Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI

[ANNASAR]

Napisane przez Ewunia_01

Ja dzisiaj zdycham chyba nam obu coś zaszkodziło wczoraj mała w nocy a ja cały dzień mam mdłości i głowa mnie boli wiec sie tulimy w łóżku. Ledwie troche ogarnelam, wstawiłam pranie i obiad i czekam na męża.
Moja bidulka za bardzo jeść nie chce, mam nadzieje ze obiad zje

Pewnie jakis wirus duzo zdrowka dla was

[larara123]

Ewuniu duzo zdrowka zycze...

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

dziewczyny wybralam sie na te zakupy i kurcze kiepsko mi to poszlo bo juz rano obudzilam sie z wrazeniem zakwasow po wew stronie kolana no i jak szlam na te zakupy to musialam co chwila przystawac bo mnie cala noga zaczynala bolec ze szlam i normalnie kulalam... slyszalam ze w ciazy moze bolec ale np posladek i udo po tej samej stronie ale zeby cala noga?

[india83]

Napisane przez mikusha

Witam sie i ja
U mnie weekend calkiem fajny. Zapomnialam choc na chwile o wszystkich smutkach i problemach. Przeprowadzam sie 1 stycznia, wiec sylwester bedzie pracowity. Ciesze sie na nowy dom w tym tygodniu mamy podpisac kontrakt.
Wszystkim po buziaku

Ale super, to będziesz miała czas zajęty urządzaniem

Napisane przez kocuro88

hej dziewczyny

ja juz po wizycie
dostałam CLO

gin zaskoczona była że dostałam @, stwierdziła że coś sie musiało rozregulować
daje jej i sobie 3 miesiące z CLO zeby zajść w ciąże - jak sie nie uda to wtedy uderzam do kliniki niepłodności - takie moje postanowienie noworoczne!!!!

No i super, z dopalaczami moment zoabzcysz II kreseczki bardzo Ci kibicuję

Napisane przez Ewunia_01

U mnie dzisiaj ciężka nocka mała zaczeła przed 4 wymiotować i tak juz do samego rana co chwile biedna to dopiero nad ranem mi się udało zasnąć, a tak musiałam kilka razy przebierać pościel. Pod koniec to juz nieprzytomna prawie na śpiocha wymiotowała i płakała na szczęście juz chyba jest ok bo rano od razu chciała pić miętę i teraz zobaczymy jak bedzie ze śniadaniem.

ale z małej bidulka, może to jakiś wirus alb coś jej zaszkodziło. Mam nadzieję, że szybko odzyska siły

Napisane przez kocuro88

Ewuniu nie dała mi nic na endo tylko samo CLO...
postaram się podciągnąć to moje endo winkiem chodź nie wiem czy dam rade po przeżyciach w Hiszpanii
a kazała przyjść w 14 dc i potem jak będa pecherzyki to bedziemy monitorować

w razie W będziemy działać bo owulka w sumie może wsytąpić wczesniej przy CLO

ale teraz juz sie nie bede nie potrzebnie stresowac. Dostałam dopalacze które mam nadzieje ze pomogą
kazała przyjść za tydzien to przyjde za tydzien

dr pewnie sprawdzi czy clo upośledza Ci endo, jak będzie cienkie to pewnie jeszcze coś dorzuci u mnie tak było. Ale muszę ci powiedzieć, że ja z clo to w 14 dc już dawno po owulce jestem

Napisane przez Guerka

Przekonałyście mnie jutro pierwszy tescior, a jak będzie negatywny to przynajmniej będę się jeszcze trzymac myśli ze za wczesnie

Trzymam kciuki

Napisane przez izasalamon

kocuro88 - super, że dostałaś CLO. Teraz nic, tylko łykać i działać. Idziesz na kolejną wizytę niebawem?

guerka -

cynamon - Tobie też

Ja w czwartek do gina. Ciekawe czy coś urosło bez CLO

na pewno urosło. Gdzieś czytałam, że nawet jak się odstawi clo to ono jeszcze działa, ale nie wiem ile w tym prawdy

Napisane przez kocuro88

jutro testowanko i impreza

potem Cynamon i ksuweczka
ach co to będa za emocje

Iza planuje iśc na przyszłą środe do gin
zaraz będe dzownić się zapisać chodź pewnie zrobie tak jak dziś że zapisze się obojętnie na która godzine a pójde zaraz raniutko na 7.30 żeby długo potem nie czekac

No dużo teścików się szykuje, więc mam nadzieję, że w końcu będzie wysyp

[Nati_kk]

Ewunia,pewnie tak jak Annasar mówi,jakis wirus...

W ogóle strasznie spokojnie tu u nas dzisiaj?

[ANNASAR]

Ciekawe co tam u Ani Koliberka,moze juz na porodówce jest

[Meliska86]

Witajcie

ja dzisiaj nie aktywna - fatalny dzień w pracy.
Coraz gorzej mi się tam chodzi mam wyrzuty sumienia i poprostu strasznie się stresuję. Na dodatek dyro - chyba się na mnie obraził i już naprawdę mam tego dość
Już na samą myśl że mam tam iść boli mnie brzuch
odliczam już dni, bo naprawdę wykończę się nerwowo

Żanetka brawo za clo teraz musi się udać nie ma bata

Kordelka nie rozjedz tam nikogo

Annasar co do cięzkiej nocy to ja już też nie będe narzekać
ale chodze sflustowana bo wógole nie moge spać i do tego to sikanie

Dotorka podziel się kanaperskami

Nati ty już masz tyle pokupowane a ja to w lesie jeszcze nic nie mam

Aneczka ty tam swojego olusia jeszcze potrzymaj w brzuszku

Koliberek i jak po wizycie? bo my czekamy na bobaska

któraś tu pisała o wyłowywaniu porodu. Moja "przemądra" kuzynka zarzadała sobie cesarki prze terminem 4 tyg, bo jej lekarka jechała na wczasy i efekt był taki że mała urodziła się z 1 punkem z mega problemami z sercem i oddychaniem a mamusia ledwo przeżyła bo były jakieś komplikacje. Dzięki Bogu wszystko dobrze się skończyło ale strachu co nie miara.

focię dodałam

no i pochwalę się bo wybraliśmy wózek:
http://allegro.pl/show_item.php?item...cf77d00be2ff62

[india83]

Ja już widzę to szaleństwo jak dostaniemy sygnał, ze któraś wyladowała na porodówce to sie bedzie działo

[Meliska86]

a i Justynka co do krwi z nosa to mi się notorycznie teraz farba leje- lekarka powiedziała ze w ciązy naczynka sa osłabione i może się tak dziać.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez india83

Ja już widzę to szaleństwo jak dostaniemy sygnał, ze któraś wyladowała na porodówce to sie bedzie działo

ale będziemy skrobać

[dorotape1987]

ja juz się bycze .
ewcia oby malutkiej szybko przeszło

[Meliska86]

Ewunia zdróweczka wam życzę żeby was już nie męczyło

[ANNASAR]

Napisane przez Meliska86

Witajcie

ja dzisiaj nie aktywna - fatalny dzień w pracy.
Coraz gorzej mi się tam chodzi mam wyrzuty sumienia i poprostu strasznie się stresuję. Na dodatek dyro - chyba się na mnie obraził i już naprawdę mam tego dość
Już na samą myśl że mam tam iść boli mnie brzuch
odliczam już dni, bo naprawdę wykończę się nerwowo

Żanetka brawo za clo teraz musi się udać nie ma bata

Kordelka nie rozjedz tam nikogo

Annasar co do cięzkiej nocy to ja już też nie będe narzekać
ale chodze sflustowana bo wógole nie moge spać i do tego to sikanie

Dotorka podziel się kanaperskami

Nati ty już masz tyle pokupowane a ja to w lesie jeszcze nic nie mam

Aneczka ty tam swojego olusia jeszcze potrzymaj w brzuszku

Koliberek i jak po wizycie? bo my czekamy na bobaska

któraś tu pisała o wyłowywaniu porodu. Moja "przemądra" kuzynka zarzadała sobie cesarki prze terminem 4 tyg, bo jej lekarka jechała na wczasy i efekt był taki że mała urodziła się z 1 punkem z mega problemami z sercem i oddychaniem a mamusia ledwo przeżyła bo były jakieś komplikacje. Dzięki Bogu wszystko dobrze się skończyło ale strachu co nie miara.

focię dodałam

no i pochwalę się bo wybraliśmy wózek:
http://allegro.pl/show_item.php?item...cf77d00be2ff62

oby dni w pracy minely ci szybciutko i zaczniesz odpoczywac

[dorotape1987]

noooo może cosik tam się podzialo i koliberek juz na porodowce

[ANNASAR]

Napisane przez dorotape1987

noooo może cosik tam się podzialo i koliberek juz na porodowce

napisalam smsa,ale nie odpisuje

[Meliska86]

a o której miała ta wizytę ?

[ANNASAR]

Napisane przez meliska86

a o której miała ta wizytę ?

17:40

[7koliberek7]

juz jestem nie mialam jak wczesniej napisac..
moze w tym tygodniu znajde sie na poroodowce... rozwarcie sie troche powiekszylo...wygniotla mnie tam strasznie jakby chciala powiekszyc troche rozwarcie...

maly wazy 4200 i lekarka zastanawiala sie nad cesarka ale powiedziala ze zobaczymy jak akcja porodowa sie rozwinie i ile maly jeszze podrosnie... powiedziala ze granica bleduu moze byc max 10 % ale w moim przyppadku raczej w ta strone ze maly bedzie wiekszy i ze napewno nie ma mniej niz 4 kg

jestem przerazona jak ja urodze...

[ANNASAR]

Napisane przez 7koliberek7

juz jestem nie mialam jak wczesniej napisac..
moze w tym tygodniu znajde sie na poroodowce... rozwarcie sie troche powiekszylo...wygniotla mnie tam strasznie jakby chciala powiekszyc troche rozwarcie...

maly wazy 4200 i lekarka zastanawiala sie nad cesarka ale powiedziala ze zobaczymy jak akcja porodowa sie rozwinie i ile maly jeszze podrosnie... powiedziala ze granica bleduu moze byc max 10 % ale w moim przyppadku raczej w ta strone ze maly bedzie wiekszy i ze napewno nie ma mniej niz 4 kg

jestem przerazona jak ja urodze...

juz ci pisalam dasz rade

[aneczka2238]

No ciekawe co tam u Koliberka

Meliska, wózek bardzo ładny, taki w moim stylu a którą wersję kolorystyczną?

[7koliberek7]

pewnie tak ale zmartwilo mnie ze jeszcze nie jade

[aneczka2238]

Ale mam refleks

Aniu, no to masz małego klocuszka w brzuszku a wiesz jakie rozwarcie? Jak weszło to i wyjdzie, chociaż ja bym chyba w takim przypadku wolala cesarkę

[Meliska86]

Napisane przez aneczka2238

No ciekawe co tam u Koliberka

Meliska, wózek bardzo ładny, taki w moim stylu a którą wersję kolorystyczną?

w sklepie jeszcze ładniej wyglądały. Kolor 300 był genialny ten granat z białym ale stwierdziałam że zaraz się upapra.
Więc wybraliśmy ostatni szary czyli 356 żeby był uniwersalny w razie W



Koliberek wow już może w tym tygodniu. A masz sie zgłosić ? czy czakać aż się zacznie?

[kordelka85]

Napisane przez Nati_kk

Martuś daj znać jak tam po jeździe!

Tak strednio, nie gaslo mi auto.Ale jakos dziwnie mi bylo, troche nie ogarnialam na skrzyzowaniach i za dlugo czekalam, bo mi sie wydawalo, ze za blisko jada, i za malo gazu dodawalam.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez Ewunia_01

Ja dzisiaj zdycham chyba nam obu coś zaszkodziło wczoraj mała w nocy a ja cały dzień mam mdłości i głowa mnie boli wiec sie tulimy w łóżku. Ledwie troche ogarnelam, wstawiłam pranie i obiad i czekam na męża.
Moja bidulka za bardzo jeść nie chce, mam nadzieje ze obiad zje

Wspolczuje.A co jadlyscie takiego ?

[7koliberek7]

rozwarcie ttroche wieksze niz na palec to w sumie nie za duze

wczoraj mowilam do meza ze ciekawe ile ten klocek maly wazy a on do mnie "nie mow tak o naszym synu" a dzisiaj mu mowie ile maly wazy a on "ale klocek"

[kordelka85]

Napisane przez Meliska86

Kordelka nie rozjedz tam nikogo

]

Predzej mnie ktos rozjedzie bo ja cipa jestem

[malinOla1]

Napisane przez 7koliberek7

maly wazy 4200 i lekarka zastanawiala sie nad cesarka ale powiedziala ze zobaczymy jak akcja porodowa sie rozwinie i ile maly jeszze podrosnie... powiedziala ze granica bleduu moze byc max 10 % ale w moim przyppadku raczej w ta strone ze maly bedzie wiekszy i ze napewno nie ma mniej niz 4 kg

O jaki pucolek Ci tam rośnie, dasz radę

Meliska mówisz że jeszcze może się zmienić płeć?

[7koliberek7]

Napisane przez Meliska86

w sklepie jeszcze ładniej wyglądały. Kolor 300 był genialny ten granat z białym ale stwierdziałam że zaraz się upapra.
Więc wybraliśmy ostatni szary czyli 356 żeby był uniwersalny w razie W



Koliberek wow już może w tym tygodniu. A masz sie zgłosić ? czy czakać aż się zacznie?

czekamy az sie zacznie...jesli akcja porodowa bedzie sie slabo rozwijac wtedy cesarka zebby nie przetrzymac

[Meliska86]

Napisane przez malinOla1

O jaki pucolek Ci tam rośnie, dasz radę

Meliska mówisz że jeszcze może się zmienić płeć?

mam nadzieje że nie
ale w razie drugiego jakiegoś to żeby nie musiał np chłopak jeżdzić w różowym wózku

[kordelka85]

Napisane przez larara123

[/COLOR]dziewczyny wybralam sie na te zakupy i kurcze kiepsko mi to poszlo bo juz rano obudzilam sie z wrazeniem zakwasow po wew stronie kolana no i jak szlam na te zakupy to musialam co chwila przystawac bo mnie cala noga zaczynala bolec ze szlam i normalnie kulalam... slyszalam ze w ciazy moze bolec ale np posladek i udo po tej samej stronie ale zeby cala noga?

Mnie w pewnym momencie bolala stopa, chyba przez miesiac. Jakby staw.

[Meliska86]

Napisane przez 7koliberek7

czekamy az sie zacznie...jesli akcja porodowa bedzie sie slabo rozwijac wtedy cesarka zebby nie przetrzymac

to czekanie to chyba straszne

[kordelka85]

Napisane przez Meliska86

któraś tu pisała o wyłowywaniu porodu. Moja "przemądra" kuzynka zarzadała sobie cesarki prze terminem 4 tyg, bo jej lekarka jechała na wczasy i efekt był taki że mała urodziła się z 1 punkem z mega problemami z sercem i oddychaniem a mamusia ledwo przeżyła bo były jakieś komplikacje. Dzięki Bogu wszystko dobrze się skończyło ale strachu co nie miara.

Aleze jak 4 tyg przed terminemJaki lekarz zgodzil sie na cos takiego??To juz niepowazne.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez 7koliberek7

juz jestem nie mialam jak wczesniej napisac..
moze w tym tygodniu znajde sie na poroodowce... rozwarcie sie troche powiekszylo...wygniotla mnie tam strasznie jakby chciala powiekszyc troche rozwarcie...

maly wazy 4200 i lekarka zastanawiala sie nad cesarka ale powiedziala ze zobaczymy jak akcja porodowa sie rozwinie i ile maly jeszze podrosnie... powiedziala ze granica bleduu moze byc max 10 % ale w moim przyppadku raczej w ta strone ze maly bedzie wiekszy i ze napewno nie ma mniej niz 4 kg

jestem przerazona jak ja urodze...

Rzeczywiscie duzy, ja bym przemyslala opcje cc na twoim miejscu.