Marcowe Mamy 2015 cz. V

[ojustyna]

Napisane przez aaakarolina

to witam się i ja w nowym wątku

wrzucam moje zdjęcie w 28 tygodniu, dokładnie 27+5

mój brzuch + wielkie cycki

jak narazie cycoszki "idą" pierwsze, ale zaraz zaraz i brzusio je brzegoni, baaardzo ładnie

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez 87marta78

Zazdroszczę Wam tych zdjęć i tego, że możecie maleństwa tak często oglądać. U mnie niestety są tylko 3 usg przez całą ciążę i pewnie w poniedziałek dostanę skierowanie na ostatnie usg, a później czekac tylko do porodu na zobaczenie malucha

spoko, u mnie też są 3, ale jakie fajne te 3, jak tyle się czeka to aż serduszko mało mi nie wyskakuje jak patrze na dzidziusia, moje trzecie 30.12, a później jedna wielka niewiadoma i oczekiwanie aż się zobaczymy twarzą w twarz ale ja moją Bunie zjem oczami chyba


luzna 25 co do koszuli za 18 zł, to meega okazja ja jeszcze swojej jakoś nie uaptrzyłam narazie, dzisiaj zaszłam chociaż na chwilkę na ciuszki, chociaż miałam tylko 5 zł i to wydałam, równo 5.01zł i to aż 4 rzeczy kupione haahaha, te lumpki to już uzależnienie


któraś pisała w poprzednim wątku o leżaczku bujaczku tiny love, co z nim nie tak????????? a mi się tak podoba

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez szkrabeniek

Byłam ostatnio na lumpkach - nie mogę się powstrzymać przed kupowaniem tych słodziaków - to chyba taka moja mała odskocznia

booooskie

[mordka_1985]

Napisane przez crystal25

Moj tez. Kopnal kilka razy i cisza
A ja wlasnie zajadam sie barszczem bialym i zrobie herbatke ciasteczkowa

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------



ale to chyba nic groznego? Jak pepowina jest owinieta w ten sposob? Nie znam sie

Mniam. Jak ja dawno takiego barszczu nie jadłam.

Nie, ta pępowina to nic groźnego bo on nie jest nia owinięty tylko tak sobie jakos przy twarzy leżała bo on twarza w strone kregosłupa zwrócony i łożska. Chyba, że by ją przegryzł

[ewka5891]

A ja siedzę i sie zastanawiam co dokupić do prezentu dla Tzta. Normalnie brakuje mi pomysłu...

[asiulek8]

Ale mam dzisiaj za...ty dzień. Poszłam do dermatologa bo mi jakiś syf na brodzie rośnie i spełniły się moje koszmary!!! Znowu mam kurzajkę, która rośnie w zastraszającym tempie. Będę miała zabieg. Czyli krater na pół brody. Wychodzę od dermatologa dopinam kurtkę i telefon mi dzwoni. Mój ginekolog z informacją że wyszła cukrzyca dużo ponad normę!!! No żesz k....a, przecież z jedzeniem się pilnuję, słodkiego i tłustego prawie wcale. I muszę powtórzyć test obciążenia....

[ojustyna]

Napisane przez ewka5891

A ja siedzę i sie zastanawiam co dokupić do prezentu dla Tzta. Normalnie brakuje mi pomysłu...

a co już maaasz?

[nouvelle2]

Napisane przez mordka_1985

Nouvelle- fajna ta kura? Pokaż którą wybrałaś.

kura jest super, mam taką (ciemno jest, aż musiałam na balkon wyjść fotę cyknąć)Mięciutka, milutka

[ojustyna]

Napisane przez asiulek8

Ale mam dzisiaj za...ty dzień. Poszłam do dermatologa bo mi jakiś syf na brodzie rośnie i spełniły się moje koszmary!!! Znowu mam kurzajkę, która rośnie w zastraszającym tempie. Będę miała zabieg. Czyli krater na pół brody. Wychodzę od dermatologa dopinam kurtkę i telefon mi dzwoni. Mój ginekolog z informacją że wyszła cukrzyca dużo ponad normę!!! No żesz k....a, przecież z jedzeniem się pilnuję, słodkiego i tłustego prawie wcale. I muszę powtórzyć test obciążenia....

nie denerwuj się, kurzajka po zabiegu zniknie, a cukrzyca przy delikatnej diecie to nic strasznego, a może po drugim teście wyjdzie że wszystko ok? ale fakt, dzień mało sympatyczny

[MaMusKA29]

Napisane przez asiulek8

Ale mam dzisiaj za...ty dzień. Poszłam do dermatologa bo mi jakiś syf na brodzie rośnie i spełniły się moje koszmary!!! Znowu mam kurzajkę, która rośnie w zastraszającym tempie. Będę miała zabieg. Czyli krater na pół brody. Wychodzę od dermatologa dopinam kurtkę i telefon mi dzwoni. Mój ginekolog z informacją że wyszła cukrzyca dużo ponad normę!!! No żesz k....a, przecież z jedzeniem się pilnuję, słodkiego i tłustego prawie wcale. I muszę powtórzyć test obciążenia....

Oj kochana to współczuję, ale dobrze że twój gin trzyma rękę na pulsie, bo poprzednio jak byłam w ciąży to przez olewanie wyników moich badań przez mojego ówczesnego lekarza o mało co nie miałam stanu przed rzucawkowego, teraz też mam lekarza który bardzo pilnuje żeby wszystko było ok, a ty się nie denerwuj na pewno wszystko będzie ok zobaczysz, a może powtórne badanie wykluczy cukrzycę, trzymam kciuki żeby tak było

[nouvelle2]

Napisane przez asiulek8

Ale mam dzisiaj za...ty dzień. Poszłam do dermatologa bo mi jakiś syf na brodzie rośnie i spełniły się moje koszmary!!! Znowu mam kurzajkę, która rośnie w zastraszającym tempie. Będę miała zabieg. Czyli krater na pół brody. Wychodzę od dermatologa dopinam kurtkę i telefon mi dzwoni. Mój ginekolog z informacją że wyszła cukrzyca dużo ponad normę!!! No żesz k....a, przecież z jedzeniem się pilnuję, słodkiego i tłustego prawie wcale. I muszę powtórzyć test obciążenia....

ojej, co za dzień cukrzyca to jeszcze nie wyrok, będzie dobrze a ten zabieg będziesz miała w ciąży robiony czy już po?

[ojustyna]

ja niestety kurki nie mam ale za to mam fajowe buciki dla mojej malutkiej, oto moje dzisiejsze zakupy za 5,01zł nawet bluzeczka z Gapa

[ewka5891]

Napisane przez asiulek8

Ale mam dzisiaj za...ty dzień. Poszłam do dermatologa bo mi jakiś syf na brodzie rośnie i spełniły się moje koszmary!!! Znowu mam kurzajkę, która rośnie w zastraszającym tempie. Będę miała zabieg. Czyli krater na pół brody. Wychodzę od dermatologa dopinam kurtkę i telefon mi dzwoni. Mój ginekolog z informacją że wyszła cukrzyca dużo ponad normę!!! No żesz k....a, przecież z jedzeniem się pilnuję, słodkiego i tłustego prawie wcale. I muszę powtórzyć test obciążenia....

Rzeczywiście troche sie tego nazbieralo jak na jeden dzien. Na szczescie masz wszystko pod kontrolą, bedzie dobrze

Napisane przez ojustyna

a co już maaasz?

Skórzany portfel.
Myślałam o szlafroku ale nie wiem czy bedzie go nosił perfumy i ciuch odpada, bo on woli sobie to sam kupować. Po kilku latach bycia razem jest coraz ciężej

Napisane przez nouvelle2

kura jest super, mam taką (ciemno jest, aż musiałam na balkon wyjść fotę cyknąć)Mięciutka, milutka

Super jest

[asiulek8]

Napisane przez nouvelle2

ojej, co za dzień cukrzyca to jeszcze nie wyrok, będzie dobrze a ten zabieg będziesz miała w ciąży robiony czy już po?

W połowie stycznia, ginekolog pozwolił jeszcze w trakcie ciąży póki mam czas...

Wiem, że jeśli teraz ta cukrzyca wyszła to nie znaczy że wyjdzie w kolejnym podejściu. Zwłaszcza, że w co miesięcznych badaniach cukier był blisko dolnej granicy. Mam nadzieję, że nawpierniczałam się czegoś słodkiego dzień wcześniej i po prostu o tym zapomniałam.

Widziałam temat szlafroków, ja ostatnimi czasy zaprzyjaźniłam się ze swoim starym. Także do szpitala na pewno wezmę. Bo to faktycznie zawsze może jakaś plamka na koszuli się zrobić i żeby jak flejtuch nie paradować będę go zakładała

[ojustyna]

Napisane przez ewka5891

Skórzany portfel.

a to jeszcze mało ? wsadź do środka troche grosza i ładnie zapakuj, a jak mocni chcesz coś dokupić to ja bym postawiła na słodycze, przynajmniej i ty z tego skorzystasz hahahaha a może rękawiczki albo pasek? jak już lecisz w skórkę

[aneta_s13]

Napisane przez nouvelle2

kura jest super, mam taką (ciemno jest, aż musiałam na balkon wyjść fotę cyknąć)Mięciutka, milutka

jest extra!

[nusiekowa]

kurcze to ile mnie nei bylo ? kilka godzin I juz nowy wątek I 3 strony do nadgonienia

Jestem z siebie dumna wszytsko pozałatwialam!!!Raz zaslablam ze az mis ie mroczki pojawily-dobrze że zaraz ławka była to sobie spoczełam....ehhhhh

ide nadganiać

[ewka5891]

Napisane przez ojustyna

a to jeszcze mało ? wsadź do środka troche grosza i ładnie zapakuj, a jak mocni chcesz coś dokupić to ja bym postawiła na słodycze, przynajmniej i ty z tego skorzystasz hahahaha a może rękawiczki albo pasek? jak już lecisz w skórkę

Rękawiczki dostał od mamy swojej kiedyś, fajne, skórzane i ani razu ich nie ubrał
Pasek to dobry poznał, zobaczę co mają ciekawego w sklepie. Dzięki

[żona_marcina]

Napisane przez przezduzeem

Witam się w nowym wątku!
Jest jeden plus w chorobie maluszka, który odnalazłam.
Mam usg co 2 tyg. i zostaję obdarowana pięknymi zdjęciami.
Więc się chwalę już 2gą fotą.
Zdjęcię pt. "Mamo, nie martw się, jest ok"

Wam tez tak aplikacja z wizażem szwankuje jak mi?

Ale ma śliczne usteczka, takie pełne.

[nusiekowa]

Napisane przez aaakarolina

to witam się i ja w nowym wątku

wrzucam moje zdjęcie w 28 tygodniu, dokładnie 27+5

mój brzuch + wielkie cycki

o jaaaaaaaaaa ale figura....ja przy tobie to jak słonica wygladam z wielkim bebechem

[żona_marcina]

Napisane przez papalinka83

To o wózku popieram całkowicie. najlepszy jest wózek czołg, który pojedzie po każdym terenie, lekko się prowadzi i dziecku wygodnie, bo dobra amortyzacja. Ja mam baby design lupo i kocham ten wózek. Od jakiegoś miesiąca mamy parasolkę leciutką też dla Oli i to jest porażka w porównaniu, telepie dzieckiem, że szok, zsuwa mi się, a podjechać pod kraweżnik masakra, mimo że niby lżejszy wolę mój czołg nadal zwozić z 1 piętra, bo mi o wiele łatwiej, a i widzę, że Oli wygodnie w nim

I teraz się zastanawiam, czy mój wózek jest chociaż w 1/10 czołgiem

[nusiekowa]

Napisane przez niunia_ona

moje dziecko coś leniwe ostatnio ;/ mało kopie.
mój tlumaczy ze zmęczona

moj dzis tramwajem jechał I albo nienawidzi tego środka komunikacji albo zostanie motorniczym:brzyd al:

[szkrabeniek]

Chciałam się Was zapytać czy w ciąży miałyście robiony posiew z pochwy ??? Czy zamierzacie go robić??

Ja się dużo naczytałam odnośnie paciorkowców i gronkowców w pochwie w czasie ciąży i mogą one bardzo namieszać. Nic mnie nie swędzi i nie piecze. Mam nieduże mleczne upławy bez zapachu - podobno to norma w ciąży ale wybieram się jutro zrobić to badanie - mój gin nigdy nie posadził mnie na fotel :/ Rozmowa, usg i tyle i tak na każdej wizycie...

[nusiekowa]

Napisane przez przezduzeem

Witam się w nowym wątku!
Jest jeden plus w chorobie maluszka, który odnalazłam.
Mam usg co 2 tyg. i zostaję obdarowana pięknymi zdjęciami.
Więc się chwalę już 2gą fotą.
Zdjęcię pt. "Mamo, nie martw się, jest ok"

Wam tez tak aplikacja z wizażem szwankuje jak mi?

piękne!!!!

[HannaMaria]

Napisane przez MaMusKA29

Witam się i ja w kolejnej części

Jak wspominasz poród i pobyt w szpitalu na Polnej bo ja własnie zamierzam tam rodzić i chciałabym poznać twoją opinię, bo już się trochę nasłuchałam, ale mam z tego szpitala lekarza więc jestem prawie na 100 % zdecydowana

zabiorę głos w sprawie polnej, bo akurat znam stamtąd położną. Otóż po pierwsze: nie ma co liczyć na zzo, słaba opieka poporodowa i jak to ujęła "nikt się nie będzie patyczkował" i tzw masówka...a z zalet to że mają swietny sprzęt i bdb. kadre medyczną gdy trzeba ratować maluszka. Ja bym się zastanowiła...

[nusiekowa]

Napisane przez papalinka83

No włąśnie gdzie ten śnieg Co do bujaka to dziwne, bo ja mam ten tiny love, Ola w nim spała zamiast w łóżeczku co najmniej 3 miesiące, a ogólnie był u nas bardzo mocno użytkowany co najmniej 8 miesięcy i wygląda jak nowy, nic się nie stało z nim. Może dostałaś jakiś wadliwy egzemplarz?

nie mam pojecia,ten biały plastik tak dziwnie odstaje ze nie do konca poprawnie wchodzi w bolce (nie wazne-za takie pieniadze oczekuje że wszytsko śmiga jak w szwajcarskim zegarku )

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez asiulek8

Ale mam dzisiaj za...ty dzień. Poszłam do dermatologa bo mi jakiś syf na brodzie rośnie i spełniły się moje koszmary!!! Znowu mam kurzajkę, która rośnie w zastraszającym tempie. Będę miała zabieg. Czyli krater na pół brody. Wychodzę od dermatologa dopinam kurtkę i telefon mi dzwoni. Mój ginekolog z informacją że wyszła cukrzyca dużo ponad normę!!! No żesz k....a, przecież z jedzeniem się pilnuję, słodkiego i tłustego prawie wcale. I muszę powtórzyć test obciążenia....

[żona_marcina]

Napisane przez szkrabeniek

Witam się z Wami w 28 t.c. Coraz więcej strachu, myśli i niepotrzebnych spraw krąży wokół mnie Niby wszystko jest dobrze - wyniki są okej ale nie czuję się pewnie - cały czas nachodzą mnie złe myśli. Najbardziej boję się, że małemu nagle przestanie bić serduszko
Dziś rano byłam na pobraniu krwi - zobaczymy co tam powychodzi. Badania robię co tydzień, żeby mieć wszystko pod kontrolą, psychicznie już zaczynam wysiadać... ostatnio wątroba, mocz, tarczyca były okej to morfologie jak zobaczyłam to myślałam że padnę - w cały świat.
Dziś muszę przejrzeć torbę do szpitala - żeby mieć na gotowo spakowaną.


Byłam ostatnio na lumpkach - nie mogę się powstrzymać przed kupowaniem tych słodziaków - to chyba taka moja mała odskocznia

Mogę tylko trzymać kciuki. Musi być dobrze, nie ma innej opcji. Tymczasem dbaj o siebie i nie myśl o złych rzeczach tylko o dobrych. Jako matka dobrze rozumiem co to znaczy lęk o zdrowie dziecka, ale nie możesz się zadręczać.

Dobiłaś mnie tymi ciuszkami. Ja od rana przeżywam nieudany wypad do lumpka. Nawet jednej rzeczy nie kupiłam

[nusiekowa]

Napisane przez szkrabeniek

Chciałam się Was zapytać czy w ciąży miałyście robiony posiew z pochwy ??? Czy zamierzacie go robić??

Ja się dużo naczytałam odnośnie paciorkowców i gronkowców w pochwie w czasie ciąży i mogą one bardzo namieszać. Nic mnie nie swędzi i nie piecze. Mam nieduże mleczne upławy bez zapachu - podobno to norma w ciąży ale wybieram się jutro zrobić to badanie - mój gin nigdy nie posadził mnie na fotel :/ Rozmowa, usg i tyle i tak na każdej wizycie...

mialam robiony posiew w II trymestrze. Ja mam zawsze robione pierw badanie na fotelu a pozniej usg-moze dopytaj lekarza

[żona_marcina]

Napisane przez asiulek8

Ale mam dzisiaj za...ty dzień. Poszłam do dermatologa bo mi jakiś syf na brodzie rośnie i spełniły się moje koszmary!!! Znowu mam kurzajkę, która rośnie w zastraszającym tempie. Będę miała zabieg. Czyli krater na pół brody. Wychodzę od dermatologa dopinam kurtkę i telefon mi dzwoni. Mój ginekolog z informacją że wyszła cukrzyca dużo ponad normę!!! No żesz k....a, przecież z jedzeniem się pilnuję, słodkiego i tłustego prawie wcale. I muszę powtórzyć test obciążenia....

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez szkrabeniek

Chciałam się Was zapytać czy w ciąży miałyście robiony posiew z pochwy ??? Czy zamierzacie go robić??

Ja się dużo naczytałam odnośnie paciorkowców i gronkowców w pochwie w czasie ciąży i mogą one bardzo namieszać. Nic mnie nie swędzi i nie piecze. Mam nieduże mleczne upławy bez zapachu - podobno to norma w ciąży ale wybieram się jutro zrobić to badanie - mój gin nigdy nie posadził mnie na fotel :/ Rozmowa, usg i tyle i tak na każdej wizycie...

Ja mam robić posiew po 30 tygodniu ciąży (w którym dokładnie nie wiem, lekarz zdecyduje). Mój lekarz robi odwrotnie - rozmowa i badanie na fotelu, usg zrobił mi tylko raz

[MaMusKA29]

Napisane przez HannaMaria

zabiorę głos w sprawie polnej, bo akurat znam stamtąd położną. Otóż po pierwsze: nie ma co liczyć na zzo, słaba opieka poporodowa i jak to ujęła "nikt się nie będzie patyczkował" i tzw masówka...a z zalet to że mają swietny sprzęt i bdb. kadre medyczną gdy trzeba ratować maluszka. Ja bym się zastanowiła...

Wiesz o zzo mi nie chodzi, bo pierwsze dziecko urodziłam bez to i drugie dam radę, najbardziej boje się tego że ze względu na tzw masówkę zostanie coś przeoczone tzn znam już kilka przypadków że dzieci zostały wypuszczone do domu z lekką żółtaczką a po paru dniach i tak lądowały w szpitalu z powrotem bo żółtaczka się nasiliła, aha i też specjalnie nie oczekuję żeby się ze mną patyczkowano tylko traktowano godnie i z szacunkiem, sama nie wiem mój TŻ jest przeciwny żebym tam rodziła on by wolał żebym rodziła tam gdzie ostatnio, ale ja z kolei tam nie chce, zastanawiam się jeszcze nad szpitalem na Mickiewicza dużo dobrego o nim słyszałam

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez szkrabeniek

Chciałam się Was zapytać czy w ciąży miałyście robiony posiew z pochwy ??? Czy zamierzacie go robić??

Ja się dużo naczytałam odnośnie paciorkowców i gronkowców w pochwie w czasie ciąży i mogą one bardzo namieszać. Nic mnie nie swędzi i nie piecze. Mam nieduże mleczne upławy bez zapachu - podobno to norma w ciąży ale wybieram się jutro zrobić to badanie - mój gin nigdy nie posadził mnie na fotel :/ Rozmowa, usg i tyle i tak na każdej wizycie...

Mi moja gin powiedziała że taki posiew teraz jest obowiązkowy, ja będę miała robiony po 35 tc wklejam artykuł dotyczący tego właśnie problemu
http://www.medfemina.pl/a1383047286p...-jest-gbs.html

[martunka88]

hej wszystkim mamusiom w nowym wątku
u mnie dzisiaj 28tc, im dalej tym szybciej te tygodnie mijają

Taka byłam nastawiona na Joolza, a ostatnio trafiłam jeszcze na Sola city (te super wesołe kolory mnie urzekły) i tak się zastanawiam. Cenowo wychodzi taniej, ale gondolę ma mniejszą. Chyba poczekam na styczniowe usg i sprawdzę czy Jasiek szykuje się duży czy przeciętny...może lepiej by poszedł po mamusi niż tatusiu

Napisane przez szkrabeniek

Chciałam się Was zapytać czy w ciąży miałyście robiony posiew z pochwy ??? Czy zamierzacie go robić??

Ja się dużo naczytałam odnośnie paciorkowców i gronkowców w pochwie w czasie ciąży i mogą one bardzo namieszać. Nic mnie nie swędzi i nie piecze. Mam nieduże mleczne upławy bez zapachu - podobno to norma w ciąży ale wybieram się jutro zrobić to badanie - mój gin nigdy nie posadził mnie na fotel :/ Rozmowa, usg i tyle i tak na każdej wizycie...

Hmm u mnie to tak trochę chyba dziwnie, bo usg tylko raz nie miałam robione, z kolei badanie na fotelu tylko 2-3 razy było i wtedy miałam brany jakiś wymaz, posiew- nie wiem co, bo lekarz z pielęgniarką nie mówili, a wyniki były ok. Czasami żałuję, że wybrałam takiego nie innego lekarza, bo nie jest zbyt rozmowny, ale z 2 str. jest b. konkretny i sprawdza co trzeba... on wie i chyba uważa, że mi powinno wystarczyć to, że jest ok
Pilnuję tylko by mi zrobił cytologię na następnej wizycie, bo czytałam, że powinno się sprawdzić w 3 trymestrze.

Napisane przez ojustyna

ja niestety kurki nie mam ale za to mam fajowe buciki dla mojej malutkiej, oto moje dzisiejsze zakupy za 5,01zł nawet bluzeczka z Gapa

Taka cena to chyba tylko na wagę? Świetne zakupy! Ale widzę, że np. buciki to sporo na wyrost kupiłaś Ja sobie dałam zakaz- kupuję rzeczy max 68cm, a resztę na bieżąco zamierzam, jak już będę wiedziała co jest bardziej potrzebne a co mniej.

Napisane przez nouvelle2

kura jest super, mam taką (ciemno jest, aż musiałam na balkon wyjść fotę cyknąć)Mięciutka, milutka

Jaka fajna, a kolor tak neutralny, że mała będzie mogła korzystać do 18tki Zamierzasz ją używać też do karmienia? Bo tak się zastanawiam czy to maskotka do przytulania czy może jeszcze jakieś funkcje spełniać.

Napisane przez ewka5891

A ja siedzę i sie zastanawiam co dokupić do prezentu dla Tzta. Normalnie brakuje mi pomysłu...

A może książkę? Też zawsze mam problem z kupieniem prezentu dla męża. Jak już nic mi nie przychodzi do głowy to książka zawsze okazuje się najlepszym pomysłem.

[Alunia79]

Cześć dziewczyny 1,5 dnia nieobecności a tu tyle naprodukowane, że szok i nadrobić się nie da
Mam nadzieję, że u was wszystko ok.
Ja wczoraj skończyłam szyć kołderkę a podusia to jakaś masakra
Męczę się z nią strasznie.
Dziś jeszcze pojechałam do lab na badania i siuśki zostawiłam w domu masakry same. Mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej.