Panny Młode 2015, część 33 ! <3

[Mariuszowa]

Napisane przez pati0090

mój fasonów nie ogarnia ale która to rybka to wie

Mój nie wiedział teraz sie taki ogarnięty zrobił

Napisane przez MartusiaWu

ja mojego podpuszczałam parę razy aż się zbuntował i stwierdził, że on ma prawo zachować milczenie i nie będzie się więcej wypowiadał
a poszło o to, że mu wysłałam kieckę z której się tutaj nabijaliśmy i mu piszę "patrz kochanie, jakie cudo, chyba sobie taką kupię" tak z ironią, ale że on się nie zna, to próbował wybrnąć i pisze noo taka nietypowa, ciekawa i coś tam jak mu powiedziałam, że to żart to się ofochał

No ładnie, ładnie Starał się
Mój pewnie zrobiłby to samo ;p albo napisałby coś w stylu "moja siostra 10 lat temu miała podobną"

[asia1905]

Napisane przez kruella_de_mon

ja muszę na desce klozetowaj napisać: zamknij mnie.
Tż do mnie pretensje ma o balagan, a sam głupiej deski nie zamknie albo co mnie najbardziej rozwala :co jest: , jest pusty zlew, on miesza sobie łyżeczka kawę i wciepie łyżkę do zlewu, ale nawet jej nie potoknie ani nic, a zajeloby mu to z 5 sekund pod wodą. Czasem nie mam na niego sił, raz nie mialam czasu umyć naczyń i była góra syfu naczyniowego - Tż nie miał w czym pić..to dopiero wtedy umył swoje kubki:P. Musze to zmienic

Mój P. nie ma takich odruchów na szczęście, ale moi współlokatorzy często zostawiają coś w zlewie. P. wtedy się złości. bo nie można normalnie naczyń umyć. A z deską to bym udusiła...

[Mariuszowa]

Napisane przez asia1905

Mój P. nie ma takich odruchów na szczęście, ale moi współlokatorzy często zostawiają coś w zlewie. P. wtedy się złości. bo nie można normalnie naczyń umyć. A z deską to bym udusiła...

Mi tam deska zwisa, zazwyczaj opuszcza. Gorsze jest to, że jak myje ręce, to nachlapie jak kaczka. Nie wiem jak on to robi, cała podłoga wody

[existence]

mój kuferek ma:

długość - 30 cm

szerokość - 19 cm

wysokość - 13 cm

Tak malowałam bejcą z firmy sadolin ale nie pamiętam dokładnie koloru, sprawdzę w domu bo wlasnie przyszłam do babci

Wysłane z telefonu.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez dotuniek

ja mam najgorsze 6-18, choć i tak wole te niż 10-22

no Twoje to w ogóle nie podlegają dyskusji no ale one nie są zbyt standardowe. Jeju ja podziwiam bo dla mnie idealna praca to bylaby na 5h, te 8 jeszcze do przeżycia ale 10 czy 12...jak bylam hostessa na tyle pracowałam i nigdy wiecej:-( wtedy mialam mocniejszy kręgosłup

[MajsterkaANB]

zapowiada mi sie siedzenie w pracy di konca za pol godz zamykamy przedszkole a jest jeszcze czworka dzieci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pati0090]

uaktualniam wizytówkę bo troszkę się zmieniło i proszę o dodanie

8.08.2015
godz. 16:00

P&P

Kościół: Parafia Tż

Sala: Sala weselna Malaga (umowa podpisana)

DJ: DJ Mario (umowa podpisana)

Foto i Video: foto i video Arka (umowa podpisana)

Samochód: najprawdopodobniej nas sąsiad zawiezie swoim autem

Kosmetyczka: Ewa Bociąga ,(umówiona)

Fryzjer: Pracownia Fryzur Łukasz Balcerzak

Kolor przewodni na ślubie: czerwień i kilka akcentów kobaltowych

Bukiet: goździki czerwone z kobaltową wstążką (na necie nie znalazłam). Coś podobnego do tego co dodałam ale czerwone goździki i kobaltowa wstążka i krótsza łodyga

Buty: czerwone w szpic lakierkowe (już są)

Suknia: koronkowa wzorowana na modelu fanny + fanet z salonu Nabla (już jest)

Na głowę: do kościoła długi welon z koronką na dole, a na salę woalka

Tż: granatowy garnitur bądź smoking, czerwona mucha i poszetka oraz jeśli będzie smoking to czerwony pas smokingowy

Obrączki: połączone żółte z białym złotem, płaskie, z diamencikami na mojej

Biżuteria: kolczyki z apartu z cyrkoniami, bransoletkę planuję z novia blanca.

Plener: na stadionie żużlowym

Zaproszenia: kropkowane oraz ze zdjęciem dla wybranych

Alkohol: Żubrówka Biała, 1 l na parę. (już jest)

Na podziękowanie dla rodziców: Wycieczka w góry na weekend dla rodziców w ramach podziękowań i kwiaty na sali

[MartusiaWu]

Napisane przez pati0090

uaktualniam wizytówkę bo troszkę się zmieniło i proszę o dodanie

tyle tu siedzę, że może też bym się za to zabrała

[Kiciakowa]

nareszcie w domu

[asia1905]

Ja chyba w weekend przed świętami postaram się zrobić wizytówkę, a jak nie to dopiero to w styczniu dopiero. Muszę zebrać zdjęcia do inspiracji, ale chcę też wstawić suknię i nie chcę żeby P. wtedy był w pokoju:P Może dodam wszystko, a suknię uaktualnię z telefonu no zobaczymy. Muszę nad tym pomyśleć. Dzień urlopu jakoś szybko mi minął, czekam z obiadem i jedziemy na świąteczne zakupy.

[dotuniek]

zbieram się do pracy... czuje, że mnie przeboje czekają tam jakieś ;/ muszę młodzież wysłać na zakupy, 500 zl mają do wydania, już czuję jak będą marudzili, a ja będę się wściekała

[kreciorek85]

Bry

Witam nową PM

claauduss mnie doszły słuchy, że koło wieliczki jest jakaś pani, u której szybcikiem idzie poradnię 'zaliczyć' sami planujemy do niej iść-jak namiary zdobędę, to się podzielę.

Co do wizytówki, to oczywiście nadal godziny ślubu nie mamy, więc uaktualniać nic nie będę

Temat zboków widzę..heh u nas w lasku, przez który dzieci do podstawówki chodzą, co jakiś czas się pojawia gwałciciel..Ostatnio w zeszłym roku była akcja..facet dzień wcześniej wyszedł z pierdla (za dobre sprawowanie-patologia) i od razu wrócił na miejsce zbrodni, no i się wolnością długo nie nacieszył.
Kilka lat temu, była też u nas akcja, że w okolicy jeździł koleś czarnym beemwe ( ) i zaczepiał dziewczyny. No i oczywiście musiało trafić na mnie Idę sobie na autobus, zatrzymuje się koleś i pyta o drogę-to mu powiedziałam co i jak i idę dalej. Mija chwila jedzie obok mnie..Otwiera szybę, coś tam zagaduje, czy lubię to i owo, czy mnie nie podwieźć itp..ja przekręcam głowę a kolo przyrodzenie na wierzchu i jazda..i coś tam z tekstem o chwaleniu się powiedział, a ja niewiele myśląc wypaliłam z tekstem patrząc na niego moim byczym wzrokiem: "żeby się chwalić, to trzeba mieć czym" gościu zdębiał, zzieleniał, zamknął szybę i z piskiem odjechał Od tej pory go nie widziałam w okolicy
Człowiek młody był i głupi więcej szczęścia niż rozumu miał hehe

[kruella_de_mon]

kreciorek dobry tekst..haha

[dotuniek]

Napisane przez kreciorek85

Bry

Witam nową PM

claauduss mnie doszły słuchy, że koło wieliczki jest jakaś pani, u której szybcikiem idzie poradnię 'zaliczyć' sami planujemy do niej iść-jak namiary zdobędę, to się podzielę.

Co do wizytówki, to oczywiście nadal godziny ślubu nie mamy, więc uaktualniać nic nie będę

Temat zboków widzę..heh u nas w lasku, przez który dzieci do podstawówki chodzą, co jakiś czas się pojawia gwałciciel..Ostatnio w zeszłym roku była akcja..facet dzień wcześniej wyszedł z pierdla (za dobre sprawowanie-patologia) i od razu wrócił na miejsce zbrodni, no i się wolnością długo nie nacieszył.
Kilka lat temu, była też u nas akcja, że w okolicy jeździł koleś czarnym beemwe ( ) i zaczepiał dziewczyny. No i oczywiście musiało trafić na mnie Idę sobie na autobus, zatrzymuje się koleś i pyta o drogę-to mu powiedziałam co i jak i idę dalej. Mija chwila jedzie obok mnie..Otwiera szybę, coś tam zagaduje, czy lubię to i owo, czy mnie nie podwieźć itp..ja przekręcam głowę a kolo przyrodzenie na wierzchu i jazda..i coś tam z tekstem o chwaleniu się powiedział, a ja niewiele myśląc wypaliłam z tekstem patrząc na niego moim byczym wzrokiem: "żeby się chwalić, to trzeba mieć czym" gościu zdębiał, zzieleniał, zamknął szybę i z piskiem odjechał Od tej pory go nie widziałam w okolicy
Człowiek młody był i głupi więcej szczęścia niż rozumu miał hehe

hhee, dobre

[claauduss]

Napisane przez existence

poszło

Dziękuję

Napisane przez pati0090

bo oni nie rozumieją co to znaczy miłość do rbd mój tż też na mnie krzyczał jak to włączałam i się ze mnie śmiał na dodatek

no właśnie... nawet jak mówię, że jedną piosenkę to jest zgrzyt zębami.. ;/ a też się śmieją właśnie.. masakra.. hahaa

Napisane przez kreciorek85

Bry

Witam nową PM

claauduss mnie doszły słuchy, że koło wieliczki jest jakaś pani, u której szybcikiem idzie poradnię 'zaliczyć' sami planujemy do niej iść-jak namiary zdobędę, to się podzielę.

Co do wizytówki, to oczywiście nadal godziny ślubu nie mamy, więc uaktualniać nic nie będę

Temat zboków widzę..heh u nas w lasku, przez który dzieci do podstawówki chodzą, co jakiś czas się pojawia gwałciciel..Ostatnio w zeszłym roku była akcja..facet dzień wcześniej wyszedł z pierdla (za dobre sprawowanie-patologia) i od razu wrócił na miejsce zbrodni, no i się wolnością długo nie nacieszył.
Kilka lat temu, była też u nas akcja, że w okolicy jeździł koleś czarnym beemwe ( ) i zaczepiał dziewczyny. No i oczywiście musiało trafić na mnie Idę sobie na autobus, zatrzymuje się koleś i pyta o drogę-to mu powiedziałam co i jak i idę dalej. Mija chwila jedzie obok mnie..Otwiera szybę, coś tam zagaduje, czy lubię to i owo, czy mnie nie podwieźć itp..ja przekręcam głowę a kolo przyrodzenie na wierzchu i jazda..i coś tam z tekstem o chwaleniu się powiedział, a ja niewiele myśląc wypaliłam z tekstem patrząc na niego moim byczym wzrokiem: "żeby się chwalić, to trzeba mieć czym" gościu zdębiał, zzieleniał, zamknął szybę i z piskiem odjechał Od tej pory go nie widziałam w okolicy
Człowiek młody był i głupi więcej szczęścia niż rozumu miał hehe

hahhahahaha bardzo dobrze powiedziałaś
a co do poradni to byłabym mega wdzięczna za namiary jak już będziesz znała

[Anabele23]

Kreciorek ja tu padnę z Tobą nromalnie szwy mi popękają przez Was
W sumie to u mnie i tżta jest okej pod względem sprzątania. Z reguły sam się domyśli, że coś trzeba zrobić a jak nie sam to ja mu uwagę zwróce i robi bez szemrania po kątach Tylko wkurza mnie jego sposób ściągania koszulek
Ex super pudełko co przypomina mi, że muszę nasze na biało zamalować

[existence]

Kręciorek

Dzieki dziewczyny jak skończę pudełko będę malować nasz wieszak do przedpokoju

Wysłane z telefonu.

[claauduss]

u nas w ogóle krucho ze sprzątaniem, oboje nie lubimy... tzn u mnie jest z tym lepiej chyba, u niego w pokoju lubię nawet posprzątać, ale on później dzwoni do mnie i się mnie pyta cały czas gdzie co ma haha i często mu ubrania układam bo ma na półkach wszystkie ciuchy pozwijane i ostatnio mu ułożyłam tam równiuteńko wszystko i się mnie pyta jak on ma to wyjąć, żeby nie zepsuć hhahaha ciekawe jak to teraz wygląda..

[krolewna_smieszka]

Co do gwałtu, gdzieś kiedyś czytałam świetny poradnik w internecie, jak uniknąć ataku, ale nie mogę go znaleźć. Najważniejsze co zapamiętałam, to żeby nie izolować się np. czytając książkę czy słuchając muzyki w autobusie, tylko się rozglądać dokoła. Tak samo idąc i czując, że ktoś idzie z tyłu, spojrzeć na tę osobę. Często potencjalni gwałciciele, gdy zostaną obczajeni, już boją się atakować. Warto też mieć w ręku coś, czym można zadać cios - parasol, torebkę, klucze. Oczywiście szpilki przyciągają najmocniej, bo w nich ucieczka jest utrudniona. A jeśli chodzi o gaz pieprzowy - 2 najważniejsze zasady - nie trzymać w torebce (wiadomo, jak wygląda szukanie czegoś w damskiej torebce... ), tylko mieć na wyciągnięcie ręki w ryzykownych sytuacjach oraz - jeśli to aerozol - uważać, żeby nie prysnąć samej sobie w twarz (wystarczy odrobina wiatru i efekt może być odwrotny od zamierzonego...). Gaz pieprzowy to nie broń, daje dosłownie kilka sekund przewagi nad napastnikiem, najlepiej wtedy zacząć jak najszybciej uciekać.

Ja w życiu (niestety) widziałam 2 ekshibicjonistów, w Warszawie, w biały dzień. Słyszałam, że wyśmianie jest świetną reakcją (tak jak to zrobiła Kreciorek), ale sama byłam zbyt zszokowana i zwyczajnie uciekłam.

Co do deski klozetowej, my z TŻem już od dawna mamy umowę, że oboje pilnujemy, żeby obie deski były zawsze zamknięte. Jeśli jedno przyłapie drugie na zostawieniu otwartej deski, to nagroda dla osoby, która przyłapała jest bardzo przyjemna.

[lipstick89]

hejo! wróciłam z pracy. akurat gdy weszłam do sali dziewczyny mnie obgadywały. a ja na to: "nie przeszkadzajcie sobie", zostawiłam torbę i wyszłam do kuchni po herbatę. za chwilę przychodzi szefowa, pyta się jak u mnie ze zdrowiem: - "spoko, jeszcze nie umieram..." ona, że nie chce wyjść na jędzę i srutu tutu i pierdziu pierdziu. na co ja: "o woda się zagotowała!" zalałam herbatę i poszłam na górę. jaka dzisiaj milutka była. jejku, nawet na obiad się załapałam. hoho...

Ania, musicie być dobrej myśli

Napisane przez viva91

Hejo
Wczoraj miałam intensywny dzień zakupowy, powtórzę się ale co tam
Kupiliśmy trochę napojów gazowanych na wesele, mam w końcu żyrandol w sypialni (ale do kuchni nie możemy znaleźć odpowiedniego koloru, nawet w internetach) i mamy już 100% prezentów, dziś chyba zacznę pakowanie

I zapłaciłam też mandat za przechodzenie na czerwonym świetle Jakbym nie jechała zepsutym autobusem, który tak mocno się spóźnił, to bym na czerwonym nie szła

gratuluję udanych zakupów. hehe mnie kiedyś panowie w niebieskim mundurze przeprowadzali kilka razy, pod rękę, na zielonym świetle, żebym się nauczyła. akurat spieszyłam się na autobus na uczelnię. w życiu się tyle wstydu nie najadłam, jak wtedy.

Napisane przez pati0090

dzień dobry
u mnie w mieście (na osiedlu gdzie pracuje) grasuje gwałciciel i aż strach wyjść z domu czy z Pracy. Zaatakował już 12 kobiet tym 2 w ciąży :/

o fak!

Napisane przez magda_mjt

W końcu znalazłam chwile i zalozylam obraczke... Ehhh.... mogłabym jej juz nie ściągać, wciaz sie usmiecham jak na nia patrze

tez tak mam

Napisane przez claauduss

oo widzisz Moi rodzice są z Puław

świat jest mały jednak

a my nauki weekendowe robiliśmy na staszica. super sprawa

Napisane przez MartusiaWu

uwielbiam robić sos z pomidorów non stop bym mogła
i ze śmietanką + szynka, bazylia, oregano i cebulka, z makaronem
albo risotto pomidorowe



ja mojego podpuszczałam parę razy aż się zbuntował i stwierdził, że on ma prawo zachować milczenie i nie będzie się więcej wypowiadał
a poszło o to, że mu wysłałam kieckę z której się tutaj nabijaliśmy i mu piszę "patrz kochanie, jakie cudo, chyba sobie taką kupię" tak z ironią, ale że on się nie zna, to próbował wybrnąć i pisze noo taka nietypowa, ciekawa i coś tam jak mu powiedziałam, że to żart to się ofochał

oooo wredna ty!!! tak bezlitośnie żartować

Napisane przez kreciorek85

Kilka lat temu, była też u nas akcja, że w okolicy jeździł koleś czarnym beemwe ( ) i zaczepiał dziewczyny. No i oczywiście musiało trafić na mnie Idę sobie na autobus, zatrzymuje się koleś i pyta o drogę-to mu powiedziałam co i jak i idę dalej. Mija chwila jedzie obok mnie..Otwiera szybę, coś tam zagaduje, czy lubię to i owo, czy mnie nie podwieźć itp..ja przekręcam głowę a kolo przyrodzenie na wierzchu i jazda..i coś tam z tekstem o chwaleniu się powiedział, a ja niewiele myśląc wypaliłam z tekstem patrząc na niego moim byczym wzrokiem: "żeby się chwalić, to trzeba mieć czym" gościu zdębiał, zzieleniał, zamknął szybę i z piskiem odjechał Od tej pory go nie widziałam w okolicy
Człowiek młody był i głupi więcej szczęścia niż rozumu miał hehe

zastrzeliłaś mnie!

[asiaczek87]

Napisane przez kreciorek85

Temat zboków widzę..heh u nas w lasku, przez który dzieci do podstawówki chodzą, co jakiś czas się pojawia gwałciciel..Ostatnio w zeszłym roku była akcja..facet dzień wcześniej wyszedł z pierdla (za dobre sprawowanie-patologia) i od razu wrócił na miejsce zbrodni, no i się wolnością długo nie nacieszył.
Kilka lat temu, była też u nas akcja, że w okolicy jeździł koleś czarnym beemwe ( ) i zaczepiał dziewczyny. No i oczywiście musiało trafić na mnie Idę sobie na autobus, zatrzymuje się koleś i pyta o drogę-to mu powiedziałam co i jak i idę dalej. Mija chwila jedzie obok mnie..Otwiera szybę, coś tam zagaduje, czy lubię to i owo, czy mnie nie podwieźć itp..ja przekręcam głowę a kolo przyrodzenie na wierzchu i jazda..i coś tam z tekstem o chwaleniu się powiedział, a ja niewiele myśląc wypaliłam z tekstem patrząc na niego moim byczym wzrokiem: "żeby się chwalić, to trzeba mieć czym" gościu zdębiał, zzieleniał, zamknął szybę i z piskiem odjechał Od tej pory go nie widziałam w okolicy
Człowiek młody był i głupi więcej szczęścia niż rozumu miał hehe

Dla mnie brawo
Właśnie tak się spławia takich kolesi
Gościu się od razu płoszy...Tak samo załatwia się ekshibicjonistów

[aga99792]

hej. dopiero w domu. a gdyby nie tato to bym była jeszcze później.
nie moge dziś siedzieć na forum mam do zrobienia prezentacje i nauczyć się na pamięć referatu o odpowiedzialności karnej coś tam coś tam.

ale odniose się do obsługi u jubilerów itp.
ludzie tu przecież nie ma znaczenia czy to sieciówka czy prywatny jubiler tylko od charakteru ja się spotkałam z różnymi osobami w tym samym aparcie dwie różne osoby jak mnie obsługiwały )innego dnia0 były różne jeden tłumaczył doradzał itp a drugi nie . i jubilerów to samo.
dziękuję. do widzenia

[asiaczek87]

Napisane przez krolewna_smieszka

Co do gwałtu, gdzieś kiedyś czytałam świetny poradnik w internecie, jak uniknąć ataku, ale nie mogę go znaleźć. Najważniejsze co zapamiętałam, to żeby nie izolować się np. czytając książkę czy słuchając muzyki w autobusie, tylko się rozglądać dokoła. Tak samo idąc i czując, że ktoś idzie z tyłu, spojrzeć na tę osobę. Często potencjalni gwałciciele, gdy zostaną obczajeni, już boją się atakować. Warto też mieć w ręku coś, czym można zadać cios - parasol, torebkę, klucze. Oczywiście szpilki przyciągają najmocniej, bo w nich ucieczka jest utrudniona. A jeśli chodzi o gaz pieprzowy - 2 najważniejsze zasady - nie trzymać w torebce (wiadomo, jak wygląda szukanie czegoś w damskiej torebce... ), tylko mieć na wyciągnięcie ręki w ryzykownych sytuacjach oraz - jeśli to aerozol - uważać, żeby nie prysnąć samej sobie w twarz (wystarczy odrobina wiatru i efekt może być odwrotny od zamierzonego...). Gaz pieprzowy to nie broń, daje dosłownie kilka sekund przewagi nad napastnikiem, najlepiej wtedy zacząć jak najszybciej uciekać.

Noszę gaz pieprzowy w żelu właśnie dlatego
Ja jeszcze jakiejś niebezpiecznej sytuacji nie miałam to jest nieużywany

[Vivienne]

Wczorajszy przyjazd babci i teściowej nie doszedł do skutku. TŻa złapała jelitówa, także odwiedziny zostały przełożone na jutro

Napisane przez claauduss

W październiku zdecydowaliśmy się na ślub w 2015 roku (wcześniej byliśmy pewni, że 2016) i ustaliliśmy datę ślubu na 25 kwietnia 2015 także mało czasu mamy na wszystko

Mamy już takie rzeczy jak:
salę: Dom Weselny w Janowicach
Zespół: Alfa z Tarnowa
Foto: Marcin Kańtoch z Lublina
Kamerzysta: Ron Art z Lublina
Fryzura: Pani Dorota z Atelier Paweł Stelmach z Tarnowa
Make up: Jowita Bartnik z Tarnowa

Mój kamerzysta

Napisane przez MartusiaWu

a ja idę piec kruche ciasteczka

Uwielbiam Mam przepis, też miałam robić, ale mam lenia.
Praca mnie męczy

[pati0090]

Napisane przez MartusiaWu

tyle tu siedzę, że może też bym się za to zabrała

wypadałoby

[blink07]

hej

Napisane przez Mariuszowa

Dzwonili do mnie z banku z propozycją kredytu w wysokości 15 tys. zł gdzie zarabiam 1000 zł, a od stycznia będę bezrobotna
No żal nie brać.
Ja na na noc/ranek po slubie załoze białą bieliznę, będzie ładnie wyglądać z opalenizną, no i tak niewinnie

lubię białą bieliznę, ale chyba zainwestuję w czerwoną na noc poślubną

Co do obrączek, to Panie w Apracie jakoś obojętnie nas obsługiwały, a w Yesie powiedziała, że wszystkie modele są dostępne na internecie, że mogę sobie pooglądać no fest sprzedawca

[MartusiaWu]

Napisane przez blink07

hej



lubię białą bieliznę, ale chyba zainwestuję w czerwoną na noc poślubną

Co do obrączek, to Panie w Apracie jakoś obojętnie nas obsługiwały, a w Yesie powiedziała, że wszystkie modele są dostępne na internecie, że mogę sobie pooglądać no fest sprzedawca

mi w yes pan powiedział "takie małe kamyki pani chce? niech się facet postara i taki konkretny kupi" i tu pokazał okazy większe od mojego palca za cenę niezłego samochodu a dziękuję bardzo

[claauduss]

Napisane przez Vivienne

Mój kamerzysta

fajni są! Moja siostra ich miała i film jest super, a na weselu ich w ogóle nie było widać miała tą największa opcje z dwoma kamerzystami i ja też tą wzięłam

Napisane przez lipstick89

świat jest mały jednak

a my nauki weekendowe robiliśmy na staszica. super sprawa

a no jest jest ja w Puławach znam tylko ul. Sienkiewicza

[lipstick89]

Napisane przez claauduss

a no jest jest ja w Puławach znam tylko ul. Sienkiewicza

no to kawałek ode mnie

[dotuniek]

Odkryłam właśnie w pracy dziwną zależność... Im Bliżej jakiegoś wolnego tym większe lenistwo, za tydzień ferie świąteczne i dzieciakom nic ale to nic się nie chce... Nawet iść sobie kupić jedzenia > bo przecież nie mi

[pati0090]

Jest ktoś z okolic Częstochowy kto się chce z nami (mną, MartusiaWu, Schemett) jutro wieczorkiem spotkać?? :P