Polecamy:

dezett · 2014-12-11, 21:56

Ja nigdy nie używam kostki ale przepis mam od babci także sprawdzony domowy bitd

linecaro · 2014-12-11, 22:02

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Moja mama jak ugotowała na 4 ogormnych to powiedziała ze dopiero jest smaczny i nie dawała kostki

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Odpiszę Ci jutro bo tato krzyczy i musze komputer wyłączyć... Mam nadzieję, że poczekasz

Do jutra

Oczywiście, czekam z niecierpliwością

Bibiannaa · 2014-12-11, 22:48

w tym momencie dla mnie trochę dużo. chyba przeszkadza mi to ciagle wzdęcie.

Bibiannaa · 2014-12-12, 09:07

3 dzień utrzymuje mi się waga XX. Tyje. i wcale nie jest mi z tym zle w sumie wręcz przeciwnie. ciesze się , szok.

Ervisha · 2014-12-12, 09:11

Cytat:

Napisane przez dezett

Ja nigdy nie używam kostki ale przepis mam od babci także sprawdzony domowy bitd

Moja mama jak gotowała na kurach od babci to też nie dawała a na udkach ze sklepu to czasem nawet śmierdzi w domu jak się gotuje

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Cytat:

Napisane przez Bibiannaa

3 dzień utrzymuje mi się waga 32,7. Tyje. i wcale nie jest mi z tym zle w sumie wręcz przeciwnie. ciesze się , szok.

Kuźwa ja już z Tobą nie mogę

Jaki normalny człowiek wazy się codziennie ???? To nie są wiarygodne pomiary

dezett · 2014-12-12, 09:13

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Moja mama jak gotowała na kurach od babci to też nie dawała a na udkach ze sklepu to czasem nawet śmierdzi w domu jak się gotuje

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Kuźwa ja już z Tobą nie mogę

Jaki normalny człowiek wazy się codziennie ???? To nie są wiarygodne pomiary

Hahah no bo to mięso czasem tak właśnie ma

Ervisha · 2014-12-12, 09:36

Cytat:

Napisane przez linecaro

Oczywiście, czekam z niecierpliwością

No dobra już piszę

Życie bez ED jest normalne

. Zamiast myśleć o jedzeniu głowę zaprzątają inne sprawy - obowiązki domowe, szkoła, praca, hobby itp. Ma się więcej siły, ochotę do życia (pewnie sama już to zauważyłaś wraz ze wzrostem wagi)..... Zamiast siedzieć zamkniętym w pokoju czy w internecie z nosem w przepisach itp. ma się ochotę wyjść na spacer, do biblioteki, sklepu poogladać książki, kosmetyki, ciuchy i inne bzdety (nie trzeba kupować

Wyjście na pizze, wspólny obiad lub podwieczorek z rodziną, zjedzenie ciasta, czekolady jest czymś normalnym a nie strasznym.....

No ale trzeba chcieć z tego wyjść - CHCIEĆ I ROBIĆ COŚ W TYM KIERUNKU A NIE SIEDZIEĆ I UŻALAĆ SIĘ NAD SOBĄ LUB CZEKAĆ NA CUD. Trzeba przestać non stop myśleć o jedzeniu, kaloriach, ćwiczeniach (Bibianna to do Ciebie) a myśli skierować w inną stronę. Fakt na początku jest ciężko i są wyrzuty (to wina zbyt niskiej wagi i poziomu cukru we krwi - jeśli organizm i mózg jest wygłodzony pojawiają się wyrzuty. wraz ze wzrostem wagi one zanikają) ale potem jest już coraz łatwiej...

To nie jest niemożliwe

Przykładem jest wiele dziewczyn z forum którym się to udało (Olik albo ja).

Jeśli chodzi o szpital to z nim bywa różnie - na swoim przykładzie wiem, że nie każdy pomaga. Trzeba dobrze trafić

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Cytat:

Napisane przez dezett

Hahah no bo to mięso czasem tak właśnie ma

Chyba te ze sklepu

dezett · 2014-12-12, 09:37

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Chyba te ze sklepu

Tak tak chodziło mi o te sklepowe

Bibiannaa · 2014-12-12, 10:14

ja wierze,ze sa wiarygodne. 3 dni to w końcu nie tak mało, a wydaje mi się ,ze serio urosłam . to nawet mile uczucie i nie mam jakiś wyrzutow do siebie. najwyraźniej to co jem daje jakiś efekt. i z tego jestem dumna.

a w szpitalu kiedy pozwolili Ci na ruch jakiś?

Ervisha · 2014-12-12, 10:24

Cytat:

Napisane przez Bibiannaa

ja wierze,ze sa wiarygodne. 3 dni to w końcu nie tak mało, a wydaje mi się ,ze serio urosłam . to nawet mile uczucie i nie mam jakiś wyrzutow do siebie. najwyraźniej to co jem daje jakiś efekt. i z tego jestem dumna.

a w szpitalu kiedy pozwolili Ci na ruch jakiś?

Jesteś CHORA i nie chcesz się leczyć

Nie nie pozwalali

Bibiannaa · 2014-12-12, 10:25

jestem,ale sz tego wyjde.

Ervisha · 2014-12-12, 10:29

Cytat:

Napisane przez Bibiannaa

jestem,ale sz tego wyjde.

Jasne siedząc na forum, ćwiczac obsesyjnie myśląc o kaloriach, jedzeniu swoim ciele..... ZROZUM ED to to co siedzi w głowie a Tobie trzeba tam poukładać..

linecaro · 2014-12-12, 10:30

Cytat:

Napisane przez Bibiannaa

ja wierze,ze sa wiarygodne. 3 dni to w końcu nie tak mało, a wydaje mi się ,ze serio urosłam . to nawet mile uczucie i nie mam jakiś wyrzutow do siebie. najwyraźniej to co jem daje jakiś efekt. i z tego jestem dumna.

a w szpitalu kiedy pozwolili Ci na ruch jakiś?

Widać, że nie chcesz, a raczej boisz się z tego wyjść, zacząć normalnie jeść itp. Ciągle szukasz jakiegoś usprawiedliwienia na ruch, a przy Twojej wadze to ja bym chyba nie miała siły ręką ruszyć - ja przy kilku kg więcej miałam czasami dni, że byłam tak wyczerpana, że nie było mowy o jakimś większym wysiłku.

Wzrośnie Ci waga to będziesz ćwiczyć - ja zaczęłam tyć i dostałam pozwolenie na delikatne ćwiczenia, ale nie sama w domu tylko grupowe, będę chodzić na aerobik, ma to podobno działać pozytywnie też na psychikę bo pospotykam się z ludźmi itp. Oczywiście mają to być ćwiczenia DELIKATNE i mam tego świadomość. I wiadomo - dodatkowy wysiłek więc muszę wprowadzić w tym dniu dodatkowy posiłek

Ervisha · 2014-12-12, 10:42

Cytat:

Napisane przez linecaro

Widać, że nie chcesz, a raczej boisz się z tego wyjść, zacząć normalnie jeść itp. Ciągle szukasz jakiegoś usprawiedliwienia na ruch, a przy Twojej wadze to ja bym chyba nie miała siły ręką ruszyć - ja przy kilku kg więcej miałam czasami dni, że byłam tak wyczerpana, że nie było mowy o jakimś większym wysiłku.

Wzrośnie Ci waga to będziesz ćwiczyć - ja zaczęłam tyć i dostałam pozwolenie na delikatne ćwiczenia, ale nie sama w domu tylko grupowe, będę chodzić na aerobik, ma to podobno działać pozytywnie też na psychikę bo pospotykam się z ludźmi itp. Oczywiście mają to być ćwiczenia DELIKATNE i mam tego świadomość. I wiadomo - dodatkowy wysiłek więc muszę wprowadzić w tym dniu dodatkowy posiłek

Odpisałam Ci wyżej

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Cytat:

Napisane przez Bibiannaa

jestem,ale sz tego wyjde.

A wiesz ze się odchudzasz??? Dorosły człowiek normalnie - nie będąc na diecie powinien spożywać co najmniej 2000 kcal dziennie

DudiBoy · 2014-12-12, 11:01

Cytat:

Napisane przez Bibiannaa

3 dzień utrzymuje mi się waga XX. Tyje. i wcale nie jest mi z tym zle w sumie wręcz przeciwnie. ciesze się , szok.

I Ty chcesz ćwiczyć?!
Po co? Jak? Czym? Najpierw się wylecz, odbuduj i odżyw organizm, a potem można pomyśleć o jakiejś lekkiej formie aktywności.

Najpierw nabierz masy bo wycinkę zrobiłaś już zacną

I tak jak mówi Ervisha póki co jesteś na etapie redukcji i to prawie głodowej 1600kcal to nic, w Twoim przypadku powinnaś przyjmować pewnie ok 3000kcal albo i więcej.
Masz rozwalony metabolizm więc na początku może Ci się wydawać że trochę przytyłaś, ale na dłuższą metę to nie jest droga do wyleczenia! To w dalszym ciągu oszukiwanie siebie i niszczenie sobie zdrowia.

dezett · 2014-12-12, 11:53

Cytat:

Napisane przez DudiBoy

I Ty chcesz ćwiczyć?!
Po co? Jak? Czym? Najpierw się wylecz, odbuduj i odżyw organizm, a potem można pomyśleć o jakiejś lekkiej formie aktywności.

Najpierw nabierz masy bo wycinkę zrobiłaś już zacną

I tak jak mówi Ervisha póki co jesteś na etapie redukcji i to prawie głodowej 1600kcal to nic, w Twoim przypadku powinnaś przyjmować pewnie ok 3000kcal albo i więcej.
Masz rozwalony metabolizm więc na początku może Ci się wydawać że trochę przytyłaś, ale na dłuższą metę to nie jest droga do wyleczenia! To w dalszym ciągu oszukiwanie siebie i niszczenie sobie zdrowia.

Słuchaj się Dudiego

Dokładnie nie masz czym ćwiczyć. Zapewne nie masz ani jednego mięśnia i tkanki tłuszczowej bo wszystko zjadł twój organizm gdyby nic nie jadłas.

Nie masz siły chodzić na 4 piętro a chcesz ćwiczyć? Może najpierw zjedz a później wyjdź na spacer z koleżanką.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Cytat:

Napisane przez Ervisha

No dobra już piszę

Życie bez ED jest normalne

. Zamiast myśleć o jedzeniu głowę zaprzątają inne sprawy - obowiązki domowe, szkoła, praca, hobby itp. Ma się więcej siły, ochotę do życia (pewnie sama już to zauważyłaś wraz ze wzrostem wagi)..... Zamiast siedzieć zamkniętym w pokoju czy w internecie z nosem w przepisach itp. ma się ochotę wyjść na spacer, do biblioteki, sklepu poogladać książki, kosmetyki, ciuchy i inne bzdety (nie trzeba kupować

Wyjście na pizze, wspólny obiad lub podwieczorek z rodziną, zjedzenie ciasta, czekolady jest czymś normalnym a nie strasznym.....

No ale trzeba chcieć z tego wyjść - CHCIEĆ I ROBIĆ COŚ W TYM KIERUNKU A NIE SIEDZIEĆ I UŻALAĆ SIĘ NAD SOBĄ LUB CZEKAĆ NA CUD. Trzeba przestać non stop myśleć o jedzeniu, kaloriach, ćwiczeniach (Bibianna to do Ciebie) a myśli skierować w inną stronę. Fakt na początku jest ciężko i są wyrzuty (to wina zbyt niskiej wagi i poziomu cukru we krwi - jeśli organizm i mózg jest wygłodzony pojawiają się wyrzuty. wraz ze wzrostem wagi one zanikają) ale potem jest już coraz łatwiej...

To nie jest niemożliwe

Przykładem jest wiele dziewczyn z forum którym się to udało (Olik albo ja).

Jeśli chodzi o szpital to z nim bywa różnie - na swoim przykładzie wiem, że nie każdy pomaga. Trzeba dobrze trafić

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Chyba te ze sklepu

O to to

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Ale ja to chyba nie powinnam zabierać głosu ale naprawdę min smutno jak widzę jak ktoś popełnia moje błędy

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:

Napisane przez Bibiannaa

jestem,ale sz tego wyjde.

Nie wyjdziesz z tego jeśli nie wejdziesz do szpitala.

Ervisha · 2014-12-12, 12:11

Bibiannaa na razie odpocznie od forum

DudiBoy · 2014-12-12, 12:41

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Bibiannaa na razie odpocznie od forum

Jak to?

Ervisha · 2014-12-12, 12:46

Cytat:

Napisane przez DudiBoy

Jak to?

Została tymczasowo zablokowana za łamanie regulaminu

Iwoka · 2014-12-12, 14:15

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Została tymczasowo zablokowana za łamanie regulaminu

No to będzie miała dodatkowy czas na chodzenie po pokoju...

Ervisha · 2014-12-12, 14:40

Cytat:

Napisane przez Iwoka

No to będzie miała dodatkowy czas na chodzenie po pokoju...

O tym nie pomyślałam

:brzyda l:

dezett · 2014-12-12, 15:40

Cytat:

Napisane przez Ervisha

O tym nie pomyślałam

:brzyda l:

Mi pomogły bany i blokowanie dziękuję

DudiBoy · 2014-12-12, 19:48

Cytat:

Napisane przez dezett

Mi pomogły bany i blokowanie dziękuję

Czyżby coś mnie ominęło??

antenn087 · 2014-12-12, 20:21

Bardzo dorze,że ją zablokowali ja też przechoziłam to że siedziałąm na tym forum i ciągle ocekiwałam że ktoś mi coś karze lub powie co dokładnie minuta po minucie mam robić. Teraz wchodzę głównie dlatego bo oczekuje lekkiego wsparacia ponieważ wyszłam z tego szpitala i bardzo się boję ,że ta choraba do mnie powoli będzie się pprzybliżać aż w końcu doprowadzę się do takiego stanu . Już myśle wkółko o kaloriach masakra może jakieeś rady jak się tym nie przejmować ?

tapetka22 · 2014-12-12, 20:30

Chwała Ci Beatko

dezett · 2014-12-12, 20:43

Cytat:

Napisane przez DudiBoy

Czyżby coś mnie ominęło??

dostalam od Ervishy bana a raczej punkty karne tutaj na NCJ za moje CYRKI z jedzeniem jak wypisywalam @ tego warzenia produtów, kalorii itd pamietasz Dudi: sucha kasza & suchy indyk

@ jedzenia, dostalam zapas soczewicy zielonej co mam dobrego i pysznego z nią zrobic? cos co nie zajme mi za duzo czasu, a bede mogla spakowac do pracy ze soba?

DudiBoy · 2014-12-12, 20:52

Upiecz pasztet i mi wyślij trochę, bo ja nie mam szans na robienie takich przyności teraz

antenn087 · 2014-12-12, 21:02

matko w tym szpitalu dawali na taki pyszny pasztet , że teraz mam ochote na pasztet haha xd

DudiBoy · 2014-12-12, 21:05

Ale z soczewicy??

antenn087 · 2014-12-12, 21:24

nie z soczewicy jeszcze ne jadłąm ,można gdzieś go kupić?

A w szpitalu dawali nam typowo mięsny coś pod pasztet pieczony, nazywał się pasztet babuni ale był pyszny

2014-12-11, 22:48	#393
Bibiannaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 552	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III w tym momencie dla mnie trochę dużo. chyba przeszkadza mi to ciagle wzdęcie.

2014-12-12, 09:07	#394
Bibiannaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 552	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III 3 dzień utrzymuje mi się waga XX. Tyje. i wcale nie jest mi z tym zle w sumie wręcz przeciwnie. ciesze się , szok. Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2014-12-12 o 11:24 Powód: Nie wolno podawać wagi

2014-12-12, 10:14	#399
Bibiannaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 552	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III ja wierze,ze sa wiarygodne. 3 dni to w końcu nie tak mało, a wydaje mi się ,ze serio urosłam . to nawet mile uczucie i nie mam jakiś wyrzutow do siebie. najwyraźniej to co jem daje jakiś efekt. i z tego jestem dumna. a w szpitalu kiedy pozwolili Ci na ruch jakiś?

2014-12-12, 10:25	#401
Bibiannaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 552	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III jestem,ale sz tego wyjde.

2014-12-12, 12:11	#407
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Bibiannaa na razie odpocznie od forum __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu

2014-12-12, 20:21	#414
antenn087 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 336	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Bardzo dorze,że ją zablokowali ja też przechoziłam to że siedziałąm na tym forum i ciągle ocekiwałam że ktoś mi coś karze lub powie co dokładnie minuta po minucie mam robić. Teraz wchodzę głównie dlatego bo oczekuje lekkiego wsparacia ponieważ wyszłam z tego szpitala i bardzo się boję ,że ta choraba do mnie powoli będzie się pprzybliżać aż w końcu doprowadzę się do takiego stanu . Już myśle wkółko o kaloriach masakra może jakieeś rady jak się tym nie przejmować ?

2014-12-12, 20:30	#415
tapetka22 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: K-ce/Ch-ów Wiadomości: 15 816	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Chwała Ci Beatko __________________ Życie bez pandzi to nie to samo

2014-12-12, 20:52	#417
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Upiecz pasztet i mi wyślij trochę, bo ja nie mam szans na robienie takich przyności teraz

2014-12-12, 21:02	#418
antenn087 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 336	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III matko w tym szpitalu dawali na taki pyszny pasztet , że teraz mam ochote na pasztet haha xd

2014-12-12, 21:05	#419
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Ale z soczewicy??

2014-12-12, 21:24	#420
antenn087 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 336	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III nie z soczewicy jeszcze ne jadłąm ,można gdzieś go kupić? A w szpitalu dawali nam typowo mięsny coś pod pasztet pieczony, nazywał się pasztet babuni ale był pyszny

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)