Mamusie lutowe 2015 - cz. 5

[Ollllciaaa]

Dzień dobry dziewczyny, Wesołych Mikołajek Ja dopiero oczy otworzyłam, Mikołaja u mnie też nie będzie ...

Mamusie, gratuluję kolejnych rozpoczętych tygodni

Ewa, piękne ciuszki
Twoja znajoma nie powinna tak mówić W szydełkowanie wkładasz tyle czasu, pracy i pieniędzy, że Twoja znajoma nawet nie zdaje sobie sprawy. A niech kupi tego misia i niech jej wata wyjdzie z niego, a jak!
A Twoje rady są cenne, dzięki


Ilonka, nie bój się, Ty urodzisz, a ja będę jeszcze z brzuszkiem biegała i Ci zazdrościła

[1141655]

Olcia ja będę biegała i zazdrościła razem z Tobą

[Ollllciaaa]

Napisane przez 1141655

Olcia ja będę biegała i zazdrościła razem z Tobą

Ilonka będzie opisywała swój poród na wątku, a my będziemy czytac z wypiekami na twarzy

[Alunia79]

Dzieńdoberek mikołajowe
Do mojego męża i córy Miki trafił a mój utkną w korku :p mam nadzieję że dziś dotrze

Dziewczyny gratki zaczętych nowych tygodni ja też dziś nowy, chyba 28 już się pogubiłam.

Te wasze robutki powinnyście same sprzedawać i kokosy zbijać. Ewcia ja Ci chętnie zapłacę i więcej za Twoje zabawki. Jak zobaczyłam królika, to sama chciałam go przytulać i z nim spać, ale moja starsza mnie o niego wybłagała..
Mala ja też spróbuję zrobić dla mojej małej takie pojemniczki na różne pierdółki dla dzidzi. I półkę nad łóżeczko. Taką ze spękaniami. Jak mi nie wyjdzie to się zgłoszę do Ciebie

Miłego dzionka

[Ollllciaaa]

Alunia, Ty zaczynasz już 29 tydzień ( czyli 28 i 0 dni ) Ty jesteś razem ze mną przecież


Lecę na sniadanie.

[przeklete_pragnienia]

Ooo looosiee, nawet tak nie żartujcie, ja nie chcę, ja się boję
I mam nadzieję, że wpadnę tu z optymistycznym opisem porodu, tego Wam i przede wszystkim sobie życzę

[Asia1105]

Hejo

Pobiłam rekord spania!
Dopiero się zbudziłam!
Mąż jeszcze kima!
Chyba odsypiamy nasze remontowo :P

Miłego dnia dziewczyny

[1141655]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ooo looosiee, nawet tak nie żartujcie, ja nie chcę, ja się boję
I mam nadzieję, że wpadnę tu z optymistycznym opisem porodu, tego Wam i przede wszystkim sobie życzę

Wiesz, że jestem czarownicą...i przeczuwam NAPRAWDĘ, że Twój poród będzie ekspresowy Zobaczysz i to nie kokieteria,ale naprawdę tak myślę

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Asia1105

Hejo

Pobiłam rekord spania!
Dopiero się zbudziłam!
Mąż jeszcze kima!
Chyba odsypiamy nasze remontowo :P

Miłego dnia dziewczyny

Zazdroszczę, że możesz tak długo spać

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez 1141655

Wiesz, że jestem czarownicą...i przeczuwam NAPRAWDĘ, że Twój poród będzie ekspresowy Zobaczysz i to nie kokieteria,ale naprawdę tak myślę

Hihi na pewnoooo szczególnie, że ja nawet dwóch palców do cipki nie wcisnę, więc mnie pewnie będą sto razy nacinać a potem pół dnia zszywać jak indyka

[d_a_r_i_a]

hej gratulacje dziewczyny za kolejne tygodnie my też zaczynamy dziś 31 tydz wczoraj się nie odzywałam bo fatalnie się czułam.. zresztą dziś też jakoś nie najlepiej... ehh trochę wymiękam.. Miłego dnia wszystkim

[ewek000]

gratulacje wszystkim nowych tygodni

[monnnia80]

gratuluje Dziewczyny nowych tygodni, ale czas leci, mam wrażenie że coraz szybciej mi ucieka jeszcze teoretycznie tylko 58 dni mi zostało a faktycznie pewnie mniej aaaaaaaaaaa

Ja też nie dostanę żadnego prezentu mikołajkowego, świątecznego z reztą też nie bo ustaliliśmy z mężem że nie robimy żadnych prezentów w tym roku mamy za dużo wydatków ale już zaczynam tego żałować bo to była moja propozycja

[logoasia]

hej mamusie
życzymy wam obfitego święta Mikołaja
u nas teściowie się zjechali więc mniej nas będzie, ale obiecuję w poniedziałek nadrobić zaległości

[85jjaa]

Napisane przez ewek000

moje zakupy z przedwczoraj tu karnaub z Bobaska sklepu którym jestem rozczarowana
Załącznik 5855164

Załącznik 5855165

Załącznik 5855166

faktycznie drogi, ale śliczny ten komplecik!

my na mikołajki dajemy sobie tylko jakieś drobiazgi do butów i myślę, że to jednak miłe jest i tak już coraz bardziej święta czuć!

[Ollllciaaa]

Napisane przez d_a_r_i_a

hej gratulacje dziewczyny za kolejne tygodnie my też zaczynamy dziś 31 tydz wczoraj się nie odzywałam bo fatalnie się czułam.. zresztą dziś też jakoś nie najlepiej... ehh trochę wymiękam.. Miłego dnia wszystkim

Zdrówka dużo Ci zyczę

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez monnnia80

gratuluje Dziewczyny nowych tygodni, ale czas leci, mam wrażenie że coraz szybciej mi ucieka jeszcze teoretycznie tylko 58 dni mi zostało a faktycznie pewnie mniej aaaaaaaaaaa

Ja też nie dostanę żadnego prezentu mikołajkowego, świątecznego z reztą też nie bo ustaliliśmy z mężem że nie robimy żadnych prezentów w tym roku mamy za dużo wydatków ale już zaczynam tego żałować bo to była moja propozycja

Ja szczerze mówiąc boję się afery jak wyskoczę ze swoim prezentem dla Tż
No ale wiadomo, że mamy mnóstwo wydatków ale czy to znaczy, że nie mozna sobie zrobić zadnej przyjemności? Tak się tylko sama przed sobą tłumaczę

[Asia1105]

Nas Mikołaj też nie znalazł!
Pewnie dlatego, że przenieśliśmy sypialnie :P
Ale mam nadzieję, że będą dzisiaj jeszcze w Biedrze mandarynki, bo wczoraj, pod naszą Biedrą nie było gdzie zaparkować!!
Tyle ludu, że szok, więc odjechaliśmy
Powiem Wam w tajemnicy, że chyba z tej okazji zaszaleję i usmażę sobie jednego naleśnika z Nutellą a co, jak Mikołajki to Mikołajki

[wegielek]

Hej Dziewczyny Przepraszam, że ciągle mnie nie ma, ale pomimo tego, że ciągle w domu, to ciągle coś i jeszcze nastrój ciągle kiepski...brzuch swędzeniem doprowadza mnie do obłędu (na szczęście w poniedziałek lekarz z Małym kontrola i ze sobą)...dodatkowo od czwartku Mały ma zapalenie spojówek i co? Oczywiście ja też dostałam:/ brzuch swędzi, oko boli, piecze, swędzi:/ mam serdecznie dość...i jeszcze trochę się od Małego przeziębiłam...w poniedziałek miałam mieć laserowaną siatkówkę, ale pewnie to odłożą przez to zapalenie spojówek...co prawda to drugie oko, ale u Małego też jedno było czerwone, ale okulistka powiedziała, że na obu jest...i dodatkowo się martwię, bo niby moja okulistka mówi, że jak zalaserują siatkówkę to mogę rodzić SN, ale z drugiej strony jak czytam o degeneracji i pruciu się siatkówki, to jest to ciągle spotykam się z opinią, że jest to przeciwwskazanie...nie chcę CC, ale z drugiej strony chcę też mieć zdrowe oczy...a u nas najgorsze jest to, że tak naprawdę mało który lekarz wydaje opinię w oparciu o to co jest lepsze dla pacjenta, a bardziej w oparciu o to co jest lepsze "wg systemu"...No bo nie bardzo rozumiem tłumaczenie okulistki, że bardziej może mi zaszkodzić dźwiganie niemowlaka niż wysiłek przy porodzie? ?? Po pierwszym z wysiłku miałam wybroczyny na całej twarzy, szyi, dekoldzie. ..jakoś nie przypominam sobie żebym się tak wysilała nosząc synka...
Wiem, że ostatnio mało optymistycznie piszę, ale kiepskie samopoczucie, zmęczenie i właśnie te wszystkie wątpliwości mnie coś dobijają...a brzuch to miałam ochotę obedrzeć ze skóry...Nie nastraja to do pisania nawet tutaj...w przyszłym tygodniu też siedzę z Małym w domu, bo musimy kropić oczy 4 razy dziennie-dla niego to tragedia (jeszcze ma w pamięci miesięczne kropienie po operacji z zeszłego roku) a ja mu zazdroszczę, że nie mogę zakropić swojego oka...Nie mam nawet siły czytać i odpisywać i nie wiem jak uda mi się Was nadrobić...ale postaram się...Mam nadzieję, że u Was ok, bo od środy nic nie czytałam:/

[ewek000]

Napisane przez Asia1105

Nas Mikołaj też nie znalazł!
Pewnie dlatego, że przenieśliśmy sypialnie :P
Ale mam nadzieję, że będą dzisiaj jeszcze w Biedrze mandarynki, bo wczoraj, pod naszą Biedrą nie było gdzie zaparkować!!
Tyle ludu, że szok, więc odjechaliśmy
Powiem Wam w tajemnicy, że chyba z tej okazji zaszaleję i usmażę sobie jednego naleśnika z Nutellą a co, jak Mikołajki to Mikołajki

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

wegielek- zdrówka dla ciebie i dla młodego, lepszego samopoczucia

[DuszonaMarchewka]

Węgieleik nie smutaj nam i trzymajcie się tam cieplutko. Proszę juz nie chorowac

[1141655]

wegielek - bidulo, mam nadzieje,ze szybko minie ten zly okres i szybko tez rozwiaze sie sprawa,co z Twoim porodem.... Zdrówka !

poogladalam porody na yt, popanikowalam, nie wiem co teraz ze soba zrobic, ide sikne , moze odkurze i wracam do wyra

[85jjaa]

Napisane przez wegielek

Hej Dziewczyny Przepraszam, że ciągle mnie nie ma, ale pomimo tego, że ciągle w domu, to ciągle coś i jeszcze nastrój ciągle kiepski...brzuch swędzeniem doprowadza mnie do obłędu (na szczęście w poniedziałek lekarz z Małym kontrola i ze sobą)...dodatkowo od czwartku Mały ma zapalenie spojówek i co? Oczywiście ja też dostałam:/ brzuch swędzi, oko boli, piecze, swędzi:/ mam serdecznie dość...i jeszcze trochę się od Małego przeziębiłam...w poniedziałek miałam mieć laserowaną siatkówkę, ale pewnie to odłożą przez to zapalenie spojówek...co prawda to drugie oko, ale u Małego też jedno było czerwone, ale okulistka powiedziała, że na obu jest...i dodatkowo się martwię, bo niby moja okulistka mówi, że jak zalaserują siatkówkę to mogę rodzić SN, ale z drugiej strony jak czytam o degeneracji i pruciu się siatkówki, to jest to ciągle spotykam się z opinią, że jest to przeciwwskazanie...nie chcę CC, ale z drugiej strony chcę też mieć zdrowe oczy...a u nas najgorsze jest to, że tak naprawdę mało który lekarz wydaje opinię w oparciu o to co jest lepsze dla pacjenta, a bardziej w oparciu o to co jest lepsze "wg systemu"...No bo nie bardzo rozumiem tłumaczenie okulistki, że bardziej może mi zaszkodzić dźwiganie niemowlaka niż wysiłek przy porodzie? ?? Po pierwszym z wysiłku miałam wybroczyny na całej twarzy, szyi, dekoldzie. ..jakoś nie przypominam sobie żebym się tak wysilała nosząc synka...
Wiem, że ostatnio mało optymistycznie piszę, ale kiepskie samopoczucie, zmęczenie i właśnie te wszystkie wątpliwości mnie coś dobijają...a brzuch to miałam ochotę obedrzeć ze skóry...Nie nastraja to do pisania nawet tutaj...w przyszłym tygodniu też siedzę z Małym w domu, bo musimy kropić oczy 4 razy dziennie-dla niego to tragedia (jeszcze ma w pamięci miesięczne kropienie po operacji z zeszłego roku) a ja mu zazdroszczę, że nie mogę zakropić swojego oka...Nie mam nawet siły czytać i odpisywać i nie wiem jak uda mi się Was nadrobić...ale postaram się...Mam nadzieję, że u Was ok, bo od środy nic nie czytałam:/

na miejscu i Twoim i innych dziewczyn, które mają problemy z oczami, ja bym się w ogóle nie zastanawiała tylko, brała tą cesarkę. Moja mama straciła wzrok prawie całkowicie w zeszłym roku - ma pole widzenia 0,3 tylko na jedno oko, drugie całkiem nic. Do tej pory lekarze nie potrafią jej zdiagnozować i powiedzieć od czego to się wzięło! Ale wiem jedno - jej zależność od innych osób jest straszna, bo: ani nie obejrzy TV, ani nie poczyta książki, ani nie wyjdzie sama z domu, nawet jedzenia sobie nie zrobi, no bo jak coś pokroić, nie mówiąc o tym, żeby sprawdzić czy coś jest świeże... Ona ciągle powtarza: niech mi utną nogi, ale choć jedno oko oddadzą... więc dziewczyny jeśli jest jakieś ryzyko utraty wzroku to nie ryzykujcie! (tzn. nie wiem czy cesarka może mieć jakiś negatywny wpływ na wzrok też?)

[Ollllciaaa]

Napisane przez Asia1105

Nas Mikołaj też nie znalazł!
Pewnie dlatego, że przenieśliśmy sypialnie :P
Ale mam nadzieję, że będą dzisiaj jeszcze w Biedrze mandarynki, bo wczoraj, pod naszą Biedrą nie było gdzie zaparkować!!
Tyle ludu, że szok, więc odjechaliśmy
Powiem Wam w tajemnicy, że chyba z tej okazji zaszaleję i usmażę sobie jednego naleśnika z Nutellą a co, jak Mikołajki to Mikołajki

a jak uczta nutellowa trwa

Napisane przez wegielek

Hej Dziewczyny Przepraszam, że ciągle mnie nie ma, ale pomimo tego, że ciągle w domu, to ciągle coś i jeszcze nastrój ciągle kiepski...brzuch swędzeniem doprowadza mnie do obłędu (na szczęście w poniedziałek lekarz z Małym kontrola i ze sobą)...dodatkowo od czwartku Mały ma zapalenie spojówek i co? Oczywiście ja też dostałam:/ brzuch swędzi, oko boli, piecze, swędzi:/ mam serdecznie dość...i jeszcze trochę się od Małego przeziębiłam...w poniedziałek miałam mieć laserowaną siatkówkę, ale pewnie to odłożą przez to zapalenie spojówek...co prawda to drugie oko, ale u Małego też jedno było czerwone, ale okulistka powiedziała, że na obu jest...i dodatkowo się martwię, bo niby moja okulistka mówi, że jak zalaserują siatkówkę to mogę rodzić SN, ale z drugiej strony jak czytam o degeneracji i pruciu się siatkówki, to jest to ciągle spotykam się z opinią, że jest to przeciwwskazanie...nie chcę CC, ale z drugiej strony chcę też mieć zdrowe oczy...a u nas najgorsze jest to, że tak naprawdę mało który lekarz wydaje opinię w oparciu o to co jest lepsze dla pacjenta, a bardziej w oparciu o to co jest lepsze "wg systemu"...No bo nie bardzo rozumiem tłumaczenie okulistki, że bardziej może mi zaszkodzić dźwiganie niemowlaka niż wysiłek przy porodzie? ?? Po pierwszym z wysiłku miałam wybroczyny na całej twarzy, szyi, dekoldzie. ..jakoś nie przypominam sobie żebym się tak wysilała nosząc synka...
Wiem, że ostatnio mało optymistycznie piszę, ale kiepskie samopoczucie, zmęczenie i właśnie te wszystkie wątpliwości mnie coś dobijają...a brzuch to miałam ochotę obedrzeć ze skóry...Nie nastraja to do pisania nawet tutaj...w przyszłym tygodniu też siedzę z Małym w domu, bo musimy kropić oczy 4 razy dziennie-dla niego to tragedia (jeszcze ma w pamięci miesięczne kropienie po operacji z zeszłego roku) a ja mu zazdroszczę, że nie mogę zakropić swojego oka...Nie mam nawet siły czytać i odpisywać i nie wiem jak uda mi się Was nadrobić...ale postaram się...Mam nadzieję, że u Was ok, bo od środy nic nie czytałam:/

życze Ci dużo zdrówka, lepszego samopoczucia, mam nadzieję, ze z oczkami bedzie dobrze Tulę mocno !

[monnnia80]

Wegielek dużo zdrówka dla ciebie i małego i dużo cierpliwości, będzie dobrze

[AGATA2605]

Cześć dziewczyny,

ja już kupiłam sobie właśnie prezent na Mikołaja- Krysie tego misia z akcji TVN. Jak kupowałam pierwszego misia 6 lat temu to obiecałam sobie że wszystkie będą w pokoju mojej córki. Także Alicja jest już zaopatrzona w szóstego misia który jak tylko przyjdzie dołaczy do kolekcji i bedzie na nią czekał.
Normalnie jak zamiawiałam dzisiaj tego szóstego misia to się wzruszyłam że to już dla mojej córki, chyba hormony mi szaleją

[MaamaaZuzi]

Ewa ślicznie ciuszki
Monia no nóż się w kieszeni otwiera na takie teksty. Ciążą ciąży nie równa, ale jak ma się pustkę w głowie i jęzor niewyparzony to tylko pogratulować głupoty!!!
Mała i dobrze jak nie pasuje to do widzenia. Twoim kosztem chce się dorabiać

Ja to już pierwszej będę zazdrościła oczywiście jak to będzie po 1I :P

Asia ja śpię max do 7
Mam nadzieje że za jakiś czas nie będę jeszcze gorzej spała bo już w ogóle będę zombi

Węgielek nie przejmuj się nadrabianiem, zdrówka i siły dla Was

Tż odkurza i podłogi myje, wygonił nas do pokoju Zuzi żebyśmy nie przeszkadzały A ja zaraz będę piekła ciasteczka dla taty
Mam wielkiego lenia

[1141655]

Agata Sliczny miś i w ogóle ich kolekcja
Ja też chciałam, ale w tej edycji nie ma misiów- chłopców :/

[przeklete_pragnienia]

Węgielek biedaku
Ja na Twoim miejscu starałabym się wyprosić gdzieś zaświadczenie o cc, bo kurde, a jak coś sie stanie z Twoim wzrokiem? Ja bym nie ryzykowała

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Agata śliczne misiaki
co roku sprzedają się jak świeże bułeczki i to się chwali

[Asia1105]

Wegielek bidulo. Współczuję. Kurujcie się

Agata gajnie z tymi misiami. No i szczytny cel

A ja wczoraj postawiłam na półce u Niuni dużego Kubusia Puchatka, którego dostałam od męża (wtedy jeszcze chłopaka :P) jak wyprowadziła. się na studia! Marzyłam o nim kilka lat, i wtedy go dostałam A pamiętam, że kosztował coś koło 300 zł, albo i więcej, w każdym razie szarpnął się chłopak
A teraz Niunia skorzysta
Dzisiaj mamy dzień wkładania Jej rzeczy do komód i szafy i nie mam pojęcia co gdzie i jak.
Brak weny jak to zrobić, żeby było wygodnie.
Jakieś propozycje?

A teraz jadę do Biedry, podejście nr 2 do mandarynek

[h0pe]

Jak zobaczylam posta eweczka ze juz 33 tc, to sobie uswiadomilam, ze jeszcze miesiac i pomalu zaczniemy sie rozpakowywac... ale zleci!