![]() |
#2431 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
U nas 40l na ponad 2 miesiące wystarcza, CBE jest bardzo wydajny w porównaniu do Benka. A w moim zoologu jest w podobnej cenie co w zooplusie, więc bardziej opłaca mi się kupować stacjonarnie biorąc pod uwagę, że z zooplusa żwirek zawsze przychodził w podartym opakowaniu. I część żwirku walała się w kartonie. Yeeey.
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2432 | |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty - część X
O byłam vip, ale tylko na zabawki kupon był, przegapiłam
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2433 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Grubcio to też czasem taka sierotka. Jak nakładam karmę, to Grubcio siada i grzecznie czeka, natomiast Misia ociera się o wszystko co się da, o mnie, o Grubcia, o krzesła, szafki itd. Przez co schodzi jeszcze dłużej ![]() Cytat:
![]() I mają mleko w pojemności 0,5l, super. Mało mleka piję i nigdy nie udaje mi się całego litra zużyć, a u mnie w osiedlowym (a z dalszej odległości nie chce mi się dźwigać) pół litra prawie w cenie litra. Jeszcze raz dziękujemy ![]() Na razie nic sobie nie przypominam, ale jakby coś, to będę wiedzieć, do kogo uderzać ![]()
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#2434 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Jak wielkie zamówienie było? ![]() ![]() Szybko zniknęła, właśnie widzę. W ogóle jak już wspomniałam - bierzemy Florki ze sobą do teściów. Także zaopatrzyłam się w Feliwaya, Felifrienda, pójdziemy jeszcze do weta po tabletki uspokajające, żeby podroż przebiegła spokojnie. Kupiłam też szelki do pasów, bo Bisiaka denerwuje zamknięty długo transporter. Jakoś damy radę. Trzeba spróbować, chociaż spróbować, jak się nie uda i będzie im tam nieprzyjemnie to w przyszłym roku zostawimy je w domu z dochodzącymi opiekunami.
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2435 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
Też miałam ten kupon, ten z kalendarzem ważny był do końca listopada, a dostałam go jakoś na początku miesiąca.
Aż sprawdziłam, 27 października. Tytuł wiadomości: Gratis dla VIP-ów: Kalendarz adwentowy zooplus
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2014-11-27 o 12:55 |
![]() ![]() |
![]() |
#2436 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Florka to nie sierotka, ona po prostu jest lepiej wychowana ![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2437 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty - część X
Nie mam żadnego maila o kalendarzu, zaraz do nich napiszę gdzie mój rabat -.-.
---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- O jest adwentowy, ale bez rabatu, widać nie zasłużyłam. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2438 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Z tym, że ja często tam zamawiam, może się jakoś sumuje ![]() ![]() Hodowca to z założenia dużo zamawia, więc pewnie stąd brak VIPów. Nie pogardziłabym takim rabatem, nawet przy braku gratisów ![]() Cytat:
![]() Chodzi mi, że taka sierotka z wyglądu, siedzi i patrzy ze smutną minką. Widzę, że nasz duet podobny, Grubcio jest bardzo dobrze wychowany, czasem wystarczy moje spojrzenie i już wie o co chodzi. Ale w końcu znamy się 11 lat ![]() Misia też jest dobrze wychowana, uspokoiła się wraz z wiekiem. Czasem zdarza się jej zapędzić, ale młoda jeszcze jest. Wskakiwania na blat u mnie nie ma. Tylko ocieranie się i opieranie na dwóch łapkach o szafkę jak nakładam jezenie lub kroję mięso. Czasem coś tam miauknie. Ja zawsze powtarzam, że nie należy się poddawać, czasem wydaje się, że już nigdy się kot nie nauczy, a tu jednak pewnego dnia nas zaskoczy (wyjątek Grubcio i dywaniki ![]() A tylko ją ściągasz czy jeszcze jakoś dajesz znać, że to Ci się nie podoba? Trzeba znaleźć jakiś sygnał. Moje reagują na kiwanie palcem, na powiedzenie "nonono" lub "ej" lub "tytyty" takim specyficznym tonem. Regują też na pstryknięcie palcami i o dziwo Misia najmniej reaguje na popularne "psik".
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2014-11-27 o 13:18 Powód: ort |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2439 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Cytat:
![]() Niestety, Florka tylko z tym blatem podczas nakładania żarcia jest taka grzeczna (bo jak się nie nakłada jedzenia to na blat wskakuje), normalnie to dużo większy zbój od Bisiaka ![]() Tylko ją ściągam, niewzruszenie - wskakuje, od razu biorę ją na ręce i stawiam na podłodze, tak w kółko póki jej się nie znudzi. Nic nie mówię, bo jak mówię to jej się wydaje, że może wskoczyć i się przymilać, że ktoś tam jej słucha i zwraca na nią uwagę. Zwykle jak robią / chcą zrobić coś niegrzecznego to używam mojego strasznego "nie" i przestają (zwykle), ale na wskakiwanie to totalnie nie działa. Różne "ej", "tytyty", "nonono" czy pstrykanie nie działa na żadną z nich. Tzn. działa o tyle, że zwracają na Ciebie uwagę, a potem robią dalej swoje. Tyczy się to głównie Florki, bo Bisiak nie robi żadnych niegrzecznych rzeczy, a Florka cały czas drapie w drzwi i uszczelki. Działa na nią tylko przepędzanie fizyczne. ---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ---------- Do tego Florka zaczęła wszystko namiętnie obgryzać, wszystko co wystaje i można umieścić w paszczy. Czyli klamki, gałki, wystające części mebli, rogi szafek, stołów, krzeseł, wszystko co twarde i możliwe do gryzienia. Gryzie bardzo mocno, zostawia ślady. Tymi bocznymi zębami gryzie. W przyszłym tygodniu z nią do weta pojedziemy, może ma coś nie tak z dziąsłami?
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2440 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
Kretka, a te wszystkie zachowania nie pojawiają się, bo chcą zwrócić na siebie uwagę (czyli przeganiacie, zakazujecie, one zwiewają i za chwilę od nowa)?
Misia miała zapędy w tym kierunku, zaczynała gryźć, najczęściej kable. Jak widziała, że patrzę, to uciekała i tak w kółko. Albo jak chciała wydębić dodatkową porcję jedzenia. Udało mi się to wcześnie ukrócić, pochowałam/zabezpieczyłam co się dało i ją ignorowałam. Na szczęście jej przeszło. A dziąseł nie zaszkodzi sprawdzić, nigdy nie wiadomo, może jakiś stan zapalny czy coś. A ile już Florki mają? Bo obserwowałam, to i u swoich kotów jak i u znajomych, że kot często uspokaja się (po prostu dorasta) w okolicy 2 r.z. czasem rok później. Oczywiście nie ma reguły. Ale zauważyłam, że wtedy zaczyna przestrzegać większości reguł. Dlatego ważne jest systematyczne ich wdrażanie i nie odpuszczanie. Nauczenie kota sygnałów dźwiękowych jest naprawdę praktyczne. Nie muszę wstawać, żeby im coś zakazać (czasem nawet ich nie widzę, ale wiem, że psocą). Misia też na początku reagowała na nie jeszcze większą zaczepką, ale w końcu załapała. Trzeba znaleźć odpowiedni ton. Zawsze łączyć go z odpowiednią reakcją fizyczną, a potem powoli odstępować od fizycznej reakcji, ąż zaczną reagować na sam dźwięk.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2014-11-27 o 13:42 |
![]() ![]() |
![]() |
#2441 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
A gryzie rzeczy nawet jak się na nią patrzy i siedzi się koło niej. Najczęściej zaczyna gryźć w godzinach okołoposiłkowych, ale nigdy nie dostaje jeść wcześniej niż jest w grafiku, więc na logikę powinna już przestać to robić po ponad miesiącu bezowocnych starań o wcześniejsze nakarmienie. Mają 1,5 roku. Bisiak jest spokojna i nie robi złych rzeczy, tylko Florka. Jak w innym pokoju broi to wołam "Florka" i przestaje. Czasem muszę zawołać kilka razy i dopiero przychodzi, czasem trzeba do niej iść i ją przegonić. To różnie bywa. Co za reakcję fizyczną stosować? Nie jestem w stanie na każde jej brojenie reagować podchodzeniem do niej, żeby to było całkowicie regularne i każdorazowe. Bo ton głosu mam dobry, działa na nie (i nie tylko na nie, znajomi czy rodzina też się boją), tylko w przypadku drapania i gryzienia Florki ta komenda nie działa. Jakby była totalnie głucha i nie przejmowała się niczym, jak zaślepiona tym co robi.
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2442 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
![]() A ja teraz splukana, mam ledwie polowe ![]() Ale chyba umowie sie na oglądanie... Kurde no.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2443 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Jeżeli nie zawsze możesz do niej podejść, to może spróbuj rzucenia czymś lekkim. Może to śmieszne, ale u mnie działało rzucenie skarpetką zwinięta w kulkę. Najlepiej tak, żeby kot nie wiedział, że to ty rzucasz i nie celować w kota, ale tuż obok niego. Misię tak oduczyłam wchodzenia do szafy. Można też psikać wodą, ale na moje nie działa, działa tylko pokropienie, tak z palców. Co do gryzienia, to jeżeli nie ma przyczyn zdrowotnych, to możliwe, że to jest to co u mojej. I nie zawsze jest tak, że nie pomogło, to się nauczy. Misia niby wie, że nie pomoże, ale raz na jakiś czas znowu próbuje. Upodobała sobie kabel od laptopa. Zawsze go teraz chowam. Może spróbuj posmarować przedmioty czymś co koty nie lubią u mnie sprawdzała się cytryna (potarcie skórką), carmex (ogólnie mentolowe zapachy). Niestety szybko się ulatniają i trzeba powtarzać. Ale w końcu powinno zadziałać. Jeżeli, to to, to właśnie o to chodzi, żebyście widzieli i odwrócili jej uwagę jedzeniem czy zabawą. Kiedyś musiało się udać i sobie zapamiętała. Co do wołania. Raczej nie powinnaś wołać jej po imieniu kiedy jej coś zakazujesz. Skąd ona może wiedzieć, że akurat jej nie wołasz, czyli niejako nagradzasz lub będzie się działo coś ciekawszego. Chodzi o to, żeby porzuciła złe zachowanie, bo słyszy sygnał, że nie wolno, a nie to, że pańcia ją woła. A może masz możliwość zamknięcia na kilka minut pomieszczenia w którym broi. Żeby wiedziała, że zacznie broić, to straci w ogóle możliwość przebywania w tym pomieszczeniu. Wziąć na ręce (bez głaskania), powiedzieć "nie" czy co tam wolisz i wynieść z pomieszczenia, zamykając drzwi na chwilę. A może to też trochę kwestia wieku, Misia mając 1,5 roku, była znacznie mniej pokorna niż teraz. Ale w sumie ona zawsze była w miarę grzeczna (oprócz kilku odpałów, ale to w końcu kot), jakieś szczęście mam do kotów pod tym względem ![]()
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2444 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Rzucałam, ale wracała. Ona tuż koło mnie tą szafę drapie, 1,5 metra do niej mam. Nie przeszkadza jej to, że siedzę obok. Psikanie działa, ale Malla pisała, że to niezbyt dobry pomysł takim sposobem oduczać. Ona drapie w konkretnym celu - chce otworzyć sobie szafę. Kiedyś była otwarta, żeby sobie mogły wchodzić, ale drapała i zjadała uszczelkę. Zdjęłam uszczelkę i zaczęła drapać i zjadać ten klej po uszczelce, takie białe nitki. Musiałam zamknąć szafę. I nadal próbuje się tam dostać, żeby drapać i zjadać. Bo np. naszej szafy w sypialni nie drapie, bo tam nie ma uszczelek. Nie drapie innych mebli. Tylko te, które mają gumowe uszczelki. Cytat:
Smarowanie pomarańczą czy cytryną nie działa, bo smarowałam szafę i co robiła? Lizała. Nigdy się nie udało jej namówić na szybsze jedzenie. Nigdy też na takie zachowanie nie reagowałam zabawą czy zajmującym odwróceniem uwagi. Cytat:
Nie mam możliwości zamknięcia, nie mam drzwi do dużego pokoju, do kuchni też nie mam. W pokoju kwetowym nie broją, a sypialniana dzień jest zamknięta. Mogłabym ją tylko zamknąć w kuwetowym pokoju lub w łazience, a to sądzę nie jest w ogóle dobry pomysł. Cytat:
![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() Edytowane przez Kretka666 Czas edycji: 2014-11-27 o 14:42 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2445 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
To ja już nie wiem co Ci poradzić
![]() Skąd u niej takie zamiłowanie do uszczelek ![]() Myślę nad jakąś zabawką zastępczą do tego, ale nic mi nie przychodzi do głowy. Nie, zamykanie jej samej w pomieszczeniu za karę, nie jest dobrym pomysłem. To co innego, niż odcięcie od pokusy, ale nadal mając dostęp do reszty pomieszczeń. Dla Misi psikanie jej wodą jest świetna zabawą, ale niech ją pokropię, to od razu foch ![]() A przypomniało mi się, jak Misia była małym bąkiem, to upatrzyła sobie dziurę w ścianie. Potrafiła godzinami go niej podskakiwać i ją powiększać (ścianka gipsowo kartonowa, działowa). U mnie pomogło zalepienie dziury taśmą w kolorze ściany, nagle dziura zniknęła. A zanim rozkminiła co i jak, to się wyprowadziliśmy ![]() A jeszcze co go gryzienia, to nie mówię, że Wy świadomie wywołaliście taki efekt. Mogło być tak, że sobie gryzła, nadeszła pora karmienia i tak sobie skojarzyła. Z tą uszczelką to pasowałoby ją jakoś zasłonić, żeby kilka razy przekonała się, że jej już tam nie ma i szkoda fatygi. Tylko nie mam pomysłu jak to zrobić.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2014-11-27 o 14:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#2446 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
![]() Jej można wszystkiego zabronić, lubi sobie wkładać łapkę w nasze jedzenie, powiesz jej "nie" to przestaje i tylko robi takie małe zapędy dookoła talerza, ale wystarczy na nią spojrzeć i nie tyka. Nawet jak się do niej mówi "zostaw, nie, nie wolno", i w ogóle ma się z nią kontakt z innego pomieszczenia to nie tyka (widzę w lustrze) ![]() ---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ---------- Cytat:
![]() ![]() Z tym może być o tyle problem, że ona nie drapie uszczelek cały czas. Potrafi sobie o tym przypomnieć raz w tygodniu. Był okres, że 3 tygodnie nie drapała.
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2447 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
Może to tak jak z Grubciowym dywanikiem. Może zdarzyło się coś w jej wczesnych tygodniach życia, co sprawiło, że te uszczelki są kuszące.
Grubcio też miał już tak, że 2 miesiące dywanik leżał nietknięty, już czułam sukces, a tu nagle sik. Tylko, że u niego wiem skąd się to wzięło, jako kociakowi gazety i ścierki, szmaty rzucone na podłogę służyły mu za kuwetę (był zamykany w szopie). I mimo, że naprawdę się starałam, w końcu odpuściłam. Bez dywanów da się żyć. Ale co zrobić z uszczelkami ![]() ![]()
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
![]() ![]() |
![]() |
#2448 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
![]() Czasem ma fazę na drapanie i drapie codziennie, nie trwa to długo, no podrapie przez kilka minut i tyle. Czasem odpuszcza i się w ogóle do tego nie zabiera. Czasem się ją odgania i wraca po kilka razy, a czasem raz wystarczy i zajmuje się czymś innym. No nie ogarniam o co jej chodzi. Grubcio obsikuje tylko dywaniki, ręczniki czy też posłanka, kocyki? Tylko to co na podłodze czy też materiały tego typu na meblach?
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2449 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Próbowałam już z różnym włosiem dywanów, z wielkością, wykładziną i zawsze jest to samo. Moich rzeczy leżących na podłodze nie obsika, ale np. jak jeszcze mieszkaliśmy z mamą, to zdarzyło się obsikać jej rzecz, która spadła na podłogę. Jak nas odwiedziła i uparła się, że nie schowa butów do szafki, to musiała wracać w moich ![]() Posłania położonego na podłodze też nie obsika, swojego kocyka, mojej poduszki itd. też nie. Tylko dywany i ścierki do podłogi.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2450 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Koty - część X
Nagrałam dzisiaj jedną z codziennych wizyt kota sąsiadów który dostał ksywę "Cudzes". Jest tak kochany, że nie sposób go nie wpuścić choć na chwilę na przytulaka
![]() ![]() http://www.youtube.com/watch?v=1etPC...ature=youtu.be |
![]() ![]() |
![]() |
#2451 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
Oby mu się nic złego nie przytrafiło.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2452 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2453 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2454 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część X
Malla, wiedziałam, ze skąds znam tego devonka! Dwa tygodnie temu podziwialam go na fb
![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
![]() |
#2455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Koty - część X
Cześć dziewczyny.
Alwin odszedł od nas przedwczoraj ![]() Co zjadł to zwymiotował, przestał ostatecznie pić... Czuł się coraz gorzej, widać to było po nim. Ostatni dzień spędziłam z nim przytulając go i śpiąc z nim. Był spokojny. Strasznie za nim tęsknię ![]()
__________________
Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365 |
![]() ![]() |
![]() |
#2456 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 694
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
![]() ![]() ![]() Niech biega sobie teraz w niebie po zielonej lace! ![]()
__________________
Lubię czytać ![]() Każdy kot to czarodziej, w którego głowie dzieje się więcej, niż możemy sobie wyobrazić. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2457 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część X
Cytat:
![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2458 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część X
wampir - straszne jest to, co teraz przeżywasz i jak on cierpiał. Nie każdy kot ma luksus bycia kochanym do końca
![]() Cytat:
![]() Obecnie przez ogłoszenia przewijają się 2 uczulające devonki. To rzadkie przypadki - jak do mnie wpadają alergicy, to unikają Danielsa, ale Niunia może im siedzieć bez problemu na ramieniu.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2459 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część X
Widzialam jeszcze ogloszenie z dwoma devonami do oddania, w tym jeden szescioletni (!) z powodu alergii i atopowego zapalenia skory 6-letniej dziewczynki...
No i wlasnie mnie to zastanawia. .. nie wiem czy to nie jest oddawanie (nawet nie oddawanie, sprzedawanie) kota tylko z powodu niespodziewanych problemow, z wygody... srednio mi się takie podejście podoba.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2014-11-28 o 08:48 |
![]() ![]() |
![]() |
#2460 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część X
Z drugiej strony lepiej oddać kota, niż jakby miał się męczyć z ludźmi, którzy go nie chcą. Nie rozumiem jednak, jak można za to żądać kasy. I to kasy jak za kociaka.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:43.