|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 417
|
Czy nas stać na dziecko?
Piszę tutaj a nie na ciążowym bo wierzę, że dziewczyny tutaj potrafią być bardziej obiektywne
![]() Dobijemy z partnerem do 30 i zastanawiamy się nad dzieciaczkiem. Mamy swoje mieszkanie w niewielkim miasteczku. Oboje pracujemy na umowę o pracę na czas nieokreślony Ile musielibyśmy zarabiać, żeby było nas stać na dziecko? 3000 ? 5000? 7000? Ile kosztuje miesięcznie utrzymanie malucha? Boję się że po ciąży i macieżyńskim wywalą mnie z pracy.Pracuję tam kilka lat. Niby się n a to nie zapowiada ale to jednak ponad rok nieobecności. Długo szukałam pracy Edytowane przez Utopiec Czas edycji: 2015-06-25 o 19:43 |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Wszystko jedno ile sie bedzie miec pieniadzy, zawsze sie ma obawy ze to bedzie za malo, ze bedzie trzeba standart zycia opuscic. A przynajmniej w moim otoczeniu takie obawy zauwazylam swego czasu gdy i ja rozmyslalam czy to juz czy jeszcze poczekac.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Wasze zarobki nie wyglądają wcale tak źle. Ale bardzo wiele zależy od tego czy nie zostaniesz zwolniona z pracy. Obawa będzie zawsze. Ja bym w ciągu najbliższego roku na Waszym miejscu się zdecydowała mimo wszystko.
|
|
|
|
|
#4 |
|
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 392
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Otóż to. Od siebie powiem, że nie postrzegałam dziecka w kategorii przeliczników. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że dzieci kosztują- i to niemało, ale w Waszej sytuacji nie jest przecież źle. Macie według mnie dobre zarobki i niezłą sytuację, więc powinniście sobie bez problemu poradzić. Gorzej jak ludzie siedzą w jednym pokoju i mają tylko zasiłki oraz kilkoro dzieci i kolejne w drodze.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Macie 5 tys na rekę, bez kredytu i się zastanawiasz nad pierwszym dzieckiem? No prosze cię...
A to co będzie po ciąży i urlopie to nikt nie wie, zresztą nawet z pensji partnera dalibyście radę. Pytanie jak logistycznie ogarniecie sie po porodzie i powrocie do pracy- jakas babcia? żlobek, niania? Ale to też sytuacja do ogarnięcia. |
|
|
|
|
#6 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
Zależy jak rozporządzacie pieniędzmi? Są pary co dysponują gotówką taką jak Wy bądz większą i narzekają a nawet pożyczają. Są i tacy co pensja 1,500 wystarcza i nie widać żeby komuś czegoś brakowało ![]() ile kosztuje dziecko? na wstępie będzie Ci potrzebne łóżeczko, wózek, fotelik samochodowy, jakieś ubranka więc to jest wydatek. Ja wiele ciuszków dostałam od znajomych i mała większości nawet nie miała na sobie. Jak zdecydujesz się na karmienie piersią jedynym wydatkiem będą pampersy także to też nie jakiś majątek wielki.Pózniej więcej wydatków dochodzi jak dziecko idzie do przedszkola, szkoły. Najlepiej przedyskutuj z mężem czy czujecie się na siłach
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#8 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 417
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
bernikula Wiem, że inni mają gorzej, po prostu bardzo bym chciała żeby dziecku niczego nie brakowało. Cytat:
Miło że znalazły się osoby która nie uważają że 5 tys. dla 3 osobowej rodzinki to majątek . paula78 babcie obie pracujące więc po macieżyńskim pewnie żłobek lub opiekunka, to niestety kolejny znaczny wydatek. avesome Jesteśmy raczej gospodarni jeżeli izdie o prowadzenie domu, ale lubimy czasem zaszaleć z jakąś droższą wycieczką czy wakacjami. ---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ---------- Cytat:
Cytat:
Przecież teraz wszystko jest cholernie drogie, głupia wizyta prywatnie u lekarza to 100zł + wykupienie lekarstw a z tego co sie orientuje to małe dzieci lubią chorować. Do tego dochodzi opiekunka/ żłobek i nawet nie wiem jeszcze ile innych rzeczy Nie chodzi o to że uważam że nas nie stać, po prostu waham się czy sobie damy radę, dla mnie to nie jest oczywista oczywistość.
Edytowane przez Utopiec Czas edycji: 2014-12-03 o 23:00 |
||||
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Autorko, gdyby wszyscy w Waszej sytuacji mieli podobne rozkminy to zapewne przyrost naturalny w kraju zmalałby niemal do zera
W ten sposób analizując sytuację nie zdecydujemy się nigdy bo nigdy nie będzie idealnie, tak, abyśmy w 100% czuły się stabilnie i bezpiecznie. A nawet jeśli już uda nam się stworzyć taką idealną sytuację bezpieczeństwa finansowego, a odpukać w chwili gdy już to dziecko będzie przydarzy się komuś jakaś poważna choroba..i wtedy cały misterny plan legnie w gruzach bo trzeba będzie poświęcić środki na ten cel. Wiele innych okoliczności może się także pojawić. Strata pracy lub zyskanie dużo lepszej na przykład..Trudno wszystko sobie w życiu idealnie zaplanować. Jednak po części rozumiem Wasze obawy, choć sama takich nie miałam 16 lat temu gdy zdecydowałam się na dziecko
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
Uważam autorko, że macie odpowiednie warunki na start, a co będzie dalej to już nie ma co planować. Na początek pójdzie kilka tysięcy na skompletowanie wyprawki, ale można też zaoszczędzić kupując używki - po takich maluchach wszystko jest na prawdę w stanie niemalże idealnym. A jeśli chodzi o miesięczny koszt to już nie da się przewidzieć - dużo zależy od tego czy będziesz karmić piersią czy mlekiem modyfikowanym, jakie pampersy i kosmetyki Wam podpasują, czy dziecko będzie chorowało lub miało alergie, na co będziecie chcieli zaszczepić - to wszystko ma wpływ, a nie da się tego przewidzieć. Też przed zajściem w ciążę długo myślałam w podobnych kategoriach co Ty, ale dopiero teraz wiem, że nie miało to najmniejszego sensu
|
|
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
Od siebie mogą dorzucić, że taka wyprawka dla dziecka w dużej mierze zależy od nas, jakie to będą koszta. Pamiętam jak ja wariowałam, nakupiłam rzeczy, które okazały się nie przydatne. Nie należy zapominać o zdrowym rozsądku przy takich zakupach. Do mnie przed porodem przychodziła położna i zapytała czy już "coś" mam dla dziecka. Jak się pochwaliłam zakupami była lekko zdziwiona. Ale dopiero jak zobaczyła spakowaną torbę do szpitala to złapała się za głowę...jakbym na rok wyjeżdzała |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Dokladnie, ja wielu rzeczy nie kupowalam. Np wanienki, a dostalam uzywana i nocnik tez, razem z ciuszkami. jedynie co uzywalam to te ciuszki. Na nocnik dziecko siadac nie chcialo, misio musial na nim siedziec, a wanienka mi nie byla potrzebna. Mam stary brodzik pod prysznicem, z wysokimi sciankami i w nim kapalam malucha. Pierwsze 2 m-ce mylam go jak kota
czyli w malej misce woda i sciereczka przemywalam, az powiedzialam dosc i kapalismy normalnie. maly nie lubil wody i sie darl jak by go zywym ogniem przypalano. Kupilam mu lezaczek, ale bez regulacji i jak mial 3 m-ce to dopiero do niego pasowal i wtedy polubil wode i kapiele. Ja sobie siedzialam przy bradziku, a on lezal w tym lezaczku w brodziku i plaskal nozkami i raczkami z geba od ucha do ucha. Kupilam smoczek i mala butelke na wszelki wypadek jak bym pokarmu nie miala. Smoczka dziecko ssac nie chcialo( chyba sie nasluchal jak jeszcze w brzuchu byl, ze ja dziecka nie bede przyzwyczajac do smoczka i szybko odstawie, nie umiem patrzec na 2-3 latka ze smoczkami, odrzuca mnie :-( ) , a butelka sie tylko raz przydala i to z wielkimi bolami, poza tym dostalam ze szpitala wyprawke gdzie byly 2 smoczki i kolejna mala butelka. Zadnych bujaczkow tez nie kupowalam, szkoda bylo mi kasy na cos z czego dziecko szybko wyrosnie. Czasami bujnelam go w foteliku samochodowym, ale ogolem nie bujalam, nie chcialam przyzwyczajac. Jedynie co kupilam to troche ciuszkow, reszte dostalam po dzieciach znajomowego, oczywiscie kupilam lozeczko z materacem i posciela, fotelik samochodowy, wozek i nawet nie gleboki, a spacerowy, taki troche wiekszy nie te skladane "parasolki" rozlozony byl prawie jak gleboki, malego urodzilam ostatniego dnia lutego i jak przystalo na pogode u mnie po 2 tyg mieslismy juz ciepla wiosne 25°C, wiec stweirdzilam ze mi gleboki cieply wozek tutaj nie potrzebny. Nawet nie wykorzystalam dobrze owerolka na zimna pore roku, a mialam taki z ocieplanej dzianiny a nie te cieple pikowane polyestry. Kupilam go w rozmiarze 62 i nie wykorzystalam, bo szybko okazalo sie za cieplo na niego. Kupilam tez zwykla komode w Idea i chcialam dokupic blat na nia zeby miec przewijak i tez od znajomego dostalam z reszta rzeczy ktore nam dal. Komode mam do tej pory. jak maly byl juz wiekszy i ubranie sie w komodzie przetslo miescic, dokupilismy szafe. Poza tym mialam do karmienia specjalna poduszke, na ktora zachecam, przydatna w ciazy i nawet po wyrosnieciu dziecka z okresu karmienia piersia. Do tego fotel i podnozek . Ile ja godzin przesiedzialam w nim, a nawet raz zasnelam na 4h. Fotel super wyprofilowany i plecy mnie nie bolaly. teraz jest on w domu w PL i nie chce sie tego mebla pozbywac. Na starosc bedzie jak znalazl Mialabym go nadal gdyby nie fakt ze trzeba bylo dziecku wstawic biurko jak szedl do szkoly, a pokoj nieustawny wiec wywiezlismy go do PL. POza tym wiadomo jakies grzechotki, gryzaczki, ale to pozniej jak maly sie urodzil . Podsumowujac moja wyprawka to byly ubranka, komoda z przewijakiem, wozek, smoczek i mala butelka, kilka kosmetykow, pieluchy z materialu( idealne jak sie dziecku ulewa, te gotowe szmatki do tego przeznaczone byly mi za drogie, a takie pieluchy to teraz uzywamy przy katarze) i pampersy, lozeczko i fotelik do samochodu. termometr elektroniczny, grzebien ze szczotka w komplecie i cazki do obcinania pazokci( do tej pory ich uzywamy)a takze termometr do wody i lezaczek zeby dziecko w wodzie sobie wygodnie lezalo, a ja miala wolne rece i poduszka do karmienia piersia plus ten fotel bujany z podnozkiem, bo niczego wygodnego do siedzenia nie mialam, a zawsze chcialam ten fotel i mi chlop obiecal ze jak w ciazy bede to mi go kupi To mi wystarczylo, nie potrzebowalam zadnych dodatkowych kolysek, bujaczek itp. Jak dziecko roslo, to wiadomo ze sie kupowalo do wieku dziecka inne sprzety, ale jak bylam w ciazy to mialam taka wyprawke i mi to wystarczylo. Gdyby sie okazalo ze nie mam pokarmu to wtedy dokupowalabym kolejne rzeczy jak dodatkowe butelki itp. Edytowane przez 201608040942 Czas edycji: 2014-12-04 o 15:35 |
|
|
|
|
#15 |
|
na drugie mam Irena
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
nie można sobie życia i wydatków zaplanować na najbliższe 15-20 lat, nie da się porównać wydatków na takiego maluszka który potrzebuje tylko mleka i miłości do 15 latka co już ma nieco wyższe wymagania, nie przewidzisz wszystkiego, choroba kogokolwiek, strata pracy, wygrana w lotto, różne są koleje losu, ale jak to mówią dla chcącego, nic trudnego, więc jesli tylko chcecie tego dziecka to stac was
a co zmieni się za dwa, trzy lata, więcej zarobicie, będziesz czuła się pewniej?
__________________
kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota |
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
MonikaPogrzeba ta poducha do karmienia to super sprawa. Na nią akurat położna mnie namówiła. Do karmienia rewelacyjna. Owijasz się taką, łokcie podpierasz. Bardzo wygodnie się siedzi z dzieckiem, karmi. Plecy nie szwankują
![]() Nie raz mała spała mi na brzuchu i tylko się nią owinęłam żeby mi się nie osunęła jak sama przysypiałam
|
|
|
|
|
#17 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
Dziecko to generalnie wydatek jakby nie liczyć i to bez gwarancji, że się zwróci ![]() ---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ---------- Cytat:
Lekarz, owszem kosztuje, ale są lekarze na NFZ- wcale nie gorsi od prywatnych. Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#18 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
Pozniej oczywiscie byla do karmienia i malego kladlam na nia jak np bylam w kuchni to sobie ja zlozylam polozylam na podlodze i na nia malego. Lezal jak w jakiejs kolebce. Pozniej jak zaczynal siadac to go nia oblozylam, zeby przy przewracaniu nie walna o podloge. Jak bylam po operacji zylaka i musialam miec noge wyzej, to tez sobie ja pod kolana podlozylam i mi sie lepiej spalo. Noga wyzej, odciazona i jak by mniejszy bol. Lezy mi ona na lozku a na niej lezy Hipo malego, ktorym sie oczywiscie juz nie bawi i z nim juz nie spi, wyrosl z tego, ale pozbyc sie nie chce a i ja mam sentyment. Kupilismy tego pluszaka jak mial niecale 3 lata, targal go przez cala Ikea do kasy, Hipo taki dlugi byl jak on wysoki. Jak by mnie plecy bolaly czy inne niedogodnosci to poduszke bede dalej uzywac. Wogole nie mam zamiaru sie jej pozbyc, a mam fajna z tymi poluteronowymi czy jak sie one tam zwia kuleczkami, wiec idzie ja idealnie dopasowac do ksztaltow ciala. Szwagierka sobie kupila ale taka zwykla z tym zwyklym wypelnieniem, jakie sa w zwyklych poduszkach ( one byly tansze i na poczatku myslalam o takiej, ale uzytkowo mi sie nie podobala i wybralam te kuleczki w sordku). Szybko sie to ubilo i poduszka wogole nie byla taka gietka i dopasowywujaca sie jak moja. Zdecydowanie odradzam taka. W kazdym wieku ta poduszka moze sie przydac. W ciazy, w takcie porodu, przy karmieniu, zeby oblozyc dziecko czy zrobic mu z niej legowisko, przy kontuzji, czy nawet jak sie juz bedzie stara babcia, troche niedolezna to mozna podlozyc pod lokiec, kolana, czy glowe i uzyc jej jak walka. Swietny wynalazec do osoby w kazdym wieku. |
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
) nie kosztuje dużo. Bo gro rzeczy można kupić używanych lub dostać od przyjaciół, a następnie przekazać dalej gdy dziecko wyrośnie. Wydatki, takie odczuwalne zaczynają się, gdy dziecko idzie do przedszkola, i później to już tylko rosną wraz z nim No ale do tego czasu autorko to jeszcze trochę wody w rzece upłynie
Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-12-04 o 23:25 |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 | ||
|
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
A tak poważnie to ja trochę żałuję że się kiedyś na tą poduszkę nie zdecydowałam, bo pamiętam jak młodego karmiłam na zwykłej puchowej poduszce i ile z tym było 'zabawy' - no ale człowiek zawsze mądry po szkodzie ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Cytat:
hihihih, byla bym bogata ![]() Fakt wydatki na dziecko rosna razem z nim, tez to widze, a dodam ze markowych ciuchow nie kupuje |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
|
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 417
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Dziewczyny dziękuję Wam, bardzo mi pomogłyście. Czuję się już trochę pewniej
Chyba potrzebowałam żeby mi ktoś powiedział, że to dobry moment
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Chyba każda kobieta ma takie obawy, lecz z mojego doświadczenia wynika, że dziecko daje tyle radości, że zmartwienia na temat pieniędzy gdzieś zatracają swój sens.
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
przy takich zarobkach mogłabyś mieć nawet dwoje czy troje dzieci, oczywiście jeśli byście chcieli, bo moim zdaniem da się to wszystko pogodzić i jeszcze mieć kasę na fajne wakacje na przykład. Coś na ten temat wiem
Drugie dziecko korzysta w dużej mierze z rzeczy pierwszego, wiec na początek to są bardzo małe wydatki. Sugerowałabym Ci kupować rzeczy tylko absolutnie potrzebne i niezbędne - jeśli chodzi o pielęgnację proponowałabym na początek tylko wodę i mydło Serio. Dopiero potem, gdyby pojawiły się problemy ze skórą (odparzeniami) zaczęłabym smarować natłuszczającym kremem. Im mniej kosmetyków tym lepiej- mówię to z doświadczenia.Dużo rzeczy można kupić używanych i jak słusznie dziewczyny pisały, są one najczęściej w stanie wręcz idealnym - a to jest kolejny sposób na zmniejszenie wydatków. |
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Zgadza sie noworodek nie potrzebuje duzo kosmetykow.
A na odparzenia to maka ziemniaczana lepsza od pudru dla bobasow. Ja krem na odparzenia z cynkiem zaczelam uzywac jak myla mial 5 m-cy i bylo upalne lato. Wtedy jakos maka tak mniej juz dzialala pod pampersem i zaczelam uzywac krem. Wczesniej najlepsza byla maka. wysuszyla, uspokoila skore. Zreszta nawet my dorosle kobiety przy wszelakich intymnych obtarciach mozemy sprawdzic jej dobreoczynne dzialanie, to co sie dziwic ze u niemowlaka tez skutkuje. A kosztuje grosze. jako ze ja w domu mam slazaka, to byla i do klusem slaskich hihihi
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Międzyrzecz
Wiadomości: 48
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
To prawda, takie maleńkie dzieciątko nie potrzebuje zbyt wielu kosmetyków.
|
|
|
|
|
#28 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
nie zastanawiałabym sie
))
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Nie zdecydowałabym się na dziecko gdybym zarabiała 2 tysiące jak autorka, tym bardziej, że sama masz obawy, że stracisz pracę. 5 tysięcy na parę to nieduże pieniądze, uśredniając wychodzi 2500 na głowę, przy dzisiejszych cenach to jest nic, a dziecko to duży wydatek.
Dlatego ja bym się nie zdecydowała, ale to tylko moje zdanie. |
|
|
|
|
#30 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 160
|
Dot.: Czy nas stać na dziecko?
Ja tak przez wiele lat odkładałam plany macierzyństwa
dziś jestem sporo po 30 i dalej mam wątpliwości he he, ale kto ich nie ma. Wiem że czas na tą decyzje jest ograniczony. Organizm kobiety ma swoje prawa. Ja nie chciałabym tego przegapić, więc pomimo ciągłego martwienia się zdecydowałam się |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.




Długo szukałam pracy 




także to też nie jakiś majątek wielki.



Nie chodzi o to że uważam że nas nie stać, po prostu waham się czy sobie damy radę, dla mnie to nie jest oczywista oczywistość.




