Grudniowe Mamusie cz. V

[Paulinkus]

Napisane przez Trusiulandia

Laska do mnie w poczekalni że nie wolno tak szybko chodzić i ze urodze za wcześnie ze krzywda i w ogole.. wszystkowiedzaca cizia w białych kozaczkach i mini

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------



Dokładnie! "A w rejestracji baba do mnie spokojnie zdąży pani..."

takie są najlepsze.Ja ostatnio usłyszałam że na pewno będzie ciężko mi schudnąć bo ciąża poszła mi w biodra a nie w brzuch no załamać się idzie u tego lekarza. Uważam że kobiety są najgorsze nieuprzejme, chamskie i w ogóle okropne dla innych kobiet. W kolejce to częściej mężczyźni nawet przepuszczają.

[Chemisette]

Trusia masakra jakaś, po co umawiają na godzinę jak się przyjdzie wcześniej i kolejkę sobie zajmą. W ogóle to ostatnio masz pecha do takich sytuacji...

[Paulinkus]

Napisane przez Chemisette

Trusia masakra jakaś, po co umawiają na godzinę jak się przyjdzie wcześniej i kolejkę sobie zajmą. W ogóle to ostatnio masz pecha do takich sytuacji...

Bo się do starego systemu za bardzo przyzwyczaili ludzie. Na godzinę to na godzinę a nie głupie siedzenie w kolejce. Miałam dosyć grzecznego czekania i może jestem nieuprzejma ale nie mam zamiaru siedzieć cały dzień u lekarza i ja się kłócę

[madziqqq]

nienawidzę takich ludzi i też się wykłócam w kolejkach, przecież po to są zapisy na godziny żeby tyle w kolejkach nie siedzieć.
Ja we wtorek w banku też się kłóciłam z facetem bo mi się w kolejkę wciął bezczel jeden i jeszcze z teksem, że ta dzisiejsza młodzież nie wychowana więc mu powiedziałam, że nie wychowany to raczej on jest bo kolejka jedna do 2 kas a ten podchodzi wymijając wszystkich bez słowa i się jeszcze upiera i awanturuje

jestem w szoku mały zasnął o 11 teraz po 2 znowu go nakarmiłam i przebrała na śpiocha i dalej śpi

[karooka]

madziqqq wynika z tego, że masz małego Aniołeczka
Inka już w domku? może któraś z nas powinna pomóc w ogarnięciu sytuacji i aktualizacji 1strony, bo nie wiem czy Inka wyłapie która kiedy - tak się sypiecie
Gratulacje dla wszystkich mamusiek <3 Basjenia czekamy na wieści dobre samopoczucie przy rozwarciu 7cm to moje największe marzenie
Bimbunia co z Tobą? Martwimy się
Trusia nie dziwię Ci się, że Cię szlag trafił
Dziś też raczej leżę, ale mężuś zrobił zakupy więc jakiś obiad skleciłam.
Nie mogłam wytrzymać i rozpakowałam wózek, jestem mega zachwycona jakością wykonania - materiały, szczegóły... Tylko jeszcze trzeba go w jedną całość sklecić. Na razie rozpakowałam fotelik i gondolę chociaż ciężki trochę jest, na szczęście nie będę musiała go targać bo mieszkamy w domu.
Któraś z Was pytała o wydzielinę z pochwy - ja też mam lekko mleczną, ale nie mam żadnego st.zapalnego i GBS też ujemny, więc się nie martwię.

[Joanna XL]

Cześć!

Ja jestem jak zwykle mega spóźniona ale chętnie bym dołączyła - jeśli mnie przyjmiecie

Rodzę w DE, termin porodu na 20 grudnia (pierwsza córeczka) a co będzie to nie wiadomo

W sumie to bardzo dobrze znosiłam ciążę - albo raczej wypierałam ograniczenia i dolegliwości- jeszcze dwa tygodnie temu chodziłam na kurs, podróżowałam, w ten weekend przyjmowałam gości etc... Tak sobie myślę że ze strachu postanowiłam udawać (sama przed sobą) że ciąża to taki drobiazg (choć oczywiście pilnowałam lekarzy, badań itd)... Ale ostatnio mnie dopadło - jakaś wzmożona aktywność jest niemożliwa, głównie śpię (niestety nie w nocy- bo wtedy właśnie nie śpię), nogi opuchnięte jak u słonia, dosłownie się toczę i ledwo schylam. O bólu spojenia wolę nie wspominać

W dodatku moja lekarka chyba jednak nie jest taka super - najpierw przez ponad miesiąc opowiadała że dziecko jest ułożone pośladkowo, na pewno się nie obróci i trzeba ustalać termin cc (oczywiście o możliwościach wspomagających nawet nie wspomniała, jak zapytałam to machnęła ręką że nie działają); jak się obróciło (koniec 8 m-ca) to odkryła że ma dużą głowę na USG i w ogóle jest duże (w 37 tyg mała miała prawie 3200 ale oni to szacują z rozmiaru główki więc może nie być tak duże) i w konsekwencji mam się nastawiać na cc.
Dodam że w DE mocno wspierają poród sn - więc nie wiem skąd to parcie na cc. Wczoraj podczas rejestracji w szpitalu usłyszałam że wskazań do cc nie ma - a z doświadczenia wiadomo że kobiety rodzą czasem ponad 4 kg dzieci bez problemu a i przy ledwo 3 trzeba cc- wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

Ufff podsumowując zaczynam lekko wariować (Ewa to moje pierwsze dziecko, długo wyczekane). A widzę że mój mąż już jest chyba zmęczony trochę moją paniką - pomyślałam że może lepiej by mi było tutaj się wypisywać.. Od paru dni Was podczytuję i w sumie klimaty są mi bliskie No bo ile można facetowi jęczeć o bólu spojenia łonowego jak on nawet nie wie gdzie to jest

Zresztą czuję się trochę samotna - mój mąż pracuje, w weekendy studiuje (zjazdy w PL) a częstych tel. do domu wolę sobie oszczędzać (min moja babcia położna i historie z porodów z lat 50-tych)...

No to napisałam podanie o przyjęcie do wątku

[maczuma]

JoannaXL, witamy na wątku U nas. jak widzisz, grudzień się dopiero co zaczął, a dziewczyny rodzą jak szalone

[antosia5]

Napisane przez Paulinkus

Jak wejdziesz na tą stronę którą wrzuciła Promolcia w zakładkę gdzie kupić to pojawi się lista sklepów internetowych. Kliknij na któryś i w wyszukiwarce wpisz cheeky wips to Ci wyskoczy
http://www.cheekywipes.pl/

Hehe, nie zauwazylam tej zakladki, bo zalozylam ze bezposrednio ze strony sprzadaja Ale wpadłam na pomysl (dopiero!!) ze wstukałam sobie w google i w de też mogę zamówić

Napisane przez Joanna XL

Cześć!

Ja jestem jak zwykle mega spóźniona ale chętnie bym dołączyła - jeśli mnie przyjmiecie
...
No bo ile można facetowi jęczeć o bólu spojenia łonowego jak on nawet nie wie gdzie to jest

Zresztą czuję się trochę samotna - mój mąż pracuje, w weekendy studiuje (zjazdy w PL) a częstych tel. do domu wolę sobie oszczędzać (min moja babcia położna i historie z porodów z lat 50-tych)...

No to napisałam podanie o przyjęcie do wątku

Witaj
heheh, bedziecie sie smiać, ale sama nie wiem ciągle dziewczyn podpytuje jak i gdzie to boli, ale jeszcze nie odkryłam

Oj, to rozmów z taką babcią tez bym oszczędziła



Czyli z tym sluzem zabilonym nie ja jedna, mnie tez nic nie boli i tydzień temu na wizycie nie wykryto infekcji- to moze jednak to normalne

[Roksape]

Joanna XL witaj w naszym gronie

[Chemisette]

Napisane przez Joanna XL

Cześć!

Ja jestem jak zwykle mega spóźniona ale chętnie bym dołączyła - jeśli mnie przyjmiecie

Rodzę w DE, termin porodu na 20 grudnia (pierwsza córeczka) a co będzie to nie wiadomo

W sumie to bardzo dobrze znosiłam ciążę - albo raczej wypierałam ograniczenia i dolegliwości- jeszcze dwa tygodnie temu chodziłam na kurs, podróżowałam, w ten weekend przyjmowałam gości etc... Tak sobie myślę że ze strachu postanowiłam udawać (sama przed sobą) że ciąża to taki drobiazg (choć oczywiście pilnowałam lekarzy, badań itd)... Ale ostatnio mnie dopadło - jakaś wzmożona aktywność jest niemożliwa, głównie śpię (niestety nie w nocy- bo wtedy właśnie nie śpię), nogi opuchnięte jak u słonia, dosłownie się toczę i ledwo schylam. O bólu spojenia wolę nie wspominać

W dodatku moja lekarka chyba jednak nie jest taka super - najpierw przez ponad miesiąc opowiadała że dziecko jest ułożone pośladkowo, na pewno się nie obróci i trzeba ustalać termin cc (oczywiście o możliwościach wspomagających nawet nie wspomniała, jak zapytałam to machnęła ręką że nie działają); jak się obróciło (koniec 8 m-ca) to odkryła że ma dużą głowę na USG i w ogóle jest duże (w 37 tyg mała miała prawie 3200 ale oni to szacują z rozmiaru główki więc może nie być tak duże) i w konsekwencji mam się nastawiać na cc.
Dodam że w DE mocno wspierają poród sn - więc nie wiem skąd to parcie na cc. Wczoraj podczas rejestracji w szpitalu usłyszałam że wskazań do cc nie ma - a z doświadczenia wiadomo że kobiety rodzą czasem ponad 4 kg dzieci bez problemu a i przy ledwo 3 trzeba cc- wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

Ufff podsumowując zaczynam lekko wariować (Ewa to moje pierwsze dziecko, długo wyczekane). A widzę że mój mąż już jest chyba zmęczony trochę moją paniką - pomyślałam że może lepiej by mi było tutaj się wypisywać.. Od paru dni Was podczytuję i w sumie klimaty są mi bliskie No bo ile można facetowi jęczeć o bólu spojenia łonowego jak on nawet nie wie gdzie to jest

Zresztą czuję się trochę samotna - mój mąż pracuje, w weekendy studiuje (zjazdy w PL) a częstych tel. do domu wolę sobie oszczędzać (min moja babcia położna i historie z porodów z lat 50-tych)...

No to napisałam podanie o przyjęcie do wątku

Witaj Jak najbardziej możesz pisać, w sumie po to jest ten wątek, aby się wygadać i wspierać Zwłaszcza że piszesz że trochę samotna jesteś...

[Trusiulandia]

Od Basi
"Urodzil sie o13.20 57cm 417010pkt.ja zaslablam po i musieli mnie troche cucic.tulilam go ale nie zdarzylam nakarmic ma niska saturacjezabrali go na obserwacje "

Ja tak na szybko bo wracam od gina

[Paulinkus]

Napisane przez maczuma

JoannaXL, witamy na wątku U nas. jak widzisz, grudzień się dopiero co zaczął, a dziewczyny rodzą jak szalone

Dokładnie wręcz pusto i nudno sie tu robi także chętnie przyjmiemy każdego dziewczyny z tp na początek i środek grudnia masowo poradziły także potrzeba nam świeżej krwi

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez Trusiulandia

Od Basi
"Urodzil sie o13.20 57cm 417010pkt.ja zaslablam po i musieli mnie troche cucic.tulilam go ale nie zdarzylam nakarmic ma niska saturacjezabrali go na obserwacje "

Ja tak na szybko bo wracam od gina

Gratulacje spory chłopak a szybko poszło. Ciekawe co u Bimbuni


A ja dzisiaj w końcu dokończyłam wyprawkę zamówiłam rzeczy w Smyku i w Gemini. Jak tylko przyjdą zaczynam pakować torbę bo widzę że u nas to większość przed czasem jednak rodzi mam nadzieję że nie przenoszę i urodzę przed świętami albo w święta a nie już po Nowym Roku.

[maczuma]

Basjenia, gratulacje! trzymajcie się z młodym zdrowo!

Trusia, jak po wizycie?

[Chemisette]

Napisane przez Trusiulandia

Od Basi
"Urodzil sie o13.20 57cm 417010pkt.ja zaslablam po i musieli mnie troche cucic.tulilam go ale nie zdarzylam nakarmic ma niska saturacjezabrali go na obserwacje "

Ja tak na szybko bo wracam od gina

Basia gratulacje Duży chłopak Ze zmęczenia można zasłabnąć, ale już pewnie wszystko w porządku Mam nadzieję że będzie ok i szybko zobaczysz małego i będziesz mogła go nakarmić

[katherine13]

Basjenia gratuluje! JoannaXL witaj!

[Kasiulka07]

Napisane przez Trusiulandia

Od Basi
"Urodzil sie o13.20 57cm 417010pkt.ja zaslablam po i musieli mnie troche cucic.tulilam go ale nie zdarzylam nakarmic ma niska saturacjezabrali go na obserwacje "
Ja tak na szybko bo wracam od gina

Basjenia gratulacje, piękny prezent dziś dostałaś
Trusia jak tam po wizycie? Coś się ruszyło?

Joanna XL witaj

[Roksape]

Napisane przez Trusiulandia

Od Basi
"Urodzil sie o13.20 57cm 417010pkt.ja zaslablam po i musieli mnie troche cucic.tulilam go ale nie zdarzylam nakarmic ma niska saturacjezabrali go na obserwacje "

Ja tak na szybko bo wracam od gina

O ja, ale spory chłopczyk gratulacje mam nadzieję, że szybko dojdziesz do sił i synek się ustabilizuje i będziesz go przytulać i przystawiać do piersi
Od dzisiaj będziesz wyprawiać mega imprezę imienionowo-urodzinową

[Suqub]

BASJENIA gratuluję!! A była mowa, z duży chłopak będzie
JOANNAXL witaj

[mysza88]

Basjena gratulacje ogromne!
ależ duży synek, brawo że dałaś radę!

[jojla]

Napisane przez Joanna XL

Cześć!

Ja jestem jak zwykle mega spóźniona ale chętnie bym dołączyła - jeśli mnie przyjmiecie

Rodzę w DE, termin porodu na 20 grudnia (pierwsza córeczka) a co będzie to nie wiadomo

W sumie to bardzo dobrze znosiłam ciążę - albo raczej wypierałam ograniczenia i dolegliwości- jeszcze dwa tygodnie temu chodziłam na kurs, podróżowałam, w ten weekend przyjmowałam gości etc... Tak sobie myślę że ze strachu postanowiłam udawać (sama przed sobą) że ciąża to taki drobiazg (choć oczywiście pilnowałam lekarzy, badań itd)... Ale ostatnio mnie dopadło - jakaś wzmożona aktywność jest niemożliwa, głównie śpię (niestety nie w nocy- bo wtedy właśnie nie śpię), nogi opuchnięte jak u słonia, dosłownie się toczę i ledwo schylam. O bólu spojenia wolę nie wspominać

W dodatku moja lekarka chyba jednak nie jest taka super - najpierw przez ponad miesiąc opowiadała że dziecko jest ułożone pośladkowo, na pewno się nie obróci i trzeba ustalać termin cc (oczywiście o możliwościach wspomagających nawet nie wspomniała, jak zapytałam to machnęła ręką że nie działają); jak się obróciło (koniec 8 m-ca) to odkryła że ma dużą głowę na USG i w ogóle jest duże (w 37 tyg mała miała prawie 3200 ale oni to szacują z rozmiaru główki więc może nie być tak duże) i w konsekwencji mam się nastawiać na cc.
Dodam że w DE mocno wspierają poród sn - więc nie wiem skąd to parcie na cc. Wczoraj podczas rejestracji w szpitalu usłyszałam że wskazań do cc nie ma - a z doświadczenia wiadomo że kobiety rodzą czasem ponad 4 kg dzieci bez problemu a i przy ledwo 3 trzeba cc- wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

Ufff podsumowując zaczynam lekko wariować (Ewa to moje pierwsze dziecko, długo wyczekane). A widzę że mój mąż już jest chyba zmęczony trochę moją paniką - pomyślałam że może lepiej by mi było tutaj się wypisywać.. Od paru dni Was podczytuję i w sumie klimaty są mi bliskie No bo ile można facetowi jęczeć o bólu spojenia łonowego jak on nawet nie wie gdzie to jest

Zresztą czuję się trochę samotna - mój mąż pracuje, w weekendy studiuje (zjazdy w PL) a częstych tel. do domu wolę sobie oszczędzać (min moja babcia położna i historie z porodów z lat 50-tych)...

No to napisałam podanie o przyjęcie do wątku

Witaj

Napisane przez Trusiulandia

Od Basi
"Urodzil sie o13.20 57cm 417010pkt.ja zaslablam po i musieli mnie troche cucic.tulilam go ale nie zdarzylam nakarmic ma niska saturacjezabrali go na obserwacje "

Ja tak na szybko bo wracam od gina

Gratulacje!!! Duży chłopczyk piękny prezent imieninowy mam nadzieję, że mały szybko się ustabilizuje i będziecie się cieszyć sobą

[sasia25]

Baska gratulacje! duży chłopak

ledwo grudzień się zaczął, a juz tyle dzieciaczkow

[Trusiulandia]

Uff dopiero w domu rozwarcie na ciasny palec ale szyjka jeszcze pół cm więc nic z tego narazie. Główka urosła więc super!!
Łożysko ok przepływy też i waży ok 3,5 kg +/- 200g
Na ktg ze dwa skurcze także szału nie ma a wróciłam do domu to cała wkladka i bielizna w skrzepach z krwi i sluzu(sorki ze tak wprost piszę)
Teraz mnie krzyże bolą i zmęczona jestem ufff

[maczuma]

Trusia, to świetnie, że ta główka urosła i że w ogóle wszystko w porządku. Wiem, że chciałabyś już rodzić, ale to normalne, że tak się niecierpliwimy pod koniec. U mnie też wszystko na cztery spusty pozamykane, widocznie jeszcze chłopaki chcą posiedzieć w brzuchach

[sasia25]

Truska, Agata teraz czas na nas jestesmy 3 pierwsze na liscie a laski nas wyprzedzaja

[madziqqq]

basjenia ale szybko poszło i synek jaki duży prawie 2 razy jak mój gratulacje
Joanna witaj

[Roksape]

Napisane przez Trusiulandia

Uff dopiero w domu rozwarcie na ciasny palec ale szyjka jeszcze pół cm więc nic z tego narazie. Główka urosła więc super!!
Łożysko ok przepływy też i waży ok 3,5 kg +/- 200g
Na ktg ze dwa skurcze także szału nie ma a wróciłam do domu to cała wkladka i bielizna w skrzepach z krwi i sluzu(sorki ze tak wprost piszę)
Teraz mnie krzyże bolą i zmęczona jestem ufff

Dużo śluzu ? Może odszedł czop ? A szyjka zawsze może się raz dwa skrócić

[Trusiulandia]

Obiecałam ze się podziele

Pierwsze werandowanie ok dwa tygodnie po porodzie nie później i można robić nawet jak na polu - 10
Dziecko w body + pajac na to kombinezon czapka kocyk i do wózka okno na osciez i wózek tylem do okna żeby prosto na nie nie wiało. Werandujemy 10-15 min po czym zamykamy okno i nie rozbieramy od razu tylko po woli jak się będzie nagrzewac pomieszczenie zdejmujemy warstwy. Możemy sprawdzić kark jeśli mokry to za grubo bylo ubrane dziecko. Później spacer i można wychodzic do -5 a nawet trzeba o ile nie ☠☠☠☠zi złem :-D krem na buzke i też max 15min po skończonym miesiącu można dłużej.
Na wyjscie ze szpitala nakrys pieluszka i nie smarowac kremem od razu i hmmm

[madziqqq]

Napisane przez Trusiulandia

Obiecałam ze się podziele

Pierwsze werandowanie ok dwa tygodnie po porodzie nie później i można robić nawet jak na polu - 10
Dziecko w body + pajac na to kombinezon czapka kocyk i do wózka okno na osciez i wózek tylem do okna żeby prosto na nie nie wiało. Werandujemy 10-15 min po czym zamykamy okno i nie rozbieramy od razu tylko po woli jak się będzie nagrzewac pomieszczenie zdejmujemy warstwy. Możemy sprawdzić kark jeśli mokry to za grubo bylo ubrane dziecko. Później spacer i można wychodzic do -5 a nawet trzeba o ile nie ☠☠☠☠zi złem :-D krem na buzke i też max 15min po skończonym miesiącu można dłużej.
Na wyjscie ze szpitala nakrys pieluszka i nie smarowac kremem od razu i hmmm

też tak własnie słyszałam ale mi się wydaję, że jak mój taki malutki i do tego wcześniak to go chyba za szybko tak po 2 tygodniach wystawiać, aj sama jak to zrobić

[Trusiulandia]

Napisane przez maczuma

Trusia, to świetnie, że ta główka urosła i że w ogóle wszystko w porządku. Wiem, że chciałabyś już rodzić, ale to normalne, że tak się niecierpliwimy pod koniec. U mnie też wszystko na cztery spusty pozamykane, widocznie jeszcze chłopaki chcą posiedzieć w brzuchach

Chcialabym tylko żeby samo się zaczęło bo łożysko się starzeje jakby nie było ale jeszcze tydzień czasu mam tak mi powiedział!

Napisane przez sasia25

Truska, Agata teraz czas na nas jestesmy 3 pierwsze na liscie a laski nas wyprzedzaja

Nam się nie spieszy coś :-D

Napisane przez Roksape

Dużo śluzu ? Może odszedł czop ? A szyjka zawsze może się raz dwa skrócić

Właśnie wiecej skrzepow krwi niż sluzu.. To normalne? Bo jakoś się nie przejelam


Właśnie zrobiłam kromki z boczusiem :-D

[Paulinkus]

Napisane przez Trusiulandia

Uff dopiero w domu rozwarcie na ciasny palec ale szyjka jeszcze pół cm więc nic z tego narazie. Główka urosła więc super!!
Łożysko ok przepływy też i waży ok 3,5 kg +/- 200g
Na ktg ze dwa skurcze także szału nie ma a wróciłam do domu to cała wkladka i bielizna w skrzepach z krwi i sluzu(sorki ze tak wprost piszę)
Teraz mnie krzyże bolą i zmęczona jestem ufff

Może powoli coś zaczyna się dziać rozwarcie lekkie już masz a 0,5 cm szyjki zaraz Ci zejdzie jak się poród zacznie. Dobrze że z główką wszystko w porządku. Mam pytanie o co chodzi z tymi przepływami?

Napisane przez sasia25

Truska, Agata teraz czas na nas jestesmy 3 pierwsze na liscie a laski nas wyprzedzaja

No właśnie dziewczyny nie ociągajcie się bo jeszcze ktoś was wyprzedzi czekamy na wasze maluchy.