Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-27, 19:59   #1081
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory wcale Ci się nie dziwię... Trzymajcie się trzymam kciuki!

Iza tak - gdzie sam nie może, to wysyła mnie dalej. Szkoda tylko, że nie ma kontraktu i będę musiała mieć innego lekarza, żeby mieć refundowane leki... Ale to pikuś

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 20:08   #1082
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
W Tesco - 30% na ciuchy. Kupiłam kombinezonik.
który kupiłaś?
prześliczne (ale musieliśmy oddać, bo na T. na styk).


T. dziś usg brzucha zaliczył. na szczęście wsio OK. jutro planowana pełna morfo + mocz (o ile się uda złapać).
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 20:37   #1083
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Dzięki.. Jakoś się trzymam. Dziś u mamy była siostra i brat. Rozmawiałam potem z mamą przez telefon. Mama tak jak zawsze nie chciała żeby ktoś przyjeżdżał, tak dziś czekała na nich i się cieszyła. A to ja ich namówilam, bo mama za nic nie chciała wizyt. Rozmawiała też przez tel z moim Kubą, płakała że za nim tęskni... Nie ma co się dziwić bo ona mi go pomagała wychowywać i jest z nim bardzo związana. Jutro ok 10 operacja. Po 17 można do mamy przyjechać. Jedzie brat z żoną. Wywiedzą się co i jak. Lekarz powiedział że prawdopodobnie jednak będzie ta stomia, przynajmniej tymczasowa. Mama nie bardzo chce, nie dziwię się, ale to maly pikuś. Aby wyzdrowiała. Boję się bardzo jutrzejszego dnia. Strasznie. Modlę się za mamę do świetej Rity- od spraw trudnych i beznadziejnych. W sobotę jedzie do mamy tato, a w niedzielę ja z rodziną. Dziewczynki, kto może niech trzyma kciuki bo każdy kciuk jest teraz potrzebny .
a kiedy będą wyniki wycinku? długo się na nie czeka?
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
T. dziś usg brzucha zaliczył. na szczęście wsio OK. jutro planowana pełna morfo + mocz (o ile się uda złapać).
ty z nim idziesz?
jak z babcia?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 20:47   #1084
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

ty z nim idziesz?
jak z babcia?
nie chodzę
babcia daje radę. dziś wespół zespół z konkubentem.

Krzyś lepiej?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:00   #1085
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Dzięki.. Jakoś się trzymam. Dziś u mamy była siostra i brat. Rozmawiałam potem z mamą przez telefon. Mama tak jak zawsze nie chciała żeby ktoś przyjeżdżał, tak dziś czekała na nich i się cieszyła. A to ja ich namówilam, bo mama za nic nie chciała wizyt. Rozmawiała też przez tel z moim Kubą, płakała że za nim tęskni... Nie ma co się dziwić bo ona mi go pomagała wychowywać i jest z nim bardzo związana. Jutro ok 10 operacja. Po 17 można do mamy przyjechać. Jedzie brat z żoną. Wywiedzą się co i jak. Lekarz powiedział że prawdopodobnie jednak będzie ta stomia, przynajmniej tymczasowa. Mama nie bardzo chce, nie dziwię się, ale to maly pikuś. Aby wyzdrowiała. Boję się bardzo jutrzejszego dnia. Strasznie. Modlę się za mamę do świetej Rity- od spraw trudnych i beznadziejnych. W sobotę jedzie do mamy tato, a w niedzielę ja z rodziną. Dziewczynki, kto może niech trzyma kciuki bo każdy kciuk jest teraz potrzebny .

Dużo badań przed wami, ale dacie radę i będzie wszytsko dobrze.
Mi to się już odechciało starań... Nie wiem czy nie zastanowię się nad antykoncepcją. Za dużo stresów, nie mam głowy...
Trzymajcie sie

Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:00   #1086
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Krzyś lepiej?
może trochę. troszkę mniej gilów wyciągam, ale oczka dalej szklane, trochę pokasłuje a jak kichnie to jestem cała mokra
wywietrzyłam pokoje, nawilżam powietrze, ciągle przemywam mu nosek, buźkę i rączki i mam nadzieję że szybko mu minie.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 22:08   #1087
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Rena Jedz dużo czosnku na zdrowie, owoców bogatych w wit. C. Masz obniżoną odporność przy ciąży, pogoda niesprzyjająca. Mnie też łapały przeziębienia lekkie, ale wszystko było ok.

Iza Teraz teść dalej z Domisiem będzie zostawał? Może D. znudził się mu wózek? Albo czegoś się przestraszył?

DwaKolory Musi być dobrze

Kucyk
A te kombinezony to takie grubsze Szukam czegoś dla S.
Gryzelda Dobre, że lekarz ma plan działania. Nawet gdybyś musiała brać te leki to wiesz pare dziewczyn je brało i wszystko było ok..

Zeberko Miałam Ci napisać, bo Twoja Kasia tak samo ruchliwa jak mój S. Kupiliśmy mu rowerek biegowy. Jest nim zachwycony, dużo na nim jeździ, świetnie się sprawdza na wspólnych spacerach. Jak na nim pojeździ dłużej to już nie ma tyle siły na rozrabianie
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-27, 23:02   #1088
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Perse - Jakub tez ma fazy, raz je wszystko, raz odrzuca a jednoczesnie jest glodny i szuka jedzenia, raz nie ma na nic ochoty. Mam ten komfort ze wiem, ze pare dni ograniczonego jedzenia nie wplynie na niego zle wiec nie daje. Jak rzuca jedzeniem albo wscieka sie w krzeselku to odstawiam i sama jem swoje. Jak sie uspokoi to dostanie i najczesciej to dziala. Jak wywala kolejne kanapki to wyciagam go z krzeselka i wychodzimy z kuchni. Owszem, moze sie babrac w jedzeniu ale ma przy tym jesc a nie wylacznie wywalac. Jak ewidentnie cos mu nie podchodzi, probuje kombinowac. Od jakiegos czasu nie ruszy zupy, za to ziemniaki z sosem miesnym wsuwa momentalnie. Jajka nie tknie, pomidora tez nie. Mimo moich postanowien ze to ostatnie zamowienie kaszek jest ciagle kaszkowy, platki jaglane na wodzie z owocami wsuwa, na kolacje kasze holle na mm.

Rena - ja w tej ciazy juz 2 razy bylam przeziebiona.. Prenalenu nie ruszam bo sklad fatalny, mam domowy sok z malin (podbieralam J.), robilam syrop z cebuli, mleko z miodem i czosnkiem nie przechodzilo, mdlilo mnie od niego. Jeszcze syrop z czosnku i cytryny robilam.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 23:39   #1089
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
To czemu w poradnikach (jak zwiększyć laktację) piszą, żeby po karmieniu jeszcze odciągać laktatorem do pustej piersi, żeby podczas karmienia zmieniać na drugą dopiero po opróżnieniu jednej, itd. Chociaż ja czuję (a jestem dopiero na początku mlecznej drogi), że one rzeczywiście ciągle się napełniają.
Uważam, co sobie nie narobisz problemów przez te porady, bo jak sobie sama zrobisz nawał przez takie odciąganie dodatkowe, to potem możesz mieć zastoje itd.

Pani, a czemu T. miał USG brzuszka? Bo przegapiłam

Monia, Artek nie je obecnie nic z łyżeczki (w sensie jak ja go karmię), a jak dostaje do rączki, to zje jak wróbelek. Jak ja bym chciała, żeby wsuwał kaszki
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 00:12   #1090
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Gryzia z lekami na pewno się uda

Ja miałam dziś wizytę. Szyjka bez zmian. W sobotę idę do apteki na nogach
We wtorek mam usg 3 trymestru. Trochę się denerwuje

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 07:01   #1091
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Mlebi super, że możesz mały spacer

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 07:04   #1092
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Pani wzięłam taki granatowy z bordem na ramionach i jakaś cyferką. Nie zachwyca. Mnie zachwycają dziewczęce ubranka te sukienusie....


Fiol jest dość cienki. Nawet żałowałam przez chwilę że go kupiłam. Ale jak zajechałam do smyka i porównałam to wcale grubsze nie były. A za ten po promocji 60zl a tamte po 120.


Perse no to wcześniej jadł całkiem sporo... A masz jakiś taki mały stoliczek żeby na nim postawić talerzyk z kanapkami, owoce? Może sam podejdzie i weźmie jak zglodnieje?


Iza na pewno dasz radę!


Berbie biedny Krzyś. W powietrzu te zarazy krążą
A gorączka jest?


Mlebidakin super że niedługo będziesz mogła dreptać


Rena normy dla ciężarnych są inne. Całkiem

Od szramki na dziąśle to pełnego wyjścia zęba ile mija.??
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 07:04   #1093
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
a kiedy będą wyniki wycinku? długo się na nie czeka?
No długo... 2-3 tygodnie
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 07:24   #1094
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Witam
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Rena Jedz dużo czosnku na zdrowie, owoców bogatych w wit. C. Masz obniżoną odporność przy ciąży, pogoda niesprzyjająca. Mnie też łapały przeziębienia lekkie, ale wszystko było ok.

Iza Teraz teść dalej z Domisiem będzie zostawał? Może D. znudził się mu wózek? Albo czegoś się przestraszył?

DwaKolory Musi być dobrze

Kucyk
A te kombinezony to takie grubsze Szukam czegoś dla S.
Gryzelda Dobre, że lekarz ma plan działania. Nawet gdybyś musiała brać te leki to wiesz pare dziewczyn je brało i wszystko było ok..

Zeberko Miałam Ci napisać, bo Twoja Kasia tak samo ruchliwa jak mój S. Kupiliśmy mu rowerek biegowy. Jest nim zachwycony, dużo na nim jeździ, świetnie się sprawdza na wspólnych spacerach. Jak na nim pojeździ dłużej to już nie ma tyle siły na rozrabianie
Tak,teść będzie.Sama nie wiem o co chodzi ztym wózkiem
Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Gryzia z lekami na pewno się uda

Ja miałam dziś wizytę. Szyjka bez zmian. W sobotę idę do apteki na nogach
We wtorek mam usg 3 trymestru. Trochę się denerwuje

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Pani wzięłam taki granatowy z bordem na ramionach i jakaś cyferką. Nie zachwyca. Mnie zachwycają dziewczęce ubranka te sukienusie....


Fiol jest dość cienki. Nawet żałowałam przez chwilę że go kupiłam. Ale jak zajechałam do smyka i porównałam to wcale grubsze nie były. A za ten po promocji 60zl a tamte po 120.


Perse no to wcześniej jadł całkiem sporo... A masz jakiś taki mały stoliczek żeby na nim postawić talerzyk z kanapkami, owoce? Może sam podejdzie i weźmie jak zglodnieje?


Iza na pewno dasz radę!


Berbie biedny Krzyś. W powietrzu te zarazy krążą
A gorączka jest?


Mlebidakin super że niedługo będziesz mogła dreptać


Rena normy dla ciężarnych są inne. Całkiem

Od szramki na dziąśle to pełnego wyjścia zęba ile mija.??
Do przebicia około 2-3 dni.Do całkowitego wyjscia dłużej.Ale jak zab się przebije to przestaje boleć.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 07:33   #1095
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Berbie właśnie zaczynamy narazie tak bez ciśnienia..synek zapytany czy chce dzidziusia w domu, to kategorycznie odmawia

Pani dobrze że usg w porządku..ja muszę ze swoim pójść tak profilaktycznie na usg brzuszka, obiecałam sobie co roku mu robić ale jakoś tak przez ten ciągły brak czasu jeszcze nie byliśmy..

Dwa kolory bardzo mi przykro, że takie wieści u was...jak już będziecie mieć wyniki hist-pat to warto opisać mamy sprawę na forum Dum Spiro Spero w dziale nowotworów przewodu pokarmowego, użytkownikami są tam prócz chorych i ich rodzin także lekarze i członkowie fundacji onkologicznej, którzy się bardzo znają i pomagają..dobrze się z nimi skonsultować odnośnie wybranej przez lekarza np. chemii, czy sposobu leczenia..no i tam w historiach poszczególnych osób znajdziecie różne rady i zalecenia od osób po tego typu operacji, jakie pytania zadać lekarzowi..jeśli czytanie forów nie nakręca Cię negatywnie to naprawdę warto, bo to forum jest bardzo dobre merytorycznie...
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 07:51   #1096
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość

Ewusia - daj sobie czas...ja też ryczałam dzień w dzień i to bez powodu - tak po prostu wracało wszystko do mnie...trzeba się wypłakać - to oczyszcza

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
dość szybko i mam nadzieję, że tym razem też tak będzie
to trzymam kciuki
Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość

Ewusia
Tak, moja "granica" już została przekroczona i liczę na to, że # się nie powtórzy.
musi być dobrze
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
zaczynam w poniedziałek na 14

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Ewusiu a jak w domu się czujesz? może nie potrzebnie blokujesz siebie. To trzeba wyryczeć, obżałować, nie da się tego stłamsić w sobie tak, żeby potem gdzieś bokiem nie wyszło... płacz w domu, żal się jeśli potrzebujesz... partnerowi, nam, przyjaciółce. Ja też miałam problem. Ciężko mi było przy tż się żalić. czasem po prostu zaczynałam ryczeć, i ryczałam w tę poduszkę tak że aż była cała przemoczona. Nie umiałam podjemować tematu, bo od razu mi napływały łzy i nie dało się gadać. Wydawało mi się to bez sensu, skoro na samą myśl już uciekam ryczeć. A z perspektywy czasu widzę, że to było bardzo potrzebne i pomocne. Nawet ryk bez słów i bez obfitej rozmowy. Potem odnalazłam siłę w walce. W poszukiwaniu lekarza, tropu, leczenia, ogólnie: zaczęłam działać i tak jakoś nim się obejrzałam, jestem w ciąży i mam swój promyczek... O dzieciach pamiętam, mam po nich jakieś pamiątki, palę dla nich świeczuszki i wzdycham do nich, ale już spokojnie.
Dlatego trzeba to z siebie uwalniać, i żal, i złość, bo inaczej właśnie tak to wychodzi, że się nazbiera, nazbiera, i uwolni na środku sklepu. Zawsze możesz żalić się ile wlezie tutaj a jak nie to ja jestem na pw, klawiatura wszystko przyjmie
dziękuję Ci bardzo
w domu często płacze, ale staram się w ukryciu, bo mąż już nie wie jak reagować... wiem ze chciałby mnie pocieszyć, ale nic mnie nie pociesza
Wierzę ze kiedyś nauczę się z tym wszystkim żyć, ale myślę że przede wszystkim potrzebuje działania jakiegoś. Cieszę się ze dzis idę na wizytę, mam nadzieje ze będzie jakiś nowy plan leczenia i że czymś jeszcze zajmę głowę oprócz rozmyślania o tym co sie stało
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49116608]

Byłam dziś u gina - zrobił usg i badanie gin, wszystko jest ok. Dał mi namiar na panią dr Janę Skrzypczak z Poznania i na miejsce, gdzie najszybciej dostanę termin na badanie nasienia z dna. Mam też jeden z moich wyników - wyszło mi, że mam obniżoną aktywność antytrombiny III - dr powiedział, że to może świadczyć o zespole antyfosfolipidowym. Pytałam o starania, powiedział, że najpierw zespół, kariotypy + badanie nasienia i s!dopiero starania, wcześniej nie ma co ryzykować. I powiedział, że jak wyjdzie zespół to dostanę heparynę i acard, że to nie zaszkodzi ani mi ani dziecku a tylko może pomóc. Chyba tyle czekam na wynik hist-pat, jutro będę dzwonić, żeby się zapytać czy już może jest.
[/QUOTE]
trzymam kciuki za badania i za dalsze działania
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Dzięki.. Jakoś się trzymam. Dziś u mamy była siostra i brat. Rozmawiałam potem z mamą przez telefon. Mama tak jak zawsze nie chciała żeby ktoś przyjeżdżał, tak dziś czekała na nich i się cieszyła. A to ja ich namówilam, bo mama za nic nie chciała wizyt. Rozmawiała też przez tel z moim Kubą, płakała że za nim tęskni... Nie ma co się dziwić bo ona mi go pomagała wychowywać i jest z nim bardzo związana. Jutro ok 10 operacja. Po 17 można do mamy przyjechać. Jedzie brat z żoną. Wywiedzą się co i jak. Lekarz powiedział że prawdopodobnie jednak będzie ta stomia, przynajmniej tymczasowa. Mama nie bardzo chce, nie dziwię się, ale to maly pikuś. Aby wyzdrowiała. Boję się bardzo jutrzejszego dnia. Strasznie. Modlę się za mamę do świetej Rity- od spraw trudnych i beznadziejnych. W sobotę jedzie do mamy tato, a w niedzielę ja z rodziną. Dziewczynki, kto może niech trzyma kciuki bo każdy kciuk jest teraz potrzebny .

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Ja miałam dziś wizytę. Szyjka bez zmian. W sobotę idę do apteki na nogach
We wtorek mam usg 3 trymestru. Trochę się denerwuje
za usg

Wczoraj TŻ zadzwonił do laba gdzie robimy badanie genetyczne naszego Maleństwa i wyniki będą w przyszłym tygodniu, ale już wiemy ze to była dziewczynka Nie spodziewałam się ze poznanie płci tak mną wstrząśnie miałam przeczucie ze to dziewczynka ale jak to usłyszałam to normalnie łzy poleciały strumieniem momentalnie... Przeryczałam pół dnia wczoraj, w pracy, w domu... Wyobrażam sobie jak moja Córcia by wyglądała Wybraliśmy też imię - Klara. Mam nadzieję ze uda się ją jeszcze zarejestrować w usc....
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 08:35   #1097
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
Berbie właśnie zaczynamy narazie tak bez ciśnienia..synek zapytany czy chce dzidziusia w domu, to kategorycznie odmawia

Pani dobrze że usg w porządku..ja muszę ze swoim pójść tak profilaktycznie na usg brzuszka, obiecałam sobie co roku mu robić ale jakoś tak przez ten ciągły brak czasu jeszcze nie byliśmy..

Dwa kolory bardzo mi przykro, że takie wieści u was...jak już będziecie mieć wyniki hist-pat to warto opisać mamy sprawę na forum Dum Spiro Spero w dziale nowotworów przewodu pokarmowego, użytkownikami są tam prócz chorych i ich rodzin także lekarze i członkowie fundacji onkologicznej, którzy się bardzo znają i pomagają..dobrze się z nimi skonsultować odnośnie wybranej przez lekarza np. chemii, czy sposobu leczenia..no i tam w historiach poszczególnych osób znajdziecie różne rady i zalecenia od osób po tego typu operacji, jakie pytania zadać lekarzowi..jeśli czytanie forów nie nakręca Cię negatywnie to naprawdę warto, bo to forum jest bardzo dobre merytorycznie...
Flower, a może Morfik po prostu nie wie o cp chodzi z tym dzidziusiem... bo Hania to codziennie podczas powrotu z przedszkola próbuje mnie wyciągnąć do sklepu, żeby kupić "braciszka" a ostatnio to nawet stwierdziła, że " tludno nie musi być blaciszek, wystalczy Maluszek" i na koniec dodała "tak ciasem musi być". Nie wiem, kto Jej nagadał rzeczy z braciszkami i maluszkami, bo my jeszcze nic Jej nie mówiliśmy, bo się boję, że się nastawi... a poza tym jeszcze nie podjęliśmy decyzji kiedy powiemy rodzinie. Bo przy pierwszym # powiedzieliśmy mojej mamie, nawet Jej zdjęcie testu pokazałam a już po # Ona stwierdziła, że wiedziała, że tak będzie bo ta kreska na teście jakaś taka słaba była
no była słaba, ale potem postanowiłam, że mamie powiem dopiero w drugim trymestrze, bo jakoś tak mnie to zabolało mocno... zamiast mnie wesprzeć, powiedzieć, że jej przykro, to mi tu takie głupoty gada


A ja dziś pierwszy dzień na zwolnieniu w domu. Miałam leżeć do góry brzuchem, ale po tym zwariowanym tygodniu muszę najpierw odgruzować mieszkanie z Haniowych zabawek i ubrań, bo nie miałam siły sprzątać na bieżąco...
Trochę się martwię, że w zasadzie nie mam żadnych objawów ciążowych. Czasem mnie tylko przymuli trochę, smakuje mi czekolada i śledzie. Wczoraj Mąż mi przywiózł mcwrapa, którego zawsze bardzo lubiłam, ale w połowie miałam dość - ogólnie mam mniejszą potrzebę jedzenia. No i czasem mam takie wrażenie jakby mi mleko do piersi napływało - takie mrowienie. W sumie z Hanią w ciąży nie miałam żadnych objawów do trzeciego miesiąca poza olbrzymim apetytem, ale wtedy po prostu byłam w ciąży i nawet mi się nie śniło, że może być coś nie tak...

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość


to trzymam kciuki

musi być dobrze



dziękuję Ci bardzo
w domu często płacze, ale staram się w ukryciu, bo mąż już nie wie jak reagować... wiem ze chciałby mnie pocieszyć, ale nic mnie nie pociesza
Wierzę ze kiedyś nauczę się z tym wszystkim żyć, ale myślę że przede wszystkim potrzebuje działania jakiegoś. Cieszę się ze dzis idę na wizytę, mam nadzieje ze będzie jakiś nowy plan leczenia i że czymś jeszcze zajmę głowę oprócz rozmyślania o tym co sie stało

trzymam kciuki za badania i za dalsze działania



za usg

Wczoraj TŻ zadzwonił do laba gdzie robimy badanie genetyczne naszego Maleństwa i wyniki będą w przyszłym tygodniu, ale już wiemy ze to była dziewczynka Nie spodziewałam się ze poznanie płci tak mną wstrząśnie miałam przeczucie ze to dziewczynka ale jak to usłyszałam to normalnie łzy poleciały strumieniem momentalnie... Przeryczałam pół dnia wczoraj, w pracy, w domu... Wyobrażam sobie jak moja Córcia by wyglądała Wybraliśmy też imię - Klara. Mam nadzieję ze uda się ją jeszcze zarejestrować w usc....
Ewusia, nie znam Twojej historii i nie wiem na jakim etapie straciłaś Klarcię, ale może rzeczywiście potrzeba Ci wyładowania tych trudnych emocji. Mi płacz w poduszkę przynosił wielką ulgę i ja potrzebowałam dużo o tym mówić i to wcale nie do Męża, ale wygadałam się trochę w pracy, trochę mojemu staremu przyjacielowi i chyba jakoś trochę ten żal minął. Dalej mam takie straszne poczucie niesprawiedliwości, bo znam dziewczyny, które nie chcą, a są w ciąży, słyszy się ciągle historie, że dziewczyny usuwają... ehhh
Ewusia przytulam mocno
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 08:50   #1098
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Bo przy pierwszym # powiedzieliśmy mojej mamie, nawet Jej zdjęcie testu pokazałam a już po # Ona stwierdziła, że wiedziała, że tak będzie bo ta kreska na teście jakaś taka słaba była
no była słaba, ale potem postanowiłam, że mamie powiem dopiero w drugim trymestrze, bo jakoś tak mnie to zabolało mocno... zamiast mnie wesprzeć, powiedzieć, że jej przykro, to mi tu takie głupoty gada
współczuję reakcji mamy


Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Ewusia, nie znam Twojej historii i nie wiem na jakim etapie straciłaś Klarcię, ale może rzeczywiście potrzeba Ci wyładowania tych trudnych emocji. Mi płacz w poduszkę przynosił wielką ulgę i ja potrzebowałam dużo o tym mówić i to wcale nie do Męża, ale wygadałam się trochę w pracy, trochę mojemu staremu przyjacielowi i chyba jakoś trochę ten żal minął. Dalej mam takie straszne poczucie niesprawiedliwości, bo znam dziewczyny, które nie chcą, a są w ciąży, słyszy się ciągle historie, że dziewczyny usuwają... ehhh
Ewusia przytulam mocno

o tym ze serduszko nie bije dowiedziałam się w 11 tygodniu (równo 11t0d), ale ciąża prawie od początku była trudna i zagrożona, więc praktycznie jeszcze przez miesiąc wcześniej drżałam o każdy dzień... A wcześniej długo się staraliśmy (ponad rok) bo oboje mamy problemu zdrowotne, już do ivf się szykowaliśmy wstępnie...
No więc rozumiem o co Ci chodzi z tym poczuciem niesprawiedliwości, ja nie umiem tego ogarnąć że tak wiele jest na świecie niechcianych dzieci a jak ktoś tak bardzo pragnie to ma tylko pod górkę ciągle
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 09:06   #1099
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49120226]

Pani, a czemu T. miał USG brzuszka? Bo przegapiłam
[/QUOTE]nie przegapiłaś
jeden z lekarzy zasugerował, bo jednak 3 infekcja z antybiotykiem w ciągu 1,5 miesiąca i chciał wykluczyć inne kwestie niż "żłobek".

i jak Artek po pierwszym dniu "postu"?

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Szyjka bez zmian. W sobotę idę do apteki na nogach

hehe, tylko ja Cię rozumiem. Wymiar hasła: "spacer".
we wtorek idę do labu i też się cieszę na "wyjście"


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Pani wzięłam taki granatowy z bordem na ramionach i jakaś cyferką.
babcia chciala ten kupić. kupiła taki granatowy z obszyciem.
ja tam lubię prostotę dizajnu f&f.

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
..synek zapytany czy chce dzidziusia w domu, to kategorycznie odmawia
hehe, pewnie! co mus ię będzie jakiś dzidziuś pod nogami plątał

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
ale już wiemy ze to była dziewczynka



Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Hania to codziennie podczas powrotu z przedszkola próbuje mnie wyciągnąć do sklepu, żeby kupić "braciszka" a ostatnio to nawet stwierdziła, że " tludno nie musi być blaciszek, wystalczy Maluszek"


a brak objawów, to też objaw
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015


Edytowane przez pani22ka
Czas edycji: 2014-11-28 o 09:12 Powód: kalafior
pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-28, 09:37   #1100
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Berbie pytam, bo jeśli nie grozi, to bym się tak nie martwiła...ale widzę, że chyba jednak powinnam...

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49116608]Rena kup mrożone maliny i ugotuj sok sama

Byłam dziś u gina - zrobił usg i badanie gin, wszystko jest ok. Dał mi namiar na panią dr Janę Skrzypczak z Poznania i na miejsce, gdzie najszybciej dostanę termin na badanie nasienia z dna. Mam też jeden z moich wyników - wyszło mi, że mam obniżoną aktywność antytrombiny III - dr powiedział, że to może świadczyć o zespole antyfosfolipidowym. Pytałam o starania, powiedział, że najpierw zespół, kariotypy + badanie nasienia i s!dopiero starania, wcześniej nie ma co ryzykować. I powiedział, że jak wyjdzie zespół to dostanę heparynę i acard, że to nie zaszkodzi ani mi ani dziecku a tylko może pomóc. Chyba tyle czekam na wynik hist-pat, jutro będę dzwonić, żeby się zapytać czy już może jest.[/QUOTE]
czemu ja o tym wcześniej nie pomyślałam - dzięki

no i dobrze, że zrobicie najpierw badania - to bardzo ważne szczególnie jak coś jest 'na rzeczy'...

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, kto może niech trzyma kciuki bo każdy kciuk jest teraz potrzebny
ogromne

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
T. dziś usg brzucha zaliczył. na szczęście wsio OK. jutro planowana pełna morfo + mocz (o ile się uda złapać).
no to dobrze udało się złapać???

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Rena Jedz dużo czosnku na zdrowie, owoców bogatych w wit. C. Masz obniżoną odporność przy ciąży, pogoda niesprzyjająca. Mnie też łapały przeziębienia lekkie, ale wszystko było ok.
staram się tak robić...

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Rena - ja w tej ciazy juz 2 razy bylam przeziebiona.. Prenalenu nie ruszam bo sklad fatalny, mam domowy sok z malin (podbieralam J.), robilam syrop z cebuli, mleko z miodem i czosnkiem nie przechodzilo, mdlilo mnie od niego. Jeszcze syrop z czosnku i cytryny robilam.
u mnie mleko z czosnkiem i miodem przeszło wczoraj poza tym cały czas piję herbaty z miodem i cytryną, no i zrobiłam sok z grejpfruta i pomarańczy więc też piję...oprócz tego psikam cały czas argentinem t i prenalen do ssania biorę...

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Ja miałam dziś wizytę. Szyjka bez zmian. W sobotę idę do apteki na nogach
We wtorek mam usg 3 trymestru. Trochę się denerwuje
a na usg będzie dobrze!

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Nie spodziewałam się ze poznanie płci tak mną wstrząśnie miałam przeczucie ze to dziewczynka ale jak to usłyszałam to normalnie łzy poleciały strumieniem momentalnie... Przeryczałam pół dnia wczoraj, w pracy, w domu... Wyobrażam sobie jak moja Córcia by wyglądała Wybraliśmy też imię - Klara. Mam nadzieję ze uda się ją jeszcze zarejestrować w usc....
miałam dokładnie tak samo...

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
A ja dziś pierwszy dzień na zwolnieniu w domu. Miałam leżeć do góry brzuchem, ale po tym zwariowanym tygodniu muszę najpierw odgruzować mieszkanie z Haniowych zabawek i ubrań, bo nie miałam siły sprzątać na bieżąco...

(...)wtedy po prostu byłam w ciąży i nawet mi się nie śniło, że może być coś nie tak...
Ty nie szalej kochana!!!

teraz też jesteś "po prostu w ciąży" i tego się trzymajmy
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 09:46   #1101
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość

Ty nie szalej kochana!!!

teraz też jesteś "po prostu w ciąży" i tego się trzymajmy
Nie szaleję, po prostu bałagan mnie męczy... pozbierałam wszystkie zabawki i ubrania w jedno miejsce, a teraz składam i układam na półkach - wszystko na wysokości rączek Hani więc sobie siedzę i układam... i co chwilka zaglądam do Was... a za chwilę włączę sobie telewizor, wezmę jogurt - bo dostałam zalecenie 1litra mleka bądź przetworów mlecznych - i będę leżeć do góry brzuchem
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 09:49   #1102
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Pani wzięłam taki granatowy z bordem na ramionach i jakaś cyferką. Nie zachwyca. Mnie zachwycają dziewczęce ubranka te sukienusie....


Fiol jest dość cienki. Nawet żałowałam przez chwilę że go kupiłam. Ale jak zajechałam do smyka i porównałam to wcale grubsze nie były. A za ten po promocji 60zl a tamte po 120.
Ja miałam z Cocodrilo (w Factory mają outlet) za 60zł kupiony, przeceniony bo z poprzedniej kolekcji, świetny był... tyle że teraz raczej ciężko dorwać, nasz był kupowany koniec września trzeba polować bo właśnie we wrześniu lub w lutym/marcu najwięcej promocji na odzież zimową (mają też stronkę internetową z zakładka outlet)

Najlepsze, że tp mi wychodzi 3 dni wcześniej niż urodziny Wiktora, no i jak wszystko będzie oki to małe będzie mogło w tych samych kombinezonach chodzić
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 09:53   #1103
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość

Dwa kolory bardzo mi przykro, że takie wieści u was...jak już będziecie mieć wyniki hist-pat to warto opisać mamy sprawę na forum Dum Spiro Spero w dziale nowotworów przewodu pokarmowego, użytkownikami są tam prócz chorych i ich rodzin także lekarze i członkowie fundacji onkologicznej, którzy się bardzo znają i pomagają..dobrze się z nimi skonsultować odnośnie wybranej przez lekarza np. chemii, czy sposobu leczenia..no i tam w historiach poszczególnych osób znajdziecie różne rady i zalecenia od osób po tego typu operacji, jakie pytania zadać lekarzowi..jeśli czytanie forów nie nakręca Cię negatywnie to naprawdę warto, bo to forum jest bardzo dobre merytorycznie...
Skorzystam napewno

Dziewczynki, chyba operacja już trwa...
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 10:13   #1104
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość

Najlepsze, że tp mi wychodzi 3 dni wcześniej niż urodziny Wiktora, no i jak wszystko będzie oki to małe będzie mogło w tych samych kombinezonach chodzić
hehe, u nas 4 dni różnicy też mi aspekt "sezonowości" pasi

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, chyba operacja już trwa...
kciuki!


Renia, nie udało się. poszedł z babcią tylko na morfo.

Berbie, z Krzysiem lepiej? jak nocka?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 10:24   #1105
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
hehe, u nas 4 dni różnicy też mi aspekt "sezonowości" pasi
hehe Ola będzie pomykać z "chłopięcych" (w cudzysłowowy bo to jednak aspekt kulturowy i indywidualny co dla kogo chłopięce a co nie....) ciuszkach?

Boszzz mdłosci mi od 3 dni dają mi nawet żyć, za to wszystko mi w ustach rośnie bleee nic mi nie podchodzi, właśnie zjadłam mandarynkę a przed chwilą zwalczyłam chwilową pokusę by ukraść grześka koledze z pokoju (pewnie po skosztowaniu i tak okazało by się że to nie TO)
dziś do pracy wzięłam chlebek, puszkę makreli, mandarynkę, banana, jogurt, paluszki słone, orzeszki arachidowe - na wszystko to miałam ochotę wczoraj lub dziś rano... a teraz no ta mandarynka tylko...
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 10:34   #1106
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
hehe Ola będzie pomykać z "chłopięcych" (w cudzysłowowy bo to jednak aspekt kulturowy i indywidualny co dla kogo chłopięce a co nie....) ciuszkach?
w kombinezonach na bank.

mój syn nie ma w sobie (ani na sobie ) nic z dziewczynki. a wczoraj dwa razy wzięto go za laseczkę.
ludzie widzą to co chcą widzieć.

a zestawik masz miażdżący :brzyda l:
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 10:37   #1107
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Pani udanego spaceru na badania:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 11:03   #1108
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
We wtorek mam usg 3 trymestru. Trochę się denerwuje
ale ten czas leci! na pewno wszystko będzie ok
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Berbie biedny Krzyś. W powietrzu te zarazy krążą
A gorączka jest?
całe szczęście nie gorączkuje
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
No długo... 2-3 tygodnie

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
Berbie właśnie zaczynamy narazie tak bez ciśnienia..synek zapytany czy chce dzidziusia w domu, to kategorycznie odmawia
będzie miał 9 miesięcy żeby się przyzwyczaić
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Wczoraj TŻ zadzwonił do laba gdzie robimy badanie genetyczne naszego Maleństwa i wyniki będą w przyszłym tygodniu, ale już wiemy ze to była dziewczynka Nie spodziewałam się ze poznanie płci tak mną wstrząśnie miałam przeczucie ze to dziewczynka ale jak to usłyszałam to normalnie łzy poleciały strumieniem momentalnie... Przeryczałam pół dnia wczoraj, w pracy, w domu... Wyobrażam sobie jak moja Córcia by wyglądała Wybraliśmy też imię - Klara. Mam nadzieję ze uda się ją jeszcze zarejestrować w usc....
bardzo, bardzo mi przykro
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
nie przegapiłaś
jeden z lekarzy zasugerował, bo jednak 3 infekcja z antybiotykiem w ciągu 1,5 miesiąca i chciał wykluczyć inne kwestie niż "żłobek".
jak wyzdrowieje znowu żłobek?

rena jak się dziś czujesz?

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, chyba operacja już trwa...

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Boszzz mdłosci mi od 3 dni dają mi nawet żyć, za to wszystko mi w ustach rośnie bleee nic mi nie podchodzi, właśnie zjadłam mandarynkę a przed chwilą zwalczyłam chwilową pokusę by ukraść grześka koledze z pokoju (pewnie po skosztowaniu i tak okazało by się że to nie TO)
dziś do pracy wzięłam chlebek, puszkę makreli, mandarynkę, banana, jogurt, paluszki słone, orzeszki arachidowe - na wszystko to miałam ochotę wczoraj lub dziś rano... a teraz no ta mandarynka tylko...
mówiłaś w pracy o ciąży? wybierasz się na l4?
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
mój syn nie ma w sobie (ani na sobie ) nic z dziewczynki. a wczoraj dwa razy wzięto go za laseczkę.
ludzie widzą to co chcą widzieć.
nigdy bym nie pomyślała, że takiego małego mężczyznę można pomylić z dziewczynką

u nas nocka ok. Krzyś lepiej śpi przy tym przeziębieniu niż normalnie. mam nadzieję, że ten stan się utrzyma i dzisiejszej nocy bo idę na urodziny koleżanki a tż zostaje z synkiem. ogólnie rano gile wyciągnęłam, ale mniej, trochę pokaszluje i kicha. mam nadzieję, że idzie ku lepszemu. poza tym poza zaszklonymi oczkami nie widać, że dziecko przeziębione. śmieje się, bawi i piszczy tak jak zwykle.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 11:27   #1109
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

U nas sezonowosci nie bedzie bo J. koniec marca a teraz zapowiada sie koniec maja/poczatek czerwca.

Jakub znowu wstal po 5 i wscieka sie. Tak dzien w dzien, juz nie mam sily. Wypil juz kubek herbatki melisa z pomarancza ale efektow brak. No i... od jakiegos czasu pije wode, sama wode. A podobno pijac ponad rok tylko bardzo mocno rozcienczone soki nie bylo szans zeby zaakceptowal wode.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 11:43   #1110
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
jak wyzdrowieje znowu żłobek?

heh. i znów pewnie choróbsko. fu*k.

no i super, że z Krzysiem lepiej

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
No i... od jakiegos czasu pije wode, sama wode. A podobno pijac ponad rok tylko bardzo mocno rozcienczone soki nie bylo szans zeby zaakceptowal wode.
T. był moooccnooo uzależniony od soku marchewkowego z wodą. i też wyszliśmy z uzależnienia.
da się
jak choruje to dostaje owocowy, przecierowy sok (zwłaszcza jak nic nie je), ale w ogóle nie ma tematu. zero emocji w tym co pije
choć wczoraj po badaniu dostał od babci, pierwszy raz, soczek w kartoniku. sok - wypił troszkę, ale słomka przede wszystkim to, że słomka ma "dUm". więc nosi pusty kartonik i zachwycony, że słomka też ma swój domek (bo faza jest wielka... wszystko ma "dum" i wszystko może być "dumem")
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-21 21:24:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.