Grudniowe Mamusie cz. V

[Basjenia]

Napisane przez madziqqq

Basia mam nadzieję, że Cię pocieszę jak powiem, że jak urodzisz to zapomnisz o swoich mękach z chodzeniem jakie przeżywasz teraz ja już nie pamiętam jak to było z brzuchem chodzić a ciężko mi było cholernie, i sama jestem w szoku bo za każdym razem jak mi ktoś powtarzał, że te ciężkie rzeczy czy ból zapomnę jak tylko małego przytulę to ja się w głowę pukałam i się śmiałam, że ja pamiętliwa jestem i, że wszystko będą pamiętać a tu niespodzianka bo patrząc na swoją kruszynkę nawet nie przypominam sobie strachu jaki przeżywałam leżąc przed cesarką ani tego jak wstać nie mogłam po niej

to jest podobno cały urok związany z macierzyństwem... że już nie nie jest straszne, bolesne czy nieprzyjemne...

[Trusiulandia]

Inka i jak ? Jesteś juz w szpitalu?

[Basjenia]

szykuje sie jutro żeby robić pierniczki takie już świateczne i zastanawiam się...macie jakiś patent na barwniki do lukru? bo widzę że w biedrze są i nie wiem czy kupować czy można to jakoś domowo zrobić?

[madziqqq]

Napisane przez Basjenia

szykuje sie jutro żeby robić pierniczki takie już świateczne i zastanawiam się...macie jakiś patent na barwniki do lukru? bo widzę że w biedrze są i nie wiem czy kupować czy można to jakoś domowo zrobić?

ja barwniki kiedyś zamawiałam na allegro, wszystkie kolory tęczy do wyboru a pierniki jak robisz? zagniatasz ciasto i leży ci dwa tygodnie czy od razu robisz?

[minka26]

Napisane przez Trusiulandia

Podziele się obiecuję jeśli dotrwam do czwartku
Ja to myślę ze to ostatni zryw mój przed porodem i siły wróciły :-D
Inka kciuki!
Minka a może niech mąż śpi se starsza? U znajomych właśnie tak zrobili a później dostała swój pokój i piękne łóżko księżniczki i chciała już sama spać

taki był plan, ale ona nie chce, póki co nie naciskam, bo nie chce żeby czuła tak, że jak mam Lilkę to jej już nie chcę. we 3 się spokojnie mieścimy, ale już z tz'tem byłoby trudno. Może pozniej, jak mała już bedzie jadła krócej i nie co godzinę to będę ją kładła do łóżeczka. choć nie wiem co na to Amelka, bo jak tz skręcił łóżeczko to ona z begiem w płaczu przybiegła i prosił, żeby Lilka mogła z nami spać

Amelka ma swój pokój, odświeżony jakiś miesiąc temu, ale ona już taki typ, że nic nie lubi robić sama od samego początku tak ma

Napisane przez Trusiulandia

Powiem Wam ze ja uważam ze nie ma nic lepszego dla dziecka jak rówieśnicy i właśnie chodzenie do przedszkola. Wiadomo rodziców nikt nie zastąpi ale dzięki temu.ze chodZa na jakieś zajęcia to lepiej się rozwijają i niech mówią co chcą inni

moja Amelka poszła do przedszkola jak miała 2,5 roku, pierwszy rok przestała chodzić ok kwietnia, bo ciągle chorowała a nie była bobrze zdiagnozowana i ciągle na antybiotykach
później okazało się, że ma astmę (na razie podejrzenia, bo za mała na badania) i odkąd jest na inhalacjach to jest w miarę ok.
A przedszkole ona uwielbia, wg mnie dziecko powinno chodzić, bo ja z nią w domu nie zrobię tylu rzeczy co tam mają. Piosenki, rymowanki, teatrzyki, literki, no i teraz przeżywa swoją pierwszą miłość od rana do wieczora tylko Kosma to, Kosma tamto

[Paulinkus]

Napisane przez doloresd

A co do tematu żłobków/przedszkoli, każda kobieta w moim otoczeniu zgrywa taką mądrą, że lepiej w domu siedzieć, a nie posyłać dzieci, a same wcześniej posyłały i chodziły do pracy. Trzeba też trochę myśleć przyszłościowo, o swoim życiu i karierze, bo niestety pracodawcy nie docenią faktu poświęcenia się dla rodziny. Ja też mam zamiar szybko wrócić do pracy. Nie mam wyjścia po prostu.

a co pozniej? Dzieci kiedys dorosna. Co wtedy z moim zyciem? Pustka i depresja. Dobra matka to szczesliwa matka. Szkoda ze wiekszosc kobiet zapomina jak to bylo jak same mialy male dzieci.

Napisane przez Basjenia

chciałabym w sobotę jeszcze zrobić party TŻ urodziny były, moje imieniny i "pożegnanie" dwupaku:P ale oczywiście usłyszałam że "jutro się nad tym zastanowimy"....

Powiem ze ciezko Ci bedzie. Ja robilam w sobote parapetowke i swoje urodziny. Tz mial czas na wszystko bo przeciez zdazymy i nie ma sie co spinac dobrze ze siostry mi pomogly. A ja czuje sie w miare dobrze i chodze wszedzie na piechote. Jak Ci ktos nie pomoze to sie tylko urobisz a nie zrelaksujesz w gronie znajomych.

Napisane przez Trusiulandia

Powiem Wam ze ja uważam ze nie ma nic lepszego dla dziecka jak rówieśnicy i właśnie chodzenie do przedszkola. Wiadomo rodziców nikt nie zastąpi ale dzięki temu.ze chodZa na jakieś zajęcia to lepiej się rozwijają i niech mówią co chcą inni

w 100% sie zgadzam. Zreszta jeszcze tak nie dawno byly krotsze urlopy macierzynskie i jakos kobiety wracaly do pracy i nie bylo dramatu a teraz lament bo nie bede korzystac z rocznego urlopu i posle malego do zlobka.

[Basjenia]

Paulinkus dlatego myślą przewodnią spotkania mają być chipsy i zamawiana pizza:P ewentualnie jakieś drobne rzeczy które naprawdę nie wymagają wiekszego zaangażownia. chociaż mój TŻ jest bardziej kuchenny ode mnie więc gdyby się jednak zdecydował na coś takiego to pewnie zrobiłby coś ekstra.ale ja cisnąć nie będę... już i tak nie wyprawię takiej imprezy imieninowej jak to zawsze robiłam...

Madziaqqq no właśnie skoro są w biedrze to zastanawiam się czy kupić... po co na allegro jeszcze za przesyłkę...nie wiem jak zestawy kolorystyczne ale hm... chyba spróbuję się przejść...

a wogóle TŻ ostatnio mnie "przyłapał" jak sobie tańczyłam do jakiejś muzyczki... tańczyłam...bujałam się na boki:P to stwierdził że jestem uroczą kuleczką...
w porę i w czas:P

[NaamaH6669]

Tez sie witam w grudniu w 37 tyg. Mam plan rozpakować sie do 20 grudnia i tyle! ogólnie termin na 28 wiec to będzie w sam raz
Piszecie o macierzyńskim - ja bede brać cały rok w związku z tym ze nie mam pózniej gdzie wracać - moja szefowa zwinęła biznes wiec kasę po prostu bede brzydko mówiąc "ciagnąć" jak najdłużej. No i szukać pracy. Plan jest taki ze moja mama będzie siedzieć z młodym a ja przynajmniej na pol etatu a pózniej przedszkole tak szybko jak sie da. Żłobek może niekoniecznie no chyba ze tak od 2-2,5 roku życia.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[promolcia]

Napisane przez bimbunia_

Ja też już nerwowo nie wytrzymuję ciśnienia. Ciągle mi się wydaje że sie za mało rusza ale w sumie podstaw żeby jechać na ip nie mam. Jednak to prawie 39 tydzień więc mają prawo te ruchy być niemrawe. Czasem jak się zdarza że się rusza mocno to wtedy zamiast się cieszyć to się martwię że się dusi albo co... i tak w kółko. Dość mam tego serdecznie. Tż sexu odmawia kategorycznie więc ta metoda odpada, to jedyne co mi pozostaje to spacerowanie w bólu. Kobiety w ciąży los ciężki jak wieloryb. Linkuje Wam moją ulubioną piosenkę ciążową.
http://www.youtube.com/watch?v=N5weip-KOLI

fajne

Napisane przez maczuma

Promolcia, ja też mam dziś wizytę, ale o 16. Trzymajcie kciuki

kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty !
ja już po...nic się nie dzieje....Grześ ma długą i zamknietą drogę na świat...ehhh
jesli o gbs dodatniego chodzi to tylko kroplówka na porodówce, żadnych innych udziwnień u nas nie stosują

Maczuma, kazali Ci przyjść jeszcze za tydzień? bo mamy ten sam tp i mnie jeszcze umówili na przyszły wtorek

tak się ciągle zastanawiam czego mi jeszcze brakuje oprócz tego nieszczęsnego łóżeczka, które ma przyjść dopiero w dzień tp i tak grzebie w tych sklepach dziecięcych z darmowa dostawą...może coś wygrzebie... (Trusia jest kilka sklepów z pieluchami , może warto wziąć po jednej sztuce na spróbowanie...)

Inka czekamy na wieści

Minka miałam Ci pytać...jaką wit D bierzesz, a co z K?
co myślisz o takim wynalazku ? http://organeo.pl/product-pol-2926-B...-w-sprayu.html

Kupiła któraś chustę do noszenia? jaką wybrałyście?

[Roksape]

Witam
Inka trzymam kciuki za Ciebie, może ze szpitala teraz już wyjdziesz z Ems

Karo89 współczuję chorób u córci. Moje zbytnio nie chorują, ale co to za szkoła i punkt przedszkolny. Razem zaledwie 20 dzieci :p
Ale teraz Oli katar przechodzi a im samo w najlepsze...


Minka ja też z Olą śpię , bo przy mnie jest spokojniejsza a i ja wysypiam się przy niej, chociaż mam 3 pobudki w nocy

Byłam dzisiaj z Tż w poradni neonatologicznej. Mała już mniej żółta, w sumie już tylko na buzi, ale jeszcze raz za dwa tygodnie mamy się pojawić. Osłuchowo czysto. Wszystko inne prawidłowe. Mała ma 54 cm i waży już 3495 g od wypisu 800 gram przybrała na wadze i chwalono mnie za super pokarm :p mamy przed kolejną wizytą zrobić morfologię i do ortopedy skierowanie. Po miesiącu do okulisty w związku z fototerapią, którą miała w szpitalu. Do tego przysługuje nam darmowa szczepionka na pneumokoki :p
Ja mam pić więcej jak 2 litry na dzień, mogę nawet wypijać 2 szklanki koperku na dzień żeby mała lepiej purkała i kompotu z jabłek. No i brać witaminy dla ciężarnych koniecznie, bom blada jak ściana ;D

[Chemisette]

Witam się w grudniu

Paulinkus, Trusia - spóźnione wszystkiego najlepszego

Antosia - współczuję teściowej, trochę nie fajnie ze chce Wam się zwalić na głowę w tym okresie

Inka - trzymam kciuki i daj znać co i jak

Pisałyście o żłobkach i przedszkolakach, też mam zamiar posłać małego jak będzie miał ok3 lat, pozna inne dzieci i będzie miał fajną zabawę. A że będzie chorował to trzeba brać to pod uwagę, przynajmniej odporności nabierze...

Co do macierzyńskiego to idę od razu na rok, bo mi się umowa w trakcie jego trwania kończy, a na moje miejsce już jest zatrudniona nowa osoba. Potem będę szukać pracy, a małym będzie się opiekować moja mama.

Wczoraj byłam na imieninach, późno poszłam spać, dziś rano miałam ktg i wizytę, a potem wróciłam i poszłam spać... Synek na razie nie śpieszy się, skurcze miałam ale takie na 20-30% w ogóle nie wyczuwalne. Szyjka też długa i twarda i wynik gbs dodatni Mój mały uparciuch dziś spał i położna nie mogła go dobudzić pod ktg prawie godzinę przez to leżałam

[maczuma]

Ja po wizycie. Janek ma już 2800g !
Zajadam się z tej okazji gofrem z kiwi i bananem

[Basjenia]

Maczuma...gofry....
to ja idę po czekolade

ja też chcę na roczny iść... wogóle jutro muszę do tych pięknotek z kadr zadzwonić bo u mojego TŻ w pracy jest tak że trzeba każdy urlop wypisać na oddzielnym świstku.... w sensie że podstawowy macierzyński, dodatkowy macierzyński i rodzicielski.... i wszystko po ile tygodni chce.... ciekawe czy moje będą wogóle wiedziały że się prawo zmieniło...

[Karo89]

Napisane przez Trusiulandia

Ale to chyba każdy dzieciak musi przejść. U mnie w rodzinie każde po kolei. Siostra oddała dopiero do zerowki i przez trzy lata chorowała jej córka non stop nie było miesiąca normalnie jak anemiczka wygladala a teraz trochę lepiej..jeden pediatra jej powiedział ze dlatego ze odporności nie miała bo tak późno z bakteriami się spotkała a roczne dzieci lżej przechodzą hmm..

no tak tak, Trusia, chodzi o to, że jak dziecko zachoruje, to słyszysz od razu " musi przeżyć, uroki przedszkola", ciągle to samo, same mądrości, a wystarczyłoby powiedzieć typu "przykro, pytałaś lekarza jak to w miarę łagodnie przejść... " czy coś tego typu.
Jakiegoś wsparcia czy empatii, a nie dogadywanie typu : "chciałaś przedszkola, to tak masz".
Wiesz o co mi chodzi ?

Napisane przez Paulinkus

Sama decyzja o posłaniu dziecka do żłobka/przedszkola nie jest łatwa a na dodatek to ciągłe gadanie tak jak piszesz tylko wnerwia i wcale nie pomaga. Czuje się wtedy jakbym była wyrodną matką. Nie stać mnie na nianię i szczerze to lubię swoją pracę i lubię pracować.Wolałabym jak się uda połączyć to wszystko razem. Zależy mi na rodzinie uważam że jest ona najważniejsza ale chciałabym również realizować swoje ambicje. A tak jak Trusia pisze dziecko musi swoje odchorować i im szybciej to zrobi tym moim zdaniem lepiej.

dokładnie.

Napisane przez Trusiulandia

Powiem Wam ze ja uważam ze nie ma nic lepszego dla dziecka jak rówieśnicy i właśnie chodzenie do przedszkola. Wiadomo rodziców nikt nie zastąpi ale dzięki temu.ze chodZa na jakieś zajęcia to lepiej się rozwijają i niech mówią co chcą inni

mam takie samo zdanie. Żal mi było, płakałam z żalu, że taka mała, że w sumie mogłaby w domu, etc. ale z drugiej strony, ona strasznie za dziećmi, lubi tam chodzić, lubi się bawić. śpiewa, tańczy.
Dlatego zostawianie w domu dziecka, bo tak lepiej, bo "sama się nim lepiej zajmę" tylko szkodzi maluchom w ich rozwoju i odnajdywaniu się w grupie etc.

Napisane przez minka26

moja Amelka poszła do przedszkola jak miała 2,5 roku, pierwszy rok przestała chodzić ok kwietnia, bo ciągle chorowała a nie była bobrze zdiagnozowana i ciągle na antybiotykach
później okazało się, że ma astmę (na razie podejrzenia, bo za mała na badania) i odkąd jest na inhalacjach to jest w miarę ok.
A przedszkole ona uwielbia, wg mnie dziecko powinno chodzić, bo ja z nią w domu nie zrobię tylu rzeczy co tam mają. Piosenki, rymowanki, teatrzyki, literki, no i teraz przeżywa swoją pierwszą miłość od rana do wieczora tylko Kosma to, Kosma tamto

No tak, choćby nie wiadomo jak , to nie da rady się poświęcić dziecku tyle uwagi poprzez wspólną zabawę, tyle co w przedszkolu.
hihi to za moją Emilką lata Jasiek

Napisane przez Roksape

Witam
Inka trzymam kciuki za Ciebie, może ze szpitala teraz już wyjdziesz z Ems

Karo89 współczuję chorób u córci. Moje zbytnio nie chorują, ale co to za szkoła i punkt przedszkolny. Razem zaledwie 20 dzieci :p
Ale teraz Oli katar przechodzi a im samo w najlepsze...


Minka ja też z Olą śpię , bo przy mnie jest spokojniejsza a i ja wysypiam się przy niej, chociaż mam 3 pobudki w nocy

Byłam dzisiaj z Tż w poradni neonatologicznej. Mała już mniej żółta, w sumie już tylko na buzi, ale jeszcze raz za dwa tygodnie mamy się pojawić. Osłuchowo czysto. Wszystko inne prawidłowe. Mała ma 54 cm i waży już 3495 g od wypisu 800 gram przybrała na wadze i chwalono mnie za super pokarm :p mamy przed kolejną wizytą zrobić morfologię i do ortopedy skierowanie. Po miesiącu do okulisty w związku z fototerapią, którą miała w szpitalu. Do tego przysługuje nam darmowa szczepionka na pneumokoki :p
Ja mam pić więcej jak 2 litry na dzień, mogę nawet wypijać 2 szklanki koperku na dzień żeby mała lepiej purkała i kompotu z jabłek. No i brać witaminy dla ciężarnych koniecznie, bom blada jak ściana ;D

no to super, że u Was dobrze, że malutka się dobrze rozwija. A jak dzieciaczki podchodzą do niej ? cieszą się, zainteresowane są?

Strasznie się obawiam, że będzie przynosić mi jakieś świństwa jak malutka się urodzi. No cóż, jakoś dać radę musimy, bo nie bardzo mam ochotę ją teraz zabierać z przedszkola, skoro tak się teraz tam dobrze odnajduje.

[minka26]

Napisane przez promolcia

Minka miałam Ci pytać...jaką wit D bierzesz, a co z K?
co myślisz o takim wynalazku ? http://organeo.pl/product-pol-2926-B...-w-sprayu.html

Kupiła któraś chustę do noszenia? jaką wybrałyście?

terazmam jeszcze te witaminy z Solgaru i kończę z małą olej z pestek dyni, jak go wypijemy to zamierzam brać olej konopny. mam niedokrwistość wtórną i za ok 2 tyg. chce sobie zrobić poziom wit. D, jak będę miała mało to kupię jeszcze te krople:
http://allegro.pl/witamina-d3-krople...806328028.html

a o wit. K jeszcze nie myślałam, mała w szpitalu miała podaną doustnie. muszę offtopową przeszukać o tej wit. K

a tego z linku nie znam, to się nie wypowiem, ale wydaje się niezłe, ciekawe jak z przyswajalnością. może warto na offtopowej zapytać, tam mądre głowy są, więc może podpowiedzą

[Trusiulandia]

Karo wiem wiem o co chodzi
Inka halo ?!

[Sweet Olcia]

Pisalam sms do Inki i tak mi odpisala :
Kochana na porodowce jestem skurcze mam wysokie co 4 minuty...daj znać na wątku,strasznie się boje ze będzie tak samo jak ostatnio.

Trzymamy kciuki zeby poszlo sprawnie i ze Emilka tym razem sie pojawi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Suqub]

Napisane przez Sweet Olcia

Pisalam sms do Inki i tak mi odpisala :
Kochana na porodowce jestem skurcze mam wysokie co 4 minuty...daj znać na wątku,strasznie się boje ze będzie tak samo jak ostatnio.

Trzymamy kciuki zeby poszlo sprawnie i ze Emilka tym razem sie pojawi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myślę, że teraz już uciszac skurczów nie będą.
Trzymamy

[Sweet Olcia]

No nie powinni wyciszyc wiec miejmy nadzieje ze sie akcja ladnie rozwinie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Napisane przez Sweet Olcia

Pisalam sms do Inki i tak mi odpisala :
Kochana na porodowce jestem skurcze mam wysokie co 4 minuty...daj znać na wątku,strasznie się boje ze będzie tak samo jak ostatnio.

Trzymamy kciuki zeby poszlo sprawnie i ze Emilka tym razem sie pojawi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oo to dobrze hmm tylko co z tym spojeniem? Dali oksytocyne ? Hmm

[Sweet Olcia]

Trusia nic wiecej nie wiem poki co...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jojla]

Napisane przez Sweet Olcia

Pisalam sms do Inki i tak mi odpisala :
Kochana na porodowce jestem skurcze mam wysokie co 4 minuty...daj znać na wątku,strasznie się boje ze będzie tak samo jak ostatnio.

Trzymamy kciuki zeby poszlo sprawnie i ze Emilka tym razem sie pojawi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to trzymamy kciuki

[Suqub]

Inka to też dobra. Poszła ze względu na biodro a już nawet jej skurcze się rozkręciły.

[19Inka90]

Ja na szybko,podjęli decyzje o cesarce dam znac jak będę mogła

[Sweet Olcia]

Trzymamy kciuki to juz mamy odpowiedz dziewczyny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Napisane przez Sweet Olcia

Trusia nic wiecej nie wiem poki co...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To moje pytania z głowy tak po prostu no właśnie bo poszła z biodrem

[Karo89]

Napisane przez 19Inka90

Ja na szybko,podjęli decyzje o cesarce dam znac jak będę mogła

a ja znów poszurałam meblami i pudłami za pomocą rąk mamy i tżta jutro w salonie szuram buhaha

[maczuma]

Inka, trzymamy kciuki Teraz to na pewno będzie dobrze!

[Paulinkus]

Napisane przez promolcia

kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty !
ja już po...nic się nie dzieje....Grześ ma długą i zamknietą drogę na świat...ehhh
jesli o gbs dodatniego chodzi to tylko kroplówka na porodówce, żadnych innych udziwnień u nas nie stosują

Maczuma, kazali Ci przyjść jeszcze za tydzień? bo mamy ten sam tp i mnie jeszcze umówili na przyszły wtorek

Dopiero wróciłam do domu. Mam rozwarcie na 1,5 cm i miękka szyjkę długości ok 1 cm Lekarz mówi że jak na pierworódkę to dobrze bo niby poród ma pójść szybciej oby. Poza tym wszystko w porządku gbs i morfologia. Za tydzień mam mieć ktg a za 2 tygodnie usg żeby sprawdzić czy z małym wszystko w porządku żebym się nie denerwowała czekając w domu na poród.

Napisane przez Chemisette

Paulinkus, Trusia - spóźnione wszystkiego najlepszego

Co do macierzyńskiego to idę od razu na rok, bo mi się umowa w trakcie jego trwania kończy, a na moje miejsce już jest zatrudniona nowa osoba. Potem będę szukać pracy, a małym będzie się opiekować moja mama.

Dziękuję co do urlopu to każdy robi tak żeby jemu było dobrze i fajnie by było jakby inne osoby po prostu szanowały nasze decyzje.

Napisane przez Basjenia

ja też chcę na roczny iść... wogóle jutro muszę do tych pięknotek z kadr zadzwonić bo u mojego TŻ w pracy jest tak że trzeba każdy urlop wypisać na oddzielnym świstku.... w sensie że podstawowy macierzyński, dodatkowy macierzyński i rodzicielski.... i wszystko po ile tygodni chce.... ciekawe czy moje będą wogóle wiedziały że się prawo zmieniło...

Ja nic na razie nie wypisuję bo chcę iść na 26 tygodni plus z dodatkowego 8 tygodni także przed końcem podstawowego muszę napisać wniosek do kadr o te dodatkowe tygodnie. Wydaje mi się że muszą być na bieżąco przecież pracują w kadrach

Napisane przez 19Inka90

Ja na szybko,podjęli decyzje o cesarce dam znac jak będę mogła

Powodzenia

[karooka]

Dziewczyny, podczytuję, ale czasu napisać nie mam. Koniec remontu u nas, jutro tylko przyjdzie pani pomyć okna i wszystko gotowe.
Odebrałam GBS - ujemny
Czekamy na wózek, reszta już jest. Torba spakowana, ja leżę i odpoczywam. Rano czuję się super, wieczorem spojenie boli tak, że łazić nie mogę.

Napisane przez 19Inka90

Ja na szybko,podjęli decyzje o cesarce dam znac jak będę mogła

o kurczę, czyli Emilka pierwsza grudniowa będzie szkoda tylko, że cc, ale ważne, żeby historia była z happy endem