Listopad- Grudzień 2014- część VIII :)

[martha330]

Monian nie mysl o sobie zle! Nie jest najwazniejszym to jak karmisz.dziecko, wazne jest to,ze dbasz o malenstwo,ze robisz wszystko by zapewnic mu najlepsze warunki!:cmok :

Ja tez mam wyrzuty sumienia,ze dokarmiam mm,ale co zrobic. Ale zlapalam sie na tym,ze bardziej boje sie opinii innych, co powiedza jak przyznam,ze dokarmiam mm a nie tylko piersia niz opinii swojej. A to tez nie jest dobrze. Troche czuje sie winna, bo podobno kp siedzi w glowie i jak sie chce to mozna, ale znowu nie popadajmy w skrajnosci.


U nas dzis strasznie wieje, powietrze mrozne, niby miedzy 0 a 1 C, ale temperatura odczuwalna z pewnoscia nizsza i waham sie, czy isc z Mala na spacer.

[Futbolowa]

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

[happywoman]

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

Gratulacje!

[Zanet84]

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

gratuluje

[ela_86]

Nareszcie! Gratulacje!!!!!!!!

[manieczka1]

Happywoman wracaj szybko do zdrowka
Futbolowa nooooo w koncu witamy kolejne malenstwo na swiecie

[Kostka09]

Napisane przez sloneczko_1201

Moje dziecko dzisiaj też podejrzanie spokojne. Mój zasypia koło 22-23 i śpi do ok 2 a potem się potrafi co godzinę obudzić ale je i szybko zasypia ale między 4-6 to by tylko na cyckach wisiał. W dzień rzadko śpi, albo sobie przysypia przy cycku, albo tak na 15 min co jakiś czas. W wózku też ŚPI ładnie.
U nas dzisiaj 0 stopni![COLOR="
[/COLOR]Futbolowa rodzisz???

To u nas podobnie tyle ze spi tak do 6 - 7 rano a zasypia 21-22 no i 3 razy sie budzi na karmienie no a w dzien regul nie ma ale radzej tylko drzemki 15 minutowe i czasem raz lub dwa zasnie na 1,5 godziny...

Napisane przez Kasia427

Ja pitolę, mąż już pognał na imprezę, chłopaki się bawią, obżarliśmy się muffinów i nie ma co robić... chyba jakąś książkę zacznę czytać...

Kasia nie zalamuj mnie..

Napisane przez Keithlyn

Moja Lil

Slodzinka

Napisane przez tiera

U mnie pierwszy porod jedna wielka masakra,za to drugi moze bolal jak pierwszy ale za to bol trwal krocej i w sumie byl tak latwy ze ze sali porodowej poszlam normalnie na wlasnych nogach do pokoju. Bylo ok,ale juz wiecej nie chce,ciesze sie ze ta ciaza w koncu sie skonczyla i czas pomyslec o jakims zabezpieczeniu bo wiecej dzieci nie planuje.

Ogladam z synem hobbita i czekam.az mala sie obudzi na kapanie bo nie chce jej sama budzic chociaz zawsze ja kapiemy przed 8.

Polozna mi radzila by wykonywac cwiczenia na brzuch w pozycji lezacej i ze takie bez obciazen juz mozna ale ja nie mam na to czasu zreszta chcialabym juz pobiegac ale mowila ze mam 3 m-ce poczekac,ciekawe czy na narty moge bo widze ze juz stok nasniezaja i pewnie niedlugo otworza sezon.

Nie mow mi o nartach bo o tym mysle juz od poczatku ciazy...ja to mam nadzieje, ze pojedziemy w kwietniu na narty bo wczesniej to bedzie ciezko...
W ciazy bylam tydzien w 3 miesiacu i jeszcze sie wyjezdzilam

Napisane przez happywoman

A ja od dwóch dni miałam gorączkę 39, wyladowałam dzis na IP i zostawili mnie szpitalu. Mam zła morfologię i CRP 350. Nie wiadomo co mi jest. Trzymajcie kciuki!

Kochana co u Ciebie?? A gdzie Wiktor?

Napisane przez justynaw1982

Trzymam i musi być dobrze!!!!!

FUTBOLOWA biedactwo mam nadzieje ze jutro juz bedziesz z bąbelkiem a dobrej pory siły życzę!!!!!

Dziewczyny pomocy no zaczynam swirowac mały juz drugi dzień nie zrobił kupy!!!!nie wiem co robić niby jest spokojny śpi duzo i nie płacze ale ga zaczynam swirowac!!! (

Znajomych dziecko po tydzien nie robilo...i to podobno tez norma przy kp...

Napisane przez martha330

Happy zdrowka! szkoda, ze w szpitalu...


Futbolowa kciuki! niechże Ci jakos pomoga! bo ile się macie meczyc!


u nas dziś Hania caly dzień nie spala a jak już to tylko na 15 minut w lozeczku i placz i na raczki.... padam na ryjek, doczytać Was nie mogę, TZ w pracy....ciagle tylko narzekam

Narzekaj poto tu jestesmy tez mam takie dni czasem, ze nic tylko narzekac...

Napisane przez alekaz1

Jest w okolicach 1-0 stopnia. W co ubieracie maluchy wtedy. Bo te zimowe kombinezony sa duzo za duze na nia. Ubieralam ja narazie w te grubsze pluszowe kombinezoniki

Wlasnie jak ubieracie?? No u nas ten zimowy tez do kitu bo za duzy i caly czas w misiowym chodzimy ale wczoraj dostalismy spiworek z owczej welny do wozka i wtedy chyba wystarczy cienszy kombinezon...

Kasia czyli jak nawet malo odciagam laktatorem to znaczy ze pokarmu moge miec wystarczajaco,..? Bo u mnie 20-50ml to max po karmieniu i mam ew. Dokarmiac mm ale on nie chce dopic czasem nawet z drugiej piersi wiec chyba mu wystarcza..??

Wczoraj znajomi siedzieli do 24 i jeszcze jedni przyszli z dwojka dzieci, szalenstwo bylo...

[sloneczko_1201]

No futbolowa gratulacje

Wy chcecie kp a mnie to już powoli dołuje, bo młody ciągle na cyckach by wisiał i jestem uwięziona, a jak wieczorem daje mu mm i mąż go karmi żebym mogła się chociaż wykąpać to i tak później jeszcze szuka cyca. Dosyć że śpi z nami bo potrafi się budzić co godzinę to jeszcze będzie namcycku tylko usypiał! Jak żyć?

[Kasia427]

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

Gratulacje!

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Kostka09

Kasia czyli jak nawet malo odciagam laktatorem to znaczy ze pokarmu moge miec wystarczajaco,..? Bo u mnie 20-50ml to max po karmieniu i mam ew. Dokarmiac mm ale on nie chce dopic czasem nawet z drugiej piersi wiec chyba mu wystarcza..??
.

No dokładnie. Ja ściągnę 10 ml max z dwóch piersi. A młoda pięknie przybiera, słyszę jak łyka mleko. Czasem mam wrażenie że pierś pusta, ale ona zaczyna ssać i mleko łyka dużymi łykami, później nacisnę to tylko kropla wyleci...

[happywoman]

Napisane przez Kostka09

Kochana co u Ciebie?? A gdzie Wiktor?

Wiktor ze mną. Trochę wczesniej pisalam co u mnie.

[Kostka09]

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

witaj Zosiu na swiecie

[Kasia427]

Za to ja mam problem i nie wiem co robic...

W miejscu nacięcia na wlocie do Bożeny zrobiła mi się twarda kulka, taka wielkosci małego winogrona widzę że wystają z niej szwy te rozpuszczalne.. położna mówiła że trochę to potrwa zanim wypadną takie małe nitki... no i teraz nie wiem czy tam sie jakis stan zapalny zrobil czy te szwy nie mogą się rozpuścić? Na zewnątrz nie ma zadnego obrzęku, nie gorączkuję tylko mnie ciągnie podczas chodzenia i siedzenia.. napisałabym do położnej ale ona jest w Wawie teraz, nie chce jej truć...
Czy lepiej jechac do lekarza...?

[fiorella22]

Napisane przez manieczka1

To oczko ma tragiczne, cale zaklejone dzis dzwonie do poloznej i w pn maz po recepte podjedzie...zal mi malego...

Poki co przemywaj sola fizjologiczna jak do tej pory i dodatkowo masuj oczko (kacik oka przy nosku) bo moze ma zatkany kanalik... nie zaszkodzi a moze pomoc. Nie trzeba dlugo - z minutke po pare razy w ciagu dnia

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

Gratuluje dzielnej Mamie! Zosiu witaj

Jak jest w Polsce? Pytam z ciekawosci... jezeli kobieta rodzi nad ranem a odwiedziny tz sa w okreslonych godzinach to co, nie ma go przy porodzie??

Dziewczyny, szczerze Wam wspolczje tych nieprzespanych nocy... Moj maly budzi sie co 2-3 godz. na jedzenie ale moj tz wstaje, podaje mi go do cyca, pozniej on go bierze do odbicia i kladzie spac. A ja i tak jak sie budze co te 2-3 godz to jestem tak zaspana, ze nie wiem co sie dzieje... A moj cyca je 5-10 min i usypia. Jedynie dluzej sie schodzi o 4 bo wtedy go przewijam. Takze WSPOLCZUJE bo nie wyobrazam sobie nie spac godzinami...

[martha330]

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

suuuuuuuuuuuuupppppper:cm ok:
gratulacje!

Napisane przez sloneczko_1201

No futbolowa gratulacje

Wy chcecie kp a mnie to już powoli dołuje, bo młody ciągle na cyckach by wisiał i jestem uwięziona, a jak wieczorem daje mu mm i mąż go karmi żebym mogła się chociaż wykąpać to i tak później jeszcze szuka cyca. Dosyć że śpi z nami bo potrafi się budzić co godzinę to jeszcze będzie namcycku tylko usypiał! Jak żyć?

oj, Sloneczko! nie jest latwo. moje tez czasami godzine na cycu, 10 minut przerwy i znow. ja nie wiem od czego to zależy? do tego kolki,
wczoraj ani nie zjadłam nic oprócz obiadu ani nawet nie mogłam się wykapac a jak Hania padla o 22, to ja razem z nia i nic nie zrobiłam. taka ze mnie matka.
nie doluj się! chociaż latwiej powiedzieć bo mam to samo...

Napisane przez Kasia427

Za to ja mam problem i nie wiem co robic...

W miejscu nacięcia na wlocie do Bożeny zrobiła mi się twarda kulka, taka wielkosci małego winogrona widzę że wystają z niej szwy te rozpuszczalne.. położna mówiła że trochę to potrwa zanim wypadną takie małe nitki... no i teraz nie wiem czy tam sie jakis stan zapalny zrobil czy te szwy nie mogą się rozpuścić? Na zewnątrz nie ma zadnego obrzęku, nie gorączkuję tylko mnie ciągnie podczas chodzenia i siedzenia.. napisałabym do położnej ale ona jest w Wawie teraz, nie chce jej truć...
Czy lepiej jechac do lekarza...?

mysle, ze to się zrasta.
ja przy szyciu po cc tez tak miałam - takie niby zgrubienia i polozna powiedziała, ze się układa wszystko i to zmięknie i nie będzie zgrubienia. także chyba przeczekałabym.
a moje szwy tez się jeszcze nie rozpuscily, zrobily się taka ala strupki gdzieniegdzie i psikam dodatkowo oceniseptem.

[Kostka09]

Napisane przez Kasia427

Za to ja mam problem i nie wiem co robic...

W miejscu nacięcia na wlocie do Bożeny zrobiła mi się twarda kulka, taka wielkosci małego winogrona widzę że wystają z niej szwy te rozpuszczalne.. położna mówiła że trochę to potrwa zanim wypadną takie małe nitki... no i teraz nie wiem czy tam sie jakis stan zapalny zrobil czy te szwy nie mogą się rozpuścić? Na zewnątrz nie ma zadnego obrzęku, nie gorączkuję tylko mnie ciągnie podczas chodzenia i siedzenia.. napisałabym do położnej ale ona jest w Wawie teraz, nie chce jej truć...
Czy lepiej jechac do lekarza...?

Kurcze ciezko cos poradzic...ale ja bym poczekala przynajmniej do poniedzialku jak stanu zapalnego nie ma...ja tez mam zgrubienie na szwie, ale ja mialam szwy wyciagane wiec obawiam sie bliznowca, czekam na wizyte kontrolna u gina i zobaczymy...a szwy rozpuszczalne mialam wewnatrz i chyba czasem czuje jak mnie kluja, to chyba musi potrwac zanim one sie wykrusza - te koncowki.

Napisane przez fiorella22

Poki co przemywaj sola fizjologiczna jak do tej pory i dodatkowo masuj oczko (kacik oka przy nosku) bo moze ma zatkany kanalik... nie zaszkodzi a moze pomoc. Nie trzeba dlugo - z minutke po pare razy w ciagu dnia
Gratuluje dzielnej Mamie! Zosiu witaj

Jak jest w Polsce? Pytam z ciekawosci... jezeli kobieta rodzi nad ranem a odwiedziny tz sa w okreslonych godzinach to co, nie ma go przy porodzie??

Dziewczyny, szczerze Wam wspolczje tych nieprzespanych nocy... Moj maly budzi sie co 2-3 godz. na jedzenie ale moj tz wstaje, podaje mi go do cyca, pozniej on go bierze do odbicia i kladzie spac. A ja i tak jak sie budze co te 2-3 godz to jestem tak zaspana, ze nie wiem co sie dzieje... A moj cyca je 5-10 min i usypia. Jedynie dluzej sie schodzi o 4 bo wtedy go przewijam. Takze WSPOLCZUJE bo nie wyobrazam sobie nie spac godzinami...

Porod to inna sprawa jak najbardziej moze byc zreszta u mnie tzet byl nie tylko wtedy kiedy byly godziny wizyt, wiadomo,ze nie siedzial godzinami ale nikt nie mial nic przeciwko, w tych odwiedzinach to chodzi chyba bardziej o pielgrzymki rodzinne...przynajmniej u mnie w szpitalu tak bylo

[Kasia427]

[/QUOTE]
mysle, ze to się zrasta.
ja przy szyciu po cc tez tak miałam - takie niby zgrubienia i polozna powiedziała, ze się układa wszystko i to zmięknie i nie będzie zgrubienia. także chyba przeczekałabym.
a moje szwy tez się jeszcze nie rozpuscily, zrobily się taka ala strupki gdzieniegdzie i psikam dodatkowo oceniseptem.[/QUOTE]


No to nie będę siać paniki... w sumie to dzisiaj mija 3 tydzien po porodzie to jeszcze ma prawo bolec i się goić...

Napisane przez Kostka09

Kurcze ciezko cos poradzic...ale ja bym poczekala przynajmniej do poniedzialku jak stanu zapalnego nie ma...ja tez mam zgrubienie na szwie, ale ja mialam szwy wyciagane wiec obawiam sie bliznowca, czekam na wizyte kontrolna u gina i zobaczymy...a szwy rozpuszczalne mialam wewnatrz i chyba czasem czuje jak mnie kluja, to chyba musi potrwac zanim one sie wykrusza - te koncowki.

Tez pomyslalam o bliznowcu...
Ale sie na necie o ropniu naczytalam i krwiaku i juz sobie objawy przypisuję...

[Kostka09]

Mojemu synowi dzisiaj stuknelo 4 tygodnie

A ze mnie znowu krew leci... czy to normalne...??

A z innej beczki wypadaja wam wlosy??
Bo nie wiem czy to juz moze byc? i cieszyc sie, ze nie wypadaja czy wszystko przedemna...??

[alekaz1]

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

Gratulacje

[martha330]

a ja tak jeszcze z innej bajki...

czy myslalyscie nad prezentami swiatecznymi dla Maluchow?
ja wiem, ze one nie donca będą wiedziały co się dzieje itp.
ale moi rodzice pytaja, co będzie mi przydatne/potrzebne dla Malej na Swieta? a ja nie mam pojęcia... mate edukacyjna? ubranka? sama nie wiem...

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Kostka09

Mojemu synowi dzisiaj stuknelo 4 tygodnie

A ze mnie znowu krew leci... czy to normalne...??

A z innej beczki wypadaja wam wlosy??
Bo nie wiem czy to juz moze byc? i cieszyc sie, ze nie wypadaja czy wszystko przedemna...??

brawo za 4 tygodnie!
u nas 3 dzisiaj wieczorem


normalne, ze krew, przecież to jeszcze polog
nie,mnie jeszcze wlosy nie wypadają, piękne mam tffu tffu odpukać

[justynaw1982]

FUTBOLOWA gratulacje !!!!!!!!w końcu sie doczekalas mam nadzieje ze wszystko z tobą ok

dziewczyny dzięki za pomoc z ta kupka troche sie uspokoilam bo mały coraz więcej jest na kp nawet w nocy dzisiaj i spał chyba z 4-5 godzin!!!! To sie chyba najadł?? Ale karmienie cholera zajmuje mi z godzinę razem z beczkami itp :/

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

MARTHA ja myślałam wlasnie i macie edukacyjnej

KASIA ty to nasz tak jak ja powinnaś miec blokadę rodzicielska na wujka Google!!!! A tak poza tym to ja pewnie bym napisała smsa ze sue martwię bo pewnie i tak bym nie wytrzymała!!!

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Ostatnio chyba w niedziele zadzwoniłam prawie z płaczem do mojej położnej bo sie wystraszyłam bo mi serce zakolatalo miałam czarna 2 i wystraszyłam sie ze mi szwy poszły bo jaszlnrlam i usłyszałam cos dziwnego!!!no i ani tż ani mama nie mogli mnie uspokoić dopiero jak do niej zadzwoniłam i pogadalysmy to sobie odpuściłam

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

KOSTKA tez sie wydaje ze jak teraz jeszcze ci leci to jest ok... Mi w sumie dopiero 2 tydzień leci ale wlasnie juz tak mało Indie martwię w druga stronę jaaaa leci złe nie leci Rez niedobrze bądź tu mądry i dogodz!!

[Kostka09]

Napisane przez martha330

a ja tak jeszcze z innej bajki...

czy myslalyscie nad prezentami swiatecznymi dla Maluchow?
ja wiem, ze one nie donca będą wiedziały co się dzieje itp.
ale moi rodzice pytaja, co będzie mi przydatne/potrzebne dla Malej na Swieta? a ja nie mam pojęcia... mate edukacyjna? ubranka? sama nie wiem...

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



brawo za 4 tygodnie!
u nas 3 dzisiaj wieczorem

normalne, ze krew, przecież to jeszcze polog
nie,mnie jeszcze wlosy nie wypadają, piękne mam tffu tffu odpukać

U mnie te same pytania dlatego ja juz mam liste
Min. Ksiazke dzieciozmagania
Karuzelka, sensorek - metkowiec i moze lezaczek ale caly czas mysle jeszcze..

Moje wlosy tez swietne...dlatego sie martwie na zapas...

[Indra83]

Napisane przez manieczka1

Laski, Franek spi juz 5h bez jedzenia...wybudzac? Zal mi go, tak slodko spi. Mama mi mowi, ze ma spac... i jeszcze nagadala mi ze spi z nami, a mielismy nie przyzwyczajac...no latwo mowic, jak do 4 budzil sie co 5 minut i to jedyna opcja zeby zasnal.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Kasia uuuuu to ladnie dal w palnik na dzis lepiej rosol ugotuj

Ja bym nie wybudzała, a mama nieładnie się zachowuje, może poradzić, ale nie krytykować, to wasze dziecko.

Napisane przez Monian

W ogole przez to, że nie mogę kp to przeżywam takie załamanie, ze boje się żeby to się depresja nie skonczylo. Mam takie mysli na swoj temat ze az się ich boje

Nie dręcz się kochana.
Ja uważam, że warto karmić piersią i o to karmienie zawalczyć, ale nie za wszelką cenę, jeśli nie idzie, ty się męczysz i martwisz, a przecież się starałaś, to podaj mm. Dziecku potrzebna jest miłość i czułość, niekoniecznie mleczny cyc.

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

Gratulacje!!!
Jakie gabaryty pannicy? TŻ był?

Napisane przez Kasia427

Za to ja mam problem i nie wiem co robic...

W miejscu nacięcia na wlocie do Bożeny zrobiła mi się twarda kulka, taka wielkosci małego winogrona widzę że wystają z niej szwy te rozpuszczalne.. położna mówiła że trochę to potrwa zanim wypadną takie małe nitki... no i teraz nie wiem czy tam sie jakis stan zapalny zrobil czy te szwy nie mogą się rozpuścić? Na zewnątrz nie ma zadnego obrzęku, nie gorączkuję tylko mnie ciągnie podczas chodzenia i siedzenia.. napisałabym do położnej ale ona jest w Wawie teraz, nie chce jej truć...
Czy lepiej jechac do lekarza...?

Tak jak dziewczyny pisały, poczekaj, to moze być bliznowiec, ale z czasem zniknie, chyba, ze bedzie puchnąć albo coś się sączyć.

Napisane przez fiorella22

Poki co przemywaj sola fizjologiczna jak do tej pory i dodatkowo masuj oczko (kacik oka przy nosku) bo moze ma zatkany kanalik... nie zaszkodzi a moze pomoc. Nie trzeba dlugo - z minutke po pare razy w ciagu dnia




Gratuluje dzielnej Mamie! Zosiu witaj

Jak jest w Polsce? Pytam z ciekawosci... jezeli kobieta rodzi nad ranem a odwiedziny tz sa w okreslonych godzinach to co, nie ma go przy porodzie??

Dziewczyny, szczerze Wam wspolczje tych nieprzespanych nocy... Moj maly budzi sie co 2-3 godz. na jedzenie ale moj tz wstaje, podaje mi go do cyca, pozniej on go bierze do odbicia i kladzie spac. A ja i tak jak sie budze co te 2-3 godz to jestem tak zaspana, ze nie wiem co sie dzieje... A moj cyca je 5-10 min i usypia. Jedynie dluzej sie schodzi o 4 bo wtedy go przewijam. Takze WSPOLCZUJE bo nie wyobrazam sobie nie spac godzinami...

U mnie tak samo jak dziewczyny pisały, godziny odwiedzin są, zeby tłum ludzi nie przebywał non stop na salach, ale jednej osoby czy TŻ przy porodzie nikt nie wygoni

To jest dziwne, ale przy dziecku jakoś znajduję siłę, żeby tak funkcjonować, śpiąc na raty. Mój syn był inny, spał w nocy wzorowo, w dzień też ładnie, a Lilka jst inna, muszę się z tym pogodzić i nie analizować albo oszaleję.

U nas noc ciężka, Lilka nie spała od 2.30 do 5.30, ostatnia godzinę wiła się przy cycu ipłakała, ale potem pospaliśmy do 9, a dopiero teraz zasnęła.
U mnie lekki mróz ale słońce świeci, więc się przejdziemy na spacer.

Napisane przez Kostka09

Mojemu synowi dzisiaj stuknelo 4 tygodnie

A ze mnie znowu krew leci... czy to normalne...??

A z innej beczki wypadaja wam wlosy??
Bo nie wiem czy to juz moze byc? i cieszyc sie, ze nie wypadaja czy wszystko przedemna...??

Napisane przez martha330

a ja tak jeszcze z innej bajki...

czy myslalyscie nad prezentami swiatecznymi dla Maluchow?
ja wiem, ze one nie donca będą wiedziały co się dzieje itp.
ale moi rodzice pytaja, co będzie mi przydatne/potrzebne dla Malej na Swieta? a ja nie mam pojęcia... mate edukacyjna? ubranka? sama nie wiem...

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



brawo za 4 tygodnie!
u nas 3 dzisiaj wieczorem


normalne, ze krew, przecież to jeszcze polog
nie,mnie jeszcze wlosy nie wypadają, piękne mam tffu tffu odpukać

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Po pierwszej ciąży włosy zaczęły mi wypadać prawie 3 miesiące po porodzie, garściami...

Mata edukacyjna przyda się poźniej, ale można kupić teraz jak jest okazja, bo potem to na Dzień Dziecka chyba.
Ja myślałam o maskotce sensorycznej albo o Szczeniaczku Uczniaczku.

[AnetkaIzabell]

dzisiaj kolejna noc ładnie przespana... o 1 w nocy i 5 rano jedzonko...i spanie..

Napisane przez anuszka21

Najadłam się orzechów... Ciekawe co się będzie działo ;/
Je któraś mandarynki?

i jak po orzechach ?

Napisane przez Kasia427

Sara codziennie śpi tak od 13.30-14.00 do 18.30-19.00 i na noc usypia koło 21.00 i śpi do 8.00 z przerwą na 2 karmienia...
Całe popołudnie mam wolne praktycznie, bo ona śpi... ja nie wiem czy to normalne

nasz też regularnie jada i sypia jak w zegarku...
aczkolwiek.. jak go po przewinięciu i zjedzeniu.. ...tylko za dnia...bierzemy na kolanka.... pod pachy.. do salonu.. ponoszę go na klacie...to potrafi 2h nie spać patrzy się... mu wtedy atrakcje zapewniam.. a że go wszystko interesuje nawet butelka z wodą, czy karnisz to się rozgląda wszystkie nowe odgłosy go interesują...na wszystko nowe reaguje taką zdziwioną minką



dziewczyny czy zniknęła Wam już ta pionowa kreska z brzucha? po jakim czasie to zniknie..?
czym smarujecie brzuchy?? żęby ta skóra się uelastyczniła..trochę jędrności zaczęła nabierać ?
czy zabrali Wam w szpitalu książeczkę ciążową? (bo nie wiem czy nie zgubiłam..)

[eclariss]

Futbolowa gratulacje 😊😊

Kasia po dupsku dostaniesz za to czytanie w necie

My dzis chrzcimy..jedzonko ogarniete teraz jeszcze w miare siebie by wypadalo...

Kurde zazdrosCze wam tej reguralnosci..u nas codziennie jest inaczej..raz spi dluzej raz krocej...raz kapiel o17 bo akurat wybudzona a czasem dopiero po 19... nie umiem tego ogarnac..

[fiorella22]

Moje wlosy sa bez zmian.
Jakby mnie ktos pytal to na swieta chcialabym jakies zabawki dla Synka.

[anuszka21]

Napisane przez Futbolowa

Udalo sie! O 6.54 wypchnelam z siebie Zoske

Jesteś wielka gratuluję

[aleska]

Futbolowa - wielkie gratulacje Długo się męczyłaś bidulko. Mam nadzieję, że czujesz się dobrze

Coś czuje, że u mnie też będzie wywoływanie

[silesianna]

Napisane przez happywoman

A ja od dwóch dni miałam gorączkę 39, wyladowałam dzis na IP i zostawili mnie szpitalu. Mam zła morfologię i CRP 350. Nie wiadomo co mi jest. Trzymajcie kciuki!

O cholera! Trzymam kciuki za szybka diagnoze i leczenie!

[manieczka1]

Kostka dziecko sciaga wiecej niz laktator
Sloneczko znam ten bol. Ja caly czas kp tylko. Stwierdzilam ze poczekam do sr do kolejnej wizyty poloznej. Jak okaze sie ze za malo przybiera to wtedy zastanowie sie nad mm. Moj w dzien spi dlugo. Teraz od 4-9, a w tej chwili dwie h leca. Za to noc masakryczna. Do samego rana wiszenie na piersi...
Kasia ja mam takie dwie kulki. Polozna ogladala, kazala przykladac rivanol z altacetem. Mowila ze takie cos moze sie robic. Poki nie goraczkujesz mysle ze jest ok. Ja wlasnie mocze dupke w rivanolu i octeniseptem tez mozna psikac.
Fiorella no przemywam. A z masowaniem troche ciezko bo on strasznie lata a gdyby kanalik byl zapchany to lzy by lecialy? Bo mu lzawi to oczko. Fiorella ehhhh jakbyn chciala takie noce nawet jakby mi sie co godzine budzil...ale nie co 5 min...
Mi wlosy jeszcze nie wypadaja
Odpadl po tygodniu kikucik

[AnetkaIzabell]

Napisane przez Indra83

Kasiu, moja dużo śpi w dzień, dziś nie spała od 9 do 12, teraz znów śpi, pewnie wieczorem się obudzi na trochę, a potem w nocy sie zdarza 2h bez snu. To chyba normalne u niektórych dzieci, ale wolałabym, zeby była bardziej aktywna w dzień, a nie jak idę spać o 23 to ona się budzi i do 24-1 nie śpi.

to może porozbudzaj ją w dzień... żeby w nocy nie miała siły...

Napisane przez fiorella22

Byliśmy dziś na pierwszym spacerze tż prowadził wózek dumny jak paw aż nie miałam sumienia mu go zabierać hihi u nas 15 stopni i słoneczko - pogoda jak na wiosnę

mój tak samo... dał mi tylko chwile poprowadzić... w końcu madłużej niż ja prawo jazdy ...to niech prowadzi czterokołowiec.... też dumny tatuś

Napisane przez begie13

Ja cieeeee tylko pozazdrościć choć moja w dzień dzisiaj 4-5 godz przespala z przerwą na karmienie ale za to rano jest masakra i wieczorem, płacz i zgrzytanie zębów, ciągle na rękach chcę być albo na tych wisieć, dlatego śniadania jemy nie raz o 10-11 , wieczorem żeby coś zrobić, zjeść to też trzeba się napatyczkowac. .. 😒 noce też nieprzespane tyle co dzisiejsza była znosna. ..

Mnie dziś coś w piersi boli, zmierzylam temperature a tam 37,6...

też moje cyce tyle temp mają... a brzuch w ciąży nawet 38 st miał


nasz maluch dziś o 7 po przewinięciu i nakarmieniu...jak nigdy po odłożeniu do łóżka płakał... ..płakał..(po 5 min) jak się nie uspokoił wzięłam go na ręce i jak ręką odjął...przestał.... to ja go do łózeczka...to on w ryk... więc go ja na ręce i znowu spokój... położyłam go u siebie na klacie..polulałam 15 minut.. serio usnął..i tak juz go udało mi się do wyra odłożyć... ale z cyca smoczka nie dam sobie zrobić..