Zapraszam wszystkie zagubione duszyczki na rozmowy o wszystkim i o niczym! :)

[mansikkaa]

kocham mielone ale spagetti toleruje tylko z samym sosem

[anuhaaaaaaaaaa]

mi dziś mama robi naleśniki z twarogiem i dżemem, bo nic więcej jej w domu nie zostawiłam ale muszę coś wydumać na jutro, bo znajomy wpada, więc trzeba coś fajnego podać.

[mansikkaa]

u tż ostatnio robiłam naleśniki ale teściowa zrobiła ciasto i twaróg a reszte ja

[Czekoladowe_Serce]

Ja ciasto wole robic takie jakie mi pasuje bo nie lubie zbyt zadkiego wtedy mi sie placki rozwalaja.

Pyszne sa placki bananowe

[201610310857]

Ooo! Jutro zrobie nalesnikiiii

[Czekoladowe_Serce]

Nalesniki ze swiezymi truskawkami

Lub gofry z bita smietana i nutella

[mansikkaa]

Teściowa juz wie co i jak ja ciasto nalesnikowe a ja jej pomagalam smażyć

[anuhaaaaaaaaaa]

ja też najbardziej lubię jak sobie sama naleśniki zrobię, no ale nie narzekam, że dziś przyjdę na gotowe

[Czekoladowe_Serce]

Ja nie lubie jak ktos mi sie krzata po kuchni
Poza tym na slono lepsze nalesniki smaze niz tz

[mansikkaa]

U TŻ to ja się krzątam po kuchni

[Czekoladowe_Serce]

Jak masz okazje to sama sie ucz gotowac bez pomocy
Przyda sie na przyszlosc
My z tz jak u niego jestesmy to sami gotujemy albo ja z jego siostra

[201610310857]

Ja nie lubie chodzic do A. rdzicow, mimo, ze sa mili, sa dosc starsi i dostrzegam u jego mamy pierwsze symptomy np. parkinsona (zboczenie zawodowe), poza tym, ja sie czuje tam obco, bo specjalnie mowia po niemiecku,a nie po szwajcarsku(kiedys mowili po angielsku, oboje maja jeszcze amerykanskie paszporty bo dlugo mieszkali w usa, ale musza je oddac, bo za duzo kasy idzie na to). Czuje ze zawsze mnie tak obserwuja. Adriana brata dziewczyna tez jest pielegniarka, ale to skromna dziewczyna, ani sie nie maluje, nie przywiazuje wagi do stroju, no taka normalna, tez bardzo fajna, jego brat tez (kiedys bylam z adrianem w miescie i ktos krzyczy; Magda, Magda, odwracam sie, a to jego brat, ktory nie zauwazyl A.) czasem zapraszamy sie na obiad, tak raz na pare miesiecy. No ale czuje ze oni sobie mnie z Rebekka porownuja, ze ona taka skromna, juz po studiach, a ja zawsze wystrojona, wymalowana.. Nigdy nie byli dla mnie nie mili, ale ja sie obco czuje. Zawsze mowie A. ze ma mnie nie zostawiac sam na sam z jego mama... ostanio przyjechala, zeby zobaczyc jak szczurki dokarmiac, bylo milo, ale dretwawo

Ide olejowac wlosy!

[mansikkaa]

Ja lubię rodziców TŻ traktują mnie jak członka rodziny jak jestem u TŻ na weekendy

[kudlik_kk]

Napisane przez mansikkaa

kudlik mmiałam z kapustą i grzybami

O mniam mniam!!!!!

Napisane przez Edeldredzia

Wspolczuje chorob! Ja od wielu lat chora bylam raz, jak zaczelam prace w placowce, zapalenie pluc mialam. Raz w zyciu nie dopilnowalam higieny i zlapalam, mimo ze na oddziale byli wszyscy zdrowi/ katar mam rzadko! I odkad mieszkam w Szwajcarii nie mialam jeszcze opryszczki, a w Polsce srednio 5-6 razy w roku mialam bulwe przy ustach;(

U mnie opryszczka to jest raz na wieeeeeele lat. W życiu miałam chyba tylko 3 razy ale nie wywołuję wilka z lasu

Napisane przez Edeldredzia

Ja zrobie spaghetti bo za duzo mielonego ostatnio kupilam i nie mam innego pomyslu, bo mielonych nienawidze;(

A może jakieś pulpeciki w sosiku???

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Kudlik a co miał syn po mmr? u mnie jakoś wszystkie gładko przeszły, oprócz pneumokoków u córki, bo za każdym razem przeziębiona była po. Więc albo po szczepieniu tak albo po prostu przypadek.

Najpierw z dobry tydzień leżał jak kłoda. Ani ręką an nogą. Bardzo płakał i przestał tak jakby kontaktować - przedtem się śmiał i gaworzył a po tym jego wzrok był błędny jak u niewidomego. Jak gorączkował... koszmar. Nie wiedziałam, że to może mieć wpływ ale jak zaczęłam czytać i dowiedziałam się, że w tej szczepionce jest rtęć i 125 razy większa niż dopuszczalna norma, która potem się odkłada w mózgu - wszystko się wyjaśniło. Póki doszedł znów do siebie minęlo dobre 2 miesiące albo i więcej. Ale wraz został ślad w jego zachowaniu do dziś bo jednak rtęć nie wychodzi z ciała...

[Czekoladowe_Serce]

Tez nie lubie byc do kogos porownywana
A dbam o siebie dla siebie i wlasnego samopoczucia.

Ja u tz dobrze sie czuje. Wiem ze mnie lubia i malego tez. Jak chcemy isc do sklepu to nie ma problemu zeby z jego siostrzenica lub siostra zostawic
On rodzicow od paru lat nie ma i nigdy ich nie poznalam. Jego rodzina z ktorymi mieszka mowily mu zeby sie mnie trzymal bo jestem najnormalniejsza dziewczyna z jaka byl a to ze mam syna z poprzedniego zwiazku to niewazne. Pierwszy raz z malym pojechalam do niego rok temu po sylwestrze i tz sam w szoku byl ze tak polubili mnie i malego. Maly jego siostrzenice tez uwielbia i lubi tez jezdzic do jego drugiej siostry i zawsze wola ze jedzie do D, a ja sie smieje, ze jedzie pobawic sie tomkiem i torem (ta kolejna z bajki)

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Jakim olejem bedziesz olejowac wlosy? Ja wieczorem naolejuje

[kudlik_kk]

Dredzia ale zobacz jaki miły ten brat i rodzice bardziej przyjaźni niż wrogowie. To jest dobre. Moi teściowie to mnie nie traktowali jak członka rodziny i nie mieliśmy dobrego kontaktu. Za to ojciec mojego G bardzo mnie lubi. Mój boże, po rękach mnie całuje i dziękuję godzinami za to, że ugotuję mu zupę. Miłe to jest ale mnie to zawstydza, bo jestem zwykłą babą i nie musi aż tak dziękować

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez kudlik_kk

Dredzia ale zobacz jaki miły ten brat i rodzice bardziej przyjaźni niż wrogowie. To jest dobre. Moi teściowie to mnie nie traktowali jak członka rodziny i nie mieliśmy dobrego kontaktu. Za to ojciec mojego G bardzo mnie lubi. Mój boże, po rękach mnie całuje i dziękuję godzinami za to, że ugotuję mu zupę. Miłe to jest ale mnie to zawstydza, bo jestem zwykłą babą i nie musi aż tak dziękować

No takiej co nie potrafi sie domem zajac i gotowac raczej by nie calowal

[mansikkaa]

Ubierają w akademiku żywą choinkę

[201610310857]

Kudlik, nie umiem pulpetow


Czekoladowe, ja mam wysokoporowate wlosy, mega zniszczone rozjasnianiem, wiec postawilam na olej z ostu
to moj pierwszy raz

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Edeldredzia

Kudlik, nie umiem pulpetow


Czekoladowe, ja mam wysokoporowate wlosy, mega zniszczone rozjasnianiem, wiec postawilam na olej z ostu
to moj pierwszy raz

Pulpety sa proste
Przyprawiasz mieso dodajesz kaszy mannej lub bulki tartej robisz kulki i dodajesz do wywaru (woda i warzywa przyprawy jak na zupe liscie laurowe itp) jak sie ugotuja mozesz dodac koperku lub przecieru pomidorowego smietany a jak chcesz zeby sosik byl gestszy to dolewasz wode zmieszana z maka

Ja tez mam rozjasniane tylko nie na platyne i olejuje na zmiane ryzowym i sezamowym. Sezam bosko pachnie na wlosach. I sa srednioporowate. Olejuje raz lub 2 razy w tygodniu lub dodaje olej do maski lub odzywek

[201610310857]

No to prawda, sa przyjaznie nastawieni, jak sie dowiedzieli o zareczynach to pytali, kiedy, co itp.

Mialam kiedys takiego oblesnego pacjenta, mial z 98 lat, no masakra, i on byl prawie slepy i kiedys zadzwonil dzwonkiem, ide, podaje mu cos tam do picia, a on do mnie, czy wiem, ze rudowlose kobiety sa dobre w lozku? (wtedy bylam ruda) i ja ze tak, slyszalam, a on do mnie jak czesto sie pykam xD LOL,
to bylo, jak go juz troche znalam, wiec nie przejelam sie tym
On tylko dzwonil, zeby mu wiski podac xD
Ale jak zaczelam tam prace i raz bylam u niego i jego zony, i on gadal w dialekcie i tak mega niewyraznie, ze nie wiedzialam, co on gada, a ze on byl zbyt dumny zeby gadac po niemiecku to raz darl ryj na mnie, ze nie rozumialam, lol"D
a na koniec, jak byl u nas na oddziale (wczesniej mieszkal w mieszkaniu, gdzie personel tylko leki przynosil i ewentualnie na dzwonek reagowal) to mnie polubil, mowil w dialekcie, ale jak 50 razy nie zrozumialam to sie litowal
tez mnie czesto po rekach calowal, bleee, mamy duzo mezczyzn pacjentow, ale takiego oblesnego, wiecznie pod wplywem to nie widzialam xd
lubilam go w sumie, smiszny byl
jego zona zmarla w piatek, a w niedziele on, mimo, ze oboje trzymali sie calkiem niezle.
Mielismy niedawno pacjentke w tym domu, gdzie tylko leki sie przynosi, wiec ogolnie kobita samowystarczalna, wszystko sobie sama zrobila, zlapala zapalenie pluc, 3 dni i koniec. masakra

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

tu nie ma bulki tartejjj ((((((((((((((((((((
sa tylko tkie gotowe panierki, OHYDNE

[mansikkaa]

Edelredzia z bulki da rade zrobić bułkę tartą

[201610310857]

Wiem, ale trzeba najpierw miec bulke, a tutaj nie ma kajzerek, sa takie, gdzie w srodku jest samo powietrze, beznadzieja jak bede w Polsce to musze sobir bulke tarta kupic

[Czekoladowe_Serce]

To kup kasze manna :p z niej tez dobre pulpety wychodza

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez kudlik_kk

Najpierw z dobry tydzień leżał jak kłoda. Ani ręką an nogą. Bardzo płakał i przestał tak jakby kontaktować - przedtem się śmiał i gaworzył a po tym jego wzrok był błędny jak u niewidomego. Jak gorączkował... koszmar. Nie wiedziałam, że to może mieć wpływ ale jak zaczęłam czytać i dowiedziałam się, że w tej szczepionce jest rtęć i 125 razy większa niż dopuszczalna norma, która potem się odkłada w mózgu - wszystko się wyjaśniło. Póki doszedł znów do siebie minęlo dobre 2 miesiące albo i więcej. Ale wraz został ślad w jego zachowaniu do dziś bo jednak rtęć nie wychodzi z ciała...

to się nie dziwię, że masz takie podejście. Z rtęci organizm się oczyszcza, tylko właśnie nie każdy. No więc wiadomo, że podejmując decyzję o szczepieniu to trochę taka rosyjska ruletka. Jednak większość nas przeszła szczepienia bez szwanku. Nie dam sobie ręki uciąć ale chyba moje dzieci były priorixem szczepione.

[Czekoladowe_Serce]

Szczerze to z kazdej bulki mozna zrobic bulke tarta

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Moja mama scierala nawet rogale maslane twarde

[kaaarii]

Napisane przez kudlik_kk

A z czym pierożki?





Oj tak, ale wiesz kochana, osatnio zaczęłam o tym czytać i wiem, że mój syn ma problem przez szczepionki mmr. Teraz tą w wieku 10 lat z pewnością nie powtórzę. Wolę starcie z sanepidem niż to co miał po szczepionce i to jakich szkód narobiła w jego ciele...






Nie wiem czy wiesz, ale szczepionka działa tylko na dany okres czasu. A jeżeli kobieta w ciąży zachoruje to przekazuje antygeny automatycznie i dziecko nie zachoruje bo dostaje odporność na całe życie.






Ale ci fajnie!!!! Wyśpij się i za mnie!!!!!!






Witaj! Miło cię poznać. Jak studiujesz psychologię to ja jestem pierwszym twoim pacjentem psycholem. Mogę być?????

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Co do chorób - ja jak już choruję to zawsze mam anginę. Ostatnio też miałam ostre zakażenie bakterią i wirusem. Lekarze podejrzewali nawet ZOM. Od tamtej pory mam problemy z uszami.

nie ma problemu, ja mam spanie na zawołanie

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja dziś mam lasagnei zaraz wstawie a później idę do siostry na kawe i ciacho

u mnie dzisiaj szybki obiad - żurek z jajkiem i kiełbaską

Napisane przez mansikkaa

Ja lubię rodziców TŻ traktują mnie jak członka rodziny jak jestem u TŻ na weekendy

u mnie jest to samo, studiuję zaocznie w mieście,w którym mieszka mój Tż. i zostaję tam na weekendy. Na początku trochę się krępowałam ale później to już lajtowo, czuję się jak u siebie

[kudlik_kk]

Napisane przez Edeldredzia

Kudlik, nie umiem pulpetow

To może ja ci podpowiem też sposób na pulpety
Bierzesz mięso, dodajesz jajko, sól pieprz, cebulę i paprykę. mieszacz i ostawiasz na troszkę żeby przeszło. Za ten czas kroisz troszkę pieczarek, tarkujesz marchew i troszkę pietruchy i selera. Wrzucasz do gara i przechodzisz do pulpetów. robisz małe kuleczki smażysz lekko po obu stronach a kiedy się usmaży przerzucasz do marchewy z pieczarkami. Zalewasz wodą, lekko solisz, pieprzysz. dodajesz liść laurowy oraz ziele angielskie i gotujesz pod przykryciem na średnim ogniu 60 minut. Pod koniec dodajesz smietany 18 oraz dosłownie łyżkę mąki ale pszennej

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

to się nie dziwię, że masz takie podejście. Z rtęci organizm się oczyszcza, tylko właśnie nie każdy. No więc wiadomo, że podejmując decyzję o szczepieniu to trochę taka rosyjska ruletka. Jednak większość nas przeszła szczepienia bez szwanku. Nie dam sobie ręki uciąć ale chyba moje dzieci były priorixem szczepione.

Ja nawet nie wiem czym bo ja mam tylko datę napisaną nie wiedziałam że to to, ale mądry polak po szkodzie....

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Karina to śpij prędzej bo już oczy mi się zamykają

[201610310857]

dzieki Kudlik! Wyprobuje nastepnym razem
NIENAWIDZE I NIE UMIEM GOTOWAC
dobrze, ze TZ TAK:d

[kudlik_kk]

Dredzia ale pamiętaj, że papryka to czerwona w proszku słodka