Ostatnio testowałam... - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-07-27, 07:15   #1771
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
Dot.: Ostatnio testowałam...

Neonatura Cocon -(Spanish Myszko, dzięki)-mój must have na zimę. Ciepły, słodki, ale nie przesłodzony, cudowne kakao z nutką paczulii jakimś "pazurkiem". Spodobał sie mojemu mężowi
Truth CK-zapach z gatunku soczystych, świeżych ale nie banalnych. Choruję na nie od jakiegoś czasu, bardzo sexy
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 09:48   #1772
_Bjeata_
Zadomowienie
 
Avatar _Bjeata_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Silesia City
Wiadomości: 1 792
GG do _Bjeata_
Dot.: Ostatnio testowałam...

Belle en Rykiel - ulotne, nieznaczące i czuję ananas, mdlący ananas. Nigdy więcej

Trussardi Inside - sztuczna wanilia, sztuczna kawa z mlekiem, , przypomina mi trochę Lacoste Pour Femme

Insolence - kiedy w Sephorze testowałam nadgarstkowo i zadzwoniło, że to jest coś co mogłabym chcieć. Zakupiłam próbki i się udusiłam. Duszny i adresywny, świdruje w głowie. Na dziś mówię 'nie', może zimniejszą pora roku podejdę do niego jeszcze raz.
__________________

"Tęsknota, słowo zużyte,
Otwarło mi swoją dal...
Jak różne są rzeczy ukryte
W króciutkim wyrazie: żal."




_Bjeata_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 15:27   #1773
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Ostatnio testowałam...

Elizabet Ardem Meditrerane - zapach jest moim zdaniem straszny 1 niuch a pozniej od razu walka z pokusa zmycia tego z siebie. Wytrzymałam do konca i od A do Z zapach jest dla Mnie straszny. Zebrało sie w nim kilka odstreczajacych nut: zdechłe komary z ColWather, mydło z IsseyMyiake i metalicznosc Halowen. Słowem chyba zapach bedzie w czołowce tego co mi sie najbardziej nie podoba.

Britnej Spears Midnight Fantasy- Dla Mnie zapach kategorycznie na NIE. Koncentracja słodkosci siega nawet do 200%. Zapach mocno soczysty i owocowy. Ponoc zawiera tez duzo nut kwiatowych ja jedynie zostałam zalana owocami malin i truskawką no moze z odrobina frezji ale w ilosciach małych. Nawet z czasem trudno jest sie doszukac nut ambry czy pizna które sa obiecxywane ten cukierkowy aromat wciaz trwa i trwa. Zapach najbardziej zblizony jest do Cat DeLuxe w wersji "domalinowanej".
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 17:38   #1774
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Ostatnio testowałam...

Eenax, gdzie dorwałaś britnejspirsa?
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 18:34   #1775
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

Tea Rose Amber.

Powąchałam i stało się ze mną coś dziwnego... Nagle poczułam przemożną chęć wyskoczenia z majtek
Ten zapach jest nieziemski! Jak połączenie... Opium i Shalimara z Agentem. Cielesny, słodki, pudrowy, obezwładniający wszystkie zmysły i tak upajający, że ciężko mi się skupić na tym, co piszę! Jeszcze nigdy żaden zapach tak na mnie nie działał. Agent P. - przez wiele osób uważany za zbyt jednoznaczny i nieprzyzwoity na dzień - nie działa na mnie tak, jak TR Amber.

Moja mama właśnie weszła do pokoju i spytała "co tu tak czuć kadzidłem?", skutecznie zbijając mnie z tropu. Z ciekawości zaczęłam szukać rozpiski nut, ale znaleźć nie mogę. Jeśli któraś z Was ją wygrzebie z sieci, będę dozgonnie wdzięczna.
Ten zapach mnie opętał.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 18:45   #1776
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Ostatnio testowałam...

Testowałam w UK.
Tam to juz na 100% od czerwca zalega na półkach. Nawet juz nie było na dziale nowosci tylko zwykłym czyli juz chyba troszke tam jest dostepny.

A tak ogólnie to testowałam duzo innych zapachów których u nas nie ma miedzy innymi wszystkie Anny Sui i Britney Spearsy.
Testowałam tez sporo niszowców.
Niestety ze wzgladu na nadmiar zapachów nazw itp. opisałam tylko te 2 które mi sie strasznie wryły w pamiec (tzn. nos).
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 19:59   #1777
Ilsa
Przyczajenie
 
Avatar Ilsa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Tea Rose Amber.
Moja mama właśnie weszła do pokoju i spytała "co tu tak czuć kadzidłem?", skutecznie zbijając mnie z tropu. Z ciekawości zaczęłam szukać rozpiski nut, ale znaleźć nie mogę. Jeśli któraś z Was ją wygrzebie z sieci, będę dozgonnie wdzięczna.
Ten zapach mnie opętał.
Rachelo gdybys chciala nuty klasyka, to znalazlam nawet wczoraj. Nawet zastanawialam sie czy nie dorzucic Tea Rose do zamowienia, bo 2oz kosztowalo 9$ ale stwierdzilam ze kupowanie 4 flakonow perfum na raz to za duzo i Tea Rose odpusilam. Dzis juz nie jestem pewna czy to byla dobra decyzja
Ilsa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-07-27, 20:09   #1778
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

Tea Rose też już w tym wątku opisywałam - cudowny, gęsty olejek różany.
O dziwo, rozpiska nut jest bardzo bogata.

Szczerze mówiąc, klasyk i wersja Ambre mają się jak piernik do wiatraka.
Ale oba są przepiękne, oba kocham i chomikuję w szafce
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 21:18   #1779
Lipglossjunkie
Zakorzenienie
 
Avatar Lipglossjunkie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 8 241
GG do Lipglossjunkie
Dot.: Ostatnio testowałam...

A ja ostatnio nic nie testowalam MAM KATAR!!! To straszne
__________________
Cute Overload
" Nie oczekuj zrozumienia, chowaj głębiej te rachunki! "
Guarana

Lipglossjunkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-28, 10:16   #1780
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Ostatnio testowałam...

wczoraj testowałam Allure edt i to był mój błąd, że zlałam się nim globalnie na szyję niestety po godzinie zaczęła wyłazić z niego dziwna dusząca nuta, jakby pomieszanie cytrusów z pudrem. Wiele sobie obiecywałam po Allure ale nie polubiliśmy się; może wersja edp będzie inna.

dziś Pure Poison - dalsze testy, sama nie wiem czy mi pasuje. Nie odrzuca a to już coś Dodałabym trochę więcej słodyczy. Najbardziej podoba mi się w nich ogromna trwałość, pazur i ogon. W moim odczuciu są odrobinkę podobne do Aliena ale jaśmin w przypadku Aliena jest jakiś głębszy, ciekawszy a w PP jest czysto kwiatowy, odrobinkę świeży, wiosenny, radosny (to właściwe określenia). PP jest ciekawy ale nie uwiódł mnie

Dzing! toż to czysty sklep ze skórzanym obuwiem i torebkami Uwielbiam wchodzić do takich sklepów i wąchać zapach skórzanych rzeczy ale czy chciałabym pachnieć tak na codzień, raczej nie Ciekawe doświadczenie i odskocznia od słodziaków.

Rose D'ete Les Parfums de Rosine, piękna róża + jeszcze jakieś kwiaty, na mnie średnio trwały. Będą dalsze testy ale nie zachwyciły mnie na amen
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-29, 19:18   #1781
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Ostatnio testowałam...

Agent Provocatour - na pewno działa na mężczyzn, ale nie na mojego. Jak tylko weszłam do domu stwierdził, że pachne muchozolem (to jego ulubione określenie na wszystko co mu się nie podoba ) i kategorycznie kazał mi to z siebie zmyć a zdobytą próbkę czem prędzej opylić na Wizażu. Slowo honoru . Także wydaje mi się, że raczej mu się nie spodobał . Natomast jeśli chodzi o mnie, to starałam się spojrzeć na te perfumy inaczej (nie wiązać ich z Chique Yardley'a). Uważam, ze są na prawdę ciekawe. Miałam je na sobie parę godzin i dobrze się w nich czułam. Nie męczyły mnie. Po jakimś czasie wydobywa się z nich nuta róży. Tak jak zwykle nie przepadam za różą na sobie, ta jest na mnie całkiem miła i znośna. Ta róża połączona jest z czymś cielesnym, takim - jak to powiedzieć - fizjologicznym? To chyba ylang-ylang... W każdym razie ten fragment najbardziej mi się podoba. Jest taki kontrowersyjny i ciekawy. Potem Agent robi się trochę mydlany i dopiero wtedy wydaje mi sie lekko babciny...

Prada - jeśli ktoś szuka zapachów z nuta czekolady, to klasyczna Prada ją zdecydowanie ma. Ale muszę powiedzieć, że nie zachwyciła mnie niestety. Owszem - to bardzo ładny zapach. W zasadzie nie mam mu nc do zarzucenia poza ... brakiem pazurka. Dla mnie zbyt grzeczny. Jakis taki zupełnie przewidywalny. Praktycznie nie zmienia się na skórze. Jest z tych zapachów, które niby pachną a niby nie, "byle sie zanadto w nos nie rzucić", "żeby przypadkiem nikt nie pomyślał, że zlewam sie perfumami (!)". Zapachowo najbardziej przypominają mi - tu moze niektórzy się zdziwią - Neonaurę Cocon YR. Ale wybaczcie mili Państwo - ja wybieram zdecydowanie Neonaturę z tej pary. Czekolada i cieplo jest - jak w Pradzie - ale ten pazurek! No właśnie. Niby drobiazg, a Prada już u mnie odpadła...
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-29, 19:29   #1782
agnieszka1970
Zadomowienie
 
Avatar agnieszka1970
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
Dot.: Ostatnio testowałam...

A ja dziś potestowałam Moschino Funny...i fajny jest.
Początek podobny do In love again klasyka, a koncówka jak Ogródek Nilowy Hermesa...Ale żadna nuta mnie w nim nie drazni. Szkoda tylko ze ulotny
agnieszka1970 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-29, 22:19   #1783
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Ostatnio testowałam...

I ja ostatnio potestowałam troszeczkę

Royal Pavillon - Nawet jak na EDT, to na początku, mocno daje po nosie alkochol. Zaraz potem jednak, dość wyraźnie wyczuwam fiołki i mimozę. Gdzieś, w dali pobrzmiewają ciepłe nuty rózy, jaśminu i ylang ylang. Na mojej skórze od samego poczatku, prawie do końca czuć dość mocno wetiver. Za którego sprawą zapewne, zapach jest dość ostry - przynajmniej na początku - potem nieco łagdnieje, by przy końcu stać się dymnym wspomnieniem ...
W pewnym momencie początkowej fazy, przywodzi mi na myśl Dilmun Villoresiego - napewno nie są bliźniakami - ale co najmniej bliską rodziną.
Zapach nie kojaży mi się wcale, z żadnym zimowym ogrodem, z żadnymi zimowymi owocami ( może dlatego, że takich nie znam ) Nie wywołuje u mnie żadnych wizualizacji - może troszkę szkoda - ale sam w sobie podoba mi sie bardzo - cieszę się, że go mam - trafiony zakup w ciemno

Petits et Mamans - Ładny, czysty zapach. Typowa oliwka dla niemowlat.

Ouzarzate - no cóż, tutaj mogę się narazić ... pierwsze skojarzenie : obornik - jak nic. Po jakimś czasie na szczęście woń krowiego legowiska przebrzmiała i czuję tylko zapach kadzidła w starej wiejskiej chacie .. nie podoba mi się nic a nic.

Tea for Two - Na poczatku dymny zapach po jakimś czasie zamienia się w typowy smrodek popielniczki. Szybko wgryza się w moją skórę i tylko nuta cytryny i odrobina pieprzu odróżnia go, od tej woni, którą wyczuwałam zawsze jak gasiłam papierosa ( kiedy jeszcze paliłam )

no, to narazie by było na tyle
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-29, 22:24   #1784
Mala kroweczka o imieniu
Zakorzenienie
 
Avatar Mala kroweczka o imieniu
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 125
Dot.: Ostatnio testowałam...

L'eau Par Kenzo.
mimo,ze jest swiezy (a nie lubie tego typu zapachow) to spodobal mi sie .
Mala kroweczka o imieniu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-29, 23:07   #1785
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Ostatnio testowałam...

Valentino Rock'n'Rose - szalenie seksowny zapach , bardzo mocno stapia się ze skórą, jest ciepły, wibrujący, słodki z pazurem. Momentami nawet - wulgarny, wyzywający Raczej trwały. Barrrrdzo mi się podoba.
Dior Addict 2 - Długo przymierzałam się do testów Addicta2, bo nie lubię klasyka, i wydawało mi się, że Addict2 będzie jakimś do niego nawiązaniem! A tu taka niespodzianka To zapach bardzo świeży, czuć piękne grejpfruty, które potem robią się trochę słodsze, pojawiają się inne owoce. Świeżo-słodki, cytrusowy, bardzo radosny. Urzekł mnie.Szalenie pociągający, zapada w pamięć Muszę go mieć
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-07-29, 23:12   #1786
Lipglossjunkie
Zakorzenienie
 
Avatar Lipglossjunkie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 8 241
GG do Lipglossjunkie
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
Valentino Rock'n'Rose - szalenie seksowny zapach , bardzo mocno stapia się ze skórą, jest ciepły, wibrujący, słodki z pazurem. Momentami nawet - wulgarny, wyzywający Raczej trwały. Barrrrdzo mi się podoba.
Dior Addict 2 - Długo przymierzałam się do testów Addicta2, bo nie lubię klasyka, i wydawało mi się, że Addict2 będzie jakimś do niego nawiązaniem! A tu taka niespodzianka To zapach bardzo świeży, czuć piękne grejpfruty, które potem robią się trochę słodsze, pojawiają się inne owoce. Świeżo-słodki, cytrusowy, bardzo radosny. Urzekł mnie.Szalenie pociągający, zapada w pamięć Muszę go mieć

Narobilas mi smaka na Addicta2

Na mnie R'n'R nie grzeszyl trwaloscia
__________________
Cute Overload
" Nie oczekuj zrozumienia, chowaj głębiej te rachunki! "
Guarana

Lipglossjunkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-30, 08:21   #1787
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ja wczoraj testowalam Il Profumo Amour - ladny, cieply zapach, w podstawie ma chyba paczule albo ambre. NIe do opisania, na poczatku kwiatowy, bardzo kobiecy, lekko mydlany, lekko ziolowy. Jest w Douglasie.

Champs Elysees - znam go bdb, ale nigdy nie mialam. Pachnie mimoza i szampanem Piekny, kobiecy, na kazda okazje.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-30, 10:33   #1788
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Lipglossjunkie Pokaż wiadomość
Narobilas mi smaka na Addicta2

Na mnie R'n'R nie grzeszyl trwaloscia
sobie też i chyba zażyczę go sobie od TŻ
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-30, 11:34   #1789
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ja dziś testuję Essential Angel Schlesser Perfumy te zamówiłam kompletnie w ciemno, na podstawie opisów. Ja nie wyleczę się z tej ruletki, bo dzięki niej zdobywam naprawdę boskie zapachy Essential bardzo przypomina mi lekko złagodzoną wersję L'Instant. Jest ciepły, zmysłowy, jak sama nazwa wskazuje esencjonalny i ogoniasty. Wyczuwam w nim pewną miodowość, gęstość, choć nie jest to zapach słodki, duszący. Świeże nuty peonii i frezji przebijają się bardzo delikatnie, wyczuwam też smakowite owoce. Moim zdaniem jest to zapach na chłodniejsze dni, wprost idealny na pochmurną jesień, albo taką pogodę jak dzisiaj, ale nie wykluczam używania również w upały gdy będę miała taką ochotę. Jest przytulny, ale i zadziorny, nie mogę oderwać nosa od nadgarstka Bardzo udany zakup
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-30, 16:57   #1790
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

Co testowałam... wczoraj na spotkaniu- najbardziej w nos wpadł mi-chyba jak większości- Statkus. Wart entuzjastycznych opisów, łagodny, miękki ale ze wspaniałym, szlachetnym charakterem.
Opium męskie- zdecydowanie tak- sto... no może dwa razy lepsze od damskiego.
Zagorsk też mi sie podoba- przystępne dla mnie kadzidło, zamyślony jakiś taki zapach.
Sun, Moon, Stars- zadziwiająco spodobały mi się- zwłaszcza druga nuta- z 20 minut po aplikacji.
Terre Hermes- ten skubaniec też mi się podoba- podoba, bardzo podoba. Przerzucę się chyba na zapachy męskie. Terre uderza swoją bezbłędną klasą.

Perles- Lalique- z Perłami długo zawieram znajomość- na początku- test blotterowy- pozytywny, test na skórze- okropny. I tak było przez długi czas.
Ale teraz- od kilku razy - Perły pokazują mi nowe oblicze-piękne, uszczypliwo- różane, wytrawne... Chyba chcę je mieć w przyszłości.

Dzisiaj testowałam też Tumulte. Słodkie, ale nie ulepowato, ładne, bardzo przyjemne. Konfitury ulepkowatej w nich nie znajduję.

A i Bazar. Ten też jest niezgorszy.

A męskie- testy z ostatniego tygodnia- jeszcze Pi Givenchy- rozumiem, że dziewczynom się podoba, gdybym miała sobie sprawiać zapah tego typu- ciepły, przyprawowy- to z wszystkich poznanych- wybrałabym właśnie ten.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-31, 07:41   #1791
giancarla
Raczkowanie
 
Avatar giancarla
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 436
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Ja dziś testuję Essential Angel Schlesser Perfumy te zamówiłam kompletnie w ciemno, na podstawie opisów. Ja nie wyleczę się z tej ruletki, bo dzięki niej zdobywam naprawdę boskie zapachy Essential bardzo przypomina mi lekko złagodzoną wersję L'Instant. Jest ciepły, zmysłowy, jak sama nazwa wskazuje esencjonalny i ogoniasty. Wyczuwam w nim pewną miodowość, gęstość, choć nie jest to zapach słodki, duszący. Świeże nuty peonii i frezji przebijają się bardzo delikatnie, wyczuwam też smakowite owoce. Moim zdaniem jest to zapach na chłodniejsze dni, wprost idealny na pochmurną jesień, albo taką pogodę jak dzisiaj, ale nie wykluczam używania również w upały gdy będę miała taką ochotę. Jest przytulny, ale i zadziorny, nie mogę oderwać nosa od nadgarstka Bardzo udany zakup
No proszę, to niesamowite... Dla mnie Essential jest chłodny, wietrzny, gorzkawy, pachnie mokrymi zaroślami. Jak to kiedyś określiła pewna Wizażanka, "łopian". Spodobało mi się to określenie. Zapach też wbrew pozorom
giancarla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-31, 11:07   #1792
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Ostatnio testowałam...

Przejdę od razu do rzeczy:

Par Amour Toujours Clarins - śliczna owocowa róża, siostra rodzona Baby Doll. Nieco różne na pierwszy niuch (w BD czuję grejfrut, w PAT jakiś ciut słodszy owoc), a dalej już baaardzo podobne. Trwałość niestety mizerna, starcza jej zaledwie na 2-3 godziny. A szkoda, bo to bardzo miły, niezobowiązujący zapach, który naprawdę dobrze się nosi o każdej porze dnia.

Fleurs d'Oranger Lutens - skoro mnie to nie zabiło, znaczy się że jestem wzmocniona? Myślałam, że kwiat pomarańczy będzie całkiem strawny, ale coś mi się wydaje, że to tuberoza przede wszystkim z niego wylazła. Tuberozy to ja nawet w tle nie mogę znieść, a co dopiero w takim stężeniu Jeden psik na nadgarstek, a intensywność powalająca, nawet nie musiałam zbliżać ręki do nosa. Trwałość oceniam po tym, jak trudno było zmyć te perfumy. Trwały, bo kilka razy myłam mydłem i nie chciało łatwo zejść. Pierwsze, niestety nieudane, spotkanie z Lutensem.

Bvlgari pour Femme - bogaty, bardzo mocno kwiatowy zapach (kwiaty czułam we wszystkich fazach), intensywny, słodki i trwały. Niestety, ja z kwiatów lubię niewiele gatunków i raczej nie w takim natężeniu i takiej ilości rodzajów. Ale jak ktoś lubi kwiatowe zapachy, powinien przetestować, bo to elegancki i kobiecy zapach.

Organza Indecence - miałam tą próbkę od kwietnia i bałam się przetestować, bo co jak je pokocham wielką miłością? W końcu odważyłam się użyć z okazji urodzin (raz się kończy 26 lat, a poza tym to wiek, kiedy nie wypada już być tchórzem ) Wiedziałam, że są cynamonowe, ale ta ilość cynamonu na początku nie spodobała mi się. Taki jakiś suchy, piaszczysty i tylko odrobinę słodkawy. No i aż drapał mnie w nosie i gardle. Z czasem było już dużo lepiej, ale zastanawiałam się co ja znajomego czuję. OI zamieniła się w Addicta. Trwałość i intensywność zapachu jest bardzo dobra, pięknie otula i wibruje na skórze przez długi czas. Niestety, cynamonu jest tu dla mnie za dużo.

Escada Collection - historia jak powyższa. I znowu okazało się, że mnie wyobraźnia poniosła. Ja tu czuję same owoce i cukier. Na pewno maliny i guma balonowa. Ja tak sobie właśnie wyobrażałam sezonówki Escady, a nie słynną EC! Owoce zamieniają się w syntetyk i nie jest już nawet przyjemnie. Trwałość nie jest rewelacyjna. Nawet jej nie polubiłam, ani nie uważam za arcydzieło.

Oriental Summer Celine - wyraźnie czuję ananasa i przyprawy (w tym pieprz i cynamon). Brzmi nieźle, ale drażni mnie i nieprzyjemnie mi się ją nosi.

Initial Boucheron - Na początku sucha, drzewna i przyprawowa słodycz, bardzo intensywny i gęsty zapach. Potem jest bardziej wytrawnie i jeszcze bardziej przyprawowo, troszkę mi lekarstwem zalatuje. Najbardziej podoba mi się otulająca baza, która jest ładna, mało inwazyjna, ale to za mało. Zapach ciekawie i niespodziewanie się rozwija, jest trwały i w przepięknej butelce. Elegancki i z charakterem. Ale nie dla mnie.

Safari - nie wiem czy już o nim nie pisałam. Nie mogę się zdecydować co do niego. Próbuję, chodzę koło niego, ale ostatecznie mnie nie może uwieść i przekonać do siebie. Taki sobie z niego ciekawy szyperek, nietypowy, nie w starym stylu. To taki zapach bez wieku, na każdą porę roku, zmienny, różnie rozkwitający. Nie mogę rozróżnić poszczególnych składników, ale kojarzy mi się z zielonymi orzechami. Trwały i intensywny.

Fior di Loto Tesori d'Oriente - bardzo słodki, pudrowy, mdlący, z nutą zjełczałego tłuszczu roślinnego (kokosowego? shea?). Nie podszedł mi zupełnie, czułam się w nim nieświeżo. Trwałość dobra.

Youth Dew Amber Nude - trzeba było nie czytać o bimbrze i się sugerować Kojarzy mi się z takim nie do końca rozwiniętym szyprem. Bardziej niż bimber czuję tu burbona. Nieco musująco i słodkawo. Dla mnie to zapach retro.

Liberte - samiutki początek mnie uwiódł: pachnie jak pomarańczowa mamba. Ale to co ładne szybko w tym zapachu mija, robi się sztucznie, nieprzyjemnie. Gryząca słodycz i przypalony karmel.

Mure et Musc i Mure et Musc Extreme - zapachy bardzo mi się podobają, jeżyny czuję wyraźnie i są dobrze oddane. Podszyte piżmem i drewienkiem. Całość niby prosta, ale z charakterem i przyjemna w noszeniu. Extreme jest rzeczywiście wyraźniejsze i nieco cięższe, bardziej drzewne, ale i jeżyna bardziej słodka się przy tym wydaje. Ta wersja odpowiada mi bardziej. To, co sprawia, że się waham to nienajlepsza trwałość.

Envy - wiem, że to lubiany i popularny zapach, ale mi się zupełnie nie podoba. Zbyt roślinny, czuję trawę, liście, soki roślinne. Mdli mnie od niego okrutnie i nie mogłabym go nosić. A jak patrzę na skład to już wszystko jasne, dużo znienawidzonych składników: brzoskwinia, frezja, hiacynt, konwalia, irys i fiołek.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-31, 12:04   #1793
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Ostatnio testowałam...

Premier Figuier - kolejny zapach, który za nic nie chce na mnie pachnieć. Pierwszym była Etra.
Po zaaplikowaniu sobie Figi na nadgarstek i przytknięciu nosa czułam przyjemne, jędrne zielone liście i trochę figi. Niestety po 15 minutach wyparował kompletnie. Najśliczniejszy chyba ten flakonik
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-07-31, 13:06   #1794
ETERNITY
Rozeznanie
 
Avatar ETERNITY
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 936
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś testuję zapachy Lorenzo Villoresi.I tak:

Dilmun-na mnie jako żywo bliźniaczo podobny do Fleurs d`Oranger Lutensa.Ta sama nuta kwiatów pomarańczowych i mnóstwo innych białych kwiatów.Niesa,owicie mi się podoba

Incensi-na początku ostry i nieznośny,ale po kilku godzinach staje się przyjemny i miękki.Wtedy też najlepiej czuć w nim kadzidło.Jednak dla mnie za długie to czekanie

Alamut-bogaty orientalny,ale coś mi w nim brakuje.Ma w sobie tą gryzącą nutę, która jest w Incensi.I chyba czuję w nich alkohol

Musk-trochę się go obawiałam ,ale niepotrzebnie.Jest miękki jak futerko kota i jak wszystkie zapachy Villoresi bardzo trwały.Podoba mi się,ale muszę go jeszcze dokładnie potestować ,bo dziś to tak na szybko było

Edytowane przez ETERNITY
Czas edycji: 2007-07-31 o 13:28
ETERNITY jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-31, 15:35   #1795
karinkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar karinkaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: K.......
Wiadomości: 2 062
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
Valentino Rock'n'Rose - szalenie seksowny zapach , bardzo mocno stapia się ze skórą, jest ciepły, wibrujący, słodki z pazurem. Momentami nawet - wulgarny, wyzywający Raczej trwały. Barrrrdzo mi się podoba.
Dior Addict 2 - Długo przymierzałam się do testów Addicta2, bo nie lubię klasyka, i wydawało mi się, że Addict2 będzie jakimś do niego nawiązaniem! A tu taka niespodzianka To zapach bardzo świeży, czuć piękne grejpfruty, które potem robią się trochę słodsze, pojawiają się inne owoce. Świeżo-słodki, cytrusowy, bardzo radosny. Urzekł mnie.Szalenie pociągający, zapada w pamięć Muszę go mieć
im wiecej czytam o Addict2 tymbardziej chce go miec a miec musze,bo strasznie mi sie podoba i juz dluugo za mna chodzi
karinkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-01, 22:07   #1796
variable.brunette
Rozeznanie
 
Avatar variable.brunette
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 700
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio testowałam Moschino, I love love i narobiłam sobie chęci na taki delikatny i przyjemny rozweselacz, ale mam wątpliwości co do trwałości... Za to bardzo podoba mi się wcześniej wspomniany Rock'n Rose. Ta porzeczka jest cudowna, sam zapach niezwykle kobiecy i intrygujący.
__________________



'Pamięć to coś naprawdę dziwnego. Szufladki ma wypchane
kompletnie nieprzydatnymi, bezsensownymi rzeczami. A człowiek
zapomina jedną po drugiej te ważne, naprawdę potrzebne.
'


'Po zmierzchu' Haruki Murakami


variable.brunette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-01, 22:16   #1797
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Ostatnio testowałam...

podpisuję się wszystkimi rękami

Rock'n'Rose jest piękny!!! I love love też
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-02, 06:49   #1798
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
Dot.: Ostatnio testowałam...

V Valentino -zdecydowanie nie kupiłabym. Jak żadne perfumy, tak V kojarzy mi się(przepraszam) z bazarową tandetą Na początku dość mocno wybija się wodna nutka podszyta jakimiś kwiatkami, potem pojawia się dziwna słodycz, która mimo, iż lekka jest okropnie świdrująca i denerwująca (u mnie wywołała odruch wymiotny). Bardzo trwały
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-02, 09:12   #1799
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Ostatnio testowałam...

BC - test nadgarstkowy i o dziwo wydał mi się bardzo nietrwały (a myślałam że to mocny kiler). Na początku czuję jakieś lekarstwa i aptekę, później wyłazi kadzidło i jakaś dziwna nuta, która trochę mnie męczy. Zapach napewno ciekawy ale zdecydowanie nie mój. Z chęcią potestuję go jeszcze kilka razy, może odkryję w nim coś nowego
Crystal Noir - bardzo wiele obiecywałam sobie po tym zapachu naczytając się opinii byłam nawet skłonna kupić w ciemno. Pierwsze wrażenie, dość świeże nuty wymieszane z kokosem i kwiatami, przyjemny ale nie powalił mnie na kolana. Później zdecydowanie się ociepla, kokosa czuję przez cały czas, na końcu trochę mnie wymęczył gdyż za mocno wybija się sama wanilia. To był pierwszy test i nie skreślam go, więc zobaczymy co dalej z niego wylezie
Aqua di Gio - choć to bardzo przyjemny świeży i kwiatowy zapach nie zauroczył mnie niestety. Może przez to, iż główna nuta jaką czuję przez cały czas to frezja i prawie tylko frezja, która w miarę upływu czasu troszkę się wysładza i męczy. Wymieniając się na Aqua (dzięki Małgosiu ) i tak myślałam w głównej mierze o sprezentowaniu go siostrze, więc wielkiej straty nie ma Czasami jak mnie najdzie ochota będę jej podbierać
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-02, 09:15   #1800
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
BC - test nadgarstkowy i o dziwo wydał mi się bardzo nietrwały (a myślałam że to mocny kiler). Na początku czuję jakieś lekarstwa i aptekę, później wyłazi kadzidło i jakaś dziwna nuta, która trochę mnie męczy. Zapach napewno ciekawy ale zdecydowanie nie mój. Z chęcią potestuję go jeszcze kilka razy, może odkryję w nim coś nowego
Crystal Noir - bardzo wiele obiecywałam sobie po tym zapachu naczytając się opinii byłam nawet skłonna kupić w ciemno. Pierwsze wrażenie, dość świeże nuty wymieszane z kokosem i kwiatami, przyjemny ale nie powalił mnie na kolana. Później zdecydowanie się ociepla, kokosa czuję przez cały czas, na końcu trochę mnie wymęczył gdyż za mocno wybija się sama wanilia. To był pierwszy test i nie skreślam go, więc zobaczymy co dalej z niego wylezie
Aqua di Gio - choć to bardzo przyjemny świeży i kwiatowy zapach nie zauroczył mnie niestety. Może przez to, iż główna nuta jaką czuję przez cały czas to frezja i prawie tylko frezja, która w miarę upływu czasu troszkę się wysładza i męczy. Wymieniając się na Aqua (dzięki Małgosiu ) i tak myślałam w głównej mierze o sprezentowaniu go siostrze, więc wielkiej straty nie ma Czasami jak mnie najdzie ochota będę jej podbierać
wg mnie crystal noir pachnie miętą i kokosem
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.