miałam kiedyś podkładkę pod mysz z tej gry. Nigdy nie grałam i nie mam w otoczeniu osoby, która by w to grała.
Generalnie dość dużo cRPG lubię (Wiedźmin, Crusaders of Might and Magic, Gothic, Darkened Skye), Dość słabo pamiętam też wszystkie klasyki gatunku - Baldur's Gate, Icewind Dale, bo jak w nie grałam to miałam 4-6 lat, a potem gdzieś się gubiły płyty/niszczyły się...
Single player RTSy (Spellforce), bo na multi za dużo czasu mi zajmuje zanim się wygrzebię z bazy. Sporo też gram w MMORPG, ale naprawdę ciężko znaleźć coś fajnego i nie opierającego się na pay-to-win. Ostatnio jest to WoW na Moltenie, wcześniej jakieś Path of Exile, 4Story, Runes of Magic... Ale wszystkie albo się znudziły, albo mają miliony walut (vide Linage). Od dzisiaj będę mieć Guild Wars 2 na własność, jako mikołajkowy prezent od hiperaktywnego mikołaja.

Przez jakieś półtora roku grałam też w LoLa + kilka meczy w Dotę 2, ale zdecydowanie za dużo nerwów zjadała ta gra.
W "nie moim klimacie" jest większość FPSów, nie potrafię strzelać do ludzi, nie lubie jak ludzie mnie zabijają i wolę TPP niż FPP. Dlatego odpada u mnie większość FPSów, a jedyny w miarę lubiany przeze mnie to seria z Halo - ale tam też raczej ustawiamy co-op vs aliens, a nie PvP. Nie przepadam też za Fifą i bijatykami. Nigdy nie byłam w to zbyt dobra po prostu i nie wciągają mnie te gry.
Z pozostałych - lubię minecrafta, ale samą tą sandboxową część z budowaniem. Reszta graczy mogłaby nie istnieć. Na tej samej zasadzie Terraria.
Co tam jeszcze - zręcznościówki, gry logiczne, obrona wieży - o ile tylko dobrze są zrobione, ciekawe. Dużo też gier bardzo starych, przez co zastanawiam się czy nie kupić na allegro jakiejś maszyny na takie DOSowe starocie, które nie działają od XP/siódemki.

Generalnie, z gier komputerowych to naprawdę dużo tego już przerobiłam, wciąż dużo zostało, ale od czasu do czasu lubię wracać do tych gier.

[kasiencja]

Dziewczyny, poleciłybyście jakiegoś stomatologa w południowej części Krakowa albo w centrum? Bo wiem że kiedyś była o tym mowa, ale głównie gdzieś w Hucie i okolicach, a ja nie za bardzo mam czas i możliwość tam podjechać. Prywatnie raczej bo mi zależy na czasie.

[Ineso]

Napisane przez Ineso

Malla, i inne soczewkowe dziewczyny - gdzie chodzicie aktualnie na kontrolne wizyty? Moja optometrystka się wyniosła z VE, i strasznie długo nie byłam na badaniu

up!

[Malla]

Przegapiłam tę wiadomość. Chodzę do "normalnych" okulistów ze Scanmedu.

[Ineso]

A oni Ci też oglądają oko z soczewką czy aż tak szczegółowym badaniem się nie przejmujesz?

[Malla]

Mają lampę szczelinową, ale na co patrzą, to nie mam pojęcia. Nigdy nie usłyszałam zastrzeżeń.

[Ineso]

Chodziło mi o to czy najpierw oglądają z soczewką, potem zdejmujesz i ponownie. Ja tak miałam w VE zawsze i myślałam, że tak ma być

[Malla]

a, to nie

[201608010929]

Ineso, nie myślałaś o laserowej korekcie wzroku?

[OneMoreDress]

Ineso ja w krk bylam kilka razy u babeczki ze szkła . com-przyjmuje na ul. Dlugiej a namiary sa w klubie (podane przez GG)

[lily92920]

OMD - a długo czekałaś do Viru? Ja już od dawna planuję do niej iść ale jak zwykle zebrać się nie mogę :/

[Lirriel]

Napisane przez Micraell

Hej

Z trzech wymienionych - Wiedźmin. Zdecydowany sentyment do książek przełożył się na miłość do tej serii gier. Dragon Age mam, ale nie grałam jeszcze, jakoś ciągle brakuje czasu. A moja znajomość z Mass Effecta kończy się na tym, że miałam kiedyś podkładkę pod mysz z tej gry. Nigdy nie grałam i nie mam w otoczeniu osoby, która by w to grała.
Generalnie dość dużo cRPG lubię (Wiedźmin, Crusaders of Might and Magic, Gothic, Darkened Skye), Dość słabo pamiętam też wszystkie klasyki gatunku - Baldur's Gate, Icewind Dale, bo jak w nie grałam to miałam 4-6 lat, a potem gdzieś się gubiły płyty/niszczyły się...
Single player RTSy (Spellforce), bo na multi za dużo czasu mi zajmuje zanim się wygrzebię z bazy. Sporo też gram w MMORPG, ale naprawdę ciężko znaleźć coś fajnego i nie opierającego się na pay-to-win. Ostatnio jest to WoW na Moltenie, wcześniej jakieś Path of Exile, 4Story, Runes of Magic... Ale wszystkie albo się znudziły, albo mają miliony walut (vide Linage). Od dzisiaj będę mieć Guild Wars 2 na własność, jako mikołajkowy prezent od hiperaktywnego mikołaja.

Przez jakieś półtora roku grałam też w LoLa + kilka meczy w Dotę 2, ale zdecydowanie za dużo nerwów zjadała ta gra.
W "nie moim klimacie" jest większość FPSów, nie potrafię strzelać do ludzi, nie lubie jak ludzie mnie zabijają i wolę TPP niż FPP. Dlatego odpada u mnie większość FPSów, a jedyny w miarę lubiany przeze mnie to seria z Halo - ale tam też raczej ustawiamy co-op vs aliens, a nie PvP. Nie przepadam też za Fifą i bijatykami. Nigdy nie byłam w to zbyt dobra po prostu i nie wciągają mnie te gry.
Z pozostałych - lubię minecrafta, ale samą tą sandboxową część z budowaniem. Reszta graczy mogłaby nie istnieć. Na tej samej zasadzie Terraria.
Co tam jeszcze - zręcznościówki, gry logiczne, obrona wieży - o ile tylko dobrze są zrobione, ciekawe. Dużo też gier bardzo starych, przez co zastanawiam się czy nie kupić na allegro jakiejś maszyny na takie DOSowe starocie, które nie działają od XP/siódemki.

Generalnie, z gier komputerowych to naprawdę dużo tego już przerobiłam, wciąż dużo zostało, ale od czasu do czasu lubię wracać do tych gier.

Koniecznie przerób sobie Dragon Age.
W Guild Wars grałam jakieś, hmm, pół roku? Może dłużej, a potem mi się znudził, szczególnie że jak się za niego zabrałam (około dwa lata temu) to wszyscy byli już na takim etapie że ciężko było znaleźć ekipę do ostatniej misji i koniec końców nie udało mi się jej zrobić (niemożliwa do zrobienia solo). To mnie zniechęciło trochę, a potem miałam przerwę w graniu, zalogowałam się po paru miesiącach i niespodzianka, miasto w którym bylam - kompletnie zrujnowane. I nie wiesz co gdzie jak i dlaczego. Rozumiem, ze to jest koncepcja Living World, więc wydarzenia się dzieją niezależnie od ciebie, ale mnie wkurza, że nic nie wiadomo, a dwa, że ktoś mnie w taki sposób chce zmusić do siedzenia nad grą non stop, na co nie mam czasu ani ochoty. Więc się zraziłam i już nigdy nie zagrałam. A szkoda, bo w Guild Wars 1 grałam (z przerwami) dobre kilka lat i z przyjemnością przeszłam wszystkie części i trochę się też rozbijałam po innych lokacjach, wspominam to super.
Baldury i Icewind Dale powychodziły w nowych, dostosowanych pod aktualne komputery wersjach (nazywają się Enhanced Edition), więc jeśli chcesz mieć odhaczoną klasykę to szukaj właśnie wersji EE. Baldur's Gate to moja ukochana seria (przeszłam sporo razy, z różnymi modami). Chociaż dla mnie ogólnie najlepszą grą po jaką sięgnęłam kiedykolwiek było Final Fantasy VII, tyle że, cóż, to gra z 1997 roku (chociaż pojawiła się niedawno przystosowana pod współczesne systemy), więc trzeba to przyjąć z całym dobrodziejstwem badziewnej grafiki. Ale fabularnie - wymiata.

[Malla]

O tak, FF rządzi.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Jeśli chodzi o Mass Effect to mam tą podkładkę oczywiście Serię jak najbardziej polecam, uwierz mi, jest rewelacyjna, moja ulubiona i najważniejsza na zawsze. Jeśli chodzi o MMO to ja mam małe doświadczenie, bo to straszne zjadacze czasu. Kiedyś, mając jakieś 12-13 lat, a może 14, grałam przez jakiś czas w Shayia Eternity, niedawno dużo czasu też spędzałam nad Star Wars: The Old Republic i akurat to MMO mogę polecić w całej rozciągłości, bo na preferowanym już gra się super (żeby zostać preferowanym trzeba raz wykupić subskrypcję 50 zł za 2 miesiące i potem ten status już Ci zostaje), a gra jest mega rozbudowana - wszystkie dialogi w pełni udźwiękowione, świetna fabuła, takie nietypowe trochę to MMO, ale dla mnie świetne, mogłoby być takich więcej.

[Micraell]

Napisane przez Lirriel

Koniecznie przerób sobie Dragon Age.
W Guild Wars grałam jakieś, hmm, pół roku? Może dłużej, a potem mi się znudził, szczególnie że jak się za niego zabrałam (około dwa lata temu) to wszyscy byli już na takim etapie że ciężko było znaleźć ekipę do ostatniej misji i koniec końców nie udało mi się jej zrobić (niemożliwa do zrobienia solo). To mnie zniechęciło trochę, a potem miałam przerwę w graniu, zalogowałam się po paru miesiącach i niespodzianka, miasto w którym bylam - kompletnie zrujnowane. I nie wiesz co gdzie jak i dlaczego. Rozumiem, ze to jest koncepcja Living World, więc wydarzenia się dzieją niezależnie od ciebie, ale mnie wkurza, że nic nie wiadomo, a dwa, że ktoś mnie w taki sposób chce zmusić do siedzenia nad grą non stop, na co nie mam czasu ani ochoty. Więc się zraziłam i już nigdy nie zagrałam. A szkoda, bo w Guild Wars 1 grałam (z przerwami) dobre kilka lat i z przyjemnością przeszłam wszystkie części i trochę się też rozbijałam po innych lokacjach, wspominam to super.
Baldury i Icewind Dale powychodziły w nowych, dostosowanych pod aktualne komputery wersjach (nazywają się Enhanced Edition), więc jeśli chcesz mieć odhaczoną klasykę to szukaj właśnie wersji EE. Baldur's Gate to moja ukochana seria (przeszłam sporo razy, z różnymi modami). Chociaż dla mnie ogólnie najlepszą grą po jaką sięgnęłam kiedykolwiek było Final Fantasy VII, tyle że, cóż, to gra z 1997 roku (chociaż pojawiła się niedawno przystosowana pod współczesne systemy), więc trzeba to przyjąć z całym dobrodziejstwem badziewnej grafiki. Ale fabularnie - wymiata.

W FF nigdy nie grałam, przyznaję. Badziewna grafika mi nie przeszkadza, wiadomo - były inne możliwości kiedyś.Samo Darkened Skye - a kupiłam tę grę dwa razy - ma straszną, niepowygładzaną grafikę, ale sama fabuła mnie bardzo wciągnęła.
Co do EE - niepotrzebne. Stary Icewind Dale dalej śmiga na tych nowych komputerach, przypuszczam, że Baldursy też by poszły. Przynajmniej z odpaleniem Icewinda nie miałam najmniejszego problemu. Po prostu nie było czasu przejść tej gry na nowo. Jak dawno dawno temu brat mi połamał płytę to miałam już wykokszoną drużynę i zrobione ponad pół fabuły.

Ale własnie podobno dzięki DA IwD dostało drugie życie - bo całą kampanię przepisali na silnik DA i zrobili z tego moda. Muszę to wypróbować jak to działa.
A co do GW2 - mi się na razie strasznie podoba. Raz, że jest po prostu pięknie wymalowane, że story nie opiera się na durnym wykonywaniu questów, tylko cały czas jest podkreślane "This is my story" no i do PvP jest osobny świat. Nie lubię jak moje piksele są bite przez czyjeś piksele xD

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49066329]Jeśli chodzi o Mass Effect to mam tą podkładkę oczywiście Serię jak najbardziej polecam, uwierz mi, jest rewelacyjna, moja ulubiona i najważniejsza na zawsze. Jeśli chodzi o MMO to ja mam małe doświadczenie, bo to straszne zjadacze czasu. Kiedyś, mając jakieś 12-13 lat, a może 14, grałam przez jakiś czas w Shayia Eternity, niedawno dużo czasu też spędzałam nad Star Wars: The Old Republic i akurat to MMO mogę polecić w całej rozciągłości, bo na preferowanym już gra się super (żeby zostać preferowanym trzeba raz wykupić subskrypcję 50 zł za 2 miesiące i potem ten status już Ci zostaje), a gra jest mega rozbudowana - wszystkie dialogi w pełni udźwiękowione, świetna fabuła, takie nietypowe trochę to MMO, ale dla mnie świetne, mogłoby być takich więcej.[/QUOTE]
Do SWTORa mnie jakoś w ogóle nigdy nie ciągnęło, właśnie przez ten model subskrypcji. Uwielbiam i BioWare, i LucasArts, ale nie podoba mi się model płatności. A tryb f2p w tym momencie staje się pay-to-win. Więc nie, od tego sie będę trzymać z daleka póki co.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Zmieniłam pracę Jeszcze trochę i Zarka by mi na głowę siadła.

[Lirriel]

Alma, gratulacje. A zdrowiejesz?

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Dzieki Tak, juz mi przechodzi, ale to jest jedna z niewielu chorób, która zwaliła mnie z nóg. Juz dawno tak nie miałam.

[kasiencja]

O rany, a ja się wczoraj po raz n-ty pożarłam z TŻ o Warcrafta, tak że chciał mnie niemal z domu wywalić dla ścisłości to nie ja jestem stroną grającą

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez kasiencja

O rany, a ja się wczoraj po raz n-ty pożarłam z TŻ o Warcrafta, tak że chciał mnie niemal z domu wywalić dla ścisłości to nie ja jestem stroną grającą

Przerąbane jest być dziewczyną gracza, wiem co czujesz Tylko, że mój gra w Wiedźmina i inne takie. I jakieś gry strategiczne. W końcu odpuściłam, stwierdziłam, że póki przynosi do domu forsę, nie olewa mnie, domu i jest ok między nami, to niech sobie gra. Ogólnie odkąd zamieszkałam z TŻ to przestałam się spinać o wiele rzeczy

[cholernarejestracja]

Zacznijcie też grać bez kitu, odkąd mam moje Nintendo to w ogóle mi nie przeszkadza to, że on gra w Diablo, bo ja siedzę na kanapie i gram w Fantasy Life

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Problem jest w tym, ze mnie gry nie potrafią wciągnąć Ale może na złe trafiłam. Nawet nie mam określonego gustu gracza, nie wiem w co powinnam celować

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

U mnie w związku to ja jestem graczem, siedzę nad tym i siedzę, a TŻ to tylko czasami w jakieś GTA pyknie, ale bardzo rzadko

Dziewczyny, wielka prośba! Jeżeli któraś z was by miała namiary na kawalerkę do wynajęcia do 1400 złotych za miesiąc (choć im mniej tym lepiej) to dajcie mi cynk proszę!

[kasiencja]

Ale ja mam tylko jakąś niewytłumaczalną histerię na widok WoWa i tych latających po ekranie cyferek podczas napierdzielania w klawiaturę Po prostu myślałam że dał sobie z tym już spokój na amen, ale jak wyszedł dodatek to okazało się że jednak nie. A co ciekawe, inne gry mi nie przeszkadzają Sama włączam czasem jakieś gry dla dzieci (pokroju Raymana) czy strategie, ale ogólnie jestem w tym beznadziejna

ps. Cholerko - wciągnełam się w Dr. Who