Prezenty na Dzień Matki

[PaulinciaKWC]

Tran? Nie
Myjka cisnieniowa? O boze nieeeee

Wszelkie szale, biżu, kosmetyki, ksiazki, albumy-taaak

[cava]

Napisane przez PaulinciaKWC

Tran? Nie
Myjka cisnieniowa? O boze nieeeee

Wszelkie szale, biżu, kosmetyki, ksiazki, albumy-taaak

No właśnie.

Mozna jeszcze pomyśleć i kupić matce karnet na siłownię, do spa, na koncert, tydzień wakacji w hotelu z obsługą niech chociaż przez tydzień nie robi za woła roboczego.

Rzeczy typu odkurzacz, wałek do ciasta, myjka ciśnieniowa, zestaw :ludwik, gabka i gumowe rękawice to się kupuje do domu jak sa potrzebne a nie się daje pod pozorem prezentu. :/

Ja bym się obraziła.
Kurde, jak potrzebuję mopa to ide i kupuję, jak potrezbuję odkurzacza, to siadamy i sprawdzamy na jaki nas stać i kupujemy.
Ale dostać pod choinkę myjke do okien I to jeszcze tuz po szale świątecznych porzadków, jak matka utyrana jak wół ledwo żyje.
Masakra.


Mąz i dziecię które by mi taki prezent sparwili, w zyciu by ode mnie już nie dostali w prezencie nic innego jak skarpety z bazaru.

[Aniap23]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49039872]widze, ze nie tylko moj tata idzie na taka latwizne rok temu kupilysmy z siostra mamie kolczyki od taty (jak to brzmi)[/QUOTE]

Jak dla mnie...naturalnie

Napisane przez takasobie93

Heh, przypomniała mi się Wizażanka która pisała że dostała od teściowej na urodziny mopa, z tekstem, że przecież ona lubi myć schody .

Ja dostawałam od teściowej zawsze piżamy i trochę psoczyłam na nią w duchu, a teraz będą pierwsze Święta bez niej i przykro mi, że nie dostanę tej piżamy

[PaulinciaKWC]

Napisane przez cava

No właśnie.

Mozna jeszcze pomyśleć i kupić matce karnet na siłownię, do spa, na koncert, tydzień wakacji w hotelu z obsługą niech chociaż przez tydzień nie robi za woła roboczego.

Rzeczy typu odkurzacz, wałek do ciasta, myjka ciśnieniowa, zestaw :ludwik, gabka i gumowe rękawice to się kupuje do domu jak sa potrzebne a nie się daje pod pozorem prezentu. :/

Ja bym się obraziła.
Kurde, jak potrzebuję mopa to ide i kupuję, jak potrezbuję odkurzacza, to siadamy i sprawdzamy na jaki nas stać i kupujemy.
Ale dostać pod choinkę myjke do okien I to jeszcze tuz po szale świątecznych porzadków, jak matka utyrana jak wół ledwo żyje.
Masakra.


Mąz i dziecię które by mi taki prezent sparwili, w zyciu by ode mnie już nie dostali w prezencie nic innego jak skarpety z bazaru.

Myjke kupić bez okazji, skoro jest potrzebna. No bo sory, to takie "mamusiu masz myjke, żeby ci sie milej myło okna w NASZYM domu, powodzenia przy robocie". Tran kupić przy okazji niedzielnej kawy, skoro ktoś tak dba o czyjeś zdrowe.

Prezent ma sprawić radość i ma być indywidualny. Wtedy będzie super. U mnie w domu okna myje tato, ale na prezent z jakiejkolwiek okazji nie kupiłabym mu super preparatu do czyszczenia żeby mu szło szybciej zawsze to są rzeczy typu: mega pojemny pendrive, bo wiem ze mu sie przyda, ba! wstrzeliłam się idealnie, bo jak sie okazalo juz przeglądał oferty zeby sobie kupić, już nie musiał. Albo np. koszula, bo wiem ze by mu sie przydała. Dla mamy przeważnie mam nowinki kosmetyczne, bo ona nie za bardzo potrafi wybrać z bogatej oferty sklepowej. Więc jak znajduje coś na tyle unikalnego, że wiem ze nie kupila tego po ploteczkach z kolezankami to kupuję i ona jest zachwycona. Czasami biżuteria, bo potrafie trafic w gust i rozmiar nawet z pierscionkiem.

Jak znajduje coś typu super hiper odkurzacz to dzwonie i informuje, moze sie przyda. Ale nie wyobrażam sobie polozyc tego pod choinką.

[bleuclair]

Kupić mamie myjkę na prezent,to wg mnie jakiś absurd.to mozna kupic bez okazji zeby mama się nie męczyła. Sama zastanawiam się już co swojej kupić. W tamtym roku był młynek do kawy bo bardzo chciała a szkoda jej bylo sobie kupić (w domu tylko mama pije kawę wiec nlynek jedt tylko dla niej)zapas kawy krem i czekoladki. W tym na pewno kupie wode toaletowa ktora bardzo jej sie podoba i mysle co jeszcze... lubi praktyczne prezentyale z ubraniami jakos nie trafiam i muszerobic zwroty przewaznie. Torebkę i portfel ma koszule nocne tez kosmetyki tez ma te ktore uzywa zrobila zapas maly na promocji w Rossmannie. Bizuterii nie nosi no i mam w zwiazku z tym maly problem.

[whenee]

oj dziewczęta nie ma co się tak oburzać. wolałabym dostać rzeczoną myjkę do okien niż perfumy, szal, czy inną błyskotkę, które nie zawsze wpasowują się w nasze gusta.

jak to mówią jeden woli matkę, drugi córkę

myślę że kluczowe by było określenie czy chcemy propozycję prezentów użytecznych/potrzebnych(typu pendrive, koszula) czy przyjemnych (biżu, perfumy, kosmetyki).

ja wiem że mojej mamie nie kupiłam kosmetyków, biżu, pefrum bo nie używała. jak już to właśnie z tych użytecznych/potrzebnych. ew. coś do ubrania typu sweter, bo wiem że samej jej ciężko było sobie coś kupić bo inne wydatki były, a dwa że nei przykładała do tego wielkiej wagi.

[Margosia__]

Napisane przez PaulinciaKWC

Myjke kupić bez okazji, skoro jest potrzebna. No bo sory, to takie "mamusiu masz myjke, żeby ci sie milej myło okna w NASZYM domu, powodzenia przy robocie". Tran kupić przy okazji niedzielnej kawy, skoro ktoś tak dba o czyjeś zdrowe.

Prezent ma sprawić radość i ma być indywidualny. Wtedy będzie super. U mnie w domu okna myje tato, ale na prezent z jakiejkolwiek okazji nie kupiłabym mu super preparatu do czyszczenia żeby mu szło szybciej zawsze to są rzeczy typu: mega pojemny pendrive, bo wiem ze mu sie przyda, ba! wstrzeliłam się idealnie, bo jak sie okazalo juz przeglądał oferty zeby sobie kupić, już nie musiał. Albo np. koszula, bo wiem ze by mu sie przydała. Dla mamy przeważnie mam nowinki kosmetyczne, bo ona nie za bardzo potrafi wybrać z bogatej oferty sklepowej. Więc jak znajduje coś na tyle unikalnego, że wiem ze nie kupila tego po ploteczkach z kolezankami to kupuję i ona jest zachwycona. Czasami biżuteria, bo potrafie trafic w gust i rozmiar nawet z pierscionkiem.

Jak znajduje coś typu super hiper odkurzacz to dzwonie i informuje, moze sie przyda. Ale nie wyobrażam sobie polozyc tego pod choinką.

Ja tam nie widzę różnicy między myjką a koszulą... Przecież jak będzie potrzebna koszula to sobie kupi i to pewnie szybciej niż myjkę
- bo pewnie będzie twierdzić, ze są ważniejsze wydatki Jak będzie potrzebować biżuterii, perfum, itp. to sobie kupi

[bleuclair]

Napisane przez Margosia__

Ja tam nie widzę różnicy między myjką a koszulą... Przecież jak będzie potrzebna koszula to sobie kupi i to pewnie szybciej niż myjkę
- bo pewnie będzie twierdzić, ze są ważniejsze wydatki Jak będzie potrzebować biżuterii, perfum, itp. to sobie kupi

Ja np różnicę jednak widzę. Koszulę nosiłaby tylko dana osoba natomiast taka myjka to w zasadzie upominek dla całej rodziny,bo służy zachowaniu czystości w domu w którym mieszka kilka osób. Poza tym koszula to ubranie,a taki "sprzęt"kojarzy się z wypełnianiem obowiązków domowych,które bądź co bądź do rzeczy uwielbianych chyba nie należą. Takie jest moje zdanie,ale wiadomo-każdy najllepiej zna osoby obdarowywane niż forumowiczki

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Margosia__

Ja tam nie widzę różnicy między myjką a koszulą... Przecież jak będzie potrzebna koszula to sobie kupi i to pewnie szybciej niż myjkę
- bo pewnie będzie twierdzić, ze są ważniejsze wydatki Jak będzie potrzebować biżuterii, perfum, itp. to sobie kupi

Chyba się nie rozumiemy. Trudno

[Koko00]

Zabawne, że takie cudeńko wywołało tu horrendalną burzę

Napisane przez aer

Moja by się pewnie wkurzyła za taki prezent. Prezent ma być dla niej a nie dla domu.

Myślę, że urodziny są idealną okazją na bardziej osobiste prezenty.

Napisane przez ellish

Najlepiej samemu sobie zamówić taki prezent (ciekawe czy autorka takiego prezentu sama by sie z niego cieszyla) i w trakcie rozpakowania: "mamo popatrz, będę Ci teraz myla okna!" Juz lepiej tak wyglada

Owszem. Praktyczne prezenty zawsze sprawiają mi radochę. Nawet jakby miała to być kosiarka czy betoniarka :P

Napisane przez PaulinciaKWC

Tran? Nie
Myjka cisnieniowa? O boze nieeeee

Wszelkie szale, biżu, kosmetyki, ksiazki, albumy-taaak

Zależy, co kto na daną okazję chciałby dostać. Lepsze to niż kolejny nie trafiony zapach, kolor czy rozmiar.
PS. a myjka ciśnieniowa to jeszcze "insza" bajka.

Napisane przez cava

Rzeczy typu odkurzacz, wałek do ciasta, myjka ciśnieniowa, zestaw :ludwik, gabka i gumowe rękawice to się kupuje do domu jak sa potrzebne a nie się daje pod pozorem prezentu. :/

Ja bym się obraziła.
Kurde, jak potrzebuję mopa to ide i kupuję, jak potrezbuję odkurzacza, to siadamy i sprawdzamy na jaki nas stać i kupujemy.
Ale dostać pod choinkę myjke do okien I to jeszcze tuz po szale świątecznych porzadków, jak matka utyrana jak wół ledwo żyje.
Masakra.

U nas Święta traktowane są rodzinnie. W kwestii prezentów także.
Kilka lat temu na bajerancko zapakowanym telewizorze pod choinką widniało jedynie imię mojej mamy. Pewnie myślicie, że teraz ona sama go ogląda?
Czemu Święta nie miały by być dobrą okazją na kupowanie porządnych i praktycznych prezentów, które sprawią radość wszystkim?
A może przyszłoroczne przedświąteczne porządki byłyby dla niej i nie tylko przyjemniejsze?

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49041364]
Myjka karcher w prezencie to masakra "Mamo, mamo, zyj sto lat, bo mamy duzy dom i musisz myc okna". Juz lepszym prezentem by bylo, jakby corka i tata umyli te okna, zamiast mamie usprawniac prace karcherem [/QUOTE]

Jeżeli ma się do umycia ok. 30 okien, to nikt nie stoi z założonymi rękami, tylko wszyscy działają, aż kipi :P a obowiązki rozłożone są jak najsprawiedliwiej




Tak sobie czytam i czytam.. I chyba cieszę się, że w mojej rodzinie nikomu nie brakuje dystansu do siebie, Święta upływają bez obrażania się a wszyscy są zadowoleni, że pieniądze tego roku nie poszły na kolejne bazarowe skarpety, czy rękawiczki...

[nAtaL!a]

Myjka to faktycznie dość nietypowy prezent, ale skoro ktoś lubi takie bardzo praktyczne podarki to dlaczego nie. Moja siostra chciała dostać niedrogi, codzienny komplet obiadowy, ale stwierdziłam, ze to zbyt praktyczne ( takie nie tylko dla niej;-)) i dostanie kosmetyki, o których również wspominała, a na których zakup sama się nie skusi. Jednak mam małe wyrzuty sumienia, bo wiem że sama nie kupi sobie zastawy i może tymi kosmetykami uszczęśliwię ją nieco na siłę? Na swoją obronę dodam, że pomysł z talerzami od razu wybiłam jej z głowy i oświadczyłam, że dostanie coś tylko dla siebie Wracając do mamy zawsze wybieram coś, na co mama sama sobie nie może pozwolić lub ma inne, ważniejsze wydatki. W ostatnich latach kupowałyśmy:
-bon do kosmetyczki ( lubi mieć zadbane dłonie, ale niestety często brakuje jej na to czasu i .. chęci ;-) Woli gdy ktoś o nią zadba )
-bilety do teatru (dla rodziców, mama marzyła o wyjściu a ojca strasznie ciężko gdzieś wyciągnąć, koniec końców oboje byli bardzo zadowoleni)
-książki (powieści, biografie; jest fanką czytania i stałą bywalczynią biblioteki)
-sweter (woli kupić coś wnukom niż sobie )
-biżuteria ( wspólnie z tatą)
- kosmetyki do pielęgnacji/ kolorówki (zakup poprzedzony godzinami spędzonymi na wertowaniu kwc i blogów ;-) )
Pomysły typowe, ale może komuś coś podpowiem.
W tym roku również dostanie sweter, chcę jeszcze dokupić jakiś drobiazg i sama szukam inspiracji.

[aniusia82]

Ja mojej mamie kupiłam perfumy, które jej się podobają ,a wiem, że sama by ich sobie nie kupiła. Planuję dokupić jeszcze pomadkę i może jakiś podkład. Mama w tamtym roku dostała torebkę, była bardzo zadowolona

[kajankas]

Nic związanego z obowiązkami domowymi, a tym bardziej związanego z pracą. Natomiast jak najbardziej jakieś zainteresowania, albo relaks. Moja mama dostanie z masaż, ale akurat w super prezenty zapłaciłam za to ponad 50 zł. Przynajmniej wiem, że z prezentu będzie zadowolona.

[doodkaa]

Ja mojej mamie kupiłam kosmetyki i filiżanki do kawy, zamówiłam też torbę zakupową w którą wsadzę ten prezent Torba stąd: http://ddshirt.pl/produkt/boze-spraw/

[69love69]

Właśnie wpadłam na pomysł, że kupię mamie (o ile nie przeczyta do tego czasu) książkę Doroty Wellman- Ja nie mogę zostać modelką?!. Moja mama osobiście bardzo ją lubi więc o ile jest ciekawie napisana to będzie to trafiony prezent

[kalija]

Napisane przez doodkaa

Ja mojej mamie kupiłam kosmetyki i filiżanki do kawy, zamówiłam też torbę zakupową w którą wsadzę ten prezent Torba stąd: http://ddshirt.pl/produkt/boze-spraw/

Świetna torba ale raczej nie pasuje jako "opakowanie" prezentu pod choinkę. Dałabym ją, na Twoim miejscu, tak przy okazji.

[_ema_]

Ja mamie i teściowej w tym roku klasycznie - bluzka + perfumy = chciałam coś oryginalniej, ale trafiłam na dwa tak piękne ciuszki, wręcz na nie stworzone, że nie było sensu kombinować.
Od brata mama dostanie naczynia żaroodporne, teściowa też coś do domu.

[76e65f1c0b92c3a357360d1bc6621efd43d50cd3_66f34471df57a]

-

[Lilia909]

A moja mama jest dość staroświecka, przy tym wybredna. I co roku mam obawy, że coś jej się nie spodoba :c
Nie chce książek, rzeczy dla domu, perfumy to zależy jaki zapach, biżuteria też musi być w jej stylu... A ja mam całkowicie odmienny gust. Co robić? :c

[Ilsa Lund]

Mąż akurat miał kupon allegro na 20 zł więc kupiłam dwa naszyjniki i jeden będzie dla Mamy. Widziałam też w Kauflandzie ozdobne pudełeczka - nada się do schowania naszyjnika

[bleuclair]

Napisane przez Ilsa Lund

Mąż akurat miał kupon allegro na 20 zł więc kupiłam dwa naszyjniki i jeden będzie dla Mamy. Widziałam też w Kauflandzie ozdobne pudełeczka - nada się do schowania naszyjnika

dwa naszyjniki za 20 zł??

[PaulinciaKWC]

Napisane przez bleuclair

dwa naszyjniki za 20 zł??

Chyba kupon rabatowy -20zl przy zakupach powyzej 50

[bleuclair]

Napisane przez PaulinciaKWC

Chyba kupon rabatowy -20zl przy zakupach powyzej 50

No chyba,że tak

[Ilsa Lund]

Napisane przez bleuclair

dwa naszyjniki za 20 zł??

Nieee, wyszło z 90 zł ale miałam darmową dostawę bo przed kuponem było ponad 100

[allmode]

Raz dostałam ścierki. To była pierwsza wigilia po ślubie, w domu męża. "No bo ścierki się zawsze przydadzą" - od ciotki męża. Serio, wolałabym nic nie dostać. Dlatego prezentom praktycznym, dedykowanym głównie do sprzątania czy gotowania, mówię "nie" - chyba że taki prezent jest bardzo oczekiwany i wiem, że będzie trafiony w 100%.

U mnie mamę można zawsze uszczęśliwić perfumami. Ma jedne ulubione od lat. Dobrym prezentem jest też zawsze bluzeczka, sweterek itp. lub coś z biżuterii.

[andzik43]

Ja co roku mam problem z kupnem mamie prezentu. W zeszłym roku kupiłam jej książkę Grocholi, a dwa lata temu duuży kubek na herbatę i zestaw kosmetyków. Ale to tylko dlatego, że poprzedni się jej zbił i połamał. A w tym roku mam problem.
W zeszłym roku książkę podpowiedziała mi taktóra akurat polecała fajne zestawy płynów i soli do kąpieli, a w tym, już przejrzałam wszystko co się dało i nic. Zero pomysłów. Myślałam nad jakimiś wymyślnymi herbatami, ale mama już sama się zaopatrzyła w tyle rodzajów, że odwiedzając ją sama nie wiem co wybrać. Książki też za bardzo nie chcę jej dawać, bo wspominała, że ostatnio nie ma czasu na czytanie. Więc może wy mi coś polecicie

[ellish]

To ja mam gorzej. Moja mama nie czyta,biżuterii nie lubi. Kosmetyki nie bo ją uczulają. Perfumy właśnie kupiła. Ona jest taka typowa siedząca mama w domu robiącą obiady i oglądająca seriale typu klan itp. Po prostu bez zainteresowań. Ojciec pochlania książki a tu nic. Ciucha nie kupię bo z rozmiarem nie chce wtopić. Spa też nie bo tam gdzie mieszka to nie ma a po drugie nie lubi. Kubek nie bo ma swoją filiżankę. Nie liczę na pomysły tylko się wyżalam

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez andzik43

Ja co roku mam problem z kupnem mamie prezentu. W zeszłym roku kupiłam jej książkę Grocholi, a dwa lata temu duuży kubek na herbatę i zestaw kosmetyków. Ale to tylko dlatego, że poprzedni się jej zbił i połamał. A w tym roku mam problem.


W zeszłym roku książkę podpowiedziała mi taktóra akurat polecała fajne zestawy płynów i soli do kąpieli, a w tym, już przejrzałam wszystko co się dało i nic. Zero pomysłów. Myślałam nad jakimiś wymyślnymi herbatami, ale mama już sama się zaopatrzyła w tyle rodzajów, że odwiedzając ją sama nie wiem co wybrać. Książki też za bardzo nie chcę jej dawać, bo wspominała, że ostatnio nie ma czasu na czytanie. Więc może wy mi coś polecicie

Torebka?jakiś szal/apaszka. Kosz luxusowych słodyczy z likierem? Rękawiczki,papcie super są w home&you ( dostalam kiedys stamtad pluszowy koc plus pluszowe papcie. Super sprawa). Termofor, bilet do teatru.

[arllie]

Moja mam uwielbia słodycze, więc jej ulubione czekoladki Lindl w zestawie muszą się znaleźć. Do tego na pewno jakiś kosmetyk, szminka lub podkład/puder no i pewnie jakaś świeczka zapachowa, aniołek porcelanowy bo ona takie pierdoły po prostu uwielbia

[andzik43]

No moja mama za słodyczami średnio przepada. Kosmetyki już były rok temu, apaszka na urodziny, a z torebką na pewno nie utrafię w gust, bo nosimy całkowicie inne stroje.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez ellish

To ja mam gorzej. Moja mama nie czyta,biżuterii nie lubi. Kosmetyki nie bo ją uczulają. Perfumy właśnie kupiła. Ona jest taka typowa siedząca mama w domu robiącą obiady i oglądająca seriale typu klan itp. Po prostu bez zainteresowań. Ojciec pochlania książki a tu nic. Ciucha nie kupię bo z rozmiarem nie chce wtopić. Spa też nie bo tam gdzie mieszka to nie ma a po drugie nie lubi. Kubek nie bo ma swoją filiżankę. Nie liczę na pomysły tylko się wyżalam

A kominek+woski? Ja mialam dac prezent kosmetyczny, ale chyba zmieniam koncepcje moja mama duzo swieczek pali, a zima to taki swieczkowy czas wiec chyba jej kupie taki zestaw.