Panny Młode 2015, część 33 ! <3

[zonamojegomeza]

Jutro po raz ostatni w tym tyg budzik zadzwoni przed 6. Potem autobus, spacer, praca i weekend.
Basen, obiad, Hobbit i popcorn.

[krolewna_smieszka]

My z TŻem w ogóle nie używamy mleka. Jemy/pijemy kefir i jogurty, a naleśniki robię na wodzie. :P

Napisane przez zonamojegomeza

a jeśli PM nie ma białej? Tylko jakąś jasną, np ecru?

To tak jak napisałam, byłoby mi głupio, bo dalsi goście i przypadkowi świadkowie wydarzenia mogliby mnie brać za PMkę. :P
Mój TŻ ostatnio pojechał nad ranem odebrać swojego brata z wesela. TŻ znał pana młodego, ale pmki już nie. I mówił mi, że co chwila widział dziewczyny w białych sukienkach i się zastanawiał, która to panna młoda. xD Brat TŻa też później powiedział, że dużo dziewczyn było w białych i wyglądało to dziwnie.

Napisane przez ania9o

A wiecie, że ja w swoim życiu byłam tylko raz na poprawinach? i szczerze to nie potrafię się wypowiedzieć w tym temacie. Tesciowie chcą ale TZ jest bardzo przeciwny, moi rodzice uważają że to zbędny wydatek a ja nie mam zdania na ten temat także w tej kwestii decydować będzie Mateusz

A ja nigdy nie byłam na poprawinach. W Wawie nie ma takiego zwyczaju, a poza Warszawą rodzice TŻa zdecydowali, że nie zostajemy na drugi dzień, gdy jedyny raz w życiu miałam taką okazję.

[ania9o]

Mój jutro o 5 wychodzi do pracy a o 17:30 będzie z powrotem w domu a ja jutro mam zajęcia, pewnie zwieje tak jak dzisiaj wiec będę siedziała i cos robiła w kuchni planuje robić jutro gyrosa, już pierś wyjelam z zamrażarki i kupiłam pekinska

A co robicie w sobotę? Są ostatki a my w zasadzie nie mamy planów. Chyba zadzwonię po znajomych i wpadną do nas, napijemy się i poskaczemy na kinect'cie

[zonamojegomeza]

królewna ale ja nie chce białej. O nieee. Jedna nic w życiu w bieli mi wystarczY. Tylko czy jak PM ma ecru, blady róż czy cokolwiek co nie jest białe to goście mogą mieć ten sam kolor? Moja kolezanka miała na swój cywilny zieloną. I wydaje się ze to kolor bezpieczny dla gościa a tu niespodzianka.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Justuus

Ale TŻ musi zrozumieć, że nie mozna grac codziennie, ja rozumiem w piatek wieczorkiem i np. jeszcze jakies z 2 dni inne... zreszta grał jak byłam w szkole, teraz mógłby spedzić ze mną czas... ale spokojnie nauczę go :P

Mój gra codziennie, ale dla mnie to nie problem. Widzę, ile mu to daje radości i że tak najbardziej lubi odpoczywać po pracy. Ja sobie w tym czasie siedzę obok niego i czytam książkę albo jakieś czasopismo, albo oglądam jakiś film. I też się relaksuję.

[zonamojegomeza]

W sobotę pewnie będę się lenić. Albo znów świętować urodziny - brat ma przyjechać w weekend.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez zonamojegomeza

królewna ale ja nie chce białej. O nieee. Jedna nic w życiu w bieli mi wystarczY. Tylko czy jak PM ma ecru, blady róż czy cokolwiek co nie jest białe to goście mogą mieć ten sam kolor? Moja kolezanka miała na swój cywilny zieloną. I wydaje się ze to kolor bezpieczny dla gościa a tu niespodzianka.

Nie no, to już czymś takim bym się zupełnie nie przejmowała. Przecież goście nie są jasnowidzami, żeby przewidzieć, jaką sukienkę będzie miała panna młoda.

[ania9o]

Napisane przez aneta_91

Trochę to brzmi jakby Twoje rodzeństwo zdecydowało za Ciebie, że to Ty masz się rodzicami zajmować. Oni się rozjechali, założyli swoje rodziny, pobudowali/mieszkają sami, a Ty za racji tego że jesteś najmłodsza niejako nie masz wyboru i 'musisz' zostać z rodzicami. Nie możecie się z rodzeństwem podzielić opieką nad rodzicami jakoś?

Współczuję sytuacji w domu, w sensie schorowanych rodziców

Moje rodzeństwo się nie poczuwa bo uważają że skoro rodzice przepisali na mnie mieszkanie to taki mój obowiązek. Jedna siostra to mi powiedziała że ona może tylko mamę zabrać (przydałaby się jej bo by cos ugotowala jak ona w pracy czy z małym lekcje odrobila) ale taty to ona nie chce.
Ale ja sobie nie krzywduje, mamy naprawdę dobre relacje między sobą. I w sumie to sobie nie wyobrażam co by było z rodzicami gdyby mnie nie było bo na żadnym z nich nie mogliby polegać.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez ania9o

A co robicie w sobotę? Są ostatki a my w zasadzie nie mamy planów. Chyba zadzwonię po znajomych i wpadną do nas, napijemy się i poskaczemy na kinect'cie

Ej, Ania, ale Ostatki są przed Wielkim Postem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostatki

[aneta_91]

Napisane przez ania9o

Mój jutro o 5 wychodzi do pracy a o 17:30 będzie z powrotem w domu a ja jutro mam zajęcia, pewnie zwieje tak jak dzisiaj wiec będę siedziała i cos robiła w kuchni planuje robić jutro gyrosa, już pierś wyjelam z zamrażarki i kupiłam pekinska

A co robicie w sobotę? Są ostatki a my w zasadzie nie mamy planów. Chyba zadzwonię po znajomych i wpadną do nas, napijemy się i poskaczemy na kinect'cie

Przeczytałam p.e.n.i.s.k.a

My idziemy do znajomych, ma być karaoke

Zona, moim zdaniem biel/ecru (mówię o typowej ślubnej, nie na poprawiny) to 'rezerwacja' dla PMki, to takie powszechnie wybierane kolory. Jeśli PMka decyduje się na inny kolor to goście nie mają obowiązku dopytywać czy mogą założyć w takim czy w takim kolorze.

Ja za to tylko raz w życiu byłam na weselu bez poprawin U nas w rejonie często dla takich najbliższych najbliższych typu rodzice, chrzestni, rodzeństwo to jeszcze często w domu na trzeci dzień jest posiadówa

[ania9o]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ej, Ania, ale Ostatki są przed Wielkim Postem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostatki

Znaczy takie "ostatki" przed adentowe xD każda okazja do napicia się i spotkania ze znajomymi dobra
Ja obchodze ostatki dwa razy do roku, te prawidłowe przed postem i te drugie moje przed adwentem

[blink07]

Napisane przez Justuus

To ja mam tak jak twój TŻ - gdy się zdenerwuje to nie mogę spać, śnią mi się głupoty itp.

Ale TŻ musi zrozumieć, że nie mozna grac codziennie, ja rozumiem w piatek wieczorkiem i np. jeszcze jakies z 2 dni inne... zreszta grał jak byłam w szkole, teraz mógłby spedzić ze mną czas... ale spokojnie nauczę go :P

Ja mam luz i spie, a on jeszcze bardziej sie wkurza, bo jak ja moge tak spokojnie spac

[aga99792]

Leżę na łóżku i nie mogę zasnąć.
Moja mama wczoraj przez tel mi pow ze ja ją chyba już przyzwyczajam do tego że mnie nie bedzie ja tej kobiety nie rozumiem.. Raz mówi ze najlepiej jakbym się wyprowadzila to by miała spokój jak mnie nie kilka dni to pretensje ze mnie nie ma i musi siedzieć sama po sluvis dla niej lepiej jakbysmy oddzielnie mieszkali. Raz mówi ze dobrze jak jeżdżę do Tz bo ma spokojną później ze źle. No nie moge

[krolewna_smieszka]

Napisane przez ania9o

Znaczy takie "ostatki" przed adentowe xD każda okazja do napicia się i spotkania ze znajomymi dobra
Ja obchodze ostatki dwa razy do roku, te prawidłowe przed postem i te drugie moje przed adwentem

Hehe, no wiadomo. Ja niestety teraz staram się mocno ograniczyć spożycie %, bo mi siada żołądek. :< Przepala mnie na wylot.

[lipstick89]

kicam spać.
jeszcze tylko jutro i sobotnie szkolenie i weekend

[sQuaara]

Napisane przez ania9o

A co robicie w sobotę? Są ostatki a my w zasadzie nie mamy planów. Chyba zadzwonię po znajomych i wpadną do nas, napijemy się i poskaczemy na kinect'cie

idziemy do poradni

Napisane przez ania9o

Znaczy takie "ostatki" przed adentowe xD każda okazja do napicia się i spotkania ze znajomymi dobra
Ja obchodze ostatki dwa razy do roku, te prawidłowe przed postem i te drugie moje przed adwentem

kazda okazja jest dobra!

ide spac...

[Justuus]

Napisane przez krolewna_smieszka

Mój gra codziennie, ale dla mnie to nie problem. Widzę, ile mu to daje radości i że tak najbardziej lubi odpoczywać po pracy. Ja sobie w tym czasie siedzę obok niego i czytam książkę albo jakieś czasopismo, albo oglądam jakiś film. I też się relaksuję.

To nie tak, że zabraniam czy coś..
Bo rozumiem, że to jego forma relaksu. Tylko denerwuje się gdy ta forma relaksu przybiera formę typu 4h - 7 dni w tygodniu.
Lubię z nim usiąść i oglądnąć film a przy jego kończeniu gry po 22 (najwcześniej) nie ma takiej możliwości.
Ale to mogą być po prostu tylko moje odczucia. Brakuje mi czasu spędzanego tylko we dwoje gdy on sie zajmuje tym codziennie wieczorami...

Przykład z niedzieli, byli znajomi i mój G. pyta się czy oglądnął z nami film bo mamy oglądać to może by zostali. Oni odmówili i poszli juz do domku. A on od razu włącza konsole... Ja się pytam dlaczego, przecież mówił... ale jak grochem o ściane.
Ja się "nastawiłam" na wieczorem z filmem, a on zmienił zdanie...

Nie mogę na niego narzekać, bo wiem że to TA osoba, ale takie zmienianie zdania jest denerwujące - to przyznaje.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez aga99792

Leżę na łóżku i nie mogę zasnąć.
Moja mama wczoraj przez tel mi pow ze ja ją chyba już przyzwyczajam do tego że mnie nie bedzie ja tej kobiety nie rozumiem.. Raz mówi ze najlepiej jakbym się wyprowadzila to by miała spokój jak mnie nie kilka dni to pretensje ze mnie nie ma i musi siedzieć sama po sluvis dla niej lepiej jakbysmy oddzielnie mieszkali. Raz mówi ze dobrze jak jeżdżę do Tz bo ma spokojną później ze źle. No nie moge

Będziesz miała swoje dorosłe dzieci, to zrozumiesz.
Syndrom opuszczonego gniazda.

[aneta_91]

Napisane przez ania9o

Moje rodzeństwo się nie poczuwa bo uważają że skoro rodzice przepisali na mnie mieszkanie to taki mój obowiązek. Jedna siostra to mi powiedziała że ona może tylko mamę zabrać (przydałaby się jej bo by cos ugotowala jak ona w pracy czy z małym lekcje odrobila) ale taty to ona nie chce.
Ale ja sobie nie krzywduje, mamy naprawdę dobre relacje między sobą. I w sumie to sobie nie wyobrażam co by było z rodzicami gdyby mnie nie było bo na żadnym z nich nie mogliby polegać.

Eh, rozumiem i przepraszam, że zapytałam Tak to niestety często jest, że jak jest kilkoro dzieci to się jedno odwraca na drugie, "a bo Ty więcej zyskałaś, a bo Tobie rodzice przepisali to czy tamto, więc się czuj zobowiązana". Przykre jest również to, że dzieci chętnie zajmą się tym rodzicem, który by im się do czegoś przydał.

Mój tato też pewnie zostanie wmanewrowany w opiekę nad swoimi rodzicami, mimo że go w ogóle za dziecko nie uważają, nic nie dostał od nich, córce jego siostry dziadkowie wesele zrobili, do mnie mówią że nie przyjdą, "bo my nie rodzina", także wiem jak jest...Ale pewnie będzie musiał się nimi zająć, bo jest tuż obok, na miejscu. Choć ja nie wiem jak to będzie, nie chce o tym myśleć, bo tato ma do nich ogromny żal, o wszystko, nigdy go nie akceptowali..

A wracając jeszcze do Twojej sytuacji, chwali się to, że nie robisz z tego 'przykrego obowiązku'. Dużo siły życzę

Napisane przez krolewna_smieszka

Mój gra codziennie, ale dla mnie to nie problem. Widzę, ile mu to daje radości i że tak najbardziej lubi odpoczywać po pracy. Ja sobie w tym czasie siedzę obok niego i czytam książkę albo jakieś czasopismo, albo oglądam jakiś film. I też się relaksuję.

Mój też gra codziennie, chciałabym byśmy czasem zrobili coś razem, nie wiem obejrzeli film czy coś, ale ostatnio nie ma takich momentów...

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Justuus

To nie tak, że zabraniam czy coś..
Bo rozumiem, że to jego forma relaksu. Tylko denerwuje się gdy ta forma relaksu przybiera formę typu 4h - 7 dni w tygodniu.
Lubię z nim usiąść i oglądnąć film a przy jego kończeniu gry po 22 (najwcześniej) nie ma takiej możliwości.
Ale to mogą być po prostu tylko moje odczucia. Brakuje mi czasu spędzanego tylko we dwoje gdy on sie zajmuje tym codziennie wieczorami...

Ej to wcześnie. Mój zazwyczaj kończy po północy. :P A ja lubię się wyspać, więc idę spać o 23. Dzięki temu każdy jest zadowolony, ja się wyśpię, a on więcej sobie pogra. I dzięki temu też wcześniej mi poświęca więcej czasu (jeśli mam taką potrzebę), bo wie, że sobie pogra, jak pójdę spać. :P

[magda_mjt]

Aleście się rozgadały!!! ile nadrabiania

Napisane przez sQuaara

http://mosquito-sklep.pl/pl/nowoci/1...crue/rozmiar-l

na poprawiny??

Uoooooo ładniutka!

Napisane przez sQuaara

no mi Aga wlasnie te plecy.. jakos ta modelka pokracznie wyglada jakby miala krotkie plecy a niby 176... sama nie wiem..
chyba zamowie i najwyzej oddam,, a tez mam rozstepy na plecach od lini biutonosza do talii i wolalabym zeby tego nie bylo widac (bo wygladam jakby mnie w dziecinstwie kablem tłukli - nie zeby to byl temat do zartow czy cos...)
ale chyba szarą..wiem ze biala taka slubna..ale jakos szara bardziej na mnie patrzy...

Wiem, że nie ładnie i w ogóle, ale tekst mnie mega rozbawił

Napisane przez pati0090

wybraliśmy podróż poślubną
uwaga prezentuje
Kreta
Hotel Ariadne Beach ****

Ulalalal! cudnie! gratulacje! ile płacicie? na tydzień czy 2?

Napisane przez asia1905

Hej trochę Was nadrobiłam ale już nie dolewam oliwy do ognia i o kredytach się nie wypowiem

Kupiłam prezenty na mikołajki dla siostry, taty i mamy. U mnie od dawna jest tradycja dawania skromnych prezentów na mikołajki i to podtrzymujemy To takie prezenty góra do 25 zł. Teraz tylko jeszcze coś P. chcę kupić, a później to już szukanie prezentów na święta

I jakie te prezenty? może zgapię pomysły, bo wybór prezentów dopiero przede mną .

Napisane przez Justuus

A w ogóle mogę dołączyć do skarg na facetów... jestem tak wściekła że... :/
TŻ od kilku dni co wieczór gra z kumplami... Najchętniej bym wywaliła to PS4 przez okno

Dziękuję, to już wiem, że się na pewno na PS4 nie zgodzę .

Napisane przez blink07

Dzięki tylko gdzie ja znajde taka suknie

Jak gdzie? u krawcowej

Napisane przez misiaa91

Imbir? Fujjjjj! :p

Ja sukienkę na poprawiny chce w takim kroju, jak wrzucalam ostatnio, tylko w jakimś jasnym kolorze, pudrowym różu, mięcie...

Zgadzam się, imbir FUUUUUUUUUUU .
A w temacie jasnych kolorów, pudrowym różu i mięcie- odebrałam dzisiaj sukienki, które ostatnio zamówiłam .... zaraz odpakuje dokładnie i pokażę na żywca .

Napisane przez Vivienne

U mnie jakoś tak byle jak, mam pewną nieprzyjemną sprawę na karku, mam malo energii, z TŻem się nie widzę, kot ma focha, w pracy koniec miesiąca i target target target.

Ubawiłaś mnie kotem , ale głowa do góry! będzie ok!

[aneta_91]

Napisane przez Justuus

To nie tak, że zabraniam czy coś..
Bo rozumiem, że to jego forma relaksu. Tylko denerwuje się gdy ta forma relaksu przybiera formę typu 4h - 7 dni w tygodniu.
Lubię z nim usiąść i oglądnąć film a przy jego kończeniu gry po 22 (najwcześniej) nie ma takiej możliwości.
Ale to mogą być po prostu tylko moje odczucia. Brakuje mi czasu spędzanego tylko we dwoje gdy on sie zajmuje tym codziennie wieczorami...

Wiem o czym mówisz, bardzo dobrze.

[Justuus]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ej to wcześnie. Mój zazwyczaj kończy po północy. :P A ja lubię się wyspać, więc idę spać o 23. Dzięki temu każdy jest zadowolony, ja się wyśpię, a on więcej sobie pogra. I dzięki temu też wcześniej mi poświęca więcej czasu (jeśli mam taką potrzebę), bo wie, że sobie pogra, jak pójdę spać. :P

Nie no gdyby zaczynał gdy ja idę spać...
Ale to wygląda w niektóre dni tak, że przy obiedzie i kawie oglądamy sobie serial i to jedyny czas razem...
Bo potem musi posprawdzać wszystko w inter, czasami się uczy, a potem gra...
No i oczywiście rano praca, więc wraca ok 15.30-16.
A ja wstaje często o 5, więc około 22 padam jak przysłowiowa mucha...


No ale dość marudzenia

Madzia, konsola jako konsola jest spoko. Mój po prostu ma takich kumpli :/ (sami kawalerzy i to bez dziewczyn, tylko jeden żonaty - ale on się tym nie przejmuje, chyba zaraz po pracy siada do gry).

[Kimitri]

Napisane przez dotuniek

ja się przy TŻ oduczyłam rzucania talerzami generalnie, takiego focha to jeszcze przez dwa lata jak jesteśmy razem nie przerabiałam

to nie ja rzucam talerzami to SQ hehe

a ja miałam ciche dni jak M. był 200 km dalej, teraz jakoś nie umiemy, zawsze albo ja albo on podejdziemy, przytulimy, a i przestalam robic awantury o male rzeczy, jak potrafilam jak mialam go tylko na telefon ;p

teraz tez juz jest ok;p chyba

[asia1905]

Napisane przez magda_mjt

I jakie te prezenty? może zgapię pomysły, bo wybór prezentów dopiero przede mną .

Tak jak wspominałam to takie mini prezenty siostrze kupiłam taką dużą filiżankę z talerzykiem, tacie wodę po goleniu, mamie taką misę ze szkła dzieloną na trzy np. na sałatki, cukierki inne produkty, które chcemy rozdzielić

[dotuniek]

Napisane przez Kimitri

to nie ja rzucam talerzami to SQ hehe

a ja miałam ciche dni jak M. był 200 km dalej, teraz jakoś nie umiemy, zawsze albo ja albo on podejdziemy, przytulimy, a i przestalam robic awantury o male rzeczy, jak potrafilam jak mialam go tylko na telefon ;p

teraz tez juz jest ok;p chyba

wiem, wiem tylko tak się zacytowało... wiesz u nas nawet ten foch nie polega na całkiem cichych dniach - to takie dziwne do opisania, ale mi ciężko bo wiem o co on się focha, ale chciałabym żeby to wyartykułował a on nie i już

idę spać... dobranoc dziewczęta

[aga99792]

Obym nie miala tego syndromu bo.ob jest strasznie denerwujacy

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Justuus

Nie no gdyby zaczynał gdy ja idę spać...
Ale to wygląda w niektóre dni tak, że przy obiedzie i kawie oglądamy sobie serial i to jedyny czas razem...
Bo potem musi posprawdzać wszystko w inter, czasami się uczy, a potem gra...
No i oczywiście rano praca, więc wraca ok 15.30-16.
A ja wstaje często o 5, więc około 22 padam jak przysłowiowa mucha...

No to mój wraca z pracy koło 18, jemy razem i też od razu siada do kompa. Często musi jeszcze coś do pracy zrobić, a potem gra. Pogra sobie tak ze 2-3 godzinki, potem jemy kolację i ze 2h coś robimy razem (np. oglądamy film), a potem znowu idzie grać. :P W sumie lubię patrzeć, jak gra, ostatnio często to robię, bo kupił sobie bardzo fajną grę.

[Kimitri]

Napisane przez dotuniek

wiem, wiem tylko tak się zacytowało... wiesz u nas nawet ten foch nie polega na całkiem cichych dniach - to takie dziwne do opisania, ale mi ciężko bo wiem o co on się focha, ale chciałabym żeby to wyartykułował a on nie i już

idę spać... dobranoc dziewczęta

Mój tez nie artykułuje... ile ja się nawnerwiam aby On mi powiedział o co chodzi bo czasami wcale nie wiem... ale cóz - takiego sobie wybrałam to teraz musze nauczyc sie z Nim zyc

dobranoc

[ania9o]

Aneta nie przepraszaj że zapytałaś tak to prawda, że nie traktuje tego jak przykrego obowiązku, po prostu byłam w zasadzie wychowana jak jedynaczka bo rodzeństwa już nie było w domu jak ja się pojawiłam i może dlatego te moje relacje z rodzicami są inne niż ich jak oni we 3 się wychowywali.

Zmykam spać. Chociaż mi się nie chce ale przytule TŻ dobranoc