Listopadowe Mamy 2014- część I

[Monian]

Ja butelki gotuję 5 min we wrzątku tylko jak są nowe. Wcześniej gotowałam przed każdym użyciem ale położna kazała mi się puknąć w czoło i przestałam. Teraz tylko wrzątkiem przelewam.

[Justana1984]

Napisane przez paulina119a

Dziewczyny ja się do niczego nie nadaję.
Myślałam ze malutka jak po kąpieli ja nakarmilam to pospi.... taąaa pospala.... całe 45 minut.
Teraz znowu ją karmię i lulam na przemian.
Żadna ze mnie mama skoro nie potrafię zrozumieć czego potrzeba mojej córce. Macierzyństwo mnie przerosło. Jestem mamą do dupy.... w ogole do niczego sie nie nadaję. Teraz siedzę i rycze razem z nią.... Najpierw nie moglam zajść w ciążę a jak już mi się udało to nie potrafię być mama dla malutkiej bo jej nie rozumiem
Nie mam juz sily. Na nic.
Podziwiam każdą z Was co sobie radzi z maluszkiem a każdej co ma kolejne dziecko to chylę czoła.[COLOR="Silver"]ł

witam w klubie załamanych;/

Napisane przez eclariss

Anuszka jak wymyslic co zrec to daj znac.chetnie skorzystam. ;D

i ja, bo póki co stworzenie obiadu to graniczy z cudem;/

Napisane przez eclariss

Ja po wizycie tesciowej i gdyby nie dziecko to bym ja zabila i bym mogla w pierdlu siedziec na dozywocie.. sucz od razu dorwala mala na rece i ja hula, cisnie.smoka na sile chociaz ona nie placze,zawija kocem a mowie ze jest cieplo mowie nie lulac jak nie placze to mowi: Mili nie sluchamy mamy i sie durnowato smieje... poszlam pozmywac na czynia bo czulam juz jak mi zyly pulsuja na twarzy to ta za mna do kuchni i znow tekst: popatrz Mili jaka mama obrazona...

A tz na wszytsko zero reakcji..jak poszla to go zrypalam ale on oczywiscie nie widzi w tym nic zlego..wkoncu syneczek mamusi...

za to moja na siłe by "pomagała" ale pytam jej w czym? cycka swojego da?

Napisane przez AnetkaIzabell

Heja,
mąż wczoraj znalazł w biedronce..jedną paczkę pampersów daddy.. 3-6kg..za 30gr/pampersa)
polećcie mi jakąś karuzelę nad łóżeczko dla małego najlepiej z allegro -chcemy dziś zamówić..
tż podoba się Fisher price z projektorem i pilotem z muzyką do wyboru..ma któraś..? może co innego polecacie..?

ja moze wypróbuję Twoją metodę za "dnia" na tą chwilę zjadła i nie śpi ale lezy w łóżeczku i nie ryczy
u mnie wb iedronce te pampki sa cały czas.
ja mam tą z projektorem jest spoko ale ten pałak troche wkurza bo nie da sie go przekręcić na bok;/

Napisane przez Zanet84

ja jeśli odciągałam to nocą (wtedy pokarm jest bardziej wartośćiowy), ale głównie przez to, że wtedy mam najwięcej pokarmu i małej starcza zjeść z jednej na jedno karmienie i wtedy odciągam z drugiej piersi tzn. tak robiłam, bo jakoś od wczoraj mam wrażenie że mam mniej...

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

gratuluję wszystkich skończonych tygodni i miesięcy

nasza Nadusia wczoraj zaczęła 8 tydzień...jeszcze trochę i będziemy świętować 2 m-ce

ale to zleciało, moja ma już 2 tygdnie a też dopiero co się urodziła
trochę z nastrojem już lepiej mala dobrze przybiera więc wiszenie na cycu ma sens, znaczy się do zeszłego piątku było super bo od pon do pt przybra,la 270 gram i przekroczyla tym samym w tydzień swoja wagę urodzeniową o 100 gram. W pt będziemy u pediatry zobaczymy czy dalej fajnie przybiera. Żółtaczka schodzi, spi nienajgorzej ale jakoś i tak nie czuję się matką może z czasem to wejdzie w krew jakoś, nie wiem.

[manieczka1]

Napisane przez Monian

Ja butelki gotuję 5 min we wrzątku tylko jak są nowe. Wcześniej gotowałam przed każdym użyciem ale położna kazała mi się puknąć w czoło i przestałam. Teraz tylko wrzątkiem przelewam.

Ja wlasnie przed kazdym uzyciem gotuje we wrzatku 3 min. Tez sie zastanawiam czy trzeba tak, bo nie dosc ze meczace to, to jeszcze te butelki sie robia strasznie matowe i brzydkie.

[LolaMontez]

Napisane przez Kasia427

Ilosciowo to tez tyle mam co kot naplakał, wkładkę bym mogła cały dzień nosić i by stykło, ale zastanawia mnie ta zmiana koloru... raz zolte, raz krew, raz rozowe itd...

Ja od dwóch tygodni wkładki i juz było super, żadnych różowych plam a dzis myłam okna, wieszałam i prasowałam firanki i wkładka zakrwawiona, teraz znów różowo :-/

Napisane przez Indra83

http://demotywatory.pl/4353172/Obowiazkowa-lektura

Płakałam ze śmiechu, ja wlasnie taka nieświadoma siedząca na ławeczce w parku byłam a tu bum zderzenie z rzeczywistością

[Beata Marcina :0]

Napisane przez Justana1984

i ja, bo póki co stworzenie obiadu to graniczy z cudem;/



za to moja na siłe by "pomagała" ale pytam jej w czym? cycka swojego da?

My praktycznie co drugi dzień jemy super szybki obiad: warzywa na patelnie wrzucam na patelnie, kuskus zalewam wrzątkiem, dodaję do tego koncentrat pomidorowy i sos sojowy. Jest pycha i szybkie. W wersji full wypas dodaję filet drobiowy podsmażony i wkrajam pomidory suszone.

A co do matek to nie wiem jak ze swoją wytrzymam. Mieszka 60km ode mnie z ojcem i moją siostrą, która właśnie wyjechała do pracy za granicę na 4 miesiące. Druga siostra mieszka w Krakowie, ojciec ciągle w pracy, ale i tak żyją jak pies z kotem, a ona wzięła sobie rok urlopu na dodatek. Czuję, że będzie mnie nawiedzać często albo użalać się na prawo i lewo, że jej nie zapraszam wczoraj siedziała u nas do 22, a i tak wyjść nie mogła, w kurtce stała i gadała do nas ze 20 minut...

Ale żeby coś pomóc to się nie domyśli, zasiądzie i czeka aż jej kawę podam i obiad zrobię. Jedyne w czym chętnie pomaga to branie małej na ręce, na co oczywiście jej często nie pozwalam, bo ją huśta ciągle, a ona tego nie lubi.

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez manieczka1

Ja wlasnie przed kazdym uzyciem gotuje we wrzatku 3 min. Tez sie zastanawiam czy trzeba tak, bo nie dosc ze meczace to, to jeszcze te butelki sie robia strasznie matowe i brzydkie.

Też się zastanawiam co robić z tym gotowaniem, upierdliwe to jest strasznie... chociaż w tym demotywatorze Indry jest to fanie opisane w punkcie 8 rozpłakałam się ze śmiechu jak mężowi to czytałam

[silesianna]

Napisane przez paulina119a

Ale bym zjadła szprotek w oleju :ślina:

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Rosalie mam ten sam dylemat. Póki co wygląda to tak że po kąpieli karmimy się i wkładam małą do wózka. Ona śpi a ja idę pod prysznic jem kolację coś robię bądź oglądam TV. Potem jak się wybudzi na kolejne karmienie to już biorę ją na górę do sypialni. Tam ja karmię i potem już wkładam do łóżeczka. I tak już do rana. Nie potrafilabym zostawic jej w sypialni bez opieki i zajac sie czymś innym. I sama nie wiem czy z tym wózkiem dobrze robie.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Dziewczyny jak dawowac SabSimplex? Ile kropelek? Na łyżeczkę i do dzioba? Podaje się jak już jest kolka tak ?

Nie, przed kazdym karmieniem sie daje, po 15 kropli. Jak juz jezt kolka to nic nie pomoze.

Napisane przez Beata Marcina :0

Póki co mam tylko jedną, ale jak się dokarmianie rozkręci to zamierzałam dokupić jeszcze kilka i sterylizator. Póki co gotuję, ale wszystko jest w kamieniu takie wstrętne i dalej tak raczej nie pociągniemy. A Ty tylko polewasz wrzątkiem i tyle? nie gotujesz?

Próbowałam w parowarze, butelka śmierdzi ziołami

Przy malwie gotowalam butelki w garnku albo w parowarze (szybko zrezygnowalam z parowaru bo sie niezle poparzylam jak wyjmowalam gorace butelki). Teraz mam sterylizator i to obok torby skip hop moj najlepszy zqkup wyprawkowy

Napisane przez manieczka1

Ja wlasnie przed kazdym uzyciem gotuje we wrzatku 3 min. Tez sie zastanawiam czy trzeba tak, bo nie dosc ze meczace to, to jeszcze te butelki sie robia strasznie matowe i brzydkie.

Powinno sie, bo niwqyparzony smoczek moze skutkowac plesniawkami w paszczy i milo nie jest. Ale wiele osob nie wyparza i dzieciom nic nie jsst. Ja sterylizuje, jednak wole tak, na wszelki wypadek.


A do sterylizatora wlewam wode z filtra i butelki sa jak nowe nie wiwm jak by bylo jakbym wlewala z kranu, ale pewnie niewiele gorzej. Bo do mojego sterylizatora sie wlewa malutko wody - 80ml, wiec nie ma z czego sie kamien osadzac. W kazdym razie nic sie z bhtelkami nie dzieje. A ja w garnku gotowalam to sie robily obrzydliwe :P

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez ela_86

No widzisz

Apropo tesco musze kiedys wyprobowac te zakupy z dowozem do domu... korzystala ktoras?[COLOR="Silver"]

Ja ciągle korzystam, i bardzo sobie chwalę

Napisane przez paulina119a

Czyli tylko my nadal na pampkach 1 ??? :/

My też jeszcze na 1. Mała jutro kończy 3 tygodnie, waży 3600 i ciągle są na nią duże. Ale lubi białe pampki, zielone się na niej dziwnie odciskają i jakby spadają z tyłka a Dady przeciekają bokiem

Napisane przez Rosalie01

Indra sama prawda

czekoladkadobrze zrozumialam, ze zanosisz Mala do sypialni i wracasz do salonu?

Paulina kurcze no! Wczesniej czy pozniej niestety bedziemy musialy zostawiac Maluchy same w pokoju, ciekawe kto bardziej to przezyje my czy one

Zapomnialam sie pochwalic,spalam 12 godzin z 2 przerwami na jedzenie

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Ela gratuluje zmieszczenia sie w spodnie,mi nogi i tylek wchodza ale brzuch nadal nie
Jesli Mala mi tylko pozwoli to mam zamiar zaczac krecic kolkiem od soboty

Zazdroszcze takiego wyspania się! Ja też wchodzę już w najciaśniejsze dżinsy Tylko brzuch ciągle opuchnięty i drętwy, jak myślicie, czy po cc można kręcić hula-hopem?

U nas ciągle walka o kp... Właśnie odciągnęłam niecałe 30 ml Moja mała śpi jak chce i kiedy chce. Przeważnie w dzień jakby dziecka nie było a w nocy oczy jak 5 zł

Dziewczyny chorowitki, dużo zdrówka, niech już się Was nic nie czepia

Alekaz, pytałaś czy mieszkam na prawobrzeżu, niee, ja z Warszewa, nie pamiętam która z Was, Ty czy Justyna mówiła że będziemy sąsiadkami

[LolaMontez]

Napisane przez manieczka1

Ja wlasnie przed kazdym uzyciem gotuje we wrzatku 3 min. Tez sie zastanawiam czy trzeba tak, bo nie dosc ze meczace to, to jeszcze te butelki sie robia strasznie matowe i brzydkie.

Ja gotowałam tylko za pierwszym razem moze potem ze dwa razy a teraz tylko przelewam wrzątkiem

[manieczka1]

Ja wlasnie nie mam sterylizatora i musze w garnku. A wody z dzbanka dafi mi troche szkoda do garnka, bo mala ilosc tam nie wchodzi. No trudno. Wymienie butelki za jakis czas najwyzej. Sterylizator mielismy dostac, ale nie dostalismy, poza tym chyba nawet by nie wszedl do naszej mikrofali.
Przeczytalam ta obowiazkowa lekture sama prawda

[silesianna]

Manieczka ja mam elektryczny sterylizator, nie mikrofalowy mikrofali to ja w ogole nie mam i nie uznaje

[manieczka1]

Napisane przez silesianna

Manieczka ja mam elektryczny sterylizator, nie mikrofalowy mikrofali to ja w ogole nie mam i nie uznaje

No wiem, wiem, ze i takie sa, ale troszke kasy juz nie mielismy. No trudno, poki co bede gotowala w garnku

[Rosalie01]

Sielsianna ja wlewam wode prosto z kranu i nic sie nie dzieje, mam TT elektryczny.
Sterylizujesz przed kazdym uzyciem, czy jak wysterylizujesz 8 to zuzywasz je bez wzgledu na to jak dlugo staly?

Sweetza to ostatnie 3 noce nie spalam prawie w ogole
Poczekaj, przyjdzie taka noc, ze i Majka ladnie ja przespi

[Zanet84]

Napisane przez Keithlyn

CZEKOLADKA możliwe ze po boboticu bo u mojej też to zauważyłam :-/...

ALEKSANDRETTA pytanie do ciebie bo widziałam ze w klubie pisałas o dicoflorze.Jak je podajesz??ile?masz kropelki?

Byliśmy dziś na pierwszym spacerku

Mała ma problem z zaśnieciem już od 15...brzuch jej dokucza
A ja ledwo żywa...tż wczoraj poszedl na nocke i zero pomocy...spałam może z 4 h łacznie i chodze na rzęsach. Stwierdzam że tż jednak przydatny w nocy...

To może moja w nocy tez chlustala po boboticu

[aleska]

Paulina - witam w klubie załamanych. Ja jeszcze nie czuje w sobie w ogóle instynktu macierzyńskiego.

Znowu dopadl mnie kryzys laktacyjny.

Futbolowa, ty przechodząc na mm robiłas cos z piersiami, czy po prostu przestalas karmic?

Też muszę kupic sterylizator. Jaki polecacie? Żeby nie był do mikrofalówki i najlepiej niedrogi.

[Rosalie01]

Manieczkaa jak czesto sptrawdzasz,czy wszystko ok?jak Franek przesypia noce na mm?

[siobhan1]

Napisane przez paulina119a

Czyli tylko my nadal na pampkach 1 ??? :/

Kostka a masz genialny pomysł! Też zrobiłam tą karuzelkę z filcu to powiesze jej te kwadraty. Goog idea

Indra z dwojga złego to dobrze że poprosił o wodę a nie o mleko do kawy

Ja już wkładki noszę od 2 tygodni. Już plamie minimalnie

My też jeszcze na 1. Dopiero od 2 tyg. Wcześniej na 0. My powoli dobijamy do 3kg, więc na 1 jeszcze jakiś czas pojedziemy

[eclariss]

Ja zostawiam mala sama w sypialni i wlaczam monitor/nianie.

Kurde nie wiem co robic z jednej strony chce jakos zaplanowac zeby Mili odrozniala dzien od nocy..staram sie ja robudzac itp. Ale znow nie chce przesadzic z tym meczeniem jej..

[Zanet84]

Napisane przez Justana1984

witam w klubie załamanych;/



i ja, bo póki co stworzenie obiadu to graniczy z cudem;/



za to moja na siłe by "pomagała" ale pytam jej w czym? cycka swojego da?


ja moze wypróbuję Twoją metodę za "dnia" na tą chwilę zjadła i nie śpi ale lezy w łóżeczku i nie ryczy
u mnie wb iedronce te pampki sa cały czas.
ja mam tą z projektorem jest spoko ale ten pałak troche wkurza bo nie da sie go przekręcić na bok;/



ale to zleciało, moja ma już 2 tygdnie a też dopiero co się urodziła
trochę z nastrojem już lepiej mala dobrze przybiera więc wiszenie na cycu ma sens, znaczy się do zeszłego piątku było super bo od pon do pt przybra,la 270 gram i przekroczyla tym samym w tydzień swoja wagę urodzeniową o 100 gram. W pt będziemy u pediatry zobaczymy czy dalej fajnie przybiera. Żółtaczka schodzi, spi nienajgorzej ale jakoś i tak nie czuję się matką może z czasem to wejdzie w krew jakoś, nie wiem.

Super ze mała przybiera i zoltaczka schodzi

Troszkę czasu musi minąć zanim się dotrzecie. Ja teraz tez mam gorsze lepsze chwile. Ale momenty jak uśmiech dziecka mnie jeszcze bardziej uświadamiają ze kocham. Trzeba czasu

[Aleaa_]

Witam sie
My pierwszy katar i kaszel mamy. Po wczorajszej wizycie w szpitalu sie zalatwil. Ale usg bioderek mamy zrobione i wszystko ok.

Co do pampersow to zuzylismy z 18 opakowan pampersow 23szt, zostalo nam jeszcze 6 paczek, ale juz na 2 jestesmy, bo przemakaly nam

Klocek ma juz 8,5 tyg i ponad 4,5kg

Jutro jak bd okej z kaszlem to mamy jechac do neurologa



Siobhan ile juz tyg ma?

[Zanet84]

My dzisiajzaliczylysmy spacerek dzisiaj. Mroznie było, mnie dupka zmarzla heh użyłam dziś kolejne okno, w salonie i ogarnęła.... Rany ile kurzu wszędzie.... I mąż umyl 2 okna heh pozostawiają do życzenia ale ważneze umyl firanki poprane powieszone i jakoś więcej świata widać

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez Aleaa_

Witam sie
My pierwszy katar i kaszel mamy. Po wczorajszej wizycie w szpitalu sie zalatwil. Ale usg bioderek mamy zrobione i wszystko ok.

Co do pampersow to zuzylismy z 18 opakowan pampersow 23szt, zostalo nam jeszcze 6 paczek, ale juz na 2 jestesmy, bo przemakaly nam

Klocek ma juz 8,5 tyg i ponad 4,5kg

Jutro jak bd okej z kaszlem to mamy jechac do neurologa



Siobhan ile juz tyg ma?

Przeczytałam ze klocek ma juz 8.5 kg

My zaczęliśmy dzisiaj 9 tydzień

[Aleaa_]

Napisane przez Zanet84

My dzisiajzaliczylysmy spacerek dzisiaj. Mroznie było, mnie dupka zmarzla heh użyłam dziś kolejne okno, w salonie i ogarnęła.... Rany ile kurzu wszędzie.... I mąż umyl 2 okna heh pozostawiają do życzenia ale ważneze umyl firanki poprane powieszone i jakoś więcej świata widać

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



Przeczytałam ze klocek ma juz 8.5 kg

My zaczęliśmy dzisiaj 9 tydzień

Nie przesadzajmy
My w pt skonczymy 9

[Kasia427]

Siobhan wysłałam Ci zaproszenie do klubu

Aleaa zdrówka dla Wojtka!

Paulinka bo po doopie dostaniesz! Jesteś dla swojej córy najlepszą mamą! Nie martw się, że nie wiesz o co jej chodzi, ona pewnie sama nie wie potrzeba czasu, uwierz mi.. zobaczysz za 3-4 miesiące już będzie inaczej; no i wiosna będzie najważniejsze to jest to, że ją kochasz!

Lola czyli wychodzi na to, że trochę wysiłku i coś tam jeszcze poleci...

Indra lektura boska! Uśmiałam się

Beata to widzę że mamusie mamy podobne... moja tez czeka, aż obiad jej podam i kawkę...

[czekoladka21]

Póki co myślę ze większe ulewanie po boboticu ,bo wczesniej ulewala sporadycznie.

Odkladam ja do sypialni jak juz zasnie,potem ogladam IDE się kąpać i ogladam TV ,nie mam niani. Przy starszej tez nie miałam to i teraz się obejdzie

[Kostka09]

Napisane przez silesianna

Manieczka ja mam elektryczny sterylizator, nie mikrofalowy mikrofali to ja w ogole nie mam i nie uznaje

Oo ktos jeszcze nie ma i nie lubi mikrofali

[Rosalie01]

Kostka ja tez nie mam i nie lubie
W sumie to nigdy nie mialam.

[Kostka09]

Napisane przez Rosalie01

Kostka ja tez nie mam i nie lubie
W sumie to nigdy nie mialam.

Ja tez nie, nie umialabym nawet obsluzyc

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Rosalie dziekuje za opinie o bujaczku TL, bo tak mysle, ze jak juz nieposluzy za dlugo do spania to moze kupie ten z FP...chyba za bardzo wydziwiam z tymi bujaczkami...

[aleksandrettaa]

Napisane przez Rosalie01

Zapomnialam sie pochwalic,spalam 12 godzin z 2 przerwami na jedzenie )

Brzmi jak jakaś bajka.

Ela podziwiam i zazdroszczę. U mnie do spodni sprzed ciąży to daleko. Żarło się czekoladę w ciąży to i dupa urosła

Napisane przez Keithlyn

ALEKSANDRETTA pytanie do ciebie bo widziałam ze w klubie pisałas o dicoflorze.Jak je podajesz??ile?masz kropelki?
..

Oj to nie ja. Ja małej żadnych kropli nie daje.

Napisane przez manieczka1

Ja wlasnie nie mam sterylizatora i musze w garnku. A wody z dzbanka dafi mi troche szkoda do garnka, bo mala ilosc tam nie wchodzi. No trudno. Wymienie butelki za jakis czas najwyzej. Sterylizator mielismy dostac, ale nie dostalismy, poza tym chyba nawet by nie wszedl do naszej mikrofali.
Przeczytalam ta obowiazkowa lekture sama prawda

Ja mam takie woreczki do sterylizacji w mikrofali. Tyle, ze u nas mm tylko w ramach dokarmiania i nie po każdym użyciu sterylizujemy.

Polozna dziś była. Nawet się przydała bo kilka porad dostałam. Pepek obejrzała i ponoć dobrze się goi, pokazała jak teraz pielęgnować. Gorzej, że Buła ma paszki odparzone bo nie dawała sobie domyc. Mnie nie oglądała więc nie wiem czy dobrze się goi. No i namiarow do siebie nie zostawiła, nie mówiła też nic o kolejnych wizytach. Jakoś słabiej to wygląda niż u was.

[magdula87]

a ja powiem Wam w zaufaniu, że odkąd jestem sama z małym i psem - to jestem lepiej zorganizowana i bardziej wyspana niż jak był mąż na urlopie i inni pomagacze czyt. rodzice. Mąż po 3 tyg, wrócił do DE do pracy i będzie dopiero na święta.
oczywiści bardzo mi pomagał, zmieniał pieluchy, kąpał, zostawał z małym, wstawał w nocy - ale wszystko było w takim zamieszaniu, niby mogłam się wyspać, ale nie potrafiłam i i tak wstawałam

teraz jem posiłki o zbliżonych porach, potrafię wyjść codziennie na spacer (chyba, że pogoda nie taka), mam czas na kompa, czy szycie na maszynie, chałupa ogarnięta a mam ponad 120 m kw. i piec CO na głowie jestem z siebie dumna i zadowolona a oprócz dzidziusia jest jeszcze piesek, któremu też muszę codziennie chwilkę poświęcić

[silesianna]

Napisane przez Rosalie01

Sielsianna ja wlewam wode prosto z kranu i nic sie nie dzieje, mam TT elektryczny.
Sterylizujesz przed kazdym uzyciem, czy jak wysterylizujesz 8 to zuzywasz je bez wzgledu na to jak dlugo staly?

Sweetza to ostatnie 3 noce nie spalam prawie w ogole
Poczekaj, przyjdzie taka noc, ze i Majka ladnie ja przespi

Mam taki na 6 butelek (tez tt, to chyba nikogo nie dziwi ) butslek mam 5 w stalym uzytku i sterylizuje wszystkie na raz dwa razy dziennie. Z tego co pamietam butelki zachowuja stsrylnosc przez 24h. No i ja ich nie wyjmuje tylko on sluzy mi jako miwjsce do przechowywania butelek - wyjmuje po jednej sztuce dopiefo jak robie mleko. A reszta stoi caly czas zamknieta wiec sie nie kurza, nie lapia zarazkow za bardzo.

[Kiara_kier]

Napisane przez magdula87

my mamy zestaw tomme tippe - 2 małe butelki, 2 duże i niekapek moim zdanie wcale łapczywie z nich nie pije, czasami karmienie butelką trwa 15 minut, bo ciągnie powoli i sam robi sobie przerwy



15 kropelek, na łyżeczce lub do mleka lub wody ja daję do mleka, na łyżeczce próbowałam to ryczał strasznie:/

też mam ten zestaw
Co do sab simplex to my tez dajemy, ale na razie po 5-7 kropli, małemu tyle wystarcza, ale on ma dopiero 20 dni. Mały lubi jeść z łyżeczki wszelakie krople Bardzo ładnie mu to idzie, choć sab chyba gorzki czy coś bo się marszy ale on zje wszystko
Nie ulewa nam po sabie.

Rosalie - u nas łożeczko jest w sypialni, ale i tak z niego na razie nie korzystamy. Po tych naszych akcjach ze szpitalem chcę mieć póki co małego blisko siebie, więc śpi w gondoli obok naszego materaca (nie mamy stelaża ). Gondolę kładę sobie tak blisko, że małego i mnie dzieli jakieś 15 cm i mi tak dobrze Dzieki temu jak kwili czy coś to nie wstaję, tylko spojrzę o co chodzi i tyle.

Beata Marcina -jak nie musi być w proszku mm, to jeszcze Bebiko, Bebilon i Nan mają takie jednorazowe buteleczki.

silesianna, magdula - czy Wam tez w butelkach TT smoczek (nie ten dzyndzelek tylko wokół niego) sie tak wygina do środka? :/ W jednej butelce tak mam i mnie to wkurza strasznie, bo jak mały pije to to sie mju ugina i smoczek wpada jakby do połowy do środka... w drugiej butli tak nie jest, więc nie wiem czy to wada jednego smoczka czy fart, że druga sie nie ugina.

Co do pieluch, to my używamy aktualnie Babydream'y żółte jedynki i stwierdzam, że sa do bani. żywaliśmy już Pampersów 1 , Dady 1 i Belli (happy) 1. Najlepsze wychodza Pampers, a na drugim miejscu Bella. Najgorzej wychodzą Babydreamy jak dla mnie...
Rozmiarowo Dady sa największe, później Pampers, a BD i Bella wychodza podobnie. Mamy jeszcze ok. 70 szt. BD oraz 1/2 paczki Pampersów 1 a dalej przechodzimy na dwójki. Mały wazy ok. 3200g.

Widzę dyskusję o probiotykach. My od dziś podajemy nowy - Floractin (tańsza wersja Dicofloru), wcześniej mieliśmy Asecurin, ale wolę krople niz proszek.

Zapisaliśmy młodego na usg bioderek na 30.12, idziemy prywatnie za 100zł, bo na nfz to sto lat będziemy czekać.

Co do jedzenia przy kp, to mały ma nietolerancję laktozy, także ja nie jem nabiału od 13 dni. Da się żyć Zresztą ja teraz mało co jem, tzn. bardzo lekkostrawnie i tak troche jak dziecko, bo cos mi się zrobiło po porodzie że mam strasznie wrażliwy brzuch na wszystko i jak tylko zjem cos cięższego, to mam wzdęcia i mnie goni do wc..

A aktualnie mały ma infekcję i musimy ściagać katar