Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[marszalka]

Napisane przez jagodzia133

biedactwo

zaraz na pocztę wrzucę pierwsze raczkowanie do przodu!!!! nareszcie a co ją do tego zmotywowało??? uwaga uwaga klucze

super. moją dzisiaj do przekręcenia się z plecków na brzuszek zmotywował kabel od odkurzacza

Napisane przez agaaga89

O hoho, to się nazywa zapał do pracy a jak Ty się zapatrujesz?

jak najbardziej, ale jeszcze nie w tym roku

[agaaga89]

Napisane przez marszalka

jak najbardziej, ale jeszcze nie w tym roku

Jakbyś się dowiedziała, że jesteś w ciąży to już by był kolejny rok

[jagodzia133]

Napisane przez marszalka

super. moją dzisiaj do przekręcenia się z plecków na brzuszek zmotywował kabel od odkurzacza

jak najbardziej, ale jeszcze nie w tym roku

no widzisz jak dzieciom nie dużo potrzeba a my się pocimy gimnastykujemy a tu zwykły kabel lub klucze wystarczą

Napisane przez agaaga89

Jakbyś się dowiedziała, że jesteś w ciąży to już by był kolejny rok

dokładnie

[Juliette25]

Napisane przez zubi89

Witam.

Widziałam na poczcie piękne maluszki

Podczytuje was w miarę regularnie ale nie mam na nic czasu

Maja strasznie przechodzi ząbkowanie...idą nam dwie dolne jedynki dziąsła napuchniete widać dwie górki i czuć pod palcem ale skubane niechca się przebić przez to Maja nie daje mi żyć!! teraz chwile śpi ale jak się zbudzi będzie znowu meksyk...

Także wybaczcie mi że nie nadrabiam...jak tylko dam rade to się odezwę tymczasem zostawiam wam na poczcie Majcie

wszystko rozumiemy, trzymajcie się dzielnie oby Majci szybko zębole wyszły.

Napisane przez ma.ko

U mnie też była cięzka noc. Najpierw jak wstawałam co 2 godziny na siku to miałam jakby skurcze, później bolał mnie brzuch jak sie kładłam. Poza tym drętwiały mi ręce strasznie, a cały poranek bolało mnie podbrzusze jak na @. I jeszcze coś robili z rurami wiec nie było z rana wody, a do teraz z kranu leci whisky i jak na złość w domu nie ma ani jednej butelki z wodą
I jeszcze nogi mi strasznie popuchły. Tzn prawa jest duuużo większa od lewej
Przepraszam za narzekanie

Ale była u mnie mama, poczyściła mi komody, szafy i szkła mam tak czysto jak dawno nie miałam hihi.

Ło matko, Ty się namęczysz bidulko. Ale już niedługo
Może te skurcze i bóle brzucha zwiastują poród?

Napisane przez manieczka1

Byl u nas pediatra. Zapisal malemu krople itp.kazal frida robic i mowil ze nawet dwa-trzy tyg moze to sie utrzymywac. Biedny moj maly. A woda morska to nie zakropil raz czy dwa tak jak my tylko duzo i od razu malemu zeszlo z noska sporo. Mielismy isc dzis na pierwszy spacer, ladne sloneczko, ale maz wybyl po leki itp i chyba na jutro przelozymy, bo lekarz mowil ze krotkie spacery mozemy robic. Biedny lezy teraz w lozeczku i dalej slabo mu sie oddycha. Ehhh. Zmykam na obiadek

Eh, bidulek kochany, już musi cierpieć. Oby poprawa była natychmiastowa
My też wiecznie wodą zakraplamy, no i frida w ruchu 3 razy dziennie i raz w nocy. Ale Wy macie poważniejszy problem. Trzymam kciuki za Frania, aby poradził sobie z tym zatkanym nochalkiem

Napisane przez agaaga89

1. przyznaję się bez bicia, zgapiłam
2. szkoda, że ta ładna skórka tyle Was kosztuje przygotowań i smarowań... I ile razy dziennie takie smarowanie? Jak Bertuś znosi? Nie denerwuje się, nie rozmazuje tych kremów?
3. tak właśnie myślałam, toż to chłop jak dąb, gdzie on na taki przewijaczek no ale całkiem inaczej, skoro już sam siedzi, dużo wygodniej

1.
2. 3 razy dziennie smarujemy całe ciałko, główkę raz dziennie po kąpieli. Nienawidzi smarowania, szczególnie na buźce i na brzuszku (wlasnie zaczęłam się niepokoić bo wiecznie się pręży gdy smaruję brzuszek, już próbowałam delikatnie, spokojnie i nic, nadal go to drażni, mam nadzieję, że to nic poważnego) No a jak smaruję buzię to jest wielka awantura
3. no właśnie, tym bardziej, że nie lubi leżeć na plecach

Napisane przez jagodzia133

zaraz na pocztę wrzucę pierwsze raczkowanie do przodu!!!! nareszcie a co ją do tego zmotywowało??? uwaga uwaga klucze

pięknie!!! Wielkie brawa
No i za śmiech też. Podobnie do Bertusia się śmieje Kochana niunia

Ej, dziewczyny, co to Fantastka znów w ciąży? Szkoda, że do nas nie wróciła po urodzeniu Michałka
A Lea też? jaaaa ale super. Szkoda, że wątek staraczkowy padł
Może Leany do nas dołączy?

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez marszalka

super. moją dzisiaj do przekręcenia się z plecków na brzuszek zmotywował kabel od odkurzacza

jak najbardziej, ale jeszcze nie w tym roku

Hehe. Nie ma to jak zwykłe rzeczy, te zabronione zawsze najbardziej upragnione. U nas też Herbi dostaje motywacji jak zauważy gdzieś w pobliżu rozłożony odkurzacz lub telefon albo pilot. Zapierdziela wtedy jak perszing

[Juliette25]

Napisane przez agaaga89

Jakbyś się dowiedziała, że jesteś w ciąży to już by był kolejny rok

Hehe, właśnie
Ja bym chciała wpaść bo inaczej się w tym roku nie zdecydujemy Tylko jak wpaść jak nie mam @

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

A w ogóle, to nie było mnie ile? Zaledwie pół dnia i co? Dwie strony do nadrobienia

Byliśmy na spacerku o 14:30 i Młody sobie zasnął i smaczni chrapał w wózku a mamusia zmarzła jak diabli potem jak się obudził to poszliśmy do Teściów bo Teść dziś ma imieniny. Oczywiście była cała rodzinka i Bertuś był wniebowzięty bo wszyscy go na rękach nosili
Wróciliśmy po 19:00 i ostatecznie moje dziecię wymęczone na maksa padło po kąpieli i kamieniu. Musiałam go przetrzymać ponad godzinę, aż dziw, że dał radę
Małż poszedł sobie na wódeczkę a ja siedzę i piję meliskę. Zaraz idę spać bo ledwie na oczy paCZę

[manieczka1]

Hahaha nie moge klucze, kabel od odkurzacza, pilot haha wiadomo, lepsze to niz zwykla zabawka brawa dla dzieciaczkow

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Juliette wypoczywaj i laduj baterie jak masz okazje nasz tak sie splakal przy calej operacji z kroplami, fridami itp ze zasnal raz, dwa

[Juliette25]

Napisane przez manieczka1

Hahaha nie moge klucze, kabel od odkurzacza, pilot haha wiadomo, lepsze to niz zwykla zabawka brawa dla dzieciaczkow

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Juliette wypoczywaj i laduj baterie jak masz okazje nasz tak sie splakal przy calej operacji z kroplami, fridami itp ze zasnal raz, dwa

O której macie kąpiel?
Właśnie zaraz idę

[manieczka1]

Napisane przez Juliette25

O której macie kąpiel?
Właśnie zaraz idę

Miedzy 19.30 a 20 ja leze pod kocykiem i moze sobie obejrze dzisiejsze "na wspolnej"

[Juliette25]

Napisane przez manieczka1

Miedzy 19.30 a 20 ja leze pod kocykiem i moze sobie obejrze dzisiejsze "na wspolnej"

No to odpoczywaj
Ja też już zmykam.
Dobranoc!

[Kamel]

Cześć dziewczyny
Ale się wczoraj urządziłam Dopiero dochodzę do siebie.
Była 23 i zjadłąm 4 mandarynki, przypomniałam sobie, że zapomniałam zażyć tabl na tarczycę Thyrosanu (na ulotce już rok temu czytałąm, że może uszkadzać wątrobę, że nawet były przypadki przeszczepów i zgonów) i zastanawiałam się, jak podziała po tych mandarynkach, no ale co musiałam zażyć, zażyłam i zjadłam jeszcze 1 mandarynkę i się zaczeło po ok godzinie.

Już ok 1 obudziłam się i musiałam wstawać tak mi było niedobrze, bolała mnie bardzo watroba, nie mogłam spać, budziłam się co pół godziny, wzięłam nawet sylimarol, potem renie i nic, coraz gorzej, aż o 6 usiadłam na łóżku bo tak mi było nie dobrze i poleciałam
zwymiotowałam cały ten mandarynkowy syf chyab z pół wiadra
I od tamtej pory nie mogę dojść do siebie, nogi jak z waty, boli wątroba, niedobrze . Calusieńki dzień przeleżałam jak nie żywa, a akurat dziś rodzice wrócili z sanatorium po 3 tygodniach i nie posprzątałam ani nic, mama mi dała tylko pierogi i wstałam tylko zjeść.
Nie wiem co się dzieje teraz u mnie, normalnie cały czas coś. A jutro znowu do endo, zapytam jej co to, bo masakra jakaś to była.

A teraz idę Was poczytać, bo bardzo dużo napisałyście, ciekawe jak tam Jagatka, urodziła ale nic więcej nie wiem, idę poczytać.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Zostało mi 2 strony przeczytać, ale nie dam już rady bo mnie znowu muli i boli. Musiałam niestety choć pół tej tabl zażyć bo mam bardzo niskie tsh.
Idę spać, tzn spróbuję, dobranoc

[ma.ko]

Cześć

Jagodzia jak widać klucze dobre na wszystko haha

Marszalka 3mam za Was kciuki oby było wtedy kiedy zechcecie
kabel od odkurzacza też nie jest zły hehe

Jul dzięki dzisiejsza noc troche lepsza, bo bez bóli, ale spać nie mogłam. I o mało co 3 razy z łóżka nie spadłam tak się kręciłąm
ZA waszą "wpadkę" też trzymam kciuki
Juobraziłam sobie Herbiego zapierniczającego do pilota

Kochane Te wasze dzieciaczki


Kamel o kurcze ale przeboje. A może dziś endo zmieni CI leki, żebyś się tam nie męczyła??


My po południu pojechaliśmy do rodziców moich na chwile. Usmiałam się tak, żę mało nie urodziłam, ale jak wróciłam do mi brzuch twardniał i Leo sie tak wypinał boleśnie
Noc taka średnia, spać nie mogłam i teraz też mi sie nie chce. Leo spał w nocy, a teraz sobie dyskoteke urządza heh.
A i zeby było ciekawie znów nie mam wody
DObrze, ze zdazyłam wczoraj wyprać ciemne (min bluze którą biore do szpitala zamioast szlafroka).

I umówiłam się prywatnie na wizyte do gin na 22 grudnia, ale czuje ze moge nie dotrwać, albo dotrwam a gin powie, ze zaraz się zacznie

[wik_and_ola]

Cześć dziewczynki Przepraszam, że się nie odzywam, ale ostatnio coraz mniej czasu. Codziennie cis do załatwienia, do ogarnięcia, jakoś coraz mniej nadążam z robotą, hmmm...
Chciałam tylko napisać, że bardzo, bardzo się cieszę, że się odezwałaś Carmenko Życzę Tobie i Twojej rodziny spokoju, miłości i dużo zdrówka My cały czas o Was myślimy, a nad wigilijnym stołem, przy oplatku pomodle się za małego aniołka.
Fantastka, leany - wow!!! Gratulacje!!!

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

Hehe, właśnie
Ja bym chciała wpaść bo inaczej się w tym roku nie zdecydujemy Tylko jak wpaść jak nie mam @

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

A w ogóle, to nie było mnie ile? Zaledwie pół dnia i co? Dwie strony do nadrobienia

Byliśmy na spacerku o 14:30 i Młody sobie zasnął i smaczni chrapał w wózku a mamusia zmarzła jak diabli potem jak się obudził to poszliśmy do Teściów bo Teść dziś ma imieniny. Oczywiście była cała rodzinka i Bertuś był wniebowzięty bo wszyscy go na rękach nosili
Wróciliśmy po 19:00 i ostatecznie moje dziecię wymęczone na maksa padło po kąpieli i kamieniu. Musiałam go przetrzymać ponad godzinę, aż dziw, że dał radę
Małż poszedł sobie na wódeczkę a ja siedzę i piję meliskę. Zaraz idę spać bo ledwie na oczy paCZę

odpisałam wczoraj ale gdzieś zjadło posta ;/ ehhhh ale to nic ważnego

Napisane przez Kamel

Cześć dziewczyny
Ale się wczoraj urządziłam Dopiero dochodzę do siebie.
Była 23 i zjadłąm 4 mandarynki, przypomniałam sobie, że zapomniałam zażyć tabl na tarczycę Thyrosanu (na ulotce już rok temu czytałąm, że może uszkadzać wątrobę, że nawet były przypadki przeszczepów i zgonów) i zastanawiałam się, jak podziała po tych mandarynkach, no ale co musiałam zażyć, zażyłam i zjadłam jeszcze 1 mandarynkę i się zaczeło po ok godzinie.

Już ok 1 obudziłam się i musiałam wstawać tak mi było niedobrze, bolała mnie bardzo watroba, nie mogłam spać, budziłam się co pół godziny, wzięłam nawet sylimarol, potem renie i nic, coraz gorzej, aż o 6 usiadłam na łóżku bo tak mi było nie dobrze i poleciałam
zwymiotowałam cały ten mandarynkowy syf chyab z pół wiadra
I od tamtej pory nie mogę dojść do siebie, nogi jak z waty, boli wątroba, niedobrze . Calusieńki dzień przeleżałam jak nie żywa, a akurat dziś rodzice wrócili z sanatorium po 3 tygodniach i nie posprzątałam ani nic, mama mi dała tylko pierogi i wstałam tylko zjeść.
Nie wiem co się dzieje teraz u mnie, normalnie cały czas coś. A jutro znowu do endo, zapytam jej co to, bo masakra jakaś to była.

A teraz idę Was poczytać, bo bardzo dużo napisałyście, ciekawe jak tam Jagatka, urodziła ale nic więcej nie wiem, idę poczytać.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Zostało mi 2 strony przeczytać, ale nie dam już rady bo mnie znowu muli i boli. Musiałam niestety choć pół tej tabl zażyć bo mam bardzo niskie tsh.
Idę spać, tzn spróbuję, dobranoc

biedna nie wiem jak tam mandarynki ale grapefruit potęguje moc połkniętej tabletki kilkukrotnie to taj jakby zamiast jednej łyknąć np.7

[agaaga89]

Napisane przez Juliette25

1.
2. 3 razy dziennie smarujemy całe ciałko, główkę raz dziennie po kąpieli. Nienawidzi smarowania, szczególnie na buźce i na brzuszku (wlasnie zaczęłam się niepokoić bo wiecznie się pręży gdy smaruję brzuszek, już próbowałam delikatnie, spokojnie i nic, nadal go to drażni, mam nadzieję, że to nic poważnego) No a jak smaruję buzię to jest wielka awantura
3. no właśnie, tym bardziej, że nie lubi leżeć na plecach

Słuchaj, a może to go po prostu łaskocze? Hela tak ma jak ją ubieram albo nawet biorę pod pachy żeby podnieść to się spina cała, ale ją to po prostu smyra
Tiaa, u nas motywująco działają ulotki i gazety

Napisane przez Juliette25

Hehe, właśnie
Ja bym chciała wpaść bo inaczej się w tym roku nie zdecydujemy Tylko jak wpaść jak nie mam @

No tak, bo Ty karmisz w pełni, więc @ może się jeszcze nie pokazywać... Masz czas jeszcze do kwietnia, może wtedy rozszerzycie Bertusiowi na tyle dietę, że cyc będzie mniej regularnie i wróci @ Fajnie by było, jakby któraś z nas tutaj znów zabrzuszyła

Kamel ło matko, ale się urządziłaś... Swoją drogą nie miałam zielonego pojęcia o takich skutkach jedzenia cytrusów przy niektórych lekach, współczuję

Ło dziewczyny jak się cieszę, polowałam od jakiegoś miesiąca na wyprzedaże w c&a a tu dzisiaj wchodzę rano na pocztę i bach! akurat przyszła wiadomość o przecenach z tego powodu udało mi się od razu wypolować wszystko co chciałam w super cenach i w rozmiarach jakich chciałam, bardzo się cieszę bo się lubimy z jakością c&a

[Kamel]

Cześć, witam się na chwilę, odrobinę dziś lepiej, wczoraj wzięłam na noc synka lakcid.

Napisane przez ma.ko

Cześć


Jul dzięki dzisiejsza noc troche lepsza, bo bez bóli, ale spać nie mogłam. I o mało co 3 razy z łóżka nie spadłam tak się kręciłąm :hahaha



Kamel o kurcze ale przeboje. A może dziś endo zmieni CI leki, żebyś się tam nie męczyła??


My po południu pojechaliśmy do rodziców moich na chwile. Usmiałam się tak, żę mało nie urodziłam, ale jak wróciłam do mi brzuch twardniał i Leo sie tak wypinał boleśnie
Noc taka średnia, spać nie mogłam i teraz też mi sie nie chce. Leo spał w nocy, a teraz sobie dyskoteke urządza heh.
A i zeby było ciekawie znów nie mam wody
DObrze, ze zdazyłam wczoraj wyprać ciemne (min bluze którą biore do szpitala zamioast szlafroka).

I umówiłam się prywatnie na wizyte do gin na 22 grudnia, ale czuje ze moge nie dotrwać, albo dotrwam a gin powie, ze zaraz się zacznie

Mako dzięki, spytam jej co i jak.
A Tobie też zdrówka życzę, trzymaj się
Moje dziecko przeważnie między 21-24 urządza harce jak ja leżę z laptopem. Ja też się umówi. Prywatnie na gbs chyba bo u mojej nie ma terminów a jakoś przegapiłam.

Napisane przez wik_and_ola

Cześć dziewczynki Przepraszam, że się nie odzywam, ale ostatnio coraz mniej czasu. Codziennie cis do załatwienia, do ogarnięcia, jakoś coraz mniej nadążam z robotą, hmmm...
Chciałam tylko napisać, że bardzo, bardzo się cieszę, że się odezwałaś Carmenko Życzę Tobie i Twojej rodziny spokoju, miłości i dużo zdrówka My cały czas o Was myślimy, a nad wigilijnym stołem, przy oplatku pomodle się za małego aniołka.
Fantastka, leany - wow!!! Gratulacje!!!

Podobnie jak u mnie, też nie mam na nic czasu.
A jeśli chodzi o CARMENĘ to też trzymam za nią kciuki.
Przepraszam, że nie bezpośrednio ale wczoraj nie mogłam znaleźć Jej posta.

Napisane przez jagodzia133

odpisałam wczoraj ale gdzieś zjadło posta ;/ ehhhh ale to nic ważnego

biedna nie wiem jak tam mandarynki ale grapefruit potęguje moc połkniętej tabletki kilkukrotnie to taj jakby zamiast jednej łyknąć np.7

tak grejpfrut jest najgorszym połączeniem z lekami. I ogólnie żadnymi sokami nie wolno popijać i z owocami cytrusowymi też nie wolno łączyć, no ale zbagatelizowałam bo musiałam zażyć tą tabletkę i taki efekt.

Napisane przez agaaga89

Kamel ło matko, ale się urządziłaś... Swoją drogą nie miałam zielonego pojęcia o takich skutkach jedzenia cytrusów przy niektórych lekach, współczuję

Ło dziewczyny jak się cieszę, polowałam od jakiegoś miesiąca na wyprzedaże w c&a a tu dzisiaj wchodzę rano na pocztę i bach! akurat przyszła wiadomość o przecenach z tego powodu udało mi się od razu wypolować wszystko co chciałam w super cenach i w rozmiarach jakich chciałam, bardzo się cieszę bo się lubimy z jakością c&a

Niestety tak działają z lekami i niby to wiedziałam ale...
Fajnie, że znalazłaś tyle rzeczy w promocji ja mam kilka opakowań body z 39 na 14zł. Tylko szkoda, że same z długim rękawem.

[marszalka]

cześć dziewczynki
Kamel ty to masz ostatnio, ale fakt z tarczycą nie ma żartów

u nas noc nawet spoko, mała zasnęła na dobre po 20 i pierwsza pobudka o 4.00, jedzenie, kupa - niestety znów zatwardzenie , no i lulu. spałyśy do 8.20 także szok.
zaraz szykujemy się na usg bioderek

[ma.ko]

Aga a jak jest z rozmiarowka w c&a?

Odebralam paczke z empiku, kupiłam sobie w kauflandzie mini gwiazdę betlejemska, zjadlam kaszę manna i odpoczywam

[Juliette25]

Nie dzialal mi tapatalk

Agus - moze i tak ma ale raczej by sie smial chyba noz prezyl?
Pochwalilam sie wczoraj, ze atopia na razie sie nie pojawia i co? Wieczorem wokol szyji znow wyskoczyly plamy. Na razie wstrzymalam sie od smarowania Protopikiem ale jal sie dzis nasili to nie bede miala wyjscia.

Kamel - niezle sie urzadzilas

Moj syn spi juz od 10:00 jak zabity. Nawet wirujaca pralka go nie budzi. No a poza tym juz sie w nocy coeszylam, ze tylko dwa karmienia gdy o 3:30 sie przebudzil i zmienilam mu pieluche (niepotrzebnie zreszta bo mial sucha, co sie nigdy nie zdazylo) no i frania mala sie rpzubudzila i w mig zrobil sie gotowy do zabawy. Myslalam, ze wyjde z siebie i stane obok. Postanowil zasnac o 5:00 z moja pomoca (cyc i lulanie). Masakra. Ostatecznie obudzil sie o 6:30.
Jak sie obudzi to dam mu zupke i wybywamy na podworko. Eh.

Marszalka - po czym poznajesz, ze zatwardzenie ma Mala? Prezy sie i wije z bolu przy robieniu kupy?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[God Of War 20]

Hej.

Kamel współczuję. Powiem szczerze ze ja odkąd urodziłam to nie biorę tabletek na tarczyce... wstyd. Nie mam pojęcia jak tam u mnie z tym teraz. Musze zrobić wynik koniecznie ale jak tu się wybrać i coś zrobić jak ciągle jestem sama z małą.

Na śniadanko udało mi się zrobić jabłka smażone z ryżem mniam mniam. Oczywiście jedna ręką musiałam usypiac mała a druga gotować

Po wielkich awanturach poszła spać teraz a później jedziemy do ortopedy.

[Juliette25]

U nas znow marudzenie. Na podlodze zle, na rekach zle i nie chce jesc obiadu. Ja pierdziele... czy on w koncu przestanie jeczec? Nie rozumiem mojego dziecka czasem

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[zuken]

Kamel wspolczuje takich dolegliwosci

Julie ale Bertus jest wymagajacy hehe Zywe srebro a Mela jest ostatnio taka grzeczna i slodka Ciagl by sie smiala i bawila stopami

Poza tym o kilku dni jak lezy na plecach to zaraz sie przekreca na brzuch, pozniej sie buntuje bo na plecy juz jej tak dobrze nie idzie ale czasem sie przekreci tak z 3-4 razy na zmiane na plecy i na brzuch i tym sposobem laduje po drugiej stonie pokoju

[Kamel]

A ja jestem już w poczekalni u endo ale jeszcze jej nie ma. Mój kochany tatuś mnie zawiózł a potem odbierze i pojedziemy po synka do przedszkola jak to dobrze, że już wrócili z sanatorium

Napisane przez marszalka

cześć dziewczynki
Kamel ty to masz ostatnio, ale fakt z tarczycą nie ma żartów

u nas noc nawet spoko, mała zasnęła na dobre po 20 i pierwsza pobudka o 4.00, jedzenie, kupa - niestety znów zatwardzenie , no i lulu. spałyśy do 8.20 także szok.
zaraz szykujemy się na usg bioderek

No mam wrażenie, że od lekarzy to ja szybko nie wyjdę i coraz to coś nowego.
Wiem co to, bo mój mały też ma z tym problemy, tylko, że jest starszy ale nie je nic owoców, surówek, warzyw jedynie jabłko, a od kilku dni nawet jabłka nie chce, to blenduję jak dzidziusiowi wtedy jakoś wmuszę. Do tego ma takie tygodnie, że już się boi tych zatwardzeń i zatrzymuje po kilka dni a to jest najgorsze co może być i biegamy tak
z nim to WC co 5 min.

Napisane przez ma.ko

Aga a jak jest z rozmiarowka w c&a?

Odebralam paczke z empiku, kupiłam sobie w kauflandzie mini gwiazdę betlejemska, zjadlam kaszę manna i odpoczywam

Pokaż co kupiłaś ja przedwczoraj odebrałam, ale nie mam kiedy zrobić zdjęć.

Napisane przez God Of War 20

Hej.

Kamel współczuję. Powiem szczerze ze ja odkąd urodziłam to nie biorę tabletek na tarczyce... wstyd. Nie mam pojęcia jak tam u mnie z tym teraz. Musze zrobić wynik koniecznie ale jak tu się wybrać i coś zrobić jak ciągle jestem sama z małą.

Na śniadanko udało mi się zrobić jabłka smażone z ryżem mniam mniam. Oczywiście jedna ręką musiałam usypiac mała a druga gotować

Po wielkich awanturach poszła spać teraz a później jedziemy do ortopedy.

Oj to nie bagatelizuj tego, ja tak robiłam, po synku, a to po porodzie mi się TSH pogorszyło i poronienia. Także kontroluj na bieżąco lub sama idź do laboratorium sprawdzić bo to bardzo ważne nie tylko dla Ciebie ale dla kolejnej ciąży.

Napisane przez Juliette25

U nas znow marudzenie. Na podlodze zle, na rekach zle i nie chce jesc obiadu. Ja pierdziele... czy on w koncu przestanie jeczec? Nie rozumiem mojego dziecka czasem

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Jul Ty i tak pięknie to znosisz i cierpliwa jesteś

[agaaga89]

Napisane przez Kamel

Niestety tak działają z lekami i niby to wiedziałam ale...
Fajnie, że znalazłaś tyle rzeczy w promocji ja mam kilka opakowań body z 39 na 14zł. Tylko szkoda, że same z długim rękawem.

Kurde dziewczyny, dobrze, że mi napisałyście, będę o tyle mądrzejsza, naprawdę nie wiedziałam, że to takie złe połączenie
A ja właśnie jak dzisiaj szukałam bodów z długim na prezent to jak na złość były same z krótkim

Napisane przez marszalka

c
u nas noc nawet spoko, mała zasnęła na dobre po 20 i pierwsza pobudka o 4.00, jedzenie, kupa - niestety znów zatwardzenie , no i lulu. spałyśy do 8.20 także szok.
zaraz szykujemy się na usg bioderek

Oo to dziś się zgrały nasze lale też przed 4 była butla, tylko, że wstałyśmy godzinę równo wcześniej

Napisane przez ma.ko

Aga a jak jest z rozmiarowka w c&a?

Odebralam paczke z empiku, kupiłam sobie w kauflandzie mini gwiazdę betlejemska, zjadlam kaszę manna i odpoczywam

Pytasz o dziecięcą czy damską?

Napisane przez Juliette25

Agus - moze i tak ma ale raczej by sie smial chyba noz prezyl?
Pochwalilam sie wczoraj, ze atopia na razie sie nie pojawia i co? Wieczorem wokol szyji znow wyskoczyly plamy. Na razie wstrzymalam sie od smarowania Protopikiem ale jal sie dzis nasili to nie bede miala wyjscia.

Hela się nie śmieje, po prostu się spina, serio śmieje się jak ją smyram po ubranym brzuszku, a na golasa od razu się pręży, robi zaciętą minę i wstrzymuje powietrze
Kurczę, nie możesz chyba więcej chwalić tego biedaczka. U nas też regularnie jakieś czerwone albo pod szyjką, albo w wałeczkach

W ogóle to myślę, że mogę już napisać, że chyba niebawem będę się też mogła poszczycić małym raczkiem w domu dziś Hela robi po 3-4 kroki raczkowania i plask na brzuch, zbiera się z powrotem, parę kroczków i na brzuch także dzielnie trenuje

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Dziewczyny, te mandarynki to wpływają na wszystkie leki w taki sposób? Czy tylko na posiadające określone substancje? Bo chciałam sobie nakupić w promocji w lidlu mandarynek, ale jestem na kuracji revalidem jeszcze i teraz się boję ja wiem, że to średnie zastosowanie lecznicze i nijak się ma do takich leków jak bierze Kamel, ale nie chcę dać wycisku wątrobie

[Juliette25]

Zuken - ale masz anioła w domu brawa za turlanie się Melci. Zdolna dziewczynka!

Kamel - dzięki, znoszę to bo nie mam wyjścia a w takich chwilach mam ochotę uciec z domu ale dam radę.
Współczuję Ci wiecznego chorowania, się namęczycie

aga - no to mnie trochę uspokoiłaś
I dla raczkującej laleczki naszej!!! ależ zazdroszczę
Co do czerwonych plam/otarć pod szyją to ja już trochę przestałam się przejmować bo nic to nie da. Po prostu mamy lek, którym trzeba smarować i tyle. Najważniejsze, że działa.
Pamiętasz jak pisałyśmy sobie, że na pewno to zejdzie jak się dziecię zacznie układać na brzuchu? Nigdy bym wtedy nie wpadła na pomysł, że to od Atopii. No cóż.

Na pocztę wrzucam śmiejącego się Bertusia (poszłam za przykładem Jagodzi, a co )
Herbi postanowił zasnąć o 15:50, ciekawe o której teraz Waćpan się obudzi. Chyba zaraz sama go przebudzę bo potem to już w ogóle mi nie zaśnie
Poza tym spie.prza.łam dziś ze spaceru. Tak się nagle wiatr zerwał, że cały wózek mi znosiło.
Eh. Małż dziś na noc do pracy więc zostanę sama z tym maruderem Już się boję.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Mania - jak dziś Franio? Dalej męczy go zatkany nosek czy jest lepiej?

[cloud_on_sky]

Jul, jak taki słodziak może w ogóle marudzić coś nam chyba wkręcasz

[zuken]

Aga no to juz chyba mozna nazwac raczkowaniem, brawo:brawo: super!!! Teraz oczy dookola glowy musisz miec

Julie no mam kurde, nie zaprzecze:P kurde do Meli wystarczy powiedziec cokolwiek albo nawet zagwizdac a ona sie cieszy ale tylko do meza i do mnie

I nie widze zdjec Bertusia nadaje z telefonu caly czas bo komputer nam sie zepsul:/

Cloud jak tam maly? Jaki rozmiar juz nosicie ubranek bo pisalas ze tak szybko rosnie;?

[manieczka1]

Dzien doberek
Rano mi cos wizaz nie dzialal.
Kamel wspolczuje strasznie... ja nawet nie wiedzialam, ze mandarynki czy inne cytrusy moga tak wplywac... dobrze, ze juz lepiej
Mako i Tobie bidulko Ci tez coraz czesciej
Aga no to oklaski za lowy ja przyznam, ze nie mam nic z tego sklepu. Musze cos kupic
Jul kurka...no widzisz..nie ma co chwalic. Oby szybko przeszla ta wysypka.
God mmmm dobre sniadanko mialas
Jul dzieki, dzis lepiej bylismy na pierwszym spacerze nawet ale pol godzinki - do Biedronki i z powrotem

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Na poczte zajrze wieczorkiem Jul i zobacze Twojego smieszka

[cloud_on_sky]

Zuken, dziękuję, że pytasz
Mały ostatnio taki grzeczniutki, kochaniutki cały czas się śmieje, w ogóle nie płacze nawet jak jest bardzo głodny przesypia po 8-9 godzin w nocy
Ostatnio zwolnił ze wzrostem wyrasta z 74

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Mania, gratuluję pierwszego spacerku

Kamel, co Wy macie biedni z tym zdrowiem ostatnio

[ma.ko]

Kamel prozĘ bardzo, zdj na szybko i nic wielkiego, ale zawsze tocjakis prezent

Aga nie sorecyzowalam hehe. Damską to wiem że duzo zawyżona, a dziecięca?

Mania i jak po spacerku?


Byliśmy na obiedzie u rodziców. Teraz sobie popijam pokrzywe bo taka mam prawa nogę spuchnieta że aż dziwnie wygląda q stosunku do lewej. dziewczyny na styczniowym piją i mówią ze pomaga. zobaczymy.


i dziś zamawiam w końcu kule do pokoju synka. Tylko nieumiem sie zdecydowac na kolory ale chyba takie.

[ma.ko]

I zgaga to chyba mnie wykonczy