Listopadowe Mamy 2014- część I

[ela_86]

Cale popołudnie prAwie nie spi.... i teraz zjadla dwA cyce i nie chce spac. Zaplacze co chwile. Czyzby juz brzuch?? Pewno cos xjadlam....

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Ile kropelek Espumisanu moge dac? Powyżej 1 msc jest 10-20 kropel..... mam dac 10??

[martha330]

Napisane przez ela_86

Martha gdzie jestes? Czyzbys spala?? mam nadzieje bo nalezalo Ci sie....

...

jestem, przyznaje się, ze nie czytałam ooooo a z 8 stron!

w skrocie - ostatnia noc wzielam Mala do nas do lozka, bo 24h nie dalam rady funkcjonować. i ladnie mi przespala od 23:30 do 8, z dwiema krótkimi przerwamy na jedzenie kolo 2 i 5

dziś wylicytowałam chuste i będziemy się chustowac bo Hania ewidentnie tulasek jest i ja mam caly dzień rece zajęte, ze nic zrobić nie mogę...wiec musze sobie jakos pomoc.

dziś pewnie powtorka i znow ja wezme do siebie zobaczymy

i mamy miesiąc!

przepraszam, ze nie czytałam.........

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez ela_86

Cale popołudnie prAwie nie spi.... i teraz zjadla dwA cyce i nie chce spac. Zaplacze co chwile. Czyzby juz brzuch?? Pewno cos xjadlam....

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Ile kropelek Espumisanu moge dac? Powyżej 1 msc jest 10-20 kropel..... mam dac 10??

zanim skonczyla miesiąc dawałam po 5 kropel...

[aleksandrettaa]

Napisane przez martha330

jestem, przyznaje się, ze nie czytałam ooooo a z 8 stron!

w skrocie - ostatnia noc wzielam Mala do nas do lozka, bo 24h nie dalam rady funkcjonować. i ladnie mi przespala od 23:30 do 8, z dwiema krótkimi przerwamy na jedzenie kolo 2 i 5

dziś wylicytowałam chuste i będziemy się chustowac bo Hania ewidentnie tulasek jest i ja mam caly dzień rece zajęte, ze nic zrobić nie mogę...wiec musze sobie jakos pomoc.

dziś pewnie powtorka i znow ja wezme do siebie zobaczymy

i mamy miesiąc!

przepraszam, ze nie czytałam.........

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------



zanim skonczyla miesiąc dawałam po 5 kropel...

To dobrze, że dała matce się wyspać.

[czekoladka21]

Mała dzisiaj non stop na rekach-opadam z sil bo cały dzień sama z nią bylam
To chyba nie kolki tylko poprostu mega maruda z niej,jak ładnie zasnęła to wybudzila ja kupa i potem zasnąć nie mogła wiec ryk


Rozszerzenie diety zaczynalam od kleiku kukurydzianego ,kaszek a z warzyw to marchewka i ziemniaki na poczatku, z owoców jabłko i banan.

[manieczka1]

Naszemu tez pod wieczor wlaczylo sie marudkowanie. Maz juz go lula w salonie...wczoraj pochwalilalam malego i mam za swoje, bo dzis daje popalic

[silesianna]

Napisane przez happywoman

Prawda. Mowie to przeciw sobie nawet. Masz racje. Tylko po tym szpitalu jestem w rozsypce. To oni mi to zaproponowali, te MM. Zgodzilam sie bo bylam i dalej jestem wykonczona. Generalnie czuje sie dalej jak na glupim Jasiu.

Powiem Ci co mi sie wydaje. Po takim atanie zapalnym w organizmie Twoj mozg mial prawo zajac sie obrona Ciebie, a nie produkcja mleka. Wiec spadek zasobow pokarmowych nie jest niczym dziwnym. Na pewno teraz Ty musisz odzyskac sily. Wiwc dawanie mm tez nie jest bezzasadne - bo im szybciej odzyskasz sily to latwiej bedzie zawalczyc o laktacje na nowo. Niestety walczenie o nia jak sie 24h na dobe przystawia dziecko, a organizm jest wyczerpany choroba, to troche niemozliwosc. Takze nie wyrzucaj sobie, ze cokolwiek zrobilas zle. Bo nie zrobilas.
Ja mysle ze masz jak najbardziej szanse na powrot do calkowitego karmienia piersia, jesli oczywiscie teego chcesz. Tylko w tym celu musisz paradoksalnie najpierw zawalczyc o siebie. Bo jak Ty odzyskasz sily, energie, wrocisz do zdrowia - to i laktacja powinna sie unormowac.

[eclariss]

Napisane przez manieczka1

Naszemu tez pod wieczor wlaczylo sie marudkowanie. Maz juz go lula w salonie...wczoraj pochwalilalam malego i mam za swoje, bo dzis daje popalic

Ta sama kara mnie spotkala..pochwalilam bo wczoraj zasnela mi po 21 a dzis dopiero teraz..

[Rosalie01]

Clara wczoraj w nocy budzila sie co godzine za to w dzien mega grzeczna byla

Anuszka i jak u was?

[silesianna]

Napisane przez Kasia427

No i teraz na dwa wyjścia, albo częściej przystawiać małego żeby jeszcze bardziej pobudzic laktację, jesli chce kp, albo wprowadzic mm.
A to co wybierze to już jej sprawa, ja w to nie wnikam. Pytała na forum o kp to piszę to co wiem z doświadczenia, do niczego nie namawiam w ogole to ja juz chyba na temat karmienia się nie będę wypowiadać, bo jak coś piszę o kp to wydaje mi się, że odbieracie w ten sposob ze na siłę zachwalam bo sama karmię, a tak nie jest...
Tylko sama przezylam wiele takich sytuacji o jakich czytam tutaj, podczas karmienia, byłam zdezorientowana i chciałabym pomóc jeśli ktoś pyta, to nie jest atak

Kurcze moja mała dostała na szyjce małych krostek.. może byc od mandarynek, ktorych zjadlam..?

Nie Kasiu, nie odbieram Ciebie jako zachwalajaca kp na sile przedstWiasz racjonalny punkt widzenia - i dobrze ja chcialam tylko zaznaczyc, ze w przypadku Happy ewidentnie sa przeslanki zeby stwierdzic ze moglo dojsc do realnego zaburzeni laktacji ze wzg na stan zdrowia. Realnego, co nie znaczy nieodwraclnego!
Ja uwazam ze kazda powinna robic to co czuje. Jesli czuje ze kp ja przeroslo, to niech odstawia. Nawet jesli w oczach ogolu to pochopna decyzja. Wcale nie musi taka byc.
Als jesli ktoras chce walczyc - bede kibicowac z calych sil

Najgorzej to samemu nie wiedziec czego sie chce... patrz: JA. ech :/

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez Kostka09

Ja mysle, ze trzeba czasem miec rzeczywiscie anielska cierpliwosc zeby karmic kp, pozatym jak tak czytam prawie wszystkie dokarmiaja mm i sama zaczynam sie bac, ze glodze dziecko bo jest tylko na kp...chociaz wyszlam z zalożenia, ze jak prawidlowo przybiera to nie dokarmiam ale to moja intuicja nic pewnego, ale czasem tez mi ciezko bo w dzien wisi...
Rzeczywiscie ciezki temat...

Tez niecierpie skarpetek wszystkie prawie nam spadaja...

Teoria jedno a praktyka drugie
Tak jak i nie przepaja sie dzieci na kp do skonczenia 6 miesiaca...

Padam, po calym dniu chodzenia, noszenia, bujania, placzu - spal może 2 godzny..

Nie no pisalas cos o zaleceniach - tylko to skorygowalam a co kto robi to juz wylacznie jego sprawa

Ja akurat nie zamierzam rozpoczynac rozszerzania diety przed skonczonym 5 missiacem zycia Jerza (no, dopuszczam kleik ryzowy po skonczonym 4 miesiacu w razie koniecznosci). Natomiast rowniez nie zamierzam podawac glutenu przed 8 miesiacem i mam w upie "wczesna ekspozycje na gluten".... talze ten. Kazey robi co uwaza

[fiorella22]

ja tez tylko kp. Mam nadzieje, ze mlodego nie glodze ale widze, ze rosnie, jakos specjalnie nie marudzi tylko dosyc czesto je... bo w nocy co 2 godz. a w dzien czesciej... nie wiem, moze moj pokarm jest malo tresciwy i na krotko go syci. Za tydzien mamy pierwsza wizyte u lekarza to go zwazy.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Wlasnie, Anuszka... jak sytuacja? o 21 mialas wiedziec...

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Bylismy dzis na zakupach. Bedac przy kasie mlody sie obudzil i rozdarl. Takze karmilam go na parkingu pod sklepem a on tym samym zaliczyl swoj pierwszy posilek poza domem

[Aleaa_]

Witam sie ledwo zywa, maly daje popalic. Jak nie kolka, to nerwy bo kupa, albo tez zmeczenie. Od 15 spal tylko z przerwami godz. Rece i kregoslup nie moje... oby noc byla lepsza

[paulina119a]

Jestem i ja

POwiem WAm, ze moja niunia daje mi w kość KOcham ją nad żcie ale ciężko się funkcjonuje gdy malec chce być 24h na rękach tylko u mamy a tata jest beeeee :P:
Też mamy juz chustę i będziemy się motać. NIe mam innego wyścia bo bywa tak że śniadanie jadłam po 16 jak mąz wrócił z pracy... a potem dziwić się ze w cyckach mało pokarmu....
Ja też tylko kp. I chyba mamy problemy z trawieniem laktozy.... kupy pełne śluzu, śmierdzą taż że az strach, do tego przy kazdym kp maleńka się wiła, prężyła, rzucała na pierś i robiła bordowa na bużce. a w nocy tak cierpiała ze wzięłam ją do siebie na klatkę.... to miała takie problemy z baczkami , że z tego wysiłku aż miała rosę na czółku aż się popłakałam z tego wszytskiego. Dziś kupiliśmy Delicol. Dostała już 2 dawki i chyba jest ciut lepiej.... leży swobodnie a bączki/kupki lecą w pieluszke bez dodatkowego wysiłku oby tak dalej
Powiedzcie mi tylko Delicol mam dawać przy każdym posiłku? Przed?Po?W trakcie?
A Biogaję raz dziennie ?????

Współczuję Wam problemów zdrowotnych.... Mamusie kurujcie się i wracajcie do formy

Anuszka i jak wyniki???????
Kostka jesteś wielka włąśnie o taki spiwór mi chodziło. Już zamówiłam
Kiara zastanawia mnie jedno.... skąd wiesz ile odciąnać mleka aby stwierdzić że to jest TA właściwa ilość z I fazy?????

Ja nosek czyszcę 2 razy dzienie.... Disnemarem lub sola fiz. chwilę czekam i wyciągam Fridą.... ale mnie zmartwiła chyba Frau ze zbyt częśte uzywanie Fridy wysusza sluzówkę.... hmmmm zatem ograniczę do jednego wyciagania dziennie....
u nas w nosku też furczy.... wyciągam gilochy przezroszyste lub białe.... te białe to poniekad mleczko bo mała jak ulewa to czesto jej idzie noskiem.

Żanet dziś kupowałam na all spiworek i użyłam kuponu zawsze to 20zł taniej

Idę do Klubu... i Was tez tam zapraszam.... mam biznesa.......

[alekaz1]

Mala zasnela ale na mnie. Teraz ja odlozylam bo trza zrobic mleko i juz steka i sie wierci ale mam nadzieje ze wytrzyma troche. Nie spie od 4 w nocy niedlugo bedize 24 godziny.

Tz spi sobie nie rusza go placz malej,ani moje budzenie bo chcialam zeby mleko zrobil. Wiem ze on tez zmeczony ale kurde on zawala jedna nocke w tygodniu ja 6. Wczesniej potrafil cale lub pol nocy grac i rano wstawac a teraz taki zmeczony.

[martha330]

U nas znow bezsenna noc, mala za nic w swiecie spac nie chce...nawet u nas w lozku, TZ w pracy,a ja odchodze od zmyslow,glowa peka... do d... ;-(

[alekaz1]

Napisane przez martha330

U nas znow bezsenna noc, mala za nic w swiecie spac nie chce...nawet u nas w lozku, TZ w pracy,a ja odchodze od zmyslow,glowa peka... do d... ;-(

widze ze twoje dziecko tez chyba myli dzien z noca.

Moj tz genialny obudzil sie i sie pyta czy ma isc zrobic to mleko bo chcialam. A ja do niego tak chcialam praiwe 4 godziny temu nie teraz. A on aha i spi dalej. A mloda wlasnie sie wyspala i wiecej niz 2,5 godziny snu matce nie da

[manieczka1]

U nas do 1 problem z zasnieciem, potem pobudka o 5. Ale malego meczy sapka i zawalony nosek. Teraz po zakropieniu jest lepiej. Maly spi, ale mi sie juz odechcialo w pt wizyta u pediatry, wiec o wszystko wypytam.
Martha wiem co czujesz, bo nasz na poczatku byl jak sowka, spal dzien, a w nocy nie chcial. No, ale teraz juz spi ladnie wiekszosc czasu. Tyle, ze ja juz nie kp i moze to tez od tego zalezy
I zgadzam sie jesli chodzi o kp. Jestem zdania, ze warto walczyc, ale nie wypruwac sobie flaki. Ja po szpitalu, calymi akcjami z zastojem w piersi i tym, ze maly nie przybieral na wadze zdecydowalam o mm i nie zaluje. Wygoda z kolei to juz nie jest dla mnie argument, ale tez nigdy nikogo nie potepie. Kazdy robi jak uwaza i jest to kazdego indywidualna sprawa.

[GoniaaaS]

Moja tez przysypia po 5 minut i juz ale chyba za goraco w domu. No ale mojemu tz wiecznie zimno i dogrzewa a my sie gotujemy ja tez w takiej duchocie bym niepospala a ten przykryty po uszy

[Kostka09]

Napisane przez Zanet84

Ja wieczorem i w nocy karmie piersią w łóżku. Po tym usypia i kładę ja do lozeczka

Ja też tylko KP a wydaje mi się ze nie mam jakoś dużo mleka. Do tej pory malutka ładnie przybierala. Jutro mamy wizytę u pediatry. Ciekawe ile waga pokaże. Teraz są dłuższe przerwy między kamieniami. Mam nadzieje dalej przybiera

Moj tez usypia glownie przy cycu albo jak sie go ponosi chwile.
A ile Wam sie wydluzyly przerwy?

Napisane przez ela_86

Cale popołudnie prAwie nie spi.... i teraz zjadla dwA cyce i nie chce spac. Zaplacze co chwile. Czyzby juz brzuch?? Pewno cos xjadlam....

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Ile kropelek Espumisanu moge dac? Powyżej 1 msc jest 10-20 kropel..... mam dac 10??

Ja dawalam do 1 miesiaca max. 3 razy po 4 krople - tak nam pediatra zalecila.

Napisane przez martha330

jestem, przyznaje się, ze nie czytałam ooooo a z 8 stron!

w skrocie - ostatnia noc wzielam Mala do nas do lozka, bo 24h nie dalam rady funkcjonować. i ladnie mi przespala od 23:30 do 8, z dwiema krótkimi przerwamy na jedzenie kolo 2 i 5

dziś wylicytowałam chuste i będziemy się chustowac bo Hania ewidentnie tulasek jest i ja mam caly dzień rece zajęte, ze nic zrobić nie mogę...
zanim skonczyla miesiąc dawałam po 5 kropel...

Napisane przez fiorella22

ja tez tylko kp. Mam nadzieje, ze mlodego nie glodze ale widze, ze rosnie, jakos specjalnie nie marudzi tylko dosyc czesto je... bo w nocy co 2 godz. a w dzien czesciej... nie wiem, moze moj pokarm jest malo tresciwy i na krotko go syci. Za tydzien mamy pierwsza wizyte u lekarza to go zwazy.
Bylismy dzis na zakupach. Bedac przy kasie mlody sie obudzil i rozdarl. Takze karmilam go na parkingu pod sklepem a on tym samym zaliczyl swoj pierwszy posilek poza domem

Moj tez tak, w nocy przerwy sie wydluzaja dzisiaj byla jedna 4 godzinna i dwie po 3 ale w dzien moze jesc co godzine a jak nie doje to nawet czesciej...
A jak Ci spi w dzien?

Napisane przez martha330

U nas znow bezsenna noc, mala za nic w swiecie spac nie chce...nawet u nas w lozku, TZ w pracy,a ja odchodze od zmyslow,glowa peka... do d... ;-(

bidulo tzet musi Ci pomoc bo sie wykonczysz....

Napisane przez silesianna

Nie no pisalas cos o zaleceniach - tylko to skorygowalam a co kto robi to juz wylacznie jego sprawa
Ja akurat nie zamierzam rozpoczynac rozszerzania diety przed skonczonym 5 missiacem zycia Jerza (no, dopuszczam kleik ryzowy po skonczonym 4 miesiacu w razie koniecznosci). Natomiast rowniez nie zamierzam podawac glutenu przed 8 miesiacem i mam w upie "wczesna ekspozycje na gluten".... talze ten. Kazey robi co uwaza

Pisalam tak bo Frau chyba napisala, ze tak slyszala w szpitalu, ze nowe zalecenia to stale pokarmy chyba nawet od 3 miesiaca...

Z glutenem to sie zgadzam wogole gluten zo zlooooo

A my sie wyspalismy, mlody jak padl o 20 to obudzil sie o 24 a potem co 3 godziny, tylko dlaczego w dzien nie chce spac....

Paulina - spiworek jest super ja sobie go bardzo chwale i nie musze grubego kombinezona wkladac, nie testowalam tylko jeszcze w foteliku.
Z ta laktoza to konsultowalas z lekarka czy sama probujesz?
Ja tez rozwazam ten problem ale chyba poczekam na wizyte u pediatry, idziemy w przyszly poniedzialek.

[Zanet84]

Kostka , ja na początku karmilam co 2h licząc od początku karmienia. A teraz w dzień przerwy są 1,5-3h ale licząc od końca karmienia, w nocy jedna przerwa to nawet 4-6h. Tylko teraz karmie na żądanie. Okaże się jakie są efekty za pół godziny

[eclariss]

Kostka

Jak ci tak czesto pije w dzien a zadko w nocy to nie zawala Ci cycow noca???
Bo ja kurde w dzien staram sie aby spala mniej przez to jest bardziej marudna i ja jej czesciej pcham cyca i chyba sobie laktacje rozkrecam bo w nocy je co 3h i mam cyce pelne...nie wiem tylko dlaczego sie z nich samo nie wylewa tak jak wam ze koszule macie mokre tylko odrazu sie jakies zgrubienia robia... a moze nie dawac cyca w dzien co godzine...no ale jak ma byc na zadanie to jak tu nie dac...


Ciesz sie ze nie spi w dziem bo Ci za to spi w nocy...

Pamietam, ze moja siostra, kolezanki mialy taki tryb z dziecmi ze pobudka rano okolo 6,7 potem przedpoludniem jedna drzemka potem okolo 14 druga dluzsza drzemka i okolo 19 kapiwl i spanie... ktoras z was tak robi czy dzieci w dzien spia wam wtedy kiedy chca poprostu??

[Frau Gizela]

Napisane przez eclariss

Kostka

Jak ci tak czesto pije w dzien a zadko w nocy to nie zawala Ci cycow noca???
Bo ja kurde w dzien staram sie aby spala mniej przez to jest bardziej marudna i ja jej czesciej pcham cyca i chyba sobie laktacje rozkrecam bo w nocy je co 3h i mam cyce pelne...nie wiem tylko dlaczego sie z nich samo nie wylewa tak jak wam ze koszule macie mokre tylko odrazu sie jakies zgrubienia robia... a moze nie dawac cyca w dzien co godzine...no ale jak ma byc na zadanie to jak tu nie dac...


Ciesz sie ze nie spi w dziem bo Ci za to spi w nocy...

Pamietam, ze moja siostra, kolezanki mialy taki tryb z dziecmi ze pobudka rano okolo 6,7 potem przedpoludniem jedna drzemka potem okolo 14 druga dluzsza drzemka i okolo 19 kapiwl i spanie... ktoras z was tak robi czy dzieci w dzien spia wam wtedy kiedy chca poprostu??

Takie malutkie to jednak niech śpią ile chcą, natomiast dobrze jest wprowadzać rytuały, na przykład kąpiel zawsze o tej samej porze, z karmieniem podobnie jak się już unormuje laktacja, albo będzie wiadomo, ile dzieć wypija mm. No i spacery/ wyjścia. To ułatwia dziecku funkcjonowanie ;-)

Mnie zaś gardło zaczyna boleć chyba nigdy nie wyjdziemy z tych chorób :-(

[anuszka21]

Wyniki pozwalają na pobyt w domu w piątek mamy być w przychodni. Pewnie krew pobiora. Jeden kamien z serca mniej

[Frau Gizela]

Napisane przez anuszka21

Wyniki pozwalają na pobyt w domu w piątek mamy być w przychodni. Pewnie krew pobiora. Jeden kamien z serca mniej

Całe szczęście :-*

[LolaMontez]

Napisane przez paulina119a

Dziś kupiliśmy Delicol. Dostała już 2 dawki i chyba jest ciut lepiej.... leży swobodnie a bączki/kupki lecą w pieluszke bez dodatkowego wysiłku oby tak dalej
Powiedzcie mi tylko Delicol mam dawać przy każdym posiłku? Przed?Po?W trakcie?
A Biogaję raz dziennie ?????

Współczuję Wam problemów zdrowotnych.... Mamusie kurujcie się i wracajcie do formy

Ja nosek czyszcę 2 razy dzienie.... Disnemarem lub sola fiz. chwilę czekam i wyciągam Fridą.... ale mnie zmartwiła chyba Frau ze zbyt częśte uzywanie Fridy wysusza sluzówkę.... hmmmm zatem ograniczę do jednego wyciagania dziennie....
u nas w nosku też furczy.... wyciągam gilochy przezroszyste lub białe.... te białe to poniekad mleczko bo mała jak ulewa to czesto jej idzie noskiem.

Żanet dziś kupowałam na all spiworek i użyłam kuponu zawsze to 20zł taniej

Idę do Klubu... i Was tez tam zapraszam.... mam biznesa.......

Ja Delicol daje w trakcie karmienia na łyżeczce moja Lila zawsze otwiera buzie cokolwiek by nie dostała, nawet wczoraj Piła rumianek i koper włoski

[magdula87]

Napisane przez anuszka21

Wyniki pozwalają na pobyt w domu w piątek mamy być w przychodni. Pewnie krew pobiora. Jeden kamien z serca mniej

Super wiadomość z rana

[ela_86]

Anuszka to super! A jak z Twoim zdrowiem?

Mala spala w nocy ufff budzila sie czesciej ale zasyppiala od razu i śpi do teraz....
Czyli chyba Espumisan pomogl. Ciekawe po czym miala problemy. .. moze po papryce? Jak daleko mam szukać co zjadlam? Dzien wczesniej?

[LolaMontez]

Napisane przez anuszka21

Wyniki pozwalają na pobyt w domu w piątek mamy być w przychodni. Pewnie krew pobiora. Jeden kamien z serca mniej

No to super teraz będzie coraz lepiej

[Kasia427]

Napisane przez anuszka21

Wyniki pozwalają na pobyt w domu w piątek mamy być w przychodni. Pewnie krew pobiora. Jeden kamien z serca mniej

Super!

Paulinka odpisałam Ci w klubie.

Dzień dobry!
My się wyspałyśmy, w nocy tylko dwie pobudki... rano zjadła, poleżała, kupsona walnęła i poszła znowu spać
My dzisiaj kończymy miesiąc... jak ten czas leci... zaraz roczki będziemy szykować

Zmykam robić listę zakupów już na święta, jakieś menu trzeba wymyślić... posprzątać, poszykować wszystko... jeszcze chcę synkowi urodziny wyprawić, więc nie wiem jak to ogarnę i za co się brać...

[tiera]

Napisane przez happywoman

Dziewczyny doradzcie! Po tym szpitalu przyjelam zasadę, ze najpierw to co z piersi potem dobijam MM. Generalnie w piersiach mało. MM dojada różnie od 30 ml do 80 ml. Raz było 100 ml. Trafił mi sie bardzo jedzący syn. Położna mówi ze mały dobrze przybiera, aż za dobrze i by to otyłością sie nie skończyło. Teraz sama nie wiem czy walczyć o KP jak tam i tak malo, czy przejść już na MM? Wiadomo wtedy ile zjada i łatwiej glodomora kontrolować. Nie chce by sie roztyl. Ale co ja zrobię, ze on jest cały czas głodny. Co robic? :/

Mój syn też jadł bardzo dużo, czasem 220ml mleka było dla niego za mało straszono mnie że będzie otyły i że jest za gruby i mam go kontrolować, oszukiwać herbatkami itd. tylko że się nie dało- on chciał jeść. Był grubiutkim niemowlaczkiem ale jak tylko zaczął chodzić wszystko wróciło do normy, teraz ma 6 lat i nie należy do chuderlaków ale jest bardzo dobrze zbudowany- ma dużo ruchu. Jest mocnej budowy ale ja nie jestem chuda ani mój mąż więc nie mogłoby być inaczej. Moim zdaniem czas na odchudzanie przychodzi potem a niemowlak jak chce jeść to niech je, tylko trzeba rozpoznać czy to faktycznie jest głód czy potrzeba bliskości.

Kostka09 nie pamiętam dokładnie musiałabym znowu poczytać ale pamiętam że była dynia i chyba marchew plus kleik kukurydziany owoce były jakoś później ale zaczynaliśmy chyba od banana i jabłek

Kasia może być po mandarynkach bo mi dzieci też obsypało

Odebraliśmy wczoraj wyniki krwi małej i całe szczęście wszystko jest ok, anemii też nie ma, a było podejrzenie - niby z powodu mojej anemii

Muszę w końcu wziąć się za zakupy świąteczne bo jestem z prezentami w czarnej du*&^

[martha330]

Kostka TZ musi mi pomagac, ale to troche raczej w dzien. A w nocy ja ciagle sama i tych nocy boje sie najbardziej... usnelysmy kolo 3:45,a mala spala do 8:00, prawie 5 h ale niechcialam wczesniej wybudzac, bo vhociaz sniadanie zjadlam.
Tez mi sie wydaje,ze troche ma nocny tryb. Bo po kapieli nam nie spi... jak to zmienic?

Wczoraj zlozylismy lezaczek bujaczek fp! Brakuje tylko baterii, by dzialaly wibracje swietny jest! Juz wiem,ze to rewelacyjny zakup.

Teraz czekam na te chuste ciekawe jak sie zamotamy... i czy dziec zaakceptuje.


Anusza super informacja
Kasia za pierwszy miesiac tez brawa!