Zapraszam wszystkie zagubione duszyczki na rozmowy o wszystkim i o niczym! :)

[201610310857]

Ja jak sie bedziemy hajtac, to slub cywilny tutaj w CH, najblizsza rodzina tylko, a potem pojedziemy do Pl i zrobimy przyjecie dla 30 max. osob najblizsza rodzina i przyjaciele;D
ale tez nie chce na to za duzo pieniedzy wydac

[Dzida89]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Moja siostra ze szwagrem slub i wesele ogarneli w 2-3miesiace i super sie udalo. Calosc wyniosla ich 11-12 tys i goscie byli bardzo zadowoleni.

ile osób? i jaki region Polski ?

[kudlik_kk]

Dredzia a dowiadywałaś się jak z dokumentami z Polski do ślubu? Nieraz tak jest, że musisz specjalnie jechać i załatwiać bo innej możliwośći nie ma.

[201610310857]

Kudlik, akt urodzenia w sumie bedzie mi tylko potrzebny przetlumaczony przez tlumacza przysieglego + papier, ze nie bralam nigdy slubu
Jakies papiery z tutejszego urzedu bede musala wypelnic i tyle

[paulinika]

Napisane przez kudlik_kk

W parafii panny młodej!!!!!!



Pau mówisz, że i Hiszpania zbiedniała przez euro?

Bardzo mocno.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez kudlik_kk

Dredzia a dowiadywałaś się jak z dokumentami z Polski do ślubu? Nieraz tak jest, że musisz specjalnie jechać i załatwiać bo innej możliwośći nie ma.

W Pl trzeba sporo papierkow by zarejstrowac malzenstwo w UC i wysokie skladki tez trzeba zaplacic. Ja na slub w Hiszpanii potrzebowalam: akt urodzenia,akt stanu cywilnego, akt niekaralnosci.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Dzida89

ile osób? i jaki region Polski ?

Podlasie
Na 70-80 osob

[panna_felicjanna]

Ja jak już będę miała brać ślub to chciałabym kościelny, ale nie wiem czy w swojej parafii, bo jak mieszkałam w mieście rodzinnym to chodziłam i tak do innego kościoła.

I w sumie w tym drugim miałam pierwszą komunię, bierzmowanie i myślę że tam też chciałabym wziąć ślub. Ciekawe tylko czy będę musiała wtedy coś płacić w tej parafii, do której należę, a nie chodzę.

[aszin]

Można?

1. Aszin
2. Jeszcze mam 21 lat.
3. Za wcześnie, by nazwać go tż.
4. Studiuję fizjoterapię.
5. Uwielbiam seriale, aerobik, kontakt z ludźmi.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja jak już będę miała brać ślub to chciałabym kościelny, ale nie wiem czy w swojej parafii, bo jak mieszkałam w mieście rodzinnym to chodziłam i tak do innego kościoła.

I w sumie w tym drugim miałam pierwszą komunię, bierzmowanie i myślę że tam też chciałabym wziąć ślub. Ciekawe tylko czy będę musiała wtedy coś płacić w tej parafii, do której należę, a nie chodzę.

Czy chodzisz czy nie chodzisz do swojej to placic bedziesz tylko zalezy czy z gory ksiadz ci poda cene czy powie co laska

U mnie za slub chca kolo 2tysiecy..

[kaaarii]

Napisane przez Dzida89

Bry

ja wstałam i mam nerwa bo usiłuje sie do gina dodzwonić i nic jak babeczka poszła na urlop to musze szukać innego, a wcale nie mam na to ochoty.

ja chodzę do świetnego gościa z naszego miasta uwielbiam go po prostu!

Napisane przez Dzida89

Zapraszam


ŚNIEG!!!

u mnie też

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Slub przewaznie bierze sie u narzeczonego w parafii
No chyba ze naleza do tej samej

U mnie się bierze, w parafii panny młodej

Hej!
Pada u mnie śnieg, masakra Muszę się ogarnąć i jechać do dziadka, żeby mi dopompował koła w aucie :/

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez aszin

Można?

1. Aszin
2. Jeszcze mam 21 lat.
3. Za wcześnie, by nazwać go tż.
4. Studiuję fizjoterapię.
5. Uwielbiam seriale, aerobik, kontakt z ludźmi.

Witamy

Dzida zmiescili sie w tej cenie ogolnie za slub i wesele bo wzieli znajomego dj zeby prowadzil impreze a fotograf i kamerzysta tez po znajomosci byli wiec za dj placili 900zl a za fotografa tez jakos tanio mieli. Za osobe placili tez nie duzo. Brali slub zima wiec nie szukali sami z jakims super krajobrazem w kolo tylko byle fajna sala byla i taka nie za duza i nie za mala. Ksiadz po znajomosci tez wzial chyba co laska tylko musieli placic za zapowiedzi i papierologie

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Brame mieli genialna z racami i transparentem kibicowskim Koledzy szwagra zrobili.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

A kursu przedmalzenskiego nie odbebniali kilka razy z tym znajomym ksiedzem sie spotkali pogadac i podpisal

[anuhaaaaaaaaaa]

ja też już jestem nie praktykująca od jakiegoś czasu, ale córkę jeszcze ochrzciłam rok temu. Jak ślub brałam i syna chrzciłam to jeszcze jako tako mnie to kręciło Wyszłam z założenia, że ja jakoś z chrztem żyje, to i dzieci przeżyją syn na religię póki co to chce chodzić, chociaż wie, że nie musi. Ale spodziewam się, że w końcu mu się odechce, bo nikt mu przykładu w domu nie daje. Babcia raz na ruski rok go weźmie do kościoła na msze dziecięcą, ale młody mówi, że nudy straszne
W mojej obecnej parafii nawet nie miałabym szans na jakiekolwiek sakramenty, bo księdza nie przyjmujemy. Ślub to jeszcze wzięłam na legalu, ale pozostałe sakramenty to już na lewo załatwiamy bez zaświadczeń u znajomego księdza, spoko ziomka żadnych nauk, kursów, karteczek do spowiedzi, więc luzik

[mansikkaa]

mnie nie chcieli ochrzcić bo mama ślubu nie miała a ojciec uciekł.... ale zrobiła awanture i ochrzcili

[panna_felicjanna]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Czy chodzisz czy nie chodzisz do swojej to placic bedziesz tylko zalezy czy z gory ksiadz ci poda cene czy powie co laska

U mnie za slub chca kolo 2tysiecy..

No u nas też zapewne coś około tego. Ale znam proboszcza w tej drugiej parafii, to może bez jakiejś zgody z mojej parafii damy radę.
Zresztą będziemy się o to martwić jak TŻ się oświadczy.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

ja też już jestem nie praktykująca od jakiegoś czasu, ale córkę jeszcze ochrzciłam rok temu. Jak ślub brałam i syna chrzciłam to jeszcze jako tako mnie to kręciło Wyszłam z założenia, że ja jakoś z chrztem żyje, to i dzieci przeżyją syn na religię póki co to chce chodzić, chociaż wie, że nie musi. Ale spodziewam się, że w końcu mu się odechce, bo nikt mu przykładu w domu nie daje. Babcia raz na ruski rok go weźmie do kościoła na msze dziecięcą, ale młody mówi, że nudy straszne
W mojej obecnej parafii nawet nie miałabym szans na jakiekolwiek sakramenty, bo księdza nie przyjmujemy. Ślub to jeszcze wzięłam na legalu, ale pozostałe sakramenty to już na lewo załatwiamy bez zaświadczeń u znajomego księdza, spoko ziomka żadnych nauk, kursów, karteczek do spowiedzi, więc luzik

U mnie to przed komunia trzeba byłą chodzić na spotkania, zaliczenia z pacierza i próby w kosciele, bierzmowanie to samo trzeba było miec wpisy do indexu na kazdą drogę krzyżową, gorzkie żale itp
Na konieć było grupowe zaliczenie i pojedynczo z księdzem

Napisane przez mansikkaa

mnie nie chcieli ochrzcić bo mama ślubu nie miała a ojciec uciekł.... ale zrobiła awanture i ochrzcili

Kiedyś inne czasy były, jak ktoś ślubu kościelnego nie wziął a dziecka nie ochrzcił to później palcami wytykali , to samo jak jakaś panna w ciąży sama dziecko miała wychować i z brzuchem bez męża chodziła, przynamniej na wsiach tak bylo..

Moja mama mnie urodzila w wieku 24 lat wzięła ślub w wieku 22 lat, a znali się z tatą jakieś pół roku. Wesela ci co mieszkali na wsiach robili na swoim podwórku, wszystkie sprzety mieli swoje nikt im nic nie dał
Jedzenie też wszyscy sami przygotowywali, w sumie co swoje to najlepsze Chrzczona była w tym samym czasie co moja kuzynka wiec i impreza też byla wspólna, to samo było z komunia

[anuhaaaaaaaaaa]

a święta to dla mnie raczej tradycja, nie religia. Zupełnie nie patrzę na nie pod kątem, że Jezusek w stajence się nam narodził Dla mnie to jest po prostu czas spędzony z bliskimi, odwiedziny, prezenty, cała ta oprawa.
Tak sobie myślę, że może przyjdzie kiedyś czas kiedy będzie trwoga to do Boga ale póki co nie mam takiej potrzeby.
Moi rodzice też nie dawali mi przykładu, teraz trochę na stare lata czasem im noga zbłądzi do kościoła, ale nie za często

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez panna_felicjanna

No u nas też zapewne coś około tego. Ale znam proboszcza w tej drugiej parafii, to może bez jakiejś zgody z mojej parafii damy radę.
Zresztą będziemy się o to martwić jak TŻ się oświadczy.

Ale tak czy tak będziesz musiała płacić za przeniesienie papierów z twojej do drugiej według cennika twojej parafii, plus zapowiedzi

[panna_felicjanna]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ale tak czy tak będziesz musiała płacić za przeniesienie papierów z twojej do drugiej według cennika twojej parafii, plus zapowiedzi

Ale ja w mojej parafii nie mam żadnych papierów, bo wszystkie sakramenty przyjęłam gdzie indziej. Chrzest w Warszawie, komunia i bierzmowanie w tym drugim kościele. Więc teoretycznie tylko zapowiedzi mogłyby tam pójść.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

a święta to dla mnie raczej tradycja, nie religia. Zupełnie nie patrzę na nie pod kątem, że Jezusek w stajence się nam narodził Dla mnie to jest po prostu czas spędzony z bliskimi, odwiedziny, prezenty, cała ta oprawa.
Tak sobie myślę, że może przyjdzie kiedyś czas kiedy będzie trwoga to do Boga ale póki co nie mam takiej potrzeby.
Moi rodzice też nie dawali mi przykładu, teraz trochę na stare lata czasem im noga zbłądzi do kościoła, ale nie za często

Ja patrzę właśnie na to jak an tradycje, a moja mama świeto religijne plus tradycja

Tak fajnie jest spotkać się całą rodziną porozmawiać nawet o pierdołach

[panna_felicjanna]

Mnie TŻ pewnie znowu wyciągnie na zjazd ich rodziny i znowu będą nam zadawać różne pytania dotyczące ślubu, dzieci itp.

[anuhaaaaaaaaaa]

a no i nasz książulo to kasy od nas za ślub i chrzty nie brał. Komunię też u niego załatwimy, bo w naszej parafii na bank dzieciakom nie dadzą, już powiedziane No naprawdę, jakbym już miała chodzić na msze to tylko do tego księdza, no ale że cały ten drętwy teatr i tak odstawia to nie ciągnie mnie jednak.

Ja też pamiętam te zaliczania modlitw itp. a dzieciak i tak nie czaił o co chodzi w tym wszystkim. Masakra

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez panna_felicjanna

Ale ja w mojej parafii nie mam żadnych papierów, bo wszystkie sakramenty przyjęłam gdzie indziej. Chrzest w Warszawie, komunia i bierzmowanie w tym drugim kościele. Więc teoretycznie tylko zapowiedzi mogłyby tam pójść.

Aha wiec niby to twoja parafia a podlegasz pod inna?

Będziesz musiała iść i się dowiedzieć, bo chyba nawet jeżeli to wszystko miałaś w innej to i tak nie wiem czy nie będziesz musiała prosić o zgodę na slub w swojej parafii??

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

a no i nasz książulo to kasy od nas za ślub i chrzty nie brał. Komunię też u niego załatwimy, bo w naszej parafii na bank dzieciakom nie dadzą, już powiedziane No naprawdę, jakbym już miała chodzić na msze to tylko do tego księdza, no ale że cały ten drętwy teatr i tak odstawia to nie ciągnie mnie jednak.

Ja też pamiętam te zaliczania modlitw itp. a dzieciak i tak nie czaił o co chodzi w tym wszystkim. Masakra

My jeszcze ćwiczyliśmy piosenki

Napisane przez panna_felicjanna

Mnie TŻ pewnie znowu wyciągnie na zjazd ich rodziny i znowu będą nam zadawać różne pytania dotyczące ślubu, dzieci itp.

Ja się cieszę, że nikt glupich tekstów nam nie puszcząprzy wszystkich

[anuhaaaaaaaaaa]

moja 31 letnia szwagierka to ma dopiero, bo 4 lata już po ślubie, a dzieci nie mają. Dziadek co chwila rzuca do mnie tekstem po cichu, że ona pewnie jakieś wady ma dlatego w ciążę nie zachodzi i ogólnie każdy już nogami przebiera, no bo jak to tak bez dzieci ?!?!? oj współczuję im tego gadania.
dobrze, że ja już mam full pakiet i mnie nikt nie dręczy, chociaż czasem ten sam dziadek każe mi już trzecie "kupować"

[kudlik_kk]

Napisane przez Edeldredzia

Kudlik, akt urodzenia w sumie bedzie mi tylko potrzebny przetlumaczony przez tlumacza przysieglego + papier, ze nie bralam nigdy slubu
Jakies papiery z tutejszego urzedu bede musala wypelnic i tyle

aaa to fajnie! Czyli na luzaczku

Napisane przez paulinika

Bardzo mocno.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------



W Pl trzeba sporo papierkow by zarejstrowac malzenstwo w UC i wysokie skladki tez trzeba zaplacic. Ja na slub w Hiszpanii potrzebowalam: akt urodzenia,akt stanu cywilnego, akt niekaralnosci.

A zobacz, a mówią, że euro to zbawienie...


Jak ja brałam ślub cywilny wybierałam za 20 zł akt urodzenia i to wszystko. Opłata w urzędzie 80 zł

Napisane przez panna_felicjanna

Ja jak już będę miała brać ślub to chciałabym kościelny, ale nie wiem czy w swojej parafii, bo jak mieszkałam w mieście rodzinnym to chodziłam i tak do innego kościoła.

I w sumie w tym drugim miałam pierwszą komunię, bierzmowanie i myślę że tam też chciałabym wziąć ślub. Ciekawe tylko czy będę musiała wtedy coś płacić w tej parafii, do której należę, a nie chodzę.

Jeżeli masz rodzimą parafię a gdzieś indziej masz sakramenty i w tym kościele co bierzmowanie to ksiądz łaski nie robi, wydaje po prostu kwitek, że tam widniejesz i to kosztuje około 100 zł najczęściej

Napisane przez aszin

Można?

1. Aszin
2. Jeszcze mam 21 lat.
3. Za wcześnie, by nazwać go tż.
4. Studiuję fizjoterapię.
5. Uwielbiam seriale, aerobik, kontakt z ludźmi.

Witaj!!!!

Napisane przez kaaarii

ja chodzę do świetnego gościa z naszego miasta uwielbiam go po prostu!

I dalej mówimy o ginie

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

ja też już jestem nie praktykująca od jakiegoś czasu, ale córkę jeszcze ochrzciłam rok temu. Jak ślub brałam i syna chrzciłam to jeszcze jako tako mnie to kręciło Wyszłam z założenia, że ja jakoś z chrztem żyje, to i dzieci przeżyją syn na religię póki co to chce chodzić, chociaż wie, że nie musi. Ale spodziewam się, że w końcu mu się odechce, bo nikt mu przykładu w domu nie daje. Babcia raz na ruski rok go weźmie do kościoła na msze dziecięcą, ale młody mówi, że nudy straszne
W mojej obecnej parafii nawet nie miałabym szans na jakiekolwiek sakramenty, bo księdza nie przyjmujemy. Ślub to jeszcze wzięłam na legalu, ale pozostałe sakramenty to już na lewo załatwiamy bez zaświadczeń u znajomego księdza, spoko ziomka żadnych nauk, kursów, karteczek do spowiedzi, więc luzik

Mój syn też chodzi na religię. Ale do kościoła nie chodzimy. Nie lubię i nie chodzę. Mój stary non stop tylko pierdzieli, że szatana chowam bo to taki wielki "chrześcijanin"...

[Czekoladowe_Serce]

Mam odlewke czarnego mydla

[kudlik_kk]

A tak w ogóle to dziewczynki - o co jesteście bogatsze po Mikołajkach?

[Czekoladowe_Serce]

W jakim sensie?

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez kudlik_kk

A tak w ogóle to dziewczynki - o co jesteście bogatsze po Mikołajkach?

zapomniałam wam napisać, że tż odbierał pokrowiec na materac z pralni i tam jest jakiś kosmetyczny sklep przy okazji i pani tżtowi doradziła błyszczyk i lakier do paznokci, data produkcji początek 2012 i do tego błyszczyk to normalnie żywe srebro na ustach, a lakier jakiś miedziany brzydal. Jednym słowem masakra

[aszin]

Napisane przez kudlik_kk

A tak w ogóle to dziewczynki - o co jesteście bogatsze po Mikołajkach?

O czekoladę i dwie dychy.

[panna_felicjanna]

Ja nic nie dostałam od Mikołaja.