9 miesięcy na Poczekalni, teraz bawimy na Odchowalni. MAMUSIE LIPIEC 2014

[malwiska]

Iris współczuje

mój problem ze spaniem wydaje się błahy jak czytam o waszych/dzieci/tz chorobach. Dzisiejsza noc wyglądala tak:
19:45 - ok. 120ml mojego mleka z cycka
20:50 - od tż nie chciała butli, po 10 minutach zjadła z butli 50ml i doprawiłą cyckiem - zasneła
24 - zjadła z butki 120 ml (więcej nie chciała) dopoiła się moim cyckiem około 8minut
2:30 znów wstała zjadła trochę z cycka bo butle wypluwała
4:30 w sumie to chyba nic nie zjadła i do 5:30 gadała do karuzelki
5:30 - wziełam ją do łóżka puściłam suszarkę z youtuba i spała tak do 9:30
między czasie o 7:30 ją nakarmiłam na śpiocha z cycka i co godzine zmieniałam jej boczek - raz na lewym raz na prawym między poduchami - oczywiscie przez 4h leciała suszarka w tle (mi to nie przeszkadzało w spaniu :P)

[Iza188]

Hej !!

Oldzia, iris zdrówka dla bąbli waszych!

Simka, Celebrinfea a to migreny moga byc od kręgosłupa? bo ja raz na 2-3 lata (tfu tfu teraz juz ze 3 lata nie miałam) mam takie migreny ze wszystkimi możliwymi efektami. Czyli z utrata bocznego widzenia, z błyskami, swiatlo i dzwiekoowstretem, wymiotami, drętwieniem jednej strony ciała (reka, noga, twarz) no i bol głowy. Ogólnie wtedy biorę jakas miseczkę i zamykam sie w jakims ciemnym pomieszczeniu i zazwyczaj cały dzien to trwa. Jak za wczasy wezmę Migeę to objawy sa lżejsze i krótsze.
I mam wlasnie tez problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa. Spłycenie lordozy i jakies tam zmiany zwyrodnieniowe - czasami mnie tak "usztywnia" i nie moge głowa kręcić. Ale nigdy żaden lekarz mi tego nie połączył w całość w sumie neurolog nie pytał o kręgosłup i odwrotnie

Mikołaj po jednej dobrze przespanej mocy sprezentował mi druga i wrócił do tradycji dzisiaj budził sie co 2h i cześciej obstawiam, ze to zeby.

Jjak nigdy miał problem z rozpoczęciem porannej drzemki a widziałam ze jest mega zmęczony. Wzięłam żelik na palec i zaczęłam masować.
Najpierw próbował mi ssac palca potem sie poddał i otworzył jjapę bo chyba zauważył ze to mu pomaga i w rezultacie po 30 sek zasnal w trakcie masowania, zz moim palcem w buzi pierwszy raz mu dziasełka masowalam, na pewno nie ostatni.

Moja pediatra tez na zatwardzenie polecała wodę.

Malwiska ooo moj Mikołaj ma podobny rytm nocy z tym, ze on budzi sie, biorę go do łóżka na cyca zje zasypia, odkładam i tak w kółko.
Dzisiaj to az sie brechtalam z niego, no tak śmiesznie nożkami przebiera jak go kładę w naszym łożku i wie ze zaraz amu dostanie...

Wieje bardzo u was? na wschodzie spokojnie

[bambusiek]

Cześć

Napisane przez simka234

bambusiek to co ty gotowalas? No właśnie tez się zastanawiam nad emigracja młodego bo się nie miesc i a jak ja kompiesz kladziesz ja w tym brodziku?
Chociaż ja tez wczoraj szybkonobiad ogarnelam był ryż i kurczak z warzywami po chinsku

Wczoraj akurat bitki schabowe w sosie pomidorowym + pęczak.

A co do kąpania, to mamy taką żabę na dnie jako antypoślizg dla synka, na tym kładę mały ręczniczek i na to Małą

Napisane przez malwiska

Iris współczuje

mój problem ze spaniem wydaje się błahy jak czytam o waszych/dzieci/tz chorobach. Dzisiejsza noc wyglądala tak:
19:45 - ok. 120ml mojego mleka z cycka
20:50 - od tż nie chciała butli, po 10 minutach zjadła z butli 50ml i doprawiłą cyckiem - zasneła
24 - zjadła z butki 120 ml (więcej nie chciała) dopoiła się moim cyckiem około 8minut
2:30 znów wstała zjadła trochę z cycka bo butle wypluwała
4:30 w sumie to chyba nic nie zjadła i do 5:30 gadała do karuzelki
5:30 - wziełam ją do łóżka puściłam suszarkę z youtuba i spała tak do 9:30
między czasie o 7:30 ją nakarmiłam na śpiocha z cycka i co godzine zmieniałam jej boczek - raz na lewym raz na prawym między poduchami - oczywiscie przez 4h leciała suszarka w tle (mi to nie przeszkadzało w spaniu :P)

Biedna

U nas godziny analogiczne, tylko bez 20:50

Dziś nocka średnia, bo moja panna przebudziła się jak szłam spać po 23 i na śpiocha zaczęła robić kupę - co kilkanaście sekund słyszałam "bul bul bul... ahhhh" niestety efektem było przebranie i dziecka i poscielki + mycie Małej a potem do 2 nie mogła zasnąć i kręciła sie, gadała u siebie.
No, ale mąż do pracy szedł na 10, to mogłam pospać do 9

Dobra, zmykam uspić Maluchę.

[i like it]

Napisane przez malwiska

Iris współczuje

mój problem ze spaniem wydaje się błahy jak czytam o waszych/dzieci/tz chorobach. Dzisiejsza noc wyglądala tak:
19:45 - ok. 120ml mojego mleka z cycka
20:50 - od tż nie chciała butli, po 10 minutach zjadła z butli 50ml i doprawiłą cyckiem - zasneła
24 - zjadła z butki 120 ml (więcej nie chciała) dopoiła się moim cyckiem około 8minut
2:30 znów wstała zjadła trochę z cycka bo butle wypluwała
4:30 w sumie to chyba nic nie zjadła i do 5:30 gadała do karuzelki
5:30 - wziełam ją do łóżka puściłam suszarkę z youtuba i spała tak do 9:30
między czasie o 7:30 ją nakarmiłam na śpiocha z cycka i co godzine zmieniałam jej boczek - raz na lewym raz na prawym między poduchami - oczywiscie przez 4h leciała suszarka w tle (mi to nie przeszkadzało w spaniu :P)

jeju ja bym chyba już nie dała rady tak często wstawać, więc szacun i trzymaj się dzielnie a Mała nie lubi mleka sztucznego czy butli,że ją tak odrzuca od karmienia sztucznego???wybacz może o tym już pisałaś a ja nie zauważyłam ale próbuję przeanalizować sytuacje. W nocy gada ale do wyłączonej karuzeli?

Napisane przez Iza188

Hej !!

Oldzia, iris zdrówka dla bąbli waszych!

Simka, Celebrinfea a to migreny moga byc od kręgosłupa? bo ja raz na 2-3 lata (tfu tfu teraz juz ze 3 lata nie miałam) mam takie migreny ze wszystkimi możliwymi efektami. Czyli z utrata bocznego widzenia, z błyskami, swiatlo i dzwiekoowstretem, wymiotami, drętwieniem jednej strony ciała (reka, noga, twarz) no i bol głowy. Ogólnie wtedy biorę jakas miseczkę i zamykam sie w jakims ciemnym pomieszczeniu i zazwyczaj cały dzien to trwa. Jak za wczasy wezmę Migeę to objawy sa lżejsze i krótsze.
I mam wlasnie tez problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa. Spłycenie lordozy i jakies tam zmiany zwyrodnieniowe - czasami mnie tak "usztywnia" i nie moge głowa kręcić. Ale nigdy żaden lekarz mi tego nie połączył w całość w sumie neurolog nie pytał o kręgosłup i odwrotnie

Mikołaj po jednej dobrze przespanej mocy sprezentował mi druga i wrócił do tradycji dzisiaj budził sie co 2h i cześciej obstawiam, ze to zeby.

Jjak nigdy miał problem z rozpoczęciem porannej drzemki a widziałam ze jest mega zmęczony. Wzięłam żelik na palec i zaczęłam masować.
Najpierw próbował mi ssac palca potem sie poddał i otworzył jjapę bo chyba zauważył ze to mu pomaga i w rezultacie po 30 sek zasnal w trakcie masowania, zz moim palcem w buzi pierwszy raz mu dziasełka masowalam, na pewno nie ostatni.

Moja pediatra tez na zatwardzenie polecała wodę.

Malwiska ooo moj Mikołaj ma podobny rytm nocy z tym, ze on budzi sie, biorę go do łóżka na cyca zje zasypia, odkładam i tak w kółko.
Dzisiaj to az sie brechtalam z niego, no tak śmiesznie nożkami przebiera jak go kładę w naszym łożku i wie ze zaraz amu dostanie...

Wieje bardzo u was? na wschodzie spokojnie

jeju strasznie współczuję tych migren coś okropnego... moja koleżanka od 2 miesięcy ma problemy neurologiczne i nikt jej nie potrafi powiedzieć co jej jest - masakra jakaś dali tabsy i powiedzieli,że jak nie przejdzie to dopiero wtedy wyślą ją na konkretne badania

Oldzia, iris trzymam kciuki aby wasze maluszki szybciutko wróciły do zdrowia


W krakowie słońce i 6 stopni na plusie ani jednej chmurki na niebie,zielono i tak przeyjemnie,że aż żal w 4 ścianach siedzieć ehhh nic wracam do pracy. Miłego dzionka!

[Iza188]

ilikeit mi zrobili badania (tomograf) w szpitalu. Jeszcze na studiach miałam bardzo silny atak i najpierw przyjechał lekarz, dał mi jakiś zastrzyk, po którym zrobiło mi się jeszcze gorzej i znajoma lekarz poradziła żeby rodzice po karetkę zadzwonili. No bo tak naprawdę to wtedy mogła być migrena albo coś innego...no i w szpitalu w sumie tylko stwierdzili, że nie mam żadnych guzów, tetniaków ani innych atrakcji w mózgu więc to migrena. A skąd się bierze to oni nie wiedzą i też tylko recepty dostalam na tabletki p.bólowe

Jak byłam w ciąży to właśnie się zastanawiałam co będzie gorsze ból porodowy czy migrenowy. Nie wiem nadal (CC to pikuś )

[robaczek-85]

Celebrinea a może to od wiatru, mnie zawsze glowa boli jak jest wiatr, a jak halny wieje w górach to w ogóle mam masakre w głowie.
I zdjecia nie widzę

Debesciara współczuję, trzymaj się dzielnie

Ja dzisiaj mam depresyjny nastrój, chorobsko jeszcze mnie trzyma a młoda szaleje, tylko noszenie wchodzi w grę bo inaczej ryk
I do tego nie idzie mi z wiazaniem plecaka

[joanna2228]

Cześć dziewczęta witam się po długiej nieobecności wybaczcie i nie bijcie
U nas troszkę lepiej i znamy już przyczynę takiego zachowania maleńkiej otóż niestety ma tak jak starsza córa AZS , wysypało ją dopiero tydzień temu na całym brzuszku pod pachami i na czole Była niespokojna i strasznie marudziła do tego nie spała dobrze w nocy bo swędziała ją skóra i jak pisałam, że waliła mnie rączką i siebie po brzuszku to chciała się widocznie podrapać . Teraz ewidentnie widać , że się drapie w dzień . Dostałyśmy emolienty do smarowania i kąpieli chciała dać hydrokortyzon w maści ale powiedziałam , że najpierw spróbujemy bez , a potem jak ew. się pogorszy to dopiero wtedy Czasami denerwują mnie lekarze , walą od razu sterydy jakby to były jakieś cukierki Do tego mój tż był u diabetologa i ma cukrzycę dostał jakieś tabletki i dietę zwariuje , niech ten rok się skończy
Muszę Was nadrobić a mam trochę zaległości ... idę czytać Buziaki miłego dnia

[malwiska]

Napisane przez i like it

jeju ja bym chyba już nie dała rady tak często wstawać, więc szacun i trzymaj się dzielnie a Mała nie lubi mleka sztucznego czy butli,że ją tak odrzuca od karmienia sztucznego???wybacz może o tym już pisałaś a ja nie zauważyłam ale próbuję przeanalizować sytuacje. W nocy gada ale do wyłączonej karuzeli?

jeju strasznie współczuję tych migren coś okropnego... moja koleżanka od 2 miesięcy ma problemy neurologiczne i nikt jej nie potrafi powiedzieć co jej jest - masakra jakaś dali tabsy i powiedzieli,że jak nie przejdzie to dopiero wtedy wyślą ją na konkretne badania

Oldzia, iris trzymam kciuki aby wasze maluszki szybciutko wróciły do zdrowia


W krakowie słońce i 6 stopni na plusie ani jednej chmurki na niebie,zielono i tak przeyjemnie,że aż żal w 4 ścianach siedzieć ehhh nic wracam do pracy. Miłego dzionka!

wczesniej jadła moje mleko z butli, teraz juz niechętnie, ale muszę zmienić jej smoczek bo mam tylko jeden, bo używałam butelki sporadycznie, teraz kupie 3+, wczesniej butelkę z moim mlekiem dostawała raz na 2-3 dni ale od jakiegoś miesiąca jak nie dłużej nie dawałam jej butelki bo albo nigdzie nie wychodziliśmy albo miesciłam się w czasie między karmieniami. Ostatnio byłam na panienskim to ładnie zjadła, jak byliśmy w kinie to już grymasiła no i osatnio już nie zjada porcji - albo nie jest głodna albo nie wiem - może wina smoczka. Mleko modyfikowane podałam jej może 5 razy i za każdym razem ładnie zjadała. Zakładam że musi się najadać bo dokładnie ile zjadła z cycka nie jestem wstanie okreslić,

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez joanna2228

Cześć dziewczęta witam się po długiej nieobecności wybaczcie i nie bijcie
U nas troszkę lepiej i znamy już przyczynę takiego zachowania maleńkiej otóż niestety ma tak jak starsza córa AZS , wysypało ją dopiero tydzień temu na całym brzuszku pod pachami i na czole Była niespokojna i strasznie marudziła do tego nie spała dobrze w nocy bo swędziała ją skóra i jak pisałam, że waliła mnie rączką i siebie po brzuszku to chciała się widocznie podrapać . Teraz ewidentnie widać , że się drapie w dzień . Dostałyśmy emolienty do smarowania i kąpieli chciała dać hydrokortyzon w maści ale powiedziałam , że najpierw spróbujemy bez , a potem jak ew. się pogorszy to dopiero wtedy Czasami denerwują mnie lekarze , walą od razu sterydy jakby to były jakieś cukierki Do tego mój tż był u diabetologa i ma cukrzycę dostał jakieś tabletki i dietę zwariuje , niech ten rok się skończy
Muszę Was nadrobić a mam trochę zaległości ... idę czytać Buziaki miłego dnia

dobrze że już przyczyna znana, moja nadal budzi się często w nocy, ale żadnej wysypki nie ma wiec ja nadal zganiam na zęby

[malwiska]

Dostałam wymiankę ale mnie zżera ciekawość ściągnełam folie i pod choinkę - tylko że choinki jeszcze nie ma


a i na pytanie czy gada do wyłączone karuzeli to tak gada do stworków zawieszonych nad nią i próbuje je sięgnąć

[Iris1988]

No i Igor ma zaczerwienione gardlo:-( poczatki krtani :-( szybko wylapalismy wiec moze nie bedzie tragicznie. Mamy sie inhalowac Nebbudem z sola fizjologiczna, do tego syrop, wapno i witamina C. Zbliza sie noc i az sie boje jak to bedzie:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[Celebrinfea]

Będzie dobrze musi być. Trzymam kciuki u nas znowu zęby

[Oldzia20]

Nadaje ze szpitala....goraczka po lekach nie spadala wiec podejrzenie zapalenia drog moczowych. Wklocie ma do glowki bo do raczki sie nie potrafili wbic

[Iza188]

Napisane przez Iris1988

No i Igor ma zaczerwienione gardlo:-( poczatki krtani :-( szybko wylapalismy wiec moze nie bedzie tragicznie. Mamy sie inhalowac Nebbudem z sola fizjologiczna, do tego syrop, wapno i witamina C. Zbliza sie noc i az sie boje jak to bedzie:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

Napisane przez Oldzia20

Nadaje ze szpitala....goraczka po lekach nie spadala wiec podejrzenie zapalenia drog moczowych. Wklocie ma do glowki bo do raczki sie nie potrafili wbic

Napisane przez robaczek-85

Ja dzisiaj mam depresyjny nastrój, chorobsko jeszcze mnie trzyma a młoda szaleje, tylko noszenie wchodzi w grę bo inaczej ryk
I do tego nie idzie mi z wiazaniem plecaka

Trzymajcie się dziewuszki, choroby wyleczycie, zle nastroje i szaleństwa miną. Oby jak najszybciej.

[Celebrinfea]

Oldzia kciuki trzymamy

Robaczek a 2x?

[malwiska]

Napisane przez Oldzia20

Nadaje ze szpitala....goraczka po lekach nie spadala wiec podejrzenie zapalenia drog moczowych. Wklocie ma do glowki bo do raczki sie nie potrafili wbic

Biedulka do główki lepiej bo nie zaczepi niczym. Moja jak się urodziła to miała do główki werflon. Nie martw się będzie dobrze. Wiem ze łatwo się pisze ale w szpitalu ja przebadają dokładnie.

[agnes208]

Napisane przez joanna2228

Cześć dziewczęta witam się po długiej nieobecności wybaczcie i nie bijcie
U nas troszkę lepiej i znamy już przyczynę takiego zachowania maleńkiej otóż niestety ma tak jak starsza córa AZS , wysypało ją dopiero tydzień temu na całym brzuszku pod pachami i na czole Była niespokojna i strasznie marudziła do tego nie spała dobrze w nocy bo swędziała ją skóra i jak pisałam, że waliła mnie rączką i siebie po brzuszku to chciała się widocznie podrapać . Teraz ewidentnie widać , że się drapie w dzień . Dostałyśmy emolienty do smarowania i kąpieli chciała dać hydrokortyzon w maści ale powiedziałam , że najpierw spróbujemy bez , a potem jak ew. się pogorszy to dopiero wtedy Czasami denerwują mnie lekarze , walą od razu sterydy jakby to były jakieś cukierki Do tego mój tż był u diabetologa i ma cukrzycę dostał jakieś tabletki i dietę zwariuje , niech ten rok się skończy
Muszę Was nadrobić a mam trochę zaległości ... idę czytać Buziaki miłego dnia

wspolczuje ale moze od prawidlowej pielegnacji troche sie to wstrzyma a co do sterydow to lekarze lekka reka je daja to prawda ja uzylam pare dni bo maly bardzo sie drapał ale po 2 dniach od przestania wszystko pojawilo sie znowu ale chociaz maly oddychnal te 5 dni jak steryd byl

Napisane przez Oldzia20

Nadaje ze szpitala....goraczka po lekach nie spadala wiec podejrzenie zapalenia drog moczowych. Wklocie ma do glowki bo do raczki sie nie potrafili wbic

kurcze wspolczuje ale w szpitalu przynajmniej przebadaja dokladniej

Moj dziec otwarł sezon zabkowania wczoraj na dobre usnal na cycu u nas na lozku spal do 22, obudzil sie zacycowalismy i nie dal sie odłozyc do lozeczka zasypiał na cycku a gdy probowalam przelozyc do lozeczka to sie wybudzał i albo smiech albo placz o 2.30 sie poddalam i spal z nami obudzil sie o 6.30 na cycka a pozniej obudzilam gada o 11 bo ladna pogoda wiec chcialam z nim wyjsc bo od 3 dni nie bylismy. Ciekawa jestem jaka bedzie dzisiejsza noc.

robaczek a nie ma jakiejs doradczyni chustowej w twojej okolicy albo jakiejs chusto mamy zeby ci pomogla??


do nas jutro przyjezdza nosidelko zobaczymy czy malemu sie spodoba choc nosic w nim bede i tak dopiero jak sam usiadzie ale przetestowac przetestuje

[Celebrinfea]

No moja zasneła o 19:00 ale jakaś taka dziwnie padnięta mam nadzieję że nie choroba znowu. Mi się nic nie chce... Normalnie panią do prowadzenia domu bym przygarneła. Chociaż na tydzień

[agnes208]

Napisane przez Celebrinfea

No moja zasneła o 19:00 ale jakaś taka dziwnie padnięta mam nadzieję że nie choroba znowu. Mi się nic nie chce... Normalnie panią do prowadzenia domu bym przygarneła. Chociaż na tydzień

my wszystkie z watku powinnysmy zmieszkac razem jedne by bawily dzieci jdne gotowaly inne sprzatały ech to by bylo zycie :d

my jeszcze nawet nie kapalismy szaleje pod karuzela to i tak nie sadze zeby zasnal

[joanna2228]

Napisane przez Oldzia20

Nadaje ze szpitala....goraczka po lekach nie spadala wiec podejrzenie zapalenia drog moczowych. Wklocie ma do glowki bo do raczki sie nie potrafili wbic

Współczuję miałam dokładnie to samo ale jak mała miała 4 tygodnie przytulam was mocno , wkłucie do główki też mała miała bo do rączki nie potrafili się wbić . Na 12 wkłuć tylko dwa były ok Zdówka i mocno trzymam kciuki

Napisane przez agnes208

wspolczuje ale moze od prawidlowej pielegnacji troche sie to wstrzyma a co do sterydow to lekarze lekka reka je daja to prawda ja uzylam pare dni bo maly bardzo sie drapał ale po 2 dniach od przestania wszystko pojawilo sie znowu ale chociaz maly oddychnal te 5 dni jak steryd byl

Do tego nie może mała cytrusów czyli banana którego jadła też i gluten na bok niestety bo to nasila wysypkę maść mam w razie w

Napisane przez Celebrinfea

No moja zasneła o 19:00 ale jakaś taka dziwnie padnięta mam nadzieję że nie choroba znowu. Mi się nic nie chce... Normalnie panią do prowadzenia domu bym przygarneła. Chociaż na tydzień

Ja też to możemy razem zatrudnić będziemy się dzieliły

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez malwiska

dobrze że już przyczyna znana, moja nadal budzi się często w nocy, ale żadnej wysypki nie ma wiec ja nadal zganiam na zęby

Na coś trzeba haha ja już mam na co

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez robaczek-85

Ja dzisiaj mam depresyjny nastrój, chorobsko jeszcze mnie trzyma a młoda szaleje, tylko noszenie wchodzi w grę bo inaczej ryk
I do tego nie idzie mi z wiazaniem plecaka

Jutro będzie lepiej zdrówka

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez Iris1988

No i Igor ma zaczerwienione gardlo:-( poczatki krtani :-( szybko wylapalismy wiec moze nie bedzie tragicznie. Mamy sie inhalowac Nebbudem z sola fizjologiczna, do tego syrop, wapno i witamina C. Zbliza sie noc i az sie boje jak to bedzie:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

Zdrówka trzymam kciuki oby szybko przeszło

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Celebrinfea

Ja dziś gorzka herbata migrenę spędziłam na zmianę w łóżku i kibelku. Normalnie poczułam się jak w ciąży. I proszę trzymać kciuki cobym nie wykrakała...

Współczuję ja mam bóle od szyjnego kręgosłupa bo mam tyłozmyk 5 kręgu i łapie mnie raz na jakiś czas razem z kręczem eh tylko leki p/bólowe i rozkurczowe pomagają i wiesz na mnie działa najlepiej Nimesil albo zwykła pyralgina w zastrzyku

[Celebrinfea]

U mnie dexak nieźle albo tramal. Tylko wczoraj to jak pijana po nich chodziłam. Może to od orkanu? Tż też ledwie żywy

[joanna2228]

Napisane przez kularek

dobry wieczór

nareszcie nadrobiłam
ostatnio mam straszne urwanie głowy i brak czasu na wszystko :/
przed wczoraj tyle się napisałam i to dwa razy i wszystko mi znikało ciągle mnie wylogowywało

wymianka - wysłałam w tamtym tyg
nie pamiętam co miałam poodpisywać .....

Debeściara - współczuję cioci :/


Eydrith, Domi - kochane jesteście część badań za nami ( chyba przez całe życie tyle krwi nie miał pobrane) na wyniki czekamy i strasznie nerwowa przez to chodzę pozostałe badania zrobi do końca grudnia - ale przecież MUSI być dobrze


dziewczyny ale mnie dziadek wystraszył ostatnio - w obu biodrach ma endoprotezy chodzi o kulach i musi bardzo uważać - a moja babcia ma manię codziennego mycia podłóg w kuchni mają płytki i wychodzę od siebie a tu słyszę rumor lecę do nich a tu się dziadek przewrócił - wogóle go z babcią podnieść nie mogłyśmy bo to duży chłop, potem strasznie blady się zrobił i dostał dreszczy - na szczęście prześwietlenie wyszło ok tylko bardzo się potłukł - ale co się strachu najadłam bo w jego wieku takie upadki bardzo niebezpieczne są :/

u nas: byliśmy z Jasiulem u okulisty w Katowicach i z oczkami dużo lepiej (jak był maluśki miał zeza i teraz ten zez jeszcze jest ale gołym okiem już go nie widać więc może na nast wizycie w maju będzie całkiem dobrze i bez okularów
problem mam bo w tym szpitalu pacjenci mają swoje konta i Jasiulowi też założyłam ale oferma ze mnie zapomniałam loginu i za nic nie mogę sobie przypomnieć - a muszę go już na ten maj zapisać i kompletnie nie wiem co teraz zrobić - dodzwonić się tam nie idzie - dziś napisałam maila ale czy coś odpiszą nie wiem

Franul : mamy już 4 zęby posiłki po porannej drzemce owoce, ok 13 kasza manna, ok 16 zupka a po kąpieli sinlac - i tak się do tego przyzwyczaił, że jak nie ma to zaraz płacz, jak daję mu ręce to potrafi się już na nich sam podnieść , położony na plecach -leży z pół minuty albo i nie i się przekręca na brzuch i tak po całym łóżku

ostatnio zasypianie też nam ciężko idzie - wierci się, marudzi, przy piersi niespokojny a od kilku dni jest lepiej (dla mnie na pewno) bo Franul usypia z Jasiem na łóżku - uwielbiam patrzeć na nich jak zasypiają - Franulek jest spokojniejszy a Jasiul zawsze trzyma go za rączkę

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Iris - zdrówka dla synusia - z nawilżaczem będzie o niebo lepiej a o włosach lepiej nie mówić u mnie katastrofa wszędzie je zbieram :/

Zastanawiałam się czy u Ciebie lepiej i nie ma chorób Cieszę się , że z oczkami lepiej no i bracia się wspierają świetnie musi to słodko wyglądać jak zasypiają . Franek 4 zęby zwariowałam
Współczuję dziadkowie masakra różnica pokoleń czasami też mnie dobija jak rozmawiam z moją mamą aż bym ją pogryzła momentami ...

Napisane przez debesciara

Hej dziewczyny, ja tylko na chwilę, znikam na kilka dni bo moja chrzestna zmarła dziś
Pewnie wrócę pp weekendzie, bądźcie łaskawie

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

Współczuję strasznie ... tak szczerze to ja nie mogę dalej się pogodzić ze śmiercią mojego taty i często przed snem ryczę jeszcze trzymaj się Deb ...

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Celebrinfea

U mnie dexak nieźle albo tramal. Tylko wczoraj to jak pijana po nich chodziłam. Może to od orkanu? Tż też ledwie żywy

Coś z ciśnieniem jest bo mój też jakiś niemrawy , a ma nadciśnienie więc coś na rzeczy jest na pewno Obyś miała spokojną nockę

[Caramel 85]

Oldzia, Iris niech dzieciaczki prędko wracają do zdrowia!
Joanna
Malwiska, Iza o rany współczuję nocek. Mój też się ostatnio czasem wybudza w nocy przez zęby, ale albo zasypia po chwili sam, albo pomaga smoczek, pogłaskanie po główce. A próbowałyście uśpić bez karmienia albo może "oszukać" wodą? Gdzieś czytałam że dzieci 5-6 miesięczne już nie potrzebują jeść w nocy, jedzą z przyzwyczajenia, no ale wiadomo tak naprawdę każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby.

[Iris1988]

Napisane przez Oldzia20

Nadaje ze szpitala....goraczka po lekach nie spadala wiec podejrzenie zapalenia drog moczowych. Wklocie ma do glowki bo do raczki sie nie potrafili wbic

Igor mial w glowce wklucie po porodzie przy zoltaczce( probowali sie wkluc w obie piety i obie raczki:-() nic milego wiec rozumiem Cie doskonale ale faktycznie przy wiekszym dziecku bezpieczniejsze. Trzymajcie sie dzielnie.

Igor szaleje przy inhalacji trzymalismy go na sile z tz inaczej nic by nie bylo z tego:-( po kapieli troche pomymlal cyca i usnal w lozeczku w ciagu minuty sam. Zawsze sam zasypia ale musze mu smoczek podawac a dzisiaj bez niczego. Oczka ma tak zmeczone jakby maraton przebiegl po pijaku. Ehh chorobska sa straszne:-( do tego tesciowa mi doklada do pieca ze to od tego ze na macie lezy a od podlogi ciagnie(ma pod nia 2 koce zlozone czyli 4 warstwy) potem ze od okna ciagnie a wogole to czemu mu nic nie daje oprocz cyca ze powinnam soczki dawac. Czasami mam ochote jej przywalic patelnia i tz tez by sie przydalo.

Wygadalam sie ulzylo mi mykam spac poki mlody spi bo nie wiadomo ile to potrwa.

Powodzenia chorowitki a niechorowitka dobrej przespanej nocy





Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[i like it]

Napisane przez joanna2228

Cześć dziewczęta witam się po długiej nieobecności wybaczcie i nie bijcie
U nas troszkę lepiej i znamy już przyczynę takiego zachowania maleńkiej otóż niestety ma tak jak starsza córa AZS , wysypało ją dopiero tydzień temu na całym brzuszku pod pachami i na czole Była niespokojna i strasznie marudziła do tego nie spała dobrze w nocy bo swędziała ją skóra i jak pisałam, że waliła mnie rączką i siebie po brzuszku to chciała się widocznie podrapać . Teraz ewidentnie widać , że się drapie w dzień . Dostałyśmy emolienty do smarowania i kąpieli chciała dać hydrokortyzon w maści ale powiedziałam , że najpierw spróbujemy bez , a potem jak ew. się pogorszy to dopiero wtedy Czasami denerwują mnie lekarze , walą od razu sterydy jakby to były jakieś cukierki Do tego mój tż był u diabetologa i ma cukrzycę dostał jakieś tabletki i dietę zwariuje , niech ten rok się skończy
Muszę Was nadrobić a mam trochę zaległości ... idę czytać Buziaki miłego dnia

dobrze,że mała w koncu dobrze zdiagnozowana -teraz to już będzie z górki ojj biedny tż ale takie czasy,że chorobska dopadają każdego. Mój 3.01 idzie na operację zatok, nawet nie chcę myśleć co to będzie przez dwa tygodnie jak będe musiała wszystko sama ogarnąć...

Napisane przez malwiska

Dostałam wymiankę ale mnie zżera ciekawość ściągnełam folie i pod choinkę - tylko że choinki jeszcze nie ma


a i na pytanie czy gada do wyłączone karuzeli to tak gada do stworków zawieszonych nad nią i próbuje je sięgnąć

hehe moja miała tak samo, dlatego karuzelę przełożyłam bardziej na prawą stronę - jak ją kładę spać to po lewej tak aby nic jej nie rozpraszało -spróbuj może akurat pomoże. Moja Sonia jest z tego samego dnia i już od ponad 1,5 miesiąca jest na 3+ bo się denerwowała,że za wolno leci powoli przymierzamy się do 6+ A z mlekiem to rozumiem,że nie chcesz podawać mm?bo jakbyś tylko na noc podawała to może chociaż te kilka h w cugu by przespała ?

Napisane przez Iris1988

No i Igor ma zaczerwienione gardlo:-( poczatki krtani :-( szybko wylapalismy wiec moze nie bedzie tragicznie. Mamy sie inhalowac Nebbudem z sola fizjologiczna, do tego syrop, wapno i witamina C. Zbliza sie noc i az sie boje jak to bedzie:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

zdrówka

Napisane przez Oldzia20

Nadaje ze szpitala....goraczka po lekach nie spadala wiec podejrzenie zapalenia drog moczowych. Wklocie ma do glowki bo do raczki sie nie potrafili wbic

o matko, zdrówka i dla Was -oby szybko postawiono trafną diagnozę

Napisane przez agnes208

my wszystkie z watku powinnysmy zmieszkac razem jedne by bawily dzieci jdne gotowaly inne sprzatały ech to by bylo zycie :d

my jeszcze nawet nie kapalismy szaleje pod karuzela to i tak nie sadze zeby zasnal

dobre

Napisane przez Iris1988

Igor mial w glowce wklucie po porodzie przy zoltaczce( probowali sie wkluc w obie piety i obie raczki:-() nic milego wiec rozumiem Cie doskonale ale faktycznie przy wiekszym dziecku bezpieczniejsze. Trzymajcie sie dzielnie.

Igor szaleje przy inhalacji trzymalismy go na sile z tz inaczej nic by nie bylo z tego:-( po kapieli troche pomymlal cyca i usnal w lozeczku w ciagu minuty sam. Zawsze sam zasypia ale musze mu smoczek podawac a dzisiaj bez niczego. Oczka ma tak zmeczone jakby maraton przebiegl po pijaku. Ehh chorobska sa straszne:-( do tego tesciowa mi doklada do pieca ze to od tego ze na macie lezy a od podlogi ciagnie(ma pod nia 2 koce zlozone czyli 4 warstwy) potem ze od okna ciagnie a wogole to czemu mu nic nie daje oprocz cyca ze powinnam soczki dawac. Czasami mam ochote jej przywalic patelnia i tz tez by sie przydalo.

Wygadalam sie ulzylo mi mykam spac poki mlody spi bo nie wiadomo ile to potrwa.

Powodzenia chorowitki a niechorowitka dobrej przespanej nocy





Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

teściowe to złooo trzeba jednym uchem wpuszczać drugim wypuszczać choć czasem,aż ręce swędzą

moja Mycha usnęła dziś na siedząco na rękach w trakcie zabawy - normalnie gada gada po czym zamknęła oczy i chrapie
spokojnej nocki

[rybka13]

Czesc
Kularek to musi byc slodki widok jak bracia razem zasypiaja , to jeszcze przede mna
Z dziadkami sie chyba nie wygra, tak jak piszesz- roznica pokolen. A z babcia to nie rozumiem, mieszkania nie chce wietrzyc a podloge myje co drugi dzien?

Oldzia, Iris zdrowka dla dzieciaczkow

Celebrinfea, robaczek dla was tez zdrowia i sily, choroba dzieci jest straszna ale jak i mama nie domaga wcale nie jest lepiej :/

Joanna u ciebie tez sie dzieje moja corcia tez ma AZS, ma etapy ze jest calkowity spokoj nawet 2msc, teraz znow ma pogorszenie skory, wlasnie dostala 2 masci z hydrocortizonem i tyle. Caly czas uzywamy emolientow, ale jak juz widze ze nic to nie daje to smaruje ta mascia zeby nie drapala do krwi, po 1-2 razach juz jest znaczna poprawa, niestety po odstawieniu teraz nam wrocilo. Kiedys czytalam, ze masc sterydowa powinno sie odstawiac stopniowo, zeby nie bylo nawrotow, ale jak uzywalam 3 dni to wtedy chyba normalnie, nie wiem...
A u corki jak zwalczacie to AZS? Ja mam wciaz nadzieje, ze nam to minie z wiekiem...
Zdrowia dla mezusia

Agnes rozmarzylam sie, dwie mamy jednego dnia moglyby miec wtedy wolne
choc powiem wam, ze jak bylam w Pl i przyjechala siostra ze swoja corcia, to roznie to bywalo, dzieci spaly przewaznie na zmiane, tego drugiego trzebabylo wtedy pilnowac zeby nie plakalo, a jak jeszcze byly inne dzieci starsze to wiec mysle, ze po jednym dniu takiego "przedszkola" watkowego chyba bysmy zrezygnowaly z tego relaxu

I like it szkoda, ze nie zaskoczylo, kciuki za ten cykl a co do mieszkania 46m kw mysle, ze to nie tak malo, poki dzieci male to dla 4 osob nie tak zle choc wiem ile moga zajmowac sprzety, zabawki i inne gadzety dzieciowe...
Operacja zatok? Jak to bedzie wygladac? Brzmi strasznie :/

Jak tak piszecie o tych wymiankach to czuje coraz bardziej zblizajace sie swieta

Zdrowka dla wszystkich jesli kogos pominelam i dobrych nocek

[agnes208]

Sasasa dziecie usnelo jest rekord bo 23,15 to jest cos w porownaniu z 1 czy 2 jak wczoraj hahahah ale co kregoslup nadwyrezylam to moje. Usnal na cycku ale jak przelozylam do lozeczka oczywiscie sie obudzil ale praktycznie sie polozylam na nim zaczal mi okulary zdejmowac za wlosy ciagnac ja go glaskalam calowalam usnal a ja jeszcze przez 5 min nie moglam sie znad tego lozeczka podniesc Ide spaciu z nadzieja ze conajmniej do 6 pospi przyzerowal o 11 wiec powinien przespac do rana dobra lece spac. Do jutra mamusie

[Domi_00]

Oldzia, Iris, trzymajcie się i bądźcie dzielne. Współczuję choroby, mam nadzieję, że dzieciaczki szybko wrócą do zdrowia

Joanna, tez masz przejścia z tym AZS... oby było coraz lepiej

Moja Młoda tez ma katar od dwóch dni odciągam na razie gruszką z szeroką końcówką i to daje radę. Myślałam, że będzie się denerwować, a ta się śmieje przy odciaganiu nie gorączkuje, wiec chyba na razie odpuszczam lekarza, jeśli do poniedziałku nie przejdzie, wtedy pójdziemy...

Malwiska, dzielna kobieta z Ciebie

Co do migreny, to ja też mam ten problem, średnio co dwa tygodnie mnie dopada i wtedy jestem nie do życia. Leki nie pomagają, pozostaje tylko sen...

Eydrith, mam dynię! Twoje przetwory mogą czuć się bezpiecznie nie będzie wizyty, a jeśli nawet to tylko na piwko
I like it, następny cykl będzie pracowity jak rozumiem oby poszło po waszej myśli no i moja córa cały czas na smoczkach 0+, jakoś te jej odpowiadają, wiec na razie nie zmieniamy. Mam jeszcze smoczki Dr. Brown'sa od 9 miesiąca lub do kaszki, ale kaszki nie jadamy aktualnie

Odnośnie ząbkowania, to zapytałam mamę jak to było u mnie i okazało się, że zaczęły mi wychodzić bardzo późno, więc podejrzewam, że u Młodej będzie podobnie

Kularek, 4 ząbki jestem pod wrażeniem gratuluję Za Twojego Tż trzymam kciuki cały czas, musi być dobrze no i nie ukrywam, że kiedy piszesz o relacji swoich dzieci, to myślę sobie, że fajnie będzie kiedyś mieć drugie puchate bobo

Dzień dobry dziś moja kolej, stawiam kawkę

[Iza188]

domi migrena co drugi tydzien ! chyba bym wolała głowę stracić

Dzien dobry

Do kawy dorzucam kawałek bloku czekoladowego z żurawina, suszonymi śliwkami i prażona pszenica albo pierniczek w czekoladzie (robie testy przed świetami)

[malwiska]

Witam się wyspana na maksa dziś spałam w innym pokoju, małą położyliśmy o 19:30 spać, spała już 19:50, obudziła się o 20:20 i przed 21 usneła, następna pobudka 24, 4, 7:30, 9 tż niby wstawał w nocy i wkładał jej pare razy smoka a ja smacznie spalam... jest iskierka nadziei i że spanie się poprawi wczoraj czytała wiele wypowiedzi mam które też mają podobny problem i każda z nich myślała że dziecko się nie najada i wprowadzały sztuczne mleko ale to nic nie dawało, niby niektóre dzieci mają tak że budzą się na jedzenie tak jak jedzą w ciągu dnia i to bardziej przyzwyczaijenie niż głód

[Oldzia20]

Dzien dobry
U nas narazie nic nie wiadomo, goraczka dalej jest ale juz ponizej 39st. We krwi ma mala markery zapalne, w nocy i rano oddala siusiu takze sie okaze co i jak mam nadzieje. Dostawala czopki a miala gazy i wieczorem kumulacja wszystkich, taki placz byl ze nie wiedzialam jak jej pomoc :-( ale odgazowana zasnela, a rano znow z tym ze nie przez gazy masakra

Malwiska fajnie, ze odpoczelas i ze mozesz liczyc na tz

Iza blokiem sie poczestuje, zabieram, bo myslalam, ze choc kawa nas uracza a tu co ja se myslalam