Mamusie lutowe 2015 - cz. 5

[Ollllciaaa]

Napisane przez Alunia79

Cześć dziewczęta
Ja tylko na moment, zdać relację. Nadrabiać teraz nie będę bo muszę lecieć obiad robić a na 17 do SR
A więc, wizyta wyglądała jak zawsze, sprawdził szyjkę, pougniatał brzuchol i wszystko jest w jak najlepszym porządeczku szyjka długa uformowana (nie wiem co to znaczy, ale podobno dobrze)
Usg miałam takie skromne, bo za tydzień idę na to w 30tc więc teraz tak rutynowo, ale mała rośnie miedniczki w normie waży 1350g rozwija się prawidłowo wód ma odpowiednią ilość i jak zwykle przed wizyta obróciła się tak że leżała buzią w łożysku, ale to i tak takie liche USG więc nie byłoby widać buziaczka. Profil idealny

A dziś mi się śnił mój pan dr ale to nie był przyjemny sen. Śniło mi się, że nie chciał mi dać zwolnienia i powiedział,że mam wracać do pracy a ja się załamałam i zaczęłam go błagać o zwolnienie (nie wiem skąd mi się to wzięło) powiedziałam mi, że ja nie mam czego szukać teraz w tej pracy, to on mi na to, że jak nie mam co szukać w tej to mam iść sprzedawać kartki świąteczne i dziewczyny autentycznie obudziłam się i łzy jak grochy mi leciały...:hahaha :

A sprawę "kupną" któryś z sąsiadów sprzątną

Dobra, zmykam teraz. Wieczorkiem będę nadrabiać

gratuluje wizyty ale Mała duża już to mój też pewnie ma podobną wagę. Dobrze, ze wszystko w porządku

Ja też czytałam, ze mleka krowiego nie daje się małemu dziecku
Hope ma rację, mleko krowie dla cielątka, a mleko mamy dla dzieciątka

Ilonka, nie mogłam wytrzymać. Zostało w lodówce mięso mielone, zmieliłam i przesmażyłam na patelni, zjem z makaronem. Takie alla spaghetti

[logoasia]

Napisane przez Ollllciaaa

Odnośnie mleka, rozmawiałam wczoraj z mamą. Powiedziałam jej, ze jak uda mi się karmić piersią, chciałabym karmić do 6-tego miesiaca albo i nawet dłużej.
A mama na to: " miesiac wystarczy! Ja Łukasza (mój starszy brat) miesiąc tylko karmiłam, a później miał swoją, jedyną krówkę i później już pił mleko od krowy " (mama mieszkała jeszcze z swoimi rodzicami na wsi)
No tak...a później nie mógł sie wykupkać

kiedys krów nie trzeba było faszerowac antybiotykami to człowiek mogl dac maluszkowi, a dzis to takie g**** ze szok

Napisane przez Mlebidakin

Zastanawiam się czy kupić jakieś mleko na wszelki wypadek jakbym pokarmu nie miała. Ale nie wiem które dobre

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

mysle ze nie ma sensu. a w szpitalu mleczko dla maluszkow jest na zawolanie

[1141655]

Napisane przez Alunia79

Cześć dziewczęta
Ja tylko na moment, zdać relację. Nadrabiać teraz nie będę bo muszę lecieć obiad robić a na 17 do SR
A więc, wizyta wyglądała jak zawsze, sprawdził szyjkę, pougniatał brzuchol i wszystko jest w jak najlepszym porządeczku szyjka długa uformowana (nie wiem co to znaczy, ale podobno dobrze)
Usg miałam takie skromne, bo za tydzień idę na to w 30tc więc teraz tak rutynowo, ale mała rośnie miedniczki w normie waży 1350g rozwija się prawidłowo wód ma odpowiednią ilość i jak zwykle przed wizyta obróciła się tak że leżała buzią w łożysku, ale to i tak takie liche USG więc nie byłoby widać buziaczka. Profil idealny

A dziś mi się śnił mój pan dr ale to nie był przyjemny sen. Śniło mi się, że nie chciał mi dać zwolnienia i powiedział,że mam wracać do pracy a ja się załamałam i zaczęłam go błagać o zwolnienie (nie wiem skąd mi się to wzięło) powiedziałam mi, że ja nie mam czego szukać teraz w tej pracy, to on mi na to, że jak nie mam co szukać w tej to mam iść sprzedawać kartki świąteczne i dziewczyny autentycznie obudziłam się i łzy jak grochy mi leciały...:hahaha :

A sprawę "kupną" któryś z sąsiadów sprzątną

Dobra, zmykam teraz. Wieczorkiem będę nadrabiać

Super ,ze na wizycie ok wsio
A sen okropny :/

Dobrze, ze sasiedzi kupe sprzatneli.

Napisane przez d_a_r_i_a

z tego bloga co Aga polecała

http://mataja.pl/2014/04/10-nietypow...-na-porodowke/

tylko ja już wiem, że podusi nie zmieszczę do torby..bo nawet na kosmetyczke miejsca zabrakło i muszę kupić jakąś małą..

aj tam nietypowych , ja mam na liscie prawie wszystko z tego bloga

A moj maz sie smial,bo mowilam mu o tej pileczce i on mi na to,ze czytal,ze lepsza taka z wypustkami gumowa i ze wezmiemy jakas od naszego psa, bo on ma z 10 takich wypustkowych malych

Napisane przez h0pe

tyrzeba sprawdzac, ostatnio zrobiła nam teściowa z gulaszem i robaki były w niej! takie małe czarne jak pchły :/ najgorsze, ze skapnelam sie pod koniec

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaa fe

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ja też na mleku krowim jestem chowana, no ale to takie czasy wtedy były

a ja w mlodosci w ogole bez mleka chowana
nie lubilam, plulam
platki z mlekiem czasem zjadlam , w kakao mama przemycila mleko,ale kartonikowe normalnie

nie jestem fanka mleka

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

No wlasnie , a ja jestem ciekawa..powiedzcie mi, jakby sie okazalo,ze beda podawac mojemu mlodemu MM w szpitalu, to w domu musze dawac tej firmy co w szpitalu?
Bo mam swoje powybierane firmy, ktorym wolalabym zaufac w razie W i teraz nie wiem, czy taka zmiana bylaby dobra w razie czego ?

[h0pe]

Aga jaką ma twój tż ? dobrze byłoby wziąć coś sprawdzonego, a jak cię czytam to widzę że dziadostwa nie uznajecie chyba ze wlasnie to co podaje poleca lepiej niż to, co ma?

[przeklete_pragnienia]

Aga no ja nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że można zmienić
No bo nie każde mleko służy dzidzi i to się tak czasem dobiera metodą prób i błędów

Olcia hihi w takim razie smacznego

[logoasia]

małż jedzie dziś mnie usprawiedliwiać ciekawe jak sobie poradzi

[1141655]

Napisane przez h0pe

Aga jaką ma twój tż ? dobrze byłoby wziąć coś sprawdzonego, a jak cię czytam to widzę że dziadostwa nie uznajecie chyba ze wlasnie to co podaje poleca lepiej niż to, co ma?

Moj gdyby mial teraz kupowac , bralby wlasnie cos Black and Dekera
bo my mamy wlasnie ta Boscha 12stke
kupowal ją 2-3 lata temu
wtedy to bylo cos , ale sie zmieniaja technologie itd i te litowo jonowe bardziej go przekonuja

oczywiscie mozna machnac sobie mega drozszy sprzet
ale jak na wkretarke to mowi,ze te sa swietne I te by bral
tzn tą 14stke droższą

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez logoasia

małż jedzie dziś mnie usprawiedliwiać ciekawe jak sobie poradzi

Poradzi sobie na pewno, malzowie w ogole w odbiorze chyba szybciej zalatwia itd i nawet taka powaga sytuacji inna,ze to on musial przyjechac, ze Ty nie dalas rady czy cos

[logoasia]

Napisane przez 1141655

[/COLOR]No wlasnie , a ja jestem ciekawa..powiedzcie mi, jakby sie okazalo,ze beda podawac mojemu mlodemu MM w szpitalu, to w domu musze dawac tej firmy co w szpitalu?
Bo mam swoje powybierane firmy, ktorym wolalabym zaufac w razie W i teraz nie wiem, czy taka zmiana bylaby dobra w razie czego ?

w szpitalu daja zazwyczaj bebilon albo enfamil albo nan, jesli dziecku nic się nie będzie po tym działo to możesz mu wtedy podawać takie same w domu. zaleca sie stopniowo wprowadzac inną mieszankę dziecku. czyli jesli w szpitalu dostawał coś innego to w domu mieszasz stare z nowym az do zupełnie nowego

[wegielek]

Eh próbuję Was nadrobić cokolwiek, ale no po prostu nie idzie...dopiero 88 stron - teraz już 89
Gratuluję udanych wizyt, a Logoasia i Monia - oszczędzajcie się Dziewczyny - jeszcze trochę trzeba wytrzymać
Pokażę Wam troszkę moich "dzieł", ale zdjęcia robione na szybko w różnych dziwnych miejscach, bo nie mam gdzie tych pierników układać...W ogóle to w lesie w tym roku jestem - wszystko ma być gotowe za tydzień, bo nie wiem czy w nast. weekend do mamy nie pojedziemy, a tu wszystko w powijakach...No wydaje się, że duzo tych mikołajków, ale one w dużej mierze idą do rozdania dzieciakom, a choinki też na prezenty, więc tych do zjedzenia jest maaałooo...No i nie są to jakieś cuda, ale uwielbiam to coroczne piernikowanie

[logoasia]

Napisane przez 1141655

Poradzi sobie na pewno, malzowie w ogole w odbiorze chyba szybciej zalatwia itd i nawet taka powaga sytuacji inna,ze to on musial przyjechac, ze Ty nie dalas rady czy cos

to prawda, faceci w takich sytuacjach są jak bohaterowie

[1141655]

Napisane przez logoasia

w szpitalu daja zazwyczaj bebilon albo enfamil albo nan, jesli dziecku nic się nie będzie po tym działo to możesz mu wtedy podawać takie same w domu. zaleca sie stopniowo wprowadzac inną mieszankę dziecku. czyli jesli w szpitalu dostawał coś innego to w domu mieszasz stare z nowym az do zupełnie nowego

no wlasnie ciekawa jestem, jakie podaja u nas w szpitalu zapytam na zaś.
Bo u mojej Angi podawali Bebilon, a ja wolalabym Enfamila lub Hippa Bio Combiotik podawac z tego co sobie o nich poczytalam
hmmmm

Napisane przez wegielek

Eh próbuję Was nadrobić cokolwiek, ale no po prostu nie idzie...dopiero 88 stron - teraz już 89
Gratuluję udanych wizyt, a Logoasia i Monia - oszczędzajcie się Dziewczyny - jeszcze trochę trzeba wytrzymać
Pokażę Wam troszkę moich "dzieł", ale zdjęcia robione na szybko w różnych dziwnych miejscach, bo nie mam gdzie tych pierników układać...W ogóle to w lesie w tym roku jestem - wszystko ma być gotowe za tydzień, bo nie wiem czy w nast. weekend do mamy nie pojedziemy, a tu wszystko w powijakach...No wydaje się, że duzo tych mikołajków, ale one w dużej mierze idą do rozdania dzieciakom, a choinki też na prezenty, więc tych do zjedzenia jest maaałooo...No i nie są to jakieś cuda, ale uwielbiam to coroczne piernikowanie

woooooooooooow, ile tego i jakie cudne

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez logoasia

to prawda, faceci w takich sytuacjach są jak bohaterowie

no i oni zalatwiaja to od razu, rachu ciachu bez sentymentow

A my <kobity> mam wrażenie, ze czesto tysiac razy bysmy przepraszaly,ze tak sie stalo, miliony wzruszen, itd ....ze to sila wyzsza, nie nasza wina,ze wolalybysmy bla bla bla

a oni rach ciach jaka jest sytuacja- inaczej byc nie moze i tyle

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Zobaczcie to

https://www.facebook.com/video.php?v=750164921721952

[logoasia]

Napisane przez wegielek

Eh próbuję Was nadrobić cokolwiek, ale no po prostu nie idzie...dopiero 88 stron - teraz już 89
Gratuluję udanych wizyt, a Logoasia i Monia - oszczędzajcie się Dziewczyny - jeszcze trochę trzeba wytrzymać
Pokażę Wam troszkę moich "dzieł", ale zdjęcia robione na szybko w różnych dziwnych miejscach, bo nie mam gdzie tych pierników układać...W ogóle to w lesie w tym roku jestem - wszystko ma być gotowe za tydzień, bo nie wiem czy w nast. weekend do mamy nie pojedziemy, a tu wszystko w powijakach...No wydaje się, że duzo tych mikołajków, ale one w dużej mierze idą do rozdania dzieciakom, a choinki też na prezenty, więc tych do zjedzenia jest maaałooo...No i nie są to jakieś cuda, ale uwielbiam to coroczne piernikowanie

jakie piękneee

Napisane przez 1141655

no wlasnie ciekawa jestem, jakie podaja u nas w szpitalu zapytam na zaś.
Bo u mojej Angi podawali Bebilon, a ja wolalabym Enfamila lub Hippa Bio Combiotik podawac z tego co sobie o nich poczytalam
hmmmm


no i oni zalatwiaja to od razu, rachu ciachu bez sentymentow

A my <kobity> mam wrażenie, ze czesto tysiac razy bysmy przepraszaly,ze tak sie stalo, miliony wzruszen, itd ....ze to sila wyzsza, nie nasza wina,ze wolalybysmy bla bla bla

a oni rach ciach jaka jest sytuacja- inaczej byc nie moze i tyle

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Zobaczcie to

https://www.facebook.com/video.php?v=750164921721952

nie wiem jak jest teraz. ale z hippem się nie spotkałam w szpitalu
kiedys porównywałam skład i hippa i bebilonu... bardzo podobny, a wręcz taki sam. moja anka testowała i jedno i drugie i bebilon wypadł zdecydowanie lepiej. hipp był za slodki

[d_a_r_i_a]

wegielek piekne ja lubie piec ale nie lubie lukrowania bo wszystko uklejone jest naookoło..

Aga
na SR położna mówiła, że można sie trzymać tego mleka co było w szpitalu ale ie trzeba..także luz

[logoasia]

nauka przechodzzenia przez pasy parsknęłam w laptop

[przeklete_pragnienia]

Węgielek jeeeeej, jakie śliczności u mnie takie pierniki nie wytrzymałyby do świąt haha

Logoasia na pewno mąż da radę, dobrze będzie

[wegielek]

Logoasia też myślę, że mąż da radę, tak jak Aga pisała faceci do takich spraw podchodzą bez sentymentów - prosto z mostu i po sprawie

Cieszę się, że Wam się podobają nasze świąteczne przysmaki ja oczywiście jak patrzę na to jakie cuda ludzie potrafią wyczarować to marudzę czasem, że tez bym chciała umieć, ale z drugiej strony jak się coś robi raz do roku to trudno być mistrzem
Przeklęte - u mnie też problem żeby to do Świąt wytrzymało Ja się powstrzymuję, bo wiem ile to roboty, ale codziennie prowadzę negocjacje z Małym ile może zjeść

[Ollllciaaa]

Napisane przez wegielek

Eh próbuję Was nadrobić cokolwiek, ale no po prostu nie idzie...dopiero 88 stron - teraz już 89
Gratuluję udanych wizyt, a Logoasia i Monia - oszczędzajcie się Dziewczyny - jeszcze trochę trzeba wytrzymać
Pokażę Wam troszkę moich "dzieł", ale zdjęcia robione na szybko w różnych dziwnych miejscach, bo nie mam gdzie tych pierników układać...W ogóle to w lesie w tym roku jestem - wszystko ma być gotowe za tydzień, bo nie wiem czy w nast. weekend do mamy nie pojedziemy, a tu wszystko w powijakach...No wydaje się, że duzo tych mikołajków, ale one w dużej mierze idą do rozdania dzieciakom, a choinki też na prezenty, więc tych do zjedzenia jest maaałooo...No i nie są to jakieś cuda, ale uwielbiam to coroczne piernikowanie

piękne

Napisane przez 1141655

https://www.facebook.com/video.php?v=750164921721952

o jaa

[1141655]

Na jednym z for nie wiem czy u styczniowek czy grudniowek czy gdzie

trafilam na sliczne koledy dla niemowlakow
https://www.youtube.com/watch?v=BrBC_uGCgLQ i sobie sluchamy <3
a dziec kopie ,ale tak leciutko, miło

zaraz ide sie kapać

[logoasia]

Napisane przez wegielek

Logoasia też myślę, że mąż da radę, tak jak Aga pisała faceci do takich spraw podchodzą bez sentymentów - prosto z mostu i po sprawie

Cieszę się, że Wam się podobają nasze świąteczne przysmaki ja oczywiście jak patrzę na to jakie cuda ludzie potrafią wyczarować to marudzę czasem, że tez bym chciała umieć, ale z drugiej strony jak się coś robi raz do roku to trudno być mistrzem
Przeklęte - u mnie też problem żeby to do Świąt wytrzymało Ja się powstrzymuję, bo wiem ile to roboty, ale codziennie prowadzę negocjacje z Małym ile może zjeść

naciesz się kochana robieniem pierniczków bo z dziećmi to nie będzie juz takie proste ja z Andzią robiłam w tym roku, to wiecej zabawy bylo a o ozdabianiu juz nie wspomnę, ona byla w tym najlepsza, więc pięknie wyglądaja
a i dodam ze juz polowy nie ma, bo malutka wiecczorami zjada do kakao

[85jjaa]

Napisane przez Panna Migotka 86

chyba nic.... tzn planujemy jakiś wspólny prezent. Chyba będą szczoteczki elektryczne i jako że lubimy planszówki to prawdopodobnie kupimy sobie Osadników i dodatek "ogonek" do Kolejki


nie wiem
ale na pewno jest w nim czekolada która uzupełni braki magnezu

o jak fajnie, że ktoś też gra w planszówki, zawsze jak jestem w Polsce to ze znajomymi gramy i się śmiejemy, że grupa 30-latków bawi się jak dzieci;P kolejkę bardzo lubię, dodatek słaby;/ ostatnio elektrownia mi się podoba i filary ziemi, a z karcianych to sabotażysta i monopol karciany)



co do picia mleka to sprawdzajcie na kartonikach czy w ogóle w obecnym mleku jest wapń, bo z tego co kojarzę (moja mama musi pić takie mleko) to jest chyba w mleku z mlekovity

[lui_89]

ala gratulacje wizyty

aga najczęściej bebilon jest w szpitalach, ja kupiłam w razie W dwie saszetki w Rossmanie po 3 zł są

hope ja kupuję TZ prawidła do butów bo chciał, a ja sobie zażyczyłam poduszkę do karmienia czyli ogólnie rzeczy potrzebne, z reguły sobie mówimy co chcemy

co do mleka to ja byłam wychowana na kozim. Pojechałam po raz pierwszy z rodzicami nad morze jak miałam 3 czy 4 lata i pierwsze dni to była masakra, ciągły ryk , zero jedzenia, dopiero jak kozę w książce zobaczyłam i rodzice mi tą książeczkę kupili to mi przeszło. Czaicie tęsknić za kozą mając rodziców, siostrę i nadmorskie atrakcje??

a co do mleka to teraz nie lubie, owszem do kawy czy płatków czy budyniu ale to raz na ruski rok. Za to jogurty naturalne, ser żółty, twarożek jak najbardziej i one są nawet lepszym źródłem wapnia niż mleko. Chyba sardynki są najlepszym jak dobrze pamiętam.

[Kasiulka22]

Węgielek dobrze, ze nie mieszkamy blisko siebie bo przysięgam moja dieta by tego nie przeżyła. Przepiekne te pierniczki, masz talent!

Przyszła mi paczuszka z drobiazgami z All wkleję Wam wieczorkiem. Pare bzdetów i pozbyłam sie 100 zł.

[201704210903]

Trochę się stresuje wizyta. Mam nadzieję że szyjka trzyma.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kasiulka22]

Alunia gratuluje udanej wizyty

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez Mlebidakin

Trochę się stresuje wizyta. Mam nadzieję że szyjka trzyma.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Trzymamy kciuki, na pewno szyjka trzyma jak trzeba

[lui_89]

a i pierniki są piękne

kolędy takie spokojne jak dla dzieciaków właśnie, ja wolę takie z przytupem, Golców np

i był kurier, idę rozpakować

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Mlebidakin

Trochę się stresuje wizyta. Mam nadzieję że szyjka trzyma.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Trzymamy kciuki za szyjkę
Będzie dobrze

[logoasia]

Mlebi kciuki nie denerwuj się na zapas

[Ollllciaaa]

Napisane przez Mlebidakin

Trochę się stresuje wizyta. Mam nadzieję że szyjka trzyma.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

będzie dobrze

[wegielek]

Mlebi będzie dobrze - nie stresuj się
Logoasia no mam nadzieję, że jak przy jednym dawałam radę to przy dwójce też jakoś będzie - najwyżej mniejszą ilość w przyszłym roku zrobię Teraz też jak Mały chce piernika (bo oczywiście chce te polukrowane to daję mu pustego żeby sobie udekorował i zjadł. Troszkę mi zresztą zawsze pomaga, choć dość szybko się nudzi - na jednym ze zdjęć jest zresztą jego bałwanek i dwa mikołaje też są jego Ale w tym roku co udekoruje to od razu chce zjeść

[iva_b]

jejciu czytam Was i czytam ale jakaś nieobecna jestem skupić się nie potrafie,głowa ćmi i aż zastanawiam się nad apapem

pokazuje obiecane zakupy wczorajsze