Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką! - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-25, 20:39   #91
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Chatul nie wiem czy wiesz, ale niektóre małpy to nawet polują na mniejsze zwierzątka a nie tylko banany jedza
Na szaro:
Wiem, dlatego napisałam „roślinożerne małpy”. Miałam na myśli małpy, które są roślinożerne, a nie to, że wszystkie małpy są. Nieprecyzyjnie się wyraziłam.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 20:40   #92
Vairen
Raczkowanie
 
Avatar Vairen
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 253
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

W amerykańskiej wersji MasterChef była wegetarianka, co wynikało z jej poglądów, jak u autorki. Jednak oprawiała rybki, mięso, gotowała potrawy z nimi bez problemu (tylko nie próbowała). W jakimś odcinku trzeba było uśmiercić chyba kraba, czy raka i też to zrobiła, z oporami ale jednak. Ludzie są... zmienni . Przynajmniej niektórzy. Trzeba tylko odpowiedniej motywacji, a autorka chyba taką ma.

Czy to prawda, że jeśli ktoś od dziecka nigdy nie jadł mięsa, ryb, to jego organizm nie jest w stanie przyjmować/przyswoić takiego pokarmu? Czy to jakiś mit? Nie znam się - nie bić .

Edytowane przez Vairen
Czas edycji: 2014-11-25 o 20:54
Vairen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 20:52   #93
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez Vairen Pokaż wiadomość
W amerykańskiej wersji MasterChef była wegetarianka, co wynikało z jej poglądów, jak u autorki. Jednak oprawiała rybki, mięso, gotowała potrawy z nimi bez problemu (tylko nie próbowała). W jakimś odcinku trzeba było uśmiercić chyba kraba, czy raka i też to zrobiła, z oporami ale jednak. Ludzie są... zmienni . Trzeba tylko odpowiedniej motywacji, a autorka chyba taką ma.
Kucharz z racji zawodu takich dylematów nie powinien mieć
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 21:05   #94
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez Vairen Pokaż wiadomość
Czy to prawda, że jeśli ktoś od dziecka nigdy nie jadł mięsa, ryb, to jego organizm nie jest w stanie przyjmować/przyswoić takiego pokarmu? Czy to jakiś mit? Nie znam się - nie bić .
Na szaro:
Znam kilka osób, które przez pierwszych kilkanaście lat życia nie jadły mięsa, a potem, kiedy zdecydowały się mięsa spróbować, nie miały z tego powodu żadnych problemów żołądkowych.

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Kucharz z racji zawodu takich dylematów nie powinien mieć
Na szaro
Dlaczego? Zawsze można być kucharzem w wegetariańskiej czy nawet wegańskiej restauracji
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 21:10   #95
Vairen
Raczkowanie
 
Avatar Vairen
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 253
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Kucharz z racji zawodu takich dylematów nie powinien mieć
Kucharz powinien też próbować tego, co gotuje, a potem serwuje. Ona nie znała tak naprawdę produktu z którym pracowała.

Czy wegetarianin może bez problemu zostać zawodowym kucharzem i pracować w restauracjach wege? To jakiś problem? Ej, są na pewno kucharze wegetarianie.


---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Na szaro:
Znam kilka osób, które przez pierwszych kilkanaście lat życia nie jadły mięsa, a potem, kiedy zdecydowały się mięsa spróbować, nie miały z tego powodu żadnych problemów żołądkowych.
A to fajnie . To można bez oporów tak wychowywać.

Edytowane przez Vairen
Czas edycji: 2014-11-25 o 21:11
Vairen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 21:17   #96
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Oczywiście, że to nie problem pracować w restauracji wege

Problem zaczyna się wtedy jak się chce tam pracować, a możliwości są ograniczone np. brakiem wolnych miejsc pracy itp.

To wtedy nie wiem szukanie dalej? emigracja? a może jednak kuchnia tradycyjna.. bo innej opcji nie widzę i oczywiście bezrobocie nie jest brane pod uwagę
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 21:22   #97
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Oczywiście, że to nie problem pracować w restauracji wege

Problem zaczyna się wtedy jak się chce tam pracować, a możliwości są ograniczone np. brakiem wolnych miejsc pracy itp.

To wtedy nie wiem szukanie dalej? emigracja? a może jednak kuchnia tradycyjna.. bo innej opcji nie widzę i oczywiście bezrobocie nie jest brane pod uwagę
Na szaro:
Teraz akurat powstaje coraz więcej wege (i wega) knajpek Zawsze też można otworzyć swoją knajpkę lub restaurację albo zatrudnić się w większej placówce i być kucharzem odpowiedzialnym za potrawy bezmięsne, a przygotowywanie mięsa pozostawić np. drugiemu kucharzowi. Możliwości trochę jest
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 21:30   #98
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 504
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Gdyby nie mięso, ludzkość by nie ewoluowała. Oczywiście rozumiem, że najbanalniejszy fakt - kły w moich i Twoich ustach nie świadczą w ogóle o tym, że człowiek jest przystosowany do jedzenia mięsa?
No straciłeś/aś argument
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 21:47   #99
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez magyarparaszt Pokaż wiadomość
No straciłeś/aś argument
Ziewam na takich dyskutantów. Nic sensownego nie napisze, ale napisać musi.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Na szaro:
Wiem, dlatego napisałam „roślinożerne małpy”. Miałam na myśli małpy, które są roślinożerne, a nie to, że wszystkie małpy są. Nieprecyzyjnie się wyraziłam.
Wiesz, konie też mają kły. Ale spójrz jakie kły. Są to pozostałości po przodkach. Tak i małpy roślinożerne mają kły pozostałe po naszym wspólnym przodku. Nie twierdzę, że ludzie są MIĘSOżerni, tylko że są WSZYSTKOżerni, bo natura nas do tego wyposażyła odpowiednio. Zauważ też, że jakoś człowiek ewoluował do tego stopnia, ze stworzył koncepcję matematyki, potem tą matematykę przekuł na układy elektroniczne, układy scalone, komputery, dzięki czemu możemy teraz dyskutować.

Małpy roślinożerne jakoś tego nie zrobiły Wzbogacenie diety o mięso pozwoliło nam się rozwijać i tyle. Natomiast zmieniać obecnie nasze diety na tylko mięsne to istna głupota.


Swoją drogą, to jak już powiedziałem wcześniej, wegetarianizm to okropna hipokryzja Bo zwierzątka biedne i dlatego mięsa nie jem, ale to że małe chińskie/indyjskie dzieci nie są biedne to spoko i dalej stukam w swojego nowego smartfona zrobionego za miskę ryżu Chyba ze nagle wykluczamy człowieka z królestwa zwierząt? A może cierpienie zwierzątka objawia się tylko poprzez zabijanie, a nie przez nędzne życie na skraju śmierci u ludzi?

Ciągnąc dalej temat, to wywaliłbym wszystkie suplementy diety. Dla wszystkich. Tak by sprawdzić, która grupa będzie miała łatwiej (łatwiej! Nie twierdzę, że nie można uzyskać zamienników niektórych substancji) pozyskać wszystkie składniki potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 22:08   #100
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 504
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Wiesz, konie też mają kły. Ale spójrz jakie kły. Są to pozostałości po przodkach. Tak i małpy roślinożerne mają kły pozostałe po naszym wspólnym przodku. Nie twierdzę, że ludzie są MIĘSOżerni, tylko że są WSZYSTKOżerni, bo natura nas do tego wyposażyła odpowiednio. Zauważ też, że jakoś człowiek ewoluował do tego stopnia, ze stworzył koncepcję matematyki, potem tą matematykę przekuł na układy elektroniczne, układy scalone, komputery, dzięki czemu możemy teraz dyskutować.

Małpy roślinożerne jakoś tego nie zrobiły
Lwy też nie.

Cytat:
Swoją drogą, to jak już powiedziałem wcześniej, wegetarianizm to okropna hipokryzja Bo zwierzątka biedne i dlatego mięsa nie jem, ale to że małe chińskie/indyjskie dzieci nie są biedne to spoko i dalej stukam w swojego nowego smartfona zrobionego za miskę ryżu Chyba ze nagle wykluczamy człowieka z królestwa zwierząt? A może cierpienie zwierzątka objawia się tylko poprzez zabijanie, a nie przez nędzne życie na skraju śmierci u ludzi?
No tak, skoro komuś na świecie może być źle, to lepiej, żeby wszystkim było źle. Jak pomagam sąsiadce A to źle, bo sąsiadka B nadal nie ma co do garnka włożyć. Dziwny argument.
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 22:19   #101
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Leszy, może przeniesiemy się z tą rozmową do wątku o wegetarianizmie? Bo teraz robimy sporą dygresję, która nie ma wiele wspólnego z problemem autorki wątku.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Wiesz, konie też mają kły. Ale spójrz jakie kły. Są to pozostałości po przodkach. Tak i małpy roślinożerne mają kły pozostałe po naszym wspólnym przodku. Nie twierdzę, że ludzie są MIĘSOżerni, tylko że są WSZYSTKOżerni, bo natura nas do tego wyposażyła odpowiednio.
Tylko kły to naprawdę kiepski argument, bo – jak sam widzisz – nawet zwierzęta roślinożerne je mają.

Cytat:
Zauważ też, że jakoś człowiek ewoluował do tego stopnia, ze stworzył koncepcję matematyki, potem tą matematykę przekuł na układy elektroniczne, układy scalone, komputery, dzięki czemu możemy teraz dyskutować.

Małpy roślinożerne jakoś tego nie zrobiły
Mięsożerne wilki, likaony czy pająki też nie. Przypadek człowieka jest naprawdę odosobniony

Cytat:
Swoją drogą, to jak już powiedziałem wcześniej, wegetarianizm to okropna hipokryzja Bo zwierzątka biedne i dlatego mięsa nie jem, ale to że małe chińskie/indyjskie dzieci nie są biedne to spoko i dalej stukam w swojego nowego smartfona zrobionego za miskę ryżu Chyba ze nagle wykluczamy człowieka z królestwa zwierząt? A może cierpienie zwierzątka objawia się tylko poprzez zabijanie, a nie przez nędzne życie na skraju śmierci u ludzi?
Wegetarianizm w żaden sposób nie wyklucza się z dbaniem również o dobro ludzi, w tym np. o wspieranie inicjatyw takich, jak fair trade

Cytat:
Ciągnąc dalej temat, to wywaliłbym wszystkie suplementy diety. Dla wszystkich. Tak by sprawdzić, która grupa będzie miała łatwiej (łatwiej! Nie twierdzę, że nie można uzyskać zamienników niektórych substancji) pozyskać wszystkie składniki potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Równie dobrze można by zrobić eksperyment, w którym zabiera się ludziom wszelkie narzędzia, żeby sprawdzić, czy łatwiej będzie pozyskać składniki do diety wegetariańskiej, czy do diety roślinno-mięsnej

A co do braku składników odżywczych, to powiem szczerze, że ja stawiam na to, że pierwszym problemem byłby pojawiający się u większości społeczeństwa niezależnie od diety niedobór jodu
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 22:54   #102
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Przepraszam za niepotrzebną dygresję (irytuje mnie jedynie wybiórczość co do poziomu ważności cierpienia różnych zwierząt). Jak zbiorę siły, to się odezwę Chatul do Ciebie na PM
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-26, 01:01   #103
kostka_cukru_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 12
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Autorka wątku przeprasza za jego zaniedbanie Ale znow caly dzien zawalony sejami i innymi spotkaniami...

Parę rzeczy bym chciała wyjaśnić.

Nie, NIE BĘDĘ oprawiać upolowanych jeleni ani kaczek, ludzie. Od lat gotuję tylko wegetariańsko / wegańsko (głównie). Lubię gotować, więc ktoś, kto ze mną zamieszka będzie sobie oczywiście mógł robić mięso np. na obiad, ale w tzw. własnym zakresie.

Wspominałam o "przyrządzaniu"mięsa, ale też o sytuacjach kryzysowych. Otóż, czasami opiekuję się chorą babcią. I jak babcia ma jakiegoś kuraka już w garze i mówi, obolała, że chce rosół, to ja jej nie będę wyskakiwać z prawami zwierząt, tylko dorzucę warzyw do gara i ugotuję jej ten rosół. Poza tym nie mam (i nie chcę mieć!) pojęcia o przyrządzaniu mięsa.

To, że zastanawiam się nad sobą znaczy, że zastanawiam się nad granicami swojej tolerancji, a nie nad zmianą światopoglądu czy diety. Do tej pory miałam, jak ktoś już słusznie zauważył, bardzo negatywne wyobrażenie o myśliwych. Poznałam miłego myśliwego. Coś z tym muszę zrobić, ogarnąć to jakoś...

Kotce mojej daję mięsne żarcie, bo co mam jej dawać? Owszem, są i wege pokarmy dla kotów, ale nie mam serca faszerować jej ciągle tymi samymi brykietami
Zresztą, jak już jesteśmy przy kwestiach etycznych w tym temacie, to rzeczą dla mnie sporną jest w ogóle "posiadanie" zwierząt domowych. Cała idea oswajania kłoci się z moim poglądem na temat wolności dla wszystkich. Nigdy nie kupiłabym zwierzęcia, nie chciałabym żadnego mieć bo coś tam. Kotkę przygarnęłam zimą z ulicy. Skoro już są zwierzęta udomowione, to trzeba się nimi jakoś zająć, tak uważam. Ale generalnie jestm przeciwna ich rozmnarzaniu i w ogóle całej idei posiadania ich...

O broni jeszcze nie myślałam szczerze mówiąc. Muszę dopytać. Ale broń w domu nie przeszkadzała by mi tak bardzo, jak martwe zwierzęta czy ich części.

Jeszcze jedno. Osobiście myślę, że człowiek być może i jest wszystkożerny. Ale ewoluowaliśmy na tyle, że mamy wybór. A tym wyborem powinna być, moim zdaniem, m.in. ochrona słabszych i w związku z tym, szacunek do braci mniejszych

Edytowane przez kostka_cukru_
Czas edycji: 2014-11-26 o 01:03
kostka_cukru_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-26, 01:20   #104
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez kostka_cukru_ Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno. Osobiście myślę, że człowiek być może i jest wszystkożerny. Ale ewoluowaliśmy na tyle, że mamy wybór. A tym wyborem powinna być, moim zdaniem, m.in. ochrona słabszych i w związku z tym, szacunek do braci mniejszych
O. Za takie podejście do sprawy masz u mnie plusa.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-26, 07:49   #105
Koci Pazur
Rozeznanie
 
Avatar Koci Pazur
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez kostka_cukru_ Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno. Osobiście myślę, że człowiek być może i jest wszystkożerny. Ale ewoluowaliśmy na tyle, że mamy wybór. A tym wyborem powinna być, moim zdaniem, m.in. ochrona słabszych i w związku z tym, szacunek do braci mniejszych
Fajnie, że mówisz o wyborze, bo nie stawia Cię to dla mnie w jednej linii z vege oszołomami, których kilkoro spotkałam, którzy twierdzą, że "musimy wszyscy przejść na wegetarianizm, a kto nie, ten znęcająca się nad zwierzętami poczwara"

Z drugiej strony obok słowa "wybór" stawiasz "powinna być", co mi się kłóci. Bo skoro mam jakąś powinność, to już nie jest wybór. Ale możliwe, że się czepiam słów, zamiast sensu

Co do trzymania zwierząt w domu - to dla mnie nowość, jeszcze takich postulatów nie słyszałam. Musiałyby wszystkie psy i koty wymrzeć, bo do ekosystemu ich się wpuścić nie da, bez wielkiej szkody dla niego.
Koci Pazur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-26, 20:38   #106
kostka_cukru_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 12
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Dziękuję za miłe słowa. Zobaczymy, jak to będzie, czy dam radę się w tym odnaleźć. No bo teraz to wszystko pięknie ładnie, ale i tak wszystko wyjdzie w praniu. Są też na pewno inne jeszcze kwestie, które musimy wzajemnie poznać.

W ten łikend idzie polowanie...!

@ Koci Pazur - obok "powinna być" postawiłam "moim zdaniem"
kostka_cukru_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-28, 12:37   #107
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez kostka_cukru_ Pokaż wiadomość
, szacunek do braci mniejszych
Przeciez nie interesuje Cie co Bog dal ludziom, a teraz piszesz o jakichs "braciach". Zdecyduj sie... bo pies czy ktos nigdy bratem dla czlowieka nie bedzie..
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 01:42   #108
kostka_cukru_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 12
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Przeciez nie interesuje Cie co Bog dal ludziom, a teraz piszesz o jakichs "braciach". Zdecyduj sie... bo pies czy ktos nigdy bratem dla czlowieka nie bedzie..
Ale co bóg (jakikolwiek) ma do tego? Co za różnica, czy jakiś bóg dał nam zwierzęta, czy po prostu żyjemy razem na jednej planecie?
"Bracia mniejsi" - tak się czasami określa zwierzęta. Tacy mniejsi bracia ludzkości, o których warto (i należy) się troszczyć... Co Ci tu nie pasuje? Naprawdę nie rozumiem, co mi próbujesz powiedzieć...
kostka_cukru_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 11:49   #109
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 016
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Mamy przyjaciela, on jest juz od ponad 24 lat wegetarianinem, jego partnerka jest miesozerna. On ja aceptuje, ona jego. Ona stara sie nie jesc miesa przy nim a on nie suszy jej glowy o mieso. Ja to samo, nie jem miesa ale normanie szykuje, dotykam, doprawiam i gotuje.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 13:01   #110
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez kostka_cukru_ Pokaż wiadomość
Ale co bóg (jakikolwiek) ma do tego? Co za różnica, czy jakiś bóg dał nam zwierzęta, czy po prostu żyjemy razem na jednej planecie?
"Bracia mniejsi" - tak się czasami określa zwierzęta. Tacy mniejsi bracia ludzkości, o których warto (i należy) się troszczyć... Co Ci tu nie pasuje? Naprawdę nie rozumiem, co mi próbujesz powiedzieć...
Mnie tylko ciekawi skąd wzięłaś zwrot "bracia mniejsi"?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 19:49   #111
kostka_cukru_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 12
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Mamy przyjaciela, on jest juz od ponad 24 lat wegetarianinem, jego partnerka jest miesozerna. On ja aceptuje, ona jego. Ona stara sie nie jesc miesa przy nim a on nie suszy jej glowy o mieso. Ja to samo, nie jem miesa ale normanie szykuje, dotykam, doprawiam i gotuje.
Pisałam już wcześniej, że mięsożerny partner to nie był(by) nigdy żaden "problem".
Ale już takie przyrządzanie to za dużo jak dla mnie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Mnie tylko ciekawi skąd wzięłaś zwrot "bracia mniejsi"?
Wydaje mi się, że to dość powszechna fraza stosowana, gdy mowa o zwierzętach; zwłaszcza w kontekście np. ich praw. Poza tym, podobno sam święty Franciszek tak je nazywał
kostka_cukru_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 20:04   #112
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 666
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez kostka_cukru_ Pokaż wiadomość
Pisałam już wcześniej, że mięsożerny partner to nie był(by) nigdy żaden "problem".
Ale już takie przyrządzanie to za dużo jak dla mnie
To ja mam podobnie, chciałabym umieć gotować bardzo dobrze, jednak z mięsem partner raczej musiałby sam sobie poradzić (chyba, że po pewnym czasie po prostu bym się przyzwyczaiła i do tego
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 21:14   #113
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 016
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez kostka_cukru_ Pokaż wiadomość
Pisałam już wcześniej, że mięsożerny partner to nie był(by) nigdy żaden "problem".
Ale już takie przyrządzanie to za dużo jak dla mnie
No ja jadlam mieso odkad pamietam wiec dla mnie to nie problem. Oczywiscie sa rzeczy ktorych nawet nie dotkne ani nie popatrze.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-30, 12:31   #114
kostka_cukru_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 12
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!

Cytat:
Napisane przez aisha21 Pokaż wiadomość
To ja mam podobnie, chciałabym umieć gotować bardzo dobrze, jednak z mięsem partner raczej musiałby sam sobie poradzić (chyba, że po pewnym czasie po prostu bym się przyzwyczaiła i do tego
No, ja gotuję naprawdę dobrze, ale tylko bezmięsne dania Ale tu jest tyle przeróżnych smaków do odkrycia, takie pole do eksperymentów, że nie przyszło mi nigdy do głowy, żeby umiejętność gotowania utożsamiać z umiejętnością przyrządzania mięsa. "Mięsojady" też moją kuchnię chwalą

PAU - też kiedyś jadłam i w związku z tym przyrządzałam i mięso, ale tak naprawdę w gotowanie wkręciłam się, odkąd jestem wege
kostka_cukru_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-30 12:31:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.