Listopad- Grudzień 2014- część VIII :)

[anuszka21]

My chyba jutro wyjdziemy. Wszystko mnie boli w tym szpitalu. Ale podczas porodu nie zdażyli podać drugiej dawki antybiotyku ;/ i nie wiem czy mały się zarazil czy nie... Nie robili mu chyba żadnych badań,chyba że coś przeoczylam xd

[ela_86]

Jak moj przekrzywial glowke na 1 strone to mu podkladalam pieluszke tetrowa.

Jasiek po kontroli. Resztki kataru mu zostaly, z dwa razy zakaszle. Chyba go dam jutro do przedszkola bo ja tu w domu rozsiewam zarazki, on sie tuli... eh... jakie to wszystko proste nie jest...

Ja obstawiam dla siebie ostatnie miejsce jeslu chodzi o porod.... moj organizm chyba nie bedzie na tyle 'niemadry' zeby sie pchac w porod w tym stanie....

[czekoladka21]

Moja w przyszłym tyg.skończy miesiąc i chyba zaczne dosypywac kleik kukurydziany do mleka na noc,oczywiście troszeczke-pol miarki,przy starszej tez tak robilam po 1 mcu i mleczko dłużej ja sycilo


Mam juz wszystkie dokumenty do becikowego małż załatwił wszystko ,teraz tylko złożyć wniosek
A właśnie tam gdzie trzeba wpisać dochód to mam wpisać ten z US czy odliczyc od niego te składki zdrowotne? Tez macie 2 osobne załączniki dla siebie i małża?

[Kasia427]

Fiorella ja czapki w domu nie zakładam.
Anuszka a crp mu robili? Jakie imię w ogóle wybrałaś? Bo na liście stoi Alexander.

My wróciłyśmy ze spaceru, zaraz się biorę za jakiś obiad i prasowanie

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez czekoladka21

Mam juz wszystkie dokumenty do becikowego małż załatwił wszystko ,teraz tylko złożyć wniosek

Mi właśnie dzisiaj na konto wpłynęło ale załatwiania było właśnie od groma... 5 lat temu bylo tylko zaswiadczenie od gina potrzebne z tego co kojarzę...

[Indra83]

Ja czapki w domu też nie zakładam.

Czekoladko, a mozesz napisać czemu odciagasz swój pokarm, a nie karmisz bezpośrednio z piersi?

Ela, może lepiej odpoczniesz i podkurujesz się, jak synek będzie w przedszkolu.

Jeszcze becikowym się nie zajmowałam.

[czekoladka21]

Napisane przez Indra83

Ja czapki w domu też nie zakładam.

Czekoladko, a mozesz napisać czemu odciagasz swój pokarm, a nie karmisz bezpośrednio z piersi?

Ela, może lepiej odpoczniesz i podkurujesz się, jak synek będzie w przedszkolu.

Jeszcze becikowym się nie zajmowałam.

Bo mała wiecznie na cycku wisiala

[ela_86]

Napisane przez Indra83

Ja czapki w domu też nie zakładam.

Czekoladko, a mozesz napisać czemu odciagasz swój pokarm, a nie karmisz bezpośrednio z piersi?

Ela, może lepiej odpoczniesz i podkurujesz się, jak synek będzie w przedszkolu.

Jeszcze becikowym się nie zajmowałam.

Jest tz wiec i tak staram sie trzymac dystans od Jasia ale wiadomo jak jest... czasem jest opcja ze MAMA i absolutnie brak innej opcji wiec wolalabym zeby zmienil lokal na czas mojej choroby...

[Futbolowa]

Dziewczyny, co brałyście do jedzenia na tych kilka dni do szpitala? Nie ukrywam, że to dla mnie najtrudniejszy temat - niedobrze mi się robi na samą myśl o szpitalnym jedzeniu, no ale cóż... Coś własnego chyba można mieć, prawda? Póki co myślałam o batonikach musli i waflach ryżowych.

[Indra83]

Napisane przez Futbolowa

Dziewczyny, co brałyście do jedzenia na tych kilka dni do szpitala? Nie ukrywam, że to dla mnie najtrudniejszy temat - niedobrze mi się robi na samą myśl o szpitalnym jedzeniu, no ale cóż... Coś własnego chyba można mieć, prawda? Póki co myślałam o batonikach musli i waflach ryżowych.

Ja miałam banany, jogurty naturalne, sok marchwiowy, pieczone ciepłe jabłka mi przynosili. Jakoś nie byłam bardzo głodna, za to duzo piłam wody i trochę zielonej herbaty.

[alekaz1]

Czekam az mloda sie obudzi i idziemy na spacer.
No a co do glowki to tak mi polozna powiedzala ze krzywa. Ona nie chce na innym boku glowy trzymac teraz lezy na wkladce tej z fotelika i ma glowke w druga strone. W poniedzalek do pediatry idziemy to sie dowiem co i jak z glowka.

Zastanawiam sie czy dawac jej wode do picia. Bo chce karmic swoim i modyfikowanym z butli tylko nie wiem czy wtedy trzymac te 8 posilkow czy moje kiedy chce a modyfikowane mniej. Taa zagmatwane jak zawsze

[Justana1984]

dziewczyny przypomnijcie mi gdzie kupowałyscie te paski do sprawdzania czy to wody płodowe czy nie. Bo przeszukuję wątki i nie mogę znaleźć a zaczynam sie martwić!

[Futbolowa]

Napisane przez Indra83

Ja miałam banany, jogurty naturalne, sok marchwiowy, pieczone ciepłe jabłka mi przynosili. Jakoś nie byłam bardzo głodna, za to duzo piłam wody i trochę zielonej herbaty.

Też zakładam, że bardzo głodna nie będę, szczególnie w takich okolicznościach przyrody Muszę się dopakować dziś i już mnie skręca z nerwów

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Justana1984

dziewczyny przypomnijcie mi gdzie kupowałyscie te paski do sprawdzania czy to wody płodowe czy nie. Bo przeszukuję wątki i nie mogę znaleźć a zaczynam sie martwić!

A w aptece nie mają?

[fiorella22]

Napisane przez Kostka09

A jaka masz temp. w domu? Ja czapeczke zakladam tylko po kapieli jak ma mokra glowe, a mamy 20-21 stopni.

Właśnie spojrzałam i mam 23stopnie. Czyli tylko ja zakładam czapkę... ok, od dziś będzie miał golą główkę. Jedynie po kąpieli będę mu zakładała.

Napisane przez czekoladka21

Hej

wiec powoli bede mniej sciagac i rzadziej, herbatke z szalwi bede pic i tyle

a na co jest herbata z szałwii?

Napisane przez Futbolowa

Dziewczyny, co brałyście do jedzenia na tych kilka dni do szpitala? Nie ukrywam, że to dla mnie najtrudniejszy temat - niedobrze mi się robi na samą myśl o szpitalnym jedzeniu, no ale cóż... Coś własnego chyba można mieć, prawda? Póki co myślałam o batonikach musli i waflach ryżowych.

ja miałam bardzo dobre jedzenie w szpitalu więc nie miałam potrzeby dokarmiania się ale tż przynosił mi jogurty owocowe, pomarańcze, jabłka, banany. Przyniósł tez ciastka ale ich akurat nie jadłam

[Justana1984]

Napisane przez Futbolowa

Też zakładam, że bardzo głodna nie będę, szczególnie w takich okolicznościach przyrody Muszę się dopakować dziś i już mnie skręca z nerwów

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------


A w aptece nie mają?

pewnie mają ale drogie a dzwieczyny pisały cos o jakichś zamiennikach za grosze chyba z rossmanna ale nie mogę znaleźć.

[czekoladka21]

Napisane przez Futbolowa

Dziewczyny, co brałyście do jedzenia na tych kilka dni do szpitala? Nie ukrywam, że to dla mnie najtrudniejszy temat - niedobrze mi się robi na samą myśl o szpitalnym jedzeniu, no ale cóż... Coś własnego chyba można mieć, prawda? Póki co myślałam o batonikach musli i waflach ryżowych.

Miałam biszkopty,jabłka,banany,d użo wody,jogurty,almette na chleb-bo te ich plastikowe szynki bleee,małż mi kanapki przynosił,obiady były pyszne,a na korytarzu była lodówka wiec bez problemu można było przechować

A na poród miałam batony i leża do dziś, nawet mi przez myśl nie przeszło zęby jesc

[Futbolowa]

Napisane przez fiorella22

ja miałam bardzo dobre jedzenie w szpitalu więc nie miałam potrzeby dokarmiania się ale tż przynosił mi jogurty owocowe, pomarańcze, jabłka, banany. Przyniósł tez ciastka ale ich akurat nie jadłam

U nas chyba tak różowo nie ma, bo wiem od dziewczyn, że mamy im całe posiłki przywoziły No, ale zobaczymy

Justana, a widzisz W takim razie nie pomogę.

[siobhan1]

Napisane przez Frau Gizela

Tak, Ligota. Z M.tez byłam na patologii noworodka, teraz Klara miała już skończone cztery więc poszła na pediatrie i mogę być z nią przynajmniej

Dobrze, że jesteś z nią. Jesteście pod najlepszą opieką a to dla niej teraz najważniejsze.

U nas wszyscy chorzy, nawet mnie dopadło a Danka na szczęście ok. Ciężko się zastanawiam czy nie zostawić tych moich dwóch tajfunów w domu do świąt, tylko czy ja to wytrzymam 😃

Byłam z młodą u okulisty na ceglanej. Od 8 do 12 zleciało, ale retinopatii nie ma. Kontrola za 3 tyg i powtórka z rozrywki.

[Futbolowa]

Napisane przez czekoladka21

Miałam biszkopty,jabłka,banany,d użo wody,jogurty,almette na chleb-bo te ich plastikowe szynki bleee,małż mi kanapki przynosił,obiady były pyszne,a na korytarzu była lodówka wiec bez problemu można było przechować

A na poród miałam batony i leża do dziś, nawet mi przez myśl nie przeszło zęby jesc

O, dobry motyw z tą lodówką, mam nadzieję, że u nas też będzie

[czekoladka21]

Napisane przez fiorella22

Właśnie spojrzałam i mam 23stopnie. Czyli tylko ja zakładam czapkę... ok, od dziś będzie miał golą główkę. Jedynie po kąpieli będę mu zakładała.


a na co jest herbata z szałwii?


ja miałam bardzo dobre jedzenie w szpitalu więc nie miałam potrzeby dokarmiania się ale tż przynosił mi jogurty owocowe, pomarańcze, jabłka, banany. Przyniósł tez ciastka ale ich akurat nie jadłam

Szałwia zasusza pokarm dlatego jest niewskazana przy kp

[fiorella22]

Napisane przez Justana1984

dziewczyny przypomnijcie mi gdzie kupowałyscie te paski do sprawdzania czy to wody płodowe czy nie. Bo przeszukuję wątki i nie mogę znaleźć a zaczynam sie martwić!

chodzi Ci o paski lakmusowe. A nie w Rossmanie lub aptece??? Pamiętam, że Kiara je używała.

Kochana, masz te same objawy co ja jedź na izbę przyjęć jeśli się martwisz

[happywoman]

Napisane przez Justana1984

dziewczyny przypomnijcie mi gdzie kupowałyscie te paski do sprawdzania czy to wody płodowe czy nie. Bo przeszukuję wątki i nie mogę znaleźć a zaczynam sie martwić!

Ja polecam pojechać sprawdzić na IP. Mnie tez tak dziwnie mokro było. Pojechalam sprawdzić i juz zostalam i urodziłam.

[czekoladka21]

My kończyny kroplic oczko bo juz nie ma zielonej ropki,tylko normalna i troszkę tak jak powinno. A już się balam ze to kanaliki przytkane

[fiorella22]

Napisane przez czekoladka21

Szałwia zasusza pokarm dlatego jest niewskazana przy kp

a widzisz, nie wiedziałam tego

[Justana1984]

Napisane przez happywoman

Ja polecam pojechać sprawdzić na IP. Mnie tez tak dziwnie mokro było. Pojechalam sprawdzić i juz zostalam i urodziłam.

Napisane przez fiorella22

chodzi Ci o paski lakmusowe. A nie w Rossmanie lub aptece??? Pamiętam, że Kiara je używała.

Kochana, masz te same objawy co ja jedź na izbę przyjęć jeśli się martwisz

dziewczyny nie chce jechac na IP jak nic sie więcej nie dzieje bo mnie zostawią i bedę kwitła w tym szpitalu tylko;/ a takie bardziej mokre upławy mam od wczoraj, najpierw przeźroczyste teraz podbarwione krwią, Za godzinę zadzwonię do mojej gin. zobaczymy co mi powie. Jak każe jechać na IP to pojadę

[LolaMontez]

Witamy sie po pierwszej wizycie u pediatry
Pchła przybiera bardzo na wadze w 3 tyg prawie 700g tak to wszystko dobrze ale jeden spory problem kółkowy brzuszek wiec kropelki i zobaczymy, mam nie karmić cześciej niz co 3-4 h bo to nakręca kolkę, powiedziała zeby nawet czasem troszeczkę herbatki lub wody podać a nie cyca za czest hmmm kobieta to dr n. Medycznych z 30 letnim stażem i to w centrum zdrowia dziecka, pytała czy podaje mm powiedziałam ze czasem tak i wtedy jest spokojniejsza wiec jest podejrzenie nietolerancji laktozy, kobita życiowa bardzo i nie ma parcia na kp , mówiła ze ona swoje trzecie tez po 2 miesiącach odstawiła od cyca bo nie mogła słuchać jak sie meczy

[sloneczko_1201]

Z tego co pamiętam to Kiara te paski na allegro kupowała. Są w aptece takie wkładki do sprawdzania czy to wody, ale drogie są. Ja bym na IP pojechała jak się martwisz i będziesz miała pewność.

[mgds]

Gratulacje dla nowych mam i ich dzieciaczków

Napisane przez Futbolowa

Dziewczyny, co brałyście do jedzenia na tych kilka dni do szpitala? Nie ukrywam, że to dla mnie najtrudniejszy temat - niedobrze mi się robi na samą myśl o szpitalnym jedzeniu, no ale cóż... Coś własnego chyba można mieć, prawda? Póki co myślałam o batonikach musli i waflach ryżowych.

Wzięłam daktyle (nie wiem po co, chyba w zastępstwie krówek, ale ich oczywiście nie zjadłam), a później tylko donieśli mi biszkopty, wafle ryżowe, chlebki te chrupkie. W moim szpitalu dobre były zupy na obiad buraczkowa mniam, z kolei drugie dania okropne, ale jakoś z tych emocji nie chciało mi się nawet za bardzo jeść jeszcze kilka dni po porodzie

Napisane przez Justana1984

dziewczyny przypomnijcie mi gdzie kupowałyscie te paski do sprawdzania czy to wody płodowe czy nie. Bo przeszukuję wątki i nie mogę znaleźć a zaczynam sie martwić!

Kojarzę, że na Allegro, ale chyba za długo byś czekała na przesyłkę

Napisane przez LolaMontez

Witamy sie po pierwszej wizycie u pediatry
Pchła przybiera bardzo na wadze w 3 tyg prawie 700g tak to wszystko dobrze ale jeden spory problem kółkowy brzuszek wiec kropelki i zobaczymy, mam nie karmić cześciej niz co 3-4 h bo to nakręca kolkę, powiedziała zeby nawet czasem troszeczkę herbatki lub wody podać a nie cyca za czest hmmm kobieta to dr n. Medycznych z 30 letnim stażem i to w centrum zdrowia dziecka, pytała czy podaje mm powiedziałam ze czasem tak i wtedy jest spokojniejsza wiec jest podejrzenie nietolerancji laktozy, kobita życiowa bardzo i nie ma parcia na kp , mówiła ze ona swoje trzecie tez po 2 miesiącach odstawiła od cyca bo nie mogła słuchać jak sie meczy

Brawo dla maluszka
A co do lekarki no to super trafiłaś, że taka życiowa, oby więcej takich lekarzy było

[GoniaaaS]

Justana p.lakmusowe na allegro ale najlepiej zadzwoń do gin i albo na wizyte albo na Ip będziesz spokojniejsza ale cos w powietrzu czuje ze tuz tuz :d


Biorac pod uwage ze rodzimy zazwyczaj 3 to Ty Futbolowa(wkoncu od jutra wczasy szpktalne) i kto jeszcze chętny? :P

[Aleaa_]

W ross sa takie testy pH jak ciazowe

[czekoladka21]

Napisane przez LolaMontez

Witamy sie po pierwszej wizycie u pediatry
Pchła przybiera bardzo na wadze w 3 tyg prawie 700g tak to wszystko dobrze ale jeden spory problem kółkowy brzuszek wiec kropelki i zobaczymy, mam nie karmić cześciej niz co 3-4 h bo to nakręca kolkę, powiedziała zeby nawet czasem troszeczkę herbatki lub wody podać a nie cyca za czest hmmm kobieta to dr n. Medycznych z 30 letnim stażem i to w centrum zdrowia dziecka, pytała czy podaje mm powiedziałam ze czasem tak i wtedy jest spokojniejsza wiec jest podejrzenie nietolerancji laktozy, kobita życiowa bardzo i nie ma parcia na kp , mówiła ze ona swoje trzecie tez po 2 miesiącach odstawiła od cyca bo nie mogła słuchać jak sie meczy

sporo przybrala
A jakie u was SA objawy kolki?