Mamusie lutowe 2015 - cz. 5

[odowska]

Różowy Kaloszku ja mam dla Ciebie receptę na robota sprzątającego 1. Zapuść dom - nie sprzątaj po psie, rozwal ciuszki Tymka wszędzie itp.
2. Zgłoś się do "Perfekcyjnej Pani Domu"
3. Opowiedz jak to trudno jest w ciąży sprzątać i że tak bardzo chcesz się tego nauczyć.
4. Czy wygrasz czy nie - robot jest Twój - czysty zysk!

[Asia1105]

Dzień dobry

Ale u mnie ponuro i w ogóle, bleeeee!

Wstaję się szokować do diabetologa.

Kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

[przeklete_pragnienia]

Odowska hahah genialny pomysł

[Alunia79]

Dzieńdoberek babeczki.
Miałam was wczoraj nadrabiać, ale nie dałam rady. Od 2 dni mam takiego nerwa, dochodzą do tego chormony i ryczę Wczoraj znów bezradność wzięła górę. Podczas prasowania maluszkowych rzeczy, nowe żelazko zaczęło pluć brązową parą oczywiście plamiąc je. Co chwilę biegałam do łazienki zpierać plamki a ciuszek siup do pralki. Wzięłam stare żelazko a z niego zaczął się kamień sypać.
Jeszcze i pralka na dokładkę zaczęła szwankować, niech jeszcze ona mi się teraz popsuje, to już w ogóle luksus będzie

Mam nadzieję, że u was lepiej niż u mnie.

[AGATA2605]

Napisane przez odowska

Mam to samo ze spaniem - na prawym albo lewym boku Młody się mocno buntuje, na plecach długo nie wytrzymam, a jak siedzę, to mi twardnieje brzuch. Stania na głowie jeszcze nie próbowałam.

a mi o dziwo najwygodniej zasnąć leżąc na plecach, wtedy małej jest najwygodniej chyba, bo jak leże na boku to zaczyna swoje wygibasy.

Ja jak miałam najgorsze nasilenie z pęcherzem to w akcie desperacji stwierdziłam ze moze zadziała grawitacja i leżałam na odwrót głową w nogach, a nogi miałam wywalone na ściane żeby były wyżej. Mąż jak mnie zobaczył to tylko po czole się popukał, chwile tak polezałam i znowu poleciałam na toalete także się to nie sprawdziło

[1141655]

Napisane przez odowska

Różowy Kaloszku ja mam dla Ciebie receptę na robota sprzątającego 1. Zapuść dom - nie sprzątaj po psie, rozwal ciuszki Tymka wszędzie itp.
2. Zgłoś się do "Perfekcyjnej Pani Domu"
3. Opowiedz jak to trudno jest w ciąży sprzątać i że tak bardzo chcesz się tego nauczyć.
4. Czy wygrasz czy nie - robot jest Twój - czysty zysk!

umarłam

Napisane przez Alunia79

Dzieńdoberek babeczki.
Miałam was wczoraj nadrabiać, ale nie dałam rady. Od 2 dni mam takiego nerwa, dochodzą do tego chormony i ryczę Wczoraj znów bezradność wzięła górę. Podczas prasowania maluszkowych rzeczy, nowe żelazko zaczęło pluć brązową parą oczywiście plamiąc je. Co chwilę biegałam do łazienki zpierać plamki a ciuszek siup do pralki. Wzięłam stare żelazko a z niego zaczął się kamień sypać.
Jeszcze i pralka na dokładkę zaczęła szwankować, niech jeszcze ona mi się teraz popsuje, to już w ogóle luksus będzie

Mam nadzieję, że u was lepiej niż u mnie.

ło matko...totalny dzien pecha...oby dzis byl lepszyyy...

[odowska]

Alunia79 też bym się wkurzyła, chyba bym czymś rzuciła nawet (tylko kurcze w zasięgu ręki to akurat żelazko by było...), a ta brązowa woda, to się też bierze z kamienia czy z czego? W ogóle da się czym odkamienić żelazko czy by mi padło jakbym nalała octu zamiast wody?

AGATA2605 to ja dziś wypróbuję do spania jakieś pozycje z jogi, mój tż już nie takie rzeczy widział, to się nie będzie pukał w głowę ale, żeby próbować grawitacji jako zapalenie pęcherza, to bym nie wpadła - szacun!

[przeklete_pragnienia]

Ala idź odda żelazko na gwarancję no bo co to ma być

[MaamaaZuzi]

Madzia ja też tak myślałam i nawet ostatnio z Maciejką rozmawiałyśmy o tym że nie bedziemy sobie aż tak żałować do puki możemy. No ale zmieniając myślenie to jak maluszki się urodzą to już nie będzie że boli dietę będzie trzeba trzymać bo wiadomo jak dla dzieci się to skończy jak będą na cycu, a wtedy serca bedą nam pękać. Więc jak będę mogła wytrzymać później to teraz też wytrzymam i po prostu zrobie sobię "dietę mamy karmiącej" trochę wcześniej

Disiaj nawet w sklepie krzyczał do mnie wielki pączek wiedeński: ZJEDZ MNIE! ZJEDZ MNIE! a ja sobie pomyślałam ze na cycu to będzie mógł mnie błagać o zjedzenia a ja i tak będę musiała mu odpuścić
Nasze cukrzycowe dziewczynki jak dają ładnie rade po mimo tych pyszności o których piszemy i desery które są wklejane

Maciejka nie leci Ci ślinka jak Tż wcina deser a ty tylko soczek?

Martula na pewno ślicznie będzie wyglądać.

Ewa poszła na imieniny i o nas zapomniała

Dzień dobry Od rana mam dobry humorek chociaż jestem wymęczona. Jak ja źle sypiam oj kilka nocy z rzędu i człowiek jest padnięty. Kuchnie wysprzątałam, obiadek wstawiłam i zaraz będę jeździć na odkurzaczu a później chyba się chwilę prześpię. Koleżanka ma przyjść do mnie po południu a nie chciała bym mieć nerwe przez niewyspanie że przyszła
Do tego mam mdłości znowu

[1141655]

Paulina - jeju jak ty juz duzo zrobilas
Na mnie czeka kuchnia, bo od wczoraj po obiedzie garów nie wstawilam do zmywary :/
i stoja brzydkooo

[MaamaaZuzi]

Ala ile ma Twoje żelazko? Nie zostawiłaś w nim przypadkiem wody na jakiś czas?

[buu007]

Ala brazowa woda?to chyba trzeba wyczyscic zelazko,odkamienic itp
A powiedz mi jakiej w ogole wody uzywasz do zelazka?destylowanej?

Mamazuzi nawet nie mow bo w moim zelazku woda zawsze zostaje,tzn nie chce mi sie jej nigdy wylewac tylko dolewam nowej
Ale sie narobilas wczoraj,odpocznij cos
Ale wiesz ze nie ma czegos takiego jak dieta matki karmiacej?
Wiadomo ze pewnych rzeczy nie wolno,ale nie mozna popadac w skrajnosci
Moja znajoma tak sie zrazila do kp bo sie bala cokolwiek zjesc,chodzila zla i glodna bo sie nasluchala madrych rad ze jak zje to czy tamto to maly bedzie mial kolki,albo ze go bedzie brzuszek bolal :-(
I po miesiecznym katowaniu siebie odpuscila calkiem

[maladT]

Napisane przez buu007

ja dzis skorzystalam z pogody,zaszalalam i sobie dwa okna umylam
od razu ladniej
i firanki czyste powiesilam,pieknie,potem mnie tylko ciut brzuszek bolal,ale to odpoczelam sobie

jeszzce mi tylko balkonowe okno zostalo do umycia,ale nie chce mi sie bo jest wielkie
ale nie ruszam juz potem tych okien,moze jak zrobie proszace oczka do mojej mamy to w lutym przyjdzie i mi je umyje

ja mysle czy czasem za tydzień nie umyc samych szyb na szybko i firan powiesic swiezych by na swieta czyyste było wszystko

Napisane przez buu007

martu_la mialam licytowac na all identyczny pajac,ale przegapilam akcje bardzo mi sie podobal
a bo ja juz troche swiruje,jeszcze zrobilam wykres na belly,a nie na kazdym usg byly wszyskie pomiary ale wyszlo ze po ostatniej wizycie dziec ledwo w tym 10centylu
kurde no martwie sie troche,serio,nie chce wam smecic ale mi to spokoju nie daje

moja na poczatku listopada miała 800g a teraz ma o kilogram wiecej... nie martw się teraz dopiero zaczyna sie ten czas gdzie maluchy intensywnie przybieraja na wadze

Napisane przez przeklete_pragnienia

Dzisiaj w DDTVN o uprzejmości wobec kobiet w ciąży

a istnieje cos takiego? bo nie zaobserwowałam

Napisane przez buu007

Rany ja na dzien dobry rozwalilam rolete w kuchni,kiedys mi juz spadla i dzis to samo,niby ja jakims cudem powiesilam na nowo ale czuje ze trzeba ja wymienic

moja roleta zewnetrzna tez sie dzis zepsuła i szczerze to nie wiem jak wymienic w tym ustrojstwie sznurek... trzeba bedzie wygooglowac czy cus

Napisane przez MaamaaZuzi

Ala ile ma Twoje żelazko? Nie zostawiłaś w nim przypadkiem wody na jakiś czas?

ja zawsze wode zostawiam i nic sie nie dzieje

Wrociłam ze szkoły i prawie bym z lenistwa młodej nie dała do szkoły gdyby nie to ze dzis mikołaj przychodzi. serio dla mnie wstawanie o 6.30 to makabra ostatnimi czasy. Wrociłam ze spaceru i wstawiłam pranie nr 1 Oliśka. Zostały mi jeszcze z 2lub 3 pralki w zaleznosci czy uda mi sie zmiescic wypełnienie poscielowe i moja poduszke do spania na boku w jedna pralke. i tym akcentem na poczatku przyszłego tygodnia bede miec wsio poprane i poprasowane.
Wczoraj jak tak prasowałam to juz sobie plan ustawiałam co jak poukładac zeby maz zabrał ze soba do szpitala na wyjscie itd.
No i standardowo nic mi sie nie chce.zjadłam banana i mnie zgaga meczy jakos tak jestem spiaca i nie spiaca i nie wiem co z tym faktem zrobic. chyba z godzinke sie kimne czy połtorej i musze sie ogarnac by znowu z godziny nie wyszły 3

[odowska]

A właśnie - odnośnie diety mamy karmiącej - moja kuzynka rodziła w Anglii, raczej przekonywali do karmienia piersią, a jako pierwszy posiłek po porodzie dostała tradycyjną smażoną rybę z frytkami także to by było na tyle jeśli chodzi o angielską wersję diety.

[przeklete_pragnienia]

Ja już wróciłam ze sklepu z bułeczkami na śniadanie

MaladT no właśnie ten reportaż pokazał, że nie istnieje
Dobrze, że nie przekłamali, tylko pokazali jak to naprawdę wygląda

[odowska]

To smacznego śniadanka! Ja pierwsze po 5:00 zjadłam i teraz tylko czyham aż się tż obudzi, żeby mi zrobił drugie (a dla siebie pierwsze). A w między czasie przetrzebiłam tackę z mandarynkami - trzeba było ze 3 kilo kupić, a nie półtorej

[1141655]

A mi bułeczki małżonek przyniósł. Z Fresh Marketu, jeszcze ciepłe...te z dynią <3
zjadłam dwie i pomidorki koktajlowe do tego ah

teraz oczywiście poleguję, no bo co sobie będę żałować

[Asia1105]

Moje żelazko ma już ponad 6 lat!
Nigdy nie pluło nrązową wodą, ani kamieniem.
Ale, ale.
Mąż je regularnie odkamienia!
I to nie jakimiś środka i, octami, bo tak chyba nie można.
Tylko w żelazku jest opcja odkamieniania.
Daje sie temperaturę na max, wlewa wodę, potem z tym rozgrzanym nad zlew i się wytrzeouje ten kamień, ono tak pluje.
Inna sprawa, my zawsze zostawiamy wodę w nim i tylko dolewamy.
Tylko, że do wszystkiego używamy wody z Brity...
Może dlatego nie mamy tego problemu.
A jak coś to zawsze można użyć wody do żelazek.
Dlatego Ala nie wydaje mi się, żeby ktoś uwzględnił reklamację, spróbujcie je porządnie oczyścić.

[buu007]

Mala no widzisz
Tez mialam same szyby myc ale termometr pokazal wczoraj chyba 7stopni
Kurcze ale dzis juz mroz,to nie wiem czy sie wezme za balkonowe,chyba nie

Ilonka wlasnie mialam pytac jak to wypadlo w tym programie,wiecie ja kiedys stalam juz z brzuchem,moja prawie 3 latka u mnie na rekach nie mialam sie czego chwycic myslicie ze sie ktos ruszyl?
Ale ostatnio mnie ludzie zaskakuja pozytywnie,bo w kurtce mojego brzucha chyba nie widac,ale dla mojej malej robia miejsce

odowska ale dieta
Dobra zbieram sie

[odowska]

Dobrze wiedzieć o tym żelazku. Moje też niby jakiś tam przycisk do odkamieniania, ale jakoś sobie nim głowy nie zawracaliśmy. Dzięki!

[1141655]

Zielona dziś ma wizytę Kciuki

[przeklete_pragnienia]

Pokazali np. taką sytuację w reportażu, że kobieta w ciąży podchodzi do faceta z początku kolejki i pyta czy ma coś przeciwko, że stanie przed nim a wiecie co chłop na to? "No mam, ale jak Pani musi..."
A z tyłu jakieś baby zaczęły nadawać na tą ciężarną.
Samo życie

[MaamaaZuzi]

Aga to dużo tak tylko brzmi, ja jak o tym myślałam to już byłam zmęczona i zła ale raz ciach i już. Stwierdziłam że w poniedziałek poprasuje a odkurzać nie będę bo mała mnie w żebro uciska a nie chce jej gnieść a na kolanach nie będę przecież odkurzać. Jutro Tż się tym zajmie pod moim okiem
Czekam na 2 kurierów a jeszcze jedną paczkę muszę ze sklepu odebrać bo ktoś wczoraj zostawił a nie wiem co przyszło I sąsiadka mówiła że nie wie czy ja w tym stanie moge ją zabrać więc podjade autem bo to 2 bloki dalej i Tż przyniesie

Buu, Mała ja jak nie odparuję dobrze to mi właśnie tak pluje na brązowo dlatego zawsze wylewam.

Buu a co do diety to wiem o co chodzi, wszystko z głową ale w każdej dziedzinie trzeba rozsądek zachowywać

[Alunia79]

Dziewczyny, nowe żelazko ma dopiero miesiąc! Używane 4 razy, na dodatek coś strasznie śmierdziało, takim niewiadomo czym
Używam normalnej wody z kranu. U nas jest bardzo miękka woda i bardzo dobra. Można ją pić prosto z kranu. Jestem o tym przekonana bo pracuję w przedsiębiorstwie, które ją dostarcza, także żadnego stresu. Jeszcze dodatkowo dla pewności co jakiś czas oddaję próbki do analizy, żeby dodatkowo sprawdzić stan instalacji. Także ja nigdzie, prócz starego żelazka, nie mam kamienia. Ani w czajniku, który ma już 6 lat ani na armaturze, która ma nawet nie wiem ile. A stare żelazko ma lat 15.
Odowska nie mam pojęcia nawet czym odkamienić żelazko, ale będę musiała poszukać sposobu w necie, bo jak odeślę (mój mąż odeśle jak znajdzie paragon bo posiał),to muszę starym się zadowolić.

A żeby tego było mało, to po akcji z przebieraniem na szybko, poszłam przedwczoraj kupić buty wkładane i chciałam je wczoraj założyć. Niestety w sklepie nie wpadłam na to, żeby przymierzyć oba i wczoraj chciałam założyć i okazało się, że lewa cholewka jest mniejsza więc poszłam je oddać a pani do mnie, że oni nie mają systemu komputerowego i nie można u nich oddać, że mam sobie wybrać jakieś inne w tej samej cenie, ani droższe ni tańsze, bo nie mają jak nabić różnicy... I to była masakra.

Mala, ja Cię podziwiam i tak za Twój zapał do roboty.

[Asia1105]

Napisane przez Alunia79

Dziewczyny, nowe żelazko ma dopiero miesiąc! Używane 4 razy, na dodatek coś strasznie śmierdziało, takim niewiadomo czym
Używam normalnej wody z kranu. U nas jest bardzo miękka woda i bardzo dobra. Można ją pić prosto z kranu. Jestem o tym przekonana bo pracuję w przedsiębiorstwie, które ją dostarcza, także żadnego stresu. Jeszcze dodatkowo dla pewności co jakiś czas oddaję próbki do analizy, żeby dodatkowo sprawdzić stan instalacji. Także ja nigdzie, prócz starego żelazka, nie mam kamienia. Ani w czajniku, który ma już 6 lat ani na armaturze, która ma nawet nie wiem ile. A stare żelazko ma lat 15.
Odowska nie mam pojęcia nawet czym odkamienić żelazko, ale będę musiała poszukać sposobu w necie, bo jak odeślę (mój mąż odeśle jak znajdzie paragon bo posiał),to muszę starym się zadowolić.

A żeby tego było mało, to po akcji z przebieraniem na szybko, poszłam przedwczoraj kupić buty wkładane i chciałam je wczoraj założyć. Niestety w sklepie nie wpadłam na to, żeby przymierzyć oba i wczoraj chciałam założyć i okazało się, że lewa cholewka jest mniejsza więc poszłam je oddać a pani do mnie, że oni nie mają systemu komputerowego i nie można u nich oddać, że mam sobie wybrać jakieś inne w tej samej cenie, ani droższe ni tańsze, bo nie mają jak nabić różnicy... I to była masakra.

Mala, ja Cię podziwiam i tak za Twój zapał do roboty.

Oj Ala.
To masz tydzień do duszy!
Dobrze, że się już kończy.
Oby nowy był lepszy

[Ollllciaaa]

Dzień dobry babeczki Wyspałam się, w nocy byłam dwa razy na siku i ogólnie jest ok Zabrałam meżowi jego ulubioną poduszkę i nic mi nie dolega Zaraz sie ogarniam i idę na śniadanie.

martula, piękny pajacyk przypomina mi Mikołaja

Napisane przez odowska

Różowy Kaloszku ja mam dla Ciebie receptę na robota sprzątającego 1. Zapuść dom - nie sprzątaj po psie, rozwal ciuszki Tymka wszędzie itp.
2. Zgłoś się do "Perfekcyjnej Pani Domu"
3. Opowiedz jak to trudno jest w ciąży sprzątać i że tak bardzo chcesz się tego nauczyć.
4. Czy wygrasz czy nie - robot jest Twój - czysty zysk!

padłam.

Napisane przez Asia1105

Dzień dobry

Ale u mnie ponuro i w ogóle, bleeeee!

Wstaję się szokować do diabetologa.

Kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

u diabetologa

Napisane przez Alunia79

Dzieńdoberek babeczki.
Miałam was wczoraj nadrabiać, ale nie dałam rady. Od 2 dni mam takiego nerwa, dochodzą do tego chormony i ryczę Wczoraj znów bezradność wzięła górę. Podczas prasowania maluszkowych rzeczy, nowe żelazko zaczęło pluć brązową parą oczywiście plamiąc je. Co chwilę biegałam do łazienki zpierać plamki a ciuszek siup do pralki. Wzięłam stare żelazko a z niego zaczął się kamień sypać.
Jeszcze i pralka na dokładkę zaczęła szwankować, niech jeszcze ona mi się teraz popsuje, to już w ogóle luksus będzie

Mam nadzieję, że u was lepiej niż u mnie.

Ale pech też bym się zdenerwowała. Ja mam tak jak u Asi. Od czasu do czasu odkamieniam go. Kiedyś o takiej funkcji nie wiedziałam i przy wysokiej temp. pluło mi kamieniem :/.

[buu007]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Pokazali np. taką sytuację w reportażu, że kobieta w ciąży podchodzi do faceta z początku kolejki i pyta czy ma coś przeciwko, że stanie przed nim a wiecie co chłop na to? "No mam, ale jak Pani musi..."
A z tyłu jakieś baby zaczęły nadawać na tą ciężarną.
Samo życie

no niestety :/

mamazuzi widzisz,nie wiedzialam
wiem ze trzeba oczyszczac raz na jakis czas to napewno
a co do diety to wlasnie tak,zeby potem nie meczyc siebie i nie chodzic sfrustrowana

jeszcze wczoraj mialam pisac bo pisalyscie o poloznych
iskra jak kurcze tak mozna przyjsc i sie wymadrzac i tak traktowac innych
niestety czesto te wizyty patronazowe sa kiepskie,ze przychodzi raz polozna i od razu daje kartke do podpisania ze byla 3 razy
choc tu u mojej sasiadki byla polozna,i ona sobie chwalila te spotkania
u mnie po porodzie byla ale to byla zamowiona przez tesciowa,prywatna,tzn jej kolezanka,ja tam nie rodzilam,wiem ze jej cos zapalcili za ta wizyte no konkretna babeczka byla nie powiem
ale tak dziwnie bylo jak krok po kroku jej musialam wszystko pokazac,jak kapie jak ubieram jak karmie,ona patrzyla z moja tesciowa i gadala co zle a co dobrze luz nie ?

[Ollllciaaa]

Napisane przez Alunia79

Dziewczyny, nowe żelazko ma dopiero miesiąc! Używane 4 razy, na dodatek coś strasznie śmierdziało, takim niewiadomo czym
Używam normalnej wody z kranu. U nas jest bardzo miękka woda i bardzo dobra. Można ją pić prosto z kranu. Jestem o tym przekonana bo pracuję w przedsiębiorstwie, które ją dostarcza, także żadnego stresu. Jeszcze dodatkowo dla pewności co jakiś czas oddaję próbki do analizy, żeby dodatkowo sprawdzić stan instalacji. Także ja nigdzie, prócz starego żelazka, nie mam kamienia. Ani w czajniku, który ma już 6 lat ani na armaturze, która ma nawet nie wiem ile. A stare żelazko ma lat 15.
Odowska nie mam pojęcia nawet czym odkamienić żelazko, ale będę musiała poszukać sposobu w necie, bo jak odeślę (mój mąż odeśle jak znajdzie paragon bo posiał),to muszę starym się zadowolić.

A żeby tego było mało, to po akcji z przebieraniem na szybko, poszłam przedwczoraj kupić buty wkładane i chciałam je wczoraj założyć. Niestety w sklepie nie wpadłam na to, żeby przymierzyć oba i wczoraj chciałam założyć i okazało się, że lewa cholewka jest mniejsza więc poszłam je oddać a pani do mnie, że oni nie mają systemu komputerowego i nie można u nich oddać, że mam sobie wybrać jakieś inne w tej samej cenie, ani droższe ni tańsze, bo nie mają jak nabić różnicy... I to była masakra.

Mala, ja Cię podziwiam i tak za Twój zapał do roboty.

Ala po dniach pecha, przychodzą te dni szczęścia Ale z tymi butami to też....ajj
Tak jak po burzy pojawia się tęcza

[buu007]

Asia za wizyte u diabetologa
a wyklad na sr przekonal Cie do kp czy jeszcze sie od zdania powstrzymujesz?

Ala oj kurcze,to faktycznie cos nie halo ze miesieczne zelazko tak sie zachowuje?
biedna ale przygody

ejj mi zepsula humor-choinka,no taka mala jest,juz mezowi od rana trulam dupe ze zlaaa
ale zaraz mu napisze ze niech bedzie,tylko moj prezent pod nia ma byc wiekszy niz ona sama

mialam sie zbierac i co?wizaz wciaaaaga

[MaamaaZuzi]

To my jak byłyśmy w sowie to facet stał przede mną i rozmawiał z babką która tam pracuje ale nie była na kasie i nie wiedziałam czy stoi pogadać czy też będzie kupował więc zapytałam czy kupuje a on a kto był pierwszy ja za panią czy pani za mną i spojrzał na brzuchol i przepuścił. No trochę się wepchnęłam.
Ale to jedna sytuacja w której zostałam przepuszczona. Z Zuzką przez całą ciąże przepuścił mnie raz pan w sklpie i raz pani jak czekałam do lekarza.

Idę spać Musze jeszcze jechać kupić Zuzi coś od rodziców na mikołaja, jak zawsze na ostatnią chwilę. A pomysłu brak.