Panny Młode 2015, część 33 ! <3

[Kimitri]

Napisane przez pati0090

u mnie nie będzie żadnej babci na weselu bo ostatnia (najważniejsza i najukochańsza) zmarła 3 tygodnie temu ehh
tż nie ma już od 10lat babci

współczuje...

Moja Babcia tez ukochana... (druga zmarła 14 lat temu) i aż mi szkoda, że Mojej Babci nie bedzie na slubie ale albo "zostawimy" Babcie w domu w Wawie z opiekunką albo ciągniemy ja na dluzej w obce miejsce i nie pozwalamy Mamie/mojemu Bratu się bawić bo trzeba się będzie Babcia zając bo wujek raczej nie porzuci zabawy aby Babcie przypilnowac...

Napisane przez Tereskaa

A więc znamy się nie tak długo, po kilku tygodniach mi się oświadczył, a dokładnie po roku będzie ślub Jest nam cudownie razem, poza miłością dobrze się rozumiemy

a ile macie lat, skad jestecie, gdzie macie wesele? tak mniej wiecej jesli chcesz sie tym podzielic

[Tereskaa]

Napisane przez Maartikrk

Witaj po kilku tygodniach - odważnie.

Ale czas tu nic nie zmieni, po kilku miesiącach nic się nie zmieniło, tylko się bardziej utwierdzamy w naszej miłości i tym, że dobrze nam razem

[Vivienne]

Napisane przez MajsterkaANB

musialabym miec 92 tysiace...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kredyt na taka sumę to bardzo mało :p

Napisane przez Maartikrk

Myślałam o laserowej. W takim razie czekam na Twoje przemyślenia po dokończeniu serii zabiegów

Przed latem tylko po 3 zdaze, bo to co 2 msc się robi.. ale mam nadzieję, ze cos będzie widac

[MajsterkaANB]

Napisane przez Vivienne

Kredyt na taka sumę to bardzo mało :p




Przed latem tylko po 3 zdaze, bo to co 2 msc się robi.. ale mam nadzieję, ze cos będzie widac

mam umowe na dwa miesiace.. chyba nikt mi kredytu nie da a dochod tez slaby, jakies 1700 na reke na dwie osoby...
moj jar kredytu nie chce... :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Maartikrk]

Napisane przez Vivienne

Kredyt na taka sumę to bardzo mało :p




Przed latem tylko po 3 zdaze, bo to co 2 msc się robi.. ale mam nadzieję, ze cos będzie widac

Pewnie, że będzie Koleżanka była w sumie bardzo zadowolona efektami. Nie zdążyłam jej jednak popytać o szczegóły. Sama jestem chyba zbyt leniwa bo długo się zbieram żeby ogarnąć ten temat.

[MartusiaWu]

Napisane przez MajsterkaANB

mam umowe na dwa miesiace.. chyba nikt mi kredytu nie da a dochod tez slaby, jakies 1700 na reke na dwie osoby...
moj jar kredytu nie chce... :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak dobrze poszukasz to zawsze się znajdzie ktoś, kto Ci da kredyt tylko procent może być... dość

[Tereskaa]

Napisane przez Kimitri

a ile macie lat, skad jestecie, gdzie macie wesele? tak mniej wiecej jesli chcesz sie tym podzielic

Tż ma 30 lat ja 33, on spod Warszawy ja z Torunia, więc tu zaczyna się mały stres, bo ja idę do niego, co prawda będziemy mięli swoje mieszkanie, ale to zawsze ogromna zmiana, ale czas na zmiany, bo mam kiepską pracę, którą jestem już wypalona, a u niego przyszła teściowa pomoże mi coś załatwić Trochę mam dylemat co do moich rodziców, bo mają po 65 lat i pewnie niedługo będą potrzebowali opieki mimo, że jeszcze trzymają się świetnie, to jest jedyne moje zmartwienie w tym wszystkim, bo to jednak 300 km.

[Vivienne]

Napisane przez MajsterkaANB

mam umowe na dwa miesiace.. chyba nikt mi kredytu nie da a dochod tez slaby, jakies 1700 na reke na dwie osoby...
moj jar kredytu nie chce... :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale nie mówię, zebys brala sama tylko z przyszłym mezem :p on chyba ma umowe na stale? Przy takim kredycie rata nie będzie wysoka...

[MajsterkaANB]

Napisane przez Vivienne

Ale nie mówię, zebys brala sama tylko z przyszłym mezem :p on chyba ma umowe na stale? Przy takim kredycie rata nie będzie wysoka...

nie doczytalas chyba... jar kredytu nie wezmie.nie i koniec
..
mam ochote go zabic i wziac rozwod przed slubem :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asia1905]

Napisane przez MajsterkaANB

nie doczytalas chyba... jar kredytu nie wezmie.nie i koniec
..
mam ochote go zabic i wziac rozwod przed slubem :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W dzisiejszych czasach trudno jest dorobić się mieszkania czy domu bez kredytu. Mimo, że pracuję w banku to branie kredytu też mnie przeraża. Wien jednak, że nie doczekamy się naszego domu bez kredytu. Trzeba zrobić to rozważnie, poradzić się kogoś kto się na tym zna, dobrze przeczytać umowę i nie będzie źle.

[MajsterkaANB]

Napisane przez asia1905

W dzisiejszych czasach trudno jest dorobić się mieszkania czy domu bez kredytu. Mimo, że pracuję w banku to branie kredytu też mnie przeraża. Wien jednak, że nie doczekamy się naszego domu bez kredytu. Trzeba zrobić to rozważnie, poradzić się kogoś kto się na tym zna, dobrze przeczytać umowę i nie będzie źle.

powiedz to mojemu chlopowi. mnie przekonywac nie musisz...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kimitri]

Napisane przez MajsterkaANB

mam umowe na dwa miesiace.. chyba nikt mi kredytu nie da a dochod tez slaby, jakies 1700 na reke na dwie osoby...
moj jar kredytu nie chce... :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To Go namów bo lepiej płacic na swoje niz na cudze (wynajem) do tego jak dostaniecie jakiaś kase z wesela to możecie od razu cześc kredytu spłacic i od razu będzie mniej... Moi znajomi ostatnio biora kredyty na potege i 400 tys to jest taki średni kredycik... co to 95 przy tym. - idz może do jakiegokolwiek doradcy finansowego (expander itp) i popros o wstepna symulacje przy dochodach twoich i Tż przy dziecku itp - bedziesz wiedziala co Was czeka i moze bedzie latwiej z Tż pogadac

Napisane przez Tereskaa

Tż ma 30 lat ja 33, on spod Warszawy ja z Torunia, więc tu zaczyna się mały stres, bo ja idę do niego, co prawda będziemy mięli swoje mieszkanie, ale to zawsze ogromna zmiana, ale czas na zmiany, bo mam kiepską pracę, którą jestem już wypalona, a u niego przyszła teściowa pomoże mi coś załatwić Trochę mam dylemat co do moich rodziców, bo mają po 65 lat i pewnie niedługo będą potrzebowali opieki mimo, że jeszcze trzymają się świetnie, to jest jedyne moje zmartwienie w tym wszystkim, bo to jednak 300 km.

Na razie sie nie ma co przejmowac Rodzicami - skoro sobie dobrze radza - moi dziadkowie sobie swietnie radzili (Dziadzius 75 jak zmarl a Babcia teraz 77 - gdyby nie udar to jeszcze by sama mieszkala i dawala rade ze wszystkim - przy pomocy sasiada ktory jej czasami zakupy robil) wiec moze nie bedzie tak zle

a wesele w Wawie czy w Toruniu? Macie juz wszysko zalatwione?

[asia1905]

Napisane przez MajsterkaANB

powiedz to mojemu chlopowi. mnie przekonywac nie musisz...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ma jakieś konkretne argumenty, czy nie o nie?

[krolewna_smieszka]

Rany, ciemnica dziś niemiłosierna. Mamy okna od północy i zachodu, jest tak ciemno, że całą dobę palę światło w mieszkaniu. Chcęęęę słońceeeeeeeee.

[Vivienne]

Napisane przez MajsterkaANB

nie doczytalas chyba... jar kredytu nie wezmie.nie i koniec
..
mam ochote go zabic i wziac rozwod przed slubem :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Doczytałam. Argumenty wysuwam tylko
Ale badz szczera, czy jskbys sama go wzięła to nie pomagalby splacac? Zostawilby Cie sama z tym?

Twoj Jar to jak moi rodzice. Nie mogli pojac jak można się tak zadłużyć. Zadalam im wiec proste pytanie JAK mam kupić mieszkanie bez? Odkładanie tysiaka miesięcznie daje mieszkanie za kilkanaście/kilkadziesiąt lat. A gdzie mieszkać przez ten czas? Wynajmowac i płacić komus jak ta sama kwota szla by na kredyt? W końcu przyznali mi racje

Naprawde taka okazja to jak za darmo.... u mnie mieszkania w takich cenach byly w 2000 roku ostatnio.

[Na biurku Oli]

Napisane przez MajsterkaANB

mam ochotę wyć

3 pokojowe mieszkanie, 58 metrów, pierwsze piętro, ogrzewanie i woda z sieci, w centrum miasta, na osiedlu, 92 tysiące!!!!!!

no przecież chcę no...

Świetna cena, nie dziwię ci się

[Tereskaa]

Napisane przez Kimitri

Na razie sie nie ma co przejmowac Rodzicami - skoro sobie dobrze radza - moi dziadkowie sobie swietnie radzili (Dziadzius 75 jak zmarl a Babcia teraz 77 - gdyby nie udar to jeszcze by sama mieszkala i dawala rade ze wszystkim - przy pomocy sasiada ktory jej czasami zakupy robil) wiec moze nie bedzie tak zle

a wesele w Wawie czy w Toruniu? Macie juz wszysko zalatwione?

Dziękuję Bardzo mi było trzeba takich słów i dowodów, że mają szansę sobie dać radę, bo to dla mnie ogromne zmartwienie.

Bierzemy ślub konkordatowy w Toruniu, wesela nie robimy dużego, bo tylko rodzice, rodzeństwo i chrzestni i robimy w wynajętej sali gimnastycznej w szkole, jedzenie robimy same z mamą i przyszłą teściową, bo chcemy jak najbardziej z kosztów zejść, jakoś mi się nie uśmiecha zaciągać kredytów na wesele

[MajsterkaANB]

nie i koniec, bo "nie ma pewnej pracy.".. umowe ma o prace na stale,.ale pracuje na kopalnii i sie boi bo od roku ich strasza ze pozamykaja kopalnie itp.

i on sie nie chce zadluzac na cale zycie i placic tyleeee odsetek bankowi.

nic go nie przekonuje. robie to.od kilku miesiecy. i nic. nie wezmie i koniec. on jest rozsadny. i kredytu nie wezmie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zonamojegomeza]

Cześć. Kolejna Torunianka dołączyła.

Napisane przez Tereskaa

Trochę mam dylemat co do moich rodziców, bo mają po 65 lat i pewnie niedługo będą potrzebowali opieki mimo, że jeszcze trzymają się świetnie, to jest jedyne moje zmartwienie w tym wszystkim, bo to jednak 300 km.

300 km i 2,5 h autostradą.
Ale rozumiem bo moi rodzice są w podobnym wieku.

[Vivienne]

Hm, na slasku trochę tych kopalni macie chyba u nas tylko jedna :p

Odsetki tez nie beda duze przy takiej kwocie kredytu. Na wypadek straty pracy sa ubezpieczenia itp.

90 k za mieszkanie no czad, naprawde.

[asia1905]

Napisane przez MajsterkaANB

nie i koniec, bo "nie ma pewnej pracy.".. umowe ma o prace na stale,.ale pracuje na kopalnii i sie boi bo od roku ich strasza ze pozamykaja kopalnie itp.

i on sie nie chce zadluzac na cale zycie i placic tyleeee odsetek bankowi.

nic go nie przekonuje. robie to.od kilku miesiecy. i nic. nie wezmie i koniec. on jest rozsadny. i kredytu nie wezmie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ile płacicie za samo wynajem mieszkania? Pewnie więcej niż połowa raty kredytu, na 90 tys. to kredyt na 10 lat więc nie całe życie. Raczej nie nazwałabym takiego zachowania rozsądkiem, bo tak to nie wiem ile musielibyście razem zarabiać, żeby kupić mieszkanie bez kredytu teraz...

[MajsterkaANB]

jestem wsciekla, boli mnie buzia zeby i glowa.

pan ostrozny oglada mecz a ja chyba sie rozplacze z nerwow.

dzisiaj zdecydowanie mam zly dzien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kimitri]

Napisane przez Tereskaa

Dziękuję Bardzo mi było trzeba takich słów i dowodów, że mają szansę sobie dać radę, bo to dla mnie ogromne zmartwienie.

Bierzemy ślub konkordatowy w Toruniu, wesela nie robimy dużego, bo tylko rodzice, rodzeństwo i chrzestni i robimy w wynajętej sali gimnastycznej w szkole, jedzenie robimy same z mamą i przyszłą teściową, bo chcemy jak najbardziej z kosztów zejść, jakoś mi się nie uśmiecha zaciągać kredytów na wesele

Ja nawet nie tyle pocieszam co mówię jak jest


A takie "gadzety" jak foto, viedo, muzyka - zalatwione macie czy jakies inne pomysly na to?

Napisane przez MajsterkaANB

nie i koniec, bo "nie ma pewnej pracy.".. umowe ma o prace na stale,.ale pracuje na kopalnii i sie boi bo od roku ich strasza ze pozamykaja kopalnie itp.

i on sie nie chce zadluzac na cale zycie i placic tyleeee odsetek bankowi.

nic go nie przekonuje. robie to.od kilku miesiecy. i nic. nie wezmie i koniec. on jest rozsadny. i kredytu nie wezmie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Spróbuj podejsc do takiego doradcy i dowiedz sie ile wynosi rata na 95 tys na 10/15 lat - i z tym wtedy bedziesz wiedziala jak to wyglada i mozesz pogadac z TZ - ale szczerze to za 92 tys u mnie bym nawet przysłowiowego kibelka nie kupila...

[asia1905]

Napisane przez MajsterkaANB

jestem wsciekla, boli mnie buzia zeby i glowa.

pan ostrozny oglada mecz a ja chyba sie rozplacze z nerwow.

dzisiaj zdecydowanie mam zly dzien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tylko pamiętaj, że musicie mieć wkład własny, żeby dostać kredyt hipoteczny.

[ania9o]

Wróciliśmy z kina, uwielbiam Igrzyska Śmierci!

Widzę temat mieszkań więc ja też się z Wami podzielę. Od jakiegoś czasu zastanawiamy się z TŻ nad zamianą mieszkania na większe. Obecnie mamy 40 m2, dwa pokoje, mieszkamy z moimi rodzicami. Serio jest na strasznie ciasno. Dzisiaj z ciekawości weszłam na ogłoszenia i widzę, mieszkanie niedaleko nas, 53 m2, 3 pokoje, ktoś chce się zamienić za spłatę zadłużenia (ok. 9 tys.), no kurczę, aż mnie korciło zadzwonić, mama mnie jeszcze podkusiła bardziej i zadzwoniłam. Facet jest zainteresowany i jutro zadzwonię umówić się na spotkanie, zobaczyć tamto mieszkanie i wszystkiego się dowiedzieć.
Jeśli okazałoby się, że mieszkanie spełnia moje wymagania (może nie mam dużych ale zależy mi głównie na większych pokojach a mniejszym korytarzu co u nas na osiedlu rzadkością jest) to będę w wielkiej bo co wtedy z weselem? Ja wiem, ze mieszkanie ważniejsze, i TŻ też tak uważa ale nie chcemy rezygnować z przyjęcia.
Strasznie się napaliłam

[Vivienne]

Ja tez mam kijowy dzien i chce mi sie ryczec. Ide wiec spać. Znow wstawanie przed 5... nie wiem ile dam radę tak pociągnąć

[Kiciakowa]

Napisane przez lipstick89

cześć Tereskaa!

jest taki film, musieliśmy go oglądać na polskim kiedyś w liceum

[viva91]

Napisane przez MajsterkaANB

nie i koniec, bo "nie ma pewnej pracy.".. umowe ma o prace na stale,.ale pracuje na kopalnii i sie boi bo od roku ich strasza ze pozamykaja kopalnie itp.

i on sie nie chce zadluzac na cale zycie i placic tyleeee odsetek bankowi.

nic go nie przekonuje. robie to.od kilku miesiecy. i nic. nie wezmie i koniec. on jest rozsadny. i kredytu nie wezmie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozsądny... Zapytaj się go, czy rozsądny facet mieszka z rodziną dzięki chwilowej łasce wynajmującego.

Rozsądny facet nie boi się zrobić kroku naprzód!

Branie kredytu to przecież nie bezmyślność czy granie na giełdzie milionami... To w dzisiejszych czasach praktycznie codzienność...

Oj, przegadałabym Twojemu Jarkowi A może właśnie tego potrzebuje? Żeby usłyszał to wszystko od osoby będącej w temacie, mającej doświadczenie? Bo może teraz myśli: "Naczytała się ta moja w internetach o kredytach i mi głowę suszy"...

[Kiciakowa]

Napisane przez Vivienne

Ja tez mam kijowy dzien i chce mi sie ryczec. Ide wiec spać. Znow wstawanie przed 5... nie wiem ile dam radę tak pociągnąć

to samo

[asia1905]

Napisane przez viva91

Rozsądny... Zapytaj się go, czy rozsądny facet mieszka z rodziną dzięki chwilowej łasce wynajmującego.

Rozsądny facet nie boi się zrobić kroku naprzód!

Branie kredytu to przecież nie bezmyślność czy granie na giełdzie milionami... To w dzisiejszych czasach praktycznie codzienność...

Oj, przegadałabym Twojemu Jarkowi A może właśnie tego potrzebuje? Żeby usłyszał to wszystko od osoby będącej w temacie, mającej doświadczenie? Bo może teraz myśli: "Naczytała się ta moja w internetach o kredytach i mi głowę suszy"...

Lepiej bym tego nie napisała